Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Strony Poprzednia 1 1,194 1,195 1,196 1,197 1,198 1,243 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 77,676 do 77,740 z 80,744 ]

77,676

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Cześć dziewczyny

Dziś szaro, mokro.... tak ciemno, że wypadało by świecić....
Ale deszcz potrzebny to niech pada.
Markadia moje zasiewy planuję na pierwsze dni marca.
Nawet odkładam już ziarenka z papryki, którą miałam jako dodatek do śniadania.
Ze spodni, które ostatnio kupiłam w bonprixie jestem super zadowolona.
Kumpela niestety jedną bluzkę i koszulki nocne odesłała. Rozmiar zbyt mały.
Przy zakupach przez internet tak się zdarza.

Dobrego dnia życzę wszystkim!

Zobacz podobne tematy :

77,677

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witam Was w piąteczek smile

U mnie padało w nocy, teraz nie pada, ale jest pochmurno i mokro hmm
A ja nadal smarkająca i kaszląca, ale piję syrop wykrztuśny, żeby wykaszleć to, co mi zalega.

Na powyższe tematy, już się wypowiadałam, więc nie będę się powtarzać, poza tym nic innego nie przychodzi mi do głowy.

Pozdrawiam wszystkie Netki i życzę miłego dzionka smile

77,678 Ostatnio edytowany przez czytelniczka51 (2025-02-28 13:05:33)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witam

U nas padało w nocy i teraz też.
W rolnictwie deszcz bardzo potrzebny.
Wysialiśmy nawozy tak wcześnie, bo im wcześniej to roślina pociągnie z ziemi potrzebne składniki.
Nie było śniegu, nie będzie wilgoci w ziemi.
Teraz stosowane są siewy bezorkowe, aby nie wysuszać gleby.
My normalnie jeszcze ziemię przewracamy pługiem.
Dzisiaj mąż kupił w centrali nasiona owsa.
Jak tylko gleba rozmarznie, będziemy siać.
Owies sieje się najwcześniej, gdy tylko można wjechać w pole.

Dzisiaj na obiad ryba z ziemniakami i surówka.
Pracowałam uczciwie od samego rana.
Odkurzyłam, podłogi przetarłam, piorę, rozpaliłam w piecu,
Psa na podwórku nakarmiłam.
Kurom zaniosłam namoczone i wyciśnięte bułki.
Suche bułki kupujemy dla kur na rynku.
Nie macie pojęcia jak one szaleją za tymi bułkami.

77,679 Ostatnio edytowany przez tajemnicza75 (2025-02-28 14:12:33)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Cześć.

Czytam, że w naszym gronie nie tylko ja mam astmę? Od rana u nas padał deszcz, a teraz zaczyna padać śnieg.
Ja na szczęście póki co zdrowa. Choć wiem, że wokoło grypy i infekcje. Pewnie przez brak mrozu hmm  Kupiłam Vigantol i zacznę brać po 3 tygodniowej przerwie. To mnie chyba najbardziej wzmacnia.

Emix> ja planuję jutro usmażyć takie małe pączucie bez nadzienia. Też nie jestem zwolenniczką typowych pączków z lukrem. Zwłaszcza, że jestem bezcukrowa, a one są dla mnie przesłodkie. Wczoraj zjadłam pół pączka tongue

Bacha> smaczny jest domowy chruścik, ale ja akurat lubię taki na świeżo. Następnego dnia już mi średnio smakuje wink  Dlatego robię zwykle małe porcje, by zjeść tego samego dnia.

Klaudynko> ja nigdy nie farbowałam włosów. Bardzo lubię swój naturalny kolor. Latem od słońca mam naturalne refleksy więc jakieś urozmaicenie jest wink  Siwieję niezauważalnie tongue

Pozostałe pozdrawiam serdecznie, a każdej z osobna życzę udanego weekendu.

77,680

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Czołem Babeczki

Podpisuję listę i życzę miłego dnia smile

77,681 Ostatnio edytowany przez Emix (2025-02-28 16:30:38)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Tajemnicza smile Kiedyś bardzo lubiłam te tradycyjne pączki a potem przestały mi smakować. Ale to nie tylko z nimi mam ten problem. Wydaje mi się, że producenci dla oszczędności dają zamienniki produktów, które niby to ,,są takie same" a nie są i co wrażliwsze podniebienie, pamiętające wcześniejszy smak, zwyczajnie odrzucają.

Mistique smile Dużo pracy?

Czytelniczka smile Cudownie tak poczytać... pracy mnóstwo ale czyta się wspaniale. Dla mnie to takie budujące. Mam wtłoczone, że jak na wsi zboże rośnie a potem stodoła jest pełna to i miasta głodu nie zaznają.

Asterka smile To razem z Tobą te zasiewy. Może już coś jutro zrobię?

Ba-cha smile Teraz dopiero przyjrzałam się zdjęciu. Fajne te ruchome ziarenka kawy, to takie relaksacyjne big_smile

77,682

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witam!
Poczytałam Was,ale wybaczcie dziś się nie odniosę. Wyszłam z domu o piątej,a wróciłam o 18-stej. Ciężki tydzień , ciężko zakończony. Na dodatek nad ranem ma być śnieg. Muszę odpocząć.

77,683

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Dobry wieczór wszystkim!

Bachasiu, odnośnie miłości to znalazłam w sieci taki tekst:

<Kobietę po 40'tce może zaskoczyć tylko prawdziwa miłość.
Resztę cyrku już widziała. wink >

A na poważnie, to nie jestem już zainteresowana związkami. Swoje przeszłam, mam wszystko czego potrzebuję, przede wszystkim wewnętrzny spokój, którego nie zapewniał mi żaden związek.

Klaudynko , mam nadzieję, że wkrótce wrócisz całkiem do zdrowia i uraczysz nas sytuacyjnym/tematycznym wierszykiem.

Emix, zakupy ciuchowe z teściową! ,) Łamiesz wszelkie stereotypy. Super, że się dogadujecie z TS. Odnoszę wrażenie, że macie wręcz ciepłą relację.

Czytko, mnie też martwi brak deszczu. Bez wody nic nie urośnie. To oznacza, że ceny żywności mogą pójść w górę.

U mnie odrobinkę pokropiło. Nad miasteczkiem, w którym mieszkam, unosiła się mgła tworząc tajemniczy klimat. Ptaki śpiewały, cudo. Wiosenna aura.

W ogóle jest drogo. Zrobiłam dziś drobne zakupy spożywcze i moim zdaniem znów jest drożej niż było.

Dobrego weekendu życzę wszystkim netkom.

77,684

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Caffi podpisuję się też pod tym co powiedziałaś. Też mam święty spokój i tak już zostanie.
Odpoczęłam...teraz mogę iść spać.

77,685

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

smile
Macham smile
Tak jak Bulinko smile u Ciebie, też odpoczęłam i mogę teraz iść spać smile
I wołami mnie nikt nie wyciągnie z pieleszy..

77,686

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Dzień dobry

Zapraszam na kawę.

https://img.freepik.com/premium-zdjecie/kawa-w-filizance-na-drewnianym-stole-z-kwiatami-w-sezonie-wiosennym-uspokaja-i-relaksuje-goraca-kawe-generative-ai_106651-7242.jpg

77,687 Ostatnio edytowany przez Ba-Cha (2025-03-01 08:28:47)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

HEYka DZIEWUSZKI


           witam MARCOWO  lol

                            https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRFsDVBzHOZmarK_2sSCoOWkRRiGP6lsv6LsA&amp;s

Caffi a to masz racje spokój jest bezcenny - nie jedna znajoma czy koleżanka powiedziała ,że mi zazdrości tego  ,że mieszkam sama smile

Bulinka ojjj narobisz się i strasznie długo jesteś poza domem

Taja prawda - chrust jest dobry taki świeżutki

Czytka Ty jak zwykle zagoniona

Pozdrawiam WSZYŚCIUTKIE piszące i milczące

O! Czytka witaj z kawencją

77,688

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Już kupiłam chleb i drożdżówki z makiem.
Rozpaliłam w piecu.
Na dworze zachmurzone  i ogólnie brzydko.
Czeka nas kolejny dzień do przeżycia.
Znów pranie, sprzątanie i gotowanie obiadu.

Miłego dnia dla każdej.

77,689

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Hej Baśku

77,690

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Czołem Babeczki

Słonecznej bądź deszczowej (w zależności od potrzeb) soboty  smile

77,691

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Zapomniałam, że dzisiaj już marzec.
Jak ten czas szybko biegnie.
Za dwa tygodnie powinny przylecieć bociany.

77,692

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witaj kolejna Basiu

77,693 Ostatnio edytowany przez bulinka_1969 (2025-03-01 08:40:56)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witam sobotnio i marcowo!
Wczoraj w telewizji ktoś mówił, że dziś pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. Dla mnie to miód na uszy.
Za oknem sypie śnieg,ale na razie wszystko topnieje , więc siedzę w domu.
Wczoraj Bachasiu to był wyjątkowy dzień,bo miałam liczniki i korespondencję do rozniesienia. W międzyczasie zrobiłam jeszcze zakupy spożywcze. Normalnie to mi się aż taka godzina powrotu do domu nie zdarza.

Czytka Ty już tyle zrobiłaś,a ja dopiero się wyklułam z łóżka i zrobiłam kawę.

Misti Tobie podobnie życzę.

77,694 Ostatnio edytowany przez Kamoa (2025-03-01 08:58:57)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Cześć dziewczyny,

U mnie też na razie mokro,

Czytko ciekawie piszesz o pracach wykonywanych w gospodarstwie, swego czasu Mamuś też opisywała produkcję serów, tak samo prosto, jakby było się było  przy Was smile
Bulinko  siłaczko nasza, życzę by wiosna u Ciebie była od dziś smile

77,695 Ostatnio edytowany przez Emix (2025-03-01 09:07:44)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Jak tu gwarno od rana smile
Wpadłam pozdrowić i życzyć dobrego dnia oraz bardzo, bardzo dużo zdrowia dla wszystkich https://www.gify.net/data/media/2178/serce-emotikon-ruchomy-obrazek-0060.gif https://www.gify.net/data/media/2178/serce-emotikon-ruchomy-obrazek-0060.gif https://www.gify.net/data/media/2178/serce-emotikon-ruchomy-obrazek-0060.gif https://www.gify.net/data/media/2178/serce-emotikon-ruchomy-obrazek-0060.gif https://www.gify.net/data/media/2178/serce-emotikon-ruchomy-obrazek-0060.gif

-------------

Jeszcze leżąc w łóżku snułam plany kolejnych prac porządkowych, aby nie kolidowało mi z codziennym ruchem domowników. Zaczęły się bardzo ambitnie. Zrobiłam sobie herbatę, siedzę i piję i... zaczynam marnie widać te plany https://www.gify.net/data/media/2177/wesoly-emotikon-ruchomy-obrazek-0010.gif

Caffissimo smile I mam nadzieję, że tak już zostanie smile

77,696

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Emix najgorszej jak człowiek przed pracami domowymi zaczyna myśleć. Ja ostatnio w domu jak zacznę od myślenia,to skończę na stwierdzeniu, że robota nie zając i nie ucieknie. Na szczęście młoda wczoraj pomyła mi podłogi i jeszcze do tego zaangażowała koleżankę.

Kamoa to nie do końca tak jest,bo nie mam wyjścia i tak męczeńską wychodzi. Jednak coraz częściej zaczynam myśleć jak długo jeszcze dam radę.

77,697

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

A u mnie pięknie słoneczko świeci i grzeje przesz okna. Zróżnicowana ta pogoda sądzą po Waszych wpisach.
Ale bez względu na pogodę wszystkim życzę słoneczka w sercu.

Dobrego dnia!!!

77,698

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witam w pierwszym dniu marca:-) do wiosny coraz bliżej. U mnie od kilku dni szaro i deszczowo. Wczoraj nawet bardzo deszczowo. Dzisiaj już tylko mzy od czasu do czasu.
Byłam po jajka a teraz piję kawusię. Później idę do rosmana po farbę do włosów. Jak idę po jajka to przechodzę obok Rossmann i jeszcze innej drogerii ale mają otwarte dopiero od 9.
Wczoraj latałam z odkurzaczem więc dzisiaj już nie sprzątam.
Asterko obejrzałam film, który poleciłaś "Simona Kossak ". To taka swiezynka na Netflix. Jeszcze niedawno sprawdzałam i go nie było na tej platformie. Warty obejrzenia. Pokazuje trudne relacje matki z córką, chłodną uczuciwo matkę, która gloryfikuje drugą córkę-Glorię. Simona traktowana jest jak taka czarna owca w rodzinie, bo nie ma talentu artystycznego.
Bachasiu obejrzałam też film który poleciłaś "Kuracja ".co prawda filmy na YouTube nie powalają jakością obrazu, ale można tam wyszukać prawdziwe perełki nigdzie nie dostępne.
Świetny film, dość długo "siedział" mi w  głowie i nadal nie wiem czy główny bohater był zdrowy idąc do szpitala czy jednak był chory, a ten udział w eksperymencie to tylko jego urojenia.

Raportowalyscie tutaj kto ile zjadł pączkow, ja 3....o 2 za dużo hi hi. Zawsze jem symbolicznie jednego,a w tym roku zaszalałam . Uwielbiam słodycze, jem sporo głównie czekoladę, ale fanką pączkow nie jestem i poza Tłustym Czwartkiem raczej  ich nie jadam.
Za oknem słoneczko zaczęło świecić więc zmykam do Rosmana. Później napiszę więcej.
Pozdrawiam wszyściutkie bez wyliczanki i życzę miłej soboty!

77,699

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

HEY
zgłaszacie się ładnie i fajnie smile

Helen ten film czy teatr ?? zapada w pamięć to prawda
Na początku filmu główny bohater mówi ,że jest psychiatrą - chce zrobić eksperyment na sobie
umawia się z lekarzem prowadzącym na 3 miesięczny pobyt - pech ,że ten lekarz umiera i umowa automatycznie nie jest UMOWĄ
z KAŻDEGO zrobią schizofrenika przymusowymi  tabletkami .. echh   hmm  hmm

77,700

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Bulinka smile To ja mam inaczej, muszę mieć w myślach ,,cel" inaczej się rozpraszam, rozłazi się i... chęci odchodzą. Ale tak mam tylko przy sprzątaniu tongue

77,701

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witam Was sobotnio smile

Aleście się rozpisały z samego rana, no i fajnie smile
U mnie wczesnym rankiem padał mokry śnieg a teraz kropi deszcz i jest zimno, paskudna pogoda hmm
A ja nadal męczę się z infekcją, a wszystko przez to, że nie mogłam się wyleżeć i wygrzać, bo trzeba było z psem wchodzić na tą zimnicę hmm

Asterko wygląda na to, że tylko u Ciebie świeci słońce smile

Helen no i jaki kolor farby kupiłaś?

Pozdrawiam wszystkie Netki i życzę spokojnej soboty smile

77,702

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Już u mnie po obiedzie.
Mąż pojechał do stolicy z córki mężem.
Potrzebny kierowca, bo z Warszawy będą wracać dwoma samochodami.

Drugiej córki mąż wybrał nam szambo oborowe.
Ma taką ,,malutką,, szambiarkę, która pomieści bagatela 20 tysięcy litrów.
To jest olbrzymi sprzęt.
Do tego potrzebny też duży ciągnik.

Wnuczek ,,na górze,, chory.
Wymioty, biegunka i temperatura.
Córka pewnie weżmie wolne, bo ja boję się o mamę i nie chcę, by wnuczek
był razem z nami.

Marka łatwo tylko zachorować.
Do zdrowia dochodzi się długo.

77,703

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Asterka Ty to chyba na innej planecie mieszkasz, że u Ciebie słońce.

Helen zapisałam sobie tytuł tego pierwszego filmu i jak mnie najdzie,to obejrzę,bo lubię takie filmy. Teraz mam fazę czytania,ale może wieczorkiem.

Bachasiu ciekawe jak jest w takich szpitalach psychiatrycznych rzeczywiście. Jak taki lekarz podchodzi do pacjenta,z jakim nastawieniem? To naprawdę trudne zbadać stan psychiczny.

Emix no cel,to chyba zawsze jest,tylko ja go nie mogę za bardzo roztrząsać.

Markadia jak nigdy dotąd ja już trzeci raz jestem przeziębiona i to raz za razem.Normalnie jestem odporna,a tu już trzeci raz. Jakbym niebmogła tego zaleczyć.Mloda już prawie dwa tygodnie w domu i jeszcze nie jest zdrowa.

Czytka tyle ludzi teraz choruje, że naprawdę musicie uważać. To się roznosi jak kurz. Na dodatek strasznie zaraźliwe,bo ja ten trzeci raz, to chyba od młodej załapałam.

77,704

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Bulinko chyba jakiś taki wirus jest, bo ja to samo dzisiaj pomyślałam, bo rzadko się przeziębiam, nawet katar u mnie jest rzadkością, a tu już drugi raz w krótkim czasie jestem chora, w dodatku nie chce mi nic przejść mimo leków.
Ciągle się męczę z katarem i kaszlem i jeśli do poniedziałku nie będzie widocznej poprawy, chyba pójdę do lekarza hmm
Pogoda też taka do kitu, dzisiaj było u nas tylko 4 stopnie i wilgoć czuć w powietrzu hmm

77,705

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Dzień dobry sobotnio.
Rzadko wpadam, bo dużo się dzieje i u mnie i na świecie (skończyłam właśnie oglądać całą konferencję prasową prezydentów USA i Ukrainy).
Dzieci (znaczy syn z żoną) właśnie dolecieli na wakacje na drugą półkulę.
Z Tatą walczymy z systemem wink znaczy próbujemy go zarejestrować do kilku specjalistów. Do nefrologa zapisali go za ... 3 lata! Ja pierdziu sad

Pozdrawiam wszystkie.
Miłej soboty.

77,706

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Luc no niestety tak u nas jest.Tyle kasy idzie do ZUS i US,a takie są sytuacje. Nie wiem po co my to wszystko płacimy.

Markadia też myślę o lekarzu. Jak się cieplej zrobi,to może w końcu przestaniemy chorować.

77,707 Ostatnio edytowany przez tajemnicza75 (2025-03-01 16:55:17)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witajcie.
Usmażyłam pączucie kładzione, zasiadłam z herbatą zieloną i słucham mojej ulubionej muzyki:

Caffissimo1 napisał/a:

<Kobietę po 40'tce może zaskoczyć tylko prawdziwa miłość.
Resztę cyrku już widziała. wink >

Prawdziwy, życiowy ten cytat hehe, mimo że z poczuciem humoru. Witaj w klubie wraz z Bulinką. Ja też chce już tylko spokój i swoją strefę komfortu. Mam męża, ale gdybym została sama to nie szukałabym mężczyzny. Fakt, że czasem mi brakuje zaopiekowania, czułości, ale tylko tego... bez seksu tongue  A który men się na to zgodzi lol  Tak więc wolałabym się w żaden związek nie wdawać.

Bulinko> oglądałam tę "Kurację", nawet mnie wciągnął. Choć przyznam, że przewidziałam zakończenie w momencie gdy powiedział, że nikt nie ma wiedzieć kim jest naprawdę i co tam robi tongue  Ale Ty mi chyba jeszcze wcześniej podawałaś jakiś tytuł do obejrzenia? A ja go nie mogę znaleźć. Przypomnij mi tytuł.

Czytko> niektóre bociany już przyleciały. Mój mąż wczoraj widział jak budowały gniazdo. Ty masz wiele na głowie... z jednej strony podziwiam, a z drugiej chyba współczuję. Może nie powinnam, ale patrzę z własnej perspektywy. Dla mnie to byłoby za wiele, naprawdę sad

Emix> Plany zawsze można zmienić lol

Helenko> właśnie dlatego lubię yt, tak jak piszesz, z powodu perełek. Co do podobnej tematyki to oglądałaś: "Wyspę tajemnic"?  https://fwcdn.pl/fpo/42/56/464256/7317256_2.10.webp

Markadia> zdrowiej prędko.

Bulinko> co do szpitali psychiatrycznych to są chyba zdania podzielone. Czytałam kiedyś na jakimś forum dziewczynę, która mówiła, że wspomina dobrze, że szpital jej życie uratował. A inna osoba pisała, że to rzeźnia i kto się tam dostanie ten zdrowszy stamtąd nie wyjdzie-jeśli w ogóle wyjdzie.


Co do systemu i lekarzy... ja chyba będę musiała wybrać się do dermatologa prywatnie, bo znów zostałam zignorowana na NFZ. Odchodzi mi paznokieć u dłoni i to nie z powodu urazu, ot tak po prostu odkleja się od łożyska. I nie odrasta nowy. Moja dermatolog od łuszczycy uznała, że na to nie ma lekarstwa. No ja pierdziele... to mam być bez paznokcia? Serio? Nie wierze, że nie ma leku ( w necie piszą, że jest). To jest starsza Pani więc może ona po prostu nie wie, nie zna się roll


Pozostałe Netki pozdrawiam ślicznie i każdej z osobna życzę miłego weekendu.

77,708

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Taja nie pamiętam co za film Ci polecałam.Mnie uciekają tytuły z pamięci.Nawet po tytule czasem nie wiem,czy przeczytałam książkę. Muszę zajrzeć do środka.
Co do lekarzy,to ciężko znaleźć lekarza z powołania, który nie wszedł jeszcze w rutynę. Niestety też coś o tym wiem. Najgorsze jest to podejście dla ludzi chorych na raka.

77,709 Ostatnio edytowany przez Kamoa (2025-03-01 18:19:01)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Tajem pocieszę Cię ! jak wiesz mój men też jest łuszczykiem, dwa lata temu, poodchodziły mu wszystkie paznokcie, i też mu w szpitalu powiedziano że będzie już bez, i urosły nowe, długo to trwało ale są, teraz ma ładne.
Popatrz a fotę, tak mu odchodziły paznokiety:

https://i.postimg.cc/66zmN8fL/pazar.jpg

77,710

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

O rany!!! Chcecie mnie stąd skutecznie przegonić? Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa....

77,711

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Bulinko> kochana, w sprawie tych filmów to ja się chyba pomyliłam i miałam pisać do Bachy lol  Gapa ze mnie hmm

Bachaś> to co napisałam do Bulinki o filmach, piętro wyżej, to miało być do Ciebie lol

Kamoa> Łoo matko, aż tak u mnie nie wygląda i oby nigdy nie wyglądało. Czyli powiadasz, że najpierw mu odpadły a potem same odrosły? I nie musiał skóry niczym smarować? W necie piszą, że jest coś na receptę do smarowania. Dlatego się dziwię, że niczego mi nie przepisała hmmm. A czy Twój men ma też zniekształcone paznokcie (miejscami wklęsłe, pofalowane)?

77,712

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witam wieczorną porą

U mnie słonecznie było rano, potem coraz więcej chmur i deszcz.
Prognozy się sprawdziły. Ale niech pada bo deszcz potrzebny.
Helen film i życie Simony Kossak zapadł mi w pamięć.
Smutne miała życie, nie kochana w rodzinie, dołowana ciągle przez matkę....
Zauważyłaś, że cały film jest w pochmurnej aurze, nie ma słońca, które rozświetlałoby te smutki.
Ale obejrzeć warto, może nawet wrócę do niego.

Miłego wieczoru życzę!

77,713 Ostatnio edytowany przez Kamoa (2025-03-01 19:33:50)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Tajem, tak czasem ma jakieś  wybrzuszenie, ale żadnych leków ani maści nie używa, jak twierdzi samo przyszło, samo odejdzie, z jednym ale' to profilaktycznie zioła, akupunktura, czary-mary .

77,714 Ostatnio edytowany przez tajemnicza75 (2025-03-01 20:29:53)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Kamoa> ja niestety mam sporo zniekształcone pazurki i nie przechodzi, wręcz przeciwnie... jest coraz gorzej hmm   Szczególnie kciuki. Polecisz jakieś zioła?

77,715 Ostatnio edytowany przez Helen05 (2025-03-02 00:27:47)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Jeszcze wpadlam do Was na chwilkę przed pójściem spać. Jestem już w łóżku.
Kubeczku teraz zauważyłam Twoje pytanie . Mieszkam ok. 70 km od Poznania na wschód.
Bachasiu  tak oglądałam ten spektakl, który poleciłaś Tajmniczej pt.Kuracja.  Dla mnie to główny bohater nie mógł być do końca zdrowy godząc się na udział w takim eksperymencie. Przecież jemu podawano różne leki psychotropowe, to nie mogło się dobrze skończyć.  Spektakl  powstał na podstawie książki o tym samym tytule. Książka jest na faktach. Ciężko mi w to uwierzyć.

Tajemnicza nie oglądałam tego filmu który mi polecasz. Jak będzie dostępna na jakiejś platformie którą mam to z pewnością obejrzę.

Asterko masz rację film o Simonie Kossak jest przesiąknięty smutkiem. Trudne relacje w rodzinie, w życiu osobistym, a i w pracy też niełatwo. I momentami nawet sama przyroda złowroga. Dla mnie dość wymowne są sceny kiedy Simona zostaje zraniona przez sarny. To są takie widoczne rany, a te zadawane przez bliskich są niewidoczne dla innych.

Markadia kupiłam naturalny bardzo jasny blond z loreal excelente nr 9U. Farb dużo, ale dla siwych włosów niewiele. Mojej perfect age też z loreala nie było, najlepiej kryje siwe. Widziałam tą farbę sayosa, która tutaj wkleiłaś, na opakowaniu ładny kolor nawet myslalam, że się skusze, ale doczytałam, że nie jest polecana do siwych. Na wielu farbach był ten dopisek. Dużo było też popielatych blondów więc nie dla mnie. Ale farba, która kupiłam jest już na moich włosach:-)
Może nie jest idealna, ale nie wyszły żółte, ani popielate, ani różowe, ani niebieskie więc jest dobrze:-)
Zmykam spać. Dobrej nocy:-)

77,716

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witam niedzielne!
Współczuję tych pazurków. To napewno też bolesna sytuacja.
Co do farby,to nigdy nie patrzyłam co napisane drobnym druczkiem ,ale siwiznę pokrywało.
Miłego dnia wszystkim życzę.

77,717

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

HEYka DZIEWUSZKI

            https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1668944576jhYL73c5rJp6hDuoRfx1cS.jpg

Bulinka witaj jako pierwsza smile

Helen to muszę zdobyć tą książkę smile

Kamoa okropna ta fotka z paznokciem odchodzącym  brr
Bogusiowi w tamtym roku albo z 2 lata temu poschodziły paznokcie - On miał jakąś bakterię w sobie
i jest cukrzykiem bez insuliny  na wszystko trzeba czasu - dopiero teraz paznokcie u niego wracają do normy ..

Taja no nie wiem czy się do mnie nie zrazicie ??
no smile ja byłam w szpitalu psychiatrycznym - no i wspominam bardzo dobrze smile 
poznałam tam wielu fajnych wartościowych ludzi , którzy byli tam z różnych powodów
u mnie w mieście oddział jest ok - lekarze i personel są bardzo fajni ..  smile
W necie czytałam też ,że te oddziały są okropne hmm   
Nie ma co "szufladkować" ludzi bo szpital stoi otworem dla wszystkich
Jest tam sporo młodych pacjentów  takich przed 30 stką  i to jest obecny dramat hmm

Wczoraj byłam z Jolką na pifffku smile
gwarno w naszej restauracji -  na obiedzie była duża grupa młodzieży hiszpańskiej
ależ oni są głośni i bardzo ładni zwłaszcza dziewuszki smile
Obok w  wielkim holu - bawili się seniorzy - poprzebierani karnawałowo smile
no i w restauracji robili przygotowania i rezerwacje na potańcówkę wieczorną smile

LUCynka ja pierdziu za 3 lata zapisali Twojego Tatkę - polska rzeczywistość wrrr
pewnie poszukasz prywatnie

Czytka rzeczywiście "malutka" ta szambiarka jak jest na 20 tys. litrów smile

Pozdrawiam WSZYŚCIUTKIE piszace i milczące smile

77,718

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Czemu mielibyśmy się do Ciebie zrazić.Moja mama też była w szpitalu psychiatrycznym w czasie menopauzy . Ja byłam wtedy młoda,uczyłam się i za bardzo mnie to nie interesowało. Młodzi w szpitalu? Czemu mnie to nie dziwi. Co druga koleżanka młodej chodzi do psychologa. Depresja to epidemia.

77,719 Ostatnio edytowany przez Kamoa (2025-03-02 10:25:23)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witam

Basiu no żesz ! cóż Ty gadasz, moja teściowa po samobójstwie syna, od 9 lat dzięki leczeniu do dziś jest z nami, tak samo dalsza sąsiadka, po przyjeżdzie z pielgrzymki do Medziugorie, oszalała, było to ponad 20 lat temu, jest na lekach do teraz i dzięki leczeniu dziś się cieszy wnukami.
Basiu cieszymy się że jesteś tutaj z nami, z kawencjami rano, no bo kto, jak nie Ty skowronku smile

Tajemko metoda prób i błędów, myślę że to co jest dobre dla osobnika X, może być obce osobnikowi Y, każdy z nas żyje w innych warunkach, ma inne doświadczenia życiowe, a więc tak; mikstura tzw; wyciąg na alkoholu z takich ziół, owocni fasoli, łopianu, wilżyny, rzewienia, brzozy, bzu, skrzypu i gryki, herbaty mieszanki ziołowe, suche zawsze zaparzane 1-2 min, świeże ziela pół min. + blendowanie świeżych składników z różnymi nasionami, czasem zabieram go do różnych szamanów, a moja Ulka raz do roku skanuje go wink

Aha ! któraś tu pisała że jedzie do szeptuchy, czy już była ? jak wrażenia ? chętnie bym zasięgła wiedzy oko w oko.

77,720

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witajcie niedzielnie smile

U mnie nadal chmury i zimno, dobrze, że nie muszę wychodzić z domu, mogę się kurować... do jutra roll
Czuję się nieco lepiej, bo nie mam już uczucia tego rozbicia, jednak kaszel i katar pozostały hmm
Przez ten katar i zapchany nos, straciłam węch i smak, zapachu nie czuję w ogóle, smak mam bardzo ograniczony hmm
Mam nadzieję, że po powrocie do zdrowia, wszystkie wróci do normy.

Na poruszane dzisiaj tematy nie mam nic do powiedzenia, więc się nie rozpisuję.

Pozdrawiam wszystkie Netki i życzę spokojnej niedzieli smile

77,721 Ostatnio edytowany przez niki71 (2025-03-02 11:46:59)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witam.U mnie pada drugi dzień.
Bacha czemu miałybyśmy się zrazić.
Nigdy nie wiadomo co nam życie jutro przyniesie i jak sobie z tym poradzimy.Tak że wiesz...
Asterko, film o Simonie oglądałam ale czytałam też książkę, jest ciekawsza niż film.
Też mnie zainteresowało jej życie ,smutne było.Może dlatego się zainteresowałam jej postacią że też kocham zwierzęta.
Życie miała smutne bo chyba nikt jej nie kochał,ani rodzice ani Leszek.To jest chyba jedną z najgorszych rzeczy które mogą nas w życiu spotkać.
W pracy też miała pod górkę.
Natomiast film Kuracja oglądałam kiedyś dawno w telewizji.Chyba sobie obejrzę jeszcze raz,wtedy mi się podobał .Główną rolę gra w nim aktor którego bardzo lubię.
Przykra sprawa z tymi paznokciami,pierwszy raz słyszę o takich przypadkach.
Markadia życzę zdrowia.Mnie jakoś w tym roku nic nie bierze.

77,722

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Serdeczne dzień dobry!

U mnie też dziś mocno zachmurzone i najpewniej się rozpada.
Dyskusja o filmie Kuracja przypomniała mi film z dawnych czasów Lot nad kukułczym gniazdem.
Pewnie jeszcze gdzieś go można znaleźć. Polecam z pełnym przekonaniem.
Jak już wspominamy takie trudne przeżycia to niedawno 25 letni syn dalsze znajomej popełnił samobójstwo.
Zmagał się z depresją....

Marzec już, więc wysiałam pomidorki, paprykę i astry. Zapisałam datę w kalendarzyku tak dla własnego rozeznania żeby za rok nie główkować czy już...?
Markadia wygrzewaj się! to podstawa wyleczenia.
Z pieskami jest problem gdy dopadnie choroba a wyjść na spacer ktoś musi.

Zdrówka wszystkim życzę!

77,723

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Asterko no właśnie, wygrzewać się w takich chorobach przeziębieniowych to podstawa, ale nie jest to takie oczywiste, kiedy ma się psa.
Teraz jest córka, ale cały tydzień muszę ja z nim wychodzić.
I jak tu się kurować hmm
Co do siania, ja też zawsze zapisuję w kalendarzu termin wysiania, terminy robienia sadzonek itd
Ale też przyglądam się pogodzie, bo jeśli są już pierwsze oznaki wiosny, a moje roślinki wyraźnie pokazują, że budzą się do życia, wiem, że to już czas na działanie.
Ale jeśli zima się przeciąga i wszystko jeszcze  jest uśpione, czekam dłużej.
Tak, że nie mam wyznaczonej konkretnej daty na moje działania ogrodnicze.

77,724

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Tematów mamy sporo, więc miło się tu teraz wchodzi. Co wejdę, to ktoś napisał. Na powyższe tematy już się wypowiadałam, więc dodam, że moje pomidorki kiełkują i te z nasion ze sklepu i te z domowych.
Asterka ,a nasiona papryki miałaś swoje? Mam w domu paprykę.Myślicie, że jak pobiorę nasionka i od razu posieję,to coś z tego będzie?

77,725

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Cześć Dziewczyny,

Tajemnicza, napisałaś prawdę. Żaden pan nie będzie w związku z kobietą, w którym ona mu nie da seksu. Ten temat zajmuje większość męskiego myślenia. Tak są najwyraźniej skonstruowani. Członek jest ich najważniejszym organem i tak pozostaje do końca ich dni (ja tylko mogę współczuć prostoty męskiej konstrukcji). Wybaczcie bezpośredniość, takie mam życiowe obserwacje.

luc, w kafejce jest niepisana reguła, żeby nie dotykać wątków religijnych i politycznych, bo to porusza czasem niepotrzebnie emocje. Jednak ja akurat ciekawa jestem Twojej opinii na temat sytuacji geopolitycznej. Osobiście jestem pewna, że cokolwiek się wydarzy, w konsekwencji życie będzie coraz droższe dla zwykłego człowieka.

Bachasiu, nie jestem w stanie w żaden sposób się do Ciebie zrazić, a już na pewno nie przez to, że byłaś pacjentką w szpitalu psychiatrycznym. Niestety, w dalszym ciągu w społeczeństwie wstydzimy się przyznać do chorób psychicznych. Ja zachorowałam na depresję z powodu wieloletniego, silnego stresu i traumatycznych doświadczeń. Zgłosiłam się do lekarza psychiatry po pomoc, kiedy nie mogłam już więcej udźwignąć, bo tylko taki lekarz może przepisać odpowiednie leki. Mnie to postawiło na nogi i dziękuję Bogu, że medycyna jest już w stanie przywrócić człowieka do normalnego funkcjonowania. Asterko, "Lot nad kukułczym gniazdem" to klasyka, myślę, że przesłanie, jakie ze sobą niesie, można przełożyć nie tylko na pacjentów szpitala. Każdego, kto myśli samodzielnie, inaczej od przyjętej linii, system uznaje za wariata - takiej jednostce przykleja się łatkę i stara się odizolować od reszty społeczeństwa. Bo jest to komuś nie na rękę. Świetna książka i świetny film.

Kamoa, to ja zapodałam temat szeptuch. Nie byłam u takowej, tylko na wykładzie z antropologiem na ten temat. Prawdziwą szeptuchę trzeba umieć znaleźć i to wcale nie jest proste. Mam koleżankę, która z tego co pamiętam, była u szeptuchy na Podlasiu kiedy jej mąż dostał diagnozę ciężkiej choroby.

Ja wczoraj właśnie byłam na Podlasiu. Zwiedzałam Muzeum Ikon w Supraślu, zjadłam cudowny tradycyjny podlaski obiad (mistrzostwo kuchni, naprawdę), a potem uczestniczyłam w wykładzie. Babeczka, która prowadziła wykład zrobiła to wspaniale, sama wychowywała się w puszczy, na Podlasiu jest "tutejsza". Ja mam niedosyt tych klimatów i pojadę do Supraśla jeszcze raz, tym razem poszerzę horyzonty zwiedzając monaster, potem koniecznie Białowieża - ode mnie dobrze się jedzie w tamtym kierunku.

Zobaczcie jak się temat wokół tego regionu zakręcił. Obejrzę na pewno film o Simonie Kossak, zdaje się, że Niki polecała jeszcze książkę.

Ale to w wolnej chwili, na razie mam pracowitą niedzielę, choć to dzień wolny od pracy.

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie! smile

77,726

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Bulinko jak najbardziej możesz pobrać te nasionka z papryki i posiać smile
Siać podobno można aż do 15 kwietnia, ale ja nigdy tak długo nie czekam i wszystko mam zawsze zasiane do połowy marca.
Papryki jeszcze nie siałam, a powód jest prozaiczny...brak miejsca na parapecie.
Posieję ją, kiedy przepikuję pomidorki, zrobi i się wtedy więcej luzu i miejsce na paprykę smile

Co do szpitala psychiatrycznego, nie byłam, ale leczyłam się w poradni psychiatrycznej.
Miałam terapię grupową i indywidualną i wielokrotnie o tym tu pisałam.
Nie wstydzę się tego, bo dla mnie to zupełnie to samo co chodzenie do dentysty, bądź ginekologa smile

W temacie szeptuch nie mam doswiadczenia, ale oglądałam kiedyś program na ten temat, pokazywali jak takie sesje czy spotkania wyglądają  i dla mnie to były jakieś cuda wianki, bujdy na resorach i naciąganie naiwnych ludzi na dużą kasę lol
Może narażę się tą wypowiedzią na dużą krytykę, z Waszej strony, ale tak właśnie to widzę big_smile

77,727

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

HEY smile

Cieszy mnie ,że macie MĄDRE  podejście moje kUleżanki lol

Bulinka młodzież teraz bardzo choruje psychicznie  masz racje depresja to epidemia
w bloku mojego syna - przyjmuję prywatnie psychiatra - wystarczy zobaczyć na parking jakie drogie auta podjeżdżają
w większości sami młodzi ludzie  hmm

U  mnie  w Pipidówie jest chyba 8 albo więcej prywatnych gabinetów
Na pierwszą wizytę czeka się ze 3 tygodnie  - lekarze mają w "żniwa " w tych naszych czasach 

Caffi z półtora roku temu mój stary psychiatra pozmieniał mi leki - byłam właśnie po szpitalu
nabawiłam się takiej depresji przez duże D
echhh nawet wspominać się nie chce - bo to jest coś okropnego ...
Ratując się też poszłam prywatnie - na 3 wizycie powiedziałam jakie mam dochody
wypisał mi leki jeszcze tak ,żeby mi starczyło do umówionej wizyty na NFZ ( zmieniłam lekarkę ) i jest ok
Teraz leki nowej generacji są dobre - i nie ma się oczu "naćpanych " itp.

Ja nie miałam i nie mam myśli samobójczych - na całe szczęście smile
bo jak ktoś ma takie myśli to wcześniej czy później zrobi to NIE upilnujesz hmm
przykład : mój pierwszy psychiatra na NFZ - 30 latek przystojny - miły i uśmiechnięty
wiedział co zażyć ! echhhh   

Dzisiaj nie wychodzę - zaraz będę gadać z koleżanką - już się do mnie dobijała smile
Wyprowadziła się gdzieś za Tarnów - kupili piękny dwuletni dom ..
Pewnie z małżonkiem są ciekawi - co też u nas w mieścinie słychać lol

Caffi co było podane na ten podlaski obiad ??

Pozdrawiam piszące i milczące

77,728

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Caffi chętnie uczestniczyłabym w takich wykładach i nie tylko o Podlasiu,ale o innych regionach Polski też. Choć Podlasie jest napewno jednym z ciekawszych regionów.

Markadia to może jeszcze dziś zasieję tą paprykę. Na razie fatalnie się czuję.Dopiero obiad wstawiłam,ale też młoda dopiero wstała.Potem może się ogarnę.Do poludnia trochę w papierach siedziałam,a teraz może książkę przygarnę.

Bachasiu też miałam ciężki kawałek życia.Psychika mi siadała,ale nikt o tym nie wiedział i też mi nie przyszło do głowy, żeby gdzieś z tym iść.

77,729 Ostatnio edytowany przez takasobiemamuśka (2025-03-02 15:34:40)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Dosiadam z poobiednią kawką, macham w każdą stronę smile
Będę również siać pomidorki koktajlowe i gruntowe, ale może jutro lub pojutrze..
Jutro dopiero kupię ziemię.
Co do związków damsko - męskich.. dołączam do grona tych, co kolejny raz już by się z nikim nie wiązały.

Wyszłam wczoraj do ogrodu oblukać, czy są jakieś oznaki wiosny, a tam przebiśniegi i krokusy w pełnym rozkwicie, wybijają hiacynty..także ten tego..przeoczyłam w tym roku moment ruszenia wiosny smile czas zakasać rękawy smile

77,730

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Czołem Babeczki

Na temat związków damsko-męskich (pierwszych i kolejnych) wiele razy się wypowiadałam.

Na temat szeptuch mam podobne zdanie, jak Markadia. Ale raz w swoim życiu byłam u wróżki.
Powiedziała mi coś, co pamiętam do dziś (a było to ze dwadzieścia lat temu) i żałuję, że wtedy nie zainteresowałam się tym bardziej - tym, co powiedziała.

Lekarz psychiatra- ważny lekarz.
Nigdy nikogo nie oceniałam przez pryzmat korzystania z takiej pomocy.
Moja Mama zawsze mi powtarzała, żebym nigdy z nikogo się nie śmiała, nie krytykowała, bo nie wiem, co mnie może spotkać. To może być moment i ja będę w takim stanie.
Mówiła też zawsze, żebym zawsze miała czystą i dobrą bieliznę, bo coś mi się może stać, trafię nagle do szpitala i najem się dodatkowo wstydu przez dziurawą np. bieliznę lol

77,731

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witajcie.

Czy ta "Simona Kossak" dostępna jest na jakiejś darmowej platformie? Sprawdzałam yt i dailymotion i nie ma. To chyba zbyt nowy film, aby był gdzieś za darmo. Ale zwiastun bardzo mnie zaintrygował.

Bulinko> jeśli o mnie chodzi, to nic a nic mnie pazurki nie bolą wink Po prostu odklejają się od łożyska i tyle. No i nie wygląda to tak masakrycznie jak na zdjęciu Kamoy.

Bacha> a czemu mamy się zrazić? Sama byłam niedawno u psychiatry po leki na lepszy sen i zmniejszenie nerwowości. Ja miałam depresję poporodową i miałam nie tylko myśli samobójcze, ale plany jak to zrobić, napisałam nawet list pożegnalny do córki hmm  Dziękuję Bogu, że mnie wyratował, że żyję i mogę cieszyć się życiem. Nie każda myśl samobójcza skończy się samobójstwem. Na to składa się wiele czynników. 

Kamoa> ale ta mikstura jest do picia czy na okładanie paznokci? Bo jeśli chodzi o zioła do picia, to kiedyś miesiącami parzyłam zioła ojca Klimuszki. Nie widziałam żadnej poprawy a źle się po nich czułam. Tak jak mówisz... co jednemu służy, nie musi służyć drugiemu wink

Markadia> to brzmi jak typowy Covid. Kaszel, katar, zanik węchu i smaku. Ponoć nadal wirus grasuje. A wiesz, że moja pierwsza wizyta na psychoterapii jest już za 3 mce? Niestety będę musiała dojeżdżać do innego miasta, bo w moim nie było... eh ten NFZ. 

Caffi> a najgorsze wg mnie na forach są masowe wątki z podtekstem seksualnym. Ostatnio jakby seks stał się kultowy i przeważa na forach psychologicznych. Mężczyzna uskarża się na brak seksu, ale każdy z nich zapytany o relacje ze swoją kobietą robi się agresywny, że o co pytamy, co my opowiadamy, że o co nam w ogóle chodzi. A wiadomo nie od dziś, że kobieta musi czuć się dobrze w relacji, aby dobrze czuć się w seksie, że kobieta postrzega udany związek poprzez wspólne dobre przeżycia, wsparcie mężczyzny, okazywane uczucia, dogadywanie się w codziennych sprawach i gdy widzi męską wrażliwość na jej potrzeby. A mężczyźnie do szczęścia potrzebny jedynie ciepły obiad, ogarnięty dom i seks wink   Wg mnie strasznie to płytkie, ale cóż... jak sama napisałaś, tak są mężczyźni skonstruowani. Dlatego jeśli byłabym sama, a jakiś by się napatoczył to może być aseksualny tongue lol   Wolałabym przyjaciela niż męża/kochanka.

Wszystkim bez wyjątku życzę miłego popołudnia.

77,732

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Mamuśka nie przegapiłaś początków wiosny,bo wszystko dopiero ruszy. Już się nie mogę doczekać.

Taja no właśnie dosadnie to ujęłaś. My potrzebujemy uczucia,, zaangażowania,poczucia pewności, że partnerowi zależy.Wtedy dalszą częścią jest sex. Mówicie, że mężczyżni tak są skonstruowani. Ja tego nigdy do końca nie mogę zrozumieć,bo widzę też takich mężczyzn, którym zależy, żeby kobieta czuła się dobrze.

Misti podobnie jak Twoja mama, tak i ja powtarzałam dzieciom. Jestem dumna, że moje dzieci nigdy nie śmiały się z innych ,a przeciwnie widzę z Ich strony wiele empatii do innych osób.

Posiałam paprykę. Jak wzejdzie,to muszę poczytać jak je hodować,bo w zeszłym roku miałam dwie sadzonki i mi zmarniały.
Mam na podwórku dużą beczkę plastykową. Zastanawiam się nad pnącymi truskawkami.

77,733 Ostatnio edytowany przez Markadia (2025-03-02 18:24:46)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Bulinko aleś się w to ogrodnictwo wkręciła, no i fajnie smile

Taja też pomyślałam o covidzie, kiedy zoorietowalam się, że nie czuję smaku i zapachów, ale myślę, że też przyczyną może być ten zatkany nos, a smak przy mocnym katarze też może być zaburzony hmm
Tak czy siak, leczenie jest podobne, jak to przy wszystkich grypopochodnych wirusach.
Myśli samobójcze, list do córki napisałaś yikes
Coraz bardziej mnie zaskakujesz, a córka wie o Twoich zamiarach i tym liście???

77,734

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Markadia> córka wie, że po jej urodzeniu miałam depresję. Wie, że się leczyłam i wyleczyłam. O liście też mówiłam, ale nigdy go nie dostała, bo po podjęciu leczenia pozbyłam się go tongue

Bulinko> fakt, bywają inni mężczyźni, choć z moich obserwacji wynika, że mało. Nie wiem... może oni mają mało testosteronu lol

77,735 Ostatnio edytowany przez Caffissimo1 (2025-03-02 19:09:35)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Markadia, prawdziwym szeptuchom nie zostawia się pieniędzy. Nie przyjmą. smile Szeptuchy mają inne źródło utrzymania- uczciwie wypracowane emerytury rolnicze. Ten, który chce podzìękować szeptunce, może zostawić drobną sumę na świeczkę w cerkwi lub ...słodycze. Za Dar od Boga nie wolno przyjąć pieniędzy.

Co do reszty, jak wszędzie zdarzają się naciągacze. Więc program, który widziałaś, zapewne nakręcony był "ku przestrodze" lub żeby wyśmiać zjawisko. Antropolożka na wykładzie mówiła, że sporo na Podlasiu reporterów szukających sensacji. "Babcie" zaś nie zgadzają się na nagrywanie. Prowadząc badania antropolożka robiła wyłącznie notatki ręcznie.

To tak gwoli uzupełnienia, nie twojej krytyki, gdyż Kamoa pytała o wyjazd. wink

Bulinko, dokładnie tak, nasza kultura i tradycje są bardzo ciekawe. Dobrze posłuchać pasjonata, a z takim miałam wczoraj do czynienia.

Bachasiu, na pierwsze danie podano rosół z kołdunami nadziewanymi mięsem wołowym, na drugie tzw. kiszkę ziemniaczaną, babkę ziemniaczaną ze skwarkami i kiszoną kapustę. Wszystko ze świeżych, lokalnych składników. Bardzo sycące dania kuchni podlaskiej. I smaczne, a podniebienie mam wybredne. wink

........
Bycie opiekuńczym czy posiadającym inne zalety mężczyzną nie wyklucza przecież chęci uprawiania seksu. Dobry, opiekuńczy mężczyzna też seksu będzie oczekiwał.

77,736

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Caffi tam byli pokazani ludzie, którzy zajmowali się leczeniem ciała i duszy, metodami niekonwecjonalnymi.
Przeważnie były to jakieś chaty w ustronnych miejscach, ale zdarzały się też normalne , wiejskie domy w środku wsi.
Wybacz, ale kiedy zobaczyłam ceremonię uzdrawiania kurzym jajkiem, która polegała na tym, że kobieta leżała na podłodze, a ta niby uzdrowicielka wzięła jajko i turlała je po całym ciele kobiety, wymawiając jakieś dziwne zaklęcia, bo jajko mialo zbierać z ciala wszystkie choroby ciala i duszy, a następnie obie poszły to jajko zakopać w ziemii, za domem, patrzałam na to z politowaniem lol
Kobieta niczego nie poczuła, żadnej zmiany, a szeptunka skasowała za 10 minut ceremoniału 500 zł lol
Te historie "uzdrowicieli" były różne, rytuały też różne, ale wszystkie łączyło jedno... cena od 300 do 1000 zł big_smile

77,737

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Caffi,ale nie o to chodzi,żeby opiekuńczy facet nie miał ochoty na seks,tylko o to, że kobieta ma wtedy ochotę,gdy facet jest taki.
Bywają faceci, którzy wychodzą za mąż tylko dla sexu.Nie obchodzi Ich,czy kobieta ma ochotę,czy nie.Sex musi być i tyle.

Taja masz rację, że takich zaangażowanych mężczyzn jest mało.

Markadia ja zawsze to lubiłam,ale z różnych przyczyn byłam hamowana. Zresztą dotąd w domu mi wszystko usychało. Nie wiem może to i atmosfera w domu, była tu problemem, że kwiaty nie rosły.

77,738

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Markadia , nie gniewaj się, ale przeczytaj mój poprzedni post (posty) jeszcze raz.

Bulinko, oczywiście, że tak jest jak piszesz, wpominała o tym również Tajemnicza. Dla większości kobiet ważna jest relacja, żeby mieć fajne, udane życie w łóżku.

Zmykam coś poczytać lub obejrzeć  jeszcze nie wiem co. Film o Simonie Kossak zostawię na czas, kiedy nie będę zmęczona tak jak dzisiaj.

Do poklikania. smile

77,739

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Też jeszcze nie obejrzałam tego filmu. Z młodą wczoraj z dziś oglądałam realiti show na Netfixie.Co się nie robi dla dzieci.
Dobrej nocy wszystkim życzę.

77,740

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Caffi wiem doskonale co napisałaś, że prawdziwe szeptuchy pieniędzy nie biorą i nie pozwolą też się nagrywać.
A ja natomiast napisałam, jakie szeptuchy były w tym programie, więc skoro brały za to kasę i daly się nagrywać, nie są takimi szeptuchami, o jakich Ty napisałaś, ale naciągaczkami.
Ale nie w tym rzecz, mnie chodzi bardziej o to, że, jeżeli te szeptuchy, o których Ty piszesz, nie biorące pieniędzy za to co robią, ale Ich metody są podobne do tych, z tym jajkiem, to lepiej zostawię to bez komentarza big_smile

Posty [ 77,676 do 77,740 z 80,744 ]

Strony Poprzednia 1 1,194 1,195 1,196 1,197 1,198 1,243 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024