adela 07 napisał/a:Aaaa
Czyli mamy na pokładzie kolarza- VIPa 
Normalnie czary jakieś, znaki - kilka dni temu kupiłam nową pompkę do roweru 
Mam nadzieję, że Ross nie przegoni nas że swojego wątku - choć, jak pisałam, z czasem tworzą się w takich miejscach po prostu kafejki.
Ci do kompleksów- z wiekiem coraz to ich ubywa. Po prostu więcej rzeczy zaczyna zmieniać swoje znaczenie. Kiedyś bardziej przejmowałam " jak wypadnę"- teraz w większosci "mi to wisi".
A Koralina to lubi podkręcać, duża z Niej dziewczynka i przebiegła.:)
Tak, obecnie już VIPa i jak to wielu mi mówi legendę
Skoro tak mówią niech będzie 
Organizatorzy mnie zapraszają, chca, bym przyjezdzał, wiec VIPa 
No to patrz jak się składa, też z 3 dni temu kupiłem pompkę
Niestety bywa, że i pompki się szybko kończą , szczególnie te kieszonkowe. Wiele rzeczy dostaje w tym części, wyposażenie , czy ubiór, ale jak coś się nagle skończy, czy jest potrzeba to kupuje. Sprzętu jest dużo, tych kilometrów nadal tez wychodzi sporo, więc to zużycie jest nadal na wysokim poziomie i czasem trzeba coś kupić.
Nie przegoni, bo po co miała by to robić, zapewne sama z chęcią czyta, szczególnie, ze wpisy są bardzo pozytywne i jest o czym popisać 
Druga sprawa, co szerokie znajomości to szerokie znajomości. A nuż coś się z czegoś urodzi. Korzyści płyną
Wątek nie umiera. Jest miło i przyjemnie, podrywanie, emocje
Ogółem tak jak powinno być. 
Kompleksy zależne są od tego jak wszystko w głowie funkcjonuje. Nie jest ciężko się ich pozbyć, szczególnie kiedy masz zainteresowania, odnosisz sukcesy i cały czas żyjesz w grupie. A wielu przypadkach inaczej się nie da. Pracując w grupie tez zaczynasz się na wiele rzeczy uodparniać. i to co powodowało kompleksy staje się oczywiste i kompleksy tez znikają. Ważne jest nastawienie, - tylko pozytywne 
Mnie od kiedy zacząłem być bardzo aktywny zawsze wisiało, co kto mówi, myśli na mój temat, od zawsze, czyli od dzieciaka. Nie ma co rozmyślać, szkoda na to czasu. Nigdy nie należy się przejmować jak wypadne. Bądź sobą, a jak ktoś ma jakieś awersje to najzwyczajniej jest burakiem
sama wiesz co jest dla Ciebie najlepsze i jak się najlepiej czujesz. To jest podstawa, a reszta niech spada na drzewo
Dla siebie masz być najważniejsza i najfajniejsza. Jak ktoś Cię nie akceptuje, to nie jest wart Twojej uwagi.
Podkręcać też lubię co zresztą nieraz widać, ale to ma zupełnie inny cel
Ma być fajnie 