Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » KULTURA » Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 20 ]

1

Temat: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?

Zanim został muzykiem pisał wiersze. Słynny z niepowtarzalnego głosu w Polsce zdobył popularność za sprawą tłumaczenia jego piosenek przez Macieja Zembatego i Macieja Karpińskiego.
Piosenkarz wydał kilkanaście albumów studyjnych - ostatni, "You Want It Darker", ukazał się w październiku. Jest też autorem wielu książek i tomików poezji.
Uważam, że był przede wszystkim poetą, a piosenkarstwo pojawiło się jakby po drodze. Gdyby nie "Suzanne", może nigdy by nie zasłynął jako wokalista?

Mnie urzekła jego ostatnia pieśń "Hallelujah". A  która z ballad zdobyła wasze serca?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?

Tak. Leonard Cohen był poetą. Dzięki swoim melorecytacjom zdobył sławę. Bo czuło się coś wspaniałego w tych interpretacjach. Pamiętam jego piosenki od wczesnej młodości. Był Kanadyjczykiem. Szczególnie jest mi to drogie, bo mam podwójne obywatelstwo i Kanada jest mi również bliska. Będzie nam go brakowało, ale na zawsze pozostanie w naszych sercach.

3

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?

Jak się bliżej przyjrzeć, to z pochodzenia był Żydem, ale czy to takie istotne? Kanada to jego ojczyzna. Wiem, że zdobył nagrodę literacką, niestety nie poznałam jego wczesnej twórczości.

4

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?

Myślę, że poeta gdziekolwiek teraz jest, jest szczęśliwy, gdy uwielbiamy chociaż jedną jego piosenkę. Jeden wiersz. Wystarczy.
Gdy dowiedziałam się, że umarł, zaraz pomyślałam Remember, remember the night in November, the night when Leonard Cohen died.

5

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?

"Dance Me to the End of Love" - to pierwsza piosenka która przychodzi mi na myśl na hasło Leonard Cohen. A kocham go za barwę głosu - taką ciepłą i jednocześnie tajemniczą. No bo czy w swoich utworach nie przekazywał właśnie tajemnic życia?

6

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?
joasiabasia61 napisał/a:

Myślę, że poeta gdziekolwiek teraz jest, jest szczęśliwy, gdy uwielbiamy chociaż jedną jego piosenkę. Jeden wiersz. Wystarczy.
Gdy dowiedziałam się, że umarł, zaraz pomyślałam Remember, remember the night in November, the night when Leonard Cohen died.

Pozostanie niezapomniany.

bbasia napisał/a:

Dance Me to the End of Love" - to pierwsza piosenka która przychodzi mi na myśl na hasło Leonard Cohen. A kocham go za barwę głosu - taką ciepłą i jednocześnie tajemniczą. No bo czy w swoich utworach nie przekazywał właśnie tajemnic życia?.



Głos miał niesamowicie głęboki i ciepły. Gdy jednak posłuchałam polskiego tłumaczenia Macieja Zembatego "Tańcz mnie po miłości kres", to nie zabrzmiało mi dobrze po polsku. Bardziej emocjonalne niż "Tańczmy", które kompletnie zmienia znaczenie.

7 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2016-11-11 12:16:11)

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?

Ja zapamiętam jego Ain't no cure for love i I'm your man ale tak naprawdę mogłabym wymienić jedynie ze dwie piosenki,które średnio mi się podobały.Bo reszta podoba mi się bardzo.No i Avalanche,która po polsku brzmi...pięknie.

Summerka napisał/a:

Głos miał niesamowicie głęboki i ciepły. Gdy jednak posłuchałam polskiego tłumaczenia Macieja Zembatego "Tańcz mnie po miłości kres", to nie zabrzmiało mi dobrze po polsku. Bardziej emocjonalne niż "Tańczmy", które kompletnie zmienia znaczenie

Summerko-tylko,że w angielskiej wersji nie ma słowa "tańczmy" jest właśnie "tańcz mnie"-tak jak to Zembaty przetłumaczył.

8

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?

Gojka, tylko jak można kogoś tańczyć smile?

9

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?

Chodziło o prowadź mnie. Tylko poetycko. Niezbyt fortunnie wyszło w polskim. Taki to urok tłumaczenia.

10

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?

Dla mnie właśnie "dance me" (tańcz mnie) jest idealne. smile
Nie słuchałem Go często, chociaż lubię bardzo, ale całkiem niedawno zachwycił mnie utwór "Nevermind".

11

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?
Summerka napisał/a:

Gojka, tylko jak można kogoś tańczyć smile?

Można, można, i nie chodzi tylko o prowadzenie, o którym wspomniała joasiabasia. To nie jest język racjonalny. Może spróbuję pokazać inny przykład. Gdybym chciał w wierszu wyrazić "skamień mnie", w angielskim mogłoby to brzmieć "stone me". To korzystanie z elastyczności poezji...

12 Ostatnio edytowany przez Summerka (2016-11-11 15:10:03)

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?
dżdżownick napisał/a:
Summerka napisał/a:

Gojka, tylko jak można kogoś tańczyć smile?

Można, można, i nie chodzi tylko o prowadzenie, o którym wspomniała joasiabasia. To nie jest język racjonalny. Może spróbuję pokazać inny przykład. Gdybym chciał w wierszu wyrazić "skamień mnie", w angielskim mogłoby to brzmieć "stone me". To korzystanie z elastyczności poezji...

Tańczy się walca, fokstrota itp, z kimś. "Tańcz mnie" zawiera większy ładunek emocji,ale tak się u nas jeszcze nie mówi.
Jeśli uważasz, że to licentia poetica, to i tak nie każdy to rozumie. Owszem, używa się recytować  kogoś, czytać kogoś (w znaczeniu autorów powieści, wierszy), np. czytam Bułhakowa, a "tańczę cię" raczej nie,może raczej tańczyć koło kogoś.

13 Ostatnio edytowany przez dżdżownick (2016-11-11 15:50:21)

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?

Summerko, masz rację, nie każdy musi to odczytywać. Napiszę o moich odczuciach: dance me znaczy dla mnie coś więcej, niż propozycję wspólnego tańca. To oddanie się, "używaj mnie w swoim tańcu" na swój sposób, ale też nie tylko uprzedmiotowienie. Może to być też marzenie, byś nie tańczyła tańca, ale mnie, czyli by to nie taniec się liczył najbardziej. By rzeczywistą "treścią" czynności Twojego tańczącego ciała nie była zwyczajna rozrywka, ale... ja.  Tańcz ze mną to standardowa sytuacja, w której tancerz i tancerka są w jakimś sensie sobie równi. W dance me, mamy wg mnie właśnie to połączenie niedbania o to, co się dzieje ze mną i oddanie się Tobie i jednoczesne przemycenie siebie do Twojego świata (ja, Ty - w znaczeniu podmiotów z utworu Cohena). I dlatego to jest tak frapujące i przynajmniej dla mnie głębsze, niż "tańcz ze mną". smile

14

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?
dżdżownick napisał/a:

Summerko, masz rację, nie każdy musi to odczytywać. Napiszę o moich odczuciach: dance me znaczy dla mnie coś więcej, niż propozycję wspólnego tańca. To oddanie się, "używaj mnie w swoim tańcu" na swój sposób, ale też nie tylko uprzedmiotowienie. Może to być też marzenie, byś nie tańczyła tańca, ale mnie, czyli by to nie taniec się liczył najbardziej. By rzeczywistą "treścią" czynności Twojego tańczącego ciała nie była zwyczajna rozrywka, ale... ja.  Tańcz ze mną to standardowa sytuacja, w której tancerz i tancerka są w jakimś sensie sobie równi. W dance me, mamy wg mnie właśnie to połączenie niedbania o to, co się dzieje ze mną i oddanie się Tobie i jednoczesne przemycenie siebie do Twojego świata (ja, Ty - w znaczeniu podmiotów z utworu Cohena). I dlatego to jest tak frapujące i przynajmniej dla mnie głębsze, niż "tańcz ze mną". smile

Zgadza się, dużo głębsze niż "tańcz ze mną" Motyw bezgranicznej miłości przewija się w innych jego tekstach. Zdaje się, że życie poety jest ciągłym  wirowaniem w tańcu miłości.

15

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?

Ja go kocham niezmiennie za Boogie Street.

16

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?
Summerka napisał/a:

Gojka, tylko jak można kogoś tańczyć smile?

Dobrze,ze dżdżownick wyjaśniła.Mniej więcej o to mi chodziło smile

17

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?

Dla mnie jednym z najlepszych jest "Suzanne".
Dawno już nie słuchałam Cohena, a kiedyś żadna impreza nie mogła się obyć bez gitary i śpiewania jego utworów.

18

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?
gojka102 napisał/a:
Summerka napisał/a:

Gojka, tylko jak można kogoś tańczyć smile?

Dobrze,ze dżdżownick wyjaśniła.Mniej więcej o to mi chodziło smile

Jednak nie brzmi to dobrze po polsku, choć tłumaczenie Zembatego uważam za najbardziej udane.


A "Susanne"? - dzięki niej poznałam ballady Cohena.

19

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?

Ja zaczęłam Cohena od Famous Blue Raincoat. Jest czwarta nad ranem.... Bardzo wzruszające. Słuchałam w tej chwili na Youtube. Live.On młody jeszcze. To wciąż przemawia. Kocham te teksty.

20 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-11-14 11:33:37)

Odp: Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?

[ * ] sad
Zal, zal, zal... Wrazliwy, uczuciowy artysta, z pozoru surowy i opanowany,  cieply i rozedrgany emocjonalnie w srodku. Spowity aura mroku i tajemnicy, ale w takim pozytywnym znaczeniu. Emanujacy szlachetnoscia i dystynkcja, sprawiajacy wrazenie, jakby byl troche z innego wymiaru. Oaza harmonii i rownowagi w chaosie istnienia.  Jego piosenki sa niczym medytacje.... Do tego czarujacy, intrygujacy mezczyzna, dzentelmen, pelen uroku i magnetyzmu, ktorego kobiety uwielbialy... Cos w tym musialo byc, bo jego pierwsza milosc, Marianne, powiedziala, ze to bylo wrecz nie do zniesienia, ze kazda chciala go miec choc w malej czesci...Wzdychaly, pisaly, marzyly...a ona nie chciala sie nim dzielic. Romantyczne smile Ale skonczylo sie bez happy endu...
A slowa, ktorymi ja tak pieknie pozegnal w tym roku, przed jej smiercia, wzruszyly mnie do glebii...
Slucham sobie wlasnie jego magicznego glosu... Tak prawdziwie spiewa o milosci... Potrafi dotknac serca. Prawdziwy poeta. I niezwykle skromny czlowiek.
Moje pierwsze powazne spotkanie z Cohenem to bylo Dance me to the end of love. Mam do tego ogromny sentyment i tak bedzie zawsze.
A tak poza tym.... Chyba nigdy nie oswoje sie ze smiercia.
Czy to w ogole mozliwe?

Posty [ 20 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » KULTURA » Leonard Cohen poeta, piosenkarz, kompozytor, za co go kochacie?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024