Przecież kowman mówi jakieś zdroworozsądkowe rzeczy pod którymi może się podpisać wiekszość facetów. Twoje stanowisko też jest w miare jasne i sensowne
Ok zacznijmy od tego, że pierdolisz nicki. Nie ma tu nikogo jak kowman. Jest kowam.
Zdroworozsądkowe? A popatrz jak te 'zdroworozsądkowe' deklaracje wyglądają w rzeczywistości i jakie to niesie konsekwencje dla kobiet i jakości ich pożycia seksualnego. Poczytaj może wspominany przeze mnie raport o seksualności Polek. Dla mnie to obraz nędzy i rozpaczy. A nie powód do dumy i naśladownictwa.
A czy stanowisko Shiniego jest sensowne? Widzisz - gdybyś zadała sobie trud jakiejkolwiek analizy, to wiedziałabyś, że diabeł tkwi w szczegółach i jak się go wzięło na spytki na przestrzeni tych miesięcy jego obecności tutaj, to wiele takich diabłów powychodziło w międzyczasie. Np to, że koleś nie potrafi gotować, bo jego mama nie daje mu szansy i generalnie się wstydzi, prać się nauczył jakoś w międzyczasie (ale wątpię, skoro mama nie pozwala mu nawet kanapek na śniadanie zrobić). Że oczekuje, że to kobieta wykaże się inicjatywą i go wszystkiego nauczy i wyciągnie z domu, że to ktoś da mu prace, że to kobieta nauczy go samodzielności tak dalej i tak dalej. A jak się go pytało o jakieś konkrety jaki on ma typ w ogóle, albo gdzie by chciał ą poznać to nawet nie potrafił nic sensownego sklecić. A to co z siebie wyprodukował, to jak mu podkreśliły tutejsze babeczki - nie istnieje w naturze.
I jednocześnie - uwaga - chodzi relaksacyjnie na masaże erotyczne (co w kontekście wątku o korzystaniu przez panów z takich usług jest istotne, bo rysuje pewien typ osobowości). I nie widzi w tym nic nie halo, że ma oczekiwania na zasadzie 'zero doświadczenia lub minimalne, ale jeśli jakieś ma, to nie może mieć wymagań wobec niego". Przecież to jest jakieś absurdalne. Tu nie ma ani zdrowego rozsądku, ani sensowności żadnej, co wielokrotnie było mu tu wypominane przez absolutnie wszystkich poza N_o i tobą.
Jack na siłe proboje wmowic tobie że musisz zaczać ruchać i zaczać zarywać do puszczalskich lasek to twoje problemy się same rozwiaza.
I wychodzi tutaj twoje nieczytanie wątków i dopowiadanie sobie bzdur. Wręcz odwrotnie. Podkreślałem to Shiniemu wiele razy, że zanim wejdzie w jakąkolwiek relację z kobietą, to musi najpierw uporządkować własne życie i zacząć terapię. Bo jego dziewictwo nie jest przyczyną jego problemów, ale ich efektem. Jak ich nie rozwiąże, to albo zrobi sobie kuku chcą się uczyć na tym etapie życia wszystkiego 'w boju', albo okaże się toksykiem, na którego ma zadatki, co również było mu tu wypominane. I nie tylko przeze mnie. I paradoksalnie, wchodzenie w jakiekolwiek relacje było naprawdę daleko na liście z rzeczy, które ma do zrobienia ze swoim życiem. A zacząć musi od wspomnianej terapii i nauki samodzielności.
Kowman ma obniżyć standardy i najlepiej znaleźc sobie ex prostytutke.
kowam. Nie Kowman.
I znowu - nic takiego nie padło. To jest twój własny wymysł. Ja jedynie wskazuję, że jego oczekiwania są absurdalne, bo ma prawie 40ści lat, a nie 20 z kawałkiem. A jak chce panny, która będzie oddana, która będzie potrafiła mówić o swoich potrzebach, nie będzie się bała ich realizować i będzie wiedziała czym jest seks w związku, to niestety, ale taką świadomość buduje się doświadczeniem, co jest związane również z ilością partnerów. I o ile czerwone flagi istnieją i o ile nadmierna rozwiązłość seksualna jest zła (co wielokrotnie podkreślałem), o tyle patrzenie na samą liczbę dobijając 40stki jest w chuj słabe i świadczy o niedojrzałości. A jak chce dziewicę lub kobietę z minimalną ilością partnerów, to musi wziąć pod uwagę to, co wyszło z tych badań dot. seksualności Polek, gdzie w sumie 69% babek w czasie seksu fantazjuje o innym facecie, a większość i tak wybiera masturbacje, bo tylko tak czerpią jakąkolwiek przyjemność.
Mimo że oczekuje że jego partnerka będzie dokładnie taka sama jek kobiety z jego środowiska i zbliżona do kobiet
I znowu - to twój wymysł. Kolejny. W innym wątku kowam wyraźnie zaznaczał, że w jego towarzystwie.....w zasadzie nie ma kobiet, nie wie gdzie ich szukać, nie potrafi z nimi rozmawiać itp. I pomimo faktu, że zadeklarował, że chce ambitną kobietę z pasją, to jak miał z taką styczność to....wymiękł.
Faceci którzy chcą miłych, spokojnych, domatorek nie istnieją.
Oczywiście, że istnieją. I jak reprezentują i żyją według tych samych zasad, co je głoszą, to nie ma problemu. Gorzej, że jednak ci sami co chcą takie babki, to potem latają realizować się seksualnie u prostytutek. A kowam nie chce domatorki. Chce kobiety zaradnej, silnej, ambitnej i realizującej się zawodowo. Takiej, która sięga po to czego chce. Jaka jest szansa na to, że silna, ambitna i zaradna życiowo kobieta będzie dziewicą lub kobietą z minimalną ilością partnerów w wieku niespełna 40stu lat? Jaka jest szansa, że taka kobieta wejdzie w związek - jak to go tutaj w innym wątku określiły kobiety - z nudziarzem?
Przecież on zna każdego jutubera, kazde forum dla inceli
Akurat o większości dowiedziałem się dopiero tutaj. A że pracuję na własnej działalności to mam czas. Ale jak ci to poprawi humor, to prawdopodobnie jedynie do świąt tu jeszcze będę. Bo w przyszłym roku wchodzę na wody międzynarodowe i czeka mnie sporo pracy i wyjazdów. Nie widzę też sensu gadania wciąż i wciąż o tych samych teoriach głoszonych przez inceli czy ludków z minimalnym doświadczeniem co to robią z siebie znawców relacji damsko-męskich pytając jednocześnie gdzie mogą poznać kobiety, bo nie potrafią z nimi rozmawiać. Albo w kolejnych troll wątkach z fejkowych kont.....