czesc dziewczyny.spokojnego i fajnego dnia WAM zycze
587 2009-05-12 09:26:01 Ostatnio edytowany przez Marilyn (2009-12-01 19:55:25)
Ja maluję się coraz delikatniej. Najczęściej tylko tusz na rzęsy i pastelowa pomadka lub błyszczyk.
588 2009-05-12 10:26:38 Ostatnio edytowany przez Marilyn (2009-12-01 19:56:08)
Widziałam któregoś dnia spot informacyjny - polskie liczby hańby - (lub tp), przeraziła mnie liczba określająca procent mężczyzn, których udaje się wyleczyć z raka.
Tak mnie to zszokowało, że nie pamiętam - czy było to 20, czy 25 % !!!!!! Zaledwie !!!
Ten wynik, niegodny europejskiego kraju - jest pewnie w głównej mierze spowodowany faktem, iż mężczyźni jak ognia unikają kontaktu z lekarzem.
589 2009-05-12 13:40:08 Ostatnio edytowany przez mon61 (2010-05-13 23:28:05)
Wiatm Was,
tak jak pisalam .Urwanie glowy.Poczytalam i daje znac ze jestem,zyje i pozdrawiam.
Acha,lida ten krem z kofeina ktory uzywam mam z Tolpy.
Moze jeszcze pozniej siade przed komp.Teraz robie obiad
Calusy dla Was,paa
Marlin ja juz widze mojego idacego na badania.wspomnialam kiedys o tym..bez szans.Mon czesto masz te noceczki?
591 2009-05-12 14:34:09 Ostatnio edytowany przez karmina50 (2009-05-12 14:35:08)
U nas pogoda idealna. Slońce, temperatura ok 18 stopni w cieniu. W słońcu cieplutko ale nie upalnie. Majowa pogoda , ogródek podlany przez deszczyk, roślinki rosna. Sąsiad pomolował swój dom na żółto, dla mnie za jaskrawo, bo dom blisko mnie.Ale może być.
Aż żal siedziec przy sztaligach, ale co robic.
592 2009-05-12 14:42:04 Ostatnio edytowany przez mon61 (2010-05-13 23:28:39)
no nie,pisalam i zniknelo!
Pisalam,ze wczoraj mnie nie bylo-tutaj.Po pracy,wieczorem,zrobilismy sobie wieczor
Pisalyscie o makijazu.Ja maluje brazowa kredka oczy,potem jakis brozowo podobny cien i tusz z Maybellin.
Puder czy fluid tylko zima.
krem uzywam z mikropeptydami z kolagenem.A pod oczy od niedawna krem Tolpy,z kofeina i koniczyna.Ale jeszcze nie zauwazylam zmniejszania sie kurzych lapek.Jest on fajny,bo jest leciutki i lekko chlodzacy,co jest wazne po nockach na moje wory pod oczami
594 2009-05-12 14:46:01 Ostatnio edytowany przez mon61 (2010-05-13 23:29:04)
Acha i jeszcze doczytalam sie ,ze wsrod nas sa "kociary".
595 2009-05-12 15:43:22 Ostatnio edytowany przez Marilyn (2009-12-01 19:56:53)
596 2009-05-12 15:45:32 Ostatnio edytowany przez Marilyn (2009-05-12 15:46:23)
U mnie wypogodziło się, ale jest chłodno.
Ja też uwielbiam psy. Ale gada nie chciałabym mieć.
Gotuję. Papa
Mon to tylko podziwiac za taka wytrwalosc.Marlin u mnie to nie zadziala,bo moj postepuje tak jak ja od pewnego czasu.do pewnego lekarza wybieram sie juz 6 lat,i dojsc nie moge. ja juz po obiedzie.zaraz trzeba bedzie posprawdzac dziecku zeszyty i ksiazki. karmina u mnie tez ladna pogoda,cieplo. calkowicie podpisuje sie pod tym,ze jestem kociara.smiech.ale psy tez w domu mialam.swego czasu nawet psa i kota. co do makijazu to klade cien na oczy plus tusz na rzesy,ale sporadycznie sie maluje.
Mon to tylko podziwiac za taka wytrwalosc.Marlin u mnie to nie zadziala,bo moj postepuje tak jak ja od pewnego czasu.do pewnego lekarza wybieram sie juz 6 lat,i dojsc nie moge. ja juz po obiedzie.zaraz trzeba bedzie posprawdzac dziecku zeszyty i ksiazki. karmina u mnie tez ladna pogoda,cieplo. calkowicie podpisuje sie pod tym,ze jestem kociara.smiech.ale psy tez w domu mialam.swego czasu nawet psa i kota. co do makijazu to klade cien na oczy plus tusz na rzesy,ale sporadycznie sie maluje.
no ladnie,najpierw mi post nie chcial isc,a tu sie okazalo ze poszedl podwojnie.
600 2009-05-12 16:34:42 Ostatnio edytowany przez idka (2009-09-16 18:10:55)
???
601 2009-05-12 16:57:48 Ostatnio edytowany przez lida47 (2009-12-02 20:14:45)
Podczytuję Was
602 2009-05-12 18:19:40 Ostatnio edytowany przez Marilyn (2009-12-01 19:58:41)
Mój też ma - dlatego ja musiałam o tym pomyśleć. Sam nigdy nie zrobiłby sobie żadnego badania.
Jak większość mężczyzn.
603 2009-05-12 18:28:34 Ostatnio edytowany przez lida47 (2009-12-02 20:15:22)
Nie wytrzymałam i zajrzałam,
604 2009-05-12 18:39:36 Ostatnio edytowany przez Marilyn (2009-05-12 18:41:16)
Nie mniej .. po prostu ostatnio wpadam tylko na chwilę - z braku czasu. Teraz też muszę już iść.
Dentysta - to masakra !!!! Ja muszę leczyć zęby ze znieczuleniem.
A co do kolorów - lubię przeróżne - (o najulubieńszych już wspominałam) - poza zielenią "butelkową", "wojskową" i beżowym. Tych nigdy nie założę.
Pa.
Marylin, dzięki za odpowiedź nawet przy braku czasu. Brakuje mi Ciebie po prostu. Wracaj, kiedy tylko będziesz mogła!
606 2009-05-12 20:31:10 Ostatnio edytowany przez idka (2009-09-16 18:11:37)
???
lida spiszesz sie jutro na 6!ja oczywiscie tez trzymam za ciebie kciuki.!!marlin zgadlas z tym lekarzem smiech.jezeli chodzi o kolory to lubie rozne..w zaleznosci w jakim nastroju jestem.tak sie ubieram.albo jaki kolor do mnie przylgnie.smiech.kiedys chodzilam na czarno bo lubilam ten kolor.
Dziewczyny dentysta..mam z nimi klopoty przez zla krzepliwosc krwi.
Witajcie Dziewczyny.Tradycyjnie pije kawe a potem bieg,zalatwianie spraw..oj juz mam powoli dosc tej bieganiny..
Marylin, dzięki za odpowiedź nawet przy braku czasu. Brakuje mi Ciebie po prostu. Wracaj, kiedy tylko będziesz mogła!
No coś Ty !
Lido kochana nie mogłabym inaczej - bo przed wyjściem z kafejki zauważyłam Twój świeżutki post !!!
Napisz czy uspokoiłaś nerwy wraz z początkiem hospitacji i czy jesteś zadowolona z przebiegu lekcji.
marlin zgadlas z tym lekarzem smiech.
Chętnie bym Cię sprała !!!
612 2009-05-13 09:39:49 Ostatnio edytowany przez Marilyn (2009-12-01 20:00:00)
Przed 30-tką o tym nie myślałam, pomimo, że w rodzinie mam parę przypadków zachorowań
613 2009-05-13 11:15:30 Ostatnio edytowany przez mon61 (2010-05-20 08:31:21)
Oj dziewczyny,dziewczyny....badajcie sie.
wprawdzie boje sie lekarzy i diagnoz (choc w tym balaganie pracuje) ale profilaktyki przestrzegam.Raz w roku gin-jesli nic sie nie dzieje.Cytologia i USG musza byc.Mammografi i USG piersi tez raz w roku.Do dentysty latam tez.Nie lekcewazcie swoich objawow.
Lida,koniecznie napisz co i jak !!!
A siebie.Dzis trzynasty!!!
Lideczko,mojej kolezanki corka chce zdawac na medycyne.Jesli da mi jej gg,to Ci napisze numer.
Mon wcale sie nie dziwie,ze jestes zmeczona,i zastanawiam sie kiedy Ty odpoczywasz?Marlin wiem,ze masz racje z tymi badaniami,jak i Mon.tylko,ze u mnie odejscie pewnych osob zadzialalo odwrotnie..zablokowalam sie psychicznie..na lekarzy.tak wiem,ze po podejscie jest niemadre,ale..Jestem ciekawa,jak poszlo naszej kolezance?trzymalysmy za nia kciuki,to zapewne wszystko super jej poszlo.
616 2009-05-13 13:45:51 Ostatnio edytowany przez lida47 (2009-12-02 20:16:18)
O kurczę, jak późno! Pozdrawiam i lecę!
lida super ze zajrzalas.i wszystko poszlo dobrze.a co do bieganiny ,w przyszlym miesiacu bede miala troche luzu,.mam nadzieje.tak teraz wyszlo,ze nazbieralo mi sie troche niezalatwionych spraw,az w koncu sie za nie zabralam..jutro czeka mnie stanie w 2 urzedach i zalatwianie spraw.a na koncu wizyta w zusie.
618 2009-05-13 16:37:47 Ostatnio edytowany przez Marilyn (2009-12-01 20:00:45)
No to kora - współczuję serdecznie, wolałabym się wybrać do ginekologa, niż do ZUS-u - z dwojga złego
Oj dziewczyny,dziewczyny....badajcie sie.
wprawdzie boje sie lekarzy i diagnoz (choc w tym balaganie pracuje) ale profilaktyki przestrzegam.Raz w roku gin-jesli nic sie nie dzieje.Cytologia i USG musza byc.Mammografi i USG piersi tez raz w roku.
No !!! Choć jedna rozsądna mnie wsparła.
620 2009-05-13 18:15:23 Ostatnio edytowany przez mon61 (2010-05-20 08:32:33)
wiem,ze trudno sie do doktorow wybrac,to stanie w kolejkach,kiedy nie ma sie czasu.Ale musimy dbac tez o nasz srodek a nie tylko o ...elewacje
A ja spedzilam pare godzin w ogrodzie.Posadzilam pomidory i zrobilam im domek z agrowlokniny,aby mi nie zmarzly.Ale zauwazylam na jednej sadzonce,ze jej lodyga jest brazowa.Obawiam sie czy to nie zaczatek jakies choroby.Musze kupic mleko w proszku,slyszalam ze dobrze jest obsypywac krzaczki w ochronie przed grzybem.
Powsadzalam tez pelargonie do donic,ale jeszcze ich nie wystawie na noc na dwor.Boje sie ze zmarzna.Posialam fasolke szparagowa,jutro posieje jeszcze na innej grzadce.
No i taka to ze mnie ogrodniczka.
Marilin z tego wniosek,ze ja teraz mam etap paplania -pisania tu bo sie rozpisuje.hi hi.a tak calkiem serio,gdybysmy sie tu nie czuly dobrze,bysmy nie wchodzily tu. MON nawet tak nie mysl,ze ponarzekalas.w koncu tu jestesmy by jakos wzajemnie sie wspierac.ja to jestem pelna podziwu dla ciebie.dziewczyny zapewne tez. KARMINA nam dzis cos zastrajkowala jakos Jej tu dzis nie widac..
622 2009-05-13 23:03:52 Ostatnio edytowany przez Marilyn (2009-12-01 20:02:11)
Nie najęczałaś się mon - tylko poopowiadałaś nam o swoim dniu. Szkoda tylko, że nie możemy Ci pomóc inaczej, niż tylko dodając Ci tu otuchy. Ja też jestem pełna podziwu dla Twojej siły, wytrwałości i dobroci.
Co do dzisiejszych prac ogrodowych .. ja na razie na wsi mam tylko rośliny nie wymagające stałej pielęgnacji.
Kora - to dla Ciebie:
"Przychodzi uniżony petent do zapracowanej urzędniczki w ZUSie:
- Dzień dobry szanownej Pani! Jak się Pani miewa?
- Ciężko. Jakoś mi się nie układa - żali się urzędniczka klikając po raz kolejny "rozdaj" w pasjansie."
Całe popołudnie musiałam paradować w szpilkach! Jak mnie bolą stopy! Ufff
Karmino, myślę, że gdybyś miała wyjechać, lub bardzo ciężko pracować, mieć najazd gości lub tp - to byś nas uprzedziła. Więc martwię się, że masz bardzo zły nastrój - skoro się nie odzywasz.
Lida, jak po tym zapracowanym dniu ? Żyjesz ?
Idka
Dobranoc dziewczyny.
Ps.
Możliwe, że jutro bedę dopiero wieczorem.
623 2009-05-14 00:04:48 Ostatnio edytowany przez Marilyn (2009-12-01 20:02:40)
Nie chce mi sie spać. Żegluję sobie po necie i znowu wróciłam.... wiecie, co przed chwilą zrobiłam ?
Zjadłam czekoladę. Całą !!!
Cześć koleżanki. Widzę że tęskniłyście, to miło że myslicie o mnie.
Nie pisałam nic bo rzeczywiście mialam fatalny dzien. Kompletny dół. a ze mna tak jest że uciekam wtedy w milczenie, w domu tez mało kontaktuję sie z otoczeniem .Chodze jak zawsze ,robie wszystko tylko mało sie odzywam, do was tez właściwie nie wiedziałam co mam napisać. Kilkakrotnie probowalam cos pisac ,ale nie wychodziło.
Mój mąz raczej woli żonę milczącą , ale chociaz jak tak zapadam w milczenie zauważa że cos jest nie tak, próbuje to zalagodzic ,ale ja musze swoje milczące dni zaliczyć.
W pracy mi nie wychodzi, maluje za dlugo , dużo poprawiam. Z tego powodu tez jestem przygnebiona. Dzis nie poszłam nawet na nasze malarskie spotkania . Mam żal do nich że nawet nie zadzwonili, ja sie udzielam w naszym stowarzyszeniu a oni mnie często olewają. Ludzie sa niewdzięczni.
ZJADŁAM NAWET NA TA DEPRESJE DWA BATONY, ALE NIE POMOGŁO. Teraz mam wyrzuty sumienia 400 kalorii!!!!
Może jutro bedzie lepiej , pa na razie. Myślcie o mnie ciepło.
Boże , powinnam sie odchudzać. zupełnie nie mam woli. Dwa batony, straszne.
625 2009-05-14 01:09:32 Ostatnio edytowany przez karmina50 (2009-05-14 01:12:07)
Na moim blogu wspomnienia z ubiegłych wakacji. Niedługo tak bedzie jak na zdjeciach. Przyjemnego ogladania.
Otwórzcie zdjęcia na cały ekran. Naprawde warto.
czesc dziewczyny.KARMINO dobrze,ze zajrzalas do nas.eh,znam te ciche dni..ja jak zalapie dola to albo jestem milczaca albo strasznie nerwowa..miejmy nadzieje,ze dzis nasze nastroje beda dobre. Marlin wlasnie dzis wystapie w roli tego unizonego petenta..a tak calkiem serio,to skladam papiery,mam nadzieje,ze nie okaze sie ze jakiegos swistka mi brakuje i nie odprawia mnie z niczym.liczenie kalorii,odchudzanie..nie robie tego bo i tak nie chudne.hi,hi.a slodycze jem jak mnie napadnie.ostatnio tydzien temu zjadlam pol czekolady z orzechami.smiech.NO NIC UCIEKAM.do potem dziewczyny
karmina,jak mozna ten Twoj bloog odnalezc?zajrzala bym z ciekawosci,ale nie wiem gdzie go szukac.
Przyjechalam do domu i sie smieje.okazalo sie ,ze czegos tam brak i papierow nie zlozylam.jutro kolejna wyprawa do ZUS-u.no u nas nieraz cos zalatwic,to jest doslownie droga przez meke.
To jest link do mojego bloga
karmino dzieki.a jak z nastrojem?lepszy choc ciut?
631 2009-05-14 13:49:58 Ostatnio edytowany przez mon61 (2010-05-13 23:31:10)
Witajcie kochane,
.
Dziewczyny,a co Wy z tym odchudzaniem?Trzeba jesc wszystko tylko w normalnych ilosciach.Potrzebna jest czekolada,szczegolnie gorzka,jest tam duzo Mg,potzrebnego dla naszych nerwow.Mnie na szczescie odchudzanie nie grozi.
dzis popoludniu mam wizyte mojej kolezanki z mezem,szykuje jakies danie .Beda udka w kapuscie i grzybkach.Naszykuje na blache i potem wstawie do pieczenia.Malo roboty a dobre.Chyba jeszcze zupe krem zrobie ze szparagow,bo kupilam znow wczoraj.Do piwka w sam raz.
Koro,przezylas papierkowe zalatwianie?U
.
super fotki karmina.!mon jutro dalsza walka papierkowa.jak mowia,do trzech razy sztuka,jutro jade drugi raz.wczoraj moj wrocil z ZUS-u zly.
Witajcie.spokojnego w miare dnia dla WAS.w koncu to juz piatek..
Witajcie.spokojnego w miare dnia dla WAS.w koncu to juz piatek..
również udanego dnia za wskazaniem na zakończenie (oczywiscie pozytywne) spraw urzędowych. A dla Ciebie i innych koleżanek mniej biegania i zapracowania, a choć paru przyjemności dla siebie -takich jakie kto lubi.
Jak lubicie wypoczywać?
Dzieki lido..ale raczej nierealne w najblizszym czasie mniej biegania u mnie.hi hi.od poniedzialku dojda jeszcze rehabilitacje..bieganinka codzienna..
636 2009-05-15 09:34:46 Ostatnio edytowany przez Marilyn (2009-12-01 20:05:23)
Ja w ostatnich dniach mam duży niedoczas, ale widzę, że Wy również ...
Sądząc po małej frekwencji - albo brak Wam czasu, albo nastroju.
Tak, czy owak - życzę miłego weekendu
637 2009-05-15 09:42:20 Ostatnio edytowany przez Marilyn (2009-12-01 20:05:59)
no i jestem znowu.jadac autobusem zagladam tu.Marilyn obecnie mam na noge.te zabiegi.powiem tak jak powiedziala ostatnio lekarka moj kregoslup ma 80 lat.hi hi.juz sama smieje sie z tego,okres placzu przylamania mam narazie za soba.. Dziewczyny zabiegane,ja to ostawnio jezdzac srodkami komunikacji zagladam tu..czesto.
nie mam kpmpletnie czasu żeby pisać. Pozdrawiam tylko bo syn włączyl kompa i lece.
640 2009-05-15 14:42:52 Ostatnio edytowany przez mon61 (2010-05-20 08:33:42)
Witam
641 2009-05-15 15:42:42 Ostatnio edytowany przez lida47 (2009-12-04 12:43:48)
Witajcie "zabiegane czterdziestki"!
ladne widoczki.Ladne ale ja osobiscie wybieram gory.W ubieglym roku bylam na trzy dni w Grzybowie,pooddychac troche jodem.Tyle wytrzymalam.ale jedynie odpoczywam w moich Tatrach,uwielbiam wspinaczke,zakwasy na drugi dzien.Tatry nie pobije zaden Egipt i inne dalekie wojaze.I mimo tego ,ze co roku jezdzilam w gory-nie nudza mi sie.Zawsze inaczej jest na szlakach,drzewa bardziej zielone,Czerwone Wierchy bardziej lub mniej zamglone.
Nie bylam tam w zeszlym roku,bo juz wtedy Rodzice nie mogli zostac na dluzej sami.Chcialabym w tym roku pojechac ale napewno mi sie to nie uda.
a ja część swoich wakacji życiowych spędziłam na wędrówkach po polskich górach -Beskidach, Bieszczadach, Swiętokrzyskich (podróż-wędrówka przedślubna jako harcerze). Również Tatrach. A Tatry ze względu na mój zawód mogę odwiedzać w wakacje, a wtedy jak dla mnie jest tam za dużo ludzi. Bywalismy też nad morzami rozmaitymi. Najlepsze dla mnie Egejskie. A teraz nie wyobrażam sobie wakacji bez pływania po naszych Mazurach. W tym roku marzenie sie spełni, w przyszłym juz nie wiem. Mon, wspaniale, że marzysz, tęsknisz i wspominasz. Na pewno wrócisz do ukochanych gór. Moze nawet szybciej niz myślisz...
nie mam kpmpletnie czasu żeby pisać. Pozdrawiam tylko bo syn włączyl kompa i lece.
Karmina jak już znajdziesz ten zagubiony czas, to napisz mi proszę wreszcie kiedy planujesz wystawę swoich prac. Chętnie się wybiore, a będę ze dwa razy w północnej częsci kraju. Pozdrawiam.
Co do czytania postow,te z naszej spolecznosci ,jako odpowiedzi na poprzednie czytam i staram sie odpisac czy tez pomoc.Natomiast te starsze przed moim zarejestrowaniem poczytalam po tzw lebkach.Jak zwykle z braku czasu.
Dzis wieczorem urzadze sobie czytanie od poczatku -Netkafejki 40 plus
Wierze Ci Lido,ze jest Ci smutno z powodu zakonczenia zajec.Ale czy nie mozna by sie bylo spotkac u Ciebie w pracowni np w mniejszej grupce?
Ja w ostatnich dniach mam duży niedoczas, ale widzę, że Wy również ...
Sądząc po małej frekwencji - albo brak Wam czasu, albo nastroju.
Tak, czy owak - życzę miłego weekendu
My mamy komunię chrześniaka ...uffff !
-życzę udanego, rodzinnego spotkania z okazji komunii.
A mnie czeka za miesiąc 18 swojej chrześniaczki. Co jej niebanalnego kupić z tej okazji?
Masz racje Lido,latem w gorach jest masa ludzi.
Dlatego ,kiedy ja tam jestem,moj dzien zaczyna sie po 5-tej i idziemy z plecakiem w wysokie partie gor.Uciekam od ludzi
647 2009-05-15 16:06:39 Ostatnio edytowany przez lida47 (2009-12-04 12:45:04)
Widzę Mon, że spotkałyśmy się podwóch stronach naszych komputerów w tym samym czasie.
648 2009-05-15 18:55:53 Ostatnio edytowany przez mon61 (2010-05-20 08:34:23)
.
A tutaj cisza.Spicie juz ?
A ja poczytalam pierwsze posty naszej spolecznosci.Bylo nas troche wiecej.Wykruszyly sie dziewczyny,pewnie czas....
Dzieki tym postom,troche Was poznalam i Wasze problemy.
Problemy...czy ktos jest bez nich?
dzisiejszy dzien wzielam na tzw luza.Troche ogarnelam dom,popralam,poprasowalam-to co musialam,bo nie lubie prasowania.Na ogrodzie dzis praktycznie nic nie robilam,jedynie popodlewalam.Ciekawe,zapowiadaja,ze u nas ma byc jutro burza,ulewy i gradobicie.Nie chcialabym tego ostatniego.
Dobrej nocy dziewczyny....
Ja ktoregos dnia tez musze zabrac sie za czytanie od pierwszego posta..widze lido i mon,ze lubicie gory..Matko u mnie jakis szaleniec puscil muzyke na cala ulice..lup,lup..zero spania bedzie..WAM DZIEWCZYNY SPOKOJNEJ NOCY ZYCZE