obyściekurwyzdechly: na kazdym forum obowiazuje netykieta!!! wiec zachowuj sie jak chcesz, ale sie zachowuj, a przede wszystkim nie obrażaj i nie mieszaj z g...wszystkich bez wyjątku, a jeśli nie masz nic konstruktywnego do powiedzenia to najlepiej nie odzywaj się, obrazac, zniewazac jest łatwo, poza tym to słabe i zenujace
66 2024-10-04 12:07:17 Ostatnio edytowany przez Alessandro (2024-10-04 12:08:16)
obyściekurwyzdechly: na kazdym forum obowiazuje netykieta!!! wiec zachowuj sie jak chcesz, ale sie zachowuj, a przede wszystkim nie obrażaj i nie mieszaj z g...wszystkich bez wyjątku, a jeśli nie masz nic konstruktywnego do powiedzenia to najlepiej nie odzywaj się, obrazac, zniewazac jest łatwo, poza tym to słabe i zenujace
Druga sprawa, to nikt nie powinien rozmawiać z takim nickiem
Emil38 napisał/a:Simulacrum napisał/a:Hey wszystkim na wstępie, chciałabym poruszyć dość nurtujący mnie temat, mianowicie jestem w trakcie nieformalnej jeszcze separacji z mężem, ponad rok temu poznałam faceta, z którym od roku z przerwami mam kontakt. Chciałabym poznać wasze zdanie po ocenie sytuacji i zdarzeń, na samym początku dopóki nie wiedział, że mam męża był bardzo zainteresowany mną (mówił jedynie, że ślubu by już nie chciał bo z jego doświadczeń ludzie wtedy mniej sie o siebie starają) aczkolwiek nie chciałam przed nim kryć faktu, że jestem jeszcze w związku i powiedziałam, jak się sprawy mają to niby go to nie dotknęło, ale później dał mi dość mocno do zrozumienia, że on nie szuka związku wcale ( facet po rozwodzie gdzie żona go zdradziła a potem kobieta z którą był zrobiła podobnie) i że jedyne co może mi zaproponować do fwb, potem po jakimś czasie pisania dodał, że w sumie to ja go pociągam fizycznie ale on jakis czas temu doszedl do wniosku ze podoba sie mu jego przyjaciolka i on sobie tak na nia czeka bo ona jest w związku, dodam, że wówczas mocno się wkurzyłam i ucięłam kontakt na kilka miesięcy. Jednak po upływie tych kilku miesiecy nie moglam o nim zapomniec i postanowilam odnowic znajomosc gdyz uznałam, że mozliwe ze boi sie on zranienia i podał przykład tej przyjaciółki, żeby nie wyjsc na osobe ktora znow bedzie zraniona bo moja sytuacja nie jest jasna ze wzgledu na meza. I po odnowieniu z mojej strony kontaktu ogolnie bardzo sie ucieszył i tak sobie rozmawiamy aż ponownie doszliśmy do spraw związanych z seksem i nazwaniem tej relacji, tym razem o przyjaciolce nic nie wpomniał ale powiedział, że związku nie szuka i chce być szczery ze mu dobrze tak jak jest i mozemy byc fwb. Co sadzicie ? Czy facet to skonczony dupek szukajacy wrażeń czy jednak jest szansa, że to zraniony facet który obawia się zbliżyć bardziej do mnie ? Prosze o Wasze opinie, z góry dziękuje. Dodam, że nie spałam z nim
Nie lubię kobiet które zdradzają czy rozbijają czyjeś związki.. Ja nie nie czuje się zraniony i nigdy nie byłem.Jestem co prawda singlem ale z wyboru od 3 lat.Lecz mam koleżanki do luźnych spotkań tez singielki i spotykamy się.Także nikt mnie nie skrzywdziła a na pewno nie tak bym miał żal do całego świat.Chodziło mi że wiesz ze koleś ma partnerkę a mimo to chciałabyś jej go odebrać bo ci się spodobał.Ael jes t zajęty mi wiele kobiet się podoba ale są jakieś granice przyzwoitości.Pozdrawiam i się nie obrażaj młoda na mój punkt widzenia.Powodzenia
Widzę, że wątek wciąż sie nakręca, może zaczne tu się udzielac w innych tematach. Btw koleś jest sam, wiec nikt tu nikomu sie nie wpierdziela w paradę, ja jestem w separacji więc heloł takie sprostowanie. Ps juz nie taka młoda ale dziekuje
Widzę, że wątek wciąż sie nakręca, może zaczne tu się udzielac w innych tematach. Btw koleś jest sam, wiec nikt tu nikomu sie nie wpierdziela w paradę, ja jestem w separacji więc heloł takie sprostowanie. Ps juz nie taka młoda ale dziekuje
Jezeli on jest single a Ty w seperacji(chociaz dobrze by bylo miec rozwod bo bez niego nie bedziesz mogla wziasc slub ponownie gdybys chciala).
Po tym co widzę i obserwuje podaruje sobie już śluby
Simulacrum, przynajmniej Ty nie nakrecaj sie, bo i po co, szkoda Twojej energii, Twojego zdrowia i czasu??? poza tym takze uwazam, ze jestes jeszcze mloda, wszystko przed Toba, ale najpierw zamknij definitywnie jeden rozdzial, abys mogla zaczac drugi, nowy, swiezy, lepszy, ale to Ty jestes sterem i okretem, i tylko od Ciebie zalezy co zapiszesz w swoim nowym pamietniku zycia.
Simulacrum, przynajmniej Ty nie nakrecaj sie, bo i po co, szkoda Twojej energii, Twojego zdrowia i czasu??? poza tym takze uwazam, ze jestes jeszcze mloda, wszystko przed Toba, ale najpierw zamknij definitywnie jeden rozdzial, abys mogla zaczac drugi, nowy, swiezy, lepszy, ale to Ty jestes sterem i okretem, i tylko od Ciebie zalezy co zapiszesz w swoim nowym pamietniku zycia.
Wiem, ja już na ten temat nie chce się wypowiadać, jutro poczytam jeszcze ciekawe wpisy na innych wątkach bo mi się spodobało tu z Wami
nie chce byc upierdliwy, ale obiecalas, ze milo spedzisz weekend, a to miejsce jakos nie wyglada na nie, prawdaz??? wiec zrob sobie drinka lub nalej wina (nie wiem co lubisz i czy lubisz alkohol, jedz na ryby czy na grzyby, moze trening jogi albo milion innych rzeczy, oczywiscie zartuje, a tak na powaznie to uwazam, ze powinnas odpoczac od tego wszystkiego, uspokoic rozbiegane mysli, zlosc czy frustracja sa najgorszymi doradcami
nie chce byc upierdliwy, ale obiecalas, ze milo spedzisz weekend, a to miejsce jakos nie wyglada na nie, prawdaz??? wiec zrob sobie drinka lub nalej wina (nie wiem co lubisz i czy lubisz alkohol, jedz na ryby czy na grzyby, moze trening jogi albo milion innych rzeczy, oczywiscie zartuje, a tak na powaznie to uwazam, ze powinnas odpoczac od tego wszystkiego, uspokoic rozbiegane mysli, zlosc czy frustracja sa najgorszymi doradcami
Dziś wychodzę z przyjaciółmi na urodziny, w tym wątku skończyłam temat, może udzielę się jutro w innym w jakimś przyjemniejszym temacie
nie chce byc upierdliwy, ale obiecalas, ze milo spedzisz weekend, a to miejsce jakos nie wyglada na nie, prawdaz??? wiec zrob sobie drinka lub nalej wina (nie wiem co lubisz i czy lubisz alkohol, jedz na ryby czy na grzyby, moze trening jogi albo milion innych rzeczy, oczywiscie zartuje, a tak na powaznie to uwazam, ze powinnas odpoczac od tego wszystkiego, uspokoic rozbiegane mysli, zlosc czy frustracja sa najgorszymi doradcami
Tobie też zalecam
ja juz zaczalem, zaraz wychodze z tego studia, udanej imprezy urodzinowej, baw sie swietnie:):):) a co do nowego Twojego tematu to daj znac gdzie jaki i kiedy, dlaczego??? moze troszeczke Cie polubilem? moze Twoje pogawedki sa interesujace? trzymaj sie i nie daj sie:):):) pozdrawiam
ja juz zaczalem, zaraz wychodze z tego studia, udanej imprezy urodzinowej, baw sie swietnie:):):) a co do nowego Twojego tematu to daj znac gdzie jaki i kiedy, dlaczego??? moze troszeczke Cie polubilem? moze Twoje pogawedki sa interesujace? trzymaj sie i nie daj sie:):):) pozdrawiam
Nawet mi taka jedna moja kolezanke przypominasz to jak piszesz moze Ty jestes dziewczyna?
ja juz zaczalem, zaraz wychodze z tego studia, udanej imprezy urodzinowej, baw sie swietnie:):):) a co do nowego Twojego tematu to daj znac gdzie jaki i kiedy, dlaczego??? moze troszeczke Cie polubilem? moze Twoje pogawedki sa interesujace? trzymaj sie i nie daj sie:):):) pozdrawiam
Prawidłowo Ty także, jutro poszukam jakiejś pasjonującej dyskusji dam znać
i wzajemnie niezależnie czy jesteś mężczyzna czy kobietą jak mówi tu jakaś Pani.
JuliaUK33: niestety, ale Cie rozczaruje, jestem facetem, ale ponoc kazdy facet, no moze prawie kazdy, ma w sobie kobiecy pierwiastek, poza tym lubie rozmawiac z ciekawymi ludzmi, poznawac ich, w dzisiejszych czasach to rzadkosc spotkac kogos interesujacego, bez wzgledu na plec, kolor skory, wyznanie, poglady, nasz swiat zdziczal, totalny konsumpjonizm, wirtualna rzeczywistosc wygrywa w rzeczywistoscia, dlatego uwazam sie za dinozaura, poniewaz nadal uwielbiam rozmowe z zywym czlowiekiem, niewazne czy na zywo czy na forum, a tu chociazby mozna poznac wielu wspanialych, ciekawych ludzi, ich poglady na rozne tematy zyciowe, nie mowie o wszystkich, nie generalizuje, mam na mysli tylko nieliczne "perelki" warte zainteresowania, ciekawe pogawedki z nimi
Simulacrum, też jestes rozczarowana tym, ze jestem facetem???
Simulacrum, też jestes rozczarowana tym, ze jestem facetem???
Nie chwała Panu, a zresztą nie ma to dla mnie znaczenia, gdyż dobrze się pisze to raz a dwa podzielam Twoje poglądy
okazuje sie, ze sa jeszcze wokol nas ludzie wartosciowi, pelni pasji, madrzy, bardzo ciekawi, a Ty z cala pewnoscia do nich sie zaliczasz, a teraz szykuj sie na ta impreze urodzinowa, zrob sie na bostwo i
Widzę, że wątek wciąż sie nakręca, może zaczne tu się udzielac w innych tematach. Btw koleś jest sam, wiec nikt tu nikomu sie nie wpierdziela w paradę, ja jestem w separacji więc heloł takie sprostowanie. Ps juz nie taka młoda ale dziekuje
Super z chęcią pogawędzę z Tobą na inny temat.Miłego weekendu wieczoru
Dzien dobry Simulacrum, jak wczorajszy wieczor? mam nadzieje, ze udany:) nie wiem w jakim jestes nastroju dzisiaj, ale bez wzgledu na wszystko usmiechnietej i pozytywnie zakreconej soboty:) i
wszystkim takze pozytywnie zakreconej soboty i radosnego i
87 2024-10-05 13:36:41 Ostatnio edytowany przez Simulacrum (2024-10-05 13:37:00)
Dzien dobry Simulacrum, jak wczorajszy wieczor? mam nadzieje, ze udany:) nie wiem w jakim jestes nastroju dzisiaj, ale bez wzgledu na wszystko usmiechnietej i pozytywnie zakreconej soboty:) i
Heyka no wieczôr był udany, dziś ciut gorzej bo późno wróciłam i zastanawiam się do jakiej dyskusji dołączyć albo czy założyć nowy wątek
Lepiej nowy watek, zawsze to cos innego, swiezego, licze na Twoja kreatywnosc, zreszta co ja pisze, Ty jesteś mega kreatywna (wcale nie podlizuje sie), na razie:)
Lepiej nowy watek, zawsze to cos innego, swiezego, licze na Twoja kreatywnosc, zreszta co ja pisze, Ty jesteś mega kreatywna (wcale nie podlizuje sie), na razie:)
Zapraszam do nowej dyskusji:)
Posty [ 66 do 89 z 89 ]
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Intencje faceta
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024