Serio mówisz? hahaha skoro jesteś chętna to mi wyślesz trochę twoich ładnych włosów :}
Proszę o trzymanie się tematu wątku. Przypominam, że forum to nie portal randkowy, a miejsce na luźne pogawędki jest w netkafejkach
Moderatorka-apoteoza
Nie wierzę w zaklęcia , w palenie świec i składanie ofiar.
Poza tym jeśli rzucamy na kogoś czar,czy urok i ten człowiek dajmy na to pokochał by mnie to zawsze bym się zastanawiała czy gdyby nie był do tego zmuszony przez magie to by mnie pokochał.
W końcu wolę gdy ktoś jest ze mną bo tego pragnie całym sercem świadomie a nie zmuszony.
Nigdy nic nie zastąpi szczerości, rozmowy i bycia prawdziwym by poznać i dać siebie pokochać całym sercem.
Żadne zaklęcia tego nie zastąpią.
Poza tym gdy już rzucisz urok na tego jedynego to mam nadzieje że mu o tym powiesz co zrobiłaś , bo tego wymagała by szczerość niech wie że został zmuszony do pokochania ciebie.
koleżanko, a sama wykonywałaś ten rytuał? chce wiedziec czy Tobie się udało
Ja tam chyba w te czary nie wierzę, może trochę w karty tarota, bo to mi się sprawdziło.
Wiem, że każda z nas jest gotowa spróbować wszystkiego, byle tylko odzyskać ukochaną osobę, ale do tego już bym się chyba nie posunęła. Jak mam być razem to nasze drogi i tak się kiedyś zejdą, a jeśli nie to nie. Facet ma nas kochać sam z siebie, nie przez jakieś czary-mary.
podaje strone osoby ktora zna sie na rzucaniu urokow. bylam w szoku kiedy zniszczyl zycie facetowi ktory bardzo mnie skrzywdzil. to prawdziwy profesjonalista.
jego strona
moniax25x
hahah to na pewno nie jest reklama!
i jeden posty tylko hm......;pppp
73 2013-01-08 05:53:31 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2013-12-12 11:09:57)
Mój mąż zostawił mnie i dzieci dla jakiejś młódki,
Przeczytałam gdzieś na jakimś forum historię kobiety, która przeszła podobne rzeczy i jej mąż do niej wrócił. Ta kobieta twierdziła że stało się to przez gorącą modlitwę do Boga, polecała też żeby przeczytać książkę z tej strony: spam
że w niej niby wszytko jest opisane jak otrzymywać przez wiarę w modlitwie
Czy któraś z was może ją czytał? Co tam jest napisane? Plissss....
Witam serdecznie!
Czy ktoś zna lub był u szeptuchy z Krotoszyna?
Jeśli tak to bardzo proszę o podanie numeru tel lub adresu
Dziękuję
Pozdrawiam
Urok miłosny nie sprawi, że ktoś do Was wróci (były partner) czy też się oświadczy (potencjalny partner). Tak może być, ale to się stać nie musi. Być może ofiara będzie się tylko męczyć sama ze sobą, bo nie będzie mogła o Was zapomnieć, ale do działania to nie doprowadzi.
Pod żadnym pozorem nie należy takich uroków rzucać, bo to ograniczenie wolnej woli, a co wysyłamy to wraca. Krótko mówiąc, kto takimi sztuczkami zabiera drugiej osobie wolną wolę sam tego doświadczy. Dlatego rzucanie klątw i uroków wychodzi z mody.
Przy sytuacji w której ofiara nic do Was nie czuję urok wróci wzmocniony, czyli Wy będziecie się bardziej męczyć, a on nic...
Szukam kontaktu do szeptuchy.
Wiem, że są takie które zajmują się oczyszczeniem i zdejmowaniem klątwy.
Jeśli ktoś zna lub wie coś na ten temat to będę b. wdzięczna.
Jak to mówią tonący brzytwy się łapie.
A czy ktoś z Was próbował takiej magii na odzyskanie ukochanej/ukochanego?
Macie jakieś doświadczenia w tych sprawach? Spętanie? Rzucanie uroku miłosnego?
Ewelina chyba nie chcesz rzucić uroku na swojego ex??
Zbierałam kiedyś drobne informacje na temat uroków "złego oka" i zabobonów w mojej okolicy. Na pewno trzeba to traktować, jako"element folkloru", jak ktoś już tu napisał. Nigdy nie brać zbyt poważnie.
Taka bezkrytyczna wiara może doprowadzić do nieszczęść. Przypomina mi się zawsze historia opowiadana przez pewną starszą kobietę o tym, jak to pewna zakochana dziewczyna podała swojemu wybrankowi "napój miłosny" z jakimś zielskiem, od czego to ukochany o mało nie zszedł. Takie "zadawanie" nie było wtedy na wsi taką rzadkością.
W złe oko podobno niektórzy wierzą do dziś. Tak samo w krzywe spojrzenie. Jak ktoś zachorował i nie wiadomo było dlaczego, najczęściej winiono kogoś, że krzywo spojrzał albo pochwalił niezbyt szczerze. Na wsiach były już takie stałe osoby, których się wystrzegano, choć nic złego nie zrobiły.
Ewelina chyba nie chcesz rzucić uroku na swojego ex??
Właśnie się nad tym intensywnie zastanawiam, urok miłosny - o tym myślę, ale nie mam nikogo zaufanego aby to zrobił. A w sieci wiadomo, pełno oszustów
Oszalałaś?! ZAPOMNIJ O NIM! Potrzebujesz pomocy specjalisty bo to robi się chore.....
Specjalista tu nic nie poradzi.
Boli mnie, że tak mnie kochał, zaręczył się po czym jeszcze w czasie tych zapewnień spotykał się z inną
NO WŁAŚNIE SPOTYKAŁ SIĘ Z INNĄ WIĘC NIE MYŚLAŁ O TOBIE JAKO O TEJ DO KOŃCA ŻYCIA ZROZUM TO!
Berdon napisał/a:Ewelina chyba nie chcesz rzucić uroku na swojego ex??
Właśnie się nad tym intensywnie zastanawiam, urok miłosny - o tym myślę, ale nie mam nikogo zaufanego aby to zrobił. A w sieci wiadomo, pełno oszustów
Uwierz mi, szkoda Twojej energii. Zapomnij.
Możesz pożałować, że chciałaś go zatrzymać.
trochę się naczytałam o tym w internecie i wierzę, że to działa, tylko właśnie nie każdy pisze o konsekwencjach rzucania uroków, o karmie i innych sytuacach, w których los się nam odpłaci za to co zrobiliśmy.
Ale niestety prawda jest taka, że część zdesperowanych, odrzuconych osób z tego skorzysta, a z jakim skutkiem to sami się przekonają. Albo przekonamy.... Bo ja jeszcze się zastanawiam
86 2014-08-17 23:18:43 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-08-17 23:19:24)
A najlepsze jak katolik odprawia takie obrzędy. Dla mnie to trzeba mieć nierówno pod sufitem, by w takie coś sie bawić. Jakby to działało to nie byłoby zła na swiecie, wojen, wszyscy by sie kochali. Patent za 5 groszy na rumunskim bazarze.
Juz lepiej w boga milosci uwierzyc, eros sie zwał, czy też amor. Napiąć cięciwę i wstrzelić sobie najostrzejsza strzałe jaka bedzie dostępna na rynku (także rumunskim) w 4 litery (ktore? do wyboru, do koloru). Im bardziej zaboli, tym wieksza milosc Praktykować, aż sie odechce wierzeń w takie pierdolety.
87 2014-08-18 00:51:52 Ostatnio edytowany przez Karola_23 (2014-08-18 00:52:54)
Hahaha rozwalił mnie ten post żeby w takie rzeczy wierzyć trzeba mieć nierówno pod sufitem
Nawet jakby to działało to nie chciałabym być z kimś dlatego, że został rzucony jakiś czar na niego
Lepiej zrób laleczke voodoo i się zemścij hmmm... swoją drogą i może ja to spróbuje.
Byłem z fajną dziewczyną. Przynosiła mi kwiaty, bardzo mnie kochała, naciskała na małżeństwo. Ja miałem 22 lata, nie chciałem układać sobie życia.
Zaczęła mi mówić, że jestem dla niej niedobry, dręczyć mnie wyrzutami, zdradzać. Rozeszliśmy się.
Chciałem się bawić, jestem przystojny. Ale wciąż ją kochałem, nie miałem z nią kontaktu. Chciałem się zabić. Dowiedziałem się, że ojciec ją krzywdził i to w czasie jak byliśmy razem.
Minęło 18 lat. Nie zaznałem szczęścia z żadną dziewczyną. Same porażki.
Miesiąc temu pies zaczął się czegoś bać, jakby niewidocznej osoby.
Zadzwoniłem do kumpla, oczyścił moje mieszkanie. Na drugi dzień było lepiej ale nie było dobrze, przyszedł ksiądz.
Na trzeci dzień było lepiej ale nie normalnie. Zapaliłem świeczkę. Gdy wieczorem wróciłem po kilku głębszych (sobota) olśniło mnie. To ONA.
Poczułem płomień świeczki jak przenika moje ciało i głowę. Od wtedy jest spokój.
Po kilku dniach trafiłem do kobiety, mistrza reiki. Zbadała, że to ONA rzuciła na mnie urok miłosny, potem drugi, a zło które na mnie sprowadziła w końcu przepędziłem.
Mam zdolności które się teraz budzą. Przez 18 lat moją energią karmiło się coś co na mnie sprowadziła.
Tego chciałaś!?
DZIEWCZYNY KUR....A NIE ROBCIE TEGO!!!
Są specjalne osoby które potrafią skutecznie robić takie rzeczy, mistrzowie czarnej magii, ale to jest wyjątkowo rzadka umiejętność. Poza tym przecież nie chodzi tylko o to żeby ta osoba chciała być z tobą, tylko żeby jej charakter ci pasował. Trzeba by rzucić czar na zmianę charakteru, żeby ta osoba była dobra.
Polecam sprawdzić panią Zofię - zrobić u niej rytuał i sprawdzić, że działa, przekonać się samemu a potem wystawić komentarz tu na forum,
e-mail: zofia-rytualy[at]wp.pl
To uczciwa kobieta, mówi szczerze co trzeba zrobić aby się udało, nie obiecuje cudów tak jak niektórzy tylko mówi prawdę odnośnie tego czy i co da się zrobić, ma dużą wiedzę na temat magii.
Sprawdzcie i dajcie potem komentarz.
Pozdrawiam
Szukam osoby z Krakowa,okolic która zna się na rytualach miłosnych. Moze ktoś korzystał i może polecić z czystym sumieniem? A czy ktoś próbował sam odprawiać rytuał? I może się udalo?
92 2017-08-08 13:54:13 Ostatnio edytowany przez bezkres (2017-08-08 13:55:23)
Słyszałam historię o jakimś znajomym znajomego, nic z pierwszej ręki, ale napiszę o tym, bo zawsze warto uczyć się na błędach (innych).
Ktoś rzucił takie miłosne zaklęcie, a potem nie mógł opędzić się od tej osoby. Życzenie się spełniło, ale zamieniło się w piekło dla tych dwóch osób, bo osoba, która rzucała zaczęła mieć dość skutków zaklęcia (ciągła obecność "zauroczonego"), a druga - na którą rzucono urok, czuła się jak zniewolona.
Pomijając czy magia to są bzdury czy nie, czy ktoś wierzy w nią, albo czy ktoś kieruje się bardziej rozumem to sama idea rzucania zaklęcia (nawet z zakresu tej "białej" magii) stoi w sprzeczności do prawdziwej miłości.
Czy można mówić o miłości, jeśli miałaby ona się zrodzić (czy powrócić) w wyniku jakieś "sztuczki" (owego zaklęcia, ale odnosi się to też do "zwykłego" kłamstwa, niedopowiedzenia, podkoloryzowania)?
"Uważaj, o co prosisz, bo możesz to dostać.."
Obśmiejecie się ale u mnie w świętokrzyskim są jeszcze Szeptuchy albo inaczej Babki. Powiem tak - jak już nic nie pomaga na przykład na chorobę (u nas się mówi po wsiach "od choroby"), albo podejrzewasz że ktoś rzucił na Ciebie urok, albo że zmarły Cię odwiedza - i nie wiesz w jakim celu - wtedy oczywiście najpierw do kościoła pomodlić się, zapalić świeczkę "w intencji". A jak nie pomagają modlitwy - trzeba poszukać Babki.
Też jestem ze świętokrzyskiego. Chciałabym się dowiedzieć w razie wypadku jak można skontaktować się z Szeptuchą. Czy jest możliwe odnaleźć taką osobę na terenie stolicy (mam na myśli Kielce) czy raczej takie osoby są poza miastem?
Tak na marginesie, według mnie magia istnieje. Wydaje mi się, że dużo osób uważa ją za coś niesamowitego, wręcz niemożliwego. Jak dla mnie ona pochodzi z siły umysłu i połączenia się z energią świata i natury. Gdyby magia była uważana za normalną być może nie traktowalibyśmy jej jako oszustwo czy manipulację , ale narzędzie, które wspomaga od czasu do czasu. Oczywiście z niczym nie można przesadzać, bo może to zaszkodzić osobie czarującej i czarowanej
Minęło już trochę czasu, ale postanowiłem opisać swój przypadek aby dodać otuchy tym co jeszcze walczą. Spotykałem się z dziewczyną ponad 3 lata i wszystko było jak w bajce, pewnego dnia pani mojego serca oznajmiła mi, że to koniec, że już nic do mnie nie czuje i się wyprowadziła. Jeździłem, błagałem ale było tylko gorzej, z czasem ona zaczęła się sporykać z kimś innym co oznaczało dla mnie koniec świata. Minęło kilka miesięcy nieustannego płaczu i wizyt u psychiatry zanim stanąłem na nogi. Postanowiłem jeszcze raz zawalczyć z pomocą ezoteryki, szybko i boleśnie się przekonałem, że większość ofert to zwykle oszustwo. Natrafiłem wtedy na blog pana, który na swoim blogu opisywał wszystko prosto i szczerze. Właśnie ta szczerość przekonała mnie aby jeszcze raz zaufać. Miałem 7 dniowy rytuał anielski i spętanie, niecały miesiąc po tych zabiegach ku mojemu zaskoczeniu i wielkiej radości odezwała się moja była. Z czasem zaczęła dzwonić codziennie i proponować spotkania. Po miesiącu wróciliśmy do siebie i dzisiaj planujemy ślub na marzec, a mój skarb jest we mnie wpatrzona i zakochana tak jak jeszcze nigdy jej nie widziałem. Pan Artur oczywiście otrzymał ode mnie ogromne podziękowania i mam teraz dług do końca życia i byłbym w stanie zrobić wszystko dla tego człowieka. Moim celem nie była żadna reklama, ale danie wam nadziei, że jednak kiedyś będzie dobrze.
Minęło już trochę czasu, ale postanowiłem opisać swój przypadek aby dodać otuchy tym co jeszcze walczą. Spotykałem się z dziewczyną ponad 3 lata i wszystko było jak w bajce, pewnego dnia pani mojego serca oznajmiła mi, że to koniec, że już nic do mnie nie czuje i się wyprowadziła. Jeździłem, błagałem ale było tylko gorzej, z czasem ona zaczęła się sporykać z kimś innym co oznaczało dla mnie koniec świata. Minęło kilka miesięcy nieustannego płaczu i wizyt u psychiatry zanim stanąłem na nogi. Postanowiłem jeszcze raz zawalczyć z pomocą ezoteryki, szybko i boleśnie się przekonałem, że większość ofert to zwykle oszustwo. Natrafiłem wtedy na blog pana, który na swoim blogu opisywał wszystko prosto i szczerze. Właśnie ta szczerość przekonała mnie aby jeszcze raz zaufać. Miałem 7 dniowy rytuał anielski i spętanie, niecały miesiąc po tych zabiegach ku mojemu zaskoczeniu i wielkiej radości odezwała się moja była. Z czasem zaczęła dzwonić codziennie i proponować spotkania. Po miesiącu wróciliśmy do siebie i dzisiaj planujemy ślub na marzec, a mój skarb jest we mnie wpatrzona i zakochana tak jak jeszcze nigdy jej nie widziałem. Pan Artur oczywiście otrzymał ode mnie ogromne podziękowania i mam teraz dług do końca życia i byłbym w stanie zrobić wszystko dla tego człowieka. Moim celem nie była żadna reklama, ale danie wam nadziei, że jednak kiedyś będzie dobrze.
Aż z ciekawości wygooglowałam "spętanie"
"Spętanie miłosne to silne czary, które mają na celu związanie ze sobą dwojga ludzi – bez względu na to, czy tego oboje chcą, czy nie. Choć to czarna magia, to wiele osób nierozsądnie ją stosuje, gdy wpada w miłosne tarapaty."
Słowa "spętanie, związanie".. tak, tak po samym tylko ich przeczytaniu ma się od razu skojarzenia z prawdziwą miłością, uczciwością, wolnością..
Słowa "spętanie, związanie".. tak, tak po samym tylko ich przeczytaniu ma się od razu skojarzenia z prawdziwą miłością, uczciwością, wolnością..
To samo pomyślałam. Jednak pozostanę przy prawdziwej dobrowolnej miłości
Haha, aż sobie go wyszukałam, tak go Panie obsmarowały na kafeterii, że pomocy szukał na gazecie. Niestety - bez skutku. Jeśli to nie reklama Panie A., to po co, podaje pan imię?
Ja po rytuale z użyciem krwi na efekty od zakończenia czekałam około 20 dni. To znaczy na takie pierwsze efekty, nie było to tak, że facet nagle prosił na kolanach i wyznał mi wielką miłość, tylko tak jak opisywał to Artur, wszystko działo się stopniowo. W ogóle na początku wyglądało to trochę zabawnie, bo facet zadzwonił do mnie o 7 rano i niby pomylił numer. Potem przyznał się, że było to specjalnie, po prostu myślał o mnie i szukał pretekstu. Ja już wtedy wiedziałam, że to nie był przypadek. Jak ktoś, kto nie odzywa się ponad 4 miesiące, nagle rano dzwoni do ciebie przez przypadek?? Następnie zadzwonił po 3 dniach tym razem już nie przypadkiem, że ma bilety na przedstawienie i czy nie poszła bym z nim. Potrzymałam go jeszcze trochę w niepewności, ale się zgodziłam. Jeszcze tego samego wieczoru wyznał jak bardzo za mną tęsknił i nie mógł przestać o mnie myśleć. To było w ostatni weekend. Ten rytuał naprawdę działa, jeżeli macie ciężką sytuacje jak ja, nawt nie ma co myśleć o czymś innym. Jak mawiała moja babcia, w trudnych przypadkach potrzebne są radykalne i zdecydowane działania.
Ja po rytuale z użyciem krwi na efekty od zakończenia czekałam około 20 dni. To znaczy na takie pierwsze efekty, nie było to tak, że facet nagle prosił na kolanach i wyznał mi wielką miłość, tylko tak jak opisywał to Artur, wszystko działo się stopniowo. W ogóle na początku wyglądało to trochę zabawnie, bo facet zadzwonił do mnie o 7 rano i niby pomylił numer. Potem przyznał się, że było to specjalnie, po prostu myślał o mnie i szukał pretekstu. Ja już wtedy wiedziałam, że to nie był przypadek. Jak ktoś, kto nie odzywa się ponad 4 miesiące, nagle rano dzwoni do ciebie przez przypadek?? Następnie zadzwonił po 3 dniach tym razem już nie przypadkiem, że ma bilety na przedstawienie i czy nie poszła bym z nim. Potrzymałam go jeszcze trochę w niepewności, ale się zgodziłam. Jeszcze tego samego wieczoru wyznał jak bardzo za mną tęsknił i nie mógł przestać o mnie myśleć. To było w ostatni weekend. Ten rytuał naprawdę działa, jeżeli macie ciężką sytuacje jak ja, nawt nie ma co myśleć o czymś innym. Jak mawiała moja babcia, w trudnych przypadkach potrzebne są radykalne i zdecydowane działania.
Zdecydowane?
A po co Ci facet, który kocha tylko dlatego, że jest "zaczarowany"?
ja robilam rytual milsony u Ezoteryczki Isaury, nazywal sie Love Cordone czy jakos tak, na powrot meza, ktory zrobil dziecko kochance i stwierdzil,ze chce z nia byc. Podchodzilam sceptycznie,ale efekty jakis oczekiwalam nastapily po 4 miesiacach,ale warto bylo czekac-odszedl od kochanki i znow jestesmy razem, cuda sie zdarzaja! Moge polecic i polecam Isaurę
Poleć ją kochance męża, ciekawe jak ezoteryczka poradzi sobie z konfliktem interesów.
Nie trzeba na uroki wydawać dużych pieniędzy, ja znalazłam kobietę o złotym sercu Szeptenkę Basię Gruszczyńską z Orli serdecznie wszystkim polecam uroki miłosne u tej Pani, działają.
Nie trzeba na uroki wydawać dużych pieniędzy, ja znalazłam kobietę o złotym sercu Szeptenkę Basię Gruszczyńską z Orli serdecznie wszystkim polecam uroki miłosne u tej Pani, działają.
Ile Pani Basia zapłaciła za reklamę?
105 2017-12-05 18:41:20 Ostatnio edytowany przez Liczi (2017-12-05 18:55:51)
Jak trzeba być słabym i niepewnym aby zatrzymywać innego człowieka przy sobie podstępem? Nic dziwnego, że partnerzy takie osoby opuścili.
Najbardziej atrakcyjna u płci obojga jest szeroko rozumiana niezależność ( ekonomiczna, emocjonalna, mentalna, światopoglądowa....)
Jęczące ciągle o miłości, wiecznie skupione na wybranku bluszcze, są udręką dla swoich partnerów.
A może byście popracowali nad sobą, zamiast wybierać niepewną drogę na skróty poprzez narzucanie swojej powichrowanej woli innym? Na dodatek jeszcze nie wprost tylko cichaczem.
"Zamawiacze" zaklęć - to co robicie jest obrzydliwe w swym tchórzostwie i lenistwie!
Probowałyscie kiedys takich sposobów?
Jestem ciekawa czy takie uroki działają?Zakupilam ostatnio ksiazke Marion Weinstein "Magia, ktora pomaga zyc" tytul przyciagnal moja uwage, poniewaz chcialm poczytac o czyms innym jak tylko psychologiczne poradniki. I natknelam sie tam na roznego rodzaju zaklecia, słowa mocy, czyli jak dziala przeksztalcenie samego siebie. I odkrylam cos takiego jak urok lub rytual milosny. Chociaz w ksiazce o nim bylo niewiele. Zaczelam szperac w internecie. Okazalo sie, ze sa znane "szeptuchy" ktore odczyniaja takie wlasnie uroki. Pewnie jest to niemoralne, czary-mary, itd. Ale skoro chodzimy do wrozek to moze i niektore z Was korzystaly z uslug takich okultystek?
Szperajac znalazlam taką oto afirmacje:
Rytual wieczorny z krwi by odzyskac ukochana osobe:
Niezbedne rzeczy:
2 czerwone świece
1 swieca pomocnicza w dowolnym kolorze
1 biala kartka lub material
Igła
Kadzidełko lub lampka zapachowa ( zapachy to jasmin, rozany)
Srodek dezynfekujacyWykonanie rytualu:
Wykonujesz magiczny krag. Zapalasz 2 swiece czerwone od swiecy pomocniczej i kadzidelko lub lampke.
Klekasz w magicznym kregu i skladasz rece jak do modlitwy. Prosisz sily nadprzyrodzone o pomoc.
"sily nadprzyrodzone prosze Was o pomoc i zwrot mojego ukochanego (x) podajemy imie ukochanej osoby
Teraz siadasz za stolem lub na podlodze i klujesz sie igla w dowolny palec lewej reki. Krwia wypisujesz na kartce wasze imiona i nazwiska i otaczasz je sercem.
Tak by znajdowaly sie w srodku. Dezynfekujesz rane i skladasz kartke.
Gasisz swiece i opuszczasz magiczny krag.
Tego dnia gdy na niebie pojawi sie pierwsza gwiazda, zakopujesz kartke w lesie lub w ogrodzie. Nigdy nikomu nie mow o tym rytuale. Od tego momenty Twoja ukochana osoba nie zazna spokoju dopoki znow nie zostaniecie polaczeni i bedziecie znowu w zwiazku.No to na tyle mam tez inne
))
Mam nadzieje ze mnie nie wywala z tego forum, ale czasmi fajnie jest sie oderwac od rzeczywistosci, ktora i tak jest zbyt na serio
Ja mam inną metodę ... na tyle skuteczna że podczas seansu spirytystycznego, zagrzewa nam się talerz z zimną zagrychą . I przysiągłbym, że przynajmniej przez krótką chwilę wszystkie nasze życzenia są przez duszki spełniane
Zanim zdecydujecie się na uroki poczytajcie najpierw blog Artura, bo facet naprawdę mądrze pisze i zna się na tym. Nie w każdej sprawie trzeba od razu czarować. Czasami wystarczy nowa sukienka, fryzjer i uśmiech. Polecam szczególnie poniższy wpis.
„Kiedy utracimy ukochaną osobę z tęsknoty rozdzierającej nasze serce chwytamy się wszelkich sposobów aby ją odzyskać. Kiedy już zawiodą wszystkie tradycyjne sposoby sięgamy po magię i zwracamy się o pomoc do rytualistów. Jednak po magię sięgajmy naprawdę dopiero w ostateczności. Sami w sposób niemagiczny również możemy zrobić wiele aby odzyskać ukochaną osobę i od tego należałoby zacząć. Podstawą oczywiście jest przeanalizować sytuację dlaczego nasz związek się rozpadł, przestańmy ciągle wytykać błędy naszej drugiej połówce a spójrzmy w sposób obiektywny na to jakie błędy popełniliśmy sami. Jeżeli przyczyną rozpadu związku były błędy tak oczywiste jak zdrada czy kłamstwo wiemy już z czym należy walczyć i co naprawić aby zasłużyć na drugą szansę. Problem pojawia się, kiedy bez wyraźnego powodu druga osoba nagle odchodzi i mówi nam że jej uczucia wygasły. Powodem tego bywa najczęściej nadmierne chcenie, to my przez cały związek staraliśmy się o partnera, to od nas wychodziły wszelkie inicjatywy, to w końcu my zagłaskaliśmy partnera na śmierć. Należy zdać sobie sprawę, że natura jest sprawiedliwa i wszystkiego w niej jest po 100%, również uczuć, miłości, tęsknoty zazdrości. Jeżeli my za bardzo chcemy i dajemy od siebie 80 czy 100% to co zostaje dla partnera? W życiu powinna być równowaga, dlatego starajmy się dawać partnerowi tyle uczucia ile dostajemy. Jeżeli dostajemy tego uczucia za mało, to to że bardziej będziemy się starać, bardziej kochać tylko pogorszy sytuację.
Tak więc jeżeli rozstaliśmy się z partnerem to nie duśmy i nie ograniczajmy go jeszcze bardziej, dajmy mu odetchnąć. Nie wysyłajmy setek smsów, nie dzwońmy co 5 minut, nie zapewniajmy o naszej wielkiej miłości, nie błagajmy itp. Dajmy partnerowi zatęsknić, dajmy mu przynajmniej szanse, aby zrozumiał jak wartościową osobę stracił. W końcu przestańmy się nad sobą użalać, zacznijmy coś w sobie zmieniać, niech nasza druga połówka, kiedy już zatęskni zobaczy że staliśmy się lepszymi osobami. Najgorsze co można zrobić to użalać się nad sobą, natomiast najlepsze to walczyć o partnera, powtarzam jeszcze raz walka nie oznacza pisania co 5 minut o wielkim love ale walka polega na zmianie siebie na lepsze i daniu partnerowi szansy aby zatęsknił za nami i chciał wrócić.
Nie wykorzystujmy magi do wszystkiego, najpierw sami walczmy o drugą osobę a dopiero w ostateczności zdecydujmy się na pomoc rytualisty. Ponieważ uroki miłosne to jest tylko albo aż szansa, którą jeżeli chcemy wykorzystać to po prostu musimy coś zmienić. Bo to co było do tej pory doprowadziło do stanu w którym obecnie się znajdujemy.”
czytam temat i oczom nie wierzę.. )). Wy tak serio, dziewczyny?
Jak urok, to jedynie osobisty.. a jak coś padło, to może był powód..
Nie wierzę w ten temat, po przeczytaniu pierwszej strony poczułem się jak na zlocie kobiet porzuconych i cierpiących, gdzie każda siedzi w kółku smutna, przeciera oczy z łez aksamitną chusteczką i nagle po środku taka kobieta biega i zachowuje się jak niepoważna..
Dajcie sobie ludzie spokój z magią itd. Po co ściągać na siebie jakieś dziwne rzeczy i wprowadzać się w jakąś psychiczną paranoję. Jeżeli ktoś z Wami być nie chce, to uszanujcie jego lub jej decyzję i odejdźcie z honorem przyjmując to "na klatę".
Z doświadczenia wiem, że to o co się prosi w takich sytuacjach lubi wrócić, ale z negatywnym skutkiem. Jak chciałem żeby eks wróciła, to wracała, ale w snach i nie mogłem spać nocami. Jak chciałem wiedzieć co się u niej dzieje, to jak wariat stalkowałem ją na portalach społecznościowych. Jak chciałem dowodu czy z kimś "kręci", to po kilku dniach wstawiała po raz pierwszy zdjęcia z nowym chłopakiem. W końcu, żeby się nie zajechać dalej psychicznie stwierdziłem, że chcę żeby odeszła mi z głowy i dała mi już spokój bo i ja jej daję.. w końcu po dłuuugim czasie tak się zdarzyło.
Więc zastanówcie się o co prosicie..
Bez sensu - urokiem nie załatwi się powrotu tylko zniewolenie dla drugiej osoby. Myśli i emocje będą ciągnęły do zamawiającego. Na prawie karmy urok wróci wzmocniony, czyli zamawiający doświadczy w swoim życiu mega zniewolenia.
@up: Z ust mi to wyjąłeś..
Poczytajcie najpierw czym jest urok i jak działa. Zamiast wypisywać jakieś zasłyszane informacje. Źródło te same blog Artura urokmilosny na blogspocie
„W przypadku uroku miłosnego na konkretną osobę mówiąc wprost wkłada on nas do głowy osoby, na którą stosowany jest urok. Osoba taka dużo zaczyna o nas myśleć, przypominać sobie często wydarzenia z przeszłości oraz co najważniejsze myśli na nasz temat kojarzą sie takiej osobie z czymś przyjemnym, często wręcz ze stanem euforycznym, co natomiast powoduje, że osoba taka zaczyna tęsknić i dąrzyć do kontaktu.
Działanie uroku miłosnego powoduje również "dziwne" przypadki oraz "przypadkowe" spotkania mające na celu połączenie dwóch osób. Praktyczne jest to silniejsza wersja sytuacji, kiedy myślimy o dawno nie widzianej osobie i nagle "przypadkowo" ją spotykamy.
Wbrew pozorom urok miłosny ogólny mocno różni się w swoim działaniu od uroku na konkretną osobę. Osoba będąca pod wpływem takiego uroku emanuje energią oraz przyciąga do siebie ludzi jak magnes. Spotykając taką osobę, bardzo dobrze czujemy się w jej towarzystwie i chcemy, aby te chwile trwały jak najdłużej. Próbując szukać naukowego wyjaśnienia takiego stanu, możnaby stwierdzić, iż osoba taka wydziela gigantyczne dawki feromonów, chociaż jest to energia zupełnie inna, której w żaden znany sposób nie można zbadać. Przykładem działania tego uroku, może być sytuacja, kiedy wtajemy rano, słońce świeci a my jesteśmy niesamowicie szczęśliwi, wtedy wszystko nam się udaje a ludzie wokół są dla nas szczególnie mili. Osoby będące pod wpływem ogólnego uroku miłosnego emanują przez cały czas taką właśnie energią, tylko że ze zwielokrotnioną siłą.
Próbując to wyjaśnić jednym zdaniem:
"Uśmiechnij się do świata, a świat uśmiechnie się do Ciebie"
Tak więc sami działajmy magicznie i jak najwięcej się uśmiechajmy ”
113 2018-07-29 16:33:25 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-07-29 18:42:01)
Magia działa a ja jestem idealnym tego przykładem. Zamówiłam urok miłosny który miał być wykonany na mojego faceta. Zamówiłam go u wróżki SPAM która została mi polecona przez znajomą. Była sytuacja beznadziejna,mój facet olał mnie totalnie, nie chciał znać. Zrobiłam coś głupiego i to spowodowało że zakończył ze mną związek. Przez 3 miesiące zero kontaktu, na whats app mnie zablokował, na fb też, to samo w telefonie. Kochałam bardzo dlatego zdecydowałam się na ten ruch. Zamówiłam urok miłosny. Po 74 dniach on się odezwał do mnie. Najpierw bardzo zachowawczo. PO kilku dniach poprosił o spotaknie. Na spotkaniu powiedział ze bardzo kocha, że wszystko wybaczy i ze nie chce innej kobiety. Urok działa. Wierzę w magię i będę zawsze wierzyć.
Odkopuje temat aktualnie jestem w gronie tych, które zastanawiają się nad urokiem..
Otóż facet odszedł z dnia na dzień, np. W sobotę jeszcze mnie kochał A w niedzielę już nie. Nie powiedział dlaczego, przestał się odzywać, odbierać tel itd. Najglupsza rzecz jaka mnie w życiu spotkała.
I w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać czy ktoś się do tego nie przyczynił. Mieszka na takiej wsi gdzie nieraz slyszalam jakieś magiczne historie. Poza tym sama zawsze wracałam od niego chora jakimś dziwnym trafem. I zastanawiam się teraz czy można sprawdzić czy ktoś na nas rzucił jakaś klątwę i ja odczynic, czy skusić się na urok i żeby się opamietal. Byliśmy bardzo szczęśliwi, planowaliśmy dziecko, zakup mieszkania i nagle koniec. Nic z tego nie rozumię
Odkopuje temat
aktualnie jestem w gronie tych, które zastanawiają się nad urokiem..
Otóż facet odszedł z dnia na dzień, np. W sobotę jeszcze mnie kochał A w niedzielę już nie. Nie powiedział dlaczego, przestał się odzywać, odbierać tel itd. Najglupsza rzecz jaka mnie w życiu spotkała.
I w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać czy ktoś się do tego nie przyczynił. Mieszka na takiej wsi gdzie nieraz slyszalam jakieś magiczne historie. Poza tym sama zawsze wracałam od niego chora jakimś dziwnym trafem. I zastanawiam się teraz czy można sprawdzić czy ktoś na nas rzucił jakaś klątwę i ja odczynic, czy skusić się na urok i żeby się opamietal. Byliśmy bardzo szczęśliwi, planowaliśmy dziecko, zakup mieszkania i nagle koniec. Nic z tego nie rozumię
Prawda jest taka, że już chyba dawno się wypalił, mówił kocham z przyzwyczajenia i braku lepszej perspektywy. Widać kogoś poznał i stwierdził, że może mieć lepiej.
Gdyby magia działała to światem rządziliby kołdunowie a nie bankierzy.
Jak zawsze wracałaś chora,to ta znajomość Ci nie służyła. to po co Ci taki facet i mieszkanie z nim?
Poza tym jak Ci wyżej kolega napisał, coś musiało być źle wcześniej.
Z tą magią to Ty na poważnie, czy tylko sobie jaja robisz?
Biała magia to to samo co czarna magia. Głównym celem obydwu rodzajów Maggi jest otwarcie się na demony. Ta magia o której piszecie to okultyzm. Skutki okultyzmu są straszliwe. Ja wiele lat temu zajmowałem się okultyzmem i okazało się że muszę wchodzić do Egzorcysty. Jakaś siła przejmuje kontrolę nad moim ciałem podczas modlitwy Egzorcysty nade mną. Od okultyzmu białej i czarnej magii Trzymajcie się jak najdalej.
@themusik... Egzorcysta Cię z tego uwolnił? A myślisz, że pójście do wróżki też może sprowadzić te złe duchy do wnętrza człowieka? Czy jak egzorcysta się nad Tobą modlił, to wiedziałeś co się z Tobą dzieje?
ja wierze w takie rzeczy... macie jakis wiecej ciekawych historii?
słuchajcie wy się tak nabijacie z rytuałów, widocznie nigdy nie byliście w takiej sytuacji jak na przykład ja.. mnie zostawił mąż.mamy dwoje małych dzieci..co miałam robić?skorzystałam z tego.byłam na granicy wytrzymałości, myślałam o samobójstwie ze strachu ze sobie nie poradzę itd co wy śmiejący się z takich ja zrobilibyście w takiej sytuacji?to była ostatnia deska ratunku dlatego zdecydowałam się na urok miłosny Pan SPAM który go robił bardzo mi pomógł w tym ciężkim czasie. Po rytuale spotkałam nową miłość . Mojego kochanego Andzrzeja. Jestem szczęśliwa, dzieci tez. Maż po jakimś czasie tez chciał wrócić, ale ja już zaczęłam sobie układać na nowo życie. A to wszytko dzięki rytuałowi egipskiemu.
122 2018-10-25 10:40:27 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-10-25 11:16:38)
Paw 77 piesze o SPAM. Opisze wam moją historię
Ja kiedyś nie wierzyłem w czary mary ale odeszła ode mnie dziewczyna. Nie potrafiłem bez niej żyć. Wszystkiego się chwytałem. W końcu trafiłem do SPAM. Postawił mi Tarota. Potem się zdecydowałem na spami- przesłałem mu wszystkie materiały biologiczne o które poprosił i odprawił spam. ( dla mnie to już był ostatnia próba odzyskania mojej kochanej Ani). Po paru miesiącach zaczęliśmy znowu ze sobą rozmawiać ( po rozstaniu w ogólne nie chciała mnie widzieć) teraz za miesiąc będzie nasz ślub. Także jedni w to wierzą inni nie. Ja uwierzyłem. Jak ktoś jest w podobnej sytuacji. Napiszcie do SPAM i będę trzymać kciuki żeby do was miłość waszego życia wróciła.
123 2018-11-22 11:40:12 Ostatnio edytowany przez Narcella (2018-11-22 11:40:19)
W sumie ten temat jako wylew chamskiej reklamy doskonale pokazuje poziom skutecznosci tej całej "magii".