Aborcja - dla kobiet po... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MOJA NIESAMOWITA HISTORIA » Aborcja - dla kobiet po...

Strony Poprzednia 1 9 10 11 12 13 19 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 651 do 715 z 1,207 ]

651

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
Marka Ragnos napisał/a:

Aborcja tak, pod warunkiem jednak iż będzie ona połączona z histerektomią, co wy na to?

Innymi słowy raz na zawsze smile

Zobacz podobne tematy :

652 Ostatnio edytowany przez NinaLafairy (2013-06-06 12:04:10)

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

mortycja.adams jeśli Cię to tak interesuje to :
wpieram finansowo kilka organizacji charytatywnych
odwiedzam ludzi w domu spokojnej starości i na onkologii.
organizuje zajęcia dla dzieci z domów dziecka
rozdaje jedzenie bezdomnym i informuje ich gdzie mogą zasięgnąć pomocy
zajmuje się też sprawą wolnego Tybetu (jako, że w przeszłości bardzo mnie poruszyła) i sprawą eutanazji
Pomagam chorym/bezdomnym/skrzywdzonym zwierzętom

Zamierzam założyć własną organizację charytatywną i w tej chwili jestem na etapie projektowania jej.


Czy jestem z siebie dumna tak jak Ty jesteś? Nie, bo jeszcze nie weszłam na najwyższe obroty na jakie mogłabym wejść. Ale mama, tata i babcia są ze mnie dumni, mąż jest ze mnie dumny, a kolega mówi o mnie 'matka wszystkich samotnych dzieci' więc chyba nie jest tak źle ze mną.

Osądzasz za szybko, za ostro i to chyba wynika z małego doświadczenia życiowego.

Wiedziałam, że nie zrozumiesz o co mi chodzi z tym, że życie jest bez sensu.
Życie na kuli Ziemskiej. W którym rodzisz się, żyjesz , zjadasz inne gatunki i umierasz. Tak naprawdę nie ma sensu i głębokiego znaczenia.
Moim sensem życia jest moja praca, i to co mogę zmienić na tym świecie.
Ale to jest mój prywatny sens życia, a nie sens życia w ogólnym ujęciu.

653

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
adlernewman napisał/a:

Zaraz mi ktos tu wyleci z czlowieczenstwem plodu, ale prosze zwrocic uwage na to, ze czlowieczenstwo plodu jest nie faktem naukowym, ale opinia moralna, wiec odsylam do Artykulu 1.

Brak człowieczeństwa płodu także nie jest faktem naukowym.
Jak na razie naukowcy (różnej maści) się o to spierają.

Zatem odwołując się do nauki, nie podajesz naukowych FAKTÓW.

654 Ostatnio edytowany przez Anhedonia (2013-06-06 12:15:33)

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
adlernewman napisał/a:

Faje musialam sobie zapalic, bo mi zaczyna zylka pekac...
b) Lobby anty aborcyjne zaklada, ze WIE (naprawde zaczynam lubic to slowo, tak sie mile rozlewa po ekranie) co inni ludzie powinni myslec, w co wierzyc, co jest dla nich dobre. Troche tak jak odrzucony kawaler, ktory sie upiera, ze byla luba, chociaz mowi, ze nie kocha, po prostu NIE WIE, ze kocha. Sa albo glupi, albo musza nie miec wyzszych uczuc, albo sa pusci emocjonalnie zupelnie, zeby tych prawd objawionych o plodzie nie rozumiec. Dla ich wlasnego dobra trzeba ich prawnie ograniczyc jak dzieci w przedszkolu.

Moze tak od razu czesc spoleczenstwa ubezwlasnowolnic?

CZEMU?

Jest różnica między "wiedzieć" (tak podanym) a mieć prawo do własnej opinii CHYBA?
W mojej opinii aborcja nie jest NICZYM DOBRYM, i nie widzę jej jedynie JAKO " możliwości technicznej"... a coś więcej, niestety. Niemniej w UZASADNIONYCH przypadkach powinna być dopuszczalna. Kwestia dyskusyjną jest to, kiedy ten UZASADNIONY przypadek ma miejsce.
Wszak ponoszenie konsekwencji swych decyzji jest na porządku dziennym, we wszelkich INNYCH dziedzinach życia?

Pełna wolna wola ma tendencję do zamieniania się w samowolkę... 
Żeby nie było to pustosłowie - pamiętam czasy, gdy w naszym kraju aborcja była zupełnie dowolna i w każdej chwili dostępna... i stąd moja opinia (i osobiste odczucia).
Spotkałam się z tym w szpitalu będąc - gdy dokonywano takiego zabiegu analogicznie jak wyrywania zęba - taśmowo (w sumie o unikanie ZBĘDNEGO wyrywania zębów więcej zabiegano). I prawie ZAWSZE była to któraś tam kolejna aborcja, widać nie każdy/a uczy się na DOŚWIADCZENIU... A jak ograniczyć skrajną głupotę, jak nie ograniczaniem źle pojmowanej wolności?

Wierzcie albo nie - ale PEŁNA dowolność w tej dziedzinie TEŻ wspaniałą sytuacją NIE BYŁA. SKRAJNOŚCI rzadko bywają idealne, dobre czy sprawiedliwe.
Mam wrażenie, że wszelkie wolności mają jakieś rozsądne granice... TU granicą może być CUDZE (potencjalne) życie smile

ALE to jedynie mój głos w dyskusji - moja prywatna opinia.
Mam nadzieję, że ta dyskusja MA na celu wywołanie jakiejś refleksji a nie SAMO zacietrzewianie się?

Asterka10 napisał/a:

1.Niektórzy nie mają sumień, albo mają takie , których ocenie nie dałabym żadnej decyzji ważniejszej.
2.Płód to nie macica.O swojej macicy możesz sobie zdecydować dowolnie.Nawet ozłocić.
3.Płód to odrębne życie o którym nie my powinnyśmy decydować.To kombinacja genów DWOJGA LUDZI.To nie część kobiety - kobieta jest tylko inkubatorem.
4.Za każdą decyzję w życiu człowiek płaci.Jeśli robi coś, a zna tego konsekwencje powinien ponosić skutki swoich działań.

Klękajcie narody - zgadzam się z Asterką! wink
We WSZYSTKICH powyższych punktach, szczególnie zaś: "Płód to nie macica (O swojej macicy możesz sobie zdecydować dowolnie)...Płód to odrębne życie (...)To kombinacja genów DWOJGA LUDZI.To nie część kobiety..."

655 Ostatnio edytowany przez adlernewman (2013-06-06 12:22:31)

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

Luc, chyba wyraznie napisalam, ze jest to kwestia pogladu? Ani ja nie przedstawiam naukowego faktu, ni Ty, dlatego tez powinno byc to kwestia indywidualnego sumienia kobiety. Jak mi udowodnisz, naukowo, a jakze, ze dziewieciotygodniowy plod czuje bol i ma swiadomosc, to Ci przyznam racje. No, chyba, ze jak Asterka, Ty masz jakas wiedze nadprzyrodzona w temacie.

Asterko:

Asterka napisał/a:

1.Niektórzy nie mają sumień, albo mają takie , których ocenie nie dałabym żadnej decyzji ważniejszej.

Odsylam do Powszechnej Deklaracji praw Czlowieka, artykul 1 i 2.

Asterka napisał/a:

3.Płód to odrębne życie o którym nie my powinnyśmy decydować.To kombinacja genów DWOJGA LUDZI.To nie część kobiety - kobieta jest tylko inkubatorem.

Jeno dziwne, ze "ten inkubator" ponosi wszystkie fizyczne i psychiczne konsekwencje donoszenia ciazy. Sam. Bez tatusia.

Asterka napisał/a:

4.Za każdą decyzję w życiu człowiek płaci.Jeśli robi coś, a zna tego konsekwencje powinien ponosić skutki swoich działań.

Dlatego ludzie sami za siebie powinni decydowac, a nie polegac na opinii kogos kto mysli, ze WIE lepiej.

656 Ostatnio edytowany przez NinaLafairy (2013-06-06 12:19:53)

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

Ludzie myślą bardzo prosto : "Twoim zdaniem dlatego ze jestem przeciwko zabijaniu dzieci nienarodzonych mam wziąć je wszystkie na wychowanie?"

Jak to jest pomysłowość przeciwników aborcji no to nie miejcie nadziei na to, że kobiety przestaną masowo wykonywać ten zabieg.


Mój mąż i jego rodzeństwo są takimi dziećmi , których matka nie powinna urodzić.
No bo oddanie nie wchodzi w grę przecież, kto to widział dzieci oddawać. Skandal by był, a mamuśka by skandalu nie zniosła i napiętnowania.
Może zacznijcie zmieniać społeczne myślenie na temat oddawania dzieci, może zrobić jakąś akcje uświadamiającą. A nie tylko zabraniać, piętnować.

W tej chwili gdybym była w ciąży (co graniczy z cudem) to bym usunęła.
Gdyby społeczeństwo było całkiem inne, to bym oddała.

657

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
NinaLafairy napisał/a:

mortycja.adams jeśli Cię to tak interesuje to :
wpieram finansowo kilka organizacji charytatywnych
odwiedzam ludzi w domu spokojnej starości i na onkologii.
organizuje zajęcia dla dzieci z domów dziecka
rozdaje jedzenie bezdomnym i informuje ich gdzie mogą zasięgnąć pomocy
zajmuje się też sprawą wolnego Tybetu (jako, że w przeszłości bardzo mnie poruszyła) i sprawą eutanazji
Pomagam chorym/bezdomnym/skrzywdzonym zwierzętom

Zamierzam założyć własną organizację charytatywną i w tej chwili jestem na etapie projektowania jej.


Czy jestem z siebie dumna tak jak Ty jesteś? Nie, bo jeszcze nie weszłam na najwyższe obroty na jakie mogłabym wejść. Ale mama, tata i babcia są ze mnie dumni, mąż jest ze mnie dumny, a kolega mówi o mnie 'matka wszystkich samotnych dzieci' więc chyba nie jest tak źle ze mną.

Osądzasz za szybko, za ostro i to chyba wynika z małego doświadczenia życiowego.

Wiedziałam, że nie zrozumiesz o co mi chodzi z tym, że życie jest bez sensu.
Życie na kuli Ziemskiej. W którym rodzisz się, żyjesz , zjadasz inne gatunki i umierasz. Tak naprawdę nie ma sensu i głębokiego znaczenia.
Moim sensem życia jest moja praca, i to co mogę zmienić na tym świecie.
Ale to jest mój prywatny sens życia, a nie sens życia w ogólnym ujęciu.

Teraz będziemy się spierać kto bardziej pomaga? Nie wiem czy moi rodzice są ze mnie dumni nie dbam o to by ktokolwiek był ze mnie dumny dbam tylko o to by żyć zgodnie ze sobą swoim sumieniem i nikogo nie krzywdzić przy okazji. Jestem osobą w pełni samowystarczalną i zawodowo spełnioną dlatego też sensem mojego życia nie jest moja praca którą zresztą bardzo lubię i cenię ale sensem mojego życia jest moja rodzina moje wspaniałe dziecko to jest mój sens po to żyję dlatego tez cenie swoje życie że mogę codziennie patrzeć jak mój dzieciak biega bawi się i uśmiecha tak to jest to co kocham i dlatego chce żyć. smile

658

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

NinaLafairy
Mój mąż i jego rodzeństwo są takimi dziećmi , których matka nie powinna urodzić.

WoW :0 ja się ciesze że mój maż się urodził nigdy bym nie pomyślała o nim ani o nikim innym w taki sposób współczuje problemów rodzinnych smile

659

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
adlernewman napisał/a:

Luc, chyba wyraznie napisalam, ze jest to kwestia pogladu? Ani ja nie przedstawiam naukowego faktu, ni Ty, dlatego tez powinno byc to kwestia indywidualnego sumienia kobiety. Jak mi udowodnisz, naukowo, a jakze, ze dziewieciotygodniowy plod czuje bol i ma swiadomosc, to Ci przyznam racje. No, chyba, ze jak Asterka, Ty masz jakas wiedze nadprzyrodzona w temacie.

Ale argumentowałaś, że płód nie ma człowieczeństwa bo nie zostało to NAUKOWO stwierdzone. Zatem do nauki się odwoływałaś.
Ja hołduję nauce. Jeżeli zostanie naukowo stwierdzone, że płód nie jest człowiekiem, to nie będę widziała przeciwskazań prawnych do aborcji. WTEDY  to będzie kwestia sumienia.
Skoro dziś nauka nie jest pewna: człowiek czy nie (a raczej OD kiedy człowiek), to wobec obawy, że aborcja eksterminuje człowieka, jestem jej przeciwna.

Nie twierdziłam, że mam jakąś nadprzyrodzoną wiedzę, ani w tym, ani w innym temacie.

660 Ostatnio edytowany przez NinaLafairy (2013-06-06 12:31:25)

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

"Jestem osobą w pełni samowystarczalną i zawodowo spełnioną dlatego też sensem mojego życia nie jest moja praca "

A jaki sens ma to zdanie? Czyli ja jestem osobą niesamowystarczalną i nie zawodowo spełnioną i dlatego sensem mojego życia jest praca? o.O Czy ja coś źle zrozumiałam, czy tak wynika z tego zdania.


Nie musisz mi współczuć. Zrozum , że niektóre kobiety pod żadnym pozorem nie powinny mieć, dzieci.
Matka mojego męża jest taką kobietą. Więc automatycznie skoro ona nie powinna mieć dzieci to oni nie powinni się urodzić. To nie znaczy, że ja mu źle życzę, albo nie cieszę się, że on żyje.
Egoistycznym jest myślenie 'cieszę się, że go mam' i tyle.
Bo ja go mam, bo ja się cieszę.
Żadne z jego rodzeństwa nie ma dzieci. Wszyscy mają większe lub mniejsze problemy. Dwoje się zabiło. Ty nie rozróżniasz mówienia 'chcę żeby umarł' od 'jego matka nie powinna rodzić dzieci'

661

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
adlernewman napisał/a:

Jeno dziwne, ze "ten inkubator" ponosi wszystkie fizyczne i psychiczne konsekwencje donoszenia ciazy. Sam. Bez tatusia.

To jest inna kwestia. Dla dyskusji o ŻYCIU nie ma znaczenia.
Idąc Twoim tokiem rozumowania, można by przyjąć, że skoro osoba opiekująca się np. osobą chorą psychicznie lub kaleką, ma prawo do decydowania o jej życiu. Bo przecież to na nią i tylko na nią spadają wszelkie konsekwencje tej opieki.

662

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
Asterka10 napisał/a:

A to a propos czego miało być?Wnosi coś do dyskusji?Ja osobiście się z klerem nieutorżsamiam.

Nikt Ci nie każe się utożsamiać z klerem.
Wkleiłam, bo ten facet ma wyjątkowo mądre podejście - "JA uważam, że to jest złe, JA bym to odradzał, ale TY masz prawo zdecydować inaczej i jest to sprawa między Tobą a Twoimi przekonaniami, wiarą, sumieniem; moja wiara i przekonania nie powinny Tobie dyktować, jak masz żyć". A facet jest księdzem, czyli jedną z ostatnich osób, od których można oczekiwać takiego podejścia. A JEDNAK go na to stać.
A Was nie.


Kolejna ciekawostka w ramach tematu odpowiedzialności osób pro-life za narodzone już dzieci:
http://www.netkobiety.pl/t50493.html
W tym temacie zaproponowałam, żeby kościół, organizacje pro-life i generalnie osoby aktywnie sprzeciwiające się aborcji i porody niechcianych dzieci płaciły dodatkowy podatek na domy dziecka, tak, aby można było im zapewnić odpowiednio wykształconą i kontrolowaną z zewnątrz kadrę, żeby zminimalizować szanse, że te dzieci będą wykorzystywane przez pedofili czy padną ofiarami innych nadużyć, że nie wspomnę o prawidłowym rozwoju psychicznym.

Nie wiem, jakie stanowisko co do aborcji ma Olinka, ale poza nią ŻADNA osoba nie napisała "tak, jestem pro-life, zgodziłabym się płacić dodatkowe pieniądze na dzieci, które nie zostaną usunięte".

663

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

Luc, Ty chyba czegos nie rozumiesz. Twoj sprzeciw aborcji opiera sie na filozoficznym zalozeniu, ze zycie ludzkie zaczyna sie w momencie poczecia. Dlatego tez pisalam sarkastycznie o nauce, bo nawet jezeli tone dokumentow, naukowo udokumentowanych bym Ci przeslala, mowiacych, ze w ktorymstam tygodniu to zlepek komorek, to Ty i tak przy swoim sie uprzesz. Wiec mamy jak od poczatku- jest to kwestia prywatnych przekonan i prywatnej filozofii moralnej.

664 Ostatnio edytowany przez NinaLafairy (2013-06-06 12:34:55)

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

A ja bym się zgodziła płacić. Chociaż nie jestem pro-life.
Jednak dlaczego nie? Uważam , że to naprawdę świetny pomysł.


adlernewman nie pal sad

665

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
Vian napisał/a:
Asterka10 napisał/a:

A to a propos czego miało być?Wnosi coś do dyskusji?Ja osobiście się z klerem nieutorżsamiam.

Nikt Ci nie każe się utożsamiać z klerem.
Wkleiłam, bo ten facet ma wyjątkowo mądre podejście - "JA uważam, że to jest złe, JA bym to odradzał, ale TY masz prawo zdecydować inaczej i jest to sprawa między Tobą a Twoimi przekonaniami, wiarą, sumieniem; moja wiara i przekonania nie powinny Tobie dyktować, jak masz żyć". A facet jest księdzem, czyli jedną z ostatnich osób, od których można oczekiwać takiego podejścia. A JEDNAK go na to stać.
A Was nie.


Kolejna ciekawostka w ramach tematu odpowiedzialności osób pro-life za narodzone już dzieci:
http://www.netkobiety.pl/t50493.html
W tym temacie zaproponowałam, żeby kościół, organizacje pro-life i generalnie osoby aktywnie sprzeciwiające się aborcji i porody niechcianych dzieci płaciły dodatkowy podatek na domy dziecka, tak, aby można było im zapewnić odpowiednio wykształconą i kontrolowaną z zewnątrz kadrę, żeby zminimalizować szanse, że te dzieci będą wykorzystywane przez pedofili czy padną ofiarami innych nadużyć, że nie wspomnę o prawidłowym rozwoju psychicznym.

Nie wiem, jakie stanowisko co do aborcji ma Olinka, ale poza nią ŻADNA osoba nie napisała "tak, jestem pro-life, zgodziłabym się płacić dodatkowe pieniądze na dzieci, które nie zostaną usunięte".

Chyba słabo się orientujesz ale my podatnicy nie wiem jak ty płacimy podatki z których są utrzymywane domy dziecka i tak jestem pro life smile

666

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

Ona mówi o DODATKOWYM podatku, większym. Nie utrzymaniu byle jak, ale o specjalnej opiece.

667

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

Zeby tylko dodac, Powszechna Deklaracja mowi tez:Artykuł 5:" Nie wolno nikogo torturować ani karać lub traktować w sposób okrutny, nieludzki lub poniżający."

Jezeli zmuszanie kogos do donoszenia ciazy takim czynem nie jest, to ja nie wiem co jest.

668

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
mortycja.adams napisał/a:

Chyba słabo się orientujesz ale my podatnicy nie wiem jak ty płacimy podatki z których są utrzymywane domy dziecka i tak jestem pro life smile

Owszem i jeśli zajrzysz do raportów nt. dzieci w domach dziecka dowiesz się, że są one niewystające. Wystarczają na zabawki, na jedzenie, ale nie na kształcenie kadry, kursy, na odpowiednią ilość wychowawców i na osoby, które by się zajęły ścisłą kontrolą tych wychowawców.

669

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
adlernewman napisał/a:

Luc, Ty chyba czegos nie rozumiesz. Twoj sprzeciw aborcji opiera sie na filozoficznym zalozeniu, ze zycie ludzkie zaczyna sie w momencie poczecia.
Dlatego tez pisalam sarkastycznie o nauce, bo nawet jezeli tone dokumentow, naukowo udokumentowanych bym Ci przeslala, mowiacych, ze w ktorymstam tygodniu to zlepek komorek, to Ty i tak przy swoim sie uprzesz . Wiec mamy jak od poczatku- jest to kwestia prywatnych przekonan i prywatnej filozofii moralnej.

Niestety, nadal nie zrozumiałaś o czym piszę hmm
Mój sprzeciw opiera się na braku naukowych dowodów. Nie na filozofii, bo tę za naukę (stricte) nie uważam.
Nie zgadzasz się ze stwierdzeniem, że nie ma PEWNOŚCI? Naukowej pewności?
Nie imputuj mi, że się uprę mimo naukowych dowodów bo to jest niepoważne.
Jest tona dokumentów, że życie się zaczyna "od któregoś" tam dnia i tona dokumentów, że zaczyna się od innego.
Odbiję piłeczkę. Jeżeli podeślę Ci tonę dokumentów, że zaczyna się od innego dnia, to też uprzesz się przy swoim zdaniu?
Ty już przyjęłaś jedną HIPOTEZĘ, ja nie. Czekam na naukowe DOWODY. Na razie ich nie ma.
Kiedy już będą, przyjmę je z pokorą. A Ty?

670

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
adlernewman napisał/a:

Niech sie zbiore na odpowiedz, z faja numer dwa (a jakze- jak szalec, to szalec!).

Po pierwsze, demokracja to nie jest tyrania wiekszosci. Demokracja jest podejmowanie decyzji przez wiekszosc parlamentarna (wybrana w wolnych wyborach), z uwzglednieniem praw mniejszosci.

Ojej, a skąd Ci się taka definicja wzięła? Bo ja znam taką:

Demokracja ? ustrój polityczny i forma sprawowania władzy, w których źródło władzy stanowi wola większości obywateli (sprawują oni rządy bezpośrednio lub za pośrednictwem przedstawicieli).

Poszukaj też sobie coś o tym poszanowaniu zdania mniejszości w naszej Konstytucji. A może w ogóle uważasz, że na świecie jest jeden rodzaj demokracji?

671

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

Nie wiem po co dyskutować z Adler przecież ona to robot bez uczuć, a nie kobieta. Przecież ona tylko ten głupi samorozwój ma w głowie i hedonizm. Seks uprawiać to by chciała a już dzieci rodzić to nie, ladacznica!
A ze mną? Ja bez serca jestem, szacunku nie mam do siebie i do innych. Moje życie jest puste i żałosne nie mam maleństwa (poza kotami), które mogę kochać sad nie wiem co to miłość i chcę żeby mój mąż umarł. Ojej.
Ja ma pytanie, a gdzie jest stos? Do spalenia, dla niedziałających inkubatorów? Takich jak ja czy Adler?
Bo o podatkach większych nie pogadamy, a jakże bo JUŻ płacicie. To nie szkodzi, że nie starczy. Liczy się fakt, że płacicie.
Pomysłów co zrobić z dziećmi też nie ma. No bo jakże, jak się nie da wszystkich wziąć to nic nie robić najlepiej.

672

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
mortycja.adams napisał/a:
Kriss napisał/a:
mortycja.adams napisał/a:

A co cie to obchodzi co myślę o in vitro ?  interesuj się swoimi sprawami  smile smile smile  big_smile

A nieee, no kuuultuuuura. Przyznaj. Nie wiesz co to i lecisz szukasz w google smile Nie ma sprawy.

Myślałam ze w ten sposób skończę z tobą te nic nie wnoszące dywagacje. Wybacz jestem w podróży piszę na forum z tableta co nie jest zbyt komfortowe. Rozmowa o in vitro jest równie kontrowersyjna co aborcja aczkolwiek a z tobą o tym nie pogadam bo i tak nie zrozumiesz może to już kwestia twojego wieku wink  . pozdrawiam i milusia jestem smile smile

Chamstwem i niedouctwem? Strzał w dziesiątkę smile Faktycznie jako specjalista od rozrodu mogłabym nie zrozumieć Twoich amatorskich wynurzeń. Do których absolutnie masz prawo - rzecz jasna. Tak jak do błędów ortograficznych.

Co do podatku - rewelacyjny pomysł. Mało tego, ja chętnie bym zadecydowała (gdyby to oczywiście było możliwe), żeby ta część z moich podatków, ktora idzie na przykład na nieroby bez ochoty do pracy, albo na alkoholików, albo na wcześniejsze emeryturki dla nauczycieli, mundurowych, etcetery - poszła właśnie na domy dziecka. Że o opodatkowaniu księży nie wspomnę. Plus porządna edukacja w szkole - z zakresu antykoncepcji właśnie.

673

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

NinaLafairy akurat w Twoim przypadku jest inna sytuacja.
Mogę mieć inne od Ciebie przekonania (nie tylko w tym wątku smile), ale Ty jawisz mi się jako osoba dojrzała i odpowiedzialna.
Nie chcesz mieć dzieci, dokonałaś wyboru i odpowiednio się zabezpieczyłaś.

674

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

No cóż. Ja osobiście nie widzę aborcji ani oddania do adopcji jako opcji dla siebie.
Nie dlatego, że człowiek czy nie człowiek. Czy dlatego, że to złe.
Nie miałabym też wyrzutów. Ale uważam, że to za duże kłopotanie mnie, mojego związku  i tak dalej.

675

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

Snake, Alexis de Toqueville wyraznie pisze, ze w demokracji nie powinno sie opresjonowac mniejszosci ("Demokracja w Ameryce").

Luc, naukowo (jezeli tak nalegasz) bol zostal stwierdzony na podstawie wydzielania hormonow bedacych jego objawem (co nie znaczy, ze stwierdzono obecnosc nocyreceptorow) w 18 tygodniu ciazy lub pozniej. Wiec nie, zasysany 9 tygodniowy zarodek nic nie czuje.

676

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
NinaLafairy napisał/a:

No cóż. Ja osobiście nie widzę aborcji ani oddania do adopcji jako opcji dla siebie.
Nie dlatego, że człowiek czy nie człowiek. Czy dlatego, że to złe.
Nie miałabym też wyrzutów. Ale uważam, że to za duże kłopotanie mnie, mojego związku  i tak dalej.

Dlatego pisałam o odpowiedzialności. I o tym, że mogę się nie zgadzać z Twoimi poglądami.
Powody, dla których podjęłaś taką decyzję, mogą być przez kogoś nieakceptowane, ale i tak summa summarum, wyszło odpowiedzialnie smile

677

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
adlernewman napisał/a:

Luc, naukowo (jezeli tak nalegasz) bol zostal stwierdzony na podstawie wydzielania hormonow bedacych jego objawem (co nie znaczy, ze stwierdzono obecnosc nocyreceptorow) w 18 tygodniu ciazy lub pozniej. Wiec nie, zasysany 9 tygodniowy zarodek nic nie czuje.

Co do tego nie będę się sprzeczać, choć mam wrażenie, że to też nie jest do końca pewne. Ale załóżmy, że tak.
Według Ciebie odczuwanie bólu jako jedyne świadczy o człowieczeństwie?
A co z ludźmi dotkniętymi np. analgezją?

678

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
luc napisał/a:

Według Ciebie odczuwanie bólu jako jedyne świadczy o człowieczeństwie?
A co z ludźmi dotkniętymi np. analgezją?

Nie, nie jedynym, ale my tutaj znowu gdybamy filozoficznie. Dla mnie czlowiekiem, w pelni tego slowa, jest istota urodzona. Niezaleznie od sprawnosci jej konczyn, rozwoju intelektualnego itp. Natomiast plod, jako, ze poza cialem kobiety sam przezyc nie moze, nie jest. Ze wzgledu na wspolczucie bylabym przeciwko niszczeniu plodu w zaawansowanej ciazy (bo jest dostatecznie rozwiniety nie tylko by czuc bol ale by miec jakos tam swiadomosc), nie dodajac, ze w takim wypadku mamy mozliwosc wsadzenia go do inkubatora. Mowiac, bylabym przeciwko, mam na mysli, ze sama bym tego nie zrobila. Zreszta kazdy cywilizowany kraj, ze wzgledu na to ma gorna granicje aborcji, zwykle 24 tygodnie. Nie wyobrazam sobie, ze, nazwijmy ja Glupia Kaska, bedzie nagle miala po szostym miesiacu wielka chec przestania byc w ciazy, ze jej wczesniej do glowy nie wpadlo ciaze usunac, zreszta.

679

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
adlernewman napisał/a:

Nie, nie jedynym, ale my tutaj znowu gdybamy filozoficznie.
Dla mnie czlowiekiem, w pelni tego slowa, jest istota urodzona.

Ty gdybasz filozoficznie.
Ja dociekam naukowych dowodów. Podałaś jako NAUKOWY (wg Ciebie) dowód - odczuwanie bólu.
Odpowiedziałam, a Ty się wycofujesz, wracając do indywidualnych poglądów.

680

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

Odczuwanie bolu jest jednym. Innym jest w pelni wyksztalcony uklad nerwowy, dzieki ktoremu moze miec swiadomosc. Mozna przyrownac do do ciasta: jajka, maka, mleko, maslo i proszek do pieczenia to skladniki, jak razem to ciapa, jak upieczone, to ciasto. Wulgarne porownanie, ale tak mysle.

Nuka nie jest w stanie powiedziec od kiedy to jest czlowiek, poniewaz takiego testu nie ma i nie bedzie. Nie jest to kwestia nauki, a filozofii moralnej.

681

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
adlernewman napisał/a:

Mozna przyrownac do do ciasta: jajka, maka, mleko, maslo i proszek do pieczenia to skladniki, jak razem to ciapa, jak upieczone, to ciasto. Wulgarne porownanie, ale tak mysle.

Nuka nie jest w stanie powiedziec od kiedy to jest czlowiek, poniewaz takiego testu nie ma i nie bedzie. Nie jest to kwestia nauki, a filozofii moralnej.

1. Nie tyle wulgarne, co nietrafne smile
Ciasto w stanie "przygotowawczym", jak i po upieczeniu, nigdy nie będzie życiem.

2. Dzisiaj takiego testu nie ma - zgoda. Jeżeli chodzi o test stricte naukowy oczywiście.
Czy nie będzie? Zadziwiająca pewność.

Odchodząc zatem od ścisłej nauki. Filozofowie też podają różne definicje człowieczeństwa.

Wracając do mojego głównego założenia. Dopóki nie ma pewności czy aborcja nie jest eksterminacją człowieka, dopóty zezwolenie na nią jest obarczone takim ryzykiem.

682 Ostatnio edytowany przez adlernewman (2013-06-06 14:45:03)

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
luc napisał/a:

Odchodząc zatem od ścisłej nauki. Filozofowie też podają różne definicje człowieczeństwa.

Wracając do mojego głównego założenia. Dopóki nie ma pewności czy aborcja nie jest eksterminacją człowieka, dopóty zezwolenie na nią jest obarczone takim ryzykiem.

Oczywiscie, ze maja rozne, dlatego tez dla mnie blastula, zarodek czy plod czlowiekiem nie jest (zaznaczam, ze mowie tu o dwoch pierszych trymestrach, a nie unicestwianiu "prawie gotowego" dziecka). Dla Ciebie moze byc. Mamy roznice pogladow. Podobnie moglabys sie spierac z buddysta, ktory miesa nie je, bo uwaza zabijanie zwierzat za niemoralne, ze wzgledu na swoje wierzenia w reinkarnacje.

Widzisz, ja uwazam usypianie psa, poniewaz babcie capnal (a widzialam taki przypadek u weterynarza), za gleboko niemoralne i obrzydliwe. Nie dokonalabym tego na wlasnym pupilu i jestem pierwsza, zeby glosno wyrazic dezaprobate, ale Ciebie od takiego kroku nie zatrzymam. Nie jestem wlascicielka Twojego sumienia.

683

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

A w którym dniu tego drugiego trymestru płód nabywa praw cżłowieczych?

684 Ostatnio edytowany przez mortycja.adams (2013-06-06 14:48:30)

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

adlernewman
Twoje porównania zabijają wszelką kobiecą wrażliwość MASAKRA smile abstrahując od tematu aborcji obrażasz wielokrotnie rodzaj ludzki może ktoś cię skrzywdził w dzieciństwie ale uwierz mi nie wszyscy są źli smile

685

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
adlernewman napisał/a:

Podobnie moglabys sie spierac z buddysta, ktory miesa nie je, bo uwaza zabijanie zwierzat za niemoralne, ze wzgledu na swoje wierzenia w reinkarnacje.

Widzisz, ja uwazam usypianie psa, poniewaz babcie capnal (a widzialam taki przypadek u weterynarza), za gleboko niemoralne i obrzydliwe. Nie dokonalabym tego na wlasnym pupilu i jestem pierwsza, zeby glosno wyrazic dezaprobate, ale Ciebie od takiego kroku nie zatrzymam. Nie jestem wlascicielka Twojego sumienia.

1.postulowałam żeby nie mieszać do dyskusji wierzeń czy światopoglądów.

2.wybacz, ale porównanie do usypiania psa, uważam cokolwiek za niewłaściwe.

686

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

Luc, ale ta dyskusja jest wlasnie swiatopogladowa!

Snake, gorne granice aborcji zostaly ustalone nie ze wzgledu na to, ze jest jakis dzien w ktorym plod juz jest czlowiekiem, ale ze wzgledu na unikniecie okrocienstwa wobec organizmu dostatecznie juz rozwinietego by czuc bol i miec pewien zakres swiadomosci. Poza tym, jak juz wspomnialam, po drugim trymestrze mozliwa jest inkubacja. Zreszta, bardzo poznych aborcji (22-24 tydzien) dokonuje sie niezwykle rzadko (chyba jest to mniej niz 1% terminacji w UK) i tylko dlatego, ze ciaza zagraza zyciu badz zdrowiu kobiety, a nie dlatego, ze Kaska czekala do szostego miecha z decyzja.

Mortycja- alez masz oczywiscie prawo sadzic, ze jestem bezuczuciowym cyborgiem z zerem wrazliwosci. Pozdrawiam.

687 Ostatnio edytowany przez mortycja.adams (2013-06-06 15:07:57)

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

I znowu sama się zdefiniowałaś tylko proszę później nie wciskaj mi że to moje słowa smile
Często miłe kobiety same się tu definiujecie a później ktoś was obraża i okrutnie wyzywa smile takie numery to w domku z partnerem mnie to nie rusza smile

688

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

Logicznie rzecz biorąc można przyjąć, że morderstwo drugiego człowieka powinno być dopuszczalne o ile wcześniej pozbawi się go czucia i świadomości? To spoko, jest wiele środków do przeprowadzenia morderstwa w ten sposób. Myślicie, że ktoś miałby pretensje, że umrze w ten sposób? W końcu jak można mieć pretensje o coś czego nie ma się świadomości? To co, organizujecie lobby na rzecz wolnego prawa do zabijania ludzi w sposób bezbolesny i bez poczucia nadchodzącego końca?

689

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
Asterka10 napisał/a:

Nie odpowiedziałaśmi na pytanie - dlaczego Twój partner dopuścił do takich zmian w psychice swojego dziecka i nie zabrał go wcześniej?

Dziecko bylo niemal caly czas od urodzenia przy ojcu,rodzicieka wprawdzie wcale nie angazowala sie w wychowanie corki, praktyczniew ogole.Najczesciej wyjezdzala w swoje miejsca,a gdzy przyjezdzala (raz jedyny na dluzej)to mąż nie zupelnie byl swiadomy wielu rzeczy.Pracowal zawoodo.Zrobil wszystko w swojej mocy w najszybciej jak tylko mogl.Nie bede sie w szczegóły wdawac bo otwracie juz o tym wole nie pisac,ale podjąl odpowiednie kroki najwczesniej jak sie dalo.Cale szczescie ,ze zadnych problemow nie byoło z odebraniem praw rodzicielskich ,bo druga strona absolutnie zadnego oporu nie stawiala,wrecz dobrowolnie sie zrzekla i szarpaniny o to nie bylo.Za graniacą z tym problemow nie ma,i nie bylo.
Głupio zrobil,ze o alimenty ją nigdy nie scigał, mimo ze zarobkowo dobrze stal,no ale honor mu na to nie pozwolił.Od lat nie wiadomo gdzie sie podziewa,czy zyje ,czy nie,no ale  nikogo to nie interesuje

690

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

Snake, ty sie slyszysz?

Dorosla osoba ma swiadomosc i wole, ktorej, chocbys nie wiem jak sie staral udowodnic, zarodek nie posiada. Dlatego tez porownywanie nawet swiezo urodzonego dziecka z blastula jest zwyczajnie idiotyczne.

691

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
adlernewman napisał/a:

Luc, ale ta dyskusja jest wlasnie swiatopogladowa!

Może powinnam się jaśniej wyrazić: wierzeń i światopoglądów religijnych.

692

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
adlernewman napisał/a:

Dorosla osoba ma swiadomosc i wole,

No to definiujmy świadomość smile
Czym jest?
Naukowcy (przynajmniej część) przyjmuje, że noworodek NIE MA świadomości.
Na pewno nie ma świadomości własnej egzystencji.
Jest już człowiekiem czy jeszcze nie?

693 Ostatnio edytowany przez Asterka10 (2013-06-06 16:00:34)

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

To ja dodam jeszcze czy świadomość ma osoba w końcowej fazie Alzheimera?
Jak dla mnie Adlernewman Twoje dywagację prowadzą tylko do tego by ZA WSZELKĄ CENĘ NIE UZNAĆ, ŻE ZARODEK LUDZKI POWINIEN BYĆ TRAKTOWANY JAKO CZŁOWIEK.Jakbyś wtedy biedaku wytłumaczyłą swój altruizm i chęć ratowania świata.Jak tu być ideałem moralnym, filozofem i autorytetem dla innych (biorąc pod uwagę Twoją chęć bycia duchownym), jak się nie pozwoliło urodzić dwojgu ludziom.A o ile wiem w Twoim przypadku nie była to dramatyczna sytuacja finansowo-bytowa  tylko seks z nieodpowiednimi facetem.I zwyczajna wygoda.

694

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
missnowegojorku napisał/a:
mortycja.adams napisał/a:

Snake bardzo mnie rozśmieszył twój teks smile jesteś mega obrazowy w wypowiedziach smile
A wiedzmo sama pisałaś czym jest człowiek dlatego się tak do  ciebie zwróciłam. Mieszkam w mieście i może cię to z szokuje tez mam DOM WoW

Chyba uważasz, że W. się chwali, tak?

Ona sama nie wie co uważa, po prostu przyszła się pienić i kłócić.

Jak dla mnie mortycjo możesz mieszkać nawet w kartonie, skoro u Ciebie wspomnienie o domu na wsi z daleka od miejskiego zgiełku wywołuje takie emocje, to wydaje mi się, że czegoś mi zazdrościsz, albo nie wiem czego jeszcze chcesz. To że napisałam, iż człowiek jest małpą (bo jest) nie oznacza, że jakaś arogancka panienka może mnie wyzywać od małp, bo tak lubi, z resztą to nie było jedyne słowo, którego użyłaś z intencją ubliżenia mi. Próbujesz tłumaczyć swoje dziecinne zachowanie tym co powiedziałam, podczas gdy normalny człowiek po prostu by się poczuł głupio i przeprosił. Co powiesz o moim rzekomym skrobaniu się? Co powiesz o tym co napisałaś na temat mojej rodziny? Super się czujesz? Dowartościowałaś się? Dowartościowało Cie to, że odesłałaś Vian do gimnazjum, gdyż nie umiałaś znaleźć argumentów? Odsyłasz ludzi na terapie, bo może sama tego potrzebujesz.

Asterka10 - no tak moje myślenie na temat własności płodu jest błędne. Tylko Twoje zdanie w tym temacie jest pozbawione błędu i właściwe tongue Ja rozumiem Twój pogląd i nie zarzucam Ci, że źle myślisz, po prostu daj ludziom żyć, bo nie masz prawa decydować za ciężarną, która chce dokonać aborcji.

Snake - mówisz o demokracji, bo tak Ci wygodnie. Wszystkie kraje UE są demokratyczne, ale z tego co pamiętam w Szwecji Ci nie pasowała polityka alkoholowa, chociaż to też zostało przegłosowane. Widać tam za aborcją była zdecydowana większość.
Jeżeli nie widzisz różnicy między zabijaniem odurzonego człowieka, a uśmiercania zlepka komórek, to trudno. Ja na swoje szczęście różnicę widzę.

695

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
Asterka10 napisał/a:

To ja dodam jeszcze czy świadomość ma osoba w końcowej fazie Alzheimera?
Jak dla mnie Adlernewman Twoje dywagację prowadzą tylko do tego by ZA WSZELKĄ CENĘ NIE UZNAĆ, ŻE ZARODEK LUDZKI POWINIEN BYĆ TRAKTOWANY JAKO CZŁOWIEK.Jakbyś wtedy biedaku wytłumaczyłą swój altruizm i chęć ratowania świata.Jak tu być ideałem moralnym, filozofem i autorytetem dla innych (biorąc pod uwagę Twoją chęć bycia duchownym), jak się nie pozwoliło urodzić dwojgu ludziom.A o ile wiem w Twoim przypadku nie była to dramatyczna sytuacja finansowo-bytowa  tylko seks z nieodpowiednimi facetem.I zwyczajna wygoda.

Dzięki za post Asterko  teraz już wiem skąd ta agresja w wypowiedziach  Adlernewman dla mnie temat zamknięty z tą panią.

696 Ostatnio edytowany przez Asterka10 (2013-06-06 16:17:02)

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
WitchQueen napisał/a:

Asterka10 - no tak moje myślenie na temat własności płodu jest błędne. Tylko Twoje zdanie w tym temacie jest pozbawione błędu i właściwe tongue Ja rozumiem Twój pogląd i nie zarzucam Ci, że źle myślisz, po prostu daj ludziom żyć, bo nie masz prawa decydować za ciężarną, która chce dokonać aborcji.

Nie wiem , jak trzeba być ograniczonym , żeby nie rozumieć o co mi chodzi.Dla mnie płód ludzki to nie zlepek komórek, tylko istota, która stanie się człowiekiem.I ma takie samo prawo do życia jak ja i ty.I jestem wrogiem kazdego pozbawienia życia.Tak jak nie zgadzam się z eutanazją, morderstwem jakimkolwiek tak nie zgadzam się by ciężarna, jej facet czy kto kolwiek inny decydował o życiu dziecka.Ciężarna podlega tu tym samym prawom co inni gdy chcą kogoś pozbawić życia!!!!

697 Ostatnio edytowany przez adlernewman (2013-06-06 16:32:33)

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

Asterko, jezeli bym miala moralnie jakiekolwiek watpliwosci co do usuniecia ciazy, to bym jej nie usunela. Tak sie sklada, ze podobnie jak wiele kobiet, uwazam, ze moje plany zyciowe maja prerogatywe nad przypadkowym spotkaniem dwoch komorek. Nie ma to nawet zwiazku z tym z jakim facetem bylam. Ty mowisz wygoda, ja mowie mozliwosc decyzji o wlasnym ciele.

Jezeli chodzi o osoby, ktore w wyniku choroby, zatracily wyzsze czynnosci, to nalezy pamietac, ze zatracenie takowych nie rowna sie z ich nigdy nieistnieniem. Te osoby zyly, mialy wole, swiadomosc, plany. Choroba nie przekresla ich czlowieczenstwa. W wypadku plodu- no coz, zadna z tych cech nie moze byc zaaplikowana. Jezeli bedziesz mi chciala wmowic, ze 9-tygodniowy moze czegos chciec, to przepraszam, ale w sposob bardzo niegrzeczny, wybuchne smiechem.

Twoja definicja filozofii jest bardzo dziwaczna dla mnie. Pomijajac to, ze zajmuje sie studencko nie etyka czy filozofia moralna, a polityczna, to zastanawia mnie ten bardzo zawezony punkt widzenia. Wg Ciebie filozofia jest tylko taka, ktora zgadza sie z Twoimi pogladami. A co jezeli w glebi duszy jestem egzystencjalista, albo nawet nihilista? Nie mam prawa? A autorytetem moralnym nie jestem. Nigdy sie na takowego nie kreowalam. Co do przeblyskow zalozenia sutanny, coz, kazdy mlody ma prawo do bledow. Moze chcialam Kosciol Anglikanski od srodka rozsadzic jako czynny adwokat mocy diabelskich w przebraniu. Har, har! (pociaga z fajki)

698

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

ZARODEK LUDZKI POWINIEN BYĆ TRAKTOWANY JAKO CZŁOWIEK

Zarodek ludzki nie może być traktowany jako człowiek, bo wtedy
- te kobiety, które dokonały aborcji (niezależnie od motywu - czy zdrowie, czy gwałt, czy co) należy sądzić za morderstwo z premedytacją
- lekarzy również
- kobiety pijące w ciąży kawę, palące tytoń czy choćby niedbające o siebie odpowiednio należy sądzić za narażenie życia i zdrowia
- etc etc

Serio serio.

Wy chyba sobie nie bardzo zdajecie sprawę, co mówicie.

699

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
adlernewman napisał/a:

nad przypadkowym spotkaniem dwoch komorek.

Chyba nie takim znów przypadkowym tongue

I co z tym brakiem świadomości noworodka?

700

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

Luc, w odroznieniu od tego 9 tygodniowego, on juz jakas tam swiadomosc ma- widzi dookola, czuje bol, czegos chce, czegos nie chce. Gdyby mogl formowac zdania, cos by Ci powiedzial. Czy to takie trudne do zrozumienia?

701

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

WitchQueen
Moje serce się raduje jak czytam twoje wypowiedzi (zapewne poprzedzone poradnictwem z całą rodziną) naprawdę dajesz mi wiele radości. ludzie to małpy ale ty już nie bo ty nie jesteś człowiekiem? (nie odpowiadaj proszę znam odpowiedz)  nie obchodzi mnie twoja rodzina sama o niej piszesz generalnie to ty mnie zupełnie nie obchodzisz. A co do psychiatrii nie widzę w tym nic złego jak ludzie z problemami szukają pomocy jak widać ciebie to obraża twój problem tym bardziej się nad tym zastanów a i  - pozdrów i nakarm kózki kurki i konika smile a i wyplew ogródek smile moja konwersacja z tobą się zakończyła.

702 Ostatnio edytowany przez Asterka10 (2013-06-06 16:42:14)

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
Vian napisał/a:

ZARODEK LUDZKI POWINIEN BYĆ TRAKTOWANY JAKO CZŁOWIEK

Zarodek ludzki nie może być traktowany jako człowiek, bo wtedy
- te kobiety, które dokonały aborcji (niezależnie od motywu - czy zdrowie, czy gwałt, czy co) należy sądzić za morderstwo z premedytacją
- lekarzy również
- kobiety pijące w ciąży kawę, palące tytoń czy choćby niedbające o siebie odpowiednio należy sądzić za narażenie życia i zdrowia
- etc etc

Serio serio.

Wy chyba sobie nie bardzo zdajecie sprawę, co mówicie.

Owszem Vian, wiemy.I nie trzeba być przemądrą panią psycholog by do czegoś takiego dojść.W ostatnim punkcie jeśli chodzi o palenie i picie alkoholu należałoby podać do sądu matki karmiące i wychowujące dzieci .I ojców i mężów , którzy palą w domach.I całe rzesze ludzi, którzy palą w knajpach, na ulicach i przystankach.Kierowcó, którzy po pijanem wsiadają za kierownicę.
Zdajesz sobie , że masz belferskie podejście do życia????Zachowujesz się jak niektóre znane mi nauczycielki z klas I-III, które ZAWSZE mają rację.Nawet jak im zabraknie argumentów.

703 Ostatnio edytowany przez luc (2013-06-06 16:45:05)

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

Adlernewman znów odpowiadasz (nie tylko w tej kwestii) wybiórczo hmm
W związku z tą kwestią postawiłam więcej pytań. Od pytania o definicję świadomości, po twierdzenie, że noworodek nie ma świadomości własnej egzystencji.
Wybierasz do odpowiedzi to co Ci odpowiada pomijając "niewygodne" pytania.
Czy to takie trudne do zrozumienia?

704 Ostatnio edytowany przez Happyfull (2013-06-06 16:56:20)

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
Asterka10 napisał/a:

Nie wiem , jak trzeba być ograniczonym , żeby nie rozumieć o co mi chodzi.

Sorry, ze wyrwane z kontekstu ale ja Ci moge takie samo pytanie zadac Asterko ?
Bo Ciebie kazdy powinien rozumiec ? A Ty sie sama rozumiesz ?
Masz wymagania, ktorych chyba nikt nie spelni !!! Zrozum mnie - a ja Ciebie nie musze !!!

Wszyscy glupi, patologiczni, z syndromami a TY jedna madra !!!

Jest kilka prawd: Swieta prawda, gowno prawda i prawda Asterki !!!

I jak juz rzucasz kamieniami to uwazaj aby w siebie czasami nie trafic !!!
A jak to jeszcze bylo ? Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem !!!

Oj jak byloby dobrze aby kazdy z nas doswiadczyl milosci absolutnej od rodzicow !!! Asterka doswiadczyla smile
Dlatego z taka miloscia kocha blizniego jak siebie samego tongue
No i ma uczucia wyzsze smile Empatie, wspolczucie...

705 Ostatnio edytowany przez adlernewman (2013-06-06 16:53:25)

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

Asterko, jakos jak sie rozgladam na tym watku, to Ty wlasnie, jak zarowno Mortycja, nalezycie do tych z piana na ustach zapewniajacych wszem i wobec, ze nie tylko macie RACJE, ze WIECIE, ale, ze bardzo chetnie byscie prawnie wszystkim innym usta zamykaly.

Luc, jak mi udowodnisz, ze 9- tygodniowy moze czegos chciec (nie wiem, innego konta macicy), to Ci racje przyznam.

706

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
mortycja.adams napisał/a:

A co do psychiatrii nie widzę w tym nic złego jak ludzie z problemami szukają pomocy.

No masz racje smile
A wiesz, ze aby cos zmienic to trzeba samemu chciec ? Nic na sile !!! A problemy ma kazdy !!!
No i chyba wiesz co to jest projekcja ?

707

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
Happyfull napisał/a:
mortycja.adams napisał/a:

A co do psychiatrii nie widzę w tym nic złego jak ludzie z problemami szukają pomocy.

No masz racje smile
A wiesz, ze aby cos zmienic to trzeba samemu chciec ? Nic na sile !!! A problemy ma kazdy !!!
No i chyba wiesz co to jest projekcja ?

Nie nie wiem i błagam nie mów!! big_smile

708

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
adlernewman napisał/a:

Luc, jak mi udowodnisz, ze 9- tygodniowy moze czegos chciec (nie wiem, innego konta macicy), to Ci racje przyznam.

Klasycznie odwróciłaś kota ogonem smile
Rozumiem, że jest problem z odpowiedzią tongue

709

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
mortycja.adams napisał/a:
Happyfull napisał/a:
mortycja.adams napisał/a:

A co do psychiatrii nie widzę w tym nic złego jak ludzie z problemami szukają pomocy.

No masz racje smile
A wiesz, ze aby cos zmienic to trzeba samemu chciec ? Nic na sile !!! A problemy ma kazdy !!!
No i chyba wiesz co to jest projekcja ?

Nie nie wiem i błagam nie mów!! big_smile

Nie powiem smile Sama wiesz gdzie szukac tongue

710

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

Luc, wydaje mi sie, ze noworodek ma swiadomosc, tego, ze jest. Nie, kim jest, to prawda. Zarodek za to ma swiadomosc zerowa.

711

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

No dobrze- płód może nie być moją własnością, ale moja macica już jest w 100% moja, a przez płód jest zajmowana bez mojej zgody. Skoro moja macica jest bezprawnie zajmowana, to dlaczego nie mogę jej oczyścić z balastu? Może dla wszystkich zakochanych w swoich dzieciach matek zabrzmi to brutalnie, ale jak złapię tasiemca, i ten tasiemiec zagraża komfortowo mojego życia, to nikt się nie martwi o życie tasiemca. A płód też obniża komfort życia kobiety, męczy, prowadzi do rozstępów, cellulitu, utraty włosów, nietrzymania moczu, a w przypadku komplikacji- śmierci.

712

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

to teraz tasiemiec....bez komentarza

713

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
adlernewman napisał/a:

Luc, wydaje mi sie, ze noworodek ma swiadomosc, tego, ze jest. Nie, kim jest, to prawda. Zarodek za to ma swiadomosc zerowa.

OK. Wydaje Ci się.
Dwójka naukowców związanych z Oxfordem stwierdziło, że nie ma.

714

Odp: Aborcja - dla kobiet po...

Asterka10 - a ja nie wiem jak bardzo trzeba być ograniczonym żeby nie rozumieć, że płód to nie jest to samo co pełnoprawny człowiek. Dlaczego tak jest wcześniej napisała Vian.

Happyfull - brawa!

Mortycja - skoro Cie raduje moje pisanie, to chyba niewiele Ci do szczęścia trzeba. Skoro Cię rzekomo nie obchodzi co robię i gdzie mieszkam, to po co tyle aluzji odnośnie moich zwierząt i ogrodu? Ty masz jednak jakiś kompleks. No dalej, czemu się wstydzisz walczyć ze swoimi problemami?
Konwersacja? Te Twoje chamowate, dziecinne i dobitnie żałosne podrygi to nie jest coś co nazwałabym konwersacją. Dalej, wścieknij się i ugryź w tyłek, tylko już więcej do mnie nie pisz, nie ośmieszaj się, oszczędź wstydu i żenady sobie i innym. Pozdrawiam.

715

Odp: Aborcja - dla kobiet po...
WitchQueen napisał/a:

żeby nie rozumieć, że płód to nie jest to samo co pełnoprawny człowiek. Dlaczego tak jest wcześniej napisała Vian.

Były też inne argumenty, ale rozumiem, że Vian może być dla kogoś autorytetem smile

Posty [ 651 do 715 z 1,207 ]

Strony Poprzednia 1 9 10 11 12 13 19 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MOJA NIESAMOWITA HISTORIA » Aborcja - dla kobiet po...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024