I co - przez ~50 lat nie była, a jak demografia zaczęła koncerny uwierać to nagle się stała?
Nie - antykoncepcji hormonalnej używa się do wyregulowania układu hormonalnego i prawidłowo stosowana nie jest jakoś szczególnie szkodliwa. A widziałem niejednokrotnie jak to niektóre babki biorą. Różne godziny, niekiedy pomijalne dawki, brak przerw w stosowaniu, brak zmian tabletek nawet po wystąpieniu objawów niepożądanych (bo akurat te są tanie i w aptece obok) i tak dalej. Ale winne tabsy. Zawsze.
Wszystko ma swoje plusy i minusy. To oczywiste. Przecież tego nie trzeba tłumaczyć dorosłym ludziom. Apap też jest toksyczny i powoduje nawet skutki śmiertelne i co w związku z tym? Zakazać? Wycofać z obrotu? No nie. Korzyści przewyższają wielokrotnie możliwe konsekwencje zdrowotne. Tylko trzeba umieć stosować dla zminimalizowania ewentualnych skutków ubocznych, a nie popijać winem i robić w międzyczasie crash diet, bo wakacje za pasem.
Nagonka na skutki uboczne antykoncepcji (różnych) zaczęła się w momencie podjęcia szerszej dyskusji nad malejącym przyrostem naturalnym i konsekwencji tego zjawiska dla gospodarki.
ty idioto.. Jest jakis temat na który masz cien wątpliwości, ze się znasz?
Poczytaj tępa strzało o progesteronie i jakie ma skutki uboczne, a zawsze jest składnikiem anty. I jak 15 x walniesz durnym łbem o blat stolu, wtedy napisz to jeszcze raz.
Twoja żona to musi miec 1 komórke mózgową, że się zwiazała z kims o tak marnej wiedzy z większości dziedzin ogólnych i tym poziomem arogancji.
Straszna desperatka.