Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Strony Poprzednia 1 1,193 1,194 1,195 1,196 1,197 1,243 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 77,611 do 77,675 z 80,744 ]

77,611

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Dzień dobry

Baśku piszesz, że deszcz pada ?
U nas słonecznie.
Od samego rana rozsiewamy nawozy na zboża ozime.
W naszym przypadku to jest pszenica.
Żeby nie było aż tak dobrze, pękł przewód olejowy prowadzący od traktora do rozsiewacza.
Jest pod ciśnieniem.
Mąż musiał jechać i kupić nowy, na miejscu zakuli mu w przewodzie końcówki.
I znów siejemy, duża hektarów do obsiania.
Oby ten deszcz nie przyszedł do nas za wcześnie.
Wszystko niby mechanicznie, ale muszę mężowi zaczepić worek ma wysięgnik.
Potem rozciąć, aby nawóz wyleciał do rozsiewacza.

Malować rzęs nie mogę, bo na każdy tusz mam uczulenie.
Zrobiłam więc kreski na dolną i górną powiekę.
Oczy mam głęboko osadzone, więc te kreski bardzo są potrzebne.
Wyjątkowo dobrze i długo się u mnie trzymają, bo już kilka lat.
Włosy mam ciemne, ale mnóstwo już siwych.
Maluję je , robię to sama, albo koleżanka nakłada mi farbę.
Gdziekolwiek jadę, zawsze maluję usta pomadką długo trzymającą się na ustach.
Brwi mam swoje , gęste i ciemne.
Ćhodzę do kosmetyczki wyregulować .

Za chwilę mąż przyjedzie, więc wybywam z domu.

My z mężem już 40 lat po ślubie.

Zobacz podobne tematy :

77,612 Ostatnio edytowany przez Kamoa (2025-02-24 11:52:23)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Marka tu nie chodzi o płomienną miłość jaka była w młodości, teraz już nie mam motyli w brzuchu na widok mojego mena, może gdyby było długie rozstanie, bez kontaktu, może wtedy wiedziała bym czy czy to jest to, nie wiem jak to wytłumaczyć, w każdym bądż razie przyciąganie jest wink

Czytko gratuluję długiego stażu wink

77,613 Ostatnio edytowany przez Markadia (2025-02-24 11:59:14)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Kamoa To zupelnie naturalna kolej rzeczy, że motyle są na początku, potem wchodzi rutyna i przyzwyczajenie, niestety, ale tak jest hmm
U mnie motyle w brzuchu były tylko przy pierwszym mężu, przy obecnym było zupełnie inaczej.
A żeby było dziwnie, to prawie 9 lat po rozwodzie, kiedy mój ex zmarł, a ja byłam już kilka lat w nowym związku, na Jego pogrzebie zalałam się łzami yikes
Nie wiem jak to wytłumaczyć...

77,614 Ostatnio edytowany przez bulinka_1969 (2025-02-24 15:38:18)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witam!
Trochę miałam czytania.Zrobilam sobie aż notatki, żeby nikogo nie pominąć.
Kamoa,ale masz świąt. Wybawisz się za wszystkie czasy chyba.
Opis tego co masz w ogrodzie, stwarza cudny obraz. Ja z kolei mam teren,a nie mam zmysłu plastycznego i kombinuję tylko.

Helen do Poznania z domu mam ok.120 km.
Też mam druty na głowie.Na dodatek cienkie.Kiedyś miałam gęste włosy,ale po wypadku,po kilku narkozach powypadały.

Markadia to prawda, że fajnie mieć swoje sadzonki. Jak czytam ile Ty tego wyhodujesz i jeszcze kupujesz,to zastanawiam się gdzie Ty to trzymasz potem .

Misti odważna jesteś z tymi kolorami. Ja tylko farbuję pod swój naturalny kolor. Najważniejsze , żebyśmy my czuli się dobrze w swojej skórze.

Asterka muszę pamiętać o tych łupinach,bo u mnie w zeszłym roku była plaga ślimaków.

Caffi ja takie lekkie książki czytam,bo jak człowiek zmęczony,to nie zawsze można się skupić.

Emix zazwyczaj jest tak, że jak ktoś ma proste włosy,to chce mieć kręcone,a jak ktoś ma kręcone,to chce proste.

Taja sukcesy dzieci,to nasze sukcesy.Cieszą nas ze zdwojoną siłą.

Bachasiu też wczoraj zrobiłam sobie wypad nad jeziorko. Deszcz mi się też pojawił,ale praktycznie jak już wracałam.

Czytka jak Ty już siejesz,to już wiosna na 100% idzie.

77,615

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Bulinko wieloletnie są tylko pelargonie, ale nie przechowuję potem ich wszystkich w domu, zabieram tylko po 1 skrzynce z każdego koloru.
No i w tym roku doszły mi jeszcze 3 doniczki z dipladenią.
Reszta roślin, które dokupuję jest jednoroczna, więc nie trzeba ich przechowywać w domu.
Ale fakt, jest ciasno na parapetach, no a skrzynki trzymam pod oknem balkonowym, po stronie, której się nie otwiera.

Co do koloru włosów, ja farbuję na bardzo jasny, platynowy blond, ale czasem robię sobie płukanką różową, ale delikatnie, z tym że ostatnio dałam za dużo tej tej płukanki i wyszły mi całkiem różowe lol
Przez dwa miesiące tak miałam, bo ciężko było to zmyć lol

77,616

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Hejka.

Bacha> No coś Ty... przecież Markadia opisywała swoje dzieciństwo u babci na wsi i obskurny kibelek. Toż byłam już na świecie tongue
Tego filmu też nie widziałam, będę oglądać w wolnej chwili.

Markadia> moja mama z moim ojcem się wręcz nienawidzili, a mama na jego pogrzebie zachowywała się tak jakby jej umarła miłość życia. Tak więc różnie bywa...

Miłego wieczoru dla każdej z osobna.

77,617

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Hej :-)
I poniedziałek prawie odhaczony-)
W pracy jak zwykle dużo roboty. Nie wiem kiedy minęło 8h.
U mnie temperatura plusowa, ale szaro, buro i ponuro, oraz mgliscie.
Wczoraj zamówiłam botki nieocieplone, jutro powinny przyjść. Ciekawe czy będą dobre.

Markadia jak nie masz siwych (szczęściara z Ciebie:-) ) to będziesz zadowolona z większości farb. Nie wszystkie farby dobrze i w miarę trwale kryją siwiznę. Na niektórych nawet drobnym maczkiem jest napisane, że nie zaleca się np do włosów więcej niż 50 % siwych.
A perłowy blond to nie taki delikatnie różowawy? Kiedyś taki mi wyszedł i nie byłam zadowolona.
Ja lubię taki neutralny blond, bardziej chłodny, ale nie popielaty, nie zbyt beżowy czy żółty. Kiedyś kupiłam jakiś mroźny blond i wyszły takie siwo niebieskie.... Myślałam, że padnę. Myłam szamponem z dodatkiem witaminy C i już po pierwszym umyciu było dużo lepiej, a po 3 myciach całkiem dobrze.

Mystique ja jestem szatynką i też dostosowałam się do okoliczności przyrody;-)  i jestem teraz blondynką.
Chyba się nie zrozumiałyśmy w temacie farbowania siwizny, dbania o wygląd. Ja absolutnie nie uważam, że jak np ktoś jest chory to nie ma dbać o swój wygląd.  Bo uważam, że nasze samopoczucie jest ważne i  czasami zależy od takich niby drobiazgów jak fajna fryzura, nowa sukienka itp. Chodziło mi o to, żeby nie popaść w zbytni perfekcjonizm. Ja jeszcze do niedawna miałam hopla na punkcie swojej siwizny, co chwilę farbowałam odrost (rosną mi dość szybko ) ,a teraz też farbuje i myślę, że będę dalej to robić, jednak już podchodzę na większym luzie, nie farbuje tak często, niewielki odrost nie psuje mi humoru.

Emix proste włosy są fajne pod warunkiem że gęste i grube.
Ja mam gęste, ale cienkie więc tylko niezbyt długie w miarę dobrze wyglądają.

Wiem, że te relacje rodzic nauczyciel są różne, czasami dość trudne.
I nie da się całego świata naprawić.
Ta dziewczyna z tej audycji mówiła, że nie dość, że w domu tragiczna sytuacja to i w szkole źle, bo wyśmiewanie rówieśników, przykre komentarze nauczycieli na forum klasy. Z nikąd nie miała wsparcia.

Bulinko ja do Poznania mam bliżej, bo jakieś 70 km.


Zmykam na Netflix, może obejrzę film polecony przez Asterkę.

Pozdrawiam serdecznie wszystkie bez wyjątku i życzę dobrego wieczoru:-)

77,618

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Helen odcień mroźny, perłowy blond, firmy syoss, absolutnie nie jest różowy smile
Kupuję tą farbę od dawna i nie zauważyłam w niej niczego w różowym odcieniu, jest to bardzo jasny, ale ani ciepły, ani chłodny blond.

https://a.allegroimg.com/s720/11b002/1ed12ba6489ea569cbe7d5db693e/SYOSS-Farba-Mrozny-Blond-9_5-Trwala-Koloryzacja-Siwych-Wlosow-i-Blask

Różową mam płukankę i czasem, jak mnie najdzie, robię sobie takie lekko różowawe tony.
Chociaż kiedyś przesadziłam i miałam całkiem różowe włosy, a to było przed świętami BN lol

77,619

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Jak byłam dzieckiem,to moja mama- szatynka, zrobiła z siebie blondynkę. Pamiętam te Jej odrosty i jak mi się to nie podobała.Dlatego nigdy bym się na to nie zdecydowała. Zresztą nie lubię się wyróżnia. Jestem szara myszka.

77,620

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

HEYka DZIEWUSZKI

           https://www.pozytywniej.pl/king-include/uploads/2025/01/142826-1000009396.jpg

Jedziemy z tematem farbowania
Fryzjerka mówiła ,żebym farbę rozrabiała w całości i nie dzielić na pół - bo można źle oddzielić składniki
Te moje " słodkie toffi" nie wpada w bordo czy wiśnię  jest spokojny brąz ..
w tych droższych farbach są za ciemne odcienie brązu  - wychodzi prawie czarno wrr

Sporo moich koleżanek jest teraz blondynkami
mam koleżankę w moim wieku co nie ma siwych włosów - jest naturalną jasną szatynką smile

Helen na blondzie mniej widać odrosty

Markadia widziałam babeczki mocnym różem fioletem czy niebieskim lol
a nawet w trawiasto zielonym kolorze smile ( może taka zieleń była zamierzona smile )

Pozdrawiam WSZYŚCIUTKIE bez wyliczanki

77,621

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Hejka:-)
Mała przerwa od pracy:-)
Markadia ten kolorek co wkleiłaś jest bardzo ładny. Tylko często kolor na kartoniku, a efekt na włosach to zupełnie co innego.
Kiedyś farbowałam jakimś odcieniem i w nazwie był perłowy blond I włosy wpadały mi w roz...zraziłam się do perłowych odcieni. Siwy włos jest trudny do farbowania.
Bulinko ja mam juz tyle siwizny, że farbowanie na mój naturalny kolor nie ma sensu. Za bardzo widoczny odrost. Początkowo farbowałam się na brązy.
Bachasiu tak dla dużej siwizny najlepszy jest blond, jakieś pasemka delikatne. Trzeba sobie jakoś radzić.
Wracam do obowiązków.
Przyjemności dla wszystkich:-)

77,622

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Dzień dobry we wtorek smile

U mnie słoneczko, ale takie jakby za mgłą, może potem jakoś bardziej się wypogodzi smile
Dobrze, że nie pada, bo muszę wyjść po drobne zakupy.

BaChasiu ta kawa to chyba ukłon dla naszych koleżanek, które mieszkają na wsi smile

Co do farby, to zawsze trzeba rozrobić całość, bo przechowywana już otwarta, może stracić swoje właściwości, a w przypadku tych mocno rozjaśniających, jak moje, jest to ważne, żeby te utleniacze się nie ulotniły.

Helen może miałaś farbę innej firmy, bo ta z sayoss na bank nie wychodzi różowa.
Ale fakt, że na różnych włosach może wyjść różny odcień, u mnie wychodzi bardzo ładny, właśnie taki nie za ciepły, nie za chłodny, dla mnie jest w sam raz.
Te ciepłe odcienie u mnie wychodzą żółto, a chłodne siwo-niebiesko hmm

Bulinko Ty lubisz być szarą myszką, czy tak jakoś wychodzi?
Ja nigdy szarą myszka nie byłam i nie zamierzam być lol
Co do odrostów, ja swoje mam ciemny blond, więc nie są jakoś bardzo ciemne, ale też nie dopuszczam do dużego odrostu i farbuję co 6 tygodni smile

Pozdrawiam wszystkie Netki i życzę miłego dzionka smile

77,623

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Czołem Babeczki

Wczoraj i dzisiaj i ja bawiłam się w ogrodniczkę big_smile

Pojechałyśmy wczoraj z Heike do sklepu ogrodniczego i wybrałyśmy kilka kwiatów do posadzenia w donicach przed wejściem do domu.
Prymulki i żonkile.
Popołudniu je posadziłam, ale okazało się, że zapomniałyśmy o jeszcze jednej donicy, więc dziś dokupiłam kilka prymulek w Lidlu.

Kilka razy miałam delikatny różowy odcień na włosach, robiony w salonie.
Nazywano go tam truskawką.
Podobało mi się to, bo była to delikatna poświata, do kilku umyć włosów.

Tak, w kwestii kolorów włosów zawsze lubiłam zaszaleć. Miałam od platyny po granatową czerń, po drodze też wszelkie rudości.
Natomiast, jeśli chodzi o cięcie włosów, to tutaj już zawsze bardzo ostrożnie.
Nie mogę mieć zbyt krótkich, mam je bardzo gęste i za dużo mam z nimi potem pracy, żeby wyglądały tak, żebym była zadowolona roll

Markadia-- dziękuję za komplement.
Ty znasz mnie tylko jako blondynkę, więc ten kolor wydaje Ci się u mnie naturalny smile

77,624

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Wróciłam z zakupów, cieplutko się zrobiło, chociaż sloneczka brak hmm

Mysti to świadczy o tym, że taki jasny blond bardzo Ci pasuje, skoro wyglądasz w nim naturalnie smile
Co do tej różowej poświaty na włosach, to ja właśnie tą plukanką różową sobie czasem zrobię, po każdym myciu jest trochę jaśniejszą, aż do całkowitego zmycia.
Kiedyś przesadziłam, źle ja rozcienczylam i wyszłam mocno różowa, ale nawet mi to bardzo nie przeszkadzało, śmiać mi się tylko chciało lol

Idę jeść obiad, paaa

77,625

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witam!
Markadia ja byłam,jestem i będę szarą myszką. Czy to lubię? Hm... Chyba to takie normalne.
Co do kolorów już się nie wypowiadam.
Mam pytanie:
Wrzuciłam wczoraj skórkę banana do jakichś dwóch litrów wody. Dziś dopiero wyciągnęłam.Czy mam to jeszcze rozcieńczyć? Jeszcze jedno: Jak często podlewać taką wodą?

77,626 Ostatnio edytowany przez Emix (2025-02-25 17:55:49)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Uwielbiam koguty big_smile
Ale dlaczego ten ma trzy łapy?

Słucham szkolenia...

Bulinka smile Ja wyciągam skórkę jak się robi ,,brzydka" a tak to siedzi w tej wodzie i dolewam. Zależy co chcesz podlewać. Ja pelargonie, skrzydłokwiat, dracenę podlewam bez rozcieńczania przy każdym podlewaniu. Jak podlewałam pomidory to też.

77,627

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Bulinko tej skórki z banana się nie wyciąga, a jeden dzień moczenia to zdecydowanie za krótko.
Dwa, trzy dni to minimum, wtedy dopiero można podlewać tą wodą.

77,628

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Cześć.

Temat jaki w tej chwili jest na topie w kafejce mnie nie dotyczy, więc się nie wypowiadam. Podpisuję listę obecności i zmykam.

Miłego wieczoru wszystkim.

77,629

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witam serdecznie!

U mnie dziś był słoneczny dzień i wykorzystałam ten czas na dłuższe wyjście.
Wspominałyście ostatnio też o pielęgnacji brwi.
W depilacji byłam wprawiona już od dawna bo jeszcze w liceum sama regulowałam sobie brwi ale też koleżankom.
Teraz nie tylko włosy mi siwieją ale i brwi więc też coś z nimi robię, oczywiście sama.
W Rossmanie można kupić hennę do brwi i łatwo zrobić to samemu.
Ja mam brwi dość długie i mocne więc kupuję czarną hennę bo brązowa słabo działa.
Jeśli ktoś chce przyciemnić swoje brwi lub ukryć siwe włoski to polecam.

Miłego wieczoru życzę!

77,630 Ostatnio edytowany przez Caffissimo1 (2025-02-25 20:57:30)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Hej Dziewczyny 

Ja tylko na chwilę, bo jak zwykle padam z nóg po intensywnym dniu.

Bachasiu , makijaż permanentny brwi jest w tej chwili coraz lepiej wykonywany, jak w większości usług beauty obserwujemy nieustanny postęp. Ja też zdecydowałam się na taki makijaż i to była jedna z lepszych decyzji jakie podjęłam odnośnie wyglądu.

Kamoa , od dwóch dni używam glinianego dzbanka jako filtra do wody. Jest przyjemnie chłodna. Czytam o jej właściwościach i mam nadzieję, że doświadczę jej dobrodziejstw zdrowotnych.

Pozdrawiam serdecznie wszystkie netki i życzę miłego wieczoru!

77,631

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

HEYka DZIEWUSZKI

           https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSjpy08lCOCD1NcDBzsICrpN0X-_BWtPLjMjA&s

Caffi - u mnie brwi siwieją i dodatku wygląda to tak - od połowy prawie włosków nie ma wrrr


                                     https://hereyes.pl/wp-content/uploads/2020/03/biel-1024x1024.jpg

muszę się popytać gdzie ?? ile ??? itp . smile

Asterka to może kiedyś kupię właśnie tą słabszą brązową ???  smile może smile 

Emix spostrzegawcza jesteś smile faktycznie kogut ma 3 nogi ?? smile



Taja mój wpis o filmie był na poprzedniej stronce
oglądałaś teatr "Kuracja" w roli głównej Bartek Topa ??

Misty - Bulinka - Markadia - Helen pozdrawiam piszące jak i milczace smile

77,632 Ostatnio edytowany przez Emix (2025-02-26 08:56:02)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Ba-cha smile Jako miłośniczka kogutów to nie mogłam nie zauważyć https://www.gify.net/data/media/2177/wesoly-emotikon-ruchomy-obrazek-0004.gif

Bardzo ciekawa ta regulacja brwi. Mam też tak, że w jednych mam jakby do połowy i jak zrobiłyśmy próbę henny to wyszło to okropnie. Maluję kredką. Ale fajnie by było odtworzyć. Tak samo rzęsy mam rzadkie i krótkie. Są jakieś preparaty na wzmocnienie ale na razie nie znalazłam czasu na poszukanie info.

Dobrego dnia życzę wszystkim smile

77,633

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Dzień dobry

Dzień zapowiada się słoneczny.
Dzisiaj czeka mnie praca w domu.
Wczoraj byłam u dentysty i na zakupach.

Mamy problem, bo mama przewróciła się w pokoju i okropnie potłukła.
Nie może chodzić, bo ból jej to uniemożliwia.
Dobrze, że nic sobie nie złamała.

Dzisiaj imieniny Mirosława, a my mamy szwagra o tym imieniu.
Pewnie pojedziemy wieczorem na kawę.

Wczoraj również opłacałam ubezpieczenie samochodu.
Składki wzrosły i różne są w każdej firmie.
Chcieliśmy opłacić OC AC i NNW
Znalazłam najkorzystniejszą ofertę, a jednak dużo droższa niż w poprzednim roku.
A przecież samochód przez rok stracił na wartości.

Pisałyście o kogucie o trzech nogach.
W moim stadku kur nie mam koguta, ale jak będą w sprzedaży to kupię.
Kogut ładnie opiekuje się kurami.

Pozdrowienia dla wszystkich

77,634

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Wiosna tuż, tuż, więc trochę tulipanów przyniosłam.

https://th.bing.com/th/id/R.18fe3129d4de7b7ae32416dd00720762?rik=zesqA5gypeGqEg&pid=ImgRaw&r=0

77,635 Ostatnio edytowany przez Kamoa (2025-02-26 09:56:39)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Cześć,

Przyglądnęłam się temu kogutowi, no fakt, ma trzy łapki big_smile rasowy dziwoląg.

Basiu  ten wstawiony obrazek to makijaż piórkowy polegający na zagęszczaniu brwi i trzeba mieć te brwi, ja mam mikroskopijnie włoski na brwiach, więc w całości zrobione metodą cienia, na brwiach i górnej powiece, no ale będę musiała je odświeżyć, trochę już wyblekają.
tak jak Mysti miałam wszystkie kolory włosów oprócz czarnego, i dodatkowo przez dziewięć lat robiłam doczepy na kreatynie.
Caffi no właśnie już ostatnio miałam zapytać jak tam, umknęło mi to,  wiesz że za jakiś tam czas, trzeba dzban umyć wodą i solą, potem na słońce i wysuszyć go. Latem jest fajnie, jak siedzimy na tarasie, a ja gościom leję wodę z dzbana, każdy za pierwszym razem, otwiera oczy i dzioba "a to co ?" big_smile
Jeszcze oprócz tego czasem, używam szungitu, wczoraj wyczytałam o butelkowanej Litewskiej wodzie Vytautas, pojechałam specjalnie do największego marketu gdzie wybór wód jest ogromny, no i niestety nie ma takowej, w necie jest, ale chciałam tu i teraz obczaić, jak dziś nie zdobędę to zamówię.

Dziewczyny ogrodniczki tak żeście rozpisały się, że wczoraj nie byłam gorsza, zakupiłam trochę sprzętu, ziemi, nawozów, nasion i dałam się w wiraż roboty, dziś cd.. wink
Bulinko a nie wygodniej będzie poprostu kupić odżywki z całą tablicą odżywczą dla roślin ?
Czytko piękne tulipany, współczuję mami .

77,636

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witajcie.

Bachasia> tak, czytałam Twój wpis o filmie i zgadzam się. Jutro mam wolne i planuję obejrzeć polecany przez Ciebie kolejny film. Nie widziałam tego teatru, a dostępny jest może na yt?

Caffi> ja mam podobnie jak Bacha, czyli siwieją mi brwi, a więc głupio by to chyba wyglądało w połączeniu z permanentnym.

Emix> mam tak samo jak Ty brwi jakby od połowy, a rzęsy siwe, rzadkie i cienkie. Stosowałam różne preparaty i nic nie pomogło, a niektóre wręcz uczulały oczy. Tak więc poddałam się. Uznałam, że trzeba się pogodzić bo taka kolej rzeczy i zacząć starzeć się godnie patrząc w lustro lol 

Czytko> współczuje obrażeń mamy. Tulipany bardzo lubię, jedne z moich ulubionych kwiatów big_smile

Pozostłe pozdrawiam, a każdej z osobna życzę udanego dnia.

77,637

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witajcie smile

U mnie pochmurno, pogoda byle jaka, a mnie dopadł jakiś wirus sad
Już w nocy czułam zatkany nos i drapanie w gardle, a wstałam już zakatarzona i przez to gardło muszę odkrztuszać hmm
Ehh a nie mogę leżeć i się wygrzewać, muszę wychodzić z psem na to zimno hmm
Wyszperałam jakieś leki i będę się kurować hmm

Na temat brwi się nie wypowiem, bo jak pisałam wcześniej, mam dość ciemne i gęste na tyle, że muszę regulować pęsetką, siwych jeszcze nie mam.
Rzęsy też mam tak jak brwi dość długie i ciemne, wystarczy mi maskara.
Większy problem mam z opadającą powieką, bo mam głęboko osadzone oczy i ta powieka mi nieładnie opada.
Stosuję kremy niby na to, ale nic nie pomaga hmm
Więc tak jak Taja pisze, muszę się  pogodzić z upływem lat i zmianą wyglądu big_smile

Pomidorki mi kiełkują, te które posiałam tydzień temu, te żółte które siałam w piątek i sobotę jeszcze nie.

Pozdrawiam wszystkie Netki i życzę milutkiej środy wink

77,638

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witam!
Też mam dziewczyny brwi do połowy,ale cóż starość nie radość. Do tego oczywiście mam opadające powieki . Co do tych brwi permanentnych,to bratanica ma zrobione i ja Ją widzę na zdjęciach,to mi Jej szkoda, bo wg mnie,to Ją oszpecają.Wygląda tak sztucznie,nienaturalnie.
Podlałam wczoraj tą za świeżą wodą z banana i nastawiłam nową. Kamoa fakt, że łatwiej kupić odżywkę,ale kup tu odżywkę taką, żeby była dobra do różnych kwiatów.
Kurcze Markadia zaskoczyłaś mnie tymi żółtymi pomidorami. Nie pomyślałam, żeby i z takich nasionka wybrać,a jeszcze są takie ciemne pomidory. Kurcze teraz już pewnie za późno.Zresztą wypróbuję te co mam,a za rok zobaczę.

Ja dziś odpoczywam psychicznie i fizycznie po pracy. Miałam bardzo ciężkie dwa dni. Psychika mi siadała i po dwóch dniach okazało się, że to wszystko przez jedno babsko i  dziś emocje opadły.

77,639

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

HEY

Taja    filmy oglądam tylko na YT

co do brwi jeszcze - mam dużo ciemniejsze włoski niż były na fotce
staram się lekko przeciągnąć tą czeska popielatą kredką
kiedyś znajoma pyta mnie :
- gdzie robiłaś brwi ???
pierwsze jej mówię w salonie tym i tym -  tatuaż i kosztowały 600 zeta smile
- hi a potem jej mówię ,że robię kredką co kosztuje 2 zeta smile

Kamcia ja się "szczypię" z pieniędzmi na takie fanaberie  lol

Byłam u Matysi - spacerek odwalony  dzisiaj cieplej

Pozdrawiam piszace i milczace

77,640 Ostatnio edytowany przez Markadia (2025-02-26 15:51:54)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Bulinko nie wiem czy przeczytałaś co Ci napisałam o tej skórce z banana, ona musi moczyć się minimum 2, 3 dni, żeby ta woda była gotowa do podlewania.
A najlepiej jej wogole nie wyciągać z tej wody, bo im dłużej leży, tym większą moc ma ta woda.
A pomidorki mam zasiane czerwone koktajlowe, źółte koktajlowe, czerwone i żółte koktajlowe- daktylowe( takie podłużne) I koktajlowe-czekoladowe,  w ciemnym, brązowym kolorze  smile

Kamoa oczywiście, że prościej kupić gotowe odżywki, ale to jednak kosztuje, a taka pokrzywę możesz mieć za darmo, a skórkę z bananów zamiast wyrzucić do kosza, można wykorzystać jako nawóz smile
Dużo jest takich domowych sposobów zasilania kwiatów, są skuteczne, a prawie nic nie kosztują smile

77,641

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Heyka!

Bulinka absolutnie nie jest za późno na wysiew. Do 15 marca jest odpowiedni czas.
Na balkony czy do ogródka przesadzimy roślinki dopiero po 15-tym maja to i tak mają czas 2, 5 m-ca na rośnięcie a to sporo.
Ja jeszcze nic nie wysiałam, mam zamiar zrobić to w najbliższych dniach.

77,642

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Bacha> ja też robię brwi kredką, brązową (pasuje mi do włosów) wink  Raz mi wyjdą szersze, raz węższe, ale przynajmniej mam urozmaicenie heh. Właśnie przymierzam się do oglądania filmu, który poleciłaś.

Kamoa> ja odniosę się do tego co wcześniej napisałaś. Ja też czuję, że z mężem jesteśmy od siebie zależni. Ja bez jego pieniędzy nie przeżyłabym z własnej pensji, a on nie dałby rady życiowo (jest nieporadny domowo-organizacyjnie wink ). Nasz związek oparty jest chyba najbardziej na wzajemnym szacunku i przyzwyczajeniu. Tak więc rozumiem to co napisałaś.

77,643

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Bachasiu ja też bym nie wydała tyle kasy na makijaż.

Markadia tak czytałam. Nastawiłam wczoraj,a podłej piątek -sobota. Nie dopisałam tego.

Asterka,ale ja jeszcze nie mam tych nasion. Nasion takich sama nie kupię.Misiałabym kupić pomidory. Ja myślałam wogóle o dużych pomidorach,a Markadia pisze, że ma małe żółte. Ja takich u nas nie widziałam.

Taja takie związki oparte na szacunku są chyba najtrwalsze.

Młoda jest chora od półtorej tygodnia. Miała iść do szkoły jutro a temperatura Jej poszła w górę. Ja też byłam chora, przeszło mi i znów od nowa.

77,644 Ostatnio edytowany przez Markadia (2025-02-26 20:35:17)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Widzę, że choróbska nie odpuszczają, ja wysokiej temperatury nie mam, bo zaledwie 37,2 ale ogólnie czuję się rozbita, boli mnie gardło, kaszlę i kicham hmm

Bulinko ale Ty też nie podlewaj tą bananową wodą za każdym razem, ja tego typu odżywki, stosuję tak co drugie, a nawet co trzecie podlewanie.
Zbyt często nie można, bo przenawozisz, a to nie jest dobre dla roślin.
No i ta odżywką z banana jest głównie do roślin kwitnących i owocujących, do typowo zielonych już nie.
No i oczywiście nie podlewaj też tą wodą swieżo posadzonych szczepek pelargonii i zasianych pomidorków, bo nie nawozi się takich roślin, które są dopiero posadzone, albo przesadzone.

A te żółte i brązowe pomidorki koktajlowe mam od mamy, tzn kiedyś mi dała sadzonki, a od zeszłego roku już sama pobieram z nich nasiona.
Ale te źółte daktylowe kupiłam w carrfurze, były to pomidorki w koszyczku plastikowym, więc kupiłam i pobrałam nasionka a pomidorki się zjadło smile

Taja no to nasze małżeństwo też jest takim wzajemnym uzupełnianiem się.
Mąż mas utrzymuje, a ja zajmuję się całą resztą smile

77,645

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Bulinko> może najtrwalsze, ale uważam, że wcale nie lepsze hmm   Ja się w tym jakoś bardzo dobrze nie czuję, ale nie narzekam, bo wiem że mogło być gorzej wink

77,646

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Hej Dziewczyny,

Bachasiu, Tajemnicza , moje brwi z natury są  cienkie, od połowy w zasadzie ich nie ma. Makijaż permanentny rozwiązał ten problem. Fakt, że skorzystałam z usług bardzo profesjonalnej babki, która ma ogromne doświadczenie.

Kamoa , dobrze, że wspomniałaś o soli do czyszczenia tych glinianych dzbanków. Wodę Vytautas usiłowałam wypić będąc na Litwie. Tam w marketach jest jej pełno, wiadomo. Naczytałam się o jej właściwościach i chciałam koniecznie spróbować, ale smakowało to jak woda z łyżeczką soli. Tak więc sygnalizuję, że smak jest specyficzny.

Bulinko , współczuję kontaktu z takim babskiem. Mnie kiedyś kontakt z toksycznym osobami wykańczał na wiele godzin. Z czasem się uodporniłam, jest tylko jedna osoba w moim otoczeniu, na którą nie mam i nie ma sposobu. Wspominałam już o pani X, mojej zwierzchniczce.

Życzę zdrowia wszystkim, którzy tego potrzebują.

Dobrej nocy życzę wszystkim! smile

77,647 Ostatnio edytowany przez Emix (2025-02-27 08:13:12)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Dobrego dnia wszystkim życzę  smile
I pamiętamy, że w Tłusty Czwartek nic nie tuczy big_smile

77,648

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Dzień dobry

Zapraszam na kawę i pączka.

https://img.gifyagusi.pl/2019/02/21/obrazek-gif/paczki/zapraszam%20na%20p%C4%85czka%20i%20kaw%C4%99.gif

77,649

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

HEYka DZIEWUSZKI

Czytka - Baśku  senks za kawkę i pączka lol

Emix dzisiaj nic nie tuczy ?? hi hi

Jak  tam pieczecie same czy kupujecie pączki  ???  trzeba zjeść przynajmniej jednego dla tradycji smile

Bulinka gdybym miała kasę na zabiegi upiększające - to skorzystałabym  czemu nie smile

Caffi jaką metodą masz zrobione brwi ???  tak pytam smile

Markadia od dawna podlewam wodą odstaną i z bananem oczywiście co jakiś czas smile

Taja kredkę do brwi często strugam smile


Pozdrawiam WSZYŚCIUTKIE  piszące i milczace

77,650 Ostatnio edytowany przez niki71 (2025-02-27 09:55:05)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witam.Trochę mnie tu nie było ale ostatnio ciągle jestem zajęta.
Ja włosy maluję henną,boję się farb chemicznych bo mam cienkie włosy.
Henna włosów nie niszczy ,tyle że farbuje na jeden kolor.
Brwi reguluje sobie sama .
Moje pelargonie wsadziłam przedwczoraj,trochę stały w wodzie ale słabo puściły korzonki.Przeważnie jak sadzę zaszczepki to wszystkie się przyjmują.
W moim związku przeżywamy teraz chyba najlepszy okres.I to nieprawda że po iluś tam latach już nie ma motylków.
Są jak najbardziej .Wszystko zależy od nas różnie się w życiu układa.


Czasem musi być bardzo źle żeby potem było dobrze,sama się o tym przekonałam.
Pozdrawiam i smacznych pączków.

77,651

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Czołem Babeczki

Witam w deszczowy tłusty czwartek.

O swoich włosach i zrobionych brwiach napisałam już wystarczająco dużo.

Słodkiego dnia smile

77,652

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Cześć Dziewczyny!

Ja tak szczególnie tradycji nie hołduję ale pączek już był.
Mystiq a u mnie pogodny dzień. Deszcz zapowiadają na jutro.
Niki ja też stosowałam hennę na włosy ale gdy już siwizna dominowała to musiałam zmienić farbę.
Miło czytać, że u Ciebie miłość trwa, i niech tak będzie.
Marka i inne chorowitki. Współczuję i zdrowia życzę.
Podobno marzec ma być cieplejszy niż zwykle, czyli wiosna tuż, tuż.
Marzę o tym by wygrzać się w promieniach słońca.

Serdeczności na dziś dla wszystkich:)

77,653

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witajcie.
Ja właśnie skończyłam smażyć chrusty. Pączka nie kupię, bo co roku mąż z pracy przynosi wink Zjem na podwieczorek gdy on wróci heh.

Niki> gratuluje serdecznie rosnącego uczucia z biegiem lat. To naprawdę rzadkość. I nie urywam, że trochę zazdroszczę, ale pozytywnie oczywiście (nie mam w sobie zawiści). Czasem niczego się już nie odnowi, też tak bywa. Bo aby rozpalić uczucie musi się tlić choćby iskierka, popiołu nie rozpalisz.

Caffi> ja się właśnie boje poddać takiemu zabiegowi. Widzę tyle źle zrobionych brwi, że strach komuś zaufać. A tego nie zmyjesz mleczkiem do demakijażu lol Jeśli spartoli to trzeba z tym chodzić do końca życia.

Wszystkim bez wyjątku życzę udanego dnia. Ja zmykam na miasto i przy okazji podrzucę młodej kilka chrustów tongue

77,654 Ostatnio edytowany przez Kamoa (2025-02-27 12:19:52)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Witam,

Czytko dziękuję za pączka i kawę, tradycji stało się zadość smile

Paczki są, po południu degustacja, przygotowuję się do odwiedzin a trochę nas będzie, odstałam już w długiej kolejce, od małego dziecka zawsze jak pączki, to tylko z jednej wiekowej cukierni, są the best smile  najmniejsze pociechy zażyczyły sobie galaretki, takiej zwykłej rozpuszczalnej i truskawek, teraz stoją na schodach i tężeją.

Caffi latam za tą wodą po hipermarketach, bo ponoć wybór wód ogromny, a nic z tego, dzisiaj przez przypadek w Dino stoi królewna, oczywiście zakupiłam, butelki wyglądem jak wódka 0.7 l big_smile, nim doszłam do auta z nimi, parę osób w żartach "oj będzie dziś tłusto " lol powiedzcie czyż nie wygląda jak flaszka wódki 0,7 l ?

          https://i.postimg.cc/wjKXSgnc/h2o.jpg

Caffi faktycznie jak gdyby posolona, delikatnie chyba siarkę wyczuć, coś jak w zdrojowych pijalniach.

Tajem tylko kosmetyczny z bardzo dobrymi referencjami i opiniami i fotami brwi czy oczu klientek, do końca życia to jest tatuaż gdzie pigment jest wprowadzany głeboko pod skórę, a permanentny to też jak gdyby ala' tatuaż ale mikro pigmentacja znikająca po 3-5 latach,nie widać już go, ja już trzeci raz pójdę, bo obecny mam od pandemii i wybleka mi z dnia na dzień.

77,655

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Wróciłam z miasta i na 13 znów pojadę.
Zapisałam Florka do fryzjera, bo ma tak długie włosy, że niemal dotykają ziemi.
Będę musiała zaczekać dwie godziny.
Powrót do domu na te dwie godziny nie ma sensu.
Co ja tam będę robić ? Zakupy mam, nic mi nie potrzeba.
W parku nie posiedzę, na lody nie pójdę.

Taju podrzuć kilka faworków.

Mysti u nas piękna pogoda.

Baśku te brwi czy kreski na powiekach teraz są bardzo drogie.
Może lepiej maluj nadal tą kredką.

Niki teraz zazwyczaj malują włosy na jeden kolor.
Pasemka bardzo rzadko się spotyka.

Asterka u mnie też już były pączki do kawy.
Jeden z nadzieniem różanym, a drugi tradycyjny z marmoladą.

Emix tobie również życzę dużo pączków w ten wyjątkowy czwartek.

Pozdrawiam pozostałe NETKI

77,656 Ostatnio edytowany przez Markadia (2025-02-27 14:20:18)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

http://www.pomniejszacz.pl/files/polish-20220223-220040075-jpg_1.jpg

A słyszałyście o pączkach dubajskich lol

Ja już dzisiaj jednego pączka zjadłam, mąż dzisiaj miał wolne, bo szedł do lekarza i kupił 6 pączków w drodze do domu smile
Noc miałam dość ciężką, nos zapchany, ciężko mi się oddychało, teraz już jest lepiej, ale nadal jestem rozbita i czuję się chora, chociaż gorączki nie mam hmm

Czytko teraz mało widuje się pasemek, bo są niemodne, swego czasu miałam zrobiony balejaż, ale potem wróciłam do farbowania całych włosów.
Pączki z różą są najlepsze, niestety mąż kupił ze zwykłą marmoladą.

Niki po tylu latach małżeństwa, masz motylki w brzuchu, no, no, nic tylko pogratulować, to się prawie wogóle chyba nie zdarza smile
Co do pelargonii, to w wodzie niezbyt dobrze się ukorzeniają, dlatego ja wolę szczepki wkładać od razu do ziemi, w wodzie mi często gniły sad

Asterko nie dziękuję, życzenie zdrowia, bardzo mi się przyda big_smile
Posiałaś już pomidorki, moje już kiełują smile


Pozdrawiam wszystkie Netki i życzę słodkiego czwartku smile

77,657

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

HEY smile

U mnie tłusty czwartek zaliczony - zeżarłam 3 donuty z Lidla - każdy w innym smaku
nie mogę kupować słodyczy bo wszystko wszamie smile
Te najtańsze ( i najlepsze smile  ) w Lidlu nie uświadczy się wykupione wszystkie
ale i tak bym ich nie kupiła bo po co mi 24 szt ??

Kamoa - Markadia u mnie też jest taka stara cukiernia na Rynku
też mają zawsze w ofercie pączki z różą - ciekawa jestem jaka tam cena pewnie 10 zeta za jednego ..

Kamoa po ile u Ciebie te pączki ???
Woda Twoja faktycznie  wygląda jak gorzoła lol

byłam dziś po wędlinę i smalec na targu - uffff tam jest zawsze kolejka

tiaaa - niektóre babki mają zrobione te brwi masakrycznie - normalnie jakby pieczątki przybite
nie stać mnie robić w dobrym salonie - to jadę kredką
Taja masz racje tych brwi się nie zmyje

Markadia babeczki jeszcze robią pasemka smile

Niki no i fajnie ,że masz małżeństwo udane smile
moja Jolka z Bogusiem są też takim przykładem - oboje są bardzo za sobą smile
I znam jeszcze jedno takie małżeństwo smile reszta to przyzwyczajenie

zmykam gary myć - potem lecę na spotkanko z Jolką

77,658

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Kamoa> i tak się boję tongue  Poza tym ja akurat mam łuszczycę, a ponoć tatuaż jest niewskazany przy łuszczycy więc mam dodatkowy argument za NIE wink

Czytko> takie chruściki usmażyłam jak na poniższym obrazku.
https://poprostupycha.com.pl/wp-content/uploads/2021/01/faworki-768x1151.jpg

77,659 Ostatnio edytowany przez Kubek herbaty (2025-02-27 16:26:31)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Dzień dobry wszystkim!

Trochę wciągnęłam się w wydarzenia ostatnich dni. Trochę niedowierzam.. Nie chcę przemycać ciężkich tematów tutaj, ale powiem Wam, że czytałam komentarze Amerykanów i oni są w szoku co Trump wyprawia. Kiedyś dyskutowałyście o jego  makijażu. Podobno cierpi on na trądzik różowaty i czymś próbują to zakryć. Dlaczego nie można użyć czegoś normalniejszego nie wiem.. 

Dziś tato przyniósł 12 pączków z 3 miejsc. Przyszła na kawę ciocia i doniosła kolejne 3. Dostanie je do domu, bo my nie jesteśmy w stanie tyle zjeść. Zaliczyłam jednego ze śmietaną.  Kiedyś uwielbiałam.  Po południu zaliczę może jeszcze jednego i na tym koniec szaleństwa.

Włosów nie farbuję. Mam ciemne, siwych trochę. Wyrywam pęsetą. Brwi jeszcze ciemne, reguluje też sama pęsetą. Ktoś niedawno pytał mnie w poczekalni u lekarza czy farbuję włosy, bo to nie możliwe, żeby to był mój kolor Więc chyba jest dobrze big_smile Planuję wreszcie wizytę u fryzjera. 

W styczniu byłam na działce. Rozchodnik już wybijał z ziemi. To chyba nie do końca normalne... Za mało jest opadów, niestety znowu rolnicy narzekają na suszę.
U mnie ostatnio mglisto i niewyraźnie. Takiej pogody nie cierpię, ale co zrobić.

Dziewczyny, zazdroszczę Wam upraw pomidorków. Planowałam zakup dużych donic do własnej  uprawy, ale przez koty sąsiadów zrezygnowałam. Donice posłużyłyby jako kuwety wiec niestety... Zresztą ostatnia wizyta na działce jak i poprzednie to koszmar. Wszędzie przekopane przez koty i kopczyki z kupami. Mnóstwo tego! Obsikana elewacja. Teraz po remoncie to się chyba całkowicie wkurzę. No i co mam z tym zrobić?
Tutaj niedawno była historyjka o domku w górach. Podobnie jest z tym naszym w lesie. Miała być izolacja od ludzi, spacery po lesie ze względu na moją chorobę, a tam ciągle jakieś niespodzianki i stres. Ehhh życie..

Któraś koleżanka pisała o skutkach ubocznych leków. Ja mam chyba najdziwniejszy, bo moje proste włosy nagle stały się falowane. Kiedyś się przetłuszczały, dziś są suche więc muszę używać innych produktów.

Jeśli trafię na tę omawianą czekoladę dubajską to kupię. Natomiast bardziej mnie interesuje holenderska, którą widziałam w rossmannie. Próbowałam już wielu czekolad z rożnych krajów, holenderskiej jeszcze nie. Najgorzej wypadła rumuńska.
Czeskie czekolady już znam, więc się nie nastawiam na jakieś niespodzianki, ale może znajdę jakieś oryginalne smaki. Byłam na kolonii w Czechosłowacji w latach 80tych i pamiętam smak jednego batona, który nadal jest w sprzedaży.  Kokosowo-rumowy w czekoladzie. I cieszę się, że spróbuję wkrótce.

A czy lubicie smak lukrecji?

Przepraszam, że nie odniosę się do każdej z osobna, ale tak jak już pisałam wcześniej, jestem tu rzadko więc taka forma jest mam nadzieję usprawiedliwiona.

Pozdrawiam serdecznie każdą z osobna. Życzę w miarę możliwości słodkiego dnia. 

smile smile

77,660 Ostatnio edytowany przez Mystique71 (2025-02-27 15:51:02)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Czołem Babeczki

U mnie dziś pogoda zmienna, jak ja lol
Piękne słońce na przemian z ulewnym deszczem.
Siedzę w domu.
Byłam rano tylko po świeżą rybę (jak co tydzień) i po pączka.
Tu, mimo że też tłusty czwartek, pączków jak na lekarstwo. Zawsze mają ich kilka rodzajów, dzisiaj kupiłam dopiero w trzeciej cukierni.
Nie, że wyprzedane, po prostu nie mieli.
U mnie w mieście (moim polskim mieście) też jest cukiernia, działająca od kilkudziesięciu lat i widziałam zdjęcia w necie- kolejka kilkusetmetrowa.
Tradycyjnych pasemek niby się nie robi, są teraz tzw. refleksy- mam takie zrobione. Wyglądają bardzo naturalnie, jak rozświetlone słońcem.

A dzisiaj dotarła do mnie oczekiwana przesyłka z Polski.... z niespodzianką big_smile

https://scontent-ham3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.15752-9/480287790_2041860259621703_3519999660472004624_n.jpg?_nc_cat=106&ccb=1-7&_nc_sid=9f807c&_nc_ohc=Uoc5DaHXq-kQ7kNvgGC8whU&_nc_oc=Adha6zbyb7jFlrA_vCmZQe9rqBjEvXWba7YvHkzVPI3wsbfa16VzL-BlkYaQe7qKy6RCD9kg4yknPtMH5kN0Cnc7&_nc_zt=23&_nc_ht=scontent-ham3-1.xx&oh=03_Q7cD1gFRB7oz4FqCYiKrdRzz3zoSEu4Sk8SGx3OFYXx2zSKguQ&oe=67E7DE13

77,661 Ostatnio edytowany przez bulinka_1969 (2025-02-27 16:35:27)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Markadia dzięki za wskazówki do podlewania bananową odżywką.

Taja masz rację, że lepiej nie narzekać,bo inni mają gorzej.
Przypomniałaś mi chrusty, które piekł mój ojciec.

Caffi ja osobiście nie miałam kontaktu z tą babką. Zrobiła mi Ona negatywną opinię i przez to miałam problemy.Na szczęście wszystko się rozwiązało na moją korzyść.

Emix masz rację ha...ha...

Czytka mam jutro podobny problem. Rano jadę do pracy. Jest ostatni, więc mam też liczniki. Tak więc będę pracować gdzieś do 14-stej,a o 16- stej mogę dopiero roznosić korespondencję z zaproszeniami na zebranie.

Bachasiu u mnie piekła starsza córka pączki.Dzieci do przedszkola odwiozła i hulaj dusza...

Niki gratuluję udanego związku.

Asterka pączek musi być hi...hi...

Kamoa rzeczywiście wygląda jak flacha.

Kubeczku ja też jestem przerażona Trampem.

Misti fajna niespodzianka.

77,662

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Bulinko, domowe pączki najlepsze! W przyszłym roku upiekę!

77,663

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Kubeczku> nie cierpię smaku lukrecji.

Mysti> ja mam naturalne refleksy każdego lata wink

77,664

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Dzień dobry wszystkim,

Bachasiu, mam zrobiony makijaż permanentny brwi metodą cienia. Kamoa już wspominała na czym polega.

Kamoa, to niespodziewanie z tą wodą w Dino. Ja już raczej próbować jej nie będę ze względu na specyficzny smak. Jednak jeśli komuś on nie przeszkadza, to z pewnością warto dla zdrowia ją konsumować.

Kubeczku , dawno nie jadłam lukrecji, nie pamiętam jej smaku, ale chyba nie były to moje klimaty.

Niki, to wspaniale, że jest szczęście w dojrzałym stażem małżeństwie. Tak jak w związku przyjaciół Bachasi, Jolki i Bogusia.

Czytko, cały czas myślę o upadku Twojej mamy.

"Motyle w brzuchu" czułam jak byłam młodą kobietą. Już się to potem nie powtórzyło.

Co do słodkości w Tłusty Czwartek, to dziś do pracy jedna z młodych pracownic przyniosła cudowne własnoręcznie upieczone ciasto, mini pączki i faworki. Jak wspominałam, jestem na diecie, ale dziś naruszyłam reguły. Czuję się usprawiedliwiona piękną polską tradycją.

Asterko, Bulinko, Emix, Markadia, Mystique,  Tajemnicza, pozdrawiam Was serdecznie jak i nieobecne dziś Helenkę, Klaudynkę, Mamuśkę  Sonię. Tyle nicków pamiętam na jednym wdechu! wink

77,665

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Caffisimo, pisałaś, że mieszkasz ok 70km od Poznania. A w którym kierunku? Ja ok 60 na północ.

77,666

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Kubeczku , Bulinka i Helenka są z Wielkopolski. Ja mieszkam na Mazowszu.

77,667 Ostatnio edytowany przez Kubek herbaty (2025-02-27 20:22:07)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Ohhh, dziękuję i przepraszam. Pomyliłam Was smile

W takim razie to pytanie do Helen.

77,668 Ostatnio edytowany przez Kamoa (2025-02-27 21:20:19)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Od teraz u mnie mocne postanowienie - MŻ big_smile

Kubeczku ja nie bardzo za lukrecją, zjem jak mnie poczęstują i tyle, ale mój syn każdą ilość, uwielbia ją.
Tajem oczywiście łuszczyca jest przeciwskazaniem, nikogo nie namawiam, po prostu dużo wiem, bo mam na sobie i w sobie, różności kosmetyczne, dlatego zawsze gdy temat kosmetologiczny to często na mojej podstawie, opisuję siebie .

Życzę wszystkim miłego wieczora.

77,669 Ostatnio edytowany przez Markadia (2025-02-27 23:00:11)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

No i jak tam minął tłusty czwarteczek big_smile
Ja zjadłam 2 pączusie, chociaż mąż kupił dla nas 6 pączków, po 3 na każdego, ale ja już tego trzeciego zostawiłam sobie na jutro big_smile
U nas się rozpadało i to dość mocno, na jedno to niby dobrze, bo jest podobno bardzo sucho, no ale kto lubi taką deszczową pogodę hmm

Kamoa to ile Ty tego wszystkiego masz w sobie i na sobie???
Chodzi Ci o medycynę estetyczną tak?

Kubeczku nigdy chyba nie jadłam lukrecji, a w jakiej postaci ona jest?

Bulinko zapisuj sobie, zapisuj moje porady, potem sama staniesz się ekspertką i będziesz udzielała rad, innym niedoświadczonym ogrodnikom big_smile

Mysti dubajska czekolada, o mniam, ja moją drugą, urodzinową właśnie dzisiaj skończyłam, szkoda, że nie mam więcej, bo bardzo mi zasmakowała.
Ale Dzień kobiet się zbliża lol

Miłego wieczoru Wam życzę i dobrej nocy smile

77,670 Ostatnio edytowany przez Ba-Cha (2025-02-28 08:28:11)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

HEYka DZIEWUSZKI

               https://img1.picmix.com/output/pic/normal/3/7/7/8/11708773_f5717.gif

Kubek jak najdłużej nie farbuj włosów  - ależ się uchowałaś ... smile
Trump ma trądzik  różowaty ?? ciekawe,że taki milioner i nie zrobią z tym porządku - widocznie nie ma lekarstwa

lukrecja ?? jak słodka to lubię smile

Też w latach 70-tych byłam na kolonii w Czechosłowacji - było ekstra  lol
mieszkaliśmy w takich domkach nad rzeką - praktycznie  co drugi dzień wozili nas na zwiedzanie Zamków
pływało się tam kajaczkiem po rzece  AHOJ smile  wszystkich się pozdrawiało
śniadanka z rogalikami takimi malutkimi  , także masłem i dżemem smarowało się od spodu ..
na obiad te ICH knedliki  smile  - obżeraliśmy się orzechami archaidowymi  smile 
obkupiliśmy się w przybory do szkoły - były takie wypaśne smile

tiiia co ten Trump jeszcze powymyśla - strach się bać  wrrr

Misty lekarstwo dotarło do Ciebie - super smile
ta czekolada dubajska jest o smaku pistacjowym ??

Taja domowy chrust musi być pyszny smile

Bulinka domowe pączki są bardzo dobre  mniam

Markadia  wczoraj jak byłam na pifffku - każdemu dawali pączka    smile  echhh

Caffi motylki w brzuchu ..  smile  jeszcze mogą się przyplątać
jak to mówią : miłość i sraczka przychodzą znienacka lol    kto wie ??? smile

Pozdrawiam piszące i milczace smile

77,671 Ostatnio edytowany przez Emix (2025-02-28 08:50:58)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Cześć wszystkim smile

Nie wiem czemu, ale od lat jakoś nie nęcą mnie te klasyczne, duże pączki. Za to jestem wielką miłośniczką tych malutkich bez żadnego nadzienia. Kupuję je dość często w ciągu roku jako słodki deserek, czy słodkość do herbaty. Moja synowa też je polubiła. I też niemalże rzuciłyśmy się na nie, kiedy dojrzałyśmy pudełka z nimi w ostatniej już dostępnej cukierni. A tak wchodziłyśmy, omiatałyśmy wzrokiem pięknie prezentujące się pączki i nic.

Za to w ramach Tłustego Czwartku, postanowiłyśmy odtłuścić portfele i poszłyśmy od mojego ulubionego sklepiku ,,misz-masz", który chyba też się stanie ulubionym synowej. Trafiłyśmy na nową dostawę ubrań i upolowałyśmy wiele fajnych ubrań. TS skompletowała sobie fany dresik dobierając ,,górę-dół" . Dobrałam sobie dwie bluzki letnie, jedną do pracy w paseczki, zakochałam się od pierwszego spojrzenia i drugą bardziej wizytową na egzaminy. Trudno uwierzyć, że mam problem z kupowaniem dla siebie ciuchów, prawda? Dlatego to jest właśnie ,,mój ulubiony sklep' big_smile

Dużo zdrowia wszystkim życzę https://www.gify.net/data/media/2178/serce-emotikon-ruchomy-obrazek-0047.gif

77,672

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Dzień dobry !   odnalazłam się wśród żywych big_smile

Faktycznie powoli dochodzę do zdrowia bo do oskrzeli przyplątała się astma, dzisiaj mam kontrolne badanie.

Czytam co piszecie o kolorach włosów i powiem Wam że przestałam farbować dopiero rok temu a nakłoniły mnie babeczki z fb i tak miesiąc po miesiącu wytrzymywałam coraz  dłuższe odrosty . Nie znosiłam siwych włosów, kupowałam peruki i ich nie nosiłam a kupę kasy na nie wydałam a w końcu mam swoje siwe włosy, falowane i fajny kolor teraz nie zamieniłabym ich na żaden inny.
Czekoladę Dubajską  orginalną jeszcze długo będzie trudno dostać bo świat szaleje podróbkami .
Bachasia rozwaliłaś mnie tą miłością i sraczką hi, hi brawo!

Na razie znikam a wszystkim życzę miłego dnia !

77,673

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Klaudyna smile Dużo zdrowia życzę. Kochana, dzięki... chociaż zabrzmi to dziwnie, ale przypomniałaś mi, że muszę wziąć lek na astmę. Dzięki. Bardzo brakuje tu Ciebie https://www.gify.net/data/media/2178/serce-emotikon-ruchomy-obrazek-0039.gif

77,674 Ostatnio edytowany przez niki71 (2025-02-28 09:37:56)

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Hej
Umnie też pada ale to dobrze .Niedługo wiosną zacznie się sianie warzyw ,jak będzie sucho to nic nie urośnie.A znowu była całą zima bez śniegu.
Kubeczku Tramp jest nieobliczalnym szaleńcem.Czy jego wyborcy tego nie widzą?
Ma władzę a w rękach takiego człowieka to jest straszne.
Klaudyno życzę zdrowia,astmę miałaś wcześniej czy teraz się przyplątała?
Pączka wczoraj zjadłam pół,nie przepadam za kupnymi.Kiedyś robiłam swoje,mam dobry przepis ,smaczne z niego wychodzą.
To było wtedy kiedy w domu nas było więcej,na dwie osoby nie chce mi się robić .
Widziałam niedawno w sklepie czekoladę dubajską.Trzydziesci zł za malutką tabliczkę.
Cena powalająca aż odechciewa się próbować
Nigdy nie jadłam niczego z lukrecją ,więc nie wiem jaki ma smak..
Drugi dzień jestem z wnuczką bo nie poszła do szkoły i nie miała z kim zostać.
Z farbowaniem włosów jest chyba tak że jak ktoś się dobrze czuje w siwych to nie farbuje.Ja mam na razie niewiele siwych ,jakieś pojedyncze.Ja bym się dobrze nie czuła w siwych.
Zresztą swój kolor też z wiekiem robi się jakiś taki wyblakły ,mało intensywny.Przynajmniej tak mi się wydaje.

77,675

Odp: Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Cześć,

Chwilę już siedzę przy kawce i nie wiem co napisać, jakaś leniwość mnie naszła big_smile
Pozdrawiam serdecznie .

Posty [ 77,611 do 77,675 z 80,744 ]

Strony Poprzednia 1 1,193 1,194 1,195 1,196 1,197 1,243 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Netkafejka 40+ ... czyli dla dziewczyn po czterdziestce

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024