Miszczu - po pierwsze pamiętam, a po drugie sprawdziłem dla pewności. Po trzecie po to też powstał Fundusz Kościelny. A nie są to jedyne - państwowe - źródła finansowania KK czy ogólnie duchowieństwa (vide finansowanie działalności Rydzyka), który (w sensie KK, nie Rydzyk) według szacunków stowarzyszenia Neutrum, każdego roku otrzymuje około trzech miliardów złotych.
Według stowarzyszenia Neutrum jest on (KK) posiadaczem m.in. (...) ok. 200 tys. ha gruntów, 300 gazet i czasopism, 50 rozgłośni radiowych i jednej telewizji
Dla jasności skali - Kościół Katolicki po Skarbie Państwa jest największym w Polsce posiadaczem gruntów i nieruchomości. Ogólnie, na świecie KK jest największym posiadaczem ziemskim. W ich własności jest ponad 70mln ha. Dla zobrazowania - Francja ma trochę ponad 55mln ha, a Polska 31 mln ha. Ogólnie KK posiada na świecie więcej niż dwukrotna powierzchnia Polski. Pies ich jebał ile się skurwiele w historii ludzkości nagrabili i nazabijali.
Zgodnie ze „Sprawozdaniem z działalności Komisji Majątkowej w latach 1989–2011” Komisja Majątkowa przekazała kościelnym osobom prawnym rekompensaty i odszkodowania w wysokości 143 534 231,41 zł oraz ponad pół tysiąca nieruchomości (wartych ok. 5 mld zł). Miały one obszar 66 tys. ha. Tymczasem według Agencji Nieruchomości Rolnych przekazała ona Kościołowi katolickiemu na mocy decyzji Komisji 76 tys. ha, a Lasy Państwowe przekazały 4 tys. ha
Do połowy 2011 roku przeciwko osobom związanym z komisją wszczęto 28 śledztw prokuratorskich. 17 z nich umorzono, m.in. z powodu przedawnienia.
Krytykowane są m.in. decyzje o przyznaniu Kościołowi gruntów po cenie niższej od rynkowej. 21 lutego 2011 CBA skierowało do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstw w przypadku orzeczeń Komisji w tym orzeczenia ustanawiającego największą, bo wynoszącą 318 ha, różnicę pomiędzy powierzchnią gruntów utraconych a tych przyznanych jako rekompensata. W zawiadomieniu nie ma jednak mowy o korupcji, bo z analiz prawnych Biura wynika, że takich zarzutów nie da się postawić osobom duchownym. Wynika to między innymi z niepaństwowego charakteru komisji (nie są one samorządami, organami administracji państwowej, samorządowej ani innymi organami administracyjnymi). W lutym 2011 CBA wysłało do premiera, prezydenta i marszałków sejmu analizę, z której wynikało, że działalność komisji jest niejasna i niekorzystna dla Polski
A i jeszcze taka sprawa:
Raport Stowarzyszenia SOISH, którego misją jest "monitoring relacji państwa z kościołami", dowodzi, że od 1 stycznia 1992 do 30 czerwca 2019 Kościół katolicki na tzw. Ziemiach Zachodnich nieodpłatnie otrzymał od państwa - reprezentowanego przez wojewodów - 76 244 ha ziemi rolnej. To niemal tyle samo, ile zwróciła niesławna Komisja Majątkowa dla Kościoła katolickiego (1989-2011). Otrzymaną na własność ziemią jednostki Kościoła mogą swobodnie operować, niektóre z nich ziemię sprzedają i występują o kolejne działki. Zwłaszcza, że kościołów i związków wyznaniowych nie obowiązują ograniczenia w obrocie ziemi opisane w ustawie z 2016 roku.
W odróżnieniu od zwrotów dokonywanych przez komisję majątkową Kościół dostaje majątek, który nigdy do niego należał.
Dzieje się tak na podstawie art. 70 a ustawy o stosunku Państwa do Kościoła katolickiego, który stanowi, że jednostki Kościoła (parafie, diecezje, seminaria, gospodarstwa rolne domów zakonnych) mogą nieodpłatnie otrzymywać od Skarbu Państwa grunty rolne. Przepis obowiązuje na tzw. Ziemiach Zachodnich i Północnych, które weszły w skład Polski po II wojnie światowej.
Decyzję o przyznaniu nieruchomości w trybie art. 70a wydaje wojewoda po uzgodnieniu z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa. Stowarzyszenie SOISH wystąpiło do Krajowego Ośrodka o udostępnienie informacji publicznej.
Zgodnie z pismem z 14 sierpnia 2019 roku, od 1 stycznia 1992 do 30 czerwca 2019 roku Krajowy Ośrodek w trybie art. 70a przekazał 76 244 ha ziemi rolnej na rzecz Kościoła rzymskokatolickiego.
SOISH przyjęło średnią cenę za hektar według GUS (ok. 46 tys. zł). Z wyliczenia wyszło, że nieruchomości te warte są w 2019 roku 3 487 629 292 zł. Nawet zakładając, że przekazane ziemie są najniższej klasy ich wartość jest ogromna - 1 740 879 252 zł.
Ilość przekazanej w tym trybie ziemi zrównała się z powierzchnią nieruchomości zwróconych przez Komisję Majątkową ok. 80 tys. ha.
Co więcej, parafie katolickie w świetle art. 70a mogą wielokrotnie składać wnioski o przyznanie ziemi, ponieważ wojewoda podejmuje decyzję patrząc na to, jaki areał wnioskodawca posiada w danym momencie. Oznacza to, że parafie i diecezje mogą zdobytą ziemię sprzedać, a jeśli zejdą poniżej 15 ha (w przypadku parafii) lub 50 ha (diecezja) mogą ponownie wystąpić z wnioskiem.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk … ciola.read
https://oko.press/76-tys-hektarow-o-war … ch-rolnych
https://www.soish.pl/?p=473
https://natemat.pl/396703,ile-tadeusz-r … tal-od-pis
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk … ciola.read
https://www.money.pl/pieniadze/ile-i-ja … 7472a.html
https://innpoland.pl/166939,kosciol-kat … n-hektarow
-edit- Jak to było? Ja prd... jakim trzeba być durniem by takie coś pisać. Zamiast w Internecie sprawdzić. ?