Wstydzę się własnego kraju? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Wstydzę się własnego kraju?

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 195 z 323 ]

131

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:

Czyli "wiem, ale nie powiem, bo i tak się z tym nie zgodzisz. "

LOL

Czyli taki jest Twój poziom rozmowy...
Napisałem Ci wcześniej:
"Ja kocham Polskę i już. Ty kochasz za coś jak tego nie ma to nie kochasz."
Żonę też kochasz za jakieś punkty na liście? A jak nie to przestajesz?

Zobacz podobne tematy :

132

Odp: Wstydzę się własnego kraju?

To nie jest 'mój poziom'. To jest ton narzucony przez ciebie. Napisałem czego się wstydzę i dlaczego, co.....negujesz. Zapytałem cię za co w takim razie z czego mam być dumny? I co? Przepychanka.

I nie wyskakuj mi tu z miłością. Bo ona nie wyklucza ani dumy, ani wstydu.

133

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:

To nie jest 'mój poziom'. To jest ton narzucony przez ciebie. Napisałem czego się wstydzę i dlaczego, co.....negujesz. Zapytałem cię za co w takim razie z czego mam być dumny? I co? Przepychanka.

I nie wyskakuj mi tu z miłością. Bo ona nie wyklucza ani dumy, ani wstydu.

Twój poziom gdyż ja Ci odpowiedziałem a Ty powielasz pytanie i nie uzyskując odpowiadajacej Ci odpowiedzi idziesz w szyderę - "Czyli "wiem, ale nie powiem, bo i tak się z tym nie zgodzisz. "

LOL"
I stąd poziom.
Nie negowałem tylko spytałem
-"Skąd taka warunkowość?
Wszystko musi być po Twojej myśli inaczej wstyd?"
Gdzie tu widzisz negację?
A później zaczęła się dyskusja.
I zauważ(idąc Twoim sposobem) że Ty też negujesz co ja napisałem, prawda?

Miłość to przykład bo zdaje się że masz dwie listy za co kocham/jestem dumny i za co się wstydzę i jak jedna przeważa to kochasz/jesteś dumny lub się wstydzisz - warunkowość.

A później zeszliśmy na inny temat i znowu dyskusja czy szklanka do połowy pusta czy pełna.

134 Ostatnio edytowany przez Legat (2023-10-03 14:25:35)

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:

- będziemy budować nowy czołg na licencji K2 - ale tu fakt ostrożnie

No ale tutaj, to nawet palcem na wodzie nie jest pisane. Kompletnie nic nie wiadomo. A być może będziemy w Poznaniu montować Abramsy, bo na remont zdaje się już umowa z Amerykanami jest. smile A po cichu wielu speców tęskni za Leopardami, no ale Niemiec z wiadomych względów odpada. smile Po wyborach gdy nastąpi ewentualnie zmiana władzy, to i tu może jeszcze się zmienić wizja. smile

135

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:

I zauważ(idąc Twoim sposobem) że Ty też negujesz co ja napisałem, prawda?

Większość tego co podałeś jako 'polski sukces' zwyczajnie tym sukcesem nie jest. Rak powinien powstać max 2-3 lata po wprowadzeniu bazowego Rośka, a nie teraz. A perypetie z Krabem to też dramat z licznymi aferami w tle. Tylko działo się to tak dawno temu, że już nawet nie pamiętasz, albo jesteś zbyt młody, żeby mieć świadomość. Tam Farmusa (zastępce Szeremietiewa) zatrzymali za łapówki na promie do Szwecji. Akcje ze śmigłowcami itp. Ostatecznie nic nie udowodniono, ale afera była gruba. Gawron podobnie.

Albo wymieniasz pierdoły. Coś, co jest standardem w każdym kraju.

Ja się ciebie pytałem w czym według ciebie się tak wyróżniamy na tle świata, z czego faktycznie i obiektywnie można być dumnym.

Ja np doceniam za osiągnięcia sportowe. Ale nie te typu piłka nożna (ha ha) czy inne siatkówki, ale za 365 maratonów przebiegniętych dzień za dniem i podobne osiągnięcia (których nie brakuje). Szkoda, że żyjemy w kraju, gdzie sport nie szczególnie się sprzedaje. Dumny też jestem, ze jesteśmy światowym liderem technologii ppoż i eksportujemy do większości krajów świata.

Z tym, że obiektywnie to bez znaczenia - bo podstawowe potrzeby (np dostęp do opieki medycznej i jej jakość) mamy na tak niskim poziomie, że powoduje to uczucie wstydu.

136

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:
maku2 napisał/a:

I zauważ(idąc Twoim sposobem) że Ty też negujesz co ja napisałem, prawda?

Większość tego co podałeś jako 'polski sukces' zwyczajnie tym sukcesem nie jest. Rak powinien powstać max 2-3 lata po wprowadzeniu bazowego Rośka, a nie teraz. A perypetie z Krabem to też dramat z licznymi aferami w tle. Tylko działo się to tak dawno temu, że już nawet nie pamiętasz, albo jesteś zbyt młody, żeby mieć świadomość. Tam Farmusa (zastępce Szeremietiewa) zatrzymali za łapówki na promie do Szwecji. Akcje ze śmigłowcami itp. Ostatecznie nic nie udowodniono, ale afera była gruba. Gawron podobnie.

Albo wymieniasz pierdoły. Coś, co jest standardem w każdym kraju.

Ja się ciebie pytałem w czym według ciebie się tak wyróżniamy na tle świata, z czego faktycznie i obiektywnie można być dumnym.

Ja np doceniam za osiągnięcia sportowe. Ale nie te typu piłka nożna (ha ha) czy inne siatkówki, ale za 365 maratonów przebiegniętych dzień za dniem i podobne osiągnięcia (których nie brakuje). Szkoda, że żyjemy w kraju, gdzie sport nie szczególnie się sprzedaje. Dumny też jestem, ze jesteśmy światowym liderem technologii ppoż i eksportujemy do większości krajów świata.

Z tym, że obiektywnie to bez znaczenia - bo podstawowe potrzeby (np dostęp do opieki medycznej i jej jakość) mamy na tak niskim poziomie, że powoduje to uczucie wstydu.

Co ty nie wymyslisz, wlasnie w ostatnich latach Polska duzo sie rozwinela, zwlaszcza wojsko i technologia

137

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Legat napisał/a:
maku2 napisał/a:

- będziemy budować nowy czołg na licencji K2 - ale tu fakt ostrożnie

No ale tutaj, to nawet palcem na wodzie nie jest pisane. Kompletnie nic nie wiadomo. A być może będziemy w Poznaniu montować Abramsy, bo na remont zdaje się już umowa z Amerykanami jest. smile A po cichu wielu speców tęskni za Leopardami, no ale Niemiec z wiadomych względów odpada. smile Po wyborach gdy nastąpi ewentualnie zmiana władzy, to i tu może jeszcze się zmienić wizja. smile

Jak i czy będzie wyglądać budowa K2 w Polsce to się zobaczy.
Abramsy budowane w Polsce...to chyba zależy od liczby zamówień w Europie.
Leopardy - mieliśmy dobrze odbierany rząd w Berlinie to dlaczego o to nie zadbano/nie spróbowano pozyskać licencji?
Wraz ze zmianą władzy to wizja na pewno się zmieni. U nas to norma.

138

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:

Większość tego co podałeś jako 'polski sukces' zwyczajnie tym sukcesem nie jest.

Nie jako sukces tylko co budujemy. Czy chciałbym żeby szybciej wchodziły do WP? jasne że tak, dlaczego nie wchodziły? Znasz odpowiedź?

Jack Sparrow napisał/a:

Rak powinien powstać max 2-3 lata po wprowadzeniu bazowego Rośka, a nie teraz.

Że niby źle że go wprowadzamy do służby?
Czy że za późno?

Jack Sparrow napisał/a:

A perypetie z Krabem to też dramat z licznymi aferami w tle. Tylko działo się to tak dawno temu, że już nawet nie pamiętasz, albo jesteś zbyt młody, żeby mieć świadomość.

Taa...że złe blachy...że podwozie z Korei...

Jack Sparrow napisał/a:

Albo wymieniasz pierdoły. Coś, co jest standardem w każdym kraju.

Ciekawe co nazywasz pierdołą?

Jack Sparrow napisał/a:

Ja się ciebie pytałem w czym według ciebie się tak wyróżniamy na tle świata, z czego faktycznie i obiektywnie można być dumnym.

Już Ci pisałem że kocham swój kraj i nie muszę mieć listy życzeń/oczekiwać/wymogów żeby go kochać.
A Ty ciągle się domagasz żebym sporządził listę. Nie wciągniesz mnie w to.

Jack Sparrow napisał/a:

Ja np doceniam za osiągnięcia sportowe. Ale nie te typu piłka nożna (ha ha) czy inne siatkówki, ale za 365 maratonów przebiegniętych dzień za dniem i podobne osiągnięcia (których nie brakuje). Szkoda, że żyjemy w kraju, gdzie sport nie szczególnie się sprzedaje. Dumny też jestem, ze jesteśmy światowym liderem technologii ppoż i eksportujemy do większości krajów świata.

I to część Twojej listy, spoko.

Jack Sparrow napisał/a:

Z tym, że obiektywnie to bez znaczenia - bo podstawowe potrzeby (np dostęp do opieki medycznej i jej jakość) mamy na tak niskim poziomie, że powoduje to uczucie wstydu.

A tu część drugiej listy, spoko.
Ja ich nie potrzebuję - mam nadzieję że w końcu przyjmiesz to do wiadomości.

139 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2023-10-03 17:01:49)

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:

Abramsy budowane w Polsce...to chyba zależy od liczby zamówień w Europie.
Leopardy - mieliśmy dobrze odbierany rząd w Berlinie to dlaczego o to nie zadbano/nie spróbowano pozyskać licencji?

Bo ktoś sobie uznał, że Twarde są lepsze, a pozyskanie używanych Leonów miało jedynie umożliwić współdziałanie z resztą NATO (unifikacja amunicji, procedur itp).

Nie jako sukces tylko co budujemy. Czy chciałbym żeby szybciej wchodziły do WP? jasne że tak, dlaczego nie wchodziły? Znasz odpowiedź?

Tak - znam. Bo jak zwykle u nas nie mogli się dogadać, grantoloty, niedoróbki, zmiany koncepcji w trakcie trwania projektów, brak stabilnego finansowania itp.

Że niby źle że go wprowadzamy do służby?
Czy że za późno?

Po pierwsze - za późno. Trzeba było polonizować Nemo i nie tracić czasu. Po drugie, to ma niejako wypełnić w przyszłości lukę po wycofywanych Goździkach, co jest pomysłem z dupy i ma jednocześnie pełnić funkcję WWO, co też jest iluzją, bo to nie ten rodzaj amunicji względem przeznaczenia.

aa...że złe blachy...że podwozie z Korei...

Człowieku - mamy 2023 rok, a prace nad Krabem zaczęły się jeszcze w latach 90tych. Pierwszy pojazd prototypowy powstał w 2001 roku. A co zrobił PiS obecnie? Sprzedał Kraby Ukrainie, a my bierzemy odpowiednik koreański - który jest gorszy.

Już Ci pisałem że kocham swój kraj i nie muszę mieć listy życzeń/oczekiwać/wymogów żeby go kochać.

Czyli dalej - nie mam za co, ale kocham, a jak mam za co to i tak nie powiem. Dumny jesteś....z niczego. I nawet nie umiesz powiedzieć za co cenisz swój kraj, ani z czego jesteś dumny. To jest taka mielizna intelektualna, takie dno, że szok.

140

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:
maku2 napisał/a:

Abramsy budowane w Polsce...to chyba zależy od liczby zamówień w Europie.
Leopardy - mieliśmy dobrze odbierany rząd w Berlinie to dlaczego o to nie zadbano/nie spróbowano pozyskać licencji?

Bo ktoś sobie uznał, że Twarde są lepsze, a pozyskanie używanych Leonów miało jedynie umożliwić współdziałanie z resztą NATO (unifikacja amunicji, procedur itp).

Nie jako sukces tylko co budujemy. Czy chciałbym żeby szybciej wchodziły do WP? jasne że tak, dlaczego nie wchodziły? Znasz odpowiedź?

Tak - znam. Bo jak zwykle u nas nie mogli się dogadać, grantoloty, niedoróbki, zmiany koncepcji w trakcie trwania projektów, brak stabilnego finansowania itp.

Że niby źle że go wprowadzamy do służby?
Czy że za późno?

Po pierwsze - za późno. Trzeba było polonizować Nemo i nie tracić czasu. Po drugie, to ma niejako wypełnić w przyszłości lukę po wycofywanych Goździkach, co jest pomysłem z dupy i ma jednocześnie pełnić funkcję WWO, co też jest iluzją, bo to nie ten rodzaj amunicji względem przeznaczenia.

aa...że złe blachy...że podwozie z Korei...

Człowieku - mamy 2023 rok, a prace nad Krabem zaczęły się jeszcze w latach 90tych. Pierwszy pojazd prototypowy powstał w 2001 roku. A co zrobił PiS obecnie? Sprzedał Kraby Ukrainie, a my bierzemy odpowiednik koreański - który jest gorszy.

Już Ci pisałem że kocham swój kraj i nie muszę mieć listy życzeń/oczekiwać/wymogów żeby go kochać.

Czyli dalej - nie mam za co, ale kocham, a jak mam za co to i tak nie powiem. Dumny jesteś....z niczego. I nawet nie umiesz powiedzieć za co cenisz swój kraj, ani z czego jesteś dumny. To jest taka mielizna intelektualna, takie dno, że szok.

Ja akurat umiem powiedziec za co cenie swoj kraj

141

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
JuliaUK33 napisał/a:

Ja akurat umiem powiedziec za co cenie swoj kraj

Przecież ty mieszkasz u koleżanki w UK. smile

142

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Ja akurat umiem powiedziec za co cenie swoj kraj

Przecież ty mieszkasz u koleżanki w UK. smile

Wiem, ale wiem jakie sa zalety Polski, bo slysze od innych i sama widze jak lece w odwiedziny to moge wymienic

143

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:

Bo ktoś sobie uznał, że Twarde są lepsze, a pozyskanie używanych Leonów miało jedynie umożliwić współdziałanie z resztą NATO (unifikacja amunicji, procedur itp).

Bo elyta wie lepiej - tak jest jak się żyli kasę na rozwój. Niektórzy politycy uważają że jak nic się nie robi to lepiej bo nikt się nie przyczepi.

Jack Sparrow napisał/a:

Tak - znam. Bo jak zwykle u nas nie mogli się dogadać, grantoloty, niedoróbki, zmiany koncepcji w trakcie trwania projektów, brak stabilnego finansowania itp.

Dokładnie - i tu teraz PIS wykazał się inicjatywą i to wszystko zamawia. Fakt że za późno ale gdyby PO chociaż część tego zamówiło to bylibyśmy do przodu jakieś 3 lata.

Jack Sparrow napisał/a:

Po pierwsze - za późno. Trzeba było polonizować Nemo i nie tracić czasu. Po drugie, to ma niejako wypełnić w przyszłości lukę po wycofywanych Goździkach, co jest pomysłem z dupy i ma jednocześnie pełnić funkcję WWO, co też jest iluzją, bo to nie ten rodzaj amunicji względem przeznaczenia.

I ty możliwa krytyka dlaczego sami nie budujemy. Nie jestem fachowcem i nie wiem czy pomysł z doopy czy nie ale nasz przemysł buduje i WP dostaje nowy sprzęt a nie wiecznie brak decyzji w sprawie wycofania Goździków.
Zgadzam się z Tobą że rozwój WP w Polsce był wyhamowany a wojsko zwijane.

Jack Sparrow napisał/a:

Człowieku - mamy 2023 rok, a prace nad Krabem zaczęły się jeszcze w latach 90tych. Pierwszy pojazd prototypowy powstał w 2001 roku. A co zrobił PiS obecnie? Sprzedał Kraby Ukrainie, a my bierzemy odpowiednik koreański - który jest gorszy.

A produkcja ruszyła w 2008 za PO. No i?
Skąd Twoja wiedza że sprzedał wszystkie Kraby Ukrainie?
Skąd wiesz że K9 jest gorszy?
Wiem że są głosy że gorszy, że taki sam, że lepszy. Co Ciebie skłania do zdania że gorszy?

Jack Sparrow napisał/a:

Czyli dalej - nie mam za co, ale kocham, a jak mam za co to i tak nie powiem. Dumny jesteś....z niczego. I nawet nie umiesz powiedzieć za co cenisz swój kraj, ani z czego jesteś dumny. To jest taka mielizna intelektualna, takie dno, że szok.

Czyli nie dotarło, szkoda.
Koniecznie chcesz listę...na tę mieliznę mnie nie zaprowadzisz.

144

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:

Dokładnie - i tu teraz PIS wykazał się inicjatywą i to wszystko zamawia. Fakt że za późno ale gdyby PO chociaż część tego zamówiło to bylibyśmy do przodu jakieś 3 lata.

Ale nie możesz tak jechać po PISowskiej propagandzie. Gdy rządziło PO, to były zupełnie inne czasy. PIS do 2022 roku praktycznie prowadził podobną politykę co poprzednicy. Wydatki na obronność były nieomalże identyczne. Wybuch wojny spowodował miliardowe zamówienia. A jak to wyjdzie z przeszkoleniem wojska, serwisowaniem i logistyką, to się jeszcze zobaczy. Bo teraz to jest sprzęt w ilościach na parady i pokazy - służący wygraniu wyborów.

145

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Legat napisał/a:
maku2 napisał/a:

Dokładnie - i tu teraz PIS wykazał się inicjatywą i to wszystko zamawia. Fakt że za późno ale gdyby PO chociaż część tego zamówiło to bylibyśmy do przodu jakieś 3 lata.

Ale nie możesz tak jechać po PISowskiej propagandzie. Gdy rządziło PO, to były zupełnie inne czasy. PIS do 2022 roku praktycznie prowadził podobną politykę co poprzednicy. Wydatki na obronność były nieomalże identyczne. Wybuch wojny spowodował miliardowe zamówienia. A jak to wyjdzie z przeszkoleniem wojska, serwisowaniem i logistyką, to się jeszcze zobaczy. Bo teraz to jest sprzęt w ilościach na parady i pokazy - służący wygraniu wyborów.

Propagande to robi PO i lewica. No byly gorsze czasy, duzo osob wyjezdzalo za granice, nie bylo wogole pomocy, a ludzie mieli dluzej pracowac do emerytury

146

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Legat napisał/a:
maku2 napisał/a:

Dokładnie - i tu teraz PIS wykazał się inicjatywą i to wszystko zamawia. Fakt że za późno ale gdyby PO chociaż część tego zamówiło to bylibyśmy do przodu jakieś 3 lata.

Ale nie możesz tak jechać po PISowskiej propagandzie. Gdy rządziło PO, to były zupełnie inne czasy. PIS do 2022 roku praktycznie prowadził podobną politykę co poprzednicy. Wydatki na obronność były nieomalże identyczne. Wybuch wojny spowodował miliardowe zamówienia. A jak to wyjdzie z przeszkoleniem wojska, serwisowaniem i logistyką, to się jeszcze zobaczy. Bo teraz to jest sprzęt w ilościach na parady i pokazy - służący wygraniu wyborów.

Gdybyś czytał uważnie to byś wyczytał że za obecny stan armii obwiniam wszystkie rządy.
Czasy zawsze są jakieś inne co nie zmienia faktu że mogli zrobić wiecej a nie zrobili.
PIS teraz na szybko kupuje co nie zmienia faktu że pierwsze lat ich rządów też szału nie było.
96 apaczy, 500 himarsów, ileś tam set K2 itd. itd. to zakupy paradne? Ciekawe.

147

Odp: Wstydzę się własnego kraju?

.
https://www.youtube.com/watch?v=AxXvJCdxkqw

148 Ostatnio edytowany przez Legat (2023-10-04 08:58:27)

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:

PIS teraz na szybko kupuje co nie zmienia faktu że pierwsze lat ich rządów też szału nie było.
96 apaczy, 500 himarsów, ileś tam set K2 itd. itd. to zakupy paradne? Ciekawe.

Przesadzasz i domawiasz czego nie ma. Gdybym szedł Twoim tokiem rozumowania, to napisałbym, że 2 elektrownie atomowe w Polsce już tuż, tuż. smile O czołgach już pisaliśmy. Może będzie tak. Może inaczej. A gdy zmieni się władza, to jeszcze inaczej. Odnośnie śmigłowców, Caracale były niby dopięte na ostatni guzik i co? I nic z tego nie wyszło.

149

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Legat napisał/a:
maku2 napisał/a:

PIS teraz na szybko kupuje co nie zmienia faktu że pierwsze lat ich rządów też szału nie było.
96 apaczy, 500 himarsów, ileś tam set K2 itd. itd. to zakupy paradne? Ciekawe.

Przesadzasz i domawiasz czego nie ma. Gdybym szedł Twoim tokiem rozumowania, to napisałbym, że 2 elektrownie atomowe w Polsce już tuż, tuż. smile O czołgach już pisaliśmy. Może będzie tak. Może inaczej. A gdy zmieni się władza, to jeszcze inaczej. Odnośnie śmigłowców, Caracale były niby dopięte na ostatni guzik i co? I nic z tego nie wyszło.

Chodzi Ci o to że tego sprzętu nie kupimy czy jak?

150

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:

Bo elyta wie lepiej - tak jest jak się żyli kasę na rozwój. Niektórzy politycy uważają że jak nic się nie robi to lepiej bo nikt się nie przyczepi.

Nikt kasy na rozwój nie żylił. Wręcz przeciwnie. Tylko to związki zawodowe nie chciały reorganizacji struktur zakładów produkcyjnych i większość kasy szła na przepierdolenie. I zamiast skupić się na priorytetach, to chciano wszystko na raz. Bo oczywiście taki np Bumar to zawsze kiwał głową "bedzie pan zadowolony'.

Dokładnie - i tu teraz PIS wykazał się inicjatywą i to wszystko zamawia. Fakt że za późno ale gdyby PO chociaż część tego zamówiło to bylibyśmy do przodu jakieś 3 lata.

Yyyyy....no nie. To co robi PiS to akurat gwałt na rozumie w tym zakresie i wbrew pozorom - nie dość, że krok w bok, to jeszcze dwa do tyłu. Taki przykład z WOTem (generalnie służbą terytorialną), gdzie wszystkie dotychczasowe analizy oparte o potrzeby i możliwości własne oraz światowe trendy mówiły jedno i to samo: to się nie opłaca. Dlatego obrano kierunek struktur zawodowych. Mniejszych, ale dysponujących specjalistycznym wyposażeniem (o wysokiej unifikacji) i będących w wysokiej gotowości. Tym czasem zamawia się sprzęt bez offsetu, od różnych producentów i niekiedy słabszy niż to, co już wcześniej posiadaliśmy (jak np koreańskie haubice).

I ty możliwa krytyka dlaczego sami nie budujemy. Nie jestem fachowcem i nie wiem czy pomysł z doopy czy nie ale nasz przemysł buduje i WP dostaje nowy sprzęt a nie wiecznie brak decyzji w sprawie wycofania Goździków.
Zgadzam się z Tobą że rozwój WP w Polsce był wyhamowany a wojsko zwijane.

Największym problemem to jest myślenie "sami damy rade". Bo nie dajemy. A możliwości produkcyjne naszego przemysłu są....śmieszne.

Skąd Twoja wiedza że sprzedał wszystkie Kraby Ukrainie?
Skąd wiesz że K9 jest gorszy?
Wiem że są głosy że gorszy, że taki sam, że lepszy. Co Ciebie skłania do zdania że gorszy?

Nie, że 'sprzedał wszystkie Kraby', tylko to co miało być dla nas, to pójdzie do Ukrainy (produkcja), a my w ich miejsce weźmiemy K9.

Bo jest. Jak ci to trzeba tłumaczyć, to po chuj zabierasz głos w dyskusji na temat, o którym nie masz pojęcia?

...na tę mieliznę mnie nie zaprowadzisz.

Ty już jesteś na mieliźnie. Taki dumny, a wstydzi się powiedzieć z czego. Przecież to kurła żenada w opór.

151 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2023-10-04 10:37:19)

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:
Legat napisał/a:
maku2 napisał/a:

PIS teraz na szybko kupuje co nie zmienia faktu że pierwsze lat ich rządów też szału nie było.
96 apaczy, 500 himarsów, ileś tam set K2 itd. itd. to zakupy paradne? Ciekawe.

Przesadzasz i domawiasz czego nie ma. Gdybym szedł Twoim tokiem rozumowania, to napisałbym, że 2 elektrownie atomowe w Polsce już tuż, tuż. smile O czołgach już pisaliśmy. Może będzie tak. Może inaczej. A gdy zmieni się władza, to jeszcze inaczej. Odnośnie śmigłowców, Caracale były niby dopięte na ostatni guzik i co? I nic z tego nie wyszło.

Chodzi Ci o to że tego sprzętu nie kupimy czy jak?

Chodzi o to, że nie wszystko kupujemy z tego co piszesz.

Chodzi o to, że sam zakup sprzętu o niczym nie świadczy, bo wszystko rozbija się o szczegóły - umowy serwisowe, szkoleniowe, logistyka (części zamienne, uzbrojenie, stacjonowanie) i możliwości innych komponentów. Np Apache sobie nie polatają bez odpowiedniego zabezpieczenia OPL, którego nie ma. Nie polatają sobie też bez odpowiedniego rozpoznania (w sensie - zwiadu), czego też nie ma. I nie mówię tu o satelitach, czy zaawansowanych dronach (których mamy jak na lekarstwo), ale mówię tu o odpowiednim wyposażeniu i wyszkoleniu kompanii/batalionów/pułków rozpoznawczych. A piszę ci to z pierwszej ręki, bo w rozpoznaniu służyłem.

Chodzi o to, że niektóre z tych zakupów to krok w tył i strzał w kolano dla polskiego przemysłu (jak np K2, K9 czy w zasadzie wszystko, bo nie ma tu nigdzie offsetu).

Chodzi o to, że sposób wprowadzania i tempo mogą spowodować więcej problemów, niż gdyby od zakupu odstąpiono (jak np Grot), bo np brakuje planu wycofania poprzednika lub jego dostosowania (np kwestia niewymienności magazynków pomiędzy Grotem, a Berylem i wciąż niemałe nadstany starych kałachów, choć można zastosować przejściówkę do Beryla, aby łykał stanagowskie magi i to powinno być robione już dawno temu).

152

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:

Bo jest. Jak ci to trzeba tłumaczyć, to po chuj zabierasz głos w dyskusji na temat, o którym nie masz pojęcia?

Cóż za argument, brawo.

153

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:

Chodzi Ci o to że tego sprzętu nie kupimy czy jak?

To są inwestycje na dekady i wymagają przede wszystkim zgody ponad podziałami, wytrwałości i ciągłości inwestowania. A partiom dominującym zależy niestety na czymś innym, bo liczy się krótkotrwały interes partyjny, bo wszędzie są układy i interesy małe i duże. Zobacz co PIS wyrabia odnośnie polityki z Ukrainą od wielkiej miłości, po chłód odrzuconego kochanka. Tak zachowuje się odpowiedzialny rząd? Tak mamy być postrzegani w Europie i na świecie? Gdzie tu jakaś konsekwencja? I znowu dla kilku procent od Konfederacji do wyborów, rząd może zawalić ważne interesy międzynarodowe.

154

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Legat napisał/a:
maku2 napisał/a:

Chodzi Ci o to że tego sprzętu nie kupimy czy jak?

To są inwestycje na dekady i wymagają przede wszystkim zgody ponad podziałami, wytrwałości i ciągłości inwestowania. A partiom dominującym zależy niestety na czymś innym, bo liczy się krótkotrwały interes partyjny, bo wszędzie są układy i interesy małe i duże. Zobacz co PIS wyrabia odnośnie polityki z Ukrainą od wielkiej miłości, po chłód odrzuconego kochanka. Tak zachowuje się odpowiedzialny rząd? Tak mamy być postrzegani w Europie i na świecie? Gdzie tu jakaś konsekwencja? I znowu dla kilku procent od Konfederacji do wyborów, rząd może zawalić ważne interesy międzynarodowe.

Co prawda to prawda, nasz system sprawowania władzy jest do bani. Brak nam wizji gdzie idziemy, po co, co mamy osiągnąć.

155

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Bo jest. Jak ci to trzeba tłumaczyć, to po chuj zabierasz głos w dyskusji na temat, o którym nie masz pojęcia?

Cóż za argument, brawo.

No sorry, ale jeśli nie ogarniasz takich podstaw, to nie da się prowadzić dyskusji na jako-takim poziomie. Więc sprowadzam do twojego - żebyś zrozumiał: przesiadka z Kraba na K9 to jak przesiadka z Mercedesa do Passata.

156

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:
maku2 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Bo jest. Jak ci to trzeba tłumaczyć, to po chuj zabierasz głos w dyskusji na temat, o którym nie masz pojęcia?

Cóż za argument, brawo.

No sorry, ale jeśli nie ogarniasz takich podstaw, to nie da się prowadzić dyskusji na jako-takim poziomie. Więc sprowadzam do twojego - żebyś zrozumiał: przesiadka z Kraba na K9 to jak przesiadka z Mercedesa do Passata.

I mam wierzyć Twoim słowom...na słowo?

157

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:

Co prawda to prawda, nasz system sprawowania władzy jest do bani. Brak nam wizji gdzie idziemy, po co, co mamy osiągnąć.

Co jest domeną PiSu. Wbrew pozorom za SLD i PO tego nie było. Poczyniono wtedy ogromną pracą, aby wprowadzić nas do NATO i UE, aby unowocześnić gospodarkę (jesteśmy, a przynajmniej byliśmy największymi beneficjentami dotacji unijnych), czy wojsko (Rosomak, F-16 i wiele innych, aby zunifikować nas z NATO).

Żebyś miał jasność o jakiej skali mowa. W 1990 roku nawet nie wszystkie firmy (FIRMY!) miały telefon stacjonarny. Jak PiS obejmował władzę to internet mobilny był dostępny niemal w całym kraju.

Widzisz różnicę w ilości pracy, jaką trzeba było włożyć? W miarę spójna wizja wcześniej była - to dopiero dziś jej nie ma. Kurwa mać, dziś nawet nie liczymy się w Grupie Wyszehradzkiej, którą sami stworzyliśmy.

158 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2023-10-04 10:36:18)

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:

I mam wierzyć Twoim słowom...na słowo?

<facepalm>

edit- nie wiem, poczytaj choćby Wolskiego czy coś....

159 Ostatnio edytowany przez Legat (2023-10-04 10:43:32)

Odp: Wstydzę się własnego kraju?

Bo postawiliśmy (znaczy PIS postawił) na wirtualny i miłosny trójkąt USA - Polska - Ukraina. Co miało by być przeciwwagą tym złym Niemcom i Francji. big_smile
Każdy ambasador USA w Polsce im tłumaczył, że stroną interesów Ameryki nie jest tylko Polska (ze słabiutkim potencjałem), a jest UE - gdzie największym i najważniejszym krajem są Niemcy.

160

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Legat napisał/a:

Bo postawiliśmy (znaczy PIS postawił) na wirtualny i miłosny trójkąt USA - Polska - Ukraina. Co miało by być przeciwwagą tym złym Niemcom i Francji. big_smile
Każdy ambasador USA w Polsce im tłumaczył, że stroną interesów Ameryki nie jest tylko Polska (ze słabiutkim potencjałem), a jest UE - gdzie największym i najważniejszym krajem są Niemcy.

A za Niemcami są Turcja i Grecja, bo dają im dostęp do basenu Morza Śródziemnego. Polska jest de facto niewiele znaczącym pionkiem, który może być albo względnie obojętny, albo może zawadzać (jak to ma miejsce obecnie wbrew pozorom), bo zamiast stabilizować region państw byłego bloku wschodniego, to go destabilizujemy, dzielimy i umożliwiamy rozgrywki Rosji jak to miało miejsce w przypadku hurra optymistycznego uznawania niepodległości Kosowa czy romans z pomarańczową rewolucją na Ukrainie, choć powinniśmy robić z dawnymi ziemiami polskimi to samo, co Rosjanie robili na wschodzie.

161

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Legat napisał/a:

Bo postawiliśmy (znaczy PIS postawił) na wirtualny i miłosny trójkąt USA - Polska - Ukraina. Co miało by być przeciwwagą tym złym Niemcom i Francji. big_smile
Każdy ambasador USA w Polsce im tłumaczył, że stroną interesów Ameryki nie jest tylko Polska (ze słabiutkim potencjałem), a jest UE - gdzie największym i najważniejszym krajem są Niemcy.

A co ja napisałem? Nie mamy wspólnej wizji gdzie zmierzamy. Jedni postawili na Niemcy, drudzy na USA. Teraz może wizja się zmieni i znowu będziemy szli w inna stronę.
Niemcy są źli? Nie, nie są. Oni mają wizję jak nas dymać i o to dbają a my dajemy się dymać czy stanom czy Niemcom. Jesteśmy poróżnieni i z tego korzystają.

162

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:

Wbrew pozorom za SLD i PO tego nie było. Poczyniono wtedy ogromną pracą, aby wprowadzić nas do NATO i UE, aby unowocześnić gospodarkę (jesteśmy, a przynajmniej byliśmy największymi beneficjentami dotacji unijnych), czy wojsko (Rosomak, F-16 i wiele innych, aby zunifikować nas z NATO).

PO nie było gdy wchodziliśmy do NATO.
Unowocześnianie owszem ale pamiętajmy o wyprzedaży naszego majątku i dwucyfrowego bezrobocia.
Wprowadzono Rosomaka czy efy ale co to zmieniło, nic. Tak jak pisałem każdy rząd kupił kilka samolotów, trochę nowych czołgów i coś za tym poszło? Pamiętasz jaka była krytyka za brak wykorzystania offsetu za efy?
Każdy rząd, każdy nowy minister miał inna wizję wojska. Wojsko zamiast rozwijać się to cofało.

Jack Sparrow napisał/a:

Co jest domeną PiSu.

A nakreśl mi jaką wizję rozwoju Polski miała PO?

Jack Sparrow napisał/a:

Żebyś miał jasność o jakiej skali mowa. W 1990 roku nawet nie wszystkie firmy (FIRMY!) miały telefon stacjonarny. Jak PiS obejmował władzę to internet mobilny był dostępny niemal w całym kraju.

Jeszcze mi napisz że w polskim Lidlu nie było octu.

Jack Sparrow napisał/a:

Widzisz różnicę w ilości pracy, jaką trzeba było włożyć? W miarę spójna wizja wcześniej była - to dopiero dziś jej nie ma.

Wstąpić do NATO i do UE...a co dalej? Historia się skończyła czy jak? Ponawiam jaką wizję miała PO?

Jack Sparrow napisał/a:

Kurwa mać, dziś nawet nie liczymy się w Grupie Wyszehradzkiej, którą sami stworzyliśmy.

Grupa Wyszehradzka...nie stworzyliśmy tylko współtworzyliśmy .
Pewnie najbardziej się liczyliśmy jak Kopacz okłamała resztę co do przyjmowania imigrantów?
Teraz się nie liczymy bo co? Bo tak twierdzi PO czy TVN? Czy jest tak bo Ty tak twierdzisz?
Kto poróżnił grupę, my czy Węgry?

163

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:

...choć powinniśmy robić z dawnymi ziemiami polskimi to samo, co Rosjanie robili na wschodzie.

Napisz dokładnie co ruscy tam robili czy robią?

164

Odp: Wstydzę się własnego kraju?

Wogole PO i lewicy to nie wstyd, ze tusk chcial NATO rozpierdzielic, polowe Polski,a teraz razem z niemieckim rzadem rozpierdzielaja polowe albo nawet i cala Europe przez przymusowa relokacje nielegalnych migrantow?

165

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:

PO nie było gdy wchodziliśmy do NATO.
Unowocześnianie owszem ale pamiętajmy o wyprzedaży naszego majątku i dwucyfrowego bezrobocia.
Wprowadzono Rosomaka czy efy ale co to zmieniło, nic. Tak jak pisałem każdy rząd kupił kilka samolotów, trochę nowych czołgów i coś za tym poszło? Pamiętasz jaka była krytyka za brak wykorzystania offsetu za efy?
Każdy rząd, każdy nowy minister miał inna wizję wojska. Wojsko zamiast rozwijać się to cofało.

Było SLD i byli ci sami ludzie, co potem tworzyli PO. Ale mniejsza, bo tu nie chodzi o szczegóły, chodzi o historyczne fakty i ogrom pracy jaki musiał zostać włożony, aby te cele osiągnąć. Dwucyfrowe bezrobocie - a i owszem. Ale to kwestia zmian ustrojowych i było to bezrobocie systemowe. Dotknęło wielu członków mojej rodziny, bo pracowali w państwowych molochach, sztucznie podtrzymywanych w istnieniu, których jedynym celem było danie pracy ludziom, co generowało ogromne straty. Po likwidacji zakładów, ci co się przebranżowili szybko znaleźli nową pracę, bo to był okres dzikiej prosperity. Nie pracowali jedynie ci, co zawsze mieli nastawienie 'czy się stoi, czy się leży, 2 tysiące się należy'.

Afery i donsy o offset były. I choć nie zawsze był on realizowany wzorcowo, to w taki lub inny sposób miliardy do nas wróciły i ostatecznie pchnęło nas to w XXI wiek.

Co do wojska, to akurat każde kolejne rządy poza PiS miały wizję w miarę zgodną - przejście ze standardu UW do standardu NATO, ograniczenie i ostatecznie likwidacja poboru i przejście na zawodowstwo. Opóźnienia wynikały z....polityki lokalnej czy politykowania z opozycją. Więc proces rozciągnięto w czasie, a takie rzeczy jak przeciwdziałanie skutkom powodzi z 1997 roku, czy kryzysu z początku XXI w było realizowane kosztem MONu. W tym samym czasie wiele rzeczy wyciągnięto z budżetu MON, żeby go nie drenowały, a przerzucono to na samorządy, więc wiele rzeczy o znaczeniu strategicznym można dzięki temu utrzymać z dofinansowania UE (np ujęcia wody, DOLe, przeprawy denne). Tylko PiS to albo polikwidował, albo wprowadził chaos decyzyjny i rozproszoną odpowiedzialność.

Zwyczajnie chciano też zbyt wiele rzeczy uratować, zamiast jak najszybciej pogrzebać. To miało i ma opłakane skutki.


A nakreśl mi jaką wizję rozwoju Polski miała PO?

Dalsze zacieśnianie współpracy z UE i wzmacnianie pozycji PL w rejonie (m.in. poprzez Grupę Wyszehradzką).

Jack Sparrow napisał/a:

Żebyś miał jasność o jakiej skali mowa. W 1990 roku nawet nie wszystkie firmy (FIRMY!) miały telefon stacjonarny. Jak PiS obejmował władzę to internet mobilny był dostępny niemal w całym kraju.

Jeszcze mi napisz że w polskim Lidlu nie było octu.

Co?

Nie wiem, może jesteś zbyt młody, żeby to pamiętać, ale w mniejszych miejscowościach jak stały np pawilony ze sklepami, to telefon kontaktowy był do administracji pawilonów, bo tylko u nich w biurze telefon był (ha, duże słowo na zwykłą kanciapę). Jak się przeprowadziłem z rodzicami do Warszawy, to blok, w którym mieszkaliśmy został podłączony dopiero w 1994 roku (kablówka rok później). A to wcale nie były obrzeża miasta.

Internet na większą skalę pojawił się dopiero pod koniec lat 90tych, bo modemy telefoniczne na naszym rynku pojawiły się dopiero w 1996 roku. Pierwsze usługi stałego internetu to 1999 rok. 'Dzieci Neostardy; to dopiero 2002 rok. A teraz skala - w 2003 roku (!!!) to Neostradę miało raptem 50 tyś użytkowników w całej Polsce.

Obecnie wszyscy o takich pierdołach zdają się zapominać, że ten kraj tych 20-30 lat temu wyglądał KOMPLETNIE inaczej, a załatwienie najprostszych rzeczy trwało tygodnie, a nie kilka godzin po przejrzeniu netu i wysłaniu paru maili.


Wstąpić do NATO i do UE...a co dalej? Historia się skończyła czy jak? Ponawiam jaką wizję miała PO?

Ja ci obrazuję punkt startowy i z jakimi problemami trzeba było mierzyć się tych 20-30 lat temu, a z jakiego punktu startowało PIS. W twoich dywagacjach "a za PO to było inaczej?' kompletnie to pomijasz, że WŁAŚNIE BYŁO INACZEJ.

Jack Sparrow napisał/a:

Kurwa mać, dziś nawet nie liczymy się w Grupie Wyszehradzkiej, którą sami stworzyliśmy.

Grupa Wyszehradzka...nie stworzyliśmy tylko współtworzyliśmy .
Pewnie najbardziej się liczyliśmy jak Kopacz okłamała resztę co do przyjmowania imigrantów?
Teraz się nie liczymy bo co? Bo tak twierdzi PO czy TVN? Czy jest tak bo Ty tak twierdzisz?
Kto poróżnił grupę, my czy Węgry?

I znowu ta sama argumentacja. 'Bo za PO". Człowieku - PIS jest u władzy od dwóch kadencji, a ty ciągle masz na wszystko JEDEN argument "bo za PO".

Czy się liczymy na arenie międzynarodowej czy nie, to widać po efektach naszych poczynań. Od kilku lat mocno tracimy w zasadzie na każdym polu i wszelkie ustalenia odbywają się albo poza naszymi głowami, albo z pominięciem naszego zdania (interesu).

maku2 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

...choć powinniśmy robić z dawnymi ziemiami polskimi to samo, co Rosjanie robili na wschodzie.

Napisz dokładnie co ruscy tam robili czy robią?


Nie chce mi się ciebie uczyć historii dzieciaku. Jak nie wiesz, to się doucz i wróć do dyskusji. Bo obecnie zaciąłeś się na dwóch rzeczach: "wiem, ale wstydzę się powiedzieć" i "bo za PO". I tylko powtarzasz to w różnych formach.

166

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:
maku2 napisał/a:

PO nie było gdy wchodziliśmy do NATO.
Unowocześnianie owszem ale pamiętajmy o wyprzedaży naszego majątku i dwucyfrowego bezrobocia.
Wprowadzono Rosomaka czy efy ale co to zmieniło, nic. Tak jak pisałem każdy rząd kupił kilka samolotów, trochę nowych czołgów i coś za tym poszło? Pamiętasz jaka była krytyka za brak wykorzystania offsetu za efy?
Każdy rząd, każdy nowy minister miał inna wizję wojska. Wojsko zamiast rozwijać się to cofało.

Było SLD i byli ci sami ludzie, co potem tworzyli PO. Ale mniejsza, bo tu nie chodzi o szczegóły, chodzi o historyczne fakty i ogrom pracy jaki musiał zostać włożony, aby te cele osiągnąć. Dwucyfrowe bezrobocie - a i owszem. Ale to kwestia zmian ustrojowych i było to bezrobocie systemowe. Dotknęło wielu członków mojej rodziny, bo pracowali w państwowych molochach, sztucznie podtrzymywanych w istnieniu, których jedynym celem było danie pracy ludziom, co generowało ogromne straty. Po likwidacji zakładów, ci co się przebranżowili szybko znaleźli nową pracę, bo to był okres dzikiej prosperity. Nie pracowali jedynie ci, co zawsze mieli nastawienie 'czy się stoi, czy się leży, 2 tysiące się należy'.

Afery i donsy o offset były. I choć nie zawsze był on realizowany wzorcowo, to w taki lub inny sposób miliardy do nas wróciły i ostatecznie pchnęło nas to w XXI wiek.

Co do wojska, to akurat każde kolejne rządy poza PiS miały wizję w miarę zgodną - przejście ze standardu UW do standardu NATO, ograniczenie i ostatecznie likwidacja poboru i przejście na zawodowstwo. Opóźnienia wynikały z....polityki lokalnej czy politykowania z opozycją. Więc proces rozciągnięto w czasie, a takie rzeczy jak przeciwdziałanie skutkom powodzi z 1997 roku, czy kryzysu z początku XXI w było realizowane kosztem MONu. W tym samym czasie wiele rzeczy wyciągnięto z budżetu MON, żeby go nie drenowały, a przerzucono to na samorządy, więc wiele rzeczy o znaczeniu strategicznym można dzięki temu utrzymać z dofinansowania UE (np ujęcia wody, DOLe, przeprawy denne). Tylko PiS to albo polikwidował, albo wprowadził chaos decyzyjny i rozproszoną odpowiedzialność.

Zwyczajnie chciano też zbyt wiele rzeczy uratować, zamiast jak najszybciej pogrzebać. To miało i ma opłakane skutki.


A nakreśl mi jaką wizję rozwoju Polski miała PO?

Dalsze zacieśnianie współpracy z UE i wzmacnianie pozycji PL w rejonie (m.in. poprzez Grupę Wyszehradzką).

Jack Sparrow napisał/a:

Żebyś miał jasność o jakiej skali mowa. W 1990 roku nawet nie wszystkie firmy (FIRMY!) miały telefon stacjonarny. Jak PiS obejmował władzę to internet mobilny był dostępny niemal w całym kraju.

Jeszcze mi napisz że w polskim Lidlu nie było octu.

Co?

Nie wiem, może jesteś zbyt młody, żeby to pamiętać, ale w mniejszych miejscowościach jak stały np pawilony ze sklepami, to telefon kontaktowy był do administracji pawilonów, bo tylko u nich w biurze telefon był (ha, duże słowo na zwykłą kanciapę). Jak się przeprowadziłem z rodzicami do Warszawy, to blok, w którym mieszkaliśmy został podłączony dopiero w 1994 roku (kablówka rok później). A to wcale nie były obrzeża miasta.

Internet na większą skalę pojawił się dopiero pod koniec lat 90tych, bo modemy telefoniczne na naszym rynku pojawiły się dopiero w 1996 roku. Pierwsze usługi stałego internetu to 1999 rok. 'Dzieci Neostardy; to dopiero 2002 rok. A teraz skala - w 2003 roku (!!!) to Neostradę miało raptem 50 tyś użytkowników w całej Polsce.

Obecnie wszyscy o takich pierdołach zdają się zapominać, że ten kraj tych 20-30 lat temu wyglądał KOMPLETNIE inaczej, a załatwienie najprostszych rzeczy trwało tygodnie, a nie kilka godzin po przejrzeniu netu i wysłaniu paru maili.


Wstąpić do NATO i do UE...a co dalej? Historia się skończyła czy jak? Ponawiam jaką wizję miała PO?

Ja ci obrazuję punkt startowy i z jakimi problemami trzeba było mierzyć się tych 20-30 lat temu, a z jakiego punktu startowało PIS. W twoich dywagacjach "a za PO to było inaczej?' kompletnie to pomijasz, że WŁAŚNIE BYŁO INACZEJ.

Jack Sparrow napisał/a:

Kurwa mać, dziś nawet nie liczymy się w Grupie Wyszehradzkiej, którą sami stworzyliśmy.

Grupa Wyszehradzka...nie stworzyliśmy tylko współtworzyliśmy .
Pewnie najbardziej się liczyliśmy jak Kopacz okłamała resztę co do przyjmowania imigrantów?
Teraz się nie liczymy bo co? Bo tak twierdzi PO czy TVN? Czy jest tak bo Ty tak twierdzisz?
Kto poróżnił grupę, my czy Węgry?

I znowu ta sama argumentacja. 'Bo za PO". Człowieku - PIS jest u władzy od dwóch kadencji, a ty ciągle masz na wszystko JEDEN argument "bo za PO".

Czy się liczymy na arenie międzynarodowej czy nie, to widać po efektach naszych poczynań. Od kilku lat mocno tracimy w zasadzie na każdym polu i wszelkie ustalenia odbywają się albo poza naszymi głowami, albo z pominięciem naszego zdania (interesu).

maku2 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

...choć powinniśmy robić z dawnymi ziemiami polskimi to samo, co Rosjanie robili na wschodzie.

Napisz dokładnie co ruscy tam robili czy robią?


Nie chce mi się ciebie uczyć historii dzieciaku. Jak nie wiesz, to się doucz i wróć do dyskusji. Bo obecnie zaciąłeś się na dwóch rzeczach: "wiem, ale wstydzę się powiedzieć" i "bo za PO". I tylko powtarzasz to w różnych formach.

Oby tylko PIS wygral wybory,bo i tak tylko PO moze wygrac z PISem zadna inna partia, o konfie mozna zapomniec, bo ma za malo glosow

167

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:

pamiętajmy o wyprzedaży naszego majątku

To jest takie super propagandowe hasło. A skąd kapitał na utrzymanie i rozwój? Skąd nowe technologie na produkcję i sprzedaż? Jak to miało wg Ciebie funkcjonować? Ktoś miał przyjść i na piękne oczy dać kapitał i technologię, bo nas kocha i nic w zamian nie chce?

168

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Legat napisał/a:
maku2 napisał/a:

pamiętajmy o wyprzedaży naszego majątku

To jest takie super propagandowe hasło. A skąd kapitał na utrzymanie i rozwój? Skąd nowe technologie na produkcję i sprzedaż? Jak to miało wg Ciebie funkcjonować? Ktoś miał przyjść i na piękne oczy dać kapitał i technologię, bo nas kocha i nic w zamian nie chce?

To nie jest zadna propaganda. Mam nadzieje,ze PIS bedzie na tyle madry jak tylko wygra wybory to postawi przed Trybunal Stanu wszystkich z lewicy, co wspolpracowali z Rosja i Niemcami

169 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2023-10-04 14:13:19)

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Legat napisał/a:
maku2 napisał/a:

pamiętajmy o wyprzedaży naszego majątku

To jest takie super propagandowe hasło. A skąd kapitał na utrzymanie i rozwój? Skąd nowe technologie na produkcję i sprzedaż? Jak to miało wg Ciebie funkcjonować? Ktoś miał przyjść i na piękne oczy dać kapitał i technologię, bo nas kocha i nic w zamian nie chce?

Dokładnie. I przede wszystkim - jakiego majątku? Jak u nas ani technologii, ani produktu, za to przerośnięte zatrudnienie i związki zawodowe, które uniemożliwiają reorganizację.

ALE, tam gdzie coś faktycznie prężnie działało, to jakimś cudem się uchowało jak np Amica. A jakie szanse dawały zmiany ustrojowe, to najlepiej widać po WISS (Wawrzaszek Inżynieria Samochodów Specjalnych), który obecnie jest światowym liderem pojazdów gaśniczych i tylko oni jedni eksportują do ok 50 krajów z całego globu, czy TTS, której jachty zdobywają najwyższe oceny w światowych rankingach i regularnie zdobywają międzynarodowe nagrody na tym polu.

170

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:

Nie pracowali jedynie ci, co zawsze mieli nastawienie 'czy się stoi, czy się leży, 2 tysiące się należy'.

Powiedz to ludziom z byłych pgrów, lub tym z małych miejscowości.

Jack Sparrow napisał/a:

Afery i donsy o offset były. I choć nie zawsze był on realizowany wzorcowo, to w taki lub inny sposób miliardy do nas wróciły i ostatecznie pchnęło nas to w XXI wiek.

Taa parę miliardów pchnęło nas w XXI wiek, nie nasza ciężka praca tylko offset...

Jack Sparrow napisał/a:

Co do wojska, to akurat każde kolejne rządy poza PiS miały wizję w miarę zgodną - przejście ze standardu UW do standardu NATO, ograniczenie i ostatecznie likwidacja poboru i przejście na zawodowstwo.

Następnie likwidacja jednostek wojskowych. Czym chcieli dojść do standardu NATO? Kilkoma samolotami, kilkoma nowymi czołgami? Gdzie nowoczesna marynarka? Gdzie nowoczesna artyleria rakietowa? Gdzie obrona powietrzna?
W momencie wstąpienia do NATO skończyła się wizja rozwoju wojska. Możesz to pudrować i wskazywać jedynie słusznego winnego - PIS - ale to kupy się nie trzyma.
Z poboru zrezygnowano bo kasy nie było a nie że taka była wizja.

Jack Sparrow napisał/a:

Tylko PiS to albo polikwidował, albo wprowadził chaos decyzyjny i rozproszoną odpowiedzialność.

Ach ten pis a było tak cudnie za czasów innych rządów.

Jack Sparrow napisał/a:

Dalsze zacieśnianie współpracy z UE i wzmacnianie pozycji PL w rejonie (m.in. poprzez Grupę Wyszehradzką).

Czytaj - podporządkowanie się Niemcom.
A jeżeli nie i jestem w błędzie to napisz mi gdzie Tusk im się postawił bo ja nie pamiętam.

Jack Sparrow napisał/a:

Co?

Żarcik. W tamtych czasach byłem dorosły.

Jack Sparrow napisał/a:

Ja ci obrazuję punkt startowy i z jakimi problemami trzeba było mierzyć się tych 20-30 lat temu, a z jakiego punktu startowało PIS. W twoich dywagacjach "a za PO to było inaczej?' kompletnie to pomijasz, że WŁAŚNIE BYŁO INACZEJ

PO nie zaczęło rządów 30-20 lat temu i tak jak PIS startowali z innego punktu. Wybacz ale to Ty masz wizje że za czasów PIS jest jakaś czarna dziura i za chwilę wszyscy padniemy na pysk.
Popieraj kogo chcesz ale tak jednostronnie patrzysz że chyba należysz lub popierasz PO i dlatego nawet w małych rzeczach nie możemy się dogadać.

Jack Sparrow napisał/a:

I znowu ta sama argumentacja. 'Bo za PO". Człowieku - PIS jest u władzy od dwóch kadencji, a ty ciągle masz na wszystko JEDEN argument "bo za PO".

Ale rządzili i oni decydowali jak wyglądało nasze życie a Ty to ciągle pomijasz i umniejszasz. Okłamała ich Kopacz? Okłamała, szanowali nas wtedy bardziej w grupie - nie. I taki jest fakt.
Ja porównuję bo pis nie zaczął rządzić z niczego tylko po kimś.

Jack Sparrow napisał/a:

Czy się liczymy na arenie międzynarodowej czy nie, to widać po efektach naszych poczynań. Od kilku lat mocno tracimy w zasadzie na każdym polu i wszelkie ustalenia odbywają się albo poza naszymi głowami, albo z pominięciem naszego zdania (interesu).

A kiedy się z nami liczono? Przecież zawsze nad naszymi głowami decydowano nawet o nas. Nigdy nie byliśmy partnerem dla Niemców, USA, Anglii czy Francji - chcesz mi wmówić że wcześniej było inaczej? To że pis gadał o wstawaniu z kolan nie oznacza że wstaliśmy.

Jack Sparrow napisał/a:

Nie chce mi się ciebie uczyć historii dzieciaku. Jak nie wiesz, to się doucz i wróć do dyskusji.

Co, połapałeś się że podałeś zły przykład i teraz raczkiem do tyłu?

Jack Sparrow napisał/a:

Bo obecnie zaciąłeś się na dwóch rzeczach: "wiem, ale wstydzę się powiedzieć"

Próbuj dalej może kiedyś weźmiesz mnie pod włos. Naprawdę myślisz że takie teksty na mnie podziałają?

Jack Sparrow napisał/a:

i "bo za PO". I tylko powtarzasz to w różnych formach.

Ja porównuje rządy, Ty zaciąłeś się że PIS wszystkiemu winien - czym się różnimy?
Ja nie jestem ukierunkowany - Ty chyba tak.

171

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Legat napisał/a:
maku2 napisał/a:

pamiętajmy o wyprzedaży naszego majątku

To jest takie super propagandowe hasło. A skąd kapitał na utrzymanie i rozwój? Skąd nowe technologie na produkcję i sprzedaż? Jak to miało wg Ciebie funkcjonować? Ktoś miał przyjść i na piękne oczy dać kapitał i technologię, bo nas kocha i nic w zamian nie chce?

Sprzedaż a wyprzedaż się rożni. Ile miałeś lat w latach 90-tych? Wtedy sprzedawano hurtem i to dobre marki.
Zrobiono na nas interes i to za małą kasę i jak teraz słucham pewnych polityków ze należ dokończyć prywatyzacje - czytaj sprzedać - spółek skarbu państwa to ręce opadają. Ty też uważasz że Orlen czy KGHM należy sprzedać?

172

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:

Powiedz to ludziom z byłych pgrów, lub tym z małych miejscowości.

Debilna argumentacja. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy napisałem, że ten problem mocno dotyczył mojej rodziny.


Taa parę miliardów pchnęło nas w XXI wiek, nie nasza ciężka praca tylko offset...

W tym konkretnym aspekcie (lotnictwo, kultura techniczna) ? Tak.

Następnie likwidacja jednostek wojskowych. Czym chcieli dojść do standardu NATO? Kilkoma samolotami, kilkoma nowymi czołgami? Gdzie nowoczesna marynarka? Gdzie nowoczesna artyleria rakietowa? Gdzie obrona powietrzna?
W momencie wstąpienia do NATO skończyła się wizja rozwoju wojska. Możesz to pudrować i wskazywać jedynie słusznego winnego - PIS - ale to kupy się nie trzyma.
Z poboru zrezygnowano bo kasy nie było a nie że taka była wizja.

Heh....nawet nie specjalnie chce mi się to komentować, ale jak ktoś nie ma ŻADNYCH podstaw, to postaram się tak w skrócie.

UW zakładało masówkę. Wojnę atomową, ogromne straty i konieczność szybkiego ich uzupełnienia. Stąd założenia sprzętowe - proste (aby chłop oderwany od pługa szybko ogarnął obsługę), łatwe w serwisie (aby randomowy mechanik potrafił naprawić) i stosunkowo małe (niska widzialność i detekcja kosztem opancerzenia i ergonomii). I takie też struktury, strategia i taktyka działania. NATO z kolei stawiało na wyższy odsetek uzawodowienia, co pozwoliło na zwiększenie przewagi technologicznej i większą przeżywalność żołnierzy na polu walki.

Przejście do NATO to nie tylko 'kilka samolotów i czołgi z lufami w innym kalibrze'. To zmiana sposobu dowodzenia, łączności, założeń, celów i sposobu ich realizacji. To w zasadzie konieczność przeorganizowania absolutnie wszystkiego. ALE sprzęt wojskowy ma swój resurs, a budżet nie jest z gumy więc w okresie transformacyjnym to trzeba umieć połączyć wodę z ogniem, co jest....po prostu trudne, czasochłonne i obarczone ogromnym ryzykiem błędów, które ostatecznie popełniono.

Wojsko poborowe jest tańsze od zawodowego. To jest finansowa przepaść. Dlatego może być liczne, a nawet duży odsetek strat nie stanowi problemu. Problem w tym, że taka masówka jest też po prostu....nieskuteczna, a sprzęt ma w większości niewielki potencjał modernizacyjny.


Ach ten pis a było tak cudnie za czasów innych rządów.

Masz ty JAKIKOLWIEK inny argument?


Czytaj - podporządkowanie się Niemcom.
A jeżeli nie i jestem w błędzie to napisz mi gdzie Tusk im się postawił bo ja nie pamiętam.

A masz jakiś argument, który nie jest PISowską propagandą? Jakikolwiek?

Żarcik. W tamtych czasach byłem dorosły.

Serio? A dyskutujesz jakbyś akurat właśnie opuścił mury katolickiego gimnazjum.


PO nie zaczęło rządów 30-20 lat temu i tak jak PIS startowali z innego punktu. Wybacz ale to Ty masz wizje że za czasów PIS jest jakaś czarna dziura i za chwilę wszyscy padniemy na pysk.

A tak - bo oczywiście jak poprzednicy PIS to tylko PO.

Generalnie - jest czarna dziura. Rekordowe zadłużenie wewnętrzne i zagraniczne, ogromna inflacja, postępujące ubożenie społeczeństwa, zastój inwestycyjny. Już tu o tym wielokrotnie rozmawialiśmy i zarówno ja, jak i inni użytkownicy forum ci to tłumaczyli.

Ale rządzili i oni decydowali jak wyglądało nasze życie a Ty to ciągle pomijasz i umniejszasz.

Ja porównuję bo pis nie zaczął rządzić z niczego tylko po kimś.

A gdzie ja to neguję, ze rządzili, albo że błędy popełniali? Przecież od początku jest o tym mowa, że błędów popełniono bez liku. ALE też ilość i gradacja problemów była bez porównania większa niż w sytuacji kiedy władzę obejmował PIS. Oni przyszli na gotowe, gdzie 90% największych problemów tego kraju zostało rozwiązanych. Oni przecież nie zmagali się z problemami transformacyjnymi czy kataklizmami, które realnie fizycznie niszczyły infrastrukturę.

Co, połapałeś się że podałeś zły przykład i teraz raczkiem do tyłu?

LOL. Co?

Jack Sparrow napisał/a:

Bo obecnie zaciąłeś się na dwóch rzeczach: "wiem, ale wstydzę się powiedzieć"

Próbuj dalej może kiedyś weźmiesz mnie pod włos. Naprawdę myślisz że takie teksty na mnie podziałają?

Już zauważyłem, że jesteś odporny na jakąkolwiek logikę prowadzenia dyskusji i argumenty. Jest tylko zajebisty PIS, a jak coś złego to "bo za PO to było gorzej".

173

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:
Legat napisał/a:
maku2 napisał/a:

pamiętajmy o wyprzedaży naszego majątku

To jest takie super propagandowe hasło. A skąd kapitał na utrzymanie i rozwój? Skąd nowe technologie na produkcję i sprzedaż? Jak to miało wg Ciebie funkcjonować? Ktoś miał przyjść i na piękne oczy dać kapitał i technologię, bo nas kocha i nic w zamian nie chce?

Sprzedaż a wyprzedaż się rożni. Ile miałeś lat w latach 90-tych? Wtedy sprzedawano hurtem i to dobre marki.
Zrobiono na nas interes i to za małą kasę i jak teraz słucham pewnych polityków ze należ dokończyć prywatyzacje - czytaj sprzedać - spółek skarbu państwa to ręce opadają. Ty też uważasz że Orlen czy KGHM należy sprzedać?

HURTEM DOBRE MARKI?

OK. Podaj 10 przykładów tych 'dobrych marek'.


PRYWATYZACJA nie oznacza oddania w zagraniczne ręce. PRYWATYZACJA oznacza częściową lub całkowitą zmianę struktury własności z PAŃSTWOWEJ na PRYWATNĄ.

174

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:
maku2 napisał/a:
Legat napisał/a:

To jest takie super propagandowe hasło. A skąd kapitał na utrzymanie i rozwój? Skąd nowe technologie na produkcję i sprzedaż? Jak to miało wg Ciebie funkcjonować? Ktoś miał przyjść i na piękne oczy dać kapitał i technologię, bo nas kocha i nic w zamian nie chce?

Sprzedaż a wyprzedaż się rożni. Ile miałeś lat w latach 90-tych? Wtedy sprzedawano hurtem i to dobre marki.
Zrobiono na nas interes i to za małą kasę i jak teraz słucham pewnych polityków ze należ dokończyć prywatyzacje - czytaj sprzedać - spółek skarbu państwa to ręce opadają. Ty też uważasz że Orlen czy KGHM należy sprzedać?

HURTEM DOBRE MARKI?

OK. Podaj 10 przykładów tych 'dobrych marek'.


PRYWATYZACJA nie oznacza oddania w zagraniczne ręce. PRYWATYZACJA oznacza częściową lub całkowitą zmianę struktury własności z PAŃSTWOWEJ na PRYWATNĄ.

Prywatyzacja jest najgorsza, tak samo jak chcieli prywatyzowac lasy ja pierdziele nikt by do lasu nawet nie mogl isc, bo by byly czyjas wlasnoscia i to zapewne niemiecka wlasnoscia

175

Odp: Wstydzę się własnego kraju?

Znalazłem coś takiego
https://www.youtube.com/watch?v=Dt6oHudI86w
i wychodzi że są porównywalne.

176

Odp: Wstydzę się własnego kraju?

Bo na papierze są. Trudno, żeby nie były skoro mają to samo podwozie. Dlatego odesłałem cię do Wolskiego - poczytaj co on ma do powiedzenia na ten temat i jakie cyrki się dzieją np z amunicją.


Ale mniejsza już o to wszystko - dawaj miszczu tych choćby 10 przykładów firm z tego całego 'hurtu wyprzedaży'.

177

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:

Bo na papierze są. Trudno, żeby nie były skoro mają to samo podwozie. Dlatego odesłałem cię do Wolskiego - poczytaj co on ma do powiedzenia na ten temat i jakie cyrki się dzieją np z amunicją.


Ale mniejsza już o to wszystko - dawaj miszczu tych choćby 10 przykładów firm z tego całego 'hurtu wyprzedaży'.

Ciekawe co tusk zrobi jak przegraja wybory I sie zajma sprawa NATO

178

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:

W czasie kampanii wyborczej słucham wypowiedzi kandydatów i niektórzy mówią wprost że wstydzą się że są Polakami.
A czy Wy wstydzicie się że jesteście Polkami?

Nigdy, przenigdy nie wstydzę się że jestem Polką. Zawsze to podkreślam, gdziekolwiek jestem i choć kocham też obcy kraj w którym mieszkam i który dał mi wielkie możliwości i pomógł mi, to mimo iż jestem naprawdę wiele po święcić dla niego, to jednak nigdy nie przestanę być Polką.

179

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Salomonka napisał/a:

Nigdy, przenigdy nie wstydzę się że jestem Polką. Zawsze to podkreślam, gdziekolwiek jestem i choć kocham też obcy kraj w którym mieszkam i który dał mi wielkie możliwości i pomógł mi, to mimo iż jestem naprawdę wiele po święcić dla niego, to jednak nigdy nie przestanę być Polką.

Mogę się pod tym podpisać.
Za wyjątkiem mieszkania w obcym kraju, bo mieszkam w Polsce, choć nigdy nie wiadomo co będzie kiedyś wink

180

Odp: Wstydzę się własnego kraju?

Ej, tacy dumni - a jesteście w stanie wymienić faktycznie z pamięci 10 polskich marek ? smile

181 Ostatnio edytowany przez Legat (2023-10-04 15:58:01)

Odp: Wstydzę się własnego kraju?

Odnośnie Kraba, to trzeba coś zrobić z ładowaniem amunicji. Na Ukrainie jest trochę chłopa w szpitalach z uszkodzonymi kręgosłupami od targania ciężkich pocisków.
Borsuk jeszcze nie wszedł do produkcji, a już jest sprawa z ochroną przeciw dronową i systemem ich zakłócania. Na szczęście przewidziano wcześniej możliwość różnorakiego dopancerzenia.

182

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:

Debilna argumentacja. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy napisałem, że ten problem mocno dotyczył mojej rodziny.

Debilna odpowiedź. Co Twoja rodzina ma wspólnego z pracownikami PGR-ów?

Jack Sparrow napisał/a:

W tym konkretnym aspekcie (lotnictwo, kultura techniczna) ? Tak.

48 nowych samolotów i przez kolejne 20 nic więcej? To ta wizja rozwoju wojska? Które miały wszystkie rządy - wiadomo oprócz pis.

Jack Sparrow napisał/a:

Heh....nawet nie specjalnie chce mi się to komentować,

O dzięki za Twoją łaskę że zniżasz się do maluczkich.

Jack Sparrow napisał/a:

Przejście do NATO to nie tylko 'kilka samolotów i czołgi z lufami w innym kalibrze'. To zmiana sposobu dowodzenia, łączności, założeń, celów i sposobu ich realizacji. To w zasadzie konieczność przeorganizowania absolutnie wszystkiego. ALE sprzęt wojskowy ma swój resurs, a budżet nie jest z gumy więc w okresie transformacyjnym to trzeba umieć połączyć wodę z ogniem, co jest....po prostu trudne, czasochłonne i obarczone ogromnym ryzykiem błędów, które ostatecznie popełniono.

Ładnie tłumaczysz...ale ile to ma wspólnego z przezbrajaniem wojska co teraz krytykujesz?
To my przez 20 lat byliśmy w trakcie transformacji? A jak PO przestało rządzić to już byliśmy po transformacji?
I dlatego teraz kupują uzbrojenie? Bzdury piszesz - nie było woli ani wizji rozwoju WP bo wielu uznało że jak my w NATO to nic nam nie grozi.

Jack Sparrow napisał/a:

Wojsko poborowe jest tańsze od zawodowego. To jest finansowa przepaść. Dlatego może być liczne, a nawet duży odsetek strat nie stanowi problemu. Problem w tym, że taka masówka jest też po prostu....nieskuteczna, a sprzęt ma w większości niewielki potencjał modernizacyjny.

I dla kasy z niego zrezygnowano.

Jack Sparrow napisał/a:

Masz ty JAKIKOLWIEK inny argument?

Dziwne. Ty masz argument że te rząd jest do dupy, cokolwiek robi czy nie robi i jest ok. Ale ja mam mieć inne argumenty?
Przecież Ty wszystkich innych tłumaczysz a pis atakujesz - poważnie myślisz/uważasz że tamci byli lepsi?

Jack Sparrow napisał/a:

A masz jakiś argument, który nie jest PISowską propagandą? Jakikolwiek?

Pytaniem na pytanie bo brakuje argumentu? Napisz chociaż 3 przykłady ze Tusk postawił się Niemcom - masz takie?
Jak pis podaje info o likwidacji JW na wschodzie to propaganda a w rzeczywistości PO je tam rozbudowywało?
Jak pis podaje że likwidowali posterunki to też kłamią? Bo w moim rejonie zlikwidowali dwa i zlikwidowali całodobowy komisariat.
Mam rozumieć że pis we wszystkim kłamie?

Jack Sparrow napisał/a:

Serio? A dyskutujesz jakbyś akurat właśnie opuścił mury katolickiego gimnazjum.

Ale się jadzik ulewa.
Mówisz że mieszkasz w Warszawie...to może dlatego tak jedziesz po mnie - bo jak mogę dostrzegać plusy tego rządu.

Jack Sparrow napisał/a:

A tak - bo oczywiście jak poprzednicy PIS to tylko PO.

Zapominasz co sam piszesz? Taki wybiórczy alzheimer?

Jack Sparrow napisał/a:

Generalnie - jest czarna dziura. Rekordowe zadłużenie wewnętrzne i zagraniczne, ogromna inflacja, postępujące ubożenie społeczeństwa, zastój inwestycyjny. Już tu o tym wielokrotnie rozmawialiśmy i zarówno ja, jak i inni użytkownicy forum ci to tłumaczyli.

Tak rozmawialiśmy.
Pokazywałeś statystyki, słupki, publikacje które to pokazywały/udowadniały. Na co ja pokazywałem statystyki, słupki, publikacje które przeczyły Twojej tezie. I o to masz do mnie pretensje? Że nie widzę Polski tak jak Ty bo jak pis przestanie rządzić będzie rajsko?

Jack Sparrow napisał/a:

A gdzie ja to neguję, ze rządzili, albo że błędy popełniali? Przecież od początku jest o tym mowa, że błędów popełniono bez liku.

Pierwsze rządy na pewno.

Jack Sparrow napisał/a:

ALE też ilość i gradacja problemów była bez porównania większa niż w sytuacji kiedy władzę obejmował PIS.Oni przecież nie zmagali się z problemami transformacyjnymi czy kataklizmami, które realnie fizycznie niszczyły infrastrukturę.

Jaja sobie robisz? Gdy PO obejmowało władzę po PIS to już dawno było po transformacji, o kataklizmie z 1997 roku już zapomniano. W czym PO miało gorzej niż PIS - bo wszystkie rządy tłumaczysz a obwiniasz jedynie PIS i wręcz sugerujesz że przyszli ze wszystkim na gotowe.

Jack Sparrow napisał/a:

Oni przyszli na gotowe, gdzie 90% największych problemów tego kraju zostało rozwiązanych.

Szkoda że nie 99%.

Jack Sparrow napisał/a:

Co?

Twój przykład że ruscy.

Jack Sparrow napisał/a:

Już zauważyłem, że jesteś odporny na jakąkolwiek logikę prowadzenia dyskusji i argumenty. Jest tylko zajebisty PIS, a jak coś złego to "bo za PO to było gorzej".

Ale że Ty widzisz jedynego złego Tobie nie przeszkadza? Przecież Ty tłumaczysz PO zrzucając wszystko na PIS, dosłownie wszystko.
Ale ze jesteś z Warszawy to pewnie popierasz PO czyli mnie to nie dziwi.
I nie, PIS nie jest zajebisty, widzę ich braki ale i to co im się udało - Ty widzisz tylko braki.

183

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:

Bo na papierze są. Trudno, żeby nie były skoro mają to samo podwozie. Dlatego odesłałem cię do Wolskiego - poczytaj co on ma do powiedzenia na ten temat i jakie cyrki się dzieją np z amunicją.


Ale mniejsza już o to wszystko - dawaj miszczu tych choćby 10 przykładów firm z tego całego 'hurtu wyprzedaży'.

Zapodaj do niego link bo do K2 znalazłem ale K9 już nie.

184

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
JuliaUK33 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Bo na papierze są. Trudno, żeby nie były skoro mają to samo podwozie. Dlatego odesłałem cię do Wolskiego - poczytaj co on ma do powiedzenia na ten temat i jakie cyrki się dzieją np z amunicją.


Ale mniejsza już o to wszystko - dawaj miszczu tych choćby 10 przykładów firm z tego całego 'hurtu wyprzedaży'.

Ciekawe co tusk zrobi jak przegraja wybory I sie zajma sprawa NATO

Jak przegra wybory to ogłosi że były sfałszowane - jak zapowiedział Schetyna.

185

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:

Ej, tacy dumni - a jesteście w stanie wymienić faktycznie z pamięci 10 polskich marek ? smile

Ty masz manię list?

186

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Legat napisał/a:

Odnośnie Kraba, to trzeba coś zrobić z ładowaniem amunicji. Na Ukrainie jest trochę chłopa w szpitalach z uszkodzonymi kręgosłupami od targania ciężkich pocisków.
Borsuk jeszcze nie wszedł do produkcji, a już jest sprawa z ochroną przeciw dronową i systemem ich zakłócania. Na szczęście przewidziano wcześniej możliwość różnorakiego dopancerzenia.

W szpitalach raczej nie od targania pocisków.
K9 podobno ma nam to pozyskać ale jak będzie to się zobaczy.

187 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2023-10-04 17:04:13)

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Bo na papierze są. Trudno, żeby nie były skoro mają to samo podwozie. Dlatego odesłałem cię do Wolskiego - poczytaj co on ma do powiedzenia na ten temat i jakie cyrki się dzieją np z amunicją.


Ale mniejsza już o to wszystko - dawaj miszczu tych choćby 10 przykładów firm z tego całego 'hurtu wyprzedaży'.

Ciekawe co tusk zrobi jak przegraja wybory I sie zajma sprawa NATO

Jak przegra wybory to ogłosi że były sfałszowane - jak zapowiedział Schetyna.

Tak oczywiscie,ze jak oni by wygrali to wybory byly by w 100000000% uczciwe, ale jak przegraja to napewno beda sfalszowane wg ich teorii.  Wszystko beda robic, zeby przepchac ten pakt migracyjny dlatego rozmowy w PE przyspieszyly przed wyborami. Jak przegraja to nie odpuszcza tylko beda latac jak mrowki z okresem i wymyslac,ze wybory byly sfalszowane

188 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2023-10-04 18:23:56)

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
maku2 napisał/a:

Debilna odpowiedź. Co Twoja rodzina ma wspólnego z pracownikami PGR-ów?

Bezrobocie systemowe to nie tylko PGRy. I jak ktoś nie płakał, a wziął dupę w troki i zajął się robotą, to naprawdę niskim kosztem i nakładem własnym mógł się dorobić. Uczciwie. Już nawet pomijając przykłady firm, które wymieniłem wcześniej to masz kolejnego współczesnego giganta w postaci WB Elektronics, który dostarcza również sprzęt Amerykanom, a to firma założona w 1997 roku. Solaris - 1996 rok.  Tołpa, Irena Eris - to firmy założone jeszcze w latach 80tych, które świetnie wykorzystały szanse lat 90tych i wejście do UE. I zobacz gdzie oni są teraz. A to tylko przykłądy pierwsze z brzegu, bo wymieniac można jeszcze długo.

I nad czym tu płakać? że parę państwowych wydmuszek bez produktu i żadnych zdolności polikwidowano? PIES ICH JEBAŁ.

48 nowych samolotów i przez kolejne 20 nic więcej? To ta wizja rozwoju wojska? Które miały wszystkie rządy - wiadomo oprócz pis.

Jak wspominałem - jest coś takiego jak RESURS. To raz. Dwa - budżet nie jest z gumy. Trzy za bardzo skupiono się na politykowaniu zamiast zwyczajnie wypierdolić (lub sprzedać) bez sentymentów to, co zbędne.

O dzięki za Twoją łaskę że zniżasz się do maluczkich.

A proszę. Ucz się.

Ładnie tłumaczysz...ale ile to ma wspólnego z przezbrajaniem wojska co teraz krytykujesz?
To my przez 20 lat byliśmy w trakcie transformacji? A jak PO przestało rządzić to już byliśmy po transformacji?
I dlatego teraz kupują uzbrojenie? Bzdury piszesz - nie było woli ani wizji rozwoju WP bo wielu uznało że jak my w NATO to nic nam nie grozi.

Brak wizji i rozwoju? Wejście do NATO, przejście na zawodowstwo, wprowadzenie Beryla, wprowadzenie F-16, wprowadzenie Rosomaka, wprowadzenie Twardego, podjęcie próby zbudowania Korwety, podjęcie prób opracowania nowych lub modernizacja pozostałych sprzętów i pojazdów (BWP-1, BWP-2000 i pierdylion innych), podjęcie próby ujednolicenia parku maszynowego (UPG) i tak wymieniać można w zasadzie bez końca. Potrzeby były i są ogromne. A pieniędzy mało. I popełniono całą masę błędów związanych głównie z marzeniami mocarstwowymi ('my sami zbudujemy') i cackaniem się ze związkami zawodowymi oraz lokalnym politykierstwem (bo konkretna JW to największe miejsce pracy, dzięki któremu utrzymuje się wiele lokalnych firemek).


I dla kasy z niego zrezygnowano.

Nie. Zrezygnowano ze względu na niską skuteczność i drenowanie budżetu (konieczność corocznego poboru i szkolenia od zera). Wojsko zawodowe jest wielokrotnie droższe, bo po pierwsze jest nomalnie zatrudnione (wypłaty), po drugie odbywa szereg specjalistycznych szkoleń (ZSW to tylko szkolenie zasadnicze + etatowe), po trzecie operuje wielokrotnie droższym sprzętem (np Spike, a nie jedynie RPG-7).

Dziwne. Ty masz argument że te rząd jest do dupy, cokolwiek robi czy nie robi i jest ok. Ale ja mam mieć inne argumenty?

Różnica jest taka, że ja punktuję co jest nie tak. A twoim jedynym argumentem jest "bo za PO". I konkretów brak.


Pytaniem na pytanie bo brakuje argumentu? Napisz chociaż 3 przykłady ze Tusk postawił się Niemcom - masz takie?

LOL chyba cie coś popierdoliło pod czerepem. Postawiłeś tezę z dupy, której nie da się obronić, a to ja mam udowadniać, że jest inaczej? Ziomek - podstawowa logika dyskusji - postawiłeś tezę, to ją obroń. UE to nie tylko Niemcy. Więc pisanie, że my coś tam robimy pod ich dyktando jest po prostu absurdalne. Zwłaszcza, że to był i jest nasz główny partner handlowy.


Jak pis podaje info o likwidacji JW na wschodzie to propaganda a w rzeczywistości PO je tam rozbudowywało?

Likwidacja JW będących w bezpośrednim zasięgu artylerii jest zwyczajnie zdrowym rozsądkiem. Zwłaszcza, że ilość RA jest ograniczona i po prostu znana, skoro MSD opiera się o to, co było za czasów UW.

Jak pis podaje że likwidowali posterunki to też kłamią? Bo w moim rejonie zlikwidowali dwa i zlikwidowali całodobowy komisariat.
Mam rozumieć że pis we wszystkim kłamie?

Ale to przecież ja pisałem, że służby mundurowe były pierwszymi w poszukiwaniu oszczędności w związku z priorytetyzacją innych wydatków budżetowych. Nie było to dobre posuniecie, ale logiczne z punktu widzenia budżetu.


Tak rozmawialiśmy.
Pokazywałeś statystyki, słupki, publikacje które to pokazywały/udowadniały. Na co ja pokazywałem statystyki, słupki, publikacje które przeczyły Twojej tezie. I o to masz do mnie pretensje? Że nie widzę Polski tak jak Ty bo jak pis przestanie rządzić będzie rajsko?

Po pierwsze to nie byłem tylko ja. Po drugie to co pokazałeś to była mielizna, ułuda liczb. Oprócz mnie to chyba jeszcze kolejne 3 czy 4 osoby ci udowadniały, że masz głowę w dupie i łykasz propagandę jak pelikan.


Jaja sobie robisz? Gdy PO obejmowało władzę po PIS to już dawno było po transformacji, o kataklizmie z 1997 roku już zapomniano. W czym PO miało gorzej niż PIS - bo wszystkie rządy tłumaczysz a obwiniasz jedynie PIS i wręcz sugerujesz że przyszli ze wszystkim na gotowe.

O chuju złoty. Serio? Skutki transformacji są w wielu miejscach wciąż widoczne, a problemy wynikające z powodzi w 1997, czy 2010 to w systemie ZK dalej potężne żniwa zbierają.


Twój przykład że ruscy.

Że ruscy co?

maku2 napisał/a:

Zapodaj do niego link bo do K2 znalazłem ale K9 już nie.


Miszczu - zarzuciłeś tezą o hurtowym wyprzedawaniu zajebistych firm z Polski - no to poproszę cię o te przykłady, bo mielenie wciąż i wciąż tego samego, niczego nie wnosi. Tym bardziej, że o realiach mundurowych i sprzęcie wojskowym wiedzę masz na poziomie zerowym i nie chce mi się tracić czasu na podstawy typu czym się różni moździerz z opcją strzelania na wprost od armatohaubicy. Ani czym się różni K9 od Kraba czy K2 od Leoparda.


I nie - nie mam manii żadnych list tylko nie lubię takiego gosłownego pierdolenia. "Jestem DUMNY" - a na pytanie z czego, to nagle woda w usta i nikt nie potrafi wymienić NICZEGO, a już w ogóle nic sensownego.


Póki co, to jestem tutaj JEDYNYM, który podał JAKIEKOLWIEK przykłady w czym jesteśmy dobrzy, choć jednocześnie oceniam nasz kraj jako całość - po prostu źle. A wy, tacy dumni, a wstydzicie się podać jakikolwiek konkret.

189

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:

Póki co, to jestem tutaj JEDYNYM, który podał JAKIEKOLWIEK przykłady w czym jesteśmy dobrzy, choć jednocześnie oceniam nasz kraj jako całość - po prostu źle. A wy, tacy dumni, a wstydzicie się podać jakikolwiek konkret.

Póki co, to - jakkolwiek nie wiem dokładnie  do kogo to jest to "Wy" - np. Salomonka i ja odpowiadałyśmy na pytanie Autora wątku czy się wstydzisz własnego kraju?, a nie z czego jesteś dumny.
Chyba, że nie widzisz różnicy między takimi pytaniami, ale to już nie mój problem.

190

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
luc napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Póki co, to jestem tutaj JEDYNYM, który podał JAKIEKOLWIEK przykłady w czym jesteśmy dobrzy, choć jednocześnie oceniam nasz kraj jako całość - po prostu źle. A wy, tacy dumni, a wstydzicie się podać jakikolwiek konkret.

Póki co, to - jakkolwiek nie wiem dokładnie  do kogo to jest to "Wy" - np. Salomonka i ja odpowiadałyśmy na pytanie Autora wątku czy się wstydzisz własnego kraju?, a nie z czego jesteś dumny.
Chyba, że nie widzisz różnicy między takimi pytaniami, ale to już nie mój problem.

Dokladnie ja tez odpowiedzialam juz dawno na pytanie autora postu czyli,ze sie nie wstydze swojego kraju

191

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
Jack Sparrow napisał/a:

Bezrobocie systemowe to nie tylko PGRy.

Nie, nie tylko ale powiedz to ludziom na wsiach gdzie PGR był jedynym źródłem utrzymania że z wyboru byli bezrobotnymi.
Przecież w tedy nie było tyle samochodów żeby podjechać parędziesiąt kilometrów do czy za robotą, dodaj do tego zwijany PKS i masz komplet. Sam przez dwa lata imałem się prac dorywczych zanim załapałem coś na stałe a mieszkałem w mieście.

Jack Sparrow napisał/a:

I jak ktoś nie płakał, a wziął dupę w troki i zajął się robotą, to naprawdę niskim kosztem i nakładem własnym mógł się dorobić.

Patrzysz z punktu widzenia mieszkańca dużego miasta.

Jack Sparrow napisał/a:

Już nawet pomijając przykłady firm, które wymieniłem wcześniej to masz kolejnego współczesnego giganta w postaci WB Elektronics, który dostarcza również sprzęt Amerykanom, a to firma założona w 1997 roku. Solaris - 1996 rok.  Tołpa, Irena Eris - to firmy założone jeszcze w latach 80tych, które świetnie wykorzystały szanse lat 90tych i wejście do UE. I zobacz gdzie oni są teraz. A to tylko przykłądy pierwsze z brzegu, bo wymieniac można jeszcze długo.

Owszem są takie firmy których nie udało się sprzedać/czy kupić i bardzo dobrze - ja uważam że sprzedano za szybko, za tanio, za dużo.

Jack Sparrow napisał/a:

I nad czym tu płakać? że parę państwowych wydmuszek bez produktu i żadnych zdolności polikwidowano? PIES ICH JEBAŁ.

Dlaczego mi przyszedł do głowy Balcerowicz?

Jack Sparrow napisał/a:

Jak wspominałem - jest coś takiego jak RESURS. To raz. Dwa - budżet nie jest z gumy. Trzy za bardzo skupiono się na politykowaniu zamiast zwyczajnie wypierdolić (lub sprzedać) bez sentymentów to, co zbędne.

Co resurs ma wspólnego z potrzebą zakupu nowego sprzętu?
Jak ja Ci piszę że nie było i nie ma wspólnej wizji rozwoju WP to nie a teraz bo polityka - jak PO dojdzie do władzy wytnie wszystkie reformy/zakupy dla WP i tak jak TY będzie tłumaczył brakiem kasy/gigantomanią/brakiem potrzeb itd. Tam nie ma i nie było wspólnej wizji rozwoju WP - chociaż to jest najłatwiejsze do ogarnięcia.

Jack Sparrow napisał/a:

A proszę. Ucz się.

Jesteś do bani nauczycielem, więc dzięki ale nie od Ciebie.

Jack Sparrow napisał/a:

Brak wizji i rozwoju? Wejście do NATO, przejście na zawodowstwo, wprowadzenie Beryla, wprowadzenie F-16, wprowadzenie Rosomaka, wprowadzenie Twardego, podjęcie próby zbudowania Korwety, podjęcie prób opracowania nowych lub modernizacyjnychpozostałych sprzętów i pojazdów (BWP-1, BWP-2000 i pierdylion innych), podjęcie próby ujednolicenia parku maszynowego i tak wymieniać można w zasadzie bez końca.

Wejście do NATO - weszliśmy i co dalej, ktoś nakreślił gdzie WP ma zmierzać, widziałeś taki plan?
Przejście na zawodowstwo to nie wizja tylko oszczędności bo wyliczono że tak będzie taniej - czytaj zmniejszenie liczby żołnierzy.
Próba budowy korwety Gawron(miało być 7) którą budowano 18 lat to obciach ale doskonale udowadnia to co piszę - nie było wspólnej wizji rozwoju WP a co zmiana ministra/premiera to zmieniał się cel.
Tak jak pisałem zakupy pewnej liczby samolotów przez jeden rząd, zakup pewnej liczby czołgów przez inny rząd - to nie wizja tylko pomysł tego czy innego ministra - ewentualnie wchodzenie w żyć państwom w których te zakupy zrobiono.
Modernizacja Twardego nie jest wizją tylko modernizacją za którą nie poszli dalej.
Wspólna wizja polega na tym że jak budujemy np. siły powietrzne to po zmianie ministra/premiera program jest kontynuowany a nie że nowy minister zaczyna stawiać np. na czołgi a samoloty do kąta bo to pomysł poprzednika.
I to co piszesz robi teraz pis - kupuje sprzęt ale czy to oznacza wizje dla WP? Ja tego nie widzę ale mogę się mylić.

Jack Sparrow napisał/a:

A pieniędzy mało. I popełniono całą masę błędów związanych głównie z marzeniami mocarstwowymi ('my sami zbudujemy') i cackaniem się ze związkami zawodowymi oraz lokalnym politykierstwem (bo konkretna JW to największe miejsce pracy, dzięki któremu utrzymuje się wiele lokalnych firemek).

Nie w tym problem. Można rozwijać pewne zdolności - nawet przy małej kasie - ale trzeba to robić stale poprzez kolejne rządy a tego u nas nie ma...i obawiam się że nie będzie.

Jack Sparrow napisał/a:

Nie. Zrezygnowano ze względu na niską skuteczność i drenowanie budżetu (konieczność corocznego poboru i szkolenia od zera). Wojsko zawodowe jest wielokrotnie droższe,

I zrezygnowano z budowania rezerw bo brakowało kasy. A teraz jak słuchasz Wolskiego czy Budzisza to mówią oni o konieczności przywrócenia poboru bo rezerw nie ma. Generalnie chyba założono że zawodowy nie ginie.

Jack Sparrow napisał/a:

Różnica jest taka, że ja punktuję co jest nie tak. A twoim jedynym argumentem jest "bo za PO". I konkretów brak.

Punktuje Twoje wypowiedzi typu - że wcześniej było lepiej a teraz to czarna dziura bo pis. Chyba że tego nie widzisz bo nie chcesz widzieć.

Jack Sparrow napisał/a:

chyba cie coś popierdoliło pod czerepem. Postawiłeś tezę z dupy, której nie da się obronić, a to ja mam udowadniać, że jest inaczej?

Czyli zaprzeczasz dla zaprzeczania? Myślałem że wiesz o czym mówisz bo masz argumenty że się mylę a tu pustka.

Jack Sparrow napisał/a:

Ziomek - podstawowa logika dyskusji - postawiłeś tezę, to ją obroń.

Postawiłem tezę że Tusk w niczym Niemcom się nie postawił, nie muszę jej bronić bo sama się broni - takiego sporu nigdy nie było - a teraz to mi udowodnij że się mylę.

Jack Sparrow napisał/a:

UE to nie tylko Niemcy.

Nie, ale Niemcy razem z Francją tam kręcą. I dobrze to wiesz.

Jack Sparrow napisał/a:

Więc pisanie, że my coś tam robimy pod ich dyktando jest po prostu absurdalne.

Absurdalne to zaprzeczanie że nie wiesz o czym piszę.

Jack Sparrow napisał/a:

Likwidacja JW będących w bezpośrednim zasięgu artylerii jest zwyczajnie zdrowym rozsądkiem. Zwłaszcza, że ilość RA jest ograniczona i po prostu znana, skoro MSD opiera się o to, co było za czasów UW.

Zdrowym rozsądkiem nazywasz likwidacje jednostek? Obrona na linii Wisły? To kogo/czego WP miało zachodniej Polski?
Idziesz tak daleko w obronie PO że aż przykro się robi.

Jack Sparrow napisał/a:

Ale to przecież ja pisałem, że służby mundurowe były pierwszymi w poszukiwaniu oszczędności w związku z priorytetyzacją innych wydatków budżetowych. Nie było to dobre posuniecie, ale logiczne z punktu widzenia budżetu.

Logiczne? To dlaczego ten budżet był tak niski? Dlaczego pis ma teraz dwa razy wyższy budżet? Słuchałeś taśm u Sowy? Tusk dbał tylko i wyłącznie o swoją karierę. Pamiętasz Rostowskiego i jego "piniędzy nie ma i nie będzie" przecież oni byli nie udolni a likwidacja posterunków oznaczał że państwo staje się słabe.
Jakie to priorytety w budżecie że nie było kasy na utrzymanie posterunków?

Jack Sparrow napisał/a:

Po pierwsze to nie byłem tylko ja.

Chyba tylko Ty pokazywałeś słupki itd.

Jack Sparrow napisał/a:

Po drugie to co pokazałeś to była mielizna, ułuda liczb.

Czy ja ją tworzyłem? Ja to zamieszczałem w sieci? To co Ty pokazywałeś to było prawdziwe bo Tobie pasowało? Czyli
https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs
Czyli po prostu Ty wiesz lepiej i już?

Jack Sparrow napisał/a:

Oprócz mnie to chyba jeszcze kolejne 3 czy 4 osoby ci udowadniały, że masz głowę w dupie i łykasz propagandę jak pelikan.

Bo pokazywaliście taką ułudę liczb, takie mielizny...

Jack Sparrow napisał/a:

Skutki transformacji są w wielu miejscach wciąż widoczne, a problemy wynikające z powodzi w 1997, czy 2010 to w systemie ZK dalej potężne żniwa zbierają.

Mieszasz i to bardzo, to że odczuwamy skutki transformacji nie zaprzecza że już była i jest za nami.

Jack Sparrow napisał/a:

Że ruscy co?

Sprawdź sobie co o nich napisałeś. 

Jack Sparrow napisał/a:

Miszczu - zarzuciłeś tezą o hurtowym wyprzedawaniu zajebistych firm z Polski - no to poproszę cię o te przykłady, bo mielenie wciąż i wciąż tego samego, niczego nie wnosi. Tym bardziej, że o realiach mundurowych i sprzęcie wojskowym wiedzę masz na poziomie zerowym i nie chce mi się tracić czasu na podstawy typu czym się różni moździerz z opcją strzelania na wprost od armatohaubicy. Ani czym się różni K9 od Kraba czy K2 od Leoparda.

Jak to szło..."o chuju złoty" to Ty napisałeś że K9 jest o wiele gorszy od Kraba i powołałeś się na Wolskiego. Czyli tak siebie rzucasz w eter i liczysz że przejdzie?
Jak widzę uważasz siebie za nieomylnego...tak trzymaj.

Jack Sparrow napisał/a:

I nie - nie mam manii żadnych list tylko nie lubię takiego gosłownego pierdolenia. "Jestem DUMNY" - a na pytanie z czego, to nagle woda w usta i nikt nie potrafi wymienić NICZEGO, a już w ogóle nic sensownego.

Miszczu mam Ci napisać drukowanymi literami to zajarzysz?
Gdzie ja pisałem o dumie?

Jack Sparrow napisał/a:

Póki co, to jestem tutaj JEDYNYM, który podał JAKIEKOLWIEK przykłady w czym jesteśmy dobrzy, choć jednocześnie oceniam nasz kraj jako całość - po prostu źle. A wy, tacy dumni, a wstydzicie się podać jakikolwiek konkret.

A czy temat jest o dumie czy o wstydzie?

192

Odp: Wstydzę się własnego kraju?
luc napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Póki co, to jestem tutaj JEDYNYM, który podał JAKIEKOLWIEK przykłady w czym jesteśmy dobrzy, choć jednocześnie oceniam nasz kraj jako całość - po prostu źle. A wy, tacy dumni, a wstydzicie się podać jakikolwiek konkret.

Póki co, to - jakkolwiek nie wiem dokładnie  do kogo to jest to "Wy" - np. Salomonka i ja odpowiadałyśmy na pytanie Autora wątku czy się wstydzisz własnego kraju?, a nie z czego jesteś dumny.
Chyba, że nie widzisz różnicy między takimi pytaniami, ale to już nie mój problem.

Ale tu nie ma alternatywy - albo się wstydzisz, albo jesteś (w jakimś stopniu) dumny. Problem z takimi deklaracjami jest taki, że pozostają one bez pokrycia, bo to postawy wyniesione z lekcji szkolnych dot. martyrologii narodu polskiego. Polak ma być dumny.....z pochodzenia, bo to stan (w sensie narodowości) uświęcony krwią i cierpieniem. Tylko nikt nie potrafi powiedzieć co to dokładnie znaczy na chwilę obecną i podać przykładów praktycznych poza deklaracyjnym romantyzmem.

Widzisz, ze wszystkich wypowiadających się w temacie to chyba tylko ja jeden coś faktycznie więcej na ten temat powiedziałem. Ale i nie tylko powiedziałem, bo też poświęciłem kilka lat swojego życia i zdrowia na służbę w wojsku. Udzielałem się wolontariacko, kultywowałem tradycję uczestnicząc w eventach upamiętniających konkretne wydarzenia, a obecnie pracuję na szeroko rozumiany dobrobyt i rozwój gospodarczy własną działalnością gospodarczą. Potrafię wymienić konkretne przykłady firm i osiągnięć, które mnie cieszą, ale też widzę, że nijak nie równoważą one tego, co z krajem robi obecna władza i jak bezczelnie postępuje ona z narodem. 

Więc tak - widzę różnicę pomiędzy wstydem, a dumą i widzę różnicę pomiędzy czynem, a pustą i nic nie znaczącą deklaracją.

193

Odp: Wstydzę się własnego kraju?

Bo jak mawiał Sikorski "Polacy mają murzyńskość we krwi".
Zwłaszcza celebryci.

194 Ostatnio edytowany przez luc (2023-10-04 22:37:43)

Odp: Wstydzę się własnego kraju?

Będzie na raty i pewnie krócej, bo poprzedni tekst pisałam za długi i mnie wylogowało.

Jack Sparrow napisał/a:

[
Ale tu nie ma alternatywy - albo się wstydzisz, albo jesteś (w jakimś stopniu) dumny. Problem z takimi deklaracjami jest taki, że pozostają one bez pokrycia, bo to postawy wyniesione z lekcji szkolnych dot. martyrologii narodu polskiego. Polak ma być dumny.....z pochodzenia, bo to stan (w sensie narodowości) uświęcony krwią i cierpieniem. Tylko nikt nie potrafi powiedzieć co to dokładnie znaczy na chwilę obecną i podać przykładów praktycznych poza deklaracyjnym romantyzmem.

Po pierwsze, nie. Wcale brak wstydu nie oznacza automatycznie, że muszą istnieć powody do dumy. Masz ojca/matkę/brata/kogokolwiek, za których nie masz powodu się wstydzić, a jednocześnie nie ma powodów do jakiejś dumy. Po prostu. Kochasz bo są. Może to dla Ciebie puste deklaracje.
Zatem powtórzę, że nie wstydzę się bycia Polką i co więcej, wszędzie gdzie bywałam (a nie byłam jeszcze tylko w Australii) czy mieszkałam (na innym kontynencie) spotykałam się z objawami sympatii z racji mego pochodzenia.
Ludzie, którzy się wstydzą Polski mają - moim zdaniem - kompleks niższości. Wobec zachodniej Europy głównie.

195 Ostatnio edytowany przez luc (2023-10-04 22:39:21)

Odp: Wstydzę się własnego kraju?

C.d.
Odnośnie do objawów sympatii ze strony miejscowych, to jedyne co spotykałam się ze zdziwieniem (ale to już w Europie), że Polska na forum unijnym nie mówi jednym głosem. W innych krajach wewnątrz kłócą się okropnie, ale na zewnątrz, w interesie kraju mówią jednym głosem.
To zresztą okropna nasza przywara i jeżeli Rzeczpospolita kiedyś upadnie (ponownie), to stanie się to właśnie dlatego.

Jack Sparrow napisał/a:

Widzisz, ze wszystkich wypowiadających się w temacie to chyba tylko ja jeden coś faktycznie więcej na ten temat powiedziałem. Ale i nie tylko powiedziałem, bo też poświęciłem kilka lat swojego życia i zdrowia na służbę w wojsku. Udzielałem się wolontariacko, kultywowałem tradycję uczestnicząc w eventach upamiętniających konkretne wydarzenia, a obecnie pracuję na szeroko rozumiany dobrobyt i rozwój gospodarczy własną działalnością gospodarczą. Potrafię wymienić konkretne przykłady firm i osiągnięć, które mnie cieszą, ale też widzę, że nijak nie równoważą one tego, co z krajem robi obecna władza i jak bezczelnie postępuje ona z narodem. 

Więc tak - widzę różnicę pomiędzy wstydem, a dumą i widzę różnicę pomiędzy czynem, a pustą i nic nie znaczącą deklaracją.

Po drugie błędnie utożsamiasz w dyskusji o wstydzie z Polski, władzę z narodem.

Po trzecie. Super, że przyczyniasz się do rozwoju kraju, ale mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że zapewne niejedna z wypowiadających się w tym wątku osób, także to robi tylko nie każdy chce o tym opowiadać. Oczywiście możesz sobie to zinterpretować dowolnie (ja nawet jestem pewna w jaki sposób to zrobisz). Mnie to rybka.

Po czwarte wreszcie. Naucz się dyskutować nie obrażając interlokutorów. O brak wulgaryzmów nawet nie śmiem prosić.

Posty [ 131 do 195 z 323 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Wstydzę się własnego kraju?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024