Słyszałam na forum, że to podobny wątek do mojego ; ) a więc jestem.
Nie chce być kolejna osoba która narzeka czy coś w tym stylu, ale od ostatniego rozstania minęło 3 lata, a ja wciąż nikogo na stałe nie mam. Jak wyżej u Ciebie, nie ma tak że nic się nie dzieje, dzieje się ale mam blokadę. Niestety, teraz to widzę, że z uwagi na to, że zostałam oszukana, mam lek przed związkiem.
Historia u mnie jest taka, że byliśmy kilka lat razem, zaręczyny, plany, odszedł do kobiety bardzo zamożnej, kiedy się dowiedziałam, to był strzał w twarz. Wówczas nastąpiła moja wewnętrzną transformacja z dziewczyny która kierowała się miłością a nie bogactwem faceta, zrobiłam się sfokusowana na kasie panna. Tak mnie poniżył tym wyborem, że od tamtej pory czuje, że muszę sobie na faceta zasłużyć hajsem, perfekcyjnym wyglądem.
Wiem, że się rozstał z panią prokurator, zaraz napisał do mnie po 3 latach. Oczywiście go złamało, ale urażona ambicją została.
No i tak mija 3 rok a ja nie daje szansy wielu kolesiom, bo się boję. O to cała prawda.
6,956 2022-06-29 12:53:11
6,957 2022-06-29 12:56:33 Ostatnio edytowany przez WiosnaLatoZima (2022-06-29 12:57:00)
Słyszałam na forum, że to podobny wątek do mojego, a więc jestem.
Nie chce być kolejna osoba która narzeka czy coś w tym stylu, ale od ostatniego rozstania minęło 3 lata, a ja wciąż nikogo na stałe nie mam. Jak wyżej u Ciebie, nie ma tak że nic się nie dzieje, dzieje się ale mam blokadę. Niestety, teraz to widzę, że z uwagi na to, że zostałam oszukana, mam lek przed związkiem.
Historia u mnie jest taka, że byliśmy kilka lat razem, zaręczyny, plany, odszedł do kobiety bardzo zamożnej, kiedy się dowiedziałam, to był strzał w twarz. Wówczas nastąpiła moja wewnętrzną transformacja z dziewczyny która kierowała się miłością a nie bogactwem faceta, zrobiłam się sfokusowana na kasie panna. Tak mnie poniżył tym wyborem, że od tamtej pory czuje, że muszę sobie na faceta zasłużyć hajsem, perfekcyjnym wyglądem.
Wiem, że się rozstał z panią prokurator, zaraz napisał do mnie po 3 latach. Oczywiście go zlalam, ale urażona ambicją została.
No i tak mija 3 rok a ja nie daje szansy wielu facetom. I nie patrzę już na tych biedniejszych. Kiedy wybierałam byłego, miałam wybór wśród gość z własną firma, prawnik i kurier, wybrałam kuriera, a później się okazało ze to typ który wychodzi do sklepu i wraca z nową panna. Ale kochałam go jak nigdy wcześniej nikogo ani już później. Odradzali mi go różni ludzie, w pracy koledzy, w rodzinie, no ale miłość ślepa jest.
Wyżej jest zdublowany i obcięty
6,958 2022-06-29 13:06:03 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-06-29 13:06:16)
Jakie byłoby to proste, że charakter czy podejście do życia/związków/innych ludzi zależy bezpośrednio od zamożności czy sytuacji finansowej..
6,959 2022-06-29 14:41:22
rossanka kiedyś nadejdzie dzień, w którym rodzice odejdą na tamten świat.
Nie boisz się, że zostaniesz całkowicie sama?
Cały czas jestem sama
6,960 2022-06-29 14:47:10
Słyszałam na forum, że to podobny wątek do mojego, a więc jestem.
Nie chce być kolejna osoba która narzeka czy coś w tym stylu, ale od ostatniego rozstania minęło 3 lata, a ja wciąż nikogo na stałe nie mam. Jak wyżej u Ciebie, nie ma tak że nic się nie dzieje, dzieje się ale mam blokadę. Niestety, teraz to widzę, że z uwagi na to, że zostałam oszukana, mam lek przed związkiem.
Historia u mnie jest taka, że byliśmy kilka lat razem, zaręczyny, plany, odszedł do kobiety bardzo zamożnej, kiedy się dowiedziałam, to był strzał w twarz. Wówczas nastąpiła moja wewnętrzną transformacja z dziewczyny która kierowała się miłością a nie bogactwem faceta, zrobiłam się sfokusowana na kasie panna. Tak mnie poniżył tym wyborem, że od tamtej pory czuje, że muszę sobie na faceta zasłużyć hajsem, perfekcyjnym wyglądem.
Wiem, że się rozstał z panią prokurator, zaraz napisał do mnie po 3 latach. Oczywiście go zlalam, ale urażona ambicją została.
No i tak mija 3 rok a ja nie daje szansy wielu facetom. I nie patrzę już na tych biedniejszych. Kiedy wybierałam byłego, miałam wybór wśród gość z własną firma, prawnik i kurier, wybrałam kuriera, a później się okazało ze to typ który wychodzi do sklepu i wraca z nową panna. Ale kochałam go jak nigdy wcześniej nikogo ani już później. Odradzali mi go różni ludzie, w pracy koledzy, w rodzinie, no ale miłość ślepa jest.Wyżej jest zdublowany i obcięty
Nie wiem, co Ci poradzić. Chyba po prostu tak jest, albo kogoś poznasz i wejdziesz w związek i żadna to będzie Twoja zasługa, albo nie poznasz.
Ludzie są kochani po prostu za nic, czasem takie harpie mają takich mężów, że się człowiek zastanawia, co on w niej widzi?.Naprawdę nie wiem co Ci napisać.
6,961 2022-06-29 15:47:19
Jak to co widzi? Może ta Harpia widzi w nim chociaż odrobinę człowieka i nie zdradza. Zwykle to wystarczy by facet chciał z kimś takim być. Mało która to oferuje .
6,962 2022-06-29 16:37:11
Jak to co widzi? Może ta Harpia widzi w nim chociaż odrobinę człowieka i nie zdradza. Zwykle to wystarczy by facet chciał z kimś takim być. Mało która to oferuje
.
Muszę Cię zapoznać z koleżanką. Nadawalibyscie się idealnie, dla niej też kazdy facet zdradza, a jak nie zdradza, to kwestia czasu zanim zacznie zdradzać. Słyszę to od lat. Wiecznie ta sama śpiewka, że każdy chlip to zdradzi, a Ci co nie zdradzają, to pewnie zdradzili tylko nikt o tym nie wie.
6,963 2022-06-29 22:44:45
Jakie byłoby to proste, że charakter czy podejście do życia/związków/innych ludzi zależy bezpośrednio od zamożności czy sytuacji finansowej..
Eee tam, inteligencją też można sporo zwojować. Właśnie jedna pani z Forum zaoferowała wysłanie swoich fotek. Nie wiem, brać?
6,964 2022-06-29 23:02:06
Nie będę pytał która, ale co się będziesz zastanawiał? Bierz!
6,965 2022-06-29 23:05:58
Rumunski_Zolnierz napisał/a:rossanka kiedyś nadejdzie dzień, w którym rodzice odejdą na tamten świat.
Nie boisz się, że zostaniesz całkowicie sama?Cały czas jestem sama
Rozumiem, że nie masz rodziców?
6,966 2022-06-30 00:04:36
bagienni_k napisał/a:Jakie byłoby to proste, że charakter czy podejście do życia/związków/innych ludzi zależy bezpośrednio od zamożności czy sytuacji finansowej..
Eee tam, inteligencją też można sporo zwojować. Właśnie jedna pani z Forum zaoferowała wysłanie swoich fotek. Nie wiem, brać?
Pytanie
oczywiście że brać i się dzielić z kolegami z forum
6,967 2022-06-30 20:23:58 Ostatnio edytowany przez WiosnaLatoZima (2022-06-30 20:26:41)
bagienni_k napisał/a:Jakie byłoby to proste, że charakter czy podejście do życia/związków/innych ludzi zależy bezpośrednio od zamożności czy sytuacji finansowej..
Eee tam, inteligencją też można sporo zwojować. Właśnie jedna pani z Forum zaoferowała wysłanie swoich fotek. Nie wiem, brać?
No można, to przykład jak kurier wyrwał panią prokurator, więc no nie szkoły, hajsy a faktycznie inteligencja i to coś.
Rossanka, no nie da się nic powiedzieć. Taki podły los. Kobiety mają przechlapane. Nienwiem kto to wszystko zorganizował, ale parszywym draństwem było zorganizowanie tej całej natury itp. Jeśli Boh jest, nienawidzi kobiet żadnego gatunku.
6,968 2022-06-30 20:25:30
Snake napisał/a:bagienni_k napisał/a:Jakie byłoby to proste, że charakter czy podejście do życia/związków/innych ludzi zależy bezpośrednio od zamożności czy sytuacji finansowej..
Eee tam, inteligencją też można sporo zwojować. Właśnie jedna pani z Forum zaoferowała wysłanie swoich fotek. Nie wiem, brać?
Pytanie
![]()
oczywiście że brać i się dzielić z kolegami z forum
Ej, ale do mnie też napisała Brać?
6,969 2022-06-30 20:28:03 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-06-30 20:29:02)
paslawek napisał/a:Snake napisał/a:Eee tam, inteligencją też można sporo zwojować. Właśnie jedna pani z Forum zaoferowała wysłanie swoich fotek. Nie wiem, brać?
Pytanie
![]()
oczywiście że brać i się dzielić z kolegami z forumEj, ale do mnie też napisała
Brać?
To ta od bielizny ? Brać
6,970 2022-06-30 20:31:44 Ostatnio edytowany przez WiosnaLatoZima (2022-06-30 20:32:55)
Ale jesteście durnie. Pewnie wirusa wam ktoś wyśle, no ale jak dają to brać jak to mówią ...
"Inteligencja" Że niech mnie.
6,971 2022-06-30 20:32:57
DeepAndBlue napisał/a:paslawek napisał/a:Pytanie
![]()
oczywiście że brać i się dzielić z kolegami z forumEj, ale do mnie też napisała
Brać?
To ta od bielizny ?
Brać
A na co mnie to skoro mam siebie i duże lustro
6,972 2022-06-30 20:42:59 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-06-30 20:45:09)
Ale jesteście durnie. Pewnie wirusa wam ktoś wyśle, no ale jak dają to brać jak to mówią ...
"Inteligencja" Że niech mnie.
Panda chroni od (ś)wirusów
A na co mnie to skoro mam siebie i duże lustro
no w sumie
tylko też ostrożnie z tym lustrem
6,973 2022-06-30 20:51:11
rossanka napisał/a:Rumunski_Zolnierz napisał/a:rossanka kiedyś nadejdzie dzień, w którym rodzice odejdą na tamten świat.
Nie boisz się, że zostaniesz całkowicie sama?Cały czas jestem sama
Rozumiem, że nie masz rodziców?
Nie no mam. Ale jestem sama. Przeciez nie jestem dzieckiem.
6,974 2022-06-30 21:23:39 Ostatnio edytowany przez Kapitanna (2022-06-30 21:24:31)
Właśnie jedna pani z Forum zaoferowała wysłanie swoich fotek. Nie wiem, brać?
Dobrze że nie zaoferowano Ci fotek penisa, jak to onegdaj bywało na tym forum.
6,975 2022-06-30 21:32:20
Snake napisał/a:Właśnie jedna pani z Forum zaoferowała wysłanie swoich fotek. Nie wiem, brać?
Dobrze że nie zaoferowano Ci fotek penisa, jak to onegdaj bywało na tym forum.
Też dostałam Ah... To były czasy xD
6,976 2022-06-30 21:50:56
Nawet już nie mam co konstruktywnego pisać w tym temacie. Mam wrażenie, że kręcę się w kółko. Zmarnowałam tylko 10 lat na naukę życia samemu, co umiałam już dawno. Przez ten czas, to można było urodzić czwórkę dzieci, albo że trzy razy się rozwiesć, albo w tej chwili wysyłać dziecko na kolonie, albo pojechać z rodziną do Grecji na wczasy, czy gdzieś w ciepłe miejsce. Nic przez ten czas nie zrobiłam.
6,977 2022-07-01 00:10:21 Ostatnio edytowany przez Rumunski_Zolnierz (2022-07-01 00:11:29)
Rumunski_Zolnierz napisał/a:rossanka napisał/a:Cały czas jestem sama
Rozumiem, że nie masz rodziców?
Nie no mam. Ale jestem sama. Przeciez nie jestem dzieckiem.
Chyba mnie nie zrozumiałaś
Chodziło mi o to czy nie boisz się, że zostaniesz w 100% sama jak rodzice odejdą na tamten świat.
A Ty mi piszesz, że przecież cały czas jesteś sama (w sensie związkowym)
Ja miałem na myśli samotność rodzinną + związkową a nie tylko związkową.
Nawet już nie mam co konstruktywnego pisać w tym temacie. Mam wrażenie, że kręcę się w kółko. Zmarnowałam tylko 10 lat na naukę życia samemu, co umiałam już dawno. Przez ten czas, to można było urodzić czwórkę dzieci, albo że trzy razy się rozwiesć, albo w tej chwili wysyłać dziecko na kolonie, albo pojechać z rodziną do Grecji na wczasy, czy gdzieś w ciepłe miejsce. Nic przez ten czas nie zrobiłam.
Tak działa kapitalizm.
Jednemu się uda, drugiemu nie.
Jeden musi poświęcić 10 lat na naukę by osiągnąć sukces finansowy a drugi urodzi się w bogatej rodzinie i dostanie to wszystko na swoje 18 urodziny, gdzie wcześniej tylko siedział na ławce w parku i gwizdał na dziewczyny, do tej pory nie znając nawet tabliczki mnożenia.
Zaś trzeci nie poświęcił 10 lat na naukę tylko 30 lat i koniec końców wyszedł z całej trójki najgorzej bo został z milionowymi długami.
Każdemu los inaczej rozdaje karty niezależnie od naszych samych działań.
6,978 2022-07-01 09:21:28
Snake napisał/a:Właśnie jedna pani z Forum zaoferowała wysłanie swoich fotek. Nie wiem, brać?
Dobrze że nie zaoferowano Ci fotek penisa, jak to onegdaj bywało na tym forum.
A co to ja penisa nigdy nie widziałem?
Z tym, że faktycznie jest to trochę fascynujące zjawisko proponowania swoich fotek, w domyśle zakładam, że dość intymnych. Zakładam, że to darmowa próbka z zachętą do płatnej reszty na jakimś serwisie. I to mnie właśnie fascynuje, że są ludzie, którzy płacą za dostęp do takich zdjęć, gdy w 3 sekundy w internecie znajdzie taki zalew darmowej golizny w dowolnej konfiguracji, ujęć, zbliżeń, różnic anatomicznych itp., że taki chętny amator golizny zamęczy swojego wacka na śmierć.
6,979 2022-07-17 11:55:09
Tak działa kapitalizm.
Jednemu się uda, drugiemu nie.
Jeden musi poświęcić 10 lat na naukę by osiągnąć sukces finansowy a drugi urodzi się w bogatej rodzinie i dostanie to wszystko na swoje 18 urodziny, gdzie wcześniej tylko siedział na ławce w parku i gwizdał na dziewczyny, do tej pory nie znając nawet tabliczki mnożenia.Zaś trzeci nie poświęcił 10 lat na naukę tylko 30 lat i koniec końców wyszedł z całej trójki najgorzej bo został z milionowymi długami.
Każdemu los inaczej rozdaje karty niezależnie od naszych samych działań.
Kapitalizm nie ma tu nic do rzeczy.
Ogólnie nie ma nic do rzeczy.
6,980 2022-07-17 13:31:33
Ta odświeża temat by następne 117 stron tłumaczyć wszystkim jak bardzo nie rozumie samej siebie.
6,981 2022-07-17 18:51:07
Ta odświeża temat by następne 117 stron tłumaczyć wszystkim jak bardzo nie rozumie samej siebie.
Nikt Ci nie każe czytać. I pisać tu.
Ja sobie zamknę wątek kiedy będę chciała.
6,982 2022-07-18 14:12:47
Nawet już nie mam co konstruktywnego pisać w tym temacie. Mam wrażenie, że kręcę się w kółko. Zmarnowałam tylko 10 lat na naukę życia samemu, co umiałam już dawno. Przez ten czas, to można było urodzić czwórkę dzieci, albo że trzy razy się rozwiesć, albo w tej chwili wysyłać dziecko na kolonie, albo pojechać z rodziną do Grecji na wczasy, czy gdzieś w ciepłe miejsce. Nic przez ten czas nie zrobiłam.
Jak to nic nie zrobiłaś? Przez te 10 lat żyłaś, jak my wszyscy.
Mogłaś w tym czasie urodzić czwórkę dzieci, fakt, tylko czy tego chciałaś i czy dzisiaj mogłabyś powiedzieć z pełnym przekonaniem "osiągnęłam swój cel"?
Mogłaś jechać do Grecji i zawsze jeszcze możesz. Jak się zdecydujesz na taki wyjazd to żaden problem. Biuro podróży - zakup wycieczki/wczasów - urlop w pracy i lecisz.
Nie masz czego żałować
6,983 2022-07-18 15:32:39
Ross Jak tam plany i realizacje, a jak nie tak poważnie, to może jakieś przemyślenia, postanowienia? Znaczy: co tam ciekawego się urodziło u Ciebie, Moja Droga?
6,984 2022-07-18 16:03:37
Można pojechać do Grecji na wakacje, niekoniecznie z mężem/partnerem..Co do rozwodów, to musiałoby się osiągnąć niezły poziom, żeby dać radę 3 razy w w ciągu 10 lat..
Jeśli ktoś przez 10 lat nie zrobił nic, oznacza to, że albo nie żyje albo leży oblożnie chory/w śpiączce i nie jest w stanie niczego się podjąć..
6,985 2022-07-18 16:05:25
rossanka napisał/a:Nawet już nie mam co konstruktywnego pisać w tym temacie. Mam wrażenie, że kręcę się w kółko. Zmarnowałam tylko 10 lat na naukę życia samemu, co umiałam już dawno. Przez ten czas, to można było urodzić czwórkę dzieci, albo że trzy razy się rozwiesć, albo w tej chwili wysyłać dziecko na kolonie, albo pojechać z rodziną do Grecji na wczasy, czy gdzieś w ciepłe miejsce. Nic przez ten czas nie zrobiłam.
Jak to nic nie zrobiłaś? Przez te 10 lat żyłaś, jak my wszyscy.
Mogłaś w tym czasie urodzić czwórkę dzieci, fakt, tylko czy tego chciałaś i czy dzisiaj mogłabyś powiedzieć z pełnym przekonaniem "osiągnęłam swój cel"?
Mogłaś jechać do Grecji i zawsze jeszcze możesz. Jak się zdecydujesz na taki wyjazd to żaden problem. Biuro podróży - zakup wycieczki/wczasów - urlop w pracy i lecisz.
Nie masz czego żałować
Nie chce sama jechać. Tzn mogłabym teoretycznie jechać na dzień czy dwa. Ale tydzień samej to można doła złapać, sama ba codzień jestem, żadna atrakcją.
6,986 2022-07-18 16:06:42
Ross Jak tam plany i realizacje, a jak nie tak poważnie, to może jakieś przemyślenia, postanowienia? Znaczy: co tam ciekawego się urodziło u Ciebie, Moja Droga?
Nic. Latam ostatnio po lekarzach zamiast na randki. Haha.
A i byłam na jednym spacerze, ale nie widzę tego dalej. Poszłam z ciekawości.
6,987 2022-07-18 16:08:33
Można pojechać do Grecji na wakacje, niekoniecznie z mężem/partnerem..Co do rozwodów, to musiałoby się osiągnąć niezły poziom, żeby dać radę 3 razy w w ciągu 10 lat..
Jeśli ktoś przez 10 lat nie zrobił nic, oznacza to, że albo nie żyje albo leży oblożnie chory/w śpiączce i nie jest w stanie niczego się podjąć..
Nie chce jechać sama.
A czemu nie? Moze od razu nie rozwód, bo ślubu nie trzeba brać, ale w ciągu 10 lat można być np raz w pół rocznym związku, raz w pięcioletnim a raz w dwuletnim. To niebylby jakiś super wynik.
6,988 2022-07-18 16:14:28
Evergreen napisał/a:Ross Jak tam plany i realizacje, a jak nie tak poważnie, to może jakieś przemyślenia, postanowienia? Znaczy: co tam ciekawego się urodziło u Ciebie, Moja Droga?
Nic. Latam ostatnio po lekarzach zamiast na randki. Haha.
A i byłam na jednym spacerze, ale nie widzę tego dalej. Poszłam z ciekawości.
To ja bez ogródek i wprost ROSS
Pojawił się niejaki Sławek z woj lubelskiego na forum w dziale POZNAJMY SIĘ ( to nie ja żeby nie było )
46 letni kawaler bez obowiązków, nałogów i dzieci.
tylko nie wiem czy to nie trąba i będzie czekał nie wiadomo na co.
Reszta jest milczeniem
6,989 2022-07-18 16:16:41
rossanka napisał/a:Evergreen napisał/a:Ross Jak tam plany i realizacje, a jak nie tak poważnie, to może jakieś przemyślenia, postanowienia? Znaczy: co tam ciekawego się urodziło u Ciebie, Moja Droga?
Nic. Latam ostatnio po lekarzach zamiast na randki. Haha.
A i byłam na jednym spacerze, ale nie widzę tego dalej. Poszłam z ciekawości.To ja bez ogródek i wprost ROSS
Pojawił się niejaki Sławek z woj lubelskiego na forum w dziale POZNAJMY SIĘ ( to nie ja żeby nie było)
46 letni kawaler bez obowiązków, nałogów i dzieci.
tylko nie wiem czy to nie trąba i będzie czekał nie wiadomo na co.
Reszta jest milczeniem
Kto to jest?
6,990 2022-07-18 16:18:05
No!
Ross, do roboty!
6,991 2022-07-18 16:18:58
paslawek napisał/a:rossanka napisał/a:Nic. Latam ostatnio po lekarzach zamiast na randki. Haha.
A i byłam na jednym spacerze, ale nie widzę tego dalej. Poszłam z ciekawości.To ja bez ogródek i wprost ROSS
Pojawił się niejaki Sławek z woj lubelskiego na forum w dziale POZNAJMY SIĘ ( to nie ja żeby nie było)
46 letni kawaler bez obowiązków, nałogów i dzieci.
tylko nie wiem czy to nie trąba i będzie czekał nie wiadomo na co.
Reszta jest milczeniemKto to jest?
A bo ja wiem
nowy forumowicz.
6,992 2022-07-18 16:22:49
No!
Ross, do roboty!
A daj spokój.
6,993 2022-07-18 16:24:39
adela 07 napisał/a:No!
Ross, do roboty!A daj spokój.
A czemu?
Z ciekawości chociaż.
6,994 2022-07-18 16:25:14
No, jak się okazja nadarza, to działaj..
Natomiast naprawdę warto odemonizować niektóre aktywności w odniesieniu do ich samotnego wykonywania. Gdyby przecietny podróżnik upierał się w tym, żę musi mieć kogoś do towarzystwa(chociaż wiadomo, że chodzi o partnera) to niczego by nie zobaczył. Z bezpieczeństwem to też nie warto przesadzać, choć tam gdzie jest naprawdę groźnie się albo nie jedźi, albo unika miejsc niebezpiecznych albo jeździ w większej grupie.
Zależy też ogólnie gdzie się jeździ i po co, ale jednak nie wyobrażam sobie z czegoś rezygnować, bo nie mam towarzysza podróży..
6,995 2022-07-18 16:34:21
rossanka napisał/a:adela 07 napisał/a:No!
Ross, do roboty!A daj spokój.
A czemu?
Z ciekawości chociaż.
Bo chce się spotykać na żywo a nie pisać z kimś milion kilometrów dalej, a potem spotkanie raz na dwa tygodnie. Mam już dosyć internetu, wolę ludzi na żywo. W internecie to mogę tylko pożartować albo wymienić anonimowo opinie.
6,996 2022-07-18 16:35:01
Jedz do tej Grecji i oszczędź sobie i nam dalszego marudzenia. Polki lubią Greków, to na Twoim miejscu bym założył jakiegoś tinderka tam na miejscu i w opisie dał, że szukam kogoś kto mnie oprowadzi.
6,997 2022-07-18 16:36:20 Ostatnio edytowany przez rossanka (2022-07-18 16:38:43)
No, jak się okazja nadarza, to działaj..
Natomiast naprawdę warto odemonizować niektóre aktywności w odniesieniu do ich samotnego wykonywania. Gdyby przecietny podróżnik upierał się w tym, żę musi mieć kogoś do towarzystwa(chociaż wiadomo, że chodzi o partnera) to niczego by nie zobaczył. Z bezpieczeństwem to też nie warto przesadzać, choć tam gdzie jest naprawdę groźnie się albo nie jedźi, albo unika miejsc niebezpiecznych albo jeździ w większej grupie.
Zależy też ogólnie gdzie się jeździ i po co, ale jednak nie wyobrażam sobie z czegoś rezygnować, bo nie mam towarzysza podróży..
Od lat chodzę na koncerty sama, do kina, poćwiczyć, na zakupy, na lody, na rower. Na weselach też bywałam.
Nie bawią mnie wczasy solo jakoś. Podróżnikiem nie jestem.
6,998 2022-07-18 16:38:04
Jedz do tej Grecji i oszczędź sobie i nam dalszego marudzenia. Polki lubią Greków, to na Twoim miejscu bym założył jakiegoś tinderka tam na miejscu i w opisie dał, że szukam kogoś kto mnie oprowadzi.
Co mi wciskasz greka ja chce Polaka i to na miejscu a nie niewiadomogdzie
Poza tym ostatnio doszłam do wniosku, że chyba związek to nie jest w moim wypadku dobry pomysł. Mam nerwice, a to mogłoby być za duże obciążenie dla partnera.
6,999 2022-07-18 16:59:12 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-07-18 16:59:28)
Oj ross no...każdy coś ma, serio. To nie jest tak, że ci wszyscy ludzie wokół są zdrowi. Polaka też możesz mieć, a w Grecji założyć tindera. Poza tym słyszałem już o kilku parach Polka - Grek, które zamieszkały w Polsce.
A z nerwicą warto próbować coś robić.
7,000 2022-07-18 17:09:30
Oj ross no...każdy coś ma, serio. To nie jest tak, że ci wszyscy ludzie wokół są zdrowi. Polaka też możesz mieć, a w Grecji założyć tindera. Poza tym słyszałem już o kilku parach Polka - Grek, które zamieszkały w Polsce.
A z nerwicą warto próbować coś robić.
Przecież robię, od dziecka. Ale coś mi sie wydaje, że ona tak całkiem nie przejdzie.
Polak ma być nie Grek.
7,001 2022-07-18 18:01:58
rossanka napisał/a:Evergreen napisał/a:Ross Jak tam plany i realizacje, a jak nie tak poważnie, to może jakieś przemyślenia, postanowienia? Znaczy: co tam ciekawego się urodziło u Ciebie, Moja Droga?
Nic. Latam ostatnio po lekarzach zamiast na randki. Haha.
A i byłam na jednym spacerze, ale nie widzę tego dalej. Poszłam z ciekawości.To ja bez ogródek i wprost ROSS
Pojawił się niejaki Sławek z woj lubelskiego na forum w dziale POZNAJMY SIĘ ( to nie ja żeby nie było)
46 letni kawaler bez obowiązków, nałogów i dzieci.
tylko nie wiem czy to nie trąba i będzie czekał nie wiadomo na co.
Reszta jest milczeniem
Ty to masz oko pasławek i widzę już zapraszałeś, ale pewnie tylko podgląda po cichu i może wejdzie do nas. Tylko, żeby go jacyś "panowie"
nie odstraszyli.
https://www.netkobiety.pl/t128382.html
Opis wygląda nieźle, rzeczowy, konkretny, nie wiem czy się nadaje do łobuzerki ale chyba na tym Ci Ross nie zależy.
Ross no ale co Ci szkodzi, to się gościa przetestuje trochę. Wiek ideolo.
A proszę o jakieś szczegóły tego spaceru, bo o wizyty lekarskie nie pytam
7,002 2022-07-18 18:04:32
Taak, jak nie jest dupa, to w naszym wątku napisze.
7,003 2022-07-18 18:07:58 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-07-18 18:14:21)
Taak, jak nie jest dupa, to w naszym wątku napisze.
Jak nie napisze to ja do niego napiszę z odpowiednią reprymendą aczkolwiek dyplomatycznie żeby nie straszyć go za bardzo
ponieważ taki "towar" jak on jest deficytowym jak widzę
nie ma przebacz i nie ma letko
ale jak spęka to trąba z niego
7,004 2022-07-18 18:18:05
paslawek napisał/a:rossanka napisał/a:Nic. Latam ostatnio po lekarzach zamiast na randki. Haha.
A i byłam na jednym spacerze, ale nie widzę tego dalej. Poszłam z ciekawości.To ja bez ogródek i wprost ROSS
Pojawił się niejaki Sławek z woj lubelskiego na forum w dziale POZNAJMY SIĘ ( to nie ja żeby nie było)
46 letni kawaler bez obowiązków, nałogów i dzieci.
tylko nie wiem czy to nie trąba i będzie czekał nie wiadomo na co.
Reszta jest milczeniemTy to masz oko pasławek
i widzę już zapraszałeś, ale pewnie tylko podgląda po cichu i może wejdzie do nas. Tylko, żeby go jacyś "panowie"
nie odstraszyli.
https://www.netkobiety.pl/t128382.htmlOpis wygląda nieźle, rzeczowy, konkretny, nie wiem czy się nadaje do łobuzerki
ale chyba na tym Ci Ross nie zależy.
Ross no ale co Ci szkodzi, to się gościa przetestuje trochę. Wiek ideolo.
A proszę o jakieś szczegóły tego spaceru, bo o wizyty lekarskie nie pytam
Nic, zwykły spacer, nie chciało mi się iść, ale nigdy nie przepuszczam okazji. Na spacerze chciałam aby już się skończył. Wszystko było w porządku, ale zupełnie inne fluidy mamy, kompletnie różne światy. Ale spróbowałam.
7,005 2022-07-18 18:18:40
adela 07 napisał/a:Taak, jak nie jest dupa, to w naszym wątku napisze.
Jak nie napisze to ja do niego napiszę z odpowiednią reprymendą
ponieważ taki "towar" jak on jest deficytowym jak widzęnie ma przebacz i nie ma letko
jak spęka to trąba z niego
Oj tak, w takim wieku to nie ma tu kawalerów. Nie można pozwolić żeby zwiał
7,006 2022-07-18 18:20:49
Evergreen napisał/a:paslawek napisał/a:To ja bez ogródek i wprost ROSS
Pojawił się niejaki Sławek z woj lubelskiego na forum w dziale POZNAJMY SIĘ ( to nie ja żeby nie było)
46 letni kawaler bez obowiązków, nałogów i dzieci.
tylko nie wiem czy to nie trąba i będzie czekał nie wiadomo na co.
Reszta jest milczeniemTy to masz oko pasławek
i widzę już zapraszałeś, ale pewnie tylko podgląda po cichu i może wejdzie do nas. Tylko, żeby go jacyś "panowie"
nie odstraszyli.
https://www.netkobiety.pl/t128382.htmlOpis wygląda nieźle, rzeczowy, konkretny, nie wiem czy się nadaje do łobuzerki
ale chyba na tym Ci Ross nie zależy.
Ross no ale co Ci szkodzi, to się gościa przetestuje trochę. Wiek ideolo.
A proszę o jakieś szczegóły tego spaceru, bo o wizyty lekarskie nie pytam
Nic, zwykły spacer, nie chciało mi się iść, ale nigdy nie przepuszczam okazji. Na spacerze chciałam aby już się skończył. Wszystko było w porządku, ale zupełnie inne fluidy mamy, kompletnie różne światy. Ale spróbowałam.
On zaprosił rozumiem, ale nie spodobał Ci się po tym spacerze? Coś złego zrobił, czy był nudny? Konkrety jakieś? A to, że nie przepuściłaś to się chwali Plusik!
7,007 2022-07-18 18:28:25
rossanka napisał/a:Evergreen napisał/a:Ty to masz oko pasławek
i widzę już zapraszałeś, ale pewnie tylko podgląda po cichu i może wejdzie do nas. Tylko, żeby go jacyś "panowie"
nie odstraszyli.
https://www.netkobiety.pl/t128382.htmlOpis wygląda nieźle, rzeczowy, konkretny, nie wiem czy się nadaje do łobuzerki
ale chyba na tym Ci Ross nie zależy.
Ross no ale co Ci szkodzi, to się gościa przetestuje trochę. Wiek ideolo.
A proszę o jakieś szczegóły tego spaceru, bo o wizyty lekarskie nie pytam
Nic, zwykły spacer, nie chciało mi się iść, ale nigdy nie przepuszczam okazji. Na spacerze chciałam aby już się skończył. Wszystko było w porządku, ale zupełnie inne fluidy mamy, kompletnie różne światy. Ale spróbowałam.
On zaprosił rozumiem, ale nie spodobał Ci się po tym spacerze? Coś złego zrobił, czy był nudny? Konkrety jakieś? A to, że nie przepuściłaś to się chwali
Plusik!
Po prostu nie zaiskrzyło. Ja go już wcześniej znałam, z rok.
7,008 2022-07-18 19:01:11
Po prostu nie zaiskrzyło. Ja go już wcześniej znałam, z rok.
Ale to miało od razu na 1 spotkaniu zaiskrzyć? On zainteresowany? Nawet jak się rok człowieka zna, to wejście z nim w prywatny kontakt zmienia wszystko, a już po pierwszym fizycznym kontakcie, to już zupełnie jest inaczej, zwyczajnie inaczej się patrzy na takiego osobnika. I dopiero wtedy może zaiskrzyć. Trzeba tylko chcieć poznać go bliżej w danym kontekście.
Tylko mi tu zaraz nie mów, że zmuszam Cię do kontaktów intymnych z tym spacerowiczem . Nie zmuszam. Namawiam do eksperymentowania, a nie czekania na walnięcie piorunem
7,009 2022-07-18 19:08:28
Chyba facet zwyczajnie nie zainteresował Ross. Nie mają żadnej " wspólnej płaszczyzny". Nie sądzę, żeby chodziło tu o piorun. Chociaż Ross tak to ujęła " nie zaiskrzyło"- to pewnie po prostu nie ma powodu ani chęci do ponownego spotkania się z nim.
7,010 2022-07-18 19:28:50
Taak, bo dla niektóych to musi koniecznie na pierwszym spotlkaniu wybuchnąć wulkan...
7,011 2022-07-18 21:19:34
E tam wulkan. Iskra zaciekawienia raczej.
7,012 2022-07-18 21:38:44
Nawet już nie mam co konstruktywnego pisać w tym temacie. Mam wrażenie, że kręcę się w kółko. Zmarnowałam tylko 10 lat na naukę życia samemu, co umiałam już dawno. Przez ten czas, to można było urodzić czwórkę dzieci, albo że trzy razy się rozwiesć, albo w tej chwili wysyłać dziecko na kolonie, albo pojechać z rodziną do Grecji na wczasy, czy gdzieś w ciepłe miejsce. Nic przez ten czas nie zrobiłam.
Z jakiegoś powodu tak zdecydowałaś, i to wielokrotnie, przez wiele lat. Może to działanie asekuracyjne, może nie czujesz się sama ze sobą tak dobrze, jak to opisujesz, może w Twoim zachowaniu jest coś, co innych odrzuca. Albo tak naprawdę nigdy tego nie chciałaś, a może chciałaś, ale to Cię przerażało. Jakiś konkretny powód musi być, bo w sam brak szczęścia nie wierzę...
7,013 2022-07-18 22:15:08
rossanka napisał/a:Po prostu nie zaiskrzyło. Ja go już wcześniej znałam, z rok.
Ale to miało od razu na 1 spotkaniu zaiskrzyć? On zainteresowany? Nawet jak się rok człowieka zna, to wejście z nim w prywatny kontakt zmienia wszystko, a już po pierwszym fizycznym kontakcie, to już zupełnie jest inaczej, zwyczajnie inaczej się patrzy na takiego osobnika. I dopiero wtedy może zaiskrzyć. Trzeba tylko chcieć poznać go bliżej w danym kontekście.
Tylko mi tu zaraz nie mów, że zmuszam Cię do kontaktów intymnych z tym spacerowiczem. Nie zmuszam. Namawiam do eksperymentowania, a nie czekania na walnięcie piorunem
Ale ja nie chce się z nim spotykać. Możemy być znajomymi, ale nie chce z nim spędzać czasu. Nie chciałam iść na to spotkanie, ale poszłam z rozsądku I w trakcie już wiedziałam,że to błąd. Ale dotrwałam do końca. Nie mam mu nic do zarzucenia, ale przecież to normalne że z niektórymi chce się kontaktu a inni są po prostu znajomymi.
7,014 2022-07-18 22:18:56 Ostatnio edytowany przez rossanka (2022-07-18 22:19:12)
Taak, bo dla niektóych to musi koniecznie na pierwszym spotlkaniu wybuchnąć wulkan...
To nie było pierwsze spotkanie. Ja go znam od roku, czasem zamieniliśmy parę słów raz na parę tygodni czy miesięcy, ale mi to wystarczyło. Nigdy go nie byłam ciekawa, nie chciałam bliżej poznać, raz mnie zaprosił konkretnie na spotkanie, mimo tego, że nie chciałam go bliżej poznawać, nie myślałam o tym zgodziłam się, bo co mi szkodzi, na spotkaniu może się okazać, że źle kogoś odbierałam. Poszłam więc i w trakcie chciałam aby już się skończylo. Nie chcę się nawet kolegować, ale możemy być znajomymi.
7,015 2022-07-18 22:21:03 Ostatnio edytowany przez Panna z Dworu (2022-07-18 22:21:21)
Ale ja nie chce się z nim spotykać. Możemy być znajomymi, ale nie chce z nim spędzać czasu. Nie chciałam iść na to spotkanie, ale poszłam z rozsądku
Jeżeli nie chciałaś iść na to spotkanie a jednak poszłaś, to nie poszłaś tam z rozsądku, a wbrew sobie...
7,016 2022-07-22 11:08:30
Ale to miało od razu na 1 spotkaniu zaiskrzyć? On zainteresowany? Nawet jak się rok człowieka zna, to wejście z nim w prywatny kontakt zmienia wszystko, a już po pierwszym fizycznym kontakcie, to już zupełnie jest inaczej, zwyczajnie inaczej się patrzy na takiego osobnika. I dopiero wtedy może zaiskrzyć.
Czasami jest coś takiego, że po dwóch zdaniach już wiesz, że z danym człowiekiem nie chcesz mieć cokolwiek wspólnego.
Kiedyś na mieście poznałem jedną dziewczynę, ważyła tyle co pełny tankowiec, paliła najtańsze fajki i do tego miała chyba smalec we włosach.
Wiedziałem, że nie będziemy parą już po wymianie jednego zdania.
Dlatego ja tutaj popieram myślenie Rossanki w 100%
7,017 2022-07-22 12:26:22 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-07-22 12:26:58)
To zależy od oczekiwań Rumun. Jeżeli ktoś dość powierzchownie patrzy to tak jest. Niewątpliwie rossanka jest taka osoba wbrew pozorom. Natomiast wyobraź sobie sytuację, że przychodzi laska na randkę i jest średnia, do tego rozmowa idzie tak sobie. I co, byś zrezygnował już...a nagle (np w wiadomości po randce) by się okazało, że laska ma fantazje by zrobić Ci rzeczy, o których sam nawet byś się bał wspomnieć. Pobieglbys jak Etiopczyk na maratonie. Przykład może średnio życiowy, ale chyba dość dosadny. Oczywiście jak ktoś jest totalnie odrzucający to nie ma co.
7,018 2022-07-23 13:40:30
Evergreen napisał/a:Ale to miało od razu na 1 spotkaniu zaiskrzyć? On zainteresowany? Nawet jak się rok człowieka zna, to wejście z nim w prywatny kontakt zmienia wszystko, a już po pierwszym fizycznym kontakcie, to już zupełnie jest inaczej, zwyczajnie inaczej się patrzy na takiego osobnika. I dopiero wtedy może zaiskrzyć.
Czasami jest coś takiego, że po dwóch zdaniach już wiesz, że z danym człowiekiem nie chcesz mieć cokolwiek wspólnego.
Kiedyś na mieście poznałem jedną dziewczynę, ważyła tyle co pełny tankowiec, paliła najtańsze fajki i do tego miała chyba smalec we włosach.
Wiedziałem, że nie będziemy parą już po wymianie jednego zdania.Dlatego ja tutaj popieram myślenie Rossanki w 100%
To nie były dwa zdania, ja go znam przelotnie od około roku. Po prostu to nie to aby nawet pozostać na stopie koleżeńskiej, całkiem inne fale.
O wygląd nie chodzi, bo facet ogólnie przystojny, nic zarzucić jego wyglądowi nie można.
7,019 2022-07-23 13:41:58
To zależy od oczekiwań Rumun. Jeżeli ktoś dość powierzchownie patrzy to tak jest. Niewątpliwie rossanka jest taka osoba wbrew pozorom. Natomiast wyobraź sobie sytuację, że przychodzi laska na randkę i jest średnia, do tego rozmowa idzie tak sobie. I co, byś zrezygnował już...a nagle (np w wiadomości po randce) by się okazało, że laska ma fantazje by zrobić Ci rzeczy, o których sam nawet byś się bał wspomnieć. Pobieglbys jak Etiopczyk na maratonie. Przykład może średnio życiowy, ale chyba dość dosadny. Oczywiście jak ktoś jest totalnie odrzucający to nie ma co.
A tu co ma piernik do wiatraka? Co ma ta laska wspólnego z moim przykładem, bo nie rozumiem tego pokrętnego opisu
7,020 2022-07-23 13:54:17
Be. napisał/a:To zależy od oczekiwań Rumun. Jeżeli ktoś dość powierzchownie patrzy to tak jest. Niewątpliwie rossanka jest taka osoba wbrew pozorom. Natomiast wyobraź sobie sytuację, że przychodzi laska na randkę i jest średnia, do tego rozmowa idzie tak sobie. I co, byś zrezygnował już...a nagle (np w wiadomości po randce) by się okazało, że laska ma fantazje by zrobić Ci rzeczy, o których sam nawet byś się bał wspomnieć. Pobieglbys jak Etiopczyk na maratonie. Przykład może średnio życiowy, ale chyba dość dosadny. Oczywiście jak ktoś jest totalnie odrzucający to nie ma co.
A tu co ma piernik do wiatraka? Co ma ta laska wspólnego z moim przykładem, bo nie rozumiem tego pokrętnego opisu
To ja ci na ochotnika i na złość Be wytłumaczę
Chodzi o to, że Be nie patrzy powierzchownie i niewątpliwie,
No Be ma zawsze "najlepsze" oczekiwania,głębokie i super ekstra to wiadomo nie od dzisiaj
Co mu to daje że się porównał z Tobą i Ciebie tak ocenił ?
Pomyślmy wyczytajmy to między wierszami Ross
Masz Ty dziewczyno cierpliwość do nich .