Witajcie w nowym tygodniu 
U mnie słoneczko, ale takie jakby za mgłą, widać, że to już jesień, ale jest ciepło, jednak w nocy jest już zimno, o 4 było tylko 5 stopni, więc kiedy się wstaje z łóżka w mieszkaniu jest dość chłodno 
Kamoa nie wiem co tam w tych internetach wyczytałaś na temat storczyków, ale czasem piszą takie bzdury, że to najlepsza droga do ich uśmiercenia.
Nie wiem też jaki masz gatunek tych storczyków, ale podejrzewam, że phalaenopsis.
Niestety, ale ten gatunek nie powinien być wystawiany do ogrodu, bo nie lubi zmian temperatury i wiatrów.
Ale skoro u Ciebie przeżyły bez szwanku to ok.
Po drugie nigdy bez potrzeby, nie przesadza się i nie robi cięć storczyków jesienią, no chyba, że jest jakaś choroba i nie ma innego wyjścia.
Robi się to dopiero wiosną, najwcześniej na koniec lutego.
Po trzecie, przed obcinaniem korzeni, najpierw powinien być namoczony, potem dopiero wyjęty z doniczki i wtedy oceniamy stan korzeń.
Wszystko to co zielone i sprężyste, może też być białe, ale sprężyste i twarde zostawiamy, usuwamy tylko to co zgnite, suche i martwe.
U ciebie błędem było namaczanie po cięciu, bo ucięte miejsce jest jak rana i po namoczeniu i wsadzeniu do doniczki może szybko wdać się zgnilizna.
Naraziłaś więc kilkukrotnie te storczyki na swojego rodzaju szok, no ale juz "po ptokach" więc teraz pozostaje Ci czekać, aż pojawią się pędy, z tym, że muszą one stać na oknie, bo inaczej nie zakwitną.
I teraz ich już nie przestawiaj, nie podlewaj przez jakieś 2 tygodnie, a za jakieś 6 tygodni, do wody, w której będziesz je nawadniać, możesz dodać odżywkę do storczyków taką w płynie, albo żelu, co drugie nawadnianie.
Żadnych aplikatorów, które palą korzenie, żadnych czosnków, bananów i innych cudów, tylko ta profesjonalna odżywka dodawana do wody.
Szkoda, że nie popytałaś, zanim wzięłaś się za robotę 
Aaa i z tymi co stoją na oknie i przekwitają, nic teraz nie rób, jeśli całkowicie przekwitną, poobcinaj suche pędy i nawadniaj co 10-14 dni, a za jakiś czas (ok.2 miesiące) możesz też zacząć dodawać odżywkę do wody.
One teraz powinny zacząć wypuszczać nowe liście.
Bulinko a jak tam ten Twój storczyk, którego znalazłaś? Żyje?
Pozdrawiam wszystkie Netki i życzę miłego dnia 