Faceci z powodzeniem w klubach i ogólnie na żywo są po prostu niesamowicie wysocy i przystojni, dlatego kobiety do nich lgną. A chamstwo i arogancja to wynik ich niesamowitego powodzenia. Taki facet mając świadomość, że jak zniszczy relacje z 5 kobietami ma 15 kolejnych w kolejce zaczyna sobie pozwalać na więcej, więcej i więcej. W końcu jego charakter staje się toksyczny i arogancki, ale wynika to z niekończącej się podaży chętnych dziewczyn i braku kar za chamskie zachowanie = zaczynasz sobie pozwalać na więcej i więcej, aż stajesz się praktycznie nie do zniesienia.
Ciężko zaobserwować wysokiego, przystojnego chada który jest introwertykiem, nie chodzi po klubach i ma powodzenie mimo braku dynaminy. Dopiero tinder pokazał, że istnieją setki takich "chadów" w rurkach i oni też mają niesamowite powodzenie, takie samo jak ci ekstrawertyczni i chamscy chadzi z klubu, ci z naturalną "ramą".
Więc prawidłowe wnioski są takie, że to odpowiedni wygląd pozwala ci przy kobiecie na wszystko. Zarówno bycie chamskim jak i płaczliwym, kobieta wszystko sobie zracjonalizuje, jeśli twój wygląd się zgadza - i mówi o tym psychologia, wystarczy poczytać:
Efekt aureoli, efekt halo – tendencja do automatycznego, pozytywnego (efekt Galatei, efekt nimbu, anielski efekt halo) lub negatywnego (efekt Golema, szatański efekt halo), przypisywania cech osobowościowych na podstawie pierwszego wrażenia.
Przystojny chad - arogancki buc, reakcja kobiety: "o jezu ale on jest męski i pewny siebie, nie to co nieśmiali faceci hihi"
Przystojny chad - introwertyk, cichy, skryty: "o jezu ale on jest wrażliwy i jakie ma niesamowite wnętrze, nie to co ci aroggancy narcyzi hihihi"
Brzydki arogancki buc, reakcja kobiety: "o jezu taki brzydal i tutaj kozaczy? Jego pewność siebie jest niespójna z brzydkim wyglądem, zwykły oszust. Tak brzydki facet nie może być naturalnie pewny siebie, jego geny są niespójne z zachowaniem"
Brzydki introwertyk, cichy, skryty: "o jezu ale on jest wrażliwy i jakie ma wnętrze, ale jest zbyt słaby i ciotowaty. Facet to ma być facet, silny i twardy jak skała. jego zachowanie jest zgodne z genami, ale jego genami gardzę, więc zachowaniem też. Wytłumaczę sobie, że jest zbyt miły żeby nie powiedzieć wprost, że chodzi o wygląd. W końcu nie chce wyjść na pustą lalkę".