Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie

Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 209 ]

66

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Anewe napisał/a:
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

drażnią mnie kolesie którzy targetuja takie naiwne laski i zgrywaja niewinność i niedomyslnosc ze swojej strony mimo ze od początku to wykalkulowali.

nie chcą iść do prostytutki, bo to godziłoby w ich samoocenę, więc oszukują młode, niedoświadczone i naiwne dziewczyny.

Raczej dlatego, ze ich nie stac.

Zobacz podobne tematy :

67 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-05-28 16:35:01)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Halina3.1 napisał/a:
Anewe napisał/a:
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

drażnią mnie kolesie którzy targetuja takie naiwne laski i zgrywaja niewinność i niedomyslnosc ze swojej strony mimo ze od początku to wykalkulowali.

nie chcą iść do prostytutki, bo to godziłoby w ich samoocenę, więc oszukują młode, niedoświadczone i naiwne dziewczyny.

Raczej dlatego, ze ich nie stac.


Stać, tylko te 'naiwne' są najczęściej jeszcze tańsze, a nierzadko starają się udowodnić co nie co w łóżku.


Generalnie zaś, co do zasady, najtańszy seks jest u prostytutki wink

68 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-05-28 17:02:32)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

IMO jest wiek kiedy powinni się buc naiwnym i niewinnym.


Tak. Jak się ma 12-15 lat i spotyka z równolatkiem. Z tą 25-ciolatką to moim zdaniem grubo przesadziłaś. Mając 18 lat możesz zakładać firmę, masz prawa wyborcze, możesz występować w filmach dla dorosłych jak masz taką fantazję.

Jest czas na niewinną dziecinność, a jest czas na dorosłość. Skoro biologicznie jesteś gotowa na dzieci w wieku ~10-13 lat, to sztuczne przedłużanie niedojrzałości emocjonalnej (życiowej? to chyba lepsze słowo) jest po prostu....niezrozumiałe.

69

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Anewe napisał/a:

Bo to są żałosne wyroby mężczyznopodobne. Wiedzą, że są zbyt leszczowaci, żeby normalnie wyrwać dziewczynę na seks.


To są najczęściej kolesie.....wychowani przez samotne matki i manipulacji emocjonalnej nauczyli się właśnie od nich. Nie wiedzą jak być mężczyznami przez wielkie M, bo tacy nigdy nie byli obecni w ich życiach, kiedy kształtowała się ich osobowość.

Smutne, co?

70 Ostatnio edytowany przez SmutnaDziewczyna007 (2024-05-28 19:56:29)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie

Jack ja nawet nie skomentuje jak bardzo nie na temat bredzisz. W wieku 18 lat możesz grać w filmach porno, ile osob tak robi 1%? Wejdz wyjdz do ludzi. Znasz kogokolwiek kto gra w takich filmach?
I samotne matki które uczą manipulacji XD No tak, dokładnie, bo ojciec NPC to jest wzór przez wielkie W
Za każdym razem opisujesz jakieś stereotypy, przypadki znane tylko na wykopie (18 latki robiące kariere w porno). Mocny syndrom twojego starego XD Obrzydliwie się rozmawia z takim zacofany dziadem który wiedze o zyciu czerpie z wykopu

Opowiedz nam jeszcze w jakim wieku zawarłeś małżeństwo i wyjaśnij po co to sztucznie przedłużałeś dziecinstwo mimo że w wieku 13 lat potrafiłeś mieć erekcje, czyli de fakto byłeś gotowy przekazać swój materiał genetyczny dalej. Jak to możliwe że w wieku 12 lat zamiast zatrudnić się w lokalnej kopalni wolałes po szkole grać w piłke i pic oranżade?
Dołaczam rare picture of Jack, który po 16 godzinnej zmianie w kopalni wraca do domu który kupił za swoje własne pieniądze w wieku 10 lat. Oczywiście nie dal się zmanipulowac matce i jej do domu nie zaprasza XD
PunBB bbcode test

71

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:

To są najczęściej kolesie.....wychowani przez samotne matki i manipulacji emocjonalnej nauczyli się właśnie od nich. Nie wiedzą jak być mężczyznami przez wielkie M, bo tacy nigdy nie byli obecni w ich życiach, kiedy kształtowała się ich osobowość.

Smutne, co?

Ależ prawdziwi faceci byli w ich życiu Jack smile Tatusiowie którzy nie płacili alimentów i zmuszali ich matki do harówki ponad siły, aby dzieci wychować na ludzi. Ci tatusiowie którzy już kiedyś się zjawiali często podchmieleni w życiu swoich dzieci  tłumaczyli swoim synom, że ich matki to "k" i "dz" i babom wierzyć nie można smile

Sorry Jack, ale prawdziwy facet nigdy nie dopuszcza do tego, aby jego dzieci wychowywały się bez niego gdy kształtuje się ich osobowość smile I między bajki włożmy historie, jak to matki bronią kontaktu dziecku z ojcem, z dobrym ojcem. Jeśli bronią kontaktu to z alkoholikiem, przemocowcem któremu trudno zaufać, albo kompletnie nieodpowiedzialnym  facetem  któremu strach byłoby powierzyć kota na kilka godzin.

Tak, wiem smile Nic nie wiem o życiu, ty wiesz bo nawet jeśli dzieci nie masz, to doskonale znasz się na nich i wiesz, jak je wychowywać.

72

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie

Tak Jack, w pełnych rodzinach synowie i córki mają same nieskazitelne wzorce.
Jakbyś nie wyłapał - piszę z ironią.

73

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie

Posłuchajcie sobie tej historii, tu jest dopiero przykład wzorców w rodzinie, u obojga rodziców.

https://youtu.be/qs2sa6BxC7w?si=soOPZ5KyabLPELFg

Na tym kanale jest takich więcej ale to jedna z mocniejszych.

74

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Noble napisał/a:

Tak Jack, w pełnych rodzinach synowie i córki mają same nieskazitelne wzorce.
Jakbyś nie wyłapał - piszę z ironią.


Nie zawsze, wystarczy popatrzeć na Shiniego. Ale nieobecność ojca i brak wzorców dalej statystycznie większe szanse spierdolenia. Takiego lub innego.

75

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:
Noble napisał/a:

Tak Jack, w pełnych rodzinach synowie i córki mają same nieskazitelne wzorce.
Jakbyś nie wyłapał - piszę z ironią.


Nie zawsze, wystarczy popatrzeć na Shiniego. Ale nieobecność ojca i brak wzorców dalej statystycznie większe szanse spierdolenia. Takiego lub innego.

A ty miałeś pełną rodzinę? BO na zdrowego psychicznie nie wyglądasz.

76 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-05-29 08:26:34)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

W wieku 18 lat możesz grać w filmach porno, ile osob tak robi 1%?


Nie chodzi o to ile osób tak robi, ale o prawną granicę dojrzałości i prawa, jakie zyskujesz przekraczając ten wiek. Skoro według prawa jesteś gotowa na obowiązki związane z wolnością i niezależnością, to wychowanie dziecka powinno iść taką drogą, aby choć podstawowe, życiowe rzeczy ogarniać. Czyli np to, jak nie dać się oszukać. Oczywiście, to nigdy nie jest takie proste i zawsze znajdzie się ktoś przebieglejszy. Ale trzeba przynajmniej odsiać oczywistych idiotów.

Mama cię nie uczyła, żeby unikać panów, co chcą ci pokazać pieski w piwnicy?

Bo ja mówię o czymś tak trywialnie prostym i podstawowym. A z doświadczenia własnego - nie brakuje naiwnych dziewuszek, nawet dobrze wykształconych, ale kompletnie 'nie umiejących w ludzi'.


I samotne matki które uczą manipulacji

A kto powiedział, że robią to świadomie?

Akurat wielu moich kolegów pochodzi z takich niepełnych rodziny. Spokojnie 70% z nich miało walone do głowy całe dzieciństwo teksty typu 'jesteś tak samo nieprzydatny jak ten twój ojciec', a pozostałe 30% było wychowywanych w duchu 'nigdy nikomu nie ufaj". Ogromny problem mają z tym szczególnie w USA, bo dzieci z niepełnych domów mają właśnie wyższy odsetek wszelkiej maści problemów.


Children of single parents are more prone to various psychiatric illnesses, alcohol abuse, and suicide attempts than children from homes with two parents.

Children raised by single mothers are more likely to fare worse on a number of dimensions, including their school achievement, their social and emotional development, their health and their success in the labor market. They are at greater risk of parental abuse and neglect, more likely to become teen parents and less likely to graduate from high school or college.

A recent study by Richard Reeves and Kimberly Howard finds that parenting skills vary across demographic groups and that forty-four percent of single mothers fall into the weakest category and only 3 percent in the strongest category

children born to unmarried mothers face more instability in family structure and that this instability results in worse outcomes for the child

kids from single-parent families may be more likely to face emotional and behavioral health challenges — like engaging in high-risk behaviors — when compared to peers raised by married parents. Research has linked these challenges with factors often associated with single-parent families, such as parental stress, parental breakups, witnessing conflict, lost social networks

A przy okazji jest coś takiego jak Single Parent Stress Syndrome

Chciałbym ci szczególną uwagę zwrócić na jedną małą sprawę:

Children who end up in a single parent family as the result of the death of one parent do not have the same poor outcomes as children raised by single parents due to a divorce or out of wedlock birth.



Także to nie jest stereotyp, to jest statystyka. I bardzo duży problem społeczny. Tylko masz problem z zaakceptowaniem jakichkolwiek informacji, które burzą twoją bańkę i wszystkie nieprzyjemne informacje wrzucasz do woreczka 'bo zły chłop znowu baby atakuje'. A to nie jest jakiś specjalny zarzut (choć faktycznie 80% rozwodów jest inicjowanych przez kobiety), tylko to jest zwrócenie uwagi na konsekwencje nieobecności ojca lub jego całkowite zdominowanie w myśl zasady 'matka zawsze wie lepiej', co wcale nie jest rzadkim zjawiskiem w odniesieniu do wychowania dziecka.

Traktujesz wszystkie nieprzyjemne informacje jak element jakiejś debilnej wojenki damsko-męskiej, ale jeśli ona istnieje, to rozgrywa się tylko w twojej głowie.

77 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-05-29 08:27:07)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Noble napisał/a:

A ty miałeś pełną rodzinę? BO na zdrowego psychicznie nie wyglądasz.


Ja odnoszę się do tych statystyk:

Fatherlessness has become a concerning trend, with a significant number of children growing up without an engaged and involved father. The following statistics shed light on the prevalence and impact of fatherless homes on society.

>    63% of youth suicides are from fatherless homes.
>    90% of all homeless and runaway children are from fatherless homes.
>    85% of all children who show behavior disorders come from fatherless homes.
>    80% of rapists with anger problems come from fatherless homes.
>    71% of all high school dropouts come from fatherless homes.
>    75% of all adolescent patients in chemical abuse centers come from fatherless homes.
>    70% of juveniles in state-operated institutions come from fatherless homes.
>    85% of all youths sitting in prisons grew up in a fatherless home.

The effects of fatherlessness on teenagers are far-reaching and impact various aspects of their lives, including education, mental health, and involvement in criminal activities. The following statistics highlight some of the concerning outcomes associated with fatherlessness during the teenage years.

>    Teens without involved fathers are twice as likely to drop out of school.
>    Girls raised in fatherless homes are more than twice as likely to become pregnant before the age of 18.
>    Teens from single-parent households are more likely to engage in delinquent behavior compared to those from two-parent households.
>    Adolescents without involved fathers are at a higher risk of experiencing emotional and psychological problems.
>    Teens without fathers have an increased likelihood of substance abuse and addiction.
>    Fatherless teenage boys are more susceptible to involvement in criminal activities.
>    Girls from fatherless homes are more vulnerable to being lured into exploitative situations outside the family.

78

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
wieka napisał/a:
onaanna napisał/a:

Ile minut , godzin?

W dobie telefonów nie trzeba czekać, tylko zadzwonić, a właściwie ten co się spóźnia powinien uprzedzić, że się spóźni.
A tak generalnie można czekać ok. 15 min., dłużej nie ma sensu, jeśli nie znasz przyczyny spóźnienia.


No wlasnie, w dobie telefonow powinien oznajmic, ze sie spozni. Wtedy mozna poczekac te ew. 15 min czy jak oznajmi 30 min, bo wie ze cos tam wypadlo.

79 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2024-05-29 12:09:17)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:
Anewe napisał/a:

Bo to są żałosne wyroby mężczyznopodobne. Wiedzą, że są zbyt leszczowaci, żeby normalnie wyrwać dziewczynę na seks.


To są najczęściej kolesie.....wychowani przez samotne matki i manipulacji emocjonalnej nauczyli się właśnie od nich. Nie wiedzą jak być mężczyznami przez wielkie M, bo tacy nigdy nie byli obecni w ich życiach, kiedy kształtowała się ich osobowość.

Smutne, co?

Fakt, smutne jest to, że żałośni są faceci, którzy opuszczają/porzucają własne dzieci. Wiadomo, że matka to raczej męskich wzorców nie przekaże.


A co do podatności na manipulacje, to w podobnym klimacie rzecz się ma w przypadku kolesiów, którzy wpadają do friendzone i służą jako egoboostery dowartościowującym się ich kosztem pannom. Wyskakują tutaj na forum co jakiś czas z pretensjami faceci łażący za dziewczyną tygodniami, miesiącami, latami, będącymi na zawołanie, wykorzystywani jako czasoumilacze w czasie nudy i marzący o tym, że kiedyś może się przydarzy. Gdzie takie typy maja swój rozum? Skąd u nich ta naiwność?

80 Ostatnio edytowany przez Shinigami (2024-05-29 12:37:53)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
MagdaLena1111 napisał/a:

A co do podatności na manipulacje, to w podobnym klimacie rzecz się ma w przypadku kolesiów, którzy wpadają do friendzone i służą jako egoboostery dowartościowującym się ich kosztem pannom. Wyskakują tutaj na forum co jakiś czas z pretensjami faceci łażący za dziewczyną tygodniami, miesiącami, latami, będącymi na zawołanie, wykorzystywani jako czasoumilacze w czasie nudy i marzący o tym, że kiedyś może się przydarzy. Gdzie takie typy maja swój rozum? Skąd u nich ta naiwność?

To akurat jest dość proste do wytłumaczenia i nic dziwnego, że większość kobiet tego nie rozumie. Kobieta prawie zawsze ma co najmniej kilka opcji do wyboru więc zwyczajnie nie musi się o nic starać. Facet jak trafi mu się jedna opcja na kilka miesięcy czy nawet lat już jest niezły wynik. Faceci tak długo latają za jakąś dziewczyną i tak bardzo się dla niej poniżają bo to często jedyna jaka w ogóle jest, bo lepsze to niż nic. Albo są tak zmanipulowani, że nie pamiętają jak się nazywają. A dziewczyny dobrze o tym wiedzą i wykorzystują ile tylko mogą, oczywiście nie wszystkie ale jednak spora część.

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

W wieku 18 lat możesz grać w filmach porno, ile osob tak robi 1%?

Nie chodzi o to ile osób tak robi...

Może mnie nie zrozumiałeś. Nie chodzi o to kto w jakim wieku co i jak robi, tylko o twój pojebany styl myślenia. Pierwsze przykłady które sam wymyśliłeś to nie dorabiać sobie w pizzeri za 1.5k na ręke tylko właśnie granie w filmach porno. To jest zupełnie nienormalne. Do tego dziwna obsesja na punkcie 10 latek i stwierdzeni że mogą rodzić dzieci (w większośc nie mogą, piersza miesiaczka może być nawet w wieku 15 lat i później ). Większość ludzi którzy nie siedzą w piwnicy i mają kontakt z młodzieżą i młodymi dorosłymi nawet nie ma takich skojarzeń 10-13 lat =rodzenie dzieci. 18 lat=filmy porno. Masz swój styl myślenia który jest bardzo odrealniony. Jakbym pisała z gościem w zakładzie karnym, bez kontaktu ze swiatem normalnych ludzi.

Jack Sparrow napisał/a:

Ogromny problem mają z tym szczególnie w USA

Swiatowiec Jack cale życie w Polsce i nagle hop dane z USA. Dobra, a w Nigeri nie mają tego problemu i co teraz?

82

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

Nie chodzi o to kto w jakim wieku co i jak robi, tylko o twój pojebany styl myślenia.

Ale jaki to mój tok myślenia? 18 lat masz dowód osobisty i nabierasz zgodnie z konkretnymi zapisami w ustawach określonych praw. To przecież nie jest mój wymysł. Prawnie odpowiadasz jak osoba dorosła.

Ja tylko twierdzę, że zgodnie z tym założeniem, wychowanie dziecka powinno iść w stronę osiągnięcia jego samodzielności i dojrzałości gdzieś w okolicach tego właśnie wieku. Ze szczególnym zwróceniem uwagi na to, że....ludzie oszukują, kłamią i wykorzystują innych, więc trzeba być ostrożnym i zachować zasadę ograniczonego zaufania. Postulaty jakie głosisz, że ta dziecięca niewinność to powinna być podtrzymywana do 25 roku życia kończą się w praktyce produkcją osobników jak Shini.

Swiatowiec Jack cale życie w Polsce i nagle hop dane z USA. Dobra, a w Nigeri nie mają tego problemu i co teraz?

USA to nasz sojusznik w NATO, oraz nasz sojusznik gospodarczy, z którym prowadzimy różne interesy. Jest częścią naszego - zachodniego - kręgu kulturowego. Wizja 'amerykańskiego snu' jest ciągle sprzedawana nam w nie mniej amerykańskiej telewizji i poprzez nie mniej amerykańskie social media i algorytmy amerykańskich narzędzi (np google) jakich większość z nas używa każdego dnia. Podobnie nie mniej amerykańskie marki (Nike, Ford i pierdylion innych), które sprzedają nie tylko konkretne produkty, ale i pewien styl życia idący za nimi. Pewne różnice oczywiście będą widoczne i nie ma to przełożenia 1:1, ale ogólne tendencje społeczne są bardzo widoczne. Tym bardziej, że anglikanizmy typu 'weekend' czy napiwki przeszły już tak głęboko w świadomości społecznej, że są uznawane jak nasze rodzime. To nie tylko pozornie niewinne rzeczy jak 'foodtracki' zamiast polskiego jadłowozu. Kolejna taka 'błahostka' to Halloween, który obchodzą prawie wszyscy (zwłaszcza wśród młodszych), a o zabawach zaduszkowych pamiętają jedynie ci starsi. A i tak nie wszyscy.

Jesteś zbyt inteligentna, żeby rżnąć takiego głupa, aby nie rozumieć jak silny wpływ wzorce kulturowe z USA mają na naszą rodzimą kulturę, a nie kończy się tylko na niewinnych zabawach i słówkach, bo za nimi idzie określony model zachowania społecznego, określony styl amerykańskiego życia. Z jego plusami jak i minusami.

83

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
MagdaLena1111 napisał/a:

Fakt, smutne jest to, że żałośni są faceci, którzy opuszczają/porzucają własne dzieci. Wiadomo, że matka to raczej męskich wzorców nie przekaże.


Przypomnę: 80% rozwodów jest inicjowanych przez kobiety.


A co do podatności na manipulacje, to w podobnym klimacie rzecz się ma w przypadku kolesiów, którzy wpadają do friendzone i służą jako egoboostery dowartościowującym się ich kosztem pannom. Wyskakują tutaj na forum co jakiś czas z pretensjami faceci łażący za dziewczyną tygodniami, miesiącami, latami, będącymi na zawołanie, wykorzystywani jako czasoumilacze w czasie nudy i marzący o tym, że kiedyś może się przydarzy. Gdzie takie typy maja swój rozum? Skąd u nich ta naiwność?

Dokładnie. To bardzo często efekt wychowania, że facet ma być zawsze miły dla kobiety, ma być grzeczny, przepuszczać ją w drzwiach itp. I jak rozumiem kulturę i szarmanckość jako taką (czy ogólną, wzajemną życzliwość), tak kiedy się z tym przegina i robi z poziomu Tołdiego, to i jako Tołdi się kończy. Z jednej strony można winić wychowanie, ale drugiej trzeba mieć też trochę oleju w głowie. Bo błąd można popełnić raz, ale nie w kółko ciągle ten sam.

84

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Shinigami napisał/a:

To akurat jest dość proste do wytłumaczenia i nic dziwnego, że większość kobiet tego nie rozumie. Kobieta prawie zawsze ma co najmniej kilka opcji do wyboru więc zwyczajnie nie musi się o nic starać. Facet jak trafi mu się jedna opcja na kilka miesięcy czy nawet lat już jest niezły wynik.

Nie jest to prawdą. Każdy normalny człowiek ma wiele różnych opcji. Jedyne co się zgadza to to, że stroną zabiegającą są faceci. I to powoduje szereg problemów, ale nie aż takich, aby mówić o jednej opcji na kilka miesięcy czy lat.



Faceci tak długo latają za jakąś dziewczyną i tak bardzo się dla niej poniżają

Co proszę? Poniżają? A gdzie twoje poczucie własnej wartości? Gdzie twoja godność osobista?


Z takim podejściem do życia i ludzi, to ty do końca swoich dni będziesz mieszkał z rodzicami marząc o poznaniu kobiety. Jak inni mają szanować ciebie, skoro nawet ty sam siebie nie szanujesz?

85 Ostatnio edytowany przez SmutnaDziewczyna007 (2024-05-30 20:40:25)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:

Ale jaki to mój tok myślenia?

Tok myślenia i kojarzenia rzeczy których nikt nie kojarzy. I co myślisz że jak ktoś ma 13 latka w domu to mu mówi kochane dziecko, jestes już zdolne do reprodukcji więc możesz wynieść śmieci? Nie chodzi o to co napisałeś później i jak starasz sie wygladzic swoją wypowiedz. Twoje pierwsze skojarzenia dużo mówią o tym jaka jesteś zepsuta osobą. Pornosy, reprodukcja 10 latkow, matki uczące manipulacji... Obleśne. Ja nie mówię o słuszności twoich argumentów ale o niesmacznych meodach ich dowodzenia.
Masz 2 narzędzia w rozmowie: losowe copy-pasty z tekstow w internecie i podawanie statystyk oraz syndrom twojego (obleśnego) starego. Kazda z tych taktyk sprawia ze jestes beznadziejnym rozmówcą. Ja nie chce wiedzieć że stary dziad myśli że 18 latki fantazjują o graniu w pornosach i to jakas norma, a co dziwne przychodzi mu bardzo szybko w dyskusji do głowy.
A co do rzucania statystykami: przestałes już gwałcić małe dzieci?
A) TAK
B) NIE

widzisz... "statystycznie" jesteś pedofilem wink
Popatrz jak smacznie połaczyłam twoje dwie ulubione taktyki: bycie oblechem i statystykę wink Dodałam nawet mały akcent na twoje poglądy o 10-13 letnich dzieciach smile

86

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

Tok myślenia i kojarzenia rzeczy których nikt nie kojarzy.

Naprawdę nikt nie kojarzy, że dojrzewanie zaczyna się w przedziale 10-13 lat?

Naprawdę nikt nie kojarzy, że mając 18 lat stajesz się osobą według prawa pełnoletnią i zyskujesz pełnię praw (oraz odpowiedzialności) obywatelskich?

Jedyne co twierdzę, to to, że wychowanie powinno przebiegać zgodnie z tym cyklem. Żeby nie produkować życiowych sierot i młodocianych rodziców.


Nie chodzi o to co napisałeś później i jak starasz sie wygladzic swoją wypowiedz. Twoje pierwsze skojarzenia dużo mówią o tym jaka jesteś zepsuta osobą.

To twoje skojarzenia. Bo ja od początku odnoszę się podstaw biologii organizmu ludzkiego i litery prawa. To ty dorabiasz tam jakieś dziwne rzeczy, których tam po prostu nie ma i nigdy nie było.

87

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Fakt, smutne jest to, że żałośni są faceci, którzy opuszczają/porzucają własne dzieci. Wiadomo, że matka to raczej męskich wzorców nie przekaże.


Przypomnę: 80% rozwodów jest inicjowanych przez kobiety.

A co to ma wspólnego z wychowywaniem dziecka? Ludzie się rozstają, ale ich obowiązki rodzicielskie nie ustają.
Wydaje mi się, że dość często ma miejsce sytuacja, że facet zapomina, że ma dzieci po rozstaniu z ich matką. To zdaje się też w tym wątku autorka pisała, że facet „grozi” zaprzestaniem pomocy w opiece nad dziećmi, gdy dojdzie do rozstania. Tatuś na medal :-D


A co do podatności na manipulacje, to w podobnym klimacie rzecz się ma w przypadku kolesiów, którzy wpadają do friendzone i służą jako egoboostery dowartościowującym się ich kosztem pannom. Wyskakują tutaj na forum co jakiś czas z pretensjami faceci łażący za dziewczyną tygodniami, miesiącami, latami, będącymi na zawołanie, wykorzystywani jako czasoumilacze w czasie nudy i marzący o tym, że kiedyś może się przydarzy. Gdzie takie typy maja swój rozum? Skąd u nich ta naiwność?

Dokładnie. To bardzo często efekt wychowania, że facet ma być zawsze miły dla kobiety, ma być grzeczny, przepuszczać ją w drzwiach itp. I jak rozumiem kulturę i szarmanckość jako taką (czy ogólną, wzajemną życzliwość), tak kiedy się z tym przegina i robi z poziomu Tołdiego, to i jako Tołdi się kończy. Z jednej strony można winić wychowanie, ale drugiej trzeba mieć też trochę oleju w głowie. Bo błąd można popełnić raz, ale nie w kółko ciągle ten sam.

Tak samo jak kobiety są wychowywane na grzeczne dziewczynki i empatyczne opiekunki a potem wyrastają naiwne młode kobiety, nieumiejące być asertywnymi, zamiast myślącymi o sobie, to zajmujące się tym, jak nie wyjść na niemiłe i egoistyczne. Takie są łatwym łupem dla manipulantów. Chyba tez mają prawo dać się nabrać po takim wychowaniu? Fakt, raz wystarczy.

88

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
MagdaLena1111 napisał/a:

A co to ma wspólnego z wychowywaniem dziecka?

Bardzo dużo. Bo we wszystkich znanych mi przypadkach rozwodów, to dziecko zawsze było polem do wojowań, gdzie to faceci walczyli o zwiększenie widzeń i zakresu opieki w sądach, ale przegrywali.

To zdaje się też w tym wątku autorka pisała, że facet „grozi” zaprzestaniem pomocy w opiece nad dziećmi, gdy dojdzie do rozstania. Tatuś na medal :-D

Bo i tacy też istnieją. Temu przecież nie przeczę.

Chyba tez mają prawo dać się nabrać po takim wychowaniu? Fakt, raz wystarczy.

No właśnie. Można zrozumieć ciąg przyczynowo-skutkowy (na który nie zawsze mamy wpływ, jak właśnie w kwestii wychowania i wzorców),no ale wystarczy raz, prawda? Jak ktoś stale popełnia te same błędy, to sam jest sobie winien.

89 Ostatnio edytowany przez SmutnaDziewczyna007 (2024-05-31 20:19:55)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie

Może rozjaśnie, bo nie dociera:

Jack Sparrow napisał/a:

te 'naiwne' są najczęściej jeszcze tańsze ...
Mając 18 lat możesz .... występować w filmach dla dorosłych jak masz taką fantazję
biologicznie jesteś gotowa na dzieci w wieku ~10-13 lat....
wychowani przez samotne matki i manipulacji emocjonalnej nauczyli się właśnie od nich....

Dla mnie to sa teksty starego obleśnego,wyuzdanego dziada. Bez względu na to czemu ma pomagać takie narzedzie w "rozmowie"(bo tej naierdzielanki z nadpopudliwym kolesiem rozmową nazwać nie można) jest to oblesne.

Oraz... gdzie ja mówię o dziecinności? Dziecinnej naiwności? Nie umiesz czytać i bronisz tezy której nie powiedziałam. Mówiłam o naiwności i niewinności, nie o dziecinności. Nigdzie tez nie mówię o sztucznym przedłużaniu czegokolwiek.

Dziwne że z innymi uzytkownikami da się rozmawiac i pchać rozmowe do przodu a z tobą jedynie zatrzymuje się na wyjasnianiu definicji i powtarzaniu 100 razy zebyś się skupił i nauczył czytać po polsku. To co w twoi świecie jest dyskusją to w świecie nas, ludzi po 2 stroie forum jest uczeniem ciebie jako takiej wprawności w języku polskim i czytania ze zrozumieniem. Dobra Jack. Siadaj, 2-. Lekcje polskiego na dziś zakończone. Idz pomęczyć Panią Magde może ona ci wystawi wyzsze noty wink

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
MagdaLena1111 napisał/a:

Tak samo jak kobiety są wychowywane na grzeczne dziewczynki i empatyczne opiekunki a potem wyrastają naiwne młode kobiety, nieumiejące być asertywnymi, zamiast myślącymi o sobie, to zajmujące się tym, jak nie wyjść na niemiłe i egoistyczne. Takie są łatwym łupem dla manipulantów. Chyba tez mają prawo dać się nabrać po takim wychowaniu? Fakt, raz wystarczy.

Myślę że z tą cechą jest pewien paradoks. W filmach, literaturze delikatność, naiwność, niewinność jest niemalże fetyszyzowana i mamy schemat: mądry doświadczony facet, wprowadza w życie młodą, głupiutką kobiete. Jednak jeśli ktoś swoim zachowaniem wykorzystuje te cechy u młodyh kobiet traktuje się to jakby to była ich wina, że przeciez powinny być sprytniejsze. Przecież powinna wiedzieć że tam się nie chodzi bo tam gwałcą (skąd, skoro sama nie ma umysłu gwałcieicela), że tak się nie ubiera bo to prowokuje (skąd skoro ma być nieświadoma swojej seksualności i czekać aż facet jakiś ją odkryje za nią), że jest głupia bo uwiezyla w to czy tamto(a skąd ma to wiedzieć, skoro nie ma kalkulować). Czyli powinny być sprytne ale się z tym ukrywać. Wyciągać spryt kiedy wiedzą ze mają być oszukane, a jednoczesnie być zupełnie bezwolną i niedoświadczone kiedy przewidzą ze będą traktowane dobrze. A to przeciez niemożliwe.
Śmiesznie to było widać w wątku o Mteuszu który był obrazony ze po piwie w barze laski nie chcą iść do niego na chate uprawiać wolną miłosć w konfiguracji FWB, mimo że on miał tak napięty grafik ze friends w swoim życiu nie planował. Ale na kurwy to wstyd chodzić, bo prawdziwy samiec alfa musi być zdobywcą, ale oczywiście nie tych kobiet które jawnie od początku szukają tylko seksu na boku bo te są zle i zepsute.

91 Ostatnio edytowany przez Anewe (2024-05-31 21:44:23)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

...

Dziwne że z innymi uzytkownikami da się rozmawiac i pchać rozmowe do przodu a z tobą jedynie zatrzymuje się na wyjasnianiu definicji i powtarzaniu 100 razy zebyś się skupił i nauczył czytać po polsku. To co w twoi świecie jest dyskusją to w świecie nas, ludzi po 2 stroie forum jest uczeniem ciebie jako takiej wprawności w języku polskim i czytania ze zrozumieniem. Dobra Jack. Siadaj, 2-. Lekcje polskiego na dziś zakończone.

Mnie rozmowa z Jackiem przypomina odpytywanie ucznia nieprzygotowanego do lekcji. Gdy pokażesz mu, że palnął jakąś głupotę to próbuje 'sprytnie' zmienić temat. coś w tym stylu:

NAUCZYCIELKA: Jasiu, scharakteryzuj czarnoziemy oraz podaj jaką powierzchnię Polski zajmują.
JAŚ: Czarnoziemy to jeden z rodzajów gleb występujących w Polsce, podobnie jak gleby brunatne, które są najpopularniejsze, gdyż stanowią około 52% powierzchni Polski. Gleby brunatne można znaleźć "w pobliżu lasów iglastych i mieszanych, które są umiarkowanie wilgotne. Swoją nazwę zyskały od procesu powstawania tzw. brunatnienia. Polega ono na wietrzeniu w glebie różnych minerałów, głównie glinokrzemianów, które są bogate w żelazo. Dzięki temu gleby te zyskują brunatne zabarwienie. Nie są zbyt urodzajne.Ich odmianą są gleby płowe. Stanowią 5% powierzchni naszego kraju. Nazwę zawdzięczają temu, że zachodzi w nich dużo szybciej, niż w przypadku pozostałych gleb, proces wymywania związków żelaza."
(źrodło: https://polcalc.pl/)
No i Jaś (aka Jack) sobie myśli: ale sprytnie wybrnąłem, nikt się nie zorientował, że mówię nie na temat XD.

92

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Anewe napisał/a:
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

...

Dziwne że z innymi uzytkownikami da się rozmawiac i pchać rozmowe do przodu a z tobą jedynie zatrzymuje się na wyjasnianiu definicji i powtarzaniu 100 razy zebyś się skupił i nauczył czytać po polsku. To co w twoi świecie jest dyskusją to w świecie nas, ludzi po 2 stroie forum jest uczeniem ciebie jako takiej wprawności w języku polskim i czytania ze zrozumieniem. Dobra Jack. Siadaj, 2-. Lekcje polskiego na dziś zakończone.

Mnie rozmowa z Jackiem przypomina odpytywanie ucznia nieprzygotowanego do lekcji. Gdy pokażesz mu, że palnął jakąś głupotę to próbuje 'sprytnie' zmienić temat. coś w tym stylu:

NAUCZYCIELKA: Jasiu, scharakteryzuj czarnoziemy oraz podaj jaką powierzchnię Polski zajmują.
JAŚ: Czarnoziemy to jeden z rodzajów gleb występujących w Polsce, podobnie jak gleby brunatne, które są najpopularniejsze, gdyż stanowią około 52% powierzchni Polski. Gleby brunatne można znaleźć "w pobliżu lasów iglastych i mieszanych, które są umiarkowanie wilgotne. Swoją nazwę zyskały od procesu powstawania tzw. brunatnienia. Polega ono na wietrzeniu w glebie różnych minerałów, głównie glinokrzemianów, które są bogate w żelazo. Dzięki temu gleby te zyskują brunatne zabarwienie. Nie są zbyt urodzajne.Ich odmianą są gleby płowe. Stanowią 5% powierzchni naszego kraju. Nazwę zawdzięczają temu, że zachodzi w nich dużo szybciej, niż w przypadku pozostałych gleb, proces wymywania związków żelaza."
(źrodło: https://polcalc.pl/)
No i Jaś (aka Jack) sobie myśli: ale sprytnie wybrnąłem, nikt się nie zorientował, że mówię nie na temat XD.

Elokwentne podsumowanie

93 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-05-31 22:23:16)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

Może rozjaśnie, bo nie dociera:

Jack Sparrow napisał/a:

te 'naiwne' są najczęściej jeszcze tańsze ...
Mając 18 lat możesz .... występować w filmach dla dorosłych jak masz taką fantazję
biologicznie jesteś gotowa na dzieci w wieku ~10-13 lat....
wychowani przez samotne matki i manipulacji emocjonalnej nauczyli się właśnie od nich....

Dla mnie to sa teksty starego obleśnego,wyuzdanego dziada.

Bo to jest problem twojego psyche i wychowania. Widzisz tam coś, co siedzi w tobie.

Bo czyż dojrzewanie nie rozpoczyna się w wieku 10-13 lat?

Czy nie otrzymujesz dowodu osobistego w wieku 18 lat?


Tak ciężko idzie zrozumieć co się wiąże z tymi dwoma wydarzeniami w życiu człowieka?

94

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

Może rozjaśnie, bo nie dociera:

Jack Sparrow napisał/a:

te 'naiwne' są najczęściej jeszcze tańsze ...
Mając 18 lat możesz .... występować w filmach dla dorosłych jak masz taką fantazję
biologicznie jesteś gotowa na dzieci w wieku ~10-13 lat....
wychowani przez samotne matki i manipulacji emocjonalnej nauczyli się właśnie od nich....

Dla mnie to sa teksty starego obleśnego,wyuzdanego dziada.

Bo to jest problem twojego psyche i wychowania. Widzisz tam coś, co siedzi w tobie.

Bo czyż dojrzewanie nie rozpoczyna się w wieku 10-13 lat?

Czy nie otrzymujesz dowodu osobistego w wieku 18 lat?


Tak ciężko idzie zrozumieć co się wiąże z tymi dwoma wydarzeniami w życiu człowieka?

Może i dojrzewanie zaczyna się wieku 10 lat, ale nie można o takim człowieku powiedzieć, że jest w jakimkolwiek aspekcie dojrzałym. No, może w jednym, nie robi już w pieluchy big_smile
Dowód dostaje się w wieku 18 lat, ale tylko po to, aby państwo w którym mieszkasz, mogło egzekwować od ciebie podatki. Mentalnie człowiek dojrzewa dopiero grubo po ukończeniu 20 lat, co doskonale rozumieli starożytni pozwalając swoim obywatelom np. głosować po ukończeniu 21 lat.

Insynuacje, że dziewczyna jest gotowa na dziecko w wieku 10 -13 lat jest obrzydliwe. Szkoda, że nie możesz porozmawiać z dziewczynkami wykorzystanymi seksualnie w tym wieku, jaką one przeżyły traumę. Chociaż pewnie próbowałbyś je przekonać, jak bardzo się mylą.

95 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-06-01 09:17:34)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Salomonka napisał/a:

Może i dojrzewanie zaczyna się wieku 10 lat, ale nie można o takim człowieku powiedzieć, że jest w jakimkolwiek aspekcie dojrzałym. No, może w jednym, nie robi już w pieluchy big_smile

Oczywiście, ze nie jest to człowiek dojrzały. Ale właśnie dojrzewający. A więc to jest pora, aby zacząć uczyć rzeczy odnośnie ludzkiej seksualności i związków. Żeby taki dzieciak nauczył się rozróżniać burzę hormonów, podniecenie i pociąg fizyczny od uczuć wyższych.


Dowód dostaje się w wieku 18 lat, ale tylko po to, aby państwo w którym mieszkasz, mogło egzekwować od ciebie podatki.


Nie rozumiem co podatki mają do tego? Przecież pracę legalną można podjąć od 15 roku życia, a równie dobrze możesz nie pracować całe życie i żadnych podatków nie płacić z wyjątkiem tych oczywistych jak np vat jak coś kupujesz w sklepie. Dowód osobisty jest jedynie symbolem, ale mającym określone konsekwencje prawne. Zyskujesz przywileje pełnoprawnego obywatela (prawa wyborcze, odpowiedzialność za siebie samego itp), a wraz z nimi i obowiązki, takie jak obrona ojczyzny, czy pełna odpowiedzialność prawna za popełnione wykroczenia/przestępstwa.


Insynuacje, że dziewczyna jest gotowa na dziecko w wieku 10 -13 lat jest obrzydliwe.

Jak zaczynasz menstruację, to biologicznie jesteś (mniej więcej) gotowa. Nie twierdzę, że ktoś jest gotowy mentalnie (bo nie jest i być nie powinien w takim wieku), ale właśnie pod kątem biologii i fizjologii człowieka to tak działa. W związku z tym potrzebna jest stosowna edukacja, aby nie kończyło się np młodocianymi ciążami. Przecież skąd się biorą dzieci to nawet w 'było sobie życie' jest omawiane. Jak nie jesteście w stanie tego ogarnąć i szufladkujecie to jako 'obrzydliwe' to co z wami jest nie tak?

Chociaż pewnie próbowałbyś je przekonać, jak bardzo się mylą.

Nie pierdol, bo właśnie mówię o niezbędnej edukacji i wieku w jakim taka edukacja powinna się zacząć, aby np takich sytuacji uniknąć lub wykryć je jak najwcześniej. Żeby kształtować człowieka odpowiedzialnego, a nie naiwniaka oderwanego od realiów społecznego współżycia i norm.


Żeby nie powielać historii twojego życia, to potrzebna jest edukacja. Żeby uczyć czym są strefy intymne, żeby uczyć taktu i że 'nie' naprawdę znaczy 'nie', a oszukiwanie dla poruchania (czyt. wykorzystywanie ludzi) jest nieakceptowalne i spełnia techniczne warunki gwałtu:

§ 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12

A kiedy chcesz uczyć ludzi na ten temat? Wzorem Smutnej - jak skończą 25 lat, bo do tego wieku mają prawo do dziecięcej niewinności? Bo o to się rozchodzi.

96

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:

§ 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12

A kiedy chcesz uczyć ludzi na ten temat? Wzorem Smutnej - jak skończą 25 lat, bo do tego wieku mają prawo do dziecięcej niewinności? Bo o to się rozchodzi.

Teraz to ty pierdolisz Jack smile Nigdzie nie napisałam, że nie trzeba młodzieży edukować. Odniosłam się do twojego twierdzenia, że 10 letnie dziewczynki są BIOLOGICZNIE dojrzałe aby zostały matkami. Gdyby tak było, to ciąża dziewczynek poniżej 16 roku życia nie byłaby takim wyzwaniem dla lekarzy; poród przedwczesny, niska waga urodzeniowa dziecka, ryzyka komplikacji nie tylko okołoporodowych. O psychice tych dziewczynek nie wspomnę. I tylko tyle Jack smile

97 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-06-01 09:39:07)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Salomonka napisał/a:

Odniosłam się do twojego twierdzenia, że 10 letnie dziewczynki są BIOLOGICZNIE dojrzałe aby zostały matkami. Gdyby tak było, to ciąża dziewczynek poniżej 16 roku życia nie byłaby takim wyzwaniem dla lekarzy; poród przedwczesny, niska waga urodzeniowa dziecka, ryzyka komplikacji nie tylko okołoporodowych. O psychice tych dziewczynek nie wspomnę. I tylko tyle Jack smile


Nie napisałem, że takie dzieci są dojrzałe, ale że zaczynają dojrzewanie. Mogą zajść w ciąże? Mogą. Burza hormonów jest? Jest. Komplikacji itp nie neguję nigdzie. Chodzi mi tylko o aspekt edukacyjny (wychowawczy) i że powinien on iść w parze z rozwojem fizycznym. Czyli to jest ta granica wieku, kiedy powinno się zacząć. Bo mając tych 20-25 lat to już jest za późno.


Nigdzie nie napisałam, że nie trzeba młodzieży edukować

A ja mówię o aspekcie edukacyjnym od początku. I o granicach wiekowych, kiedy ten proces powinien się zacząć, co ma swoje uzasadnienie właśnie w tych dwóch czynnikach:

1) wieku, w jakim rozpoczyna się dojrzewanie płciowe
2) wieku w jakim ustawodawca definiuje dorosłość



Przypierdalasz się bezsensownie zupełnie tak, jakby cię ktoś molestował za młodu i teraz masz tylko jeden pryzmat widzenia dojrzewania, jak i generalnie relacji damsko-męskich.

98 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2024-06-01 09:43:01)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Odniosłam się do twojego twierdzenia, że 10 letnie dziewczynki są BIOLOGICZNIE dojrzałe aby zostały matkami. Gdyby tak było, to ciąża dziewczynek poniżej 16 roku życia nie byłaby takim wyzwaniem dla lekarzy; poród przedwczesny, niska waga urodzeniowa dziecka, ryzyka komplikacji nie tylko okołoporodowych. O psychice tych dziewczynek nie wspomnę. I tylko tyle Jack smile


Nie napisałem, że takie dzieci są dojrzałe, ale że zaczynają dojrzewanie. Mogą zajść w ciąże? Mogą. Burza hormonów jest? Jest. Komplikacji itp nie neguję nigdzie. Chodzi mi tylko o aspekt edukacyjny (wychowawczy) i że powinien on iść w parze z rozwojem fizycznym. Czyli to jest ta granica wieku, kiedy powinno się zacząć. Bo mając tych 20-25 lat to już jest za późno.


Nigdzie nie napisałam, że nie trzeba młodzieży edukować

A ja mówię o aspekcie edukacyjnym od początku. I o granicach wiekowych, kiedy ten proces powinien się zacząć, co ma swoje uzasadnienie właśnie w tych dwóch czynnikach:

1) wieku, w jakim rozpoczyna się dojrzewanie płciowe
2) wieku w jakim ustawodawca definiuje dorosłość



Przypierdalasz się bezsensownie zupełnie tak, jakby cię ktoś molestował za młodu i teraz masz tylko jeden pryzmat widzenia dojrzewania, jak i generalnie relacji damsko-męskich.

Jack, czy ty jesteś pijany? Chyba trochę za wcześnie jest smile Ja się do ciebie przypierdoliłam (słownictwo rynsztokowe, ale jak takie lubisz to masz) czy ty do mnie?

Krótko mówiąc odpierdol się ode mnie, to będziesz miał spokoj smile Jednak jak znam ciebie nie popuścisz, bo to uwielbiasz  smile
Miłego dnia.

99

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Salomonka napisał/a:

Ja się do ciebie przypierdoliłam (słownictwo rynsztokowe, ale jak takie lubisz to masz) czy ty do mnie?

Ty do mnie pisząc jak to moje rzekome insynuacje są obrzydliwe. Choć żadnych insynuacji w moich słowach nie było nigdzie, a jedynie wspomnienie o wieku w jakim zaczyna się dojrzewanie płciowe.


Podtrzymuję to co napisałem w innym wątku. Postrzegasz temat (dojrzewania, seksualności i relacji damsko-męskich) jak ofiara molestowania. Wszędzie widzisz ukryte (i rzecz jasna złe) zamiary i domniemaną winę faceta.

100 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2024-06-01 09:55:50)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Ja się do ciebie przypierdoliłam (słownictwo rynsztokowe, ale jak takie lubisz to masz) czy ty do mnie?

Ty do mnie pisząc jak to moje rzekome insynuacje są obrzydliwe. Choć żadnych insynuacji w moich słowach nie było nigdzie, a jedynie wspomnienie o wieku w jakim zaczyna się dojrzewanie płciowe.


Podtrzymuję to co napisałem w innym wątku. Postrzegasz temat (dojrzewania, seksualności i relacji damsko-męskich) jak ofiara molestowania. Wszędzie widzisz ukryte (i rzecz jasna złe) zamiary i domniemaną winę faceta.

No jakby na to nie patrzeć, ciąża u dziewczyny 10 letniej nie bierze się z powietrza, nawet najbardziej zanieczyszczonego big_smile
Poza tym bredzisz Jack, mam cię naprawdę dosyć, bo dyskusja z tobą przypomina kopanie się z koniem smile
Pa!

101

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Salomonka napisał/a:

No jakby na to nie patrzeć, ciąża u dziewczyny 10 letniej nie bierze się z powietrza, nawet najbardziej zanieczyszczonego big_smile


No właśnie, ja piszę o biologicznych aspektach dojrzewania, o prostych mechanizmach fizjologicznych i że wychowanie powinno iść drogą, aby rozwój psychiczny nadążał za tymi zmianami, a ty to od razu sprowadzasz to do stosunku z dzieckiem. Nie wiem kto cię tam skrzywdził, ale jeśli uważasz, że uporałaś się z tym, to jesteś w wielki błędzie.

102

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:
Salomonka napisał/a:

No jakby na to nie patrzeć, ciąża u dziewczyny 10 letniej nie bierze się z powietrza, nawet najbardziej zanieczyszczonego big_smile


No właśnie, ja piszę o biologicznych aspektach dojrzewania, o prostych mechanizmach fizjologicznych i że wychowanie powinno iść drogą, aby rozwój psychiczny nadążał za tymi zmianami, a ty to od razu sprowadzasz to do stosunku z dzieckiem. Nie wiem kto cię tam skrzywdził, ale jeśli uważasz, że uporałaś się z tym, to jesteś w wielki błędzie.

A ten znowu swoje smile

103

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie

Tia, swoje. W międzyczasie pogrzebałem w twoich wpisach i znalazłem takie coś:

Salomonka napisał/a:

Ja przeżyłam gehennę, molestowanie, gwałt i różne rzeczy o których nawet nie chcę sobie przypominać.


I widać, że z tej dokładnie perspektywy patrzysz na świat, na dojrzewanie i różne jego aspekty czy relacje damsko-męskie.


Współczuję. Naprawdę.

104 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2024-06-01 10:23:35)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie

.

105

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Tamiraa napisał/a:

U 10 latki dojrzewanie fizyczne nie wiąże się z emocjonalnym. Jak powiesz jej, że ma się zabezpieczać, to ona nie zrozumie, o co chodzi. A z chłopcem w tym wieku co się dzieje? Dlatego trzeba tak wychowywać, żeby dziecko nie czuło się osamotnione i nie szukało przygód, nie pozwalało się wykorzystywać. Tak, że nie ma o co drzeć koty.

Rodzic nigdy nie zastąpi doświadczeń rówieśniczych.

Nie wiem, jak u ciebie, ale moje pierwsze doświadczenia damsko-męskie to były w tym mniej więcej wieku, bo miałem jakieś 12 albo 13 lat. Nic nadzwyczajnego, jakieś proste trzymanie się za ręce, pierwsze pocałunki, randki w McDonaldzie czy lody w centrum handlowym. Chyba najbardziej seksualną czynnością jaką wtedy przeżyłem to jak dziewczyna mi pokazała biust. Pamiętam, że dech mi zaparło i spaliłem strasznego buraka i ogólnie nie wiedziałem co powiedzieć i co mam ze sobą zrobić. Pamiętam, że się zaśmiała mówiąc, że cieszy się, że tak jej się podobam. Więc z tym, że dzieci w tym wieku nie kumają co i jak, to tak za bardzo zgodzić się nie mogę. To jednak idzie w parze mocno kiedy hormony biorą górę. Ale właśnie trzeba uczyć jak rozróżnić zwykły pociąg fizyczny i ciekawość od uczuć wyższych. O tym samym przecież mowa była w innym temacie, o ciężarnej 13stolatce, prawda? Że zarówno brak nadzoru, jak i chowanie pod kloszem to przynoszą takie właśnie efekty. Że nie tylko szkoła i nauka, ale również rozwój umiejętności społecznych jest bardzo ważny. I choć w mocno prowokacyjny i wulgarny sposób, to o tym właśnie piszę.

Oboje rodziców od początku uświadamiało mnie w temacie jakie zachowania są dopuszczalne, a jakie nie. Uczony też byłem szacunku, wyrozumiałości i akceptacji inności czy drobnych, fizycznych niedoskonałości. Dlatego w życiu dorosłym moje partnerki zawsze były zadowolone i czuły się pewnie i bezpiecznie w sytuacjach intymnych ze mną. I dlatego też nigdy nie kłamałem, żeby jakąś dziewuszkę zaliczyć.

W szkole też stosowne pogadanki mieliśmy, o końskich zalotach, mimowolnych erekcjach, jak pierwsze menstruacje potrafią zmienić zachowanie dziewczyn itp. Ot takie fizjologiczne podstawy procesu dojrzewania szczególnie ważne dla tych, dla których to były tematy tabu w ich rodzinach. Dzięki temu do końca edukacji szkolnej nikt nie skończył z brzuchem i wszyscy wiedzieliśmy jak działają prezerwatywy czy pigułki antykoncepcyjne. A w mojej klasie i w moim kręgu znajomych nie było sytuacji, że ktoś skończył w wieku 17 lat z brzuchem jak Salomonka.

106

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:

A w mojej klasie i w moim kręgu znajomych nie było sytuacji, że ktoś skończył w wieku 17 lat z brzuchem jak Salomonka.

Byłam męzatką w wieku 17 lat baranie. Wiem, to za wcześnie, dużo za wcześnie, ale tak było i teraz przynajmniej wiem o czym pisze, w przeciwieństwie do ciebie.

107 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-06-01 10:52:43)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Salomonka napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

A w mojej klasie i w moim kręgu znajomych nie było sytuacji, że ktoś skończył w wieku 17 lat z brzuchem jak Salomonka.

Byłam męzatką w wieku 17 lat baranie. Wiem, to za wcześnie, dużo za wcześnie, ale tak było i teraz przynajmniej wiem o czym pisze, w przeciwieństwie do ciebie.


Czyli byłaś 17letnią, dzieciatą mężatką, którą wcześniej gwałcono, molestowano i robiono rzeczy, o jakich wolisz nie pamiętać.



A jak piszę o niezbędnej edukacji i wychowaniu dzieci, aby zapobiec takim właśnie scenariuszom lub żeby wykrywać je jak najwcześniej, to przypierdalasz się do tego, że piszę o dojrzewaniu w wieku 10-13 lat.

Czapki z głów.

108 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2024-06-01 10:59:52)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

U 10 latki dojrzewanie fizyczne nie wiąże się z emocjonalnym. Jak powiesz jej, że ma się zabezpieczać, to ona nie zrozumie, o co chodzi. A z chłopcem w tym wieku co się dzieje? Dlatego trzeba tak wychowywać, żeby dziecko nie czuło się osamotnione i nie szukało przygód, nie pozwalało się wykorzystywać. Tak, że nie ma o co drzeć koty.

Rodzic nigdy nie zastąpi doświadczeń rówieśniczych.

Nie wiem, jak u ciebie, ale moje pierwsze doświadczenia damsko-męskie to były w tym mniej więcej wieku, bo miałem jakieś 12 albo 13 lat. Nic nadzwyczajnego, jakieś proste trzymanie się za ręce, pierwsze pocałunki, randki w McDonaldzie czy lody w centrum handlowym. Chyba najbardziej seksualną czynnością jaką wtedy przeżyłem to jak dziewczyna mi pokazała biust. Pamiętam, że dech mi zaparło i spaliłem strasznego buraka i ogólnie nie wiedziałem co powiedzieć i co mam ze sobą zrobić. Pamiętam, że się zaśmiała mówiąc, że cieszy się, że tak jej się podobam. Więc z tym, że dzieci w tym wieku nie kumają co i jak, to tak za bardzo zgodzić się nie mogę. To jednak idzie w parze mocno kiedy hormony biorą górę. Ale właśnie trzeba uczyć jak rozróżnić zwykły pociąg fizyczny i ciekawość od uczuć wyższych. O tym samym przecież mowa była w innym temacie, o ciężarnej 13stolatce, prawda? Że zarówno brak nadzoru, jak i chowanie pod kloszem to przynoszą takie właśnie efekty. Że nie tylko szkoła i nauka, ale również rozwój umiejętności społecznych jest bardzo ważny. I choć w mocno prowokacyjny i wulgarny sposób, to o tym właśnie piszę.

Oboje rodziców od początku uświadamiało mnie w temacie jakie zachowania są dopuszczalne, a jakie nie. Uczony też byłem szacunku, wyrozumiałości i akceptacji inności czy drobnych, fizycznych niedoskonałości. Dlatego w życiu dorosłym moje partnerki zawsze były zadowolone i czuły się pewnie i bezpiecznie w sytuacjach intymnych ze mną. I dlatego też nigdy nie kłamałem, żeby jakąś dziewuszkę zaliczyć.

W szkole też stosowne pogadanki mieliśmy, o końskich zalotach, mimowolnych erekcjach, jak pierwsze menstruacje potrafią zmienić zachowanie dziewczyn itp. Ot takie fizjologiczne podstawy procesu dojrzewania szczególnie ważne dla tych, dla których to były tematy tabu w ich rodzinach. Dzięki temu do końca edukacji szkolnej nikt nie skończył z brzuchem i wszyscy wiedzieliśmy jak działają prezerwatywy czy pigułki antykoncepcyjne. A w mojej klasie i w moim kręgu znajomych nie było sytuacji, że ktoś skończył w wieku 17 lat z brzuchem jak Salomonka.

Skasowałam wypowiedź, ale jak zdążyłeś przeczytać, to dodam, że zapatrywania głównie człowiek wynosi z domu i tu powinno się zaczynać wychowanie. Dzieci w przedszkolu już pokazują sobie różne intymne części ciała, bo nie mają pojęcia, że jest to niewłaściwe. One naśladują rodziców, oglądane filmy, itp. Są tak łatwą ofiarą różnych zaburzonych typów, że szok. A w szkole powinna być edukacja seksualna, która wszystkiego nie załatwi, ale w odpowiedni sposób przedstawi fizyczny rozwój.
Co do nastolatki w ciąży, to zakończyło się to odebraniem praw rodzicielskich matce, bo jak widać, nie wszyscy mają szczęście żyć w szczęśliwych rodzinach.
Co do Salomonki to jej przeszłość nie mogła mieć wpływu na wypowiedzi w żadnym wypadku.

109

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:
Salomonka napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

A w mojej klasie i w moim kręgu znajomych nie było sytuacji, że ktoś skończył w wieku 17 lat z brzuchem jak Salomonka.

Byłam męzatką w wieku 17 lat baranie. Wiem, to za wcześnie, dużo za wcześnie, ale tak było i teraz przynajmniej wiem o czym pisze, w przeciwieństwie do ciebie.


Czyli byłaś 17letnią, dzieciatą mężatką, którą wcześniej gwałcono, molestowano i robiono rzeczy, o jakich wolisz nie pamiętać.



A jak piszę o niezbędnej edukacji i wychowaniu dzieci, aby zapobiec takim właśnie scenariuszom lub żeby wykrywać je jak najwcześniej, to przypierdalasz się do tego, że piszę o dojrzewaniu w wieku 10-13 lat.

Czapki z głów.

Dzississ jak ty manipulujesz! Rzeczywiście, można się tej sztuki uczyć od ciebie.

Gdzie napisałam choć jedno slowo o tym, że NIE NALEŻY EDUKOWAĆ MŁODZIEŻY, no gdzie? Odnioslam się do tego co napisałeś o dojrzewaniu BIOLOGICZNYM, jakoby 10 letnie dziecko, dziewczynka byla gotowa do zostania matką pod względem BIOLOGICZNYM.
I jak tu nie mieć uprzedzeń do facetów twojego pokroju big_smile Jak ty ani be, ani me, ani kukuryku a rzucasz się wsza na grzebieniu.

110

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Salomonka napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Byłam męzatką w wieku 17 lat baranie. Wiem, to za wcześnie, dużo za wcześnie, ale tak było i teraz przynajmniej wiem o czym pisze, w przeciwieństwie do ciebie.


Czyli byłaś 17letnią, dzieciatą mężatką, którą wcześniej gwałcono, molestowano i robiono rzeczy, o jakich wolisz nie pamiętać.



A jak piszę o niezbędnej edukacji i wychowaniu dzieci, aby zapobiec takim właśnie scenariuszom lub żeby wykrywać je jak najwcześniej, to przypierdalasz się do tego, że piszę o dojrzewaniu w wieku 10-13 lat.

Czapki z głów.

Dzississ jak ty manipulujesz! Rzeczywiście, można się tej sztuki uczyć od ciebie.

Gdzie napisałam choć jedno slowo o tym, że NIE NALEŻY EDUKOWAĆ MŁODZIEŻY, no gdzie? Odnioslam się do tego co napisałeś o dojrzewaniu BIOLOGICZNYM, jakoby 10 letnie dziecko, dziewczynka byla gotowa do zostania matką pod względem BIOLOGICZNYM.
I jak tu nie mieć uprzedzeń do facetów twojego pokroju big_smile Jak ty ani be, ani me, ani kukuryku a rzucasz się wsza na grzebieniu.

Jack lubi się domyślać, a potem tłumacz się z tych domysłów smile

111

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Salomonka napisał/a:

Odnioslam się do tego co napisałeś o dojrzewaniu BIOLOGICZNYM, jakoby 10 letnie dziecko, dziewczynka byla gotowa do zostania matką pod względem BIOLOGICZNYM.

Skoro o manipulacji mowa, kolejny raz zwracam ci uwagę na to, co napisałem, a co systematycznie przekręcasz.

Po pierwsze podałem widełki 10-13. Po drugie napisałem o ROZPOCZĘCIU się procesu dojrzewania w tym wieku. A nie, że 10 latka jest już w pełni ukształtowana. To jest twój wymysł.

Jak zaczynasz menstruację, a chłopcy mają polucje, to technicznie zapłodnienie jest możliwe. To, że to ciąża wysokiego ryzyka i inne tego typu, to oczywista sprawa i tego nigdzie nie zanegowałem.

Jest na tym forum wątek 13 latki co zaszła w ciąże. Idź jej wytłumacz, że to niemożliwe.

112 Ostatnio edytowany przez SmutnaDziewczyna007 (2024-06-01 11:23:59)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie

salomonka odniosła się do tego:
„Skoro biologicznie jesteś gotowa na dzieci w wieku ~10-13 lat„.
siadaj jack. znowu 2. nie oszukuj Pani Salomonki ze powiedziales cos madrzejszego niz powiedziales, bo będzie uwaga do dziennika!

113

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Tamiraa napisał/a:

Jack lubi się domyślać, a potem tłumacz się z tych domysłów

Tylko, że to nie ja tutaj snuje domysły. A zamiast odnieść się do MERITUM (czyli właśnie widełek wieku dojrzewania, wychowania i litery prawa), to próbuje się tu ze mnie zrobić oblecha gwałcącego dzieci. Bo śmiałem wspomnieć wiek, w jakim zaczyna się menstruacja. Tak to się faktycznie nie da rozmawiać.

Salomonka po prostu wszędzie widzi to, czego sama doświadczyła i próbuje się z tego wykręcać, ze przecież ona też jest za edukacją, a przypierdala się do czegoś, czego - UWAGA - nigdzie nie napisałem.

Dojrzewanie zaczyna się w wieku 10-13 lat? No zaczyna.

Czy ciąże w takim wieku mogą się zdarzyć? No mogą. I - niestety - zdarzają. Najczęściej z powodu braku edukacji takich dzieci (vide kilka lat temu co 3 albo 4 15latki co zaciążyły uprawiają seks grupowy), czy zaburzeń seksualnych predatorów (które notabene też są wykładniczo wręcz napędzane brakiem ich edukacji w wieku dojrzewania), których skądinąd braki w wychowaniu czy edukacji nie usprawiedliwiają i powinni ponieść surowe kary (ja optuję za karą śmierci lub trwałej chemicznej kastracji - żeby była jasność) z tego tytułu.


Czy dziecko ma prawo być niewinne? Jak najbardziej. Na tym polega bycie dzieckiem. Ale skoro prawodawca ustala granicę wiekową pełnej odpowiedzialności i dojrzałości, to wychowanie powinno moim zdaniem iść w tym kierunku, aby rozwój psychiczny/emocjonalny za tym nadążył. Bo nie może być takiej sytuacji, że mamy tego nieszczęsnego, wspomnianego przez Smutną 25latka, który nie rozróżnia podniecenia fizycznością od fascynacji osobowością. Przecież to nienormalne jest, aby takich rzeczy nie ogarniać w takim wieku. Tak samo nie może być sytuacji, kiedy panuje społeczne przyzwolenie na bycie 'młodym i głupim' 25latkiem w sytuacji, kiedy w razie wojny i mobilizacji 18 latkowi daje się broń do ręki i każe zabijać i umierać w imię ojczyzny. Sorry, ale to nie idzie w parze. Kompletnie.


I tak samo nie może być mowy o kłamaniu w celu zaliczenia/wyruchania i porzucenia, bo to spełnia prawne warunki gwałtu. I o tym również powinno się uczyć zamiast promować takie zachowania (vide klimaty PUA).

114 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-06-01 11:27:11)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie

.

115

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

salomonka odniosła się do tego:
„Skoro biologicznie jesteś gotowa na dzieci w wieku ~10-13 lat„.
siadaj jack. znowu 2. nie oszukuj Pani Salomonki ze powiedziales cos madrzejszego niz powiedziales, bo będzie uwaga do dziennika!


Jak zaczynasz menstruację to ciąża jest możliwa, czemu niestety dowodzą ciężarne dzieci.


Weź Salomonkę i idźcie tej biednej dziewczynce wytłumaczyć, że nie mogła zajść w ciąże, bo jej organizm nie był jeszcze w pełni ukształtowany. Zapraszam.

https://www.wprost.pl/swiat/10400572/10 … lcona.html

116 Ostatnio edytowany przez SmutnaDziewczyna007 (2024-06-01 11:34:46)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie

Jack ty sam ze sobą teraz rozmaiwasz?? może sobie postaw osobny wątek.

chyba za malo dropsow na ADHD dzisiaj i od rana psychoza XD często masz takie epizody? badania, cytaty , statystyki ale wszystko nie na temat. Przecież nikt z toba nie rozmawia na temat na który udajesz ze rozmawiasz.

117

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie

Gotowa na zapłodnienie, nie w pełni ukształtowana fizycznie. Czego nie rozumiesz?

Masz nawet wyżej przykład z życia. 10 lata w ciąży i urodziła.

Da się?

No niestety da.

Czy to wciąż dziecko?

No niestety tak.

118 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2024-06-01 11:36:10)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

salomonka odniosła się do tego:
„Skoro biologicznie jesteś gotowa na dzieci w wieku ~10-13 lat„.
siadaj jack. znowu 2. nie oszukuj Pani Salomonki ze powiedziales cos madrzejszego niz powiedziales, bo będzie uwaga do dziennika!


Jak zaczynasz menstruację to ciąża jest możliwa, czemu niestety dowodzą ciężarne dzieci.


Weź Salomonkę i idźcie tej biednej dziewczynce wytłumaczyć, że nie mogła zajść w ciąże, bo jej organizm nie był jeszcze w pełni ukształtowany. Zapraszam.

https://www.wprost.pl/swiat/10400572/10 … lcona.html

Organizm tak młodej osoby jest ukształtowany ale na pewno nie w pełni. Pisałam ci już wcześniej, ale ty jak na klasycznego manipulanta przystało omijasz to, co w wypowiedziach jest ci niewygodne.

Taka ciąża jest bardzo niebezpieczna zarówno dla matki, jak i dla dziecka. Wielokrotnie bardziej niebezpieczna niż u kobiety dojrzałej, bo natura nie przewidziała, aby dziecko 10  czy nawet 13 letnie zachodzilo w ciążę. I nie jest prawdą, że gdy dziewczynka ma  menstruację, to jest gotowa do macierzyństwa, bo nie jest.

119 Ostatnio edytowany przez SmutnaDziewczyna007 (2024-06-01 11:40:32)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie

ale ja rozmawiać o tym ze jesteś wulgarnym, oblesnym dziadem XD nie o nastolatkach co bardzo mi chcesz udowodnić.

dobra jack. z pedofilami nie rozmawiam. zegnam.

120 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-06-01 11:41:34)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Salomonka napisał/a:

Organizm tak młodej osoby jest ukształtowany ale na pewno nie w pełni.

A ja nigdzie nie napisałem, że to już jest w pełni ukształtowany organizm jak osoby dorosłej, tylko że w tym wieku jest na tyle dojrzały, aby do zapłodnienia doszło. Bo to jest możliwe wraz z pojawieniem się menstruacji. A ty uparcie ze Smutną przekręcacie ten szczegół, jakbym twierdził, ze jak tylko rozpocznie się dojrzewanie płciowe, to jak za pstryknięciem palcami człowiek staje się w pełni, biologicznie dojrzały. A to jest wasz wymysł. Odnoszę się do tego, ze wraz z pojawieniem się menstruacji organizm jest ne tyle dojrzały, aby doszło do zapłodnienia.

Podkreślę - tak nie powinno być i to nie powinno się zdarzać. Ale niestety tak się zdarza. Jak w linkowanym artykule.

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie

nie. ja twierdze ze jesteś pedofilem dlatego tak cie triggeruje ze mowie o tym ze 13 latka ma prawo i nawet powinna być niewinna.

122

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

nie. ja twierdze ze jesteś pedofilem dlatego tak cie triggeruje ze mowie o tym ze 13 latka ma prawo i nawet powinna być niewinna.

Triggeruje mnie twoje pierdelenie o niewinności 25latki, że ma prawo łykać głodne kawałki leszcza chcącego zaruchać.

I triggeruje mnie, że brak edukacji dostosowanej do wieku (rozpoczęcia dojrzewania) zrzucasz na garb 'dziecięcej niewinności'.


Takie pierdolenia kończą się w się tak, jak te gimnazjaliski co zaciążyły uprawiając seks grupowy

https://pomorska.pl/piec-gimnazjalistek … ar/7149615


Albo tak, gdzie 13latka zaszła w ciąże z 15letnim chłopakiem

https://dzienniklodzki.pl/13latka-z-lod … /ar/545361


Tak - pozwólmy dzieciom być dziećmi. Ale nie oznacza to braku edukacji seksualnej dostosowanej do wieku i poziomu rozwojowego. Inaczej kończy się takimi dramatami.



Weźcie im wytłumaczcie, że w tym wieku nie są gotowe na macierzyństwo....a nie....czekaj.....teraz to trochę chyba za późno, co?

123

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

nie. ja twierdze ze jesteś pedofilem dlatego tak cie triggeruje ze mowie o tym ze 13 latka ma prawo i nawet powinna być niewinna.

Triggeruje mnie twoje pierdelenie o niewinności 25latki, że ma prawo łykać głodne kawałki leszcza chcącego zaruchać.

I triggeruje mnie, że brak edukacji dostosowanej do wieku (rozpoczęcia dojrzewania) zrzucasz na garb 'dziecięcej niewinności'.


Takie pierdolenia kończą się w się tak, jak te gimnazjaliski co zaciążyły uprawiając seks grupowy

https://pomorska.pl/piec-gimnazjalistek … ar/7149615


Albo tak, gdzie 13latka zaszła w ciąże z 15letnim chłopakiem

https://dzienniklodzki.pl/13latka-z-lod … /ar/545361


Tak - pozwólmy dzieciom być dziećmi. Ale nie oznacza to braku edukacji seksualnej dostosowanej do wieku i poziomu rozwojowego. Inaczej kończy się takimi dramatami.



Weźcie im wytłumaczcie, że w tym wieku nie są gotowe na macierzyństwo....a nie....czekaj.....teraz to trochę chyba za późno, co?



                                                            DZIECI 10 LETNIE NIE SĄ GOTOWE NA MACIERZYNSTWO!!!!!!!!

Ani pod względem mentalnym, ani pod BIOLOGICZNYM jak twierdzisz, choć zdarzają się sytuacje, że dzieci rodzą dzieci.

Zadowolony? Czy dalej będziesz tu bredził te swoje kawałki i obrażal ludzi, manipulując wszystkimi?

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie

jack weź tabletki. juz czas! odlatujesz.

ciężkie to ADHD. ADHD powoduje Hipperseksualność. może stad fascynacja dziecmi i tendencje pedofilskie?

125 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-06-01 14:50:36)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Salomonka napisał/a:


                                                            DZIECI 10 LETNIE NIE SĄ GOTOWE NA MACIERZYNSTWO!!!!!!!!

Ani pod względem mentalnym, ani pod BIOLOGICZNYM jak twierdzisz, choć zdarzają się sytuacje, że dzieci rodzą dzieci.

Zadowolony? Czy dalej będziesz tu bredził te swoje kawałki i obrażal ludzi, manipulując wszystkimi?


Ja manipuluję? To bardzo ciekawe. Przecież nigdy i nigdzie nie twierdziłem, że takie dzieci są odpowiednio dojrzałe do MACIERZYŃSTWA. Ja wskazałem, że w tym wieku ZACZYNA SIĘ DOJRZEWANIE I ZAJŚCIE W CIĄŻE JEST MOŻLIWE jak tylko pojawia się menstruacja i dlatego potrzebna jest edukacja od takich (lub nawet wcześniejszych) lat, żeby uniknąć takiej patologii jak dzieci rodzące dzieci.

126

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

jack weź tabletki. juz czas! odlatujesz.

ciężkie to ADHD. ADHD powoduje Hipperseksualność. może stad fascynacja dziecmi i tendencje pedofilskie?


Fascynację to masz ty. I to mocno niezdrową. Dlatego wszędzie dopatrujesz się pedofilów. I dlatego zamiast odnosić się do meritum problemu (edukacji wczesnoszkolnej w zakresie seksualności), to wypisujesz jakieś debilizmy pod moim adresem. Choć wyraźnie wskazałem moje stanowisko w tej sprawie z przykładem RZECZYWISTYCH sytuacji, do jakich dochodzi przy braku tejże edukacji właśnie w tak młodocianym wieku.


A wiesz po co taka edukacja jest potrzebna? Aby UNIKNĄĆ takich sytuacji jak ta:

"Przyznaję się, zrobiłem to" - miał wyznać kilka dni temu podczas kolejnej odsłony swojego procesu, przed nowotarskim sądem, ksiądz Mariusz W., były wikariusz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu. Młody duchowny, który sam siebie określał "duszpasterzem dzieci i młodzieży" był oskarżony o molestowanie seksualne 9 dziewczynek. Krzywdzić je miał podczas organizowanych przez siebie parafialnych wyjazdów dla dzieci np. do aquaparku czy parku linowego.

Ta bulwersująca historia wyszła na światło dzienne przez zwykły przypadek. W grudniu 2016 roku wychowawczyni jednej z V klas (chodzą do niej dziewczynki) w Szkole Podstawowej nr 5 w Nowym Targu rozpoczyna godzinę wychowawczą. W jej trakcie mówi o pedofilii. O sposobach w jakich działają tacy przestępcy. Nagle rękę podnosi kilka dziewczynek. Stwierdzają, że wszystko, o czym właśnie mowa, robił z nimi niedawny katecheta - ks. Mariusz W. Molestowania miał się dopuścić podczas wycieczek, m.in. na basen, do parku linowego, czy w góry, gdzie zabierał dzieci z parafii.

https://nowiny24.pl/nowy-targ-ksiadz-pe … 1-14575877


5 klasa. Ile to lat twoim zdaniem?

Za wcześnie na takie lekcje? Lepiej poczekać? Ile lat by wtedy trwał ten proceder, co?


TO WŁAŚNIE EDUKACJA SEKSUALNA W TYM ZAKRESIE POZWALA NA UNIKNIĘCIE NIECHCIANYCH CIĄŻ U NIELETNICH, BO  >>> UWAGA<<< TAK MŁODE OSOBY NIE SĄ GOTOWE NA MACIERZYŃSTWO I POZWALA NA WCZESNE WYKRYWANIE PRZYPADKÓW MOLESTOWANIA NIELETNICH.


Więc przestańcie obie pierdolić farmazony.

127

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

jack weź tabletki. juz czas! odlatujesz.

ciężkie to ADHD. ADHD powoduje Hipperseksualność. może stad fascynacja dziecmi i tendencje pedofilskie?


Fascynację to masz ty. I to mocno niezdrową. Dlatego wszędzie dopatrujesz się pedofilów. I dlatego zamiast odnosić się do meritum problemu (edukacji wczesnoszkolnej w zakresie seksualności), to wypisujesz jakieś debilizmy pod moim adresem. Choć wyraźnie wskazałem moje stanowisko w tej sprawie z przykładem RZECZYWISTYCH sytuacji, do jakich dochodzi przy braku tejże edukacji właśnie w tak młodocianym wieku.


A wiesz po co taka edukacja jest potrzebna? Aby UNIKNĄĆ takich sytuacji jak ta:

"Przyznaję się, zrobiłem to" - miał wyznać kilka dni temu podczas kolejnej odsłony swojego procesu, przed nowotarskim sądem, ksiądz Mariusz W., były wikariusz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu. Młody duchowny, który sam siebie określał "duszpasterzem dzieci i młodzieży" był oskarżony o molestowanie seksualne 9 dziewczynek. Krzywdzić je miał podczas organizowanych przez siebie parafialnych wyjazdów dla dzieci np. do aquaparku czy parku linowego.

Ta bulwersująca historia wyszła na światło dzienne przez zwykły przypadek. W grudniu 2016 roku wychowawczyni jednej z V klas (chodzą do niej dziewczynki) w Szkole Podstawowej nr 5 w Nowym Targu rozpoczyna godzinę wychowawczą. W jej trakcie mówi o pedofilii. O sposobach w jakich działają tacy przestępcy. Nagle rękę podnosi kilka dziewczynek. Stwierdzają, że wszystko, o czym właśnie mowa, robił z nimi niedawny katecheta - ks. Mariusz W. Molestowania miał się dopuścić podczas wycieczek, m.in. na basen, do parku linowego, czy w góry, gdzie zabierał dzieci z parafii.

https://nowiny24.pl/nowy-targ-ksiadz-pe … 1-14575877


5 klasa. Ile to lat twoim zdaniem?

Za wcześnie na takie lekcje? Lepiej poczekać? Ile lat by wtedy trwał ten proceder, co?


TO WŁAŚNIE EDUKACJA SEKSUALNA W TYM ZAKRESIE POZWALA NA UNIKNIĘCIE NIECHCIANYCH CIĄŻ U NIELETNICH, BO  >>> UWAGA<<< TAK MŁODE OSOBY NIE SĄ GOTOWE NA MACIERZYŃSTWO I POZWALA NA WCZESNE WYKRYWANIE PRZYPADKÓW MOLESTOWANIA NIELETNICH.


Więc przestańcie obie pierdolić farmazony.

Jack, może szklankę zimnej wody wypij, albo coś ze sobą zrób, bo to naprawdę już wygląda bardzo źle smile

128

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Salomonka napisał/a:

Jack, może szklankę zimnej wody wypij, albo coś ze sobą zrób, bo to naprawdę już wygląda bardzo źle smile


To przestań pierdolić farmazony. Bo nigdzie nie pisałem o gotowości na macierzyństwo, co usilnie starasz mi się wmówić, a o biologicznej gotowości do zapłodnienia wraz z pojawieniem się menstruacji. BO TAK DZIAŁA FIZJOLOGIA CZŁOWIEKA, czego dowodzą >>> niestety <<< przykłady kiedy dzieci rodzą dzieci.


A edukacja - dostosowana do wieku - ma to zjawisko ograniczyć. Tak samo jak dzięki takiej edukacji powinna się ograniczyć liczba naiwniaków obojga płci, którzy uwierzą w każdy głodny kawałek płci przeciwnej, chcącej daną osobę wykorzystać.

129

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Jack Sparrow napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Jack, może szklankę zimnej wody wypij, albo coś ze sobą zrób, bo to naprawdę już wygląda bardzo źle smile


To przestań pierdolić farmazony. Bo nigdzie nie pisałem o gotowości na macierzyństwo, co usilnie starasz mi się wmówić, a o biologicznej gotowości do zapłodnienia wraz z pojawieniem się menstruacji. BO TAK DZIAŁA FIZJOLOGIA CZŁOWIEKA, czego dowodzą >>> niestety <<< przykłady kiedy dzieci rodzą dzieci.


A edukacja - dostosowana do wieku - ma to zjawisko ograniczyć. Tak samo jak dzięki takiej edukacji powinna się ograniczyć liczba naiwniaków obojga płci, którzy uwierzą w każdy głodny kawałek płci przeciwnej, chcącej daną osobę wykorzystać.

Opanuj się, zacznij spokojnie oddychać, najlepiej głęboko, wdech nosem, wydech ustami smile A jak już się uspokoisz, to przeczytaj swoje wpisy jeszcze raz.

130 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-06-01 15:39:33)

Odp: Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie
Salomonka napisał/a:

A jak już się uspokoisz, to przeczytaj swoje wpisy jeszcze raz.


Idź na terapię dziewczyno, bo patrzysz na świat (a zwłaszcza mężczyzn) przez pryzmat bycia ofiarą gwałtów. Dlatego w każdym wątku dopatrujesz się nieistniejących motywów i dorabiasz facetom tezy, jakich nigdy nie postawili. W efekcie kłócisz się sama ze sobą, a potem ( w swoim mniemaniu) wychodzisz zwycięsko z takiego sporu.

Wypierasz fakt, że w ciążę można zajść z pierwszą miesiączką. I kłócisz się z tym, że przecież dziecko nie jest gotowe na macierzyństwo. Ale czy ja gdziekolwiek napisałem, że dziecko jest gotowe na macierzyństwo? Nie. NIGDZIE. Wręcz postuluję coś zgoła odwrotnego - że właśnie ta edukacja jest potrzebna, aby do takich dziecięcych ciąż nie dochodziło, bo to patologia zagrażająca zarówno zdrowiu fizycznemu, jak i psychicznemu. A ty się zawiesiłaś na...macierzyństwie. Rozumiem. Zostałaś nieletnią mamą. To budzi w tobie silne emocje. To całkowicie naturalne. Ale nie odnoszę się do macierzyństwa, nie odnoszę się do w pełni ukształtowanego ciała po okresie dojrzewania, ale piszę o samej płodności. To, że reszta ciała i psychiki nie są gotowe na takie coś jest właśnie podstawą mojej tezy o konieczności edukacji w wieku, kiedy dopiero zaczynamy dojrzewanie. Bo płodność pojawia się bardzo szybko, na początku tego procesu, a nie pod jego koniec. I wielu nastolatkom pojawiają się głupie pomysły i nie mają bladego pojęcia co robią, bo hormony biorą górę.

Prawidłowy rozwój społeczny i seksualny zapewnia wzajemne bezpieczeństwo. Bo (młodzi) ludzie skądś muszą wiedzieć gdzie leży granica flirtu, a kiedy zaczyna się molestowanie. Bo (zwłaszcza młodzi) ludzie skądś muszą się nauczyć jakie zachowania są ok i są fajnymi komplementami, a kiedy są manipulacją służącą do uzyskania celu seksualnego.

Czy 10-13 lat to za wcześnie na taką edukację? Moim zdaniem nie. Bo to jest wiek, kiedy zaczyna się dojrzewanie. I przy braku edukacji w tym lub nawet wcześniejszym wieku, to mamy historie jak z linkowanych artykułów.

A przecież seks (czy petting) ma być dobrą zabawą. Ma byś też sposobem okazywania uczucia i swoistym narzędziem służącym do zacieśniania relacji romantycznej. A nie źródłem traum i problemów jakie macie z Smutną. Bo ciebie molestowano i gwałcono, a Smutna potrafi opowiedzieć jedynie jak jej koleżanki były zabierane do domków w górach, bo sama nie posiada zbyt wielu miłych wspomnień w tym zakresie, a jedynie przebąkiwała jak bardzo przerażało ją, jak starsi panowie ją komplementowali. Pod tym kątem obie jesteście materiałem do leczenia, bo obie macie nieprzepracowane problemy w tym zakresie. I tak jak ty wsadzasz mi pod palce tezy, jakich nie postawiłem, tak Smutna dopatruje się we mnie pedofila.

Rozmowa z wami w tym zakresie nie ma dalszego sensu, bo jesteście zbyt zacietrzewione i zbyt straumatyzowane własną przeszłością, aby spojrzeć za zagadnienie z szerszej perspektywy.

Posty [ 66 do 130 z 209 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Jak dlugo czekalibyscie na spotkaniu/randce gdyby osoba spozniala sie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024