SmutnaDziewczyna007 napisał/a:Jack Sparrow napisał/a:Nie teoria tylko praktyka. To, że teraz w społeczeństwie zachodnim tego za bardzo nie widać, to nie znaczy, że tak nie było przez setki, jak nie tysiące lat i że w wielu kulturach dalej tak nie jest.
Ale w jakiej kulturze? Kulturze słowian, chrześcijan? W starożytnym Rzymie? O czym ty mówisz? Przecież w polsce do XIX wieku dominującaą formą zarobkowania była praca na roli. Wyobrazasz sobie takiego rolnika lat 50 co go łupie w krzyżu, że jakaś młoda dziewucha na niego poleci? Przecież kiedy ludzie pracowali głównie fizycznie, to kobiety tym bardziej nie miały motywacji żeby mieć starego dziada co się zaraz przekreci albo zacznie niedomagać bo nie miałby kto w gospodarstwie robić. I co niby taka młoda wdowa miałaby ze soba zrobić potem? I co niby te chłopy robiły jak czekały zanim się młoda żona znajdzie? Tak do 40 siedzieli sobie i strugali patyki, nie zakładali rodziny, żeby na bank miec tę magiczną 20 lat młodsza partnerke? Co za bzdury. Nikt nie miał tyle kasy żeby sobie do 40 bimbać jako kawaler. Przecież na roli jak masz dzieci w wieku 20 lat, to w wieku 30 masz już małych pomocników, a zanim zdziadziejesz w okolicach 50 już dzieciaki są na tyle duże, że ma kto przejać gospodarstwo po tobie i możesz na lluzie któremuś oddac ziemie i iść na emeryture. Dzieci w wieku 40 lat z mlodą partnerką, to koniecznosc ciezkiej pracy fizycznejmin. do 60 co przy trybie życia sredniowiecznego rolnika jest prawie ze nieosiagalne.
No oczywiscie, ze w sredniowieczu najczesciej wiek pary byl zblizony tym bardziej, ze srednia dlugosc zycia wynosila 30 lat ,wiec ZADEN facet by nawet nie zdazyl dozyc do 40,zeby sobie szukac mlodej 20 latki. Tylko nieliczni zyli dosc dlugo, ale napewno nie chlopy tam od brudu i smrodu i chorob to jak jakis dozyl 25 lat to byl cud
I kobiety też długo nie wygladały młodo i świeżo, w wieku 13 lat rodziły pierwsze dzieci, w wieku 20 lat mogły ich już mieć i piątkę, jeśli przeżyły gorączki połogowe, bo wtedy śmiertelnośc matek byla wysoka. Noworodków z resztą też.
Mężczyzna sobie brał drugą żonę, o wiele młodszą, bo starsze mogły już nie żyć zmarly po porodzie) wiec siła rzeczy musiał wybierać tylko pomiędzy tymi młodymi.