Czego szukają w mężczyznach kobiety? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czego szukają w mężczyznach kobiety?

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 305 ]

66

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Jack Sparrow napisał/a:
Anewe napisał/a:

vs niski, misiowaty mężczyzna z nadwagą, brak męskich rysów twarzy, ma taką ulaną twarz, byle jaka fryzura.


Zgoda poza jednym, bo koleś ma faktycznie dziwaczną budowę. Przejrzyj pozostałe zdjęcia z shutterstock'a z udziałem tej "romantycznej pary". Koleś niski nie jest. A przynajmniej nie w stosunku do tej babki, bo ona ma spokojnie 6-8cm szpilki na nogach, a wciąż jest ciuteńkę niższa od niego.

https://as2.ftcdn.net/v2/jpg/01/43/10/85/1000_F_143108522_STdCgj9ezKkU2DJZq4nFiO0R7pmMc5qv.jpg


Jeansy i buty nie pasuja do siebie..

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Jack Sparrow napisał/a:

A to wskazanie przesuniętej skali i braku logiki to jest dokopaniem komuś? Jak coś jest średnie, przeciętne to jest w połowie skali. A nie przesunięte w jedną stronę. Jeśli wytknięcie komuś takiej niespójności traktujesz jako atak, chęć dokopania czy coś, to ty strasznie kruchutka jesteś i delikatna.


W rzeczywistości temu kolesiowi żadna z was 7/10 by nie dała. A jeśli tak, to macie strasznie niskie wymagania.


Co do poradni itp - badałem się i poza lekkim ADHD nie wymagającym farmakoterapii, to nie mam nic smile


-edit-

Naprawdę dałabyś temu kolesiowi 7 na 10 ?


https://www.shutterstock.com/shutterstock/photos/657970879/display_1500/stock-photo-happy-man-on-the-beach-opening-champagne-657970879.jpg

4/10 

koszula na smietnik
koniecznie silownia bo brzuch wystaje
fryzjer

68

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?

Te zdjęcia są najlepszym dowodem, że wygląd nie ma aż takiego znaczenia jak większość ludzi myśli. Gość jest niemal esencją przeciętności, ja będąc "przygotowanym" do sesji zdjęciowej wyglądał bym lepiej od niego i piszę to całkowicie poważnie. W tym przypadku dziewczyna jest zdecydowanie atrakcyjniejsza od niego i ja spokojnie dałbym jej 8/10, w mojej ocenie rzecz jasna. Gdyby wygląd miał największe znaczenie to nie ma opcji by nigdy żadna dziewczyna nie była mną zainteresowana tak więc te rzeczy typu small talk muszą mieć jeszcze większe znaczenie.

69

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Shinigami napisał/a:

Te zdjęcia są najlepszym dowodem, że wygląd nie ma aż takiego znaczenia jak większość ludzi myśli. Gość jest niemal esencją przeciętności, ja będąc "przygotowanym" do sesji zdjęciowej wyglądał bym lepiej od niego i piszę to całkowicie poważnie. W tym przypadku dziewczyna jest zdecydowanie atrakcyjniejsza od niego i ja spokojnie dałbym jej 8/10, w mojej ocenie rzecz jasna. Gdyby wygląd miał największe znaczenie to nie ma opcji by nigdy żadna dziewczyna nie była mną zainteresowana tak więc te rzeczy typu small talk muszą mieć jeszcze większe znaczenie.

Najlepiej oceniac cudza urode jak dana osoba ma na sobie zero gram makijazu, podkladu, kremow itp a zdjecie jest robione bez filtrow wtedy mozna w 100% ocenic czy ktos jest 10/10 czy nie

70

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Shinigami napisał/a:

Te zdjęcia są najlepszym dowodem, że wygląd nie ma aż takiego znaczenia jak większość ludzi myśli. Gość jest niemal esencją przeciętności, ja będąc "przygotowanym" do sesji zdjęciowej wyglądał bym lepiej od niego i piszę to całkowicie poważnie. W tym przypadku dziewczyna jest zdecydowanie atrakcyjniejsza od niego i ja spokojnie dałbym jej 8/10, w mojej ocenie rzecz jasna. Gdyby wygląd miał największe znaczenie to nie ma opcji by nigdy żadna dziewczyna nie była mną zainteresowana tak więc te rzeczy typu small talk muszą mieć jeszcze większe znaczenie.

Też uważam, że ta dziewczyna jest bardzo ładna. Byłaby śliczna, gdyby nie te worki pod oczami i gdyby miała np. niebieskie lub zielone oczy. Bo ogólnie rysy twarzy ma świetne, tak samo sylwetkę plus ładny, naturalny kolor włosów.

71

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?

Ocenienie "po wyglądzie" trwa bardzo krótko i nie da się go uniknąć. Co gorsze uzyskujemy bardzo szybko efekt tak/nie i potem ewentualnie go racjonalizujemy, przy okazji (co też nieuniknione) wpadając w liczne pułapki różnych odmian atrybucji na przykład. Jak się kogoś pozna błędy atrybucji mogą/nie muszą zostać skorygowane. Tym niemniej oceniając czyjąś atrakcyjność po wyglądzie je popełniamy i na to nie ma sposobu. Wszyscy hurtem popełniamy, nie da się ich uniknąć.

Zgadzam się z Jackiem, oceniamy z wyglądu subiektywnie do bólu. Z iluś tam takich ocen i owszem, po obróbce da się uzyskać jakiś model idealny. Takiego "statystycznie atrakcyjnego". Choć i to jest ograniczone.
Powiedzmy statystycznie atrakcyjny dla kobiet Europejczyk jest osiągalny. Inny jednak to będzie Europejczyk  dla Europejek, inny dla Afroamerykanek, inny dla Azjatek. Tak samo da się wyprodukować "atrakcyjnego statystycznie" na przykład Azjatę. Model dobra rzecz by się do niego odnosić i różne rzeczy dalej badać tudzież drążyć, na przykład wyprodukować model statystycznej  atrakcyjnej kobiety i się bawić dalej pracując na modelach. Tyle że w tym momencie odjeżdżamy bardzo daleko od realnego życia i tworzenia związków. Ja pisałam powyżej tylko o wyglądzie, a cala reszta przecież też jest istotna.

Shinigami, small-talk to pierwszy poziom korygowania uprzednio popełnionych błędów atrybucji. Między innymi. A bardziej po ludzku w momencie small-talk zaczynamy poznawać konkretnego człowieka.

72

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?

Dziewczyna jest śliczna. A facet jak facet, jakiś taki o, totalnie zwyczajny. Mamy dużo ładnych dziewczyn znacznie więcej niż przyzwoitych mężczyzn. No ale para z nich ładna na zdjęciu.

73 Ostatnio edytowany przez Foxterier (2024-06-21 14:29:05)

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?

Jak już się tak bawimy w ocenianie wyglądu to mnie zawsze fascynowały takie pary jak Roksana Węgiel z tym swoim gościem, albo Agnieszka Woźniak-Starak z Piotrem Woźniakiem. Obie laski bardzo atrakcyjne, a faceci taka "kartoflana" uroda. Ktoś mógłby powiedzieć że poleciały na kasę, ale obie przecież świetnie sobie radzą w show businessie, więc może chodzi po prostu o statut i ich kwestie charakterologiczne? Obydwu panom daleko do stereotypowego chada z kwadratową szczeną. A hitem to już jest mąż zjawiskowo urodziwej Cate Blanchett którzy są razem ponad 26 lat.

https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/49/2023/11/akpa20230727mavkajk1840-948a18b.jpg?quality=90&webp=true&resize=1115,744
https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/49/2023/10/imgDNtLAP-fd3b3d0.jpg?quality=90&webp=true&fit=1100,1650
https://people.com/thmb/X6VsDBrfq-ozsTHIQ3MGpp4r27A=/750x0/filters:no_upscale():max_bytes(150000):strip_icc():focal(999x0:1001x2):format(webp)/cate-blanchett-andrew-upton-3-5dc795dc79b443e3a35b86d0fc431dfb.jpg
https://people.com/thmb/1m_xiCFo9pt3EtXFCUfNRmVSAPU=/4000x0/filters:no_upscale():max_bytes(150000):strip_icc():focal(599x0:601x2):format(webp)/Cate-Blanchett-andrew-Upton-051424-2-3c53d350eef54a2b85857e065dd3ff2e.jpg

74

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Foxterier napisał/a:

Jak już się tak bawimy w ocenianie wyglądu to mnie zawsze fascynowały takie pary jak Roksana Węgiel z tym swoim gościem, albo Agnieszka Woźniak-Starak z Piotrem Woźniakiem. Obie laski bardzo atrakcyjne, a faceci taka "kartoflana" uroda. Ktoś mógłby powiedzieć że poleciały na kasę, ale obie przecież świetnie sobie radzą w show businessie, więc może chodzi po prostu o statut i ich kwestie charakterologiczne? Obydwu panom daleko do stereotypowego chada z kwadratową szczeną. A hitem to już jest mąż zjawiskowo urodziwej Cate Blanchett którzy są razem ponad 26 lat.

https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/49/2023/11/akpa20230727mavkajk1840-948a18b.jpg?quality=90&webp=true&resize=1115,744
https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/49/2023/10/imgDNtLAP-fd3b3d0.jpg?quality=90&webp=true&fit=1100,1650
https://people.com/thmb/X6VsDBrfq-ozsTHIQ3MGpp4r27A=/750x0/filters:no_upscale():max_bytes(150000):strip_icc():focal(999x0:1001x2):format(webp)/cate-blanchett-andrew-upton-3-5dc795dc79b443e3a35b86d0fc431dfb.jpg
https://people.com/thmb/1m_xiCFo9pt3EtXFCUfNRmVSAPU=/4000x0/filters:no_upscale():max_bytes(150000):strip_icc():focal(599x0:601x2):format(webp)/Cate-Blanchett-andrew-Upton-051424-2-3c53d350eef54a2b85857e065dd3ff2e.jpg


Dziewczyny takiej jak roksi pewnie doskonale znają zwyczaje tych top najlepszych kolesi zwłaszcza w szoł biznesie gdzie stworzyć z nimi związek jest rzeczą niemożliwa bo mają dostęp do możliwe najlepszych lasek. Natomiast mąż Cate to w ogóle po pierwsze gość jest dyrektorem Teatru i chyba reżyserem myślę, że napewno są dla siebie inspiracja. Plus kiedyś Cate opowiadała o ich relacji o tym jaki jest gdzie mówiła że chciała po ciąży iść pod skalpel żeby się poprawić powiedział że zrobisz co chcesz ale twoje ciało to piękna historia czy jakoś tak. No i jak nie być z takim gościem? Inny by mógł wymienić na młodsza czy coś. A tu ma wsparcie, intelekt i wszystko ci jest w życiu potrzebne.

75

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Foxterier napisał/a:

Jak już się tak bawimy w ocenianie wyglądu to mnie zawsze fascynowały takie pary jak Roksana Węgiel z tym swoim gościem, albo Agnieszka Woźniak-Starak z Piotrem Woźniakiem. Obie laski bardzo atrakcyjne, a faceci taka "kartoflana" uroda. Ktoś mógłby powiedzieć że poleciały na kasę, ale obie przecież świetnie sobie radzą w show businessie, więc może chodzi po prostu o statut i ich kwestie charakterologiczne? Obydwu panom daleko do stereotypowego chada z kwadratową szczeną. A hitem to już jest mąż zjawiskowo urodziwej Cate Blanchett którzy są razem ponad 26 lat.

https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/49/2023/11/akpa20230727mavkajk1840-948a18b.jpg?quality=90&webp=true&resize=1115,744
https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/49/2023/10/imgDNtLAP-fd3b3d0.jpg?quality=90&webp=true&fit=1100,1650
https://people.com/thmb/X6VsDBrfq-ozsTHIQ3MGpp4r27A=/750x0/filters:no_upscale():max_bytes(150000):strip_icc():focal(999x0:1001x2):format(webp)/cate-blanchett-andrew-upton-3-5dc795dc79b443e3a35b86d0fc431dfb.jpg
https://people.com/thmb/1m_xiCFo9pt3EtXFCUfNRmVSAPU=/4000x0/filters:no_upscale():max_bytes(150000):strip_icc():focal(599x0:601x2):format(webp)/Cate-Blanchett-andrew-Upton-051424-2-3c53d350eef54a2b85857e065dd3ff2e.jpg

Ja ci moge szybko wytlumaczyc.
Zdjecie 1 - ona to mloda piosenkarka, on producent muzyczny. Nie trzeba chyba tlumaczyc jak to dziala w showbiznesie i dlaczego piekne aktorki czy piosenkarki wychodza za przecietnych lub brzydkich facetow, bo tam licza sie koneksje i plecy. Ona tam chyba miala 18 lat, on 10 lat starszy - troche jakby grooming.
Zdjecie 2 - HAJS (+ koneksje)
Zdjecie 3 - tutaj to chyba milosc. Moze chlop ma piekne wnetrze ¯\_(ツ)_/¯

76

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?

Moim zdaniem kierowanie się parami z showbiznesu nie jest miarodajne.
Z dwóch powodów:

1. Po pierwsze dlatego, że ci ludzie dobierają się często kluczem podobnego lifestyle, a co za tym idzie pewne środowiska w show bizie są wyjątkowo hermetyczne: nikt tak nie zrozumie muzyka jak drugi muzyk lub ktoś z branży, aktora aktor, modela model, etc.

2. Wielu z tych ludzi czuje się jak chodzące bankomaty dla potencjalnych zainteresowanych, a tego za wszelką cenę chcą uniknąć, dlatego drugim kryterium jest żeby nawet jeśli jest to cywil, to jednak nadal ktoś chociaż z branży pokrewnej i na określonym poziomie finansowym. Jest to dośc zrozumiałe.

Co do tej zabawnej parki z początku to faktycznie stylówki kojarzą się wybitnie z okresem 2000-2005 r. Chociaż w przypadku tego chłopaka nawet gdyby wskoczył w aktualne trendy modowe to i tak z tą uroda niewiele by mu to pomogło. wink

77

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
JuliaUK33 napisał/a:

Przystojny,bogaty,wlasne mieszkanie,wlasny samochod,dobre zarobki, angazuje sie w rodzine, prace domowe,  kupuje co kobieta by chciala, woli spedzac czas z partnerka,a nie   kolegami,  we wszystkim sie slucha mowi zawsze masz racje, nawet jak kobieta nie ma racji,  10/10 chad

No popatrz, pisałem żebyś się położyła, no i masz.
Ten facet, który jest z Tobą o ile taki jest, zasługuje na medal za poświecenie się dla "pasożyta"

78

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Salomonka napisał/a:

Pieprzysz od rzeczy Jack. Mówiłam o ocenianiu obiektywnym czyli pozbawionym emocjonalnego zaangażowania, wolnym od uprzedzeń, rzeczowo i uczciwie.


Nie da się być obiektywnym oceniając estetykę. Oceną obiektywna będzie jakąś tam średnią z sumy ocen indywidualnych.


Poza tym dowaliłeś się do tej mojej oceny jakby od tego świat miał przepaść,

Bo to po prostu tragikomiczne. Piszesz o sobie jakich to ty nie masz wymagań i dałaś super wysoką ocenę mocno średniemu kolesiowi. I czepiam się temu przesunięciu, że 'przeciętny' to dla ciebie 4-7/10. To jest nielogiczne. 4-6  spoko. Ale 4-7? Jedno oczko niżej i dwa oczka wyżej?  Więc sobie z tego robię podśmiechujki, bo to właśnie taka narracja, której nasi incele z Raką czy Rumuńskim na czele się czepiają. Kobiety deklarują wysokie wymogi, odrzucają jak leci (acz pozornie), a ostatecznie......lądują w związkach z kolesiami, którzy wyglądają nierzadko gorzej od nich samych (jak to nawet Shini zauważył). To takie 'ja to tylko perły i steki wagyu', a ostatecznie są to szklane kulki i schaboszczak grzany na oleju słonecznikowym.



nic z mojego wpisu nie jest usprawiedliwianiem się, raczej zastanowiło mnie dlaczego co niektórzy włącznie z tobą tak nisko gościa ocenili.

Dziwi cię, że przeciętnego kolesia praktycznie wszyscy z wyjątkiem ciebie ocenili jako średniego? Raczej powinnaś się dziwić, że ze swoimi wysokimi wymaganiami, jakie wielokrotnie podkreślałaś, dałaś mu dwa oczka więcej niż wszyscy inni. To cię powinno zastanowić. A nie czemu inni dali mu te 5/10. Tylko czemu ty jedna oceniłaś go aż na 7/10.

79

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Anewe napisał/a:
Shinigami napisał/a:

Te zdjęcia są najlepszym dowodem, że wygląd nie ma aż takiego znaczenia jak większość ludzi myśli. Gość jest niemal esencją przeciętności, ja będąc "przygotowanym" do sesji zdjęciowej wyglądał bym lepiej od niego i piszę to całkowicie poważnie. W tym przypadku dziewczyna jest zdecydowanie atrakcyjniejsza od niego i ja spokojnie dałbym jej 8/10, w mojej ocenie rzecz jasna. Gdyby wygląd miał największe znaczenie to nie ma opcji by nigdy żadna dziewczyna nie była mną zainteresowana tak więc te rzeczy typu small talk muszą mieć jeszcze większe znaczenie.

Też uważam, że ta dziewczyna jest bardzo ładna. Byłaby śliczna, gdyby nie te worki pod oczami i gdyby miała np. niebieskie lub zielone oczy. Bo ogólnie rysy twarzy ma świetne, tak samo sylwetkę plus ładny, naturalny kolor włosów.


Ja to dałbym jej max 6 w porywach do 7 smile Jest po prostu szczupła i w zasadzie to wszystko.




Foxterier napisał/a:

Jak już się tak bawimy w ocenianie wyglądu to mnie zawsze fascynowały takie pary jak Roksana Węgiel z tym swoim gościem, albo Agnieszka Woźniak-Starak z Piotrem Woźniakiem. Obie laski bardzo atrakcyjne, a faceci taka "kartoflana" uroda. Ktoś mógłby powiedzieć że poleciały na kasę, ale obie przecież świetnie sobie radzą w show businessie, więc może chodzi po prostu o statut i ich kwestie charakterologiczne

Każde środowisko ma swoje jakieś schematy i standardy zachowania. W Show biznesie to często jest po prostu....biznes.

80

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Shinigami napisał/a:

Te zdjęcia są najlepszym dowodem, że wygląd nie ma aż takiego znaczenia jak większość ludzi myśli. Gość jest niemal esencją przeciętności, ja będąc "przygotowanym" do sesji zdjęciowej wyglądał bym lepiej od niego i piszę to całkowicie poważnie. W tym przypadku dziewczyna jest zdecydowanie atrakcyjniejsza od niego i ja spokojnie dałbym jej 8/10, w mojej ocenie rzecz jasna. Gdyby wygląd miał największe znaczenie to nie ma opcji by nigdy żadna dziewczyna nie była mną zainteresowana tak więc te rzeczy typu small talk muszą mieć jeszcze większe znaczenie.

To jest tak, że im większy wybór tym więcej kwestii ma znaczenie. Im mniejszy, tym większa skłonność do tzw. kompromisów.
W zależności od tego na co możemy sobie pozwolić to te kompromisy będą większe: od wyglądu, przez umiejętności społeczne, po wykonywany zawód czy lifestyle potencjalnego partnera.

Small talk dla mnie akurat nigdy nie był najważniejszy, bo nie lubię bicia piany o niczym. To co jest i było ważne to kultura osobista, życzliwość i ciepło bijące od faceta.
I oczywiście to jaki prowadzi lifestyle, a na to składa się m.in. jego praca, to jakie ma ambicje, cele , czy nie jest trutniem, dla którego ważne jest tylko aby przeżyć obojętnie w jakim zawodzie.

Na pewno inne są wymagania w wieku lat 20-25 niż w wieku gdy każdy już coś osiągnął zawodowo i finansowo. Wtedy sama "dobra gadka" czy ciepło nie wystarczą, bo to można znaleźć u wielu ludzi. Ważny staje się tzw. cały pakiet.
Tylko ci, którzy sami mają duże braki w różnych aspektach funkcjonowania będą skorzy do dużych kompromisów w tym względzie.

Ty jesteś zdaje się względnie młody jeszcze , więc masz czas na wprowadzenie ewentualnych poprawek aby stać się bardziej atrakcyjnym dla kobiet. Nie wiem dlaczego z tego nie korzystasz.

81

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Jack Sparrow napisał/a:

Dziwi cię, że przeciętnego kolesia praktycznie wszyscy z wyjątkiem ciebie ocenili jako średniego? Raczej powinnaś się dziwić, że ze swoimi wysokimi wymaganiami, jakie wielokrotnie podkreślałaś, dałaś mu dwa oczka więcej niż wszyscy inni. To cię powinno zastanowić. A nie czemu inni dali mu te 5/10. Tylko czemu ty jedna oceniłaś go aż na 7/10.

Dziwie się tylko temu, że pier...lisz o tym już drugą stronę tematu, jakby moja ocena kolesiowi drzwi otworzyła do niezasłużonej kariery, albo miała spowodować że dziś wygra w toto - lotka.

Nawijasz o tym, że mam duże wymagania do mężczyzn a jemu dałam 7 w MOJEJ SKALI, skoro koleś na to nie zasługuje. Z czym masz taki problem do jasnej anielki? Dałam to dałam, spodobala mi się na para na tym pierwszym zdjęciu, reszty nie oglądałam. DAŁAM IM OBOJGU 7, chociaż dziewczyna według innych zasługuje na więcej.

Jack, czy ty nie możesz spokojnie napisać w wątku co masz do powiedzenia, bez dopieprzania się do czyjejś wypowiedzi, bo masz inne zdanie w temacie? I to ci już też  pisałam, że to jest chore. Sprawiasz że gdzie się pojawisz ze swoimi wypocinami to tylko twoje zdanie ma być święte i koniec kropka. Inni albo mają się z tobą zgodzić, albo wypad.
Chcesz się naparzać to rób to z innymi, a moje wpisy omijaj szerokim łukiem, nie masz bliższej rodziny żeby im zawracać cztery litery tym jak ty widzisz świat?
Zrób mi tę grzeczność i "odkoleguj" się ode mnie, choć w ten cud na forum to chyba rzeczywiście nie mam co liczyć, znając ciebie i twoje zaburzenia. big_smile

82 Ostatnio edytowany przez Giaa2 (2024-06-22 18:22:31)

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Salomonka napisał/a:

Pieprzysz od rzeczy Jack. Mówiłam o ocenianiu obiektywnym czyli pozbawionym emocjonalnego zaangażowania, wolnym od uprzedzeń, rzeczowo i uczciwie. Jeśli ja nie lubię brunetów, to przy ocenie obiektywnej nie zaniżę punktów tylko dlatego, że facet brunetem jest, kapujesz czy dalej nie? Jeśli oceniam kogoś subiektywnie, to to dalej jest ocena, ale na pewno niezbyt rzetelna.  Poza tym dowaliłeś się do tej mojej oceny jakby od tego świat miał przepaść, jakby to nie było tylko jakąś zabawą w tym wątku. I nie decyduj za mnie co jest dla mnie ważne a co nie. Jak będę takiej pomocy potrzebowala to cię o nią poproszę i nie wpieprzaj mi się w każdą wypowiedź ze swoimi wnioskami od czapy na mój temat, bo to robi się nudne.
Jakieś kompleksy chcesz sobie mną wyleczyć, czy jak?

Reszta to twoja licencja poetica, bo nic z mojego wpisu nie jest usprawiedliwianiem się, raczej zastanowiło mnie dlaczego co niektórzy włącznie z tobą tak nisko gościa ocenili.  Jakie wnioski mi się nasunęły, to już zachowam dla siebie. Szkoda, że na ulicach w Polsce jakoś nie widać tych facetów powyżej 5, według twojej "skali" oczywiście.

Pięknie go wypunktowałaś smile
Facet, który ma respekt i posłuch we  własnej rodzinie nie spędza tyle czasu na kobiecym forum big_smile to raz, dwa - jeszcze w celu dowalania i umniejszania kobietom.
I tak jak zauważyłaś, jego kompleksy i idący z tym często w parze narcyzm nie pozwalają mu nie skomentować w chamski sposób zdania kobiet, bo czytając inne zdanie czuje się wręcz znieważony. Wg niego "kogut" w kurniku zawsze musi mieć ostatnie zdanie na każdy temat.
Tyle, że na koguta nie ma kompletnie predyspozycji, począwszy od fizycznych po skrajną reaktywność, czyli reakcje wyłącznie emocjami. Mężczyźni nie mają tyle kobiecych cech co jack, jeśli chodzi o reakcje.
Przez to nie wzbudza respektu u użytkowniczek, o co cały czas bardzo intensywnie walczy.

83

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Jack Sparrow napisał/a:

Ja to dałbym jej max 6 w porywach do 7 smile Jest po prostu szczupła i w zasadzie to wszystko.

To "tylko szczupła" to jedna z najważniejszych cech i samo to podbija ocenę.

Giaa2 napisał/a:

To jest tak, że im większy wybór tym więcej kwestii ma znaczenie. Im mniejszy, tym większa skłonność do tzw. kompromisów.
W zależności od tego na co możemy sobie pozwolić to te kompromisy będą większe: od wyglądu, przez umiejętności społeczne, po wykonywany zawód czy lifestyle potencjalnego partnera.

Small talk dla mnie akurat nigdy nie był najważniejszy, bo nie lubię bicia piany o niczym. To co jest i było ważne to kultura osobista, życzliwość i ciepło bijące od faceta.
I oczywiście to jaki prowadzi lifestyle, a na to składa się m.in. jego praca, to jakie ma ambicje, cele , czy nie jest trutniem, dla którego ważne jest tylko aby przeżyć obojętnie w jakim zawodzie.

Na pewno inne są wymagania w wieku lat 20-25 niż w wieku gdy każdy już coś osiągnął zawodowo i finansowo. Wtedy sama "dobra gadka" czy ciepło nie wystarczą, bo to można znaleźć u wielu ludzi. Ważny staje się tzw. cały pakiet.
Tylko ci, którzy sami mają duże braki w różnych aspektach funkcjonowania będą skorzy do dużych kompromisów w tym względzie.

Ty jesteś zdaje się względnie młody jeszcze , więc masz czas na wprowadzenie ewentualnych poprawek aby stać się bardziej atrakcyjnym dla kobiet. Nie wiem dlaczego z tego nie korzystasz.

W kwestii small talk mam tam samo jak ty, ja też nie przepadam za takimi bezsensownymi rozmowami byle tylko gadać i osobiście uważam, że jeśli się nie ma czegoś konkretnego do powiedzenia to lepiej nic nie mówić. Tylko czy w taki sposób w ogóle da się nawiązać jakąś relację, zwłaszcza damsko-męską? Co do lifestylu też się zgadzam choć już coś takiego jak ambicje czy cele nie miałoby dla aż takiego znaczenia, dla mnie inne kwestie byłyby znacznie ważniejsze u dziewczyny choć oczywiście dużym plusem byłoby gdyby była bogata. Choć trochę sportowy tryb życia miałby dla mnie spore znaczenie, zawsze marzyłem by potrenować razem z dziewczyną obojętnie czy to byłoby bieganie, siłownia czy sztuka walki i koniecznie musi być szczupła. Jest jeszcze parę innych cech, które dla mnie byłby ważne i nie powiązane z ambicjami czy pracą ale raczej nikogo to nie interesuje, a jeśli tak to dajcie znać.

Nie wiem czy o 28 latku można powiedzieć, że jest jeszcze młody, a już na pewno ja nie czuję się młody. No dobra sam fakt wprowadzenia ewentualnych poprawek jest dość oczywisty ale jakie dokładnie poprawki masz na myśli? Skoro piszesz, że z tego nie korzystam to znaczy, że widzisz u mnie jakieś możliwości, których ja sam nie widzę. Jakie według ciebie są te możliwości? Pytam o to bo przez długi czas, szczególnie w latach szkolnych żyłem w katastrofalnie błędnym przekonaniu, że jeśli tylko stanę się tak atrakcyjny jak to tylko możliwe to w końcu jakaś dziewczyna się mną zainteresuje i zagada pierwsza co jak wszyscy wiemy nigdy się nie wydarzyło. Pewnych cech genetycznych takich jak choćby wzrost nie przeskoczę w żaden sposób więc pojawia się pytanie co miałoby mi dać zwiększenie mojego poziomu atrakcyjności skoro i tak żadna dziewczyna nigdy nie zagada pierwsza?

Dziś byłem na zakupach w centrum handlowym i jak to w sobotę było mnóstwo ludzi z czego jakieś 90% to pary. I jak się tak dokładniej przyjrzeć tym parom to spora część z nich wygląda bardzo podobnie do tych ze zdjęcia. W sensie facet przeciętny, a dziewczyna atrakcyjniejsza od niego, co ciekawe takich par widuję coraz więcej. Jest to mocno dobijające patrząc na to, że ja w mojej ocenie wyglądam lepiej niż wielu z tych facetów. Więc jakim cudem oni zdołali wejść w związki z tymi dziewczynami? Przecież nie każdy jest bogaty czy jakiś wybitnie uzdolniony by rekompensował tym przeciętny wygląd. Czasami na prawdę mam wrażenie, że wystarczyłoby bym tylko zagadał, a dalej jakoś się potoczy co pewnie nie ma nic wspólnego z prawdą ale mam takie wrażenie.

I jeszcze na koniec ciekawostka, w jednym sklepie widziałem faceta, który przymierzał koszulę niemal identyczną do tej, o której Mariusz 1984 napisał, że jest "na śmietnik". Co najciekawsze dziewczyna, która z nim była powiedziała mu, że ta koszula jest super i fajnie będzie w niej wyglądał, a gość też był mocno przeciętny.

84

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Shinigami napisał/a:

W kwestii small talk mam tam samo jak ty, ja też nie przepadam za takimi bezsensownymi rozmowami byle tylko gadać i osobiście uważam, że jeśli się nie ma czegoś konkretnego do powiedzenia to lepiej nic nie mówić. Tylko czy w taki sposób w ogóle da się nawiązać jakąś relację, zwłaszcza damsko-męską? Co do lifestylu też się zgadzam choć już coś takiego jak ambicje czy cele nie miałoby dla aż takiego znaczenia, dla mnie inne kwestie byłyby znacznie ważniejsze u dziewczyny choć oczywiście dużym plusem byłoby gdyby była bogata. Choć trochę sportowy tryb życia miałby dla mnie spore znaczenie, zawsze marzyłem by potrenować razem z dziewczyną obojętnie czy to byłoby bieganie, siłownia czy sztuka walki i koniecznie musi być szczupła. Jest jeszcze parę innych cech, które dla mnie byłby ważne i nie powiązane z ambicjami czy pracą ale raczej nikogo to nie interesuje, a jeśli tak to dajcie znać.

Nie wiem czy o 28 latku można powiedzieć, że jest jeszcze młody, a już na pewno ja nie czuję się młody. No dobra sam fakt wprowadzenia ewentualnych poprawek jest dość oczywisty ale jakie dokładnie poprawki masz na myśli? Skoro piszesz, że z tego nie korzystam to znaczy, że widzisz u mnie jakieś możliwości, których ja sam nie widzę. Jakie według ciebie są te możliwości? Pytam o to bo przez długi czas, szczególnie w latach szkolnych żyłem w katastrofalnie błędnym przekonaniu, że jeśli tylko stanę się tak atrakcyjny jak to tylko możliwe to w końcu jakaś dziewczyna się mną zainteresuje i zagada pierwsza co jak wszyscy wiemy nigdy się nie wydarzyło. Pewnych cech genetycznych takich jak choćby wzrost nie przeskoczę w żaden sposób więc pojawia się pytanie co miałoby mi dać zwiększenie mojego poziomu atrakcyjności skoro i tak żadna dziewczyna nigdy nie zagada pierwsza?

Dziś byłem na zakupach w centrum handlowym i jak to w sobotę było mnóstwo ludzi z czego jakieś 90% to pary. I jak się tak dokładniej przyjrzeć tym parom to spora część z nich wygląda bardzo podobnie do tych ze zdjęcia. W sensie facet przeciętny, a dziewczyna atrakcyjniejsza od niego, co ciekawe takich par widuję coraz więcej. Jest to mocno dobijające patrząc na to, że ja w mojej ocenie wyglądam lepiej niż wielu z tych facetów. Więc jakim cudem oni zdołali wejść w związki z tymi dziewczynami? Przecież nie każdy jest bogaty czy jakiś wybitnie uzdolniony by rekompensował tym przeciętny wygląd. Czasami na prawdę mam wrażenie, że wystarczyłoby bym tylko zagadał, a dalej jakoś się potoczy co pewnie nie ma nic wspólnego z prawdą ale mam takie wrażenie.

I jeszcze na koniec ciekawostka, w jednym sklepie widziałem faceta, który przymierzał koszulę niemal identyczną do tej, o której Mariusz 1984 napisał, że jest "na śmietnik". Co najciekawsze dziewczyna, która z nim była powiedziała mu, że ta koszula jest super i fajnie będzie w niej wyglądał, a gość też był mocno przeciętny.

Bez przesady. Nie studiuję twoich wypowiedzi tak namiętnie żeby mieć ogląd co mógłbyś poprawić, ponad to, że nawet ta zacytowana twoja wypowiedź daje wrażenie jakbym rozmawiała z człowiekiem, który bardzo mało wychodzi do ludzi. Mylę się?
Piszesz, że masz "aż" 28 lat co brzmi dość kuriozalnie. I zadajesz ogólnie pytania jakbyś nie był na bieżąco z życiem, z rówieśnikami.Takie mam odczucie, nie wiem..
Napisałam ogólnie, że zawsze jest coś nad czym można popracować, bo nikt nie jest skończonym dziełem i każdy ma cechy, których albo warto się pozbyć dla polepszenia komfortu życia albo znacznie utemperować, a może nabyć jakieś nowe umiejętności. Myślałam, ze to oczywistość, zwłaszcza dla tak młodej osoby, gdzie życie dosłownie się chłonie każdym porem skóry, a człowiek skory jest do zmian i nauki.

Co do twoich refleksji odnośnie tych par to w drugą stronę tez widuję takie pary, gdzie mężczyzna jest lekko atrakcyjniejszy. Choć tak potężnych rozbieżności nie widzę, ale to pewnie z racji obracania się w pewnym środowisku, gdzie jednak większość to koleżanki z dawnej branży albo ludzie zamożniejsi. Tu dochodzi kwestia większego zwracania się ku estetyce partnera/-ki, co uważam za normalne, skoro można sobie na to pozwolić, bez zaniedbania innych istotnych dla relacji cech.

Na pewno twoim problemem nie jest tylko wygląd.
U faceta liczy się tez ambicja, cele, zaradność, bo to daje kobiecie poczucie bezpieczeństwa.
Podobnie jak dla mężczyzn są to u kobiety cechy na dalszym lub bardzo dalekim planie. Tylko niewielki % facetów docenia w kobietach przedsiębiorczość czy ambicje. No, chyba że idą w parze z urodą to wtedy tak.
Na to już nic nie poradzisz, tak po prostu działa świat.

Natomiast na pewno nie bierz sobie do głowy, że jesteś singlem z powodu wyglądu, skoro jesteś co najmniej przeciętny.

85 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2024-06-22 19:01:53)

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Shinigami napisał/a:

Dziś byłem na zakupach w centrum handlowym i jak to w sobotę było mnóstwo ludzi z czego jakieś 90% to pary. I jak się tak dokładniej przyjrzeć tym parom to spora część z nich wygląda bardzo podobnie do tych ze zdjęcia. W sensie facet przeciętny, a dziewczyna atrakcyjniejsza od niego, co ciekawe takich par widuję coraz więcej. Jest to mocno dobijające patrząc na to, że ja w mojej ocenie wyglądam lepiej niż wielu z tych facetów. Więc jakim cudem oni zdołali wejść w związki z tymi dziewczynami? Przecież nie każdy jest bogaty czy jakiś wybitnie uzdolniony by rekompensował tym przeciętny wygląd. Czasami na prawdę mam wrażenie, że wystarczyłoby bym tylko zagadał, a dalej jakoś się potoczy co pewnie nie ma nic wspólnego z prawdą ale mam takie wrażenie.

I jeszcze na koniec ciekawostka, w jednym sklepie widziałem faceta, który przymierzał koszulę niemal identyczną do tej, o której Mariusz 1984 napisał, że jest "na śmietnik". Co najciekawsze dziewczyna, która z nim była powiedziała mu, że ta koszula jest super i fajnie będzie w niej wyglądał, a gość też był mocno przeciętny.

Po pierwsze jesteś jeszcze bardzo młody mając 28 lat, całe życie przed tobą.
Po drugie: Nie wszyscy, a może nawet nie to 90% ludzi w sklepach, to pary. Wiele razy umawiałam się z kumplem żeby pomóc mu wybrać garnitur, albo np. zmywarkę do kuchni, bo nie miał o
tym pojęcia. Włoczyliśmy się potem trochę po sklepach, piliśmy razem kawę w kawiarni i ktoś rzeczywiście mógłby pomyśleć że jesteśmy parą, a tak nie było.
Co do koszuli smile Wystarczy się przejść po ulicach w Honolulu, albo nawet w Los Angeles, żeby zobaczyć jak kolorowe i dziwne koszule mają na sobie faceci wysiadający z samochodów za grube setki tysięcy dolarów smile trzeba  mieć do siebie trochę dystansu i po prostu się lubić, ale tego faceci z kompleksami nie mają.

86

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Shinigami napisał/a:

I jeszcze na koniec ciekawostka, w jednym sklepie widziałem faceta, który przymierzał koszulę niemal identyczną do tej, o której Mariusz 1984 napisał, że jest "na śmietnik". Co najciekawsze dziewczyna, która z nim była powiedziała mu, że ta koszula jest super i fajnie będzie w niej wyglądał, a gość też był mocno przeciętny.


Pewnie dziewczyna ze zdjęcia też ubierała swojego miśka.

Autorze wątku, co do tematu. Szukałabym w facecie ciekawości świata, ciekawych i nieco pogłębionych rozmów, chociaż tylko od czasu do czasu. Z drugiej strony nie zniosłabym kogoś, kto nonstop mówiłaby o swojej pasji (miałam przyjemność kiedyś znać filozofa z krwi i kości, non stop chciał mówić o filozofii). Szukałabym także czegoś takiego, co spowoduje, że poczuję się trochę bardziej bezpiecznie. Na pewno nie taniej emocjonalności, a raczej tej umiejętności zdystansowania się do rzeczy codziennych. Szukałabym kogoś, kto mi pokaże, że jestem najfajniejsza etc. Umiejącego jeszcze słuchać.

87

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Samba napisał/a:

Autorze wątku, co do tematu. Szukałabym w facecie ciekawości świata, ciekawych i nieco pogłębionych rozmów, chociaż tylko od czasu do czasu. Z drugiej strony nie zniosłabym kogoś, kto nonstop mówiłaby o swojej pasji (miałam przyjemność kiedyś znać filozofa z krwi i kości, non stop chciał mówić o filozofii). Szukałabym także czegoś takiego, co spowoduje, że poczuję się trochę bardziej bezpiecznie. Na pewno nie taniej emocjonalności, a raczej tej umiejętności zdystansowania się do rzeczy codziennych. Szukałabym kogoś, kto mi pokaże, że jestem najfajniejsza etc. Umiejącego jeszcze słuchać.

Ja to wszystko zapewniam, a jednak nie mam nawet odrobiny powodzenia u kobiet...

88

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Salomonka napisał/a:

Z czym masz taki problem do jasnej anielki?

Z twoim podstawowym brakiem logiki.

Jack, czy ty nie możesz spokojnie napisać w wątku co masz do powiedzenia, bez dopieprzania się do czyjejś wypowiedzi, bo masz inne zdanie w temacie?

To jest twój problem - jakikolwiek facet ci wytknie błąd logiczny czy jakąś sprzeczność, to rzucasz się jak ryba bez wody 'hurr durr atakujom mnie! ATAKUJOM !!!"

Mnie to np bardzo bawi, że ktoś tak zapatrzony w swoją zajebistość i tak przeświadczony o swoim dobrym guście i wysokich wymaganiach może ocenić kogoś tak absolutnie przeciętnego, aż tak wysoko.

89

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Shinigami napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Ja to dałbym jej max 6 w porywach do 7 smile Jest po prostu szczupła i w zasadzie to wszystko.

To "tylko szczupła" to jedna z najważniejszych cech i samo to podbija ocenę.

Ocenę uśrednioną podbija. A jednostkową może zaniżyć. Albowiem nie to ładne co ładne tylko to, co się komu podoba. Zarówno panie mające więcej krągłości jak i panie zwyczajnie grube mają "swój" target. I to wcale nie jest tak, że zainteresowani są wyłącznie panowie "obiektywnie nieatrakcyjni", nie mający szans u szczupłych pań.
Żadnych obiektywnych kryteriów nie ma. Sorki, ale nie ma i być nie może.

90 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2024-06-23 19:37:23)

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Jack Sparrow napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Z czym masz taki problem do jasnej anielki?

Z twoim podstawowym brakiem logiki.

Jack, czy ty nie możesz spokojnie napisać w wątku co masz do powiedzenia, bez dopieprzania się do czyjejś wypowiedzi, bo masz inne zdanie w temacie?

To jest twój problem - jakikolwiek facet ci wytknie błąd logiczny czy jakąś sprzeczność, to rzucasz się jak ryba bez wody 'hurr durr atakujom mnie! ATAKUJOM !!!"

Mnie to np bardzo bawi, że ktoś tak zapatrzony w swoją zajebistość i tak przeświadczony o swoim dobrym guście i wysokich wymaganiach może ocenić kogoś tak absolutnie przeciętnego, aż tak wysoko.

To znaczy że mało wiesz a ciskasz się wiecznie i wszystkich poprawiasz.
Pa, pa.

Ps.Tak cię boli, że nie zaslugujesz nawet na 2 w swojej skali? To dziw się dalej dlaczego facetowi na podstawie jednego zdjęcia dalam 7, bo pisałam o tym już tyle, że aż mnie podnosi gdy muszę dalej o tym pisać, bo jakiś beznadziejny facio z kompleksami nie może tego przeżyć.
Naprawdę masz nierówno pod sufitem, i to mocno.

91

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Muqin napisał/a:

Ocenę uśrednioną podbija. A jednostkową może zaniżyć. Albowiem nie to ładne co ładne tylko to, co się komu podoba. Zarówno panie mające więcej krągłości jak i panie zwyczajnie grube mają "swój" target. I to wcale nie jest tak, że zainteresowani są wyłącznie panowie "obiektywnie nieatrakcyjni", nie mający szans u szczupłych pań.
Żadnych obiektywnych kryteriów nie ma. Sorki, ale nie ma i być nie może.

Racja, nie dopisałem bardzo ważnej rzeczy. Podbija ocenę u mnie, a nie u każdego i stąd ja bym dał tej dziewczynie ze zdjęcia wyższy wynik niż ktoś inny mógłby jej dać.

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?

Troche bez sensu ta skala 1-10. Ostatecznie liczy się jaki efekt daje wygląd. Salomonka może dała mu 7/10 ale i tak nie byłaby nim zainteresowana IRL. Inne laski mogły dac mu 5/10 ale gdyby w realu zaczal zagadywać i okazał się okej to i tak by mu dały szanse.
Troche bez sensu Jack się pluje do Salomonki (nie pisze do ciebie JAck i z tobą nie gadam więc nie startuj z łaski swojej) i jej wysokiej oceny, bo w moim odczuciu Salomonka ocenia go najbardziej jako nie-mężczyzne. Sprawia wrażenie miłego, młodego człowieka, wpatrzony w dziewczyne, sympatyczny. To można powiedzieć o 10 latku, swoim wnuczku, ale też 80 latku, czy zdjęciu kandydata do rady gminy. Taki neutralny, bezosobowy komplement dla kogos kogo nawet nie rozpatrujesz w kategoriach meżczyzny.

Może oceńmy gościa na podstawie wyglądu w skali 0 i 1?
0 - nie ma u mnie szans, bez względu na to co robi w życiu
1 - ma u mnie szanse, bez względu na to co robi w życiu
Wtedy dostaniemy ile gość jest wart. 70% forumek powie że jest na tak, to mamy 7/10. Wygląd daje mu ponadprzeciętne szanse na relacje.

93

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
rakastankielia napisał/a:
madoja napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Dlaczego więc w praktyce mężczyźni mający te cechy nie cieszą się zbyt dużym powodzeniem?

Ponieważ jakikolwiek kit będą wciskać Ci kobiety, to wygląd się bardzo liczy.
Jasne że inne cechy też są ważne, ale bez odpowiedniego wyglądu nic innego nie ma znaczenia. Nie mówię o przystojniaku spod igły, ale o męskim, pociągającym facecie.
Co więc z tego, że jesteś dobry, szczery i wspierający, jeśli jesteś nieatrakcyjny?

Zanim się oburzysz - pomyśl o tym w drugą stronę. Czy polecisz na miłą, dobrą kobietę, która jest otyła lub brzydka?

I to nie tak że ja jestem suką bo mam takie poglądy. Ja mówię jak działa świat.

Jasne, że wygląd ma znaczenie, jestem tego świadomy. Tylko że między otyłą i brzydką kobietą a modelką 10/10 jest jeszcze cała gama możliwości. Tak samo jak między umięśnionym przystojniakiem z okładki a brzydkim, zaniedbanym otyłym mężczyzną. I o ile kobieta ma spore szanse kogoś znaleźć niezależnie od tego jak wygląda (no może te najmniej atrakcyjne 1% ma gorzej), o tyle mężczyzna musi być grubo powyżej przeciętnej.

Jest niestety tak, ze to kobiety zawsze wybieraja.

94

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Salomonka napisał/a:

Jak dla mnie całkiem przeciętna, sympatyczna para. Ani specjalnie piękni oboje, ale też nic im nie brakuje. Jak dla mnie, gdybym miała po prostu oceniać, to dałabym obojgu 7/10. Sprawiają wrażenie miłych, wpatrzonych w siebie młodych ludzi, przyjemnie się na nich patrzy. Oczywiście to tylko ocena wyglądu zewnętrznego, co w nich siedzi tak dokładnie, to kto wie? Może przy bliższym poznaniu punktacja poszybowałaby w górę albo spadła  do zera, przecież i tak mogloby być.


Ja facetowi dalabym niestety duzo mniej moze naciagane 5/10

95

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Jack Sparrow napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

Za sam wyglad? Jak tylko za wyglad to nie.
Jak za caloksztalt, to trudno powiedziec, musialabym miec jakis teoretyczny scenariusz jaki on jest.


Oceniamy wygląd. Bo niczego innego nie jesteśmy w stanie.



Salomonka z jej wysokimi wymaganiami dałaby mu 7/10.


Ja tam kolesia oceniam na 5. Może 6 ze względu na fakt, że jego pucułowata i uśmiechnięta buzia sprawia wrażenie iż koleś jest taki sympatyczny i pozytywny. Ale ogół jego fizyczności jest mocno taki sobie. Taki trochę kartoflany. Niby wszyscy lubią fryty, placki ziemniaczane i jest to warzywko ogólnie zajebiste.....ale jednak to wziąć tylko pyra. Nawet nie batat....

Tu nie chodzi o sympatycznosc tylko atrakcyjnosc. Zwykly przecietny gosc.

96

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Giaa2 napisał/a:

Wewnętrznie każdy może szukać czego innego - proporcjonalnie do poziomu swojego rozwoju i świadomości związkowej/życiowej, etc.
Zewnętrznie każdy szuka mniej więcej tego samego (włącznie z tymi, co się tego zapierają - ci nawet czasem bardziej): najatrakcyjniejszego osobnika/osobniczki, który jest w ich zasięgu.
Jak ktoś twierdzi, ze nie patrzy na wygląd kłamie.
To racjonalizacja ludzi, którzy z jakichś powodów nie są "poważnymi graczami" na arenie damsko-męskiej. Żeby nie było zaraz, że to pochwalam, ale zwyczajnie tak to działa, choćby nie wiem ilu ludzi zaklinało rzeczywistość.
Zaraz się zbiegną sapioseksualiści, ale to będzie z 5% i o tym nie mówimy,  tylko o pewnej większości populacji.
Tak samo nie mówimy o tych co lubią grubych, lizać pięty czy facetów w szpilkach.


Tak, ale kazdemu podoba sie co innego, wielu kobietom podoba sie np. George Clooney czy Brad Pitt, to tylko dwa przyklady, sa pewnie przystojni, ale mnie sie w ogole nie podobaja!

97

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Karmaniewraca napisał/a:

Mamy dużo ładnych dziewczyn znacznie więcej niż przyzwoitych mężczyzn.

To prawda, zeby spotkac kogos atrakcyjnego to trzeba miec szczescie big_smile

98

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Halina3.1 napisał/a:

Ja ci moge szybko wytlumaczyc.
Zdjecie 1 - ona to mloda piosenkarka, on producent muzyczny. Nie trzeba chyba tlumaczyc jak to dziala w showbiznesie i dlaczego piekne aktorki czy piosenkarki wychodza za przecietnych lub brzydkich facetow, bo tam licza sie koneksje i plecy. Ona tam chyba miala 18 lat, on 10 lat starszy - troche jakby grooming.
Zdjecie 2 - HAJS (+ koneksje)
Zdjecie 3 - tutaj to chyba milosc. Moze chlop ma piekne wnetrze ¯\_(ツ)_/¯


3 to babka malo atrakcyjna, moim zdaniem sa prawie na rowni.

99 Ostatnio edytowany przez Kakarotto (2024-06-24 15:06:23)

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Giaa2 napisał/a:
Muqin napisał/a:

No chyba nie do końca. Bo osobnik najatrakcyjniejszy w zasięgu dla mnie to  dla innej pani wcale takim nie jest. Nawet oceniając sam wygląd się różnimy. A oceniamy dwa aspekty, ciało i ubiór. Wedle co gorsza kryteriów indywidualnych. Nawet "dobrze ubrany" co innego znaczy dla mnie i co innego dla kogoś.

Dla mnie pan ze zdjęcia na pewno daleko jest od najatrakcyjniejszego osobnika w stadzie. Tak po wyglądzie. Czemu to sobie daruję, tak z pierwszego wrażenia. Jest i już. Small talk ok, nie odrzuca mnie aż tak, ale spotkanie - zero szans na takowe, jadę do cioci, a potem eksplorować amazońską dżunglę.
Co wcale nie wyklucza, że na mojej koleżance może wywrzeć inne wrażenie i byłaby skłonna całkiem prawdziwą i uczciwie planowaną wizytę u cioci odwołać, by się z panem spotkać.

Ale z mojego punktu widzenia piszemy o tym samym,

Nie, nie piszecie o tym samym. Bo żeby to co ty postulujesz miało rację bytu musiałaby istnieć jedna obiektywna skała atrakcyjności. Natomiast zgodnie z tym o czym pisze @Muqin i z czym ja się też zgadzam każdy posiada swoją własną subiektywną skalę. Ergo jeśli tak jest to nie da się obiektywnie stwierdzić, że dana osoba jest z kimś na niższym lub wyższym poziomie od niej. To będzie wtedy tylko twoja subiektywna ocena, a dla tej osoby to może być jej najlepszy wybór i to wcale nie dlatego, że lepszy nie jest w jej zasięgu tylko dlatego, że lepszego według jej subiektywnych odczuć nie ma. Nie mówiąc już na przykład o tym, że to jest wszystko dużo bardziej złożone niż sam fizyczny wygląd, który jest tylko jedną ze składowych atrakcyjności, także tej seksualnej.

Muqin napisał/a:

Ocenienie "po wyglądzie" trwa bardzo krótko i nie da się go uniknąć. Co gorsze uzyskujemy bardzo szybko efekt tak/nie i potem ewentualnie go racjonalizujemy, przy okazji (co też nieuniknione) wpadając w liczne pułapki różnych odmian atrybucji na przykład. Jak się kogoś pozna błędy atrybucji mogą/nie muszą zostać skorygowane. Tym niemniej oceniając czyjąś atrakcyjność po wyglądzie je popełniamy i na to nie ma sposobu. Wszyscy hurtem popełniamy, nie da się ich uniknąć.

Oczywiście, że da się uniknąć błędów atrybucji. A przynajmniej ich skutków. Wystarczy być po prostu świadomym ich popełniania i im się nie poddawać. Od tego mamy inteligencję. I nad wieloma instynktownymi odruchami i cechami potrafimy za jej pomocą panować. Zresztą zawsze mnie to zastanawiało dlaczego nad jednymi instynktami panujemy i nawet uważamy to za stosowne i pożądane - na przykład mężczyźni na ogół nie gwałcą kobiet (co normalnie "w przyrodzie" jest jedną ze strategii reprodukcyjnych samców, zwłaszcza u gatunków człowiekowatych) natomiast inne jak strategie poszukiwania i doboru partnera są z kolei często uważane za kompletnie niezależne od naszej woli (co jest bzdurą). A o ileż prostsze i szczęśliwsze by to wszystko było gdyby ludzie świadomie kierowali się w pierwszej kolejności głębszymi cechami drugiej osoby niż instynktownie tymi powierzchownymi. Tym bardziej, że z punktu widzenia dzisiejszych czasów kierowanie się takimi atawizmami nie tylko nie ma nawet praktycznego sensu (jak chociażby to, że inteligencja jest dziś o wiele bardziej praktyczną cechą niż siłą fizyczna), ale prowadzi wręcz bardzo często do finalnie nieszczęśliwych i błędnych albo wręcz tragicznych wyborów kiedy te cechy ważniejsze z punktu widzenia instynktu przysłaniają te o wiele ważniejsze dla dobrego wspólnego życia. Jak myślicie skąd na przykład między innymi tyle dziś samotnych matek?
Moim zdaniem gdyby ludzie, przynajmniej ci poszukujący długoterminowej relacji w pierwszej kolejności kierowali się cechami pozwalającymi stworzyć dobry związek i dobrze ze sobą żyć nie tymi powierzchownymi jak seksualne pożądanie ogólnie o wiele łatwiej byłoby się z kimś związać. Tymczasem dziś co? Wystarczy, że nie spodoba się coś w jednym twoim zdjęciu i już nie obchodzi nic innego, nie obchodzi jaki jesteś, jaki byś był. Nic...

100

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?

Błędów atrybucji uniknąć się nie da, bo one się robią w momencie pierwszej oceny. A ta pierwsza szybka ocena nie zatrudnia mózgu  racjonalnego w sposób świadomy. Natomiast i owszem, mogą zostać skorygowane i to czasem bardzo szybko.

Ta pierwsza ocena TAK/NIE oprócz błędów atrybucji ma też zalety. Jeśli widzę kogoś i "coś mi nie gra, nie pasuje" to wcale nie musi być akurat błąd atrybucji.
Zdjęcie tu się umiarkowanie nadaje do oceny, bo jednak jest zdjęciem. Może być obrobione, są na świecie liczni  ludzie niefotogeniczni, samo zdjęcie może był zwyczajnie źle zrobione i wtedy wprawdzie "coś mi nie gra", ale bez związku z człowiekiem na zdjęciu itd.

101

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Muqin napisał/a:

Ta pierwsza ocena TAK/NIE oprócz błędów atrybucji ma też zalety. Jeśli widzę kogoś i "coś mi nie gra, nie pasuje" to wcale nie musi być akurat błąd atrybucji.

Dałej nie zmienia to faktu, że warto by było to jednak zweryfikować zanim podejmie się ostateczną decyzję.

Zdjęcie tu się umiarkowanie nadaje do oceny, bo jednak jest zdjęciem. Może być obrobione, są na świecie liczni  ludzie niefotogeniczni, samo zdjęcie może był zwyczajnie źle zrobione i wtedy wprawdzie "coś mi nie gra", ale bez związku z człowiekiem na zdjęciu itd.

A jednak tysiące osób codziennie w taki właśnie sposób się oceniają przesuwając palcem w prawo lub w lewo po ekranie smartfona i nie widzą w tym nic złego...
To znaczy w zasadzie jak zapytać to widzą, ale i tak z jakichś powodów mają to w dupie i dalej robią swoje.

102

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?

Myslalem, ze wiekszego dyletanta niz Jack Sparrow to forum nigdy nie dotczeka.
A jednak Muqin rozpyerdala system w ostatnich dniach az milo.

103

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Kakarotto napisał/a:
Muqin napisał/a:

Ta pierwsza ocena TAK/NIE oprócz błędów atrybucji ma też zalety. Jeśli widzę kogoś i "coś mi nie gra, nie pasuje" to wcale nie musi być akurat błąd atrybucji.

Dałej nie zmienia to faktu, że warto by było to jednak zweryfikować zanim podejmie się ostateczną decyzję.

Zdjęcie tu się umiarkowanie nadaje do oceny, bo jednak jest zdjęciem. Może być obrobione, są na świecie liczni  ludzie niefotogeniczni, samo zdjęcie może był zwyczajnie źle zrobione i wtedy wprawdzie "coś mi nie gra", ale bez związku z człowiekiem na zdjęciu itd.

A jednak tysiące osób codziennie w taki właśnie sposób się oceniają przesuwając palcem w prawo lub w lewo po ekranie smartfona i nie widzą w tym nic złego...
To znaczy w zasadzie jak zapytać to widzą, ale i tak z jakichś powodów mają to w dupie i dalej robią swoje.

Robią swoje i zbierają robaczywki swojej pracy. Nikt ich na siłę nie zmieni i nie uszczęśliwi.

104 Ostatnio edytowany przez Gary (2024-06-24 18:33:56)

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
rakastankielia napisał/a:

Jak w temacie, proszę o szczere odpowiedzi. Jakie cechy powinien mieć idealny mężczyzna?

1. dawać bezpieczeństwo

2. ...

3. ...

105

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Anewe napisał/a:

Cieszą się. Na polskich ulicach widać mnóstwo par i najczęściej to kobieta jest atrakcyjniejsza od faceta.

Jeśli kobieta nie jest atrakcyjniejsza od męża, to tak jakby kobieta dawała więcej bezpieczeństwa niż mąż (= czyli więcej zarabiała).

Nie twierdze, że takie związki nie są możliwe, ale mają jakiś brak balansu.

106

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Shinigami napisał/a:

Te zdjęcia są najlepszym dowodem, że wygląd nie ma aż takiego znaczenia jak większość ludzi myśli.

Męska logika:   "jeśli ona jest ładna, piękna, seksowna, to będę z nią chciał seksu."

Gościu dalej myśli i myśli:    "co zrobić, aby ona chciała ze mną seksu? Hmm... to sprawię, że będę ładny, piękny i seksowny".

Gościu chodzi na siłkę, żel na włosy, super ciuszki.

I gong w czoło.   "Ojej! Dlaczego nic się nie zmieniło? Dlaczego one na mnie nie lecą?"

Bo to jest męskie myślenie.
Mężczyzna myśli, że kobiety myślą tak jak on.

Mężczyzna myśli:   "Gdyby ona przysłała mi fotkę cipki, to będę chciał z nią seksu. Więc wyślę foto penisa i ona będzie chciała ze mną seksu".

To nie działa.


Mężczyzna, który jest ładny, nie jest pożądany przez kobiety z tego powodu, że jest ładny.

Tak samo jak kobieta, która jest bogata, nie jest pożądana przez mężczyzn, bo jest bogata.


To są inne światy.

Inne instynkty, strategie wbudowane w naszą naturę.



Gdyby wygląd miał największe znaczenie to nie ma opcji by nigdy żadna dziewczyna nie była mną zainteresowana tak więc te rzeczy typu small talk muszą mieć jeszcze większe znaczenie.

W takiej rozmowie kobiety pewnie czują, czy mężczyzna jest "fajny", "pociągający", "silny wewnętrznie".

107

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Mariusz 1984 napisał/a:

4/10 

koszula na smietnik
koniecznie silownia bo brzuch wystaje
fryzjer

Ocenił mężczyzna.

A kobiety jak go widzą?
Ooo... fajny koleś, bawi się, jest na wczasach, pewnie ogarnięty w życiu. Chciałabym go poznać.

108

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?

Nie ma globalnych ideałów wink gdy poznasz tego wyjątkowego to sama poczujesz, że to właśnie on. Nie patrz na innych, kieruj się sercem, a nie opiniami innych smile

109

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Gosiawie napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

Ja ci moge szybko wytlumaczyc.
Zdjecie 1 - ona to mloda piosenkarka, on producent muzyczny. Nie trzeba chyba tlumaczyc jak to dziala w showbiznesie i dlaczego piekne aktorki czy piosenkarki wychodza za przecietnych lub brzydkich facetow, bo tam licza sie koneksje i plecy. Ona tam chyba miala 18 lat, on 10 lat starszy - troche jakby grooming.
Zdjecie 2 - HAJS (+ koneksje)
Zdjecie 3 - tutaj to chyba milosc. Moze chlop ma piekne wnetrze ¯\_(ツ)_/¯


3 to babka malo atrakcyjna, moim zdaniem sa prawie na rowni.

Oj Gosia okulary zgubilas chyba xd Gdzie temu zapyzialemu Ziutkowi do Cate... xd

110

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Gary napisał/a:

Mężczyzna, który jest ładny, nie jest pożądany przez kobiety z tego powodu, że jest ładny.

Tak samo jak kobieta, która jest bogata, nie jest pożądana przez mężczyzn, bo jest bogata.

Większość się zgadza ale akurat ten fragment nie do końca. Gdyby kobieta była bogata byłoby to dla mnie dużym plusem ale oczywiście nie najważniejszym. Nie ogarniam czemu niektórzy faceci mówią, że czuliby się źle gdyby to kobieta zapłaciła na przykład za drogie wakacje albo gdyby to ona kupiła samochód. Mi by to nie przeszkadzało, a wręcz cieszyłbym się z możliwości doświadczenia czegoś co normalnie byłoby daleko poza moim zasięgiem.

111 Ostatnio edytowany przez Nowe_otwarcie (2024-06-24 23:01:45)

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Foxterier napisał/a:

Jak już się tak bawimy w ocenianie wyglądu to mnie zawsze fascynowały takie pary jak Roksana Węgiel z tym swoim gościem, albo Agnieszka Woźniak-Starak z Piotrem Woźniakiem. Obie laski bardzo atrakcyjne, a faceci taka "kartoflana" uroda. Ktoś mógłby powiedzieć że poleciały na kasę, ale obie przecież świetnie sobie radzą w show businessie, więc może chodzi po prostu o statut i ich kwestie charakterologiczne? Obydwu panom daleko do stereotypowego chada z kwadratową szczeną. A hitem to już jest mąż zjawiskowo urodziwej Cate Blanchett którzy są razem ponad 26 lat.

No z tą "zjawiskowo urodziwą" Blanchet to zdrowo odpłynęłaś, choć i tak wygląda lepiej niż ćwierć wieku temu.

112

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Shinigami napisał/a:

Większość się zgadza ale akurat ten fragment nie do końca. Gdyby kobieta była bogata byłoby to dla mnie dużym plusem ale oczywiście nie najważniejszym. Nie ogarniam czemu niektórzy faceci mówią, że czuliby się źle gdyby to kobieta zapłaciła na przykład za drogie wakacje albo gdyby to ona kupiła samochód. Mi by to nie przeszkadzało, a wręcz cieszyłbym się z możliwości doświadczenia czegoś co normalnie byłoby daleko poza moim zasięgiem.

To  albo musiałaby być mało urodziwa kobieta albo naprawdę długoletni związek, gdzie kobieta byłaby w 100% pewna miłości swojego partnera.
W innym przypadku nie potrafię sobie wyobrazić kupowania facetowi, który nie jest moim mężem czy sprawdzonym przez lata partnerem wakacji czy samochodów. Choć rozumiem twoje myślenie, trutni nie brakuje i panom coraz mniej "przeszkadza". Ot, byleby się nie narobić, zero ambicji czy wstydu.

113 Ostatnio edytowany przez Samba (2024-06-25 19:40:52)

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Gary napisał/a:
Mariusz 1984 napisał/a:

4/10 

koszula na smietnik
koniecznie silownia bo brzuch wystaje
fryzjer

Ocenił mężczyzna.

A kobiety jak go widzą?
Ooo... fajny koleś, bawi się, jest na wczasach, pewnie ogarnięty w życiu. Chciałabym go poznać.


Ja tam jestem kobietą i po tych zdjęciach widzę go inaczej:
-nie umie się ubierać, nie ma w tym podstawowego wyczucia,
-jest misio, po facjacie nie widać, by posiadał odpowiadający mi poziom inteligencji (nie mówię, że jej nie posiada, ale chyba nie w takim stopniu)
-sprawia wrażenie zbyt spokojnego i wycofanego, nawet butelkę z szampanem otwiera tak, jakby jego dziewczyna mu kazała (w dodatku zapomniał o trybuszonie), itp.

114

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Giaa2 napisał/a:

To albo musiałaby być mało urodziwa kobieta albo naprawdę długoletni związek, gdzie kobieta byłaby w 100% pewna miłości swojego partnera.
W innym przypadku nie potrafię sobie wyobrazić kupowania facetowi, który nie jest moim mężem czy sprawdzonym przez lata partnerem wakacji czy samochodów. Choć rozumiem twoje myślenie, trutni nie brakuje i panom coraz mniej "przeszkadza". Ot, byleby się nie narobić, zero ambicji czy wstydu.

Nie o to chodziło, nie miałem na myśli sytuacji w stylu facet nie pracuje, chleje browary i żyje z zasiłku tylko normalnie żyjącą i pracującą parę gdzie to kobieta po prostu dużo więcej zarabia. Widziałem nie jedno takie małżeństwo i wyglądali jakby dobrze im się żyło. Tak samo w pracy nie raz miałem sytuację gdzie facet ogarniał wszystkie sprawy organizacyjne i kreował się na wielkiego przedsiębiorce, a na końcu się okazywało, że to żona jest właścicielką wszystkiego, domu/mieszkania, samochodów czy bardzo często też firmy i to ona zarabiała kilka razy tyle co mąż.

Ostatnie zdanie dowodzi, że kobiety wcale nie chcą równouprawnienia.

115 Ostatnio edytowany przez SmutnaDziewczyna007 (2024-06-25 21:45:24)

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Shinigami napisał/a:

Ostatnie zdanie dowodzi, że kobiety wcale nie chcą równouprawnienia.

Większość feministek mówiąc równouprawnienie ma na myśli takie samo prawo do samostanowienia o sobie co mężczyźni.
Nie chodzi o równouprawnienie w kontekście wszystko ma być dzielone 50/50 w prywatnym życiu, albo w życiu zawodowym.
Kobieta która prowadzi firme i jest bogatsza niż jej mąż korzysta z równouprawnienia bo ma prawo do swojego majątku (w niektórych krajach majątek małżeństwa jest majątkiem męża, kiedyś kobieta nie mogła założyć konta bez zgody męża itp.) prawo do zdobywania uprawnień pozwalających na prowadzenie firmy (np może iść na studia, zostać prawnikiem i założyć kancelarie) prawo do plnanowania rodziny (ma dostęp do antykoncepcji, opieki lekarza, czasem nawet do przerwania ciąży więc może być jednoczesnie aktywna seksualnie z mężem i nie mieć 12 dzieci). Nawet takie błache prawo żeby swobodnie poruszać się w przestrzeni publicznej i rozmawiać z innymi ludzmi (w krajach szariatu kobieta nie może wychodzić z domu bez zakrytej tawrzy, rozmawiać z obcymi mężczyznami itp)

Równouprawnienie w tym kontekście to równe możliwości, które kobieta może oczywiście wykorzystać lepiej niż mężczyzna.

Kobiety chca równouprawnienia, czyli takiej możliwości jaką mają meżczyźni od setek lat : prawa, żeby wybrać sobie ścieżke życiową i nią podążać. Można wybrać role matki, żony, niezamężnej ateistki.... Ale wyboru dokonuje sama zainteresowana a nie społeczeństwo za nią. 

Na przyszłość warto użyć google zanim zacznie się stawiać takie mocne hipotezy;)

116

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:
Shinigami napisał/a:

Ostatnie zdanie dowodzi, że kobiety wcale nie chcą równouprawnienia.

Większość feministek mówiąc równouprawnienie ma na myśli takie samo prawo do samostanowienia o sobie co mężczyźni.
Nie chodzi o równouprawnienie w kontekście wszystko ma być dzielone 50/50 w prywatnym życiu, albo w życiu zawodowym.
Kobieta która prowadzi firme i jest bogatsza niż jej mąż korzysta z równouprawnienia bo ma prawo do swojego majątku (w niektórych krajach majątek małżeństwa jest majątkiem męża, kiedyś kobieta nie mogła założyć konta bez zgody męża itp.) prawo do zdobywania uprawnień pozwalających na prowadzenie firmy (np może iść na studia, zostać prawnikiem i założyć kancelarie) prawo do plnanowania rodziny (ma dostęp do antykoncepcji, opieki lekarza, czasem nawet do przerwania ciąży więc może być jednoczesnie aktywna seksualnie z mężem i nie mieć 12 dzieci). Nawet takie błache prawo żeby swobodnie poruszać się w przestrzeni publicznej i rozmawiać z innymi ludzmi (w krajach szariatu kobieta nie może wychodzić z domu bez zakrytej tawrzy, rozmawiać z obcymi mężczyznami itp)

Równouprawnienie w tym kontekście to równe możliwości, które kobieta może oczywiście wykorzystać lepiej niż mężczyzna.

Kobiety chca równouprawnienia, czyli takiej możliwości jaką mają meżczyźni od setek lat : prawa, żeby wybrać sobie ścieżke życiową i nią podążać. Można wybrać role matki, żony, niezamężnej ateistki.... Ale wyboru dokonuje sama zainteresowana a nie społeczeństwo za nią. 

Na przyszłość warto użyć google zanim zacznie się stawiać takie mocne hipotezy;)

Fajnie, ze ktos nadal ma cierpliwosc to tlumaczyc niedouczonym jednostkom.

117

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?

Dzięki za obszerne wyjaśnienie. Mi chodziło jedynie o to, że kiedy kobieta jest utrzymywana przez faceta to jest normalne i nikt nie widzi w tym nic złego ale na odwrót to wręcz nie do pomyślenia.

118

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Shinigami napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Ja to dałbym jej max 6 w porywach do 7 smile Jest po prostu szczupła i w zasadzie to wszystko.

To "tylko szczupła" to jedna z najważniejszych cech i samo to podbija ocenę.

Giaa2 napisał/a:

To jest tak, że im większy wybór tym więcej kwestii ma znaczenie. Im mniejszy, tym większa skłonność do tzw. kompromisów.
W zależności od tego na co możemy sobie pozwolić to te kompromisy będą większe: od wyglądu, przez umiejętności społeczne, po wykonywany zawód czy lifestyle potencjalnego partnera.

Small talk dla mnie akurat nigdy nie był najważniejszy, bo nie lubię bicia piany o niczym. To co jest i było ważne to kultura osobista, życzliwość i ciepło bijące od faceta.
I oczywiście to jaki prowadzi lifestyle, a na to składa się m.in. jego praca, to jakie ma ambicje, cele , czy nie jest trutniem, dla którego ważne jest tylko aby przeżyć obojętnie w jakim zawodzie.

Na pewno inne są wymagania w wieku lat 20-25 niż w wieku gdy każdy już coś osiągnął zawodowo i finansowo. Wtedy sama "dobra gadka" czy ciepło nie wystarczą, bo to można znaleźć u wielu ludzi. Ważny staje się tzw. cały pakiet.
Tylko ci, którzy sami mają duże braki w różnych aspektach funkcjonowania będą skorzy do dużych kompromisów w tym względzie.

Ty jesteś zdaje się względnie młody jeszcze , więc masz czas na wprowadzenie ewentualnych poprawek aby stać się bardziej atrakcyjnym dla kobiet. Nie wiem dlaczego z tego nie korzystasz.

W kwestii small talk mam tam samo jak ty, ja też nie przepadam za takimi bezsensownymi rozmowami byle tylko gadać i osobiście uważam, że jeśli się nie ma czegoś konkretnego do powiedzenia to lepiej nic nie mówić. Tylko czy w taki sposób w ogóle da się nawiązać jakąś relację, zwłaszcza damsko-męską? Co do lifestylu też się zgadzam choć już coś takiego jak ambicje czy cele nie miałoby dla aż takiego znaczenia, dla mnie inne kwestie byłyby znacznie ważniejsze u dziewczyny choć oczywiście dużym plusem byłoby gdyby była bogata. Choć trochę sportowy tryb życia miałby dla mnie spore znaczenie, zawsze marzyłem by potrenować razem z dziewczyną obojętnie czy to byłoby bieganie, siłownia czy sztuka walki i koniecznie musi być szczupła. Jest jeszcze parę innych cech, które dla mnie byłby ważne i nie powiązane z ambicjami czy pracą ale raczej nikogo to nie interesuje, a jeśli tak to dajcie znać.

Nie wiem czy o 28 latku można powiedzieć, że jest jeszcze młody, a już na pewno ja nie czuję się młody. No dobra sam fakt wprowadzenia ewentualnych poprawek jest dość oczywisty ale jakie dokładnie poprawki masz na myśli? Skoro piszesz, że z tego nie korzystam to znaczy, że widzisz u mnie jakieś możliwości, których ja sam nie widzę. Jakie według ciebie są te możliwości? Pytam o to bo przez długi czas, szczególnie w latach szkolnych żyłem w katastrofalnie błędnym przekonaniu, że jeśli tylko stanę się tak atrakcyjny jak to tylko możliwe to w końcu jakaś dziewczyna się mną zainteresuje i zagada pierwsza co jak wszyscy wiemy nigdy się nie wydarzyło. Pewnych cech genetycznych takich jak choćby wzrost nie przeskoczę w żaden sposób więc pojawia się pytanie co miałoby mi dać zwiększenie mojego poziomu atrakcyjności skoro i tak żadna dziewczyna nigdy nie zagada pierwsza?

Dziś byłem na zakupach w centrum handlowym i jak to w sobotę było mnóstwo ludzi z czego jakieś 90% to pary. I jak się tak dokładniej przyjrzeć tym parom to spora część z nich wygląda bardzo podobnie do tych ze zdjęcia. W sensie facet przeciętny, a dziewczyna atrakcyjniejsza od niego, co ciekawe takich par widuję coraz więcej. Jest to mocno dobijające patrząc na to, że ja w mojej ocenie wyglądam lepiej niż wielu z tych facetów. Więc jakim cudem oni zdołali wejść w związki z tymi dziewczynami? Przecież nie każdy jest bogaty czy jakiś wybitnie uzdolniony by rekompensował tym przeciętny wygląd. Czasami na prawdę mam wrażenie, że wystarczyłoby bym tylko zagadał, a dalej jakoś się potoczy co pewnie nie ma nic wspólnego z prawdą ale mam takie wrażenie.

I jeszcze na koniec ciekawostka, w jednym sklepie widziałem faceta, który przymierzał koszulę niemal identyczną do tej, o której Mariusz 1984 napisał, że jest "na śmietnik". Co najciekawsze dziewczyna, która z nim była powiedziała mu, że ta koszula jest super i fajnie będzie w niej wyglądał, a gość też był mocno przeciętny.

To że mi się nie podoba, nie znaczy że ktoś inny by jej nie zalozyl.

119

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Mariusz 1984 napisał/a:

To że mi się nie podoba, nie znaczy że ktoś inny by jej nie zalozyl.

Wiem i właśnie o to chodziło, mi też taka koszula niezbyt się podoba ale komuś innemu może.

120 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-06-26 00:25:55)

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Shinigami napisał/a:

Dzięki za obszerne wyjaśnienie. Mi chodziło jedynie o to, że kiedy kobieta jest utrzymywana przez faceta to jest normalne i nikt nie widzi w tym nic złego ale na odwrót to wręcz nie do pomyślenia.

Nie rozumiesz podstawowej kwestii: tu chodzi przede wszystkim o motywację.

121 Ostatnio edytowany przez Giaa2 (2024-06-26 16:48:45)

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Shinigami napisał/a:

Nie o to chodziło, nie miałem na myśli sytuacji w stylu facet nie pracuje, chleje browary i żyje z zasiłku tylko normalnie żyjącą i pracującą parę gdzie to kobieta po prostu dużo więcej zarabia. Widziałem nie jedno takie małżeństwo i wyglądali jakby dobrze im się żyło. Tak samo w pracy nie raz miałem sytuację gdzie facet ogarniał wszystkie sprawy organizacyjne i kreował się na wielkiego przedsiębiorce, a na końcu się okazywało, że to żona jest właścicielką wszystkiego, domu/mieszkania, samochodów czy bardzo często też firmy i to ona zarabiała kilka razy tyle co mąż.

Ostatnie zdanie dowodzi, że kobiety wcale nie chcą równouprawnienia.

To źle rozumiesz równouprawnienie i powyżej ci to wyjaśniono.
Ja mogę dodać do tego co napisała koleżanka, że tak jak mąż nie urodził za mnie dziecka, nie karmił piersią i kilka innych kwestii jeszcze, tak jak nie walczę z nim o "równouprawnienie" w kwestii bycia obrońcą rodziny, kimś fizycznie silniejszym, etc.
Myli ci się równouprawnienie z chęcią wiedzenia życia w charakterze utrzymanka i do tego dorobiłeś ideologię, że nie ma różnicy między mężczyzną i kobietą w tym aspekcie.
Otóż jest. Zasadnicza.
Nie mogłabym szanować faceta, który zarabiałby sporo mniej ode mnie i był w tym aspekcie nieudacznikiem. Nieważne czym by się zajmował, bo to sprawa drugorzędna, ale jeśli marzy mu się kobieta a w dalszej perspektywie rodzina, to podejście, że żona czy partnerka ma go utrzymywać, bo on jest nieudaczny i mu z tym wygodnie, jest absolutnie niedopuszczalne.
Wzbudza jedynie pogardę, w najlepszym razie.

Taki facet może być opcją jedynie dla równie nieudacznej kobiety.

122

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Giaa2 napisał/a:

To źle rozumiesz równouprawnienie i powyżej ci to wyjaśniono.
Ja mogę dodać do tego co napisała koleżanka, że tak jak mąż nie urodził za mnie dziecka, nie karmił piersią i kilka innych kwestii jeszcze, tak jak nie walczę z nim o "równouprawnienie" w kwestii bycia obrońcą rodziny, kimś fizycznie silniejszym, etc.
Myli ci się równouprawnienie z chęcią wiedzenia życia w charakterze utrzymanka i do tego dorobiłeś ideologię, że nie ma różnicy między mężczyzną i kobietą w tym aspekcie.
Otóż jest. Zasadnicza.
Nie mogłabym szanować faceta, który zarabiałby sporo mniej ode mnie i był w tym aspekcie nieudacznikiem. Nieważne czym by się zajmował, bo to sprawa drugorzędna, ale jeśli marzy mu się kobieta a w dalszej perspektywie rodzina, to podejście, że żona czy partnerka ma go utrzymywać, bo on jest nieudaczny i mu z tym wygodnie, jest absolutnie niedopuszczalne.
Wzbudza jedynie pogardę, w najlepszym razie.

Taki facet może być opcją jedynie dla równie nieudacznej kobiety.

Dobrze, że jednak istnieją kobiety, które nie myślą tak jak ty. Pierwszy z brzegu przykład jaki mam, dziewczyna dostała spadek, nie były to żadne wielkie miliony, to były dwa mieszkania. Ona te mieszkania wyremontowała i sprzedała, a potem zaczęła kupować kolejne itd. Jest ledwo po 30, już teraz ma te parę milionów i zarabia tylko coraz więcej. Rok temu brała ślub i kim jest jej mąż? Budowlańcem, który wcześniej pracował jako magazynier, a teraz on remontuje te jej mieszkania i ogarnia ekipy od innych robót. Całą kasą, umowami i wszystkim innym poza typowo budowlanymi kwestiami ona zarządza.

Takich historii mam więcej z tą mega bogatą na czele. Córka miliardera dostała w spadku ponad 500 milionów, a jej mąż na początku pracował za mniej niż średnią. Ona kupiła mu samochód, wyłożyła kasę na otwarcie kancelarii prawnej i dostarczyła bardzo bogatych klientów. Oczywiście wszystko poza samą kancelarią i jednym samochodem jest jej.

123

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Shinigami napisał/a:

Dobrze, że jednak istnieją kobiety, które nie myślą tak jak ty. Pierwszy z brzegu przykład jaki mam, dziewczyna dostała spadek, nie były to żadne wielkie miliony, to były dwa mieszkania. Ona te mieszkania wyremontowała i sprzedała, a potem zaczęła kupować kolejne itd. Jest ledwo po 30, już teraz ma te parę milionów i zarabia tylko coraz więcej. Rok temu brała ślub i kim jest jej mąż? Budowlańcem, który wcześniej pracował jako magazynier, a teraz on remontuje te jej mieszkania i ogarnia ekipy od innych robót. Całą kasą, umowami i wszystkim innym poza typowo budowlanymi kwestiami ona zarządza.

Takich historii mam więcej z tą mega bogatą na czele. Córka miliardera dostała w spadku ponad 500 milionów, a jej mąż na początku pracował za mniej niż średnią. Ona kupiła mu samochód, wyłożyła kasę na otwarcie kancelarii prawnej i dostarczyła bardzo bogatych klientów. Oczywiście wszystko poza samą kancelarią i jednym samochodem jest jej.

Dla mnie to nie jest taki pierwszy lepszy przykład z brzegu, bo dość niestandardowy jednak. Kobieta dostała duży spadek, ale jej partner z tego co mówisz, to nie 2 lewe ręce niedojda do roboty, tylko gość, który potrafi ogarnąć remont. Każdy kto przeżył go choć raz w życiu wie ile to wymaga planowania, pracy, czasu, o pieniądzach nie wspomnę.
Także to nie jest gość typu..ty, wybacz szczerość wink - chłopak świeżo po studiach (czy może jeszcze w trakcie, bo nie wiem?), który mało ogarnia takich typowo życiowych spraw, a marzy mu się kobieta, która mu zasponsoruje wakacje, samochód, jedzenie, a może nawet mieszkanie? W sposób jaki to opisałeś brzmi dość obrzydliwie.
Jakbyś szukał wygodnego życia na czyimś garbie.

Brzydzą mnie tacy faceci.
Co innego gdyby cię ta sytuacje zaskoczyła, ale ty o niej wręcz marzysz i planujesz.
Takie odnoszę wrażenie.
Absolutnie niemęskie i po prostu obrzydliwe.

124 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-06-26 18:45:35)

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Giaa2 napisał/a:

Dla mnie to nie jest taki pierwszy lepszy przykład z brzegu, bo dość niestandardowy jednak. Kobieta dostała duży spadek, ale jej partner z tego co mówisz, to nie 2 lewe ręce niedojda do roboty, tylko gość, który potrafi ogarnąć remont. Każdy kto przeżył go choć raz w życiu wie ile to wymaga planowania, pracy, czasu, o pieniądzach nie wspomnę.

Dokładnie tak. Kobieta DOSTAŁA spadek, ona tych pierwszych pieniędzy nie zarobiła. Na szczęście jest ogarnięta i potrafiła je pomnożyć. Facet też jest ogarnięty i jego wkładem w związek jest praca, dzięki której także ona nadal zarabia.
To nie jest to samo, co sytuacja, kiedy jedno sponsoruje drugie, bo facetowi się nie chce i liczy na mannę z nieba. Na dobrą sprawę oni tutaj przecież grają do tej samej bramki.

125 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2024-06-26 19:09:12)

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Priscilla napisał/a:
Shinigami napisał/a:

Dzięki za obszerne wyjaśnienie. Mi chodziło jedynie o to, że kiedy kobieta jest utrzymywana przez faceta to jest normalne i nikt nie widzi w tym nic złego ale na odwrót to wręcz nie do pomyślenia.

Nie rozumiesz podstawowej kwestii: tu chodzi przede wszystkim o motywację.

Ale czym się różni motywacja kobiety, której sposobem na życie staje się znalezienie frajera, który będzie pasożytniczą larwę, czyli ją utrzymywał od tego, że facet szuka naiwniary, która będzie na niego zarabiała, podczas gdy on nie ma ochoty się trudzić?
Bo dla mnie płeć „pasożyta” jest w tej sytuacji bez znaczenia, podobnie jak dla Shiniego.

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Shinigami napisał/a:

Dobrze, że jednak istnieją kobiety, które nie myślą tak jak ty. Pierwszy z brzegu przykład jaki mam, dziewczyna dostała spadek, nie były to żadne wielkie miliony, to były dwa mieszkania. Ona te mieszkania wyremontowała i sprzedała, a potem zaczęła kupować kolejne itd. Jest ledwo po 30, już teraz ma te parę milionów i zarabia tylko coraz więcej. Rok temu brała ślub i kim jest jej mąż? Budowlańcem, który wcześniej pracował jako magazynier, a teraz on remontuje te jej mieszkania i ogarnia ekipy od innych robót. Całą kasą, umowami i wszystkim innym poza typowo budowlanymi kwestiami ona zarządza.

Takich historii mam więcej z tą mega bogatą na czele. Córka miliardera dostała w spadku ponad 500 milionów, a jej mąż na początku pracował za mniej niż średnią. Ona kupiła mu samochód, wyłożyła kasę na otwarcie kancelarii prawnej i dostarczyła bardzo bogatych klientów. Oczywiście wszystko poza samą kancelarią i jednym samochodem jest jej.

Shini jeśli masz takich wpływowych znajomych to co tu jeszcze robisz? Może zatrudnij się w tej kancelarii na recepcji, albo na tych budowach w ekipie.
Raz nie znasz nikogo i nie rozumiesz że można mieć inną prace niż u szwagra i nie wiesz gdzie Warszawa, innego dnia spowiadają ci się milionerzy ze swoich inwestycji i zarządzania kapitałem. Może zacznij słuchać milionerów zamiast nas? Po co ci randomy z neta skoro masz taką śmietanke obok siebie?

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Giaa2 napisał/a:

Brzydzą mnie tacy faceci.
Co innego gdyby cię ta sytuacje zaskoczyła, ale ty o niej wręcz marzysz i planujesz.
Takie odnoszę wrażenie.
Absolutnie niemęskie i po prostu obrzydliwe.

A mnie ogólnie brzydzą takie osoby. Dowolnej płci.

128

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

Raz nie znasz nikogo i nie rozumiesz że można mieć inną prace niż u szwagra i nie wiesz gdzie Warszawa, innego dnia spowiadają ci się milionerzy ze swoich inwestycji i zarządzania kapitałem. Może zacznij słuchać milionerów zamiast nas? Po co ci randomy z neta skoro masz taką śmietanke obok siebie?

To niezmiernie ciekawy przypadek jak zmienia sie mu narracja w zaleznosci od potrzeby.

129

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?
Priscilla napisał/a:
Giaa2 napisał/a:

Dla mnie to nie jest taki pierwszy lepszy przykład z brzegu, bo dość niestandardowy jednak. Kobieta dostała duży spadek, ale jej partner z tego co mówisz, to nie 2 lewe ręce niedojda do roboty, tylko gość, który potrafi ogarnąć remont. Każdy kto przeżył go choć raz w życiu wie ile to wymaga planowania, pracy, czasu, o pieniądzach nie wspomnę.

Dokładnie tak. Kobieta DOSTAŁA spadek, ona tych pierwszych pieniędzy nie zarobiła. Na szczęście jest ogarnięta i potrafiła je pomnożyć. Facet też jest ogarnięty i jego wkładem w związek jest praca, dzięki której także ona nadal zarabia.
To nie jest to samo, co sytuacja, kiedy jedno sponsoruje drugie, bo facetowi się nie chce i liczy na mannę z nieba. Na dobrą sprawę oni tutaj przecież grają do tej samej bramki.


Dla mnie to jednak przykład standardowy i pierwszy z brzegu. Normalna wymiana pokoleniowa. Mój kolega tak dostał w spadku....trzy mieszkania. A jak jego rodzice umrą, to zostanie mu jeszcze ogromny dom z równie ogromną działką. Od wielu lat mamy ujemny przyrost lub tylko nieznacznie powyżej zera i nie ma pokoleniowej wymiany 1:1 więc takie sytuacje są dość powszechne mimo wszystko.

Babka dostała mieszkania do remontu, a na partnera wzięła sobie....budowlańca. Czy wy naprawdę uważacie to za przypadek?


Wracając, ostatnio bardzo fajną rzecz przeczytałem spod hasła czego pragną kobiety w mężczyznach:

1) aby facet czuł się dobrze we własnej skórze
2) aby miał sprecyzowane cele życiowe
3) aby dążenie do zrealizowania tych celów sprawiało mu radość

130

Odp: Czego szukają w mężczyznach kobiety?

I jak zwykle pytanie z d..y strony..
Co Ci da odpowiedź na nie.
Sam się zastanów, czego szukasz  u kobiet, bo to jest naprawdę podstawowe pytanie

Posty [ 66 do 130 z 305 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czego szukają w mężczyznach kobiety?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024