pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

Strony Poprzednia 1 106 107 108 109 110 129 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6,956 do 7,020 z 8,335 ]

6,956

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

Słyszałam na forum, że to podobny wątek do mojego ; ) a więc jestem.
Nie chce być kolejna osoba która narzeka czy coś w tym stylu, ale od ostatniego rozstania minęło 3 lata, a ja wciąż nikogo na stałe nie mam. Jak wyżej u Ciebie, nie ma tak że nic się nie dzieje, dzieje się ale mam blokadę. Niestety, teraz to widzę, że z uwagi na to, że zostałam oszukana, mam lek przed związkiem.
Historia u mnie jest taka, że byliśmy kilka lat razem, zaręczyny, plany, odszedł do kobiety bardzo zamożnej, kiedy się dowiedziałam, to był strzał w twarz. Wówczas nastąpiła moja wewnętrzną transformacja z dziewczyny która kierowała się miłością a nie bogactwem faceta, zrobiłam się sfokusowana na kasie panna. Tak mnie poniżył tym wyborem, że od tamtej pory czuje, że muszę sobie na faceta zasłużyć hajsem, perfekcyjnym wyglądem.
Wiem, że się rozstał z panią prokurator, zaraz napisał do mnie po 3 latach. Oczywiście go złamało, ale urażona ambicją została.
No i tak mija 3 rok a ja nie daje szansy wielu kolesiom, bo się boję. O to cała prawda.

Zobacz podobne tematy :

6,957 Ostatnio edytowany przez WiosnaLatoZima (2022-06-29 12:57:00)

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

Słyszałam na forum, że to podobny wątek do mojego, a więc jestem.
Nie chce być kolejna osoba która narzeka czy coś w tym stylu, ale od ostatniego rozstania minęło 3 lata, a ja wciąż nikogo na stałe nie mam. Jak wyżej u Ciebie, nie ma tak że nic się nie dzieje, dzieje się ale mam blokadę. Niestety, teraz to widzę, że z uwagi na to, że zostałam oszukana, mam lek przed związkiem.
Historia u mnie jest taka, że byliśmy kilka lat razem, zaręczyny, plany, odszedł do kobiety bardzo zamożnej, kiedy się dowiedziałam, to był strzał w twarz. Wówczas nastąpiła moja wewnętrzną transformacja z dziewczyny która kierowała się miłością a nie bogactwem faceta, zrobiłam się sfokusowana na kasie panna. Tak mnie poniżył tym wyborem, że od tamtej pory czuje, że muszę sobie na faceta zasłużyć hajsem, perfekcyjnym wyglądem.
Wiem, że się rozstał z panią prokurator, zaraz napisał do mnie po 3 latach. Oczywiście go zlalam, ale urażona ambicją została.
No i tak mija 3 rok a ja nie daje szansy wielu facetom. I nie patrzę już na tych biedniejszych. Kiedy wybierałam byłego, miałam wybór wśród gość z własną firma, prawnik i kurier, wybrałam kuriera, a później się okazało ze to typ który wychodzi do sklepu i wraca z nową panna. Ale kochałam go jak nigdy wcześniej nikogo ani już później. Odradzali mi go różni ludzie, w pracy koledzy, w rodzinie, no ale miłość ślepa jest.

Wyżej jest zdublowany i obcięty

6,958 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-06-29 13:06:16)

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

Jakie byłoby to proste, że charakter czy podejście do życia/związków/innych ludzi zależy bezpośrednio od zamożności czy sytuacji finansowej..

6,959

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

rossanka kiedyś nadejdzie dzień, w którym rodzice odejdą na tamten świat.
Nie boisz się, że zostaniesz całkowicie sama?

Cały czas jestem sama wink

6,960

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
WiosnaLatoZima napisał/a:

Słyszałam na forum, że to podobny wątek do mojego, a więc jestem.
Nie chce być kolejna osoba która narzeka czy coś w tym stylu, ale od ostatniego rozstania minęło 3 lata, a ja wciąż nikogo na stałe nie mam. Jak wyżej u Ciebie, nie ma tak że nic się nie dzieje, dzieje się ale mam blokadę. Niestety, teraz to widzę, że z uwagi na to, że zostałam oszukana, mam lek przed związkiem.
Historia u mnie jest taka, że byliśmy kilka lat razem, zaręczyny, plany, odszedł do kobiety bardzo zamożnej, kiedy się dowiedziałam, to był strzał w twarz. Wówczas nastąpiła moja wewnętrzną transformacja z dziewczyny która kierowała się miłością a nie bogactwem faceta, zrobiłam się sfokusowana na kasie panna. Tak mnie poniżył tym wyborem, że od tamtej pory czuje, że muszę sobie na faceta zasłużyć hajsem, perfekcyjnym wyglądem.
Wiem, że się rozstał z panią prokurator, zaraz napisał do mnie po 3 latach. Oczywiście go zlalam, ale urażona ambicją została.
No i tak mija 3 rok a ja nie daje szansy wielu facetom. I nie patrzę już na tych biedniejszych. Kiedy wybierałam byłego, miałam wybór wśród gość z własną firma, prawnik i kurier, wybrałam kuriera, a później się okazało ze to typ który wychodzi do sklepu i wraca z nową panna. Ale kochałam go jak nigdy wcześniej nikogo ani już później. Odradzali mi go różni ludzie, w pracy koledzy, w rodzinie, no ale miłość ślepa jest.

Wyżej jest zdublowany i obcięty

Nie wiem, co Ci poradzić.  Chyba po prostu tak jest, albo kogoś poznasz i wejdziesz w związek i żadna to będzie Twoja zasługa, albo nie poznasz.
Ludzie są kochani po prostu za nic, czasem takie harpie mają takich mężów, że się człowiek zastanawia, co on w niej widzi?.Naprawdę nie wiem co Ci napisać.

6,961

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

Jak to co widzi? Może ta Harpia widzi w nim chociaż odrobinę człowieka i nie zdradza. Zwykle to wystarczy by facet chciał z kimś takim być. Mało która to oferuje smile.

6,962

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Be. napisał/a:

Jak to co widzi? Może ta Harpia widzi w nim chociaż odrobinę człowieka i nie zdradza. Zwykle to wystarczy by facet chciał z kimś takim być. Mało która to oferuje smile.

Muszę Cię zapoznać z koleżanką. Nadawalibyscie się idealnie, dla niej też kazdy facet zdradza, a jak nie zdradza, to kwestia czasu zanim zacznie zdradzać. Słyszę to od lat. Wiecznie ta sama śpiewka, że każdy chlip to zdradzi, a Ci co nie zdradzają, to pewnie zdradzili tylko nikt o tym nie wie.

6,963

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
bagienni_k napisał/a:

Jakie byłoby to proste, że charakter czy podejście do życia/związków/innych ludzi zależy bezpośrednio od zamożności czy sytuacji finansowej..

Eee tam, inteligencją też można sporo zwojować. Właśnie jedna pani z Forum zaoferowała wysłanie swoich fotek. Nie wiem, brać?

6,964

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

Nie będę pytał która, ale co się będziesz zastanawiał? Bierz! big_smile

6,965

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
rossanka napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

rossanka kiedyś nadejdzie dzień, w którym rodzice odejdą na tamten świat.
Nie boisz się, że zostaniesz całkowicie sama?

Cały czas jestem sama wink


Rozumiem, że nie masz rodziców?

6,966

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Snake napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Jakie byłoby to proste, że charakter czy podejście do życia/związków/innych ludzi zależy bezpośrednio od zamożności czy sytuacji finansowej..

Eee tam, inteligencją też można sporo zwojować. Właśnie jedna pani z Forum zaoferowała wysłanie swoich fotek. Nie wiem, brać?

Pytanie smile
oczywiście że brać i się dzielić z kolegami z forum big_smile

6,967 Ostatnio edytowany przez WiosnaLatoZima (2022-06-30 20:26:41)

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Snake napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Jakie byłoby to proste, że charakter czy podejście do życia/związków/innych ludzi zależy bezpośrednio od zamożności czy sytuacji finansowej..

Eee tam, inteligencją też można sporo zwojować. Właśnie jedna pani z Forum zaoferowała wysłanie swoich fotek. Nie wiem, brać?


No można, to przykład jak kurier wyrwał panią prokurator, więc no nie szkoły, hajsy a faktycznie inteligencja i to coś.

Rossanka, no nie da się nic powiedzieć. Taki podły los. Kobiety mają przechlapane. Nienwiem kto to wszystko zorganizował, ale parszywym draństwem było zorganizowanie tej całej natury itp. Jeśli Boh jest, nienawidzi kobiet żadnego gatunku.

6,968

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
paslawek napisał/a:
Snake napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Jakie byłoby to proste, że charakter czy podejście do życia/związków/innych ludzi zależy bezpośrednio od zamożności czy sytuacji finansowej..

Eee tam, inteligencją też można sporo zwojować. Właśnie jedna pani z Forum zaoferowała wysłanie swoich fotek. Nie wiem, brać?

Pytanie smile
oczywiście że brać i się dzielić z kolegami z forum big_smile

Ej, ale do mnie też napisała tongue Brać? big_smile

6,969 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-06-30 20:29:02)

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
DeepAndBlue napisał/a:
paslawek napisał/a:
Snake napisał/a:

Eee tam, inteligencją też można sporo zwojować. Właśnie jedna pani z Forum zaoferowała wysłanie swoich fotek. Nie wiem, brać?

Pytanie smile
oczywiście że brać i się dzielić z kolegami z forum big_smile

Ej, ale do mnie też napisała tongue Brać? big_smile

To ta od bielizny ? big_smile  Brać big_smile

6,970 Ostatnio edytowany przez WiosnaLatoZima (2022-06-30 20:32:55)

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

Ale jesteście durnie. Pewnie wirusa wam ktoś wyśle, no ale jak dają to brać jak to mówią ... big_smile
"Inteligencja" Że niech mnie.

6,971

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
paslawek napisał/a:
DeepAndBlue napisał/a:
paslawek napisał/a:

Pytanie smile
oczywiście że brać i się dzielić z kolegami z forum big_smile

Ej, ale do mnie też napisała tongue Brać? big_smile

To ta od bielizny ? big_smile  Brać big_smile

A na co mnie to skoro mam siebie i duże lustro tongue

6,972 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-06-30 20:45:09)

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
WiosnaLatoZima napisał/a:

Ale jesteście durnie. Pewnie wirusa wam ktoś wyśle, no ale jak dają to brać jak to mówią ... big_smile
"Inteligencja" Że niech mnie.

https://c.tenor.com/ZgOS4cOcN3gAAAAM/angrybaby-funnybaby.gif

Panda chroni od (ś)wirusów smile

https://c.tenor.com/tNvcCQB4eUMAAAAM/king-fu-panda-panda.gif

DeepAndBlue napisał/a:

A na co mnie to skoro mam siebie i duże lustro tongue

no w sumie smile
tylko też ostrożnie z tym lustrem
https://c.tenor.com/QRrK1hlLje4AAAAd/look-this-is-you-in-the-past-hi.gif

https://media4.giphy.com/media/1wnZSnmrnwJmnJkd1c/giphy-downsized-large.gif

6,973

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
rossanka napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

rossanka kiedyś nadejdzie dzień, w którym rodzice odejdą na tamten świat.
Nie boisz się, że zostaniesz całkowicie sama?

Cały czas jestem sama wink


Rozumiem, że nie masz rodziców?

Nie no mam. Ale jestem sama. Przeciez nie jestem dzieckiem.

6,974 Ostatnio edytowany przez Kapitanna (2022-06-30 21:24:31)

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Snake napisał/a:

Właśnie jedna pani z Forum zaoferowała wysłanie swoich fotek. Nie wiem, brać?

Dobrze że nie zaoferowano Ci fotek penisa, jak to onegdaj bywało na tym forum. big_smile

6,975

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Kapitanna napisał/a:
Snake napisał/a:

Właśnie jedna pani z Forum zaoferowała wysłanie swoich fotek. Nie wiem, brać?

Dobrze że nie zaoferowano Ci fotek penisa, jak to onegdaj bywało na tym forum. big_smile

Też dostałam smile Ah... To były czasy xD

6,976

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

Nawet już nie mam co konstruktywnego pisać w tym temacie. Mam wrażenie, że kręcę się w kółko. Zmarnowałam tylko 10 lat na naukę życia samemu, co umiałam już dawno. Przez ten czas, to można było urodzić  czwórkę dzieci, albo że trzy razy się rozwiesć, albo w tej chwili wysyłać dziecko na kolonie, albo pojechać z rodziną do Grecji na wczasy, czy gdzieś w ciepłe miejsce. Nic przez ten czas nie zrobiłam.

6,977 Ostatnio edytowany przez Rumunski_Zolnierz (2022-07-01 00:11:29)

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
rossanka napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
rossanka napisał/a:

Cały czas jestem sama wink


Rozumiem, że nie masz rodziców?

Nie no mam. Ale jestem sama. Przeciez nie jestem dzieckiem.


Chyba mnie nie zrozumiałaś big_smile
Chodziło mi o to czy nie boisz się, że zostaniesz w 100% sama jak rodzice odejdą na tamten świat.
A Ty mi piszesz, że przecież cały czas jesteś sama (w sensie związkowym)
Ja miałem na myśli samotność rodzinną + związkową a nie tylko związkową.


rossanka napisał/a:

Nawet już nie mam co konstruktywnego pisać w tym temacie. Mam wrażenie, że kręcę się w kółko. Zmarnowałam tylko 10 lat na naukę życia samemu, co umiałam już dawno. Przez ten czas, to można było urodzić  czwórkę dzieci, albo że trzy razy się rozwiesć, albo w tej chwili wysyłać dziecko na kolonie, albo pojechać z rodziną do Grecji na wczasy, czy gdzieś w ciepłe miejsce. Nic przez ten czas nie zrobiłam.


Tak działa kapitalizm.
Jednemu się uda, drugiemu nie.
Jeden musi poświęcić 10 lat na naukę by osiągnąć sukces finansowy a drugi urodzi się w bogatej rodzinie i dostanie to wszystko na swoje 18 urodziny, gdzie wcześniej tylko siedział na ławce w parku i gwizdał na dziewczyny, do tej pory nie znając nawet tabliczki mnożenia.

Zaś trzeci nie poświęcił 10 lat na naukę tylko 30 lat i koniec końców wyszedł z całej trójki najgorzej bo został z milionowymi długami.

Każdemu los inaczej rozdaje karty niezależnie od naszych samych działań.

6,978

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Kapitanna napisał/a:
Snake napisał/a:

Właśnie jedna pani z Forum zaoferowała wysłanie swoich fotek. Nie wiem, brać?

Dobrze że nie zaoferowano Ci fotek penisa, jak to onegdaj bywało na tym forum. big_smile

A co to ja penisa nigdy nie widziałem? wink
Z tym, że faktycznie jest to trochę fascynujące zjawisko proponowania swoich fotek, w domyśle zakładam, że dość intymnych. Zakładam, że to darmowa próbka z zachętą do płatnej reszty na jakimś serwisie. I to mnie właśnie fascynuje, że są ludzie, którzy płacą za dostęp do takich zdjęć, gdy w 3 sekundy w internecie znajdzie taki zalew darmowej golizny w dowolnej konfiguracji, ujęć, zbliżeń, różnic anatomicznych itp., że taki chętny amator golizny zamęczy swojego wacka na śmierć.

6,979

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Tak działa kapitalizm.
Jednemu się uda, drugiemu nie.
Jeden musi poświęcić 10 lat na naukę by osiągnąć sukces finansowy a drugi urodzi się w bogatej rodzinie i dostanie to wszystko na swoje 18 urodziny, gdzie wcześniej tylko siedział na ławce w parku i gwizdał na dziewczyny, do tej pory nie znając nawet tabliczki mnożenia.

Zaś trzeci nie poświęcił 10 lat na naukę tylko 30 lat i koniec końców wyszedł z całej trójki najgorzej bo został z milionowymi długami.

Każdemu los inaczej rozdaje karty niezależnie od naszych samych działań.

Kapitalizm nie ma tu nic do rzeczy.
Ogólnie nie ma nic do rzeczy.

6,980

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

Ta odświeża temat by następne 117 stron tłumaczyć wszystkim jak bardzo nie rozumie samej siebie.

6,981

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Be. napisał/a:

Ta odświeża temat by następne 117 stron tłumaczyć wszystkim jak bardzo nie rozumie samej siebie.

Nikt Ci nie każe czytać. I pisać tu.
Ja sobie zamknę wątek kiedy będę chciała.

6,982

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
rossanka napisał/a:

Nawet już nie mam co konstruktywnego pisać w tym temacie. Mam wrażenie, że kręcę się w kółko. Zmarnowałam tylko 10 lat na naukę życia samemu, co umiałam już dawno. Przez ten czas, to można było urodzić  czwórkę dzieci, albo że trzy razy się rozwiesć, albo w tej chwili wysyłać dziecko na kolonie, albo pojechać z rodziną do Grecji na wczasy, czy gdzieś w ciepłe miejsce. Nic przez ten czas nie zrobiłam.

Jak to nic nie zrobiłaś? Przez te 10 lat żyłaś, jak my wszyscy.
Mogłaś w tym czasie urodzić czwórkę dzieci, fakt, tylko czy tego chciałaś i czy dzisiaj mogłabyś powiedzieć z pełnym przekonaniem "osiągnęłam swój cel"?
Mogłaś jechać do Grecji i zawsze jeszcze możesz. Jak się zdecydujesz na taki wyjazd to żaden problem. Biuro podróży - zakup wycieczki/wczasów - urlop w pracy i lecisz.
Nie masz czego żałować wink

6,983

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

Ross Jak tam plany i realizacje, a jak nie tak poważnie, to może jakieś przemyślenia, postanowienia? Znaczy: co tam ciekawego się urodziło u Ciebie, Moja Droga? smile

6,984

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

Można pojechać do Grecji na wakacje, niekoniecznie z mężem/partnerem..Co do rozwodów, to musiałoby się osiągnąć niezły poziom, żeby dać radę 3 razy w w ciągu 10 lat..

Jeśli ktoś przez 10 lat nie zrobił nic, oznacza to, że albo nie żyje albo leży oblożnie chory/w śpiączce i nie jest w stanie niczego się podjąć..

6,985

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Agnes76 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Nawet już nie mam co konstruktywnego pisać w tym temacie. Mam wrażenie, że kręcę się w kółko. Zmarnowałam tylko 10 lat na naukę życia samemu, co umiałam już dawno. Przez ten czas, to można było urodzić  czwórkę dzieci, albo że trzy razy się rozwiesć, albo w tej chwili wysyłać dziecko na kolonie, albo pojechać z rodziną do Grecji na wczasy, czy gdzieś w ciepłe miejsce. Nic przez ten czas nie zrobiłam.

Jak to nic nie zrobiłaś? Przez te 10 lat żyłaś, jak my wszyscy.
Mogłaś w tym czasie urodzić czwórkę dzieci, fakt, tylko czy tego chciałaś i czy dzisiaj mogłabyś powiedzieć z pełnym przekonaniem "osiągnęłam swój cel"?
Mogłaś jechać do Grecji i zawsze jeszcze możesz. Jak się zdecydujesz na taki wyjazd to żaden problem. Biuro podróży - zakup wycieczki/wczasów - urlop w pracy i lecisz.
Nie masz czego żałować wink

Nie chce sama jechać. Tzn mogłabym teoretycznie jechać na dzień czy dwa. Ale tydzień samej to można doła złapać, sama ba codzień jestem, żadna atrakcją.

6,986

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Evergreen napisał/a:

Ross Jak tam plany i realizacje, a jak nie tak poważnie, to może jakieś przemyślenia, postanowienia? Znaczy: co tam ciekawego się urodziło u Ciebie, Moja Droga? smile

Nic. Latam ostatnio po lekarzach zamiast na randki. Haha.
A i byłam na jednym spacerze, ale nie widzę tego dalej. Poszłam z ciekawości.

6,987

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
bagienni_k napisał/a:

Można pojechać do Grecji na wakacje, niekoniecznie z mężem/partnerem..Co do rozwodów, to musiałoby się osiągnąć niezły poziom, żeby dać radę 3 razy w w ciągu 10 lat..

Jeśli ktoś przez 10 lat nie zrobił nic, oznacza to, że albo nie żyje albo leży oblożnie chory/w śpiączce i nie jest w stanie niczego się podjąć..

Nie chce jechać sama.
A czemu nie? Moze od razu nie rozwód, bo ślubu nie trzeba brać, ale w ciągu 10 lat można być np raz w pół rocznym związku, raz w pięcioletnim a raz w dwuletnim. To niebylby jakiś super wynik.

6,988

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
rossanka napisał/a:
Evergreen napisał/a:

Ross Jak tam plany i realizacje, a jak nie tak poważnie, to może jakieś przemyślenia, postanowienia? Znaczy: co tam ciekawego się urodziło u Ciebie, Moja Droga? smile

Nic. Latam ostatnio po lekarzach zamiast na randki. Haha.
A i byłam na jednym spacerze, ale nie widzę tego dalej. Poszłam z ciekawości.

To ja bez ogródek i wprost ROSS
Pojawił się niejaki Sławek z woj lubelskiego na forum w dziale POZNAJMY SIĘ ( to nie ja żeby nie było smile )
46 letni kawaler bez obowiązków, nałogów i dzieci.
tylko nie wiem czy to nie trąba i będzie czekał nie wiadomo na co.
Reszta jest milczeniem smile

6,989

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
paslawek napisał/a:
rossanka napisał/a:
Evergreen napisał/a:

Ross Jak tam plany i realizacje, a jak nie tak poważnie, to może jakieś przemyślenia, postanowienia? Znaczy: co tam ciekawego się urodziło u Ciebie, Moja Droga? smile

Nic. Latam ostatnio po lekarzach zamiast na randki. Haha.
A i byłam na jednym spacerze, ale nie widzę tego dalej. Poszłam z ciekawości.

To ja bez ogródek i wprost ROSS
Pojawił się niejaki Sławek z woj lubelskiego na forum w dziale POZNAJMY SIĘ ( to nie ja żeby nie było smile )
46 letni kawaler bez obowiązków, nałogów i dzieci.
tylko nie wiem czy to nie trąba i będzie czekał nie wiadomo na co.
Reszta jest milczeniem smile

Kto to jest?

6,990

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

No!
Ross, do roboty!

6,991

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
rossanka napisał/a:
paslawek napisał/a:
rossanka napisał/a:

Nic. Latam ostatnio po lekarzach zamiast na randki. Haha.
A i byłam na jednym spacerze, ale nie widzę tego dalej. Poszłam z ciekawości.

To ja bez ogródek i wprost ROSS
Pojawił się niejaki Sławek z woj lubelskiego na forum w dziale POZNAJMY SIĘ ( to nie ja żeby nie było smile )
46 letni kawaler bez obowiązków, nałogów i dzieci.
tylko nie wiem czy to nie trąba i będzie czekał nie wiadomo na co.
Reszta jest milczeniem smile

Kto to jest?

A bo ja wiem
nowy forumowicz.

6,992

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
adela 07 napisał/a:

No!
Ross, do roboty!

A daj spokój.

6,993

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
rossanka napisał/a:
adela 07 napisał/a:

No!
Ross, do roboty!

A daj spokój.

A czemu?
Z ciekawości chociaż.

6,994

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

No, jak się okazja nadarza, to działaj..


Natomiast naprawdę warto odemonizować niektóre aktywności w odniesieniu do ich samotnego wykonywania. Gdyby przecietny podróżnik upierał się w tym, żę musi mieć kogoś do towarzystwa(chociaż wiadomo, że chodzi o partnera) to niczego by nie zobaczył. Z bezpieczeństwem to też nie warto przesadzać, choć tam gdzie jest naprawdę groźnie się albo nie jedźi, albo unika miejsc niebezpiecznych albo jeździ w większej grupie.
Zależy też ogólnie gdzie się jeździ i po co, ale jednak nie wyobrażam sobie z czegoś rezygnować, bo nie mam towarzysza podróży..

6,995

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
adela 07 napisał/a:
rossanka napisał/a:
adela 07 napisał/a:

No!
Ross, do roboty!

A daj spokój.

A czemu?
Z ciekawości chociaż.

Bo chce się spotykać na żywo a nie pisać z kimś milion kilometrów dalej, a potem spotkanie raz na dwa tygodnie. Mam już dosyć internetu, wolę ludzi na żywo. W internecie to mogę tylko pożartować albo wymienić anonimowo opinie.

6,996

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

Jedz do tej Grecji i oszczędź sobie i nam dalszego marudzenia. Polki lubią Greków, to na Twoim miejscu bym założył jakiegoś tinderka tam na miejscu i w opisie dał, że szukam kogoś kto mnie oprowadzi.

6,997 Ostatnio edytowany przez rossanka (2022-07-18 16:38:43)

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
bagienni_k napisał/a:

No, jak się okazja nadarza, to działaj..


Natomiast naprawdę warto odemonizować niektóre aktywności w odniesieniu do ich samotnego wykonywania. Gdyby przecietny podróżnik upierał się w tym, żę musi mieć kogoś do towarzystwa(chociaż wiadomo, że chodzi o partnera) to niczego by nie zobaczył. Z bezpieczeństwem to też nie warto przesadzać, choć tam gdzie jest naprawdę groźnie się albo nie jedźi, albo unika miejsc niebezpiecznych albo jeździ w większej grupie.
Zależy też ogólnie gdzie się jeździ i po co, ale jednak nie wyobrażam sobie z czegoś rezygnować, bo nie mam towarzysza podróży..

Od lat chodzę na koncerty sama, do kina, poćwiczyć, na zakupy, na lody, na rower. Na weselach też bywałam.
Nie bawią mnie wczasy solo jakoś.  Podróżnikiem nie jestem.

6,998

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Be. napisał/a:

Jedz do tej Grecji i oszczędź sobie i nam dalszego marudzenia. Polki lubią Greków, to na Twoim miejscu bym założył jakiegoś tinderka tam na miejscu i w opisie dał, że szukam kogoś kto mnie oprowadzi.

Co mi wciskasz greka  ja chce Polaka i to na miejscu a nie niewiadomogdzie
Poza tym ostatnio doszłam do wniosku, że chyba związek to nie jest w moim wypadku dobry pomysł. Mam nerwice, a to mogłoby być za duże obciążenie dla partnera.

6,999 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-07-18 16:59:28)

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

Oj ross no...każdy coś ma, serio. To nie jest tak, że ci wszyscy ludzie wokół są zdrowi. Polaka też możesz mieć, a w Grecji założyć tindera. Poza tym słyszałem już o kilku parach Polka - Grek, które zamieszkały w Polsce.

A z nerwicą warto próbować coś robić.

7,000

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Be. napisał/a:

Oj ross no...każdy coś ma, serio. To nie jest tak, że ci wszyscy ludzie wokół są zdrowi. Polaka też możesz mieć, a w Grecji założyć tindera. Poza tym słyszałem już o kilku parach Polka - Grek, które zamieszkały w Polsce.

A z nerwicą warto próbować coś robić.

Przecież robię, od dziecka. Ale coś mi sie wydaje, że ona tak całkiem nie przejdzie.
Polak ma być nie Grek.

7,001

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
paslawek napisał/a:
rossanka napisał/a:
Evergreen napisał/a:

Ross Jak tam plany i realizacje, a jak nie tak poważnie, to może jakieś przemyślenia, postanowienia? Znaczy: co tam ciekawego się urodziło u Ciebie, Moja Droga? smile

Nic. Latam ostatnio po lekarzach zamiast na randki. Haha.
A i byłam na jednym spacerze, ale nie widzę tego dalej. Poszłam z ciekawości.

To ja bez ogródek i wprost ROSS
Pojawił się niejaki Sławek z woj lubelskiego na forum w dziale POZNAJMY SIĘ ( to nie ja żeby nie było smile )
46 letni kawaler bez obowiązków, nałogów i dzieci.
tylko nie wiem czy to nie trąba i będzie czekał nie wiadomo na co.
Reszta jest milczeniem smile

Ty to masz oko pasławek wink i widzę już zapraszałeś, ale pewnie tylko podgląda po cichu i może wejdzie do nas. Tylko, żeby go jacyś "panowie" wink nie odstraszyli.
https://www.netkobiety.pl/t128382.html

Opis wygląda nieźle, rzeczowy, konkretny, nie wiem czy się nadaje do łobuzerki smile ale chyba na tym Ci Ross nie zależy.

Ross no ale co Ci szkodzi, to się gościa przetestuje trochę. Wiek ideolo.

A proszę o jakieś szczegóły tego spaceru, bo o wizyty lekarskie nie pytam tongue

7,002

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

Taak, jak nie jest dupa, to w naszym wątku napisze.

7,003 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-07-18 18:14:21)

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
adela 07 napisał/a:

Taak, jak nie jest dupa, to w naszym wątku napisze.

Jak nie napisze to ja do niego napiszę z odpowiednią reprymendą  smile aczkolwiek dyplomatycznie żeby nie straszyć go za bardzo
ponieważ taki "towar" jak on jest deficytowym jak widzę

nie ma przebacz i nie ma letko
ale jak spęka to trąba  z niego

7,004

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Evergreen napisał/a:
paslawek napisał/a:
rossanka napisał/a:

Nic. Latam ostatnio po lekarzach zamiast na randki. Haha.
A i byłam na jednym spacerze, ale nie widzę tego dalej. Poszłam z ciekawości.

To ja bez ogródek i wprost ROSS
Pojawił się niejaki Sławek z woj lubelskiego na forum w dziale POZNAJMY SIĘ ( to nie ja żeby nie było smile )
46 letni kawaler bez obowiązków, nałogów i dzieci.
tylko nie wiem czy to nie trąba i będzie czekał nie wiadomo na co.
Reszta jest milczeniem smile

Ty to masz oko pasławek wink i widzę już zapraszałeś, ale pewnie tylko podgląda po cichu i może wejdzie do nas. Tylko, żeby go jacyś "panowie" wink nie odstraszyli.
https://www.netkobiety.pl/t128382.html

Opis wygląda nieźle, rzeczowy, konkretny, nie wiem czy się nadaje do łobuzerki smile ale chyba na tym Ci Ross nie zależy.

Ross no ale co Ci szkodzi, to się gościa przetestuje trochę. Wiek ideolo.

A proszę o jakieś szczegóły tego spaceru, bo o wizyty lekarskie nie pytam tongue

Nic, zwykły spacer, nie chciało mi się iść, ale nigdy nie przepuszczam okazji.  Na spacerze chciałam aby już się skończył. Wszystko było w porządku, ale zupełnie inne fluidy mamy, kompletnie różne światy. Ale spróbowałam.

7,005

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
paslawek napisał/a:
adela 07 napisał/a:

Taak, jak nie jest dupa, to w naszym wątku napisze.

Jak nie napisze to ja do niego napiszę z odpowiednią reprymendą  smile
ponieważ taki "towar" jak on jest deficytowym jak widzę

nie ma przebacz i nie ma letko
jak spęka to trąba  z niego

Oj tak, w takim wieku to nie ma tu kawalerów. Nie można pozwolić żeby zwiał smile

https://media4.giphy.com/media/JGvBYWleRLQMU/giphy.gif?cid=790b7611a8e2d6b52fa7b972fa986499f5e39edd85ddca44&rid=giphy.gif&ct=g

7,006

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
rossanka napisał/a:
Evergreen napisał/a:
paslawek napisał/a:

To ja bez ogródek i wprost ROSS
Pojawił się niejaki Sławek z woj lubelskiego na forum w dziale POZNAJMY SIĘ ( to nie ja żeby nie było smile )
46 letni kawaler bez obowiązków, nałogów i dzieci.
tylko nie wiem czy to nie trąba i będzie czekał nie wiadomo na co.
Reszta jest milczeniem smile

Ty to masz oko pasławek wink i widzę już zapraszałeś, ale pewnie tylko podgląda po cichu i może wejdzie do nas. Tylko, żeby go jacyś "panowie" wink nie odstraszyli.
https://www.netkobiety.pl/t128382.html

Opis wygląda nieźle, rzeczowy, konkretny, nie wiem czy się nadaje do łobuzerki smile ale chyba na tym Ci Ross nie zależy.

Ross no ale co Ci szkodzi, to się gościa przetestuje trochę. Wiek ideolo.

A proszę o jakieś szczegóły tego spaceru, bo o wizyty lekarskie nie pytam tongue

Nic, zwykły spacer, nie chciało mi się iść, ale nigdy nie przepuszczam okazji.  Na spacerze chciałam aby już się skończył. Wszystko było w porządku, ale zupełnie inne fluidy mamy, kompletnie różne światy. Ale spróbowałam.

On zaprosił rozumiem, ale nie spodobał Ci się po tym spacerze? Coś złego zrobił, czy był nudny? Konkrety jakieś? A to, że nie przepuściłaś to się chwali smile Plusik!

7,007

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Evergreen napisał/a:
rossanka napisał/a:
Evergreen napisał/a:

Ty to masz oko pasławek wink i widzę już zapraszałeś, ale pewnie tylko podgląda po cichu i może wejdzie do nas. Tylko, żeby go jacyś "panowie" wink nie odstraszyli.
https://www.netkobiety.pl/t128382.html

Opis wygląda nieźle, rzeczowy, konkretny, nie wiem czy się nadaje do łobuzerki smile ale chyba na tym Ci Ross nie zależy.

Ross no ale co Ci szkodzi, to się gościa przetestuje trochę. Wiek ideolo.

A proszę o jakieś szczegóły tego spaceru, bo o wizyty lekarskie nie pytam tongue

Nic, zwykły spacer, nie chciało mi się iść, ale nigdy nie przepuszczam okazji.  Na spacerze chciałam aby już się skończył. Wszystko było w porządku, ale zupełnie inne fluidy mamy, kompletnie różne światy. Ale spróbowałam.

On zaprosił rozumiem, ale nie spodobał Ci się po tym spacerze? Coś złego zrobił, czy był nudny? Konkrety jakieś? A to, że nie przepuściłaś to się chwali smile Plusik!

Po prostu nie zaiskrzyło. Ja go już wcześniej znałam, z rok.

7,008

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
rossanka napisał/a:

Po prostu nie zaiskrzyło. Ja go już wcześniej znałam, z rok.

Ale to miało od razu na 1 spotkaniu zaiskrzyć? On zainteresowany? Nawet jak się rok człowieka zna, to wejście z nim w prywatny kontakt zmienia wszystko, a już po pierwszym fizycznym kontakcie, to już zupełnie jest inaczej, zwyczajnie inaczej się patrzy na takiego osobnika. I dopiero wtedy może zaiskrzyć. Trzeba tylko chcieć poznać go bliżej w danym kontekście.
Tylko mi tu zaraz nie mów, że zmuszam Cię do kontaktów intymnych z tym spacerowiczem tongue. Nie zmuszam. Namawiam do eksperymentowania, a nie czekania na walnięcie piorunem smile

7,009

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

Chyba facet zwyczajnie nie zainteresował Ross. Nie mają żadnej " wspólnej płaszczyzny". Nie sądzę, żeby chodziło tu o piorun. Chociaż Ross tak to ujęła " nie zaiskrzyło"- to pewnie po prostu nie ma powodu ani chęci do ponownego spotkania się z nim.

7,010

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

Taak, bo dla niektóych to musi koniecznie na pierwszym spotlkaniu wybuchnąć wulkan...

7,011

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

E tam wulkan. Iskra zaciekawienia raczej.

7,012

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
rossanka napisał/a:

Nawet już nie mam co konstruktywnego pisać w tym temacie. Mam wrażenie, że kręcę się w kółko. Zmarnowałam tylko 10 lat na naukę życia samemu, co umiałam już dawno. Przez ten czas, to można było urodzić  czwórkę dzieci, albo że trzy razy się rozwiesć, albo w tej chwili wysyłać dziecko na kolonie, albo pojechać z rodziną do Grecji na wczasy, czy gdzieś w ciepłe miejsce. Nic przez ten czas nie zrobiłam.

Z jakiegoś powodu tak zdecydowałaś, i to wielokrotnie, przez wiele lat. Może to działanie asekuracyjne, może nie czujesz się sama ze sobą tak dobrze, jak to opisujesz, może w Twoim zachowaniu jest coś, co innych odrzuca. Albo tak naprawdę nigdy tego nie chciałaś, a może chciałaś, ale to Cię przerażało. Jakiś konkretny powód musi być, bo w sam brak szczęścia nie wierzę...

7,013

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Evergreen napisał/a:
rossanka napisał/a:

Po prostu nie zaiskrzyło. Ja go już wcześniej znałam, z rok.

Ale to miało od razu na 1 spotkaniu zaiskrzyć? On zainteresowany? Nawet jak się rok człowieka zna, to wejście z nim w prywatny kontakt zmienia wszystko, a już po pierwszym fizycznym kontakcie, to już zupełnie jest inaczej, zwyczajnie inaczej się patrzy na takiego osobnika. I dopiero wtedy może zaiskrzyć. Trzeba tylko chcieć poznać go bliżej w danym kontekście.
Tylko mi tu zaraz nie mów, że zmuszam Cię do kontaktów intymnych z tym spacerowiczem tongue. Nie zmuszam. Namawiam do eksperymentowania, a nie czekania na walnięcie piorunem smile

Ale ja nie chce się z nim spotykać. Możemy być znajomymi, ale nie chce z nim spędzać czasu. Nie chciałam iść na to spotkanie, ale poszłam z rozsądku I w trakcie już wiedziałam,że to błąd. Ale dotrwałam do końca. Nie mam mu nic do zarzucenia, ale przecież to normalne że z niektórymi chce się kontaktu a inni są po prostu znajomymi.

7,014 Ostatnio edytowany przez rossanka (2022-07-18 22:19:12)

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
bagienni_k napisał/a:

Taak, bo dla niektóych to musi koniecznie na pierwszym spotlkaniu wybuchnąć wulkan...

To nie było pierwsze spotkanie. Ja go znam od roku, czasem zamieniliśmy parę słów raz na parę tygodni czy miesięcy, ale mi to wystarczyło. Nigdy go nie byłam ciekawa, nie chciałam bliżej poznać, raz mnie zaprosił konkretnie na spotkanie, mimo tego, że nie chciałam go bliżej poznawać, nie myślałam o tym zgodziłam się, bo co mi szkodzi, na spotkaniu może się okazać, że źle kogoś odbierałam. Poszłam więc i w trakcie chciałam aby już się skończylo.  Nie chcę się nawet kolegować, ale możemy być znajomymi.

7,015 Ostatnio edytowany przez Panna z Dworu (2022-07-18 22:21:21)

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
rossanka napisał/a:

Ale ja nie chce się z nim spotykać. Możemy być znajomymi, ale nie chce z nim spędzać czasu. Nie chciałam iść na to spotkanie, ale poszłam z rozsądku

Jeżeli nie chciałaś iść na to spotkanie a jednak poszłaś, to nie poszłaś tam z rozsądku, a wbrew sobie...

7,016

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Evergreen napisał/a:

Ale to miało od razu na 1 spotkaniu zaiskrzyć? On zainteresowany? Nawet jak się rok człowieka zna, to wejście z nim w prywatny kontakt zmienia wszystko, a już po pierwszym fizycznym kontakcie, to już zupełnie jest inaczej, zwyczajnie inaczej się patrzy na takiego osobnika. I dopiero wtedy może zaiskrzyć.


Czasami jest coś takiego, że po dwóch zdaniach już wiesz, że z danym człowiekiem nie chcesz mieć cokolwiek wspólnego.
Kiedyś na mieście poznałem jedną dziewczynę, ważyła tyle co pełny tankowiec, paliła najtańsze fajki i do tego miała chyba smalec we włosach.
Wiedziałem, że nie będziemy parą już po wymianie jednego zdania.

Dlatego ja tutaj popieram myślenie Rossanki w 100%

7,017 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-07-22 12:26:58)

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

To zależy od oczekiwań Rumun. Jeżeli ktoś dość powierzchownie patrzy to tak jest. Niewątpliwie rossanka jest taka osoba wbrew pozorom. Natomiast wyobraź sobie sytuację, że przychodzi laska na randkę i jest średnia, do tego rozmowa idzie tak sobie. I co, byś zrezygnował już...a nagle (np w wiadomości po randce) by się okazało, że laska ma fantazje by zrobić Ci rzeczy, o których sam nawet byś się bał wspomnieć. Pobieglbys jak Etiopczyk na maratonie. Przykład może średnio życiowy, ale chyba dość dosadny. Oczywiście jak ktoś jest totalnie odrzucający to nie ma co.

7,018

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
Evergreen napisał/a:

Ale to miało od razu na 1 spotkaniu zaiskrzyć? On zainteresowany? Nawet jak się rok człowieka zna, to wejście z nim w prywatny kontakt zmienia wszystko, a już po pierwszym fizycznym kontakcie, to już zupełnie jest inaczej, zwyczajnie inaczej się patrzy na takiego osobnika. I dopiero wtedy może zaiskrzyć.


Czasami jest coś takiego, że po dwóch zdaniach już wiesz, że z danym człowiekiem nie chcesz mieć cokolwiek wspólnego.
Kiedyś na mieście poznałem jedną dziewczynę, ważyła tyle co pełny tankowiec, paliła najtańsze fajki i do tego miała chyba smalec we włosach.
Wiedziałem, że nie będziemy parą już po wymianie jednego zdania.

Dlatego ja tutaj popieram myślenie Rossanki w 100%

To nie były dwa zdania, ja go znam przelotnie od około roku. Po prostu to nie to aby nawet pozostać na stopie koleżeńskiej, całkiem inne fale.
O wygląd nie chodzi, bo facet ogólnie przystojny, nic zarzucić jego wyglądowi nie można.

7,019

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
Be. napisał/a:

To zależy od oczekiwań Rumun. Jeżeli ktoś dość powierzchownie patrzy to tak jest. Niewątpliwie rossanka jest taka osoba wbrew pozorom. Natomiast wyobraź sobie sytuację, że przychodzi laska na randkę i jest średnia, do tego rozmowa idzie tak sobie. I co, byś zrezygnował już...a nagle (np w wiadomości po randce) by się okazało, że laska ma fantazje by zrobić Ci rzeczy, o których sam nawet byś się bał wspomnieć. Pobieglbys jak Etiopczyk na maratonie. Przykład może średnio życiowy, ale chyba dość dosadny. Oczywiście jak ktoś jest totalnie odrzucający to nie ma co.

A tu co ma piernik do wiatraka? Co ma ta laska wspólnego z moim przykładem, bo nie rozumiem tego pokrętnego opisu hmm

7,020

Odp: pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat
rossanka napisał/a:
Be. napisał/a:

To zależy od oczekiwań Rumun. Jeżeli ktoś dość powierzchownie patrzy to tak jest. Niewątpliwie rossanka jest taka osoba wbrew pozorom. Natomiast wyobraź sobie sytuację, że przychodzi laska na randkę i jest średnia, do tego rozmowa idzie tak sobie. I co, byś zrezygnował już...a nagle (np w wiadomości po randce) by się okazało, że laska ma fantazje by zrobić Ci rzeczy, o których sam nawet byś się bał wspomnieć. Pobieglbys jak Etiopczyk na maratonie. Przykład może średnio życiowy, ale chyba dość dosadny. Oczywiście jak ktoś jest totalnie odrzucający to nie ma co.

A tu co ma piernik do wiatraka? Co ma ta laska wspólnego z moim przykładem, bo nie rozumiem tego pokrętnego opisu hmm

To ja ci na ochotnika i na złość Be wytłumaczę smile
Chodzi o to, że  Be nie patrzy powierzchownie i niewątpliwie,
No Be ma zawsze "najlepsze" oczekiwania,głębokie i super ekstra smile to wiadomo nie od dzisiaj
Co mu to daje że się porównał z Tobą i Ciebie tak ocenił ?
Pomyślmy smile wyczytajmy to między wierszami Ross smile
Masz Ty dziewczyno cierpliwość do nich smile.

Posty [ 6,956 do 7,020 z 8,335 ]

Strony Poprzednia 1 106 107 108 109 110 129 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » pozbawcie mnie zludzen, mam 36 lat

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024