Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 195 z 263 ]

131

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KoralinaJones napisał/a:
KasiaW_1 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Ale on w relacji z Tobą tego ryzyka nie podejmuje. Nie widzisz tego?

Widzę, ale lęk i wizja porażki może być silniejsza...

To może inaczej. Przerabiałam to z perspektywy tego faceta. Nieudany związek, porażka, obawy itd. I uwierz mi - jeśli coś miało być tylko zabawą, to nią było. Człowiek któremu zależy, zachowuje się inaczej. Nie szuka tanich wykrętów, tanich odpowiedzi, nie zbywa byle czym.

Niezależnie od jego samopoczucia, on dla Ciebie na pewno nie ryzykuje.

A skąd wiesz, że nie zaryzykuje?

Zobacz podobne tematy :

132

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

On ma 34 lata i jest po dwóch rozwodach?

133

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
madoja napisał/a:

On ma 34 lata i jest po dwóch rozwodach?

Pierwszy ślub wziął bardzo młodo podobno i szybko się skonczyło, potem był dłużej z matką swojego dziecka, ale też padło..

134 Ostatnio edytowany przez Darcy (2023-06-18 20:09:16)

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KasiaW_1 napisał/a:
Darcy napisał/a:

Projektujecie odpowiedzi każdy jest inny, możecie gdybać. Poznać trzeba przebywać tą osobą.

Ja chce poznawać, ale jak proponowałam spotkania to zniknął. Ale kiedyś po całodniowym spotkaniu napisał, że on czuje niedosyt.
Może powinnam mu pokazać, ze ja chce luźnej relacji żeby się nie bał, ale ja się boje że on uważa, że ja za bardzo oszalałam na jego punkcie.

Widać początki pisz do niego nie zastanawiaj, numer telefonu podstawa wymienić zadzwonić ?  Spotkacie będziecie rozmawiać, będziesz wiedzieć wszystko. 

Zdrowe podejście co pisze, nie gdybanie projektowanie.

135

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
Agnes76 napisał/a:
KasiaW_1 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

I kiedy inicjatywa wyjdzie wprost od niej. Wtedy będzie mógł powiedzieć: "przecież niczego Ci nie obiecywałem, nie deklarowałam ponadto to, co dostałaś, sama tego chciałaś".

Wychodziła inicjatywa seksu z mojej strony, plus zdjęcia w bieliźnie, ale nie podjął działania...

Bo za ten seks oczekiwałaś poważnej relacji.
Jak się zgodzisz na seks bez poważnej relacji i, co zaznaczył bardzo wyraźnie, nie zmienisz zdania, to będziecie go uprawiać.

Twoja uroda  dla niego znaczy tyle, że chętnie będzie z Tobą uprawiał seks. Na stały związek to dla niego zbyt mało.
Możesz to sobie tłumaczyć jego złym charakterem. Facetowi wcale to nie przeszkadza.
on jasno zaznaczył - luźny seks albo koleżeństwo bez seksu. Związku się nie doczekasz.

Gdybym powiedziała, żeby przyjechał na seks bez zobowiazań, to jestem pewna że by był, ale on wie co to dla mnie oznacza i nie chce kłopotów.

136

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
Darcy napisał/a:

Widać początki pisz do niego nie zastanawiaj, numer telefonu podstawa wymienić zadzwonić ?  Spotkacie będziecie rozmawiać, będziesz wiedzieć wszystko. 

Zdrowe podejście co pisze, nie gdybanie projektowanie.

Oj, Ogórku/Pantero, pisz ze spójnikami, naucz się wreszcie, bo poza Kafe nikt Cię nie rozumie.

137

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
Darcy napisał/a:
KasiaW_1 napisał/a:
Darcy napisał/a:

Projektujecie odpowiedzi każdy jest inny, możecie gdybać. Poznać trzeba przebywać tą osobą.

Ja chce poznawać, ale jak proponowałam spotkania to zniknął. Ale kiedyś po całodniowym spotkaniu napisał, że on czuje niedosyt.
Może powinnam mu pokazać, ze ja chce luźnej relacji żeby się nie bał, ale ja się boje że on uważa, że ja za bardzo oszalałam na jego punkcie.

Widać początki pisz do niego nie zastanawiaj, numer telefonu podstawa wymienić zadzwonić ?  Spotkacie będziecie rozmawiać, będziesz wiedzieć wszystko. 

Zdrowe podejście co pisze, nie gdybanie projektowanie.

Ostatnio jak proponowałam spotkanie, to miał prace. jak znowu zaproponuje to mam obawy, że bedzie nachalne... Nie wiem jak to rozegrac, jak go zainteresować...

138

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KasiaW_1 napisał/a:
Darcy napisał/a:
KasiaW_1 napisał/a:

Ja chce poznawać, ale jak proponowałam spotkania to zniknął. Ale kiedyś po całodniowym spotkaniu napisał, że on czuje niedosyt.
Może powinnam mu pokazać, ze ja chce luźnej relacji żeby się nie bał, ale ja się boje że on uważa, że ja za bardzo oszalałam na jego punkcie.

Widać początki pisz do niego nie zastanawiaj, numer telefonu podstawa wymienić zadzwonić ?  Spotkacie będziecie rozmawiać, będziesz wiedzieć wszystko. 

Zdrowe podejście co pisze, nie gdybanie projektowanie.

Ostatnio jak proponowałam spotkanie, to miał prace. jak znowu zaproponuje to mam obawy, że bedzie nachalne... Nie wiem jak to rozegrac, jak go zainteresować...

Umówcie razem mogli spotkać wam pasowało. Mało o nim wiesz, wygląda  jego dzień codziennego życia.

139

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KasiaW_1 napisał/a:
Agnes76 napisał/a:
KasiaW_1 napisał/a:

Wychodziła inicjatywa seksu z mojej strony, plus zdjęcia w bieliźnie, ale nie podjął działania...

Bo za ten seks oczekiwałaś poważnej relacji.
Jak się zgodzisz na seks bez poważnej relacji i, co zaznaczył bardzo wyraźnie, nie zmienisz zdania, to będziecie go uprawiać.

Twoja uroda  dla niego znaczy tyle, że chętnie będzie z Tobą uprawiał seks. Na stały związek to dla niego zbyt mało.
Możesz to sobie tłumaczyć jego złym charakterem. Facetowi wcale to nie przeszkadza.
on jasno zaznaczył - luźny seks albo koleżeństwo bez seksu. Związku się nie doczekasz.

Gdybym powiedziała, żeby przyjechał na seks bez zobowiazań, to jestem pewna że by był, ale on wie co to dla mnie oznacza i nie chce kłopotów.

No dokładnie. Więc nie pisz, że facet jest niezdecydowany. On jest bardzo decydowany i dokładnie wie czego chce a czego nie chce.

140

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

Ty stara dupa jesteś, a nie rozumiesz prostych zależności, które rządzą światem dorosłych. Jak facet ma na widelcu laskę, która na niego czeka z rozłożonymi nogami niemal błagając żeby przyjechał i ją przeleciał... to lata za tymi, które musi trochę pozdobywać, a tą sobie trzyma w rezerwie na "być może kiedyś tam skorzystam" pieprząc jej tam jakieś tanie farmazony, żeby kontakt nie urwał się na dobre. Mam nadzieję, że wyrażam się dość jasno i teraz już wiesz co masz robić. Dokładnie coś przeciwnego niż robisz. Chociaż moim zdaniem powinnaś pogonić go na drzewo i poszukać sobie kogoś normalnego, kogoś dla kogo będziesz priorytetem, a nie jedynie którąś tam opcją. Szkoda życia na takie znajomości, a fajny seks atrakcyjna laska może mieć zawsze i z każdym, na co Ci ten jełop i żebranie o uwagę, zastanów się dziewczyno, jest tylu fajnych gości do wzięcia, którzy będą srali pod siebie z radości, że mają taką babkę jak Ty, będą się starać i zabiegać, a nie snuć jakieś idiotyzmy z dupy o lęku przed bliskością... no kurwa błagam, chodzę po tym świecie już pół wieku niemal i jeszcze takich bzdur nie słyszałem

141

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
klipozor napisał/a:

Ty stara dupa jesteś, a nie rozumiesz prostych zależności, które rządzą światem dorosłych. Jak facet ma na widelcu laskę, która na niego czeka z rozłożonymi nogami niemal błagając żeby przyjechał i ją przeleciał... to lata za tymi, które musi trochę pozdobywać, a tą sobie trzyma w rezerwie na "być może kiedyś tam skorzystam" pieprząc jej tam jakieś tanie farmazony, żeby kontakt nie urwał się na dobre. Mam nadzieję, że wyrażam się dość jasno i teraz już wiesz co masz robić. Dokładnie coś przeciwnego niż robisz. Chociaż moim zdaniem powinnaś pogonić go na drzewo i poszukać sobie kogoś normalnego, kogoś dla kogo będziesz priorytetem, a nie jedynie którąś tam opcją. Szkoda życia na takie znajomości, a fajny seks atrakcyjna laska może mieć zawsze i z każdym, na co Ci ten jełop i żebranie o uwagę, zastanów się dziewczyno, jest tylu fajnych gości do wzięcia, którzy będą srali pod siebie z radości, że mają taką babkę jak Ty, będą się starać i zabiegać, a nie snuć jakieś idiotyzmy z dupy o lęku przed bliskością... no kurwa błagam, chodzę po tym świecie już pół wieku niemal i jeszcze takich bzdur nie słyszałem

No ja to rozumiem, ale za mocno mnie wzięło jak durną nastolatkę i odleciałam. Wiem, że powinnam być niedostępna. Zmieniam taktykę - nie piszę i robię dystans, mam nadzieje, że nie jest za późno. Muszę pokazać, że emocje mi opadły i już go nie chcę...

142

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KasiaW_1 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
KasiaW_1 napisał/a:

Widzę, ale lęk i wizja porażki może być silniejsza...

To może inaczej. Przerabiałam to z perspektywy tego faceta. Nieudany związek, porażka, obawy itd. I uwierz mi - jeśli coś miało być tylko zabawą, to nią było. Człowiek któremu zależy, zachowuje się inaczej. Nie szuka tanich wykrętów, tanich odpowiedzi, nie zbywa byle czym.

Niezależnie od jego samopoczucia, on dla Ciebie na pewno nie ryzykuje.

A skąd wiesz, że nie zaryzykuje?

Ile lat jesteś w stanie na to czekać? big_smile

143

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KoralinaJones napisał/a:
KasiaW_1 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

To może inaczej. Przerabiałam to z perspektywy tego faceta. Nieudany związek, porażka, obawy itd. I uwierz mi - jeśli coś miało być tylko zabawą, to nią było. Człowiek któremu zależy, zachowuje się inaczej. Nie szuka tanich wykrętów, tanich odpowiedzi, nie zbywa byle czym.

Niezależnie od jego samopoczucia, on dla Ciebie na pewno nie ryzykuje.

A skąd wiesz, że nie zaryzykuje?

Ile lat jesteś w stanie na to czekać? big_smile

Zaraz zostane pohejtowana, tak wiem, no trudno - naprawdę mi zależy bym była w stanie jeszcze do końca roku czekać...
Proszę nie tłuczcie mnie!! big_smile

144

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
klipozor napisał/a:

Jak facet ma na widelcu laskę, która na niego czeka z rozłożonymi nogami niemal błagając żeby przyjechał i ją przeleciał... to lata za tymi, które musi trochę pozdobywać, a tą sobie trzyma w rezerwie na "być może kiedyś tam skorzystam" pieprząc jej tam jakieś tanie farmazony,

Masz doświadczenie, ale czasami jak coś powiesz, to mi ręce opadają...

Dziewczyna chętna na seks, ale on z nią nie ma seksu, bo chce zdobywać takie co z nim nie chcą seksu?




jest tylu fajnych gości do wzięcia, którzy będą srali pod siebie z radości, że mają taką babkę jak Ty, będą się starać i zabiegać, a nie snuć jakieś idiotyzmy z dupy o lęku przed bliskością... no kurwa błagam, chodzę po tym świecie już pół wieku niemal i jeszcze takich bzdur nie słyszałem

Tu masz rację.

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
chmurny napisał/a:

Co za idiotyzm!  Każesz jej wziąc chłopa i obwozić go po ludziach jak cyrkową małpe celem zebrania opinii czy aby na pewno wart jest jej westchnień?

Przecież on nie robi nic złego. Po prostu jest! Czasem napisze, zadzwoni wedle ochoty a cały ten emocjonalny pierdolnik to wytwór wyobraźni autorki.

Jak już wspominałem nie raz: baby same sobie tworzą emocje  które z czasem zaczynają nimi władać.

Rzeczywiście, co za idiotyzm. Facet z którym "przyjaźnisz" się od 2 lat ma poznac twoich innych przyjaciół z którymi się przyjaźnisz od 2 lat. Skandal! Jak można go na cos takiego narażać. Ano właśnie można, jeśli się chce tylko kumplowac, a nie wydreptywać droge do FWB to niech się zachowa jak kumpel i wyskoczy na kawe z innymi jej kumplami.
Cały jego urok, uzaleznienie KasiW od niego, to że nie umie z nim zerwać mimo że ta relacja ją męczy polega na tym że to istnieje w jej głowie jedynie i nie ma odniesienia w realnym świecie. Jakby wyszła z nim do ludzi, zobaczyła, że nikt jego smutnych historii o dzieciństwie (serio, dorosły facet po 2 rozwodach musi z laską z internetu omawiać problemy jakie miał z mamą? to jest klasyczny podryw na sad-boia) nie traktuje poważnie, że jej koleżanki nie zachwycają się nim tak jak ona, ze wcale nie jest tajemniczy, skryty, wycofany tylko jest nudziarzem i nie ma nic ciekawego do powiedzenia to by od razu się dziewczyna ocknęła.
Dziewczyna się męczy, marnuje czas. Myślę, że jakby jej przyjaciółki go poznały IRL to by jej go wybiły szybko z głowy. Myśę że sama może sobie nie poradzić. A tak od razu kubeł zimnej wody na głowe "Kaśka przeciez on ma krzywe zęby i śmierdzi papierosami na kilometr"(czy co tam jej kolezanki by mu znalazły, czego omotana Kasia nie widzi).

IMO nie ma co nigdzie zapraszać, raczej nie zapowiadaj że przyjdziesz z kims tylko postaw go przed faktem dokonanym.

146 Ostatnio edytowany przez Darcy (2023-06-18 23:38:48)

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

Patrze co piszecie, każdy pisze z swojego doświadczenia kierując na drugą osobę, tak jest i będzie, tak było u was.
Ile odpowiedzi wszytko zrzucane na jedną osobę jeszcze nie znaną. Nie znacie go, ani autorki. Naprawdę jesteście nieszczęśliwi.

Każdy jest inny, wasze przeżycia  kończą na waszej osobie.

147 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2023-06-19 00:04:31)

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
Darcy napisał/a:

Patrze co piszecie, każdy pisze z swojego doświadczenia kierując na drugą osobę, tak jest i będzie, tak było u was.
Ile odpowiedzi wszytko zrzucane na jedną osobę jeszcze nie znaną. Nie znacie go, ani autorki. Naprawdę jesteście nieszczęśliwi.

Każdy jest inny, wasze przeżycia  kończą na waszej osobie.

Przestan pic ten metanol.
To jest forum a nie agencja detektywistyczna.
Tutaj wszystkie opinie bazuja na szczatkowych informacjach.

Co nie zmienia faktu, ze na podstawie takich informacji mozna dojsc do duzo blizszej prawdzie opinii niz zaangazowany emocjonalnie autor.
Np. nie trzeba byc geniuszem aby dojsc do wniosku, ze jesli autorka liczy, ze gosc sie zmieni a jednoczesnie gosc nie widzi w sobie zadnych konkretnych bledow to autorka sobie robi ludne nadzieje.

148

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KasiaW_1 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
KasiaW_1 napisał/a:

A skąd wiesz, że nie zaryzykuje?

Ile lat jesteś w stanie na to czekać? big_smile

Zaraz zostane pohejtowana, tak wiem, no trudno - naprawdę mi zależy bym była w stanie jeszcze do końca roku czekać...

Na co?

149

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
Gary napisał/a:
klipozor napisał/a:

Jak facet ma na widelcu laskę, która na niego czeka z rozłożonymi nogami niemal błagając żeby przyjechał i ją przeleciał... to lata za tymi, które musi trochę pozdobywać, a tą sobie trzyma w rezerwie na "być może kiedyś tam skorzystam" pieprząc jej tam jakieś tanie farmazony,

Masz doświadczenie, ale czasami jak coś powiesz, to mi ręce opadają...

Dziewczyna chętna na seks, ale on z nią nie ma seksu, bo chce zdobywać takie co z nim nie chcą seksu?

Dokładnie tak. Tamte mogą mu się zmyć w każdej chwili, więc nie ma czasu, żeby się rozpraszać, poświęcając energię i czas na tą, która jest już pewna, zaklepana i cierpliwie czeka na swoją kolej. Ewentualnie istnieje też taka możliwość, że fizycznie aż tak go nie pociąga jak jej się być może wydaje, dlatego on traktuje tą znajomość na zasadzie "jest to jest, ale dupy nie urywa" i tak też do niej podchodzi angażując się tylko na tyle, na ile musi, żeby ją podtrzymywać.

150

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

Skoro facet gada ze mną godzinami i interesuje się moim życiem (czyli jest zainteresowany moim wnętrzem), a jednocześnie prosił o zdjęcia erotyczne i gdybym tylko się zgodziła na układ bez zobowiązać, to od razu by się chętnie zgodził (czyli kręci go moja fizyczność), prosił o ciągle więcej zdjęć, dostawał w ponętnej bieliźnie, a ja mam zgrabne ciało (ćwicze), to nie sądzicie, ze coś tu nie gra.

Jest wszystkie by spróbować związku, chce erotyzmu wirtualnego, i niejednokrotnie pisał w żartach, że jakby mnie tylko dorwał to by nie było zmiłuj... a jednocześnie lubi moje towarzystwo...
Przecież to na takich fundamentach - osobowość i wizualność buduje się związek...

151 Ostatnio edytowany przez M!ri (2023-06-19 07:37:48)

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KasiaW_1 napisał/a:

niejednokrotnie pisał w żartach, że jakby mnie tylko dorwał to by nie było zmiłuj...

Nigdy nie pisałaś brzydkiej koleżance że jest super laską?

KasiaW_1 napisał/a:

Przecież to na takich fundamentach - osobowość i wizualność buduje się związek...

Ale on nie jest zainteresowany. Wystarczy mu Twoja atencja.

152

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
Darcy napisał/a:

Patrze co piszecie, każdy pisze z swojego doświadczenia kierując na drugą osobę, tak jest i będzie, tak było u was.
Ile odpowiedzi wszytko zrzucane na jedną osobę jeszcze nie znaną. Nie znacie go, ani autorki. Naprawdę jesteście nieszczęśliwi.

Każdy jest inny, wasze przeżycia  kończą na waszej osobie.

I tu jesteś w wielkim błędzie...
To Ty mierzysz nas swoją miarą.

153 Ostatnio edytowany przez ulle (2023-06-19 09:30:46)

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

Żeby rozprawić się z nim musiałabyś mieć cechy osobowości narcystycznej, jednak Ty takich cech nie posiadasz i dlatego ciągnąc dalej tę znajomość polegniesz, skończysz naprawdę bardzo źle.
Masz bowiem do czynienia z bardzo zaburzonym człowiekiem, podłym zawistnym i wyrachowanym.
Dziewczyno nie wiem od czego zacząć.

Może więc zacznę od tego, że przeczytałam cały Twój wątek.
Jakby tu napisać, żeby wśród mojego gadulstwa nie stracić głównej myśli, żebyś zrozumiała, co piszę?
Do brzegu zatem - znajomość z Tobą ten facet utrzymuje już dwa lata.
Bo to on głównie te znajomość utrzymuje i jak się okazuje, prowadzi ją także, oczywiście na swoich warunkach, jak mu się podoba.
Ty zamiast wycofać się z czegoś, co nie jest dla Ciebie dobre, dajesz się podpuszczać i zaciągać w maliny.
Zgadza się?
Zgadza się, nie chce być inaczej. Fakty, które opisałas o tym świadczą.
Rodzi się więc pytanie a nawet kilka pytań.
O co temu człowiekowi chodzi?
Czego właściwie on od Ciebie chce i oczekuje?
Z jakiego powodu przeznacza tak dużo czasu na zajmowanie się Twoja osobą?
Jak Ty masz rozumieć jego intencje?
I wreszcie najważniejsze pytanie - co ten człowiek ma we łbie, żeby robić takie rzeczy? Jaka ma z tego korzyść?

Bo na pozór ni to pies, ni to wydra.

On deklaruje, że nie chce zrobić Ci krzywdy.
Taki jest to dobry i uczciwy człowiek z niego.
Tak Cię o tym zapewnia, a przecież robi Ci krzywdę. Już od dwóch lat robi Ci krzywdę, a mógłby już dawno temu zniknąć, żeby dać Ci życiową przestrzeń, byś mogła ruszyć do przodu.
Ale nie, on woli inaczej. Lepiej przyssać się do kobiety i nabijać ja w butelkę, ile wlezie.

Kasiu, jesteś przedmiotem chorego eksperymentu psychologicznego przeprowadzanego na Tobie przez podłego człowieka.
Nie wiadomo czy od samego początku on postanowił się tak Tobą zabawić, czy też wpadł na taki pomysł w trakcie trwania Waszej znajomości.
Myślę, że wpadł na taki pomysł w trakcie, bo podałaś mu się na tacy i gdy zorientował się, iż ma do czynienia z atrakcyjną, inteligentna i niezależna kobieta.
Wtedy właśnie musiał wpaść na pomysł, by Cię załatwić.
To narcyz, zwykły mizogin, który ma małego ptaszka ( to bardzo prawdopodobne), który z mści się na kobietach i akurat padło na Ciebie.
On nie spocznie dopóki Cię nie zniszczy.
Wpadniesz w wielkie problemy psychiczne, właściwie już w nie wpadłaś, nabawisz się nerwicy i depresji i stracisz kawał życia na jakiego trefnisia, który robi sobie z Ciebie jaja.
Uznał Cię za godna jego majestatu rywalkę i proszę jaki ma efekt?
Jesz mu z ręki.
Dzięki temu on czuje się jak Bóg, ktoś kto potrafi zawładnąć ludzkim umysłem.
Gdybyś była tylko głupiutka kobieta on przelecialby Cię tylko i nie poswiecalby Ci tyle uwagi, gdyż jego zwycięstwo nad Tobą nie przyniosłoby mu żadnej korzyści, a wręcz byłoby poniżej jego poziomu i godności.
Dlatego uczepił się Ciebie, bo gdy uda mu się Ciebie zniszczyć, doprowadzić do skrajnego życiowego debilizmu, do chorób, wówczas będzie miał satysfakcję, a jego ego urośnie jeszcze bardziej

Kasiu, kończę, ale potem zapewne jeszcze napiszę.
Za literówki sorry, potem wszystko poprawie, teraz muszę kończyć.

154 Ostatnio edytowany przez 123qwerty123 (2023-06-19 09:37:21)

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KasiaW_1 napisał/a:

Byłam już w różnych relacjach, ale coś mnie do niego ciągnie, coś głębokiego. On zwlekał z pierwszym spotkaniem, ociągał się, a jak w końcu się spotkaliśmy to było super choć był nieśmiały. Powiedział, że był pod wrażeniem mojej urody. Powiedział mi, że ma obawy że mnie skrzywdzi bo ma zły charakter.

Skoro tak mówi, to wie co mówi. Najprawdopodobniej skrzywdził 1 i 2 żonę i wie, że może się to powtórzyć.
Może on się boi samego siebie? Woli trzymać się na dystans, bo wtedy wie, że wtedy nikomu już krzywdy nie zrobi.


Tym bardziej bym sobie go odpuściła. Nie wiesz czy on nie lał jednej i drugiej żony. Być może szybko mu puszczały nerwy. Nie potrafił nad sobą panować. On wie, że ma zły charakter i wie, że może skrzywdzić. Najprawdopodobniej swoje obawy odnosi do faktów z przeszłości.

155 Ostatnio edytowany przez Darcy (2023-06-19 10:03:30)

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
wieka napisał/a:
Darcy napisał/a:

Patrze co piszecie, każdy pisze z swojego doświadczenia kierując na drugą osobę, tak jest i będzie, tak było u was.
Ile odpowiedzi wszytko zrzucane na jedną osobę jeszcze nie znaną. Nie znacie go, ani autorki. Naprawdę jesteście nieszczęśliwi.

Każdy jest inny, wasze przeżycia  kończą na waszej osobie.

I tu jesteś w wielkim błędzie...
To Ty mierzysz nas swoją miarą.

Ja nie mam nic wsopółnego nim, z nią, każdy pisze  swojego doświadczenia.
Doświadczenie jednostkowe, na tym świat nie kończy.

156 Ostatnio edytowany przez Darcy (2023-06-19 09:59:32)

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
JohnyBravo777 napisał/a:
Darcy napisał/a:

Patrze co piszecie, każdy pisze z swojego doświadczenia kierując na drugą osobę, tak jest i będzie, tak było u was.
Ile odpowiedzi wszytko zrzucane na jedną osobę jeszcze nie znaną. Nie znacie go, ani autorki. Naprawdę jesteście nieszczęśliwi.

Każdy jest inny, wasze przeżycia  kończą na waszej osobie.

Przestan pic ten metanol.
To jest forum a nie agencja detektywistyczna.
Tutaj wszystkie opinie bazuja na szczatkowych informacjach.

Co nie zmienia faktu, ze na podstawie takich informacji mozna dojsc do duzo blizszej prawdzie opinii niz zaangazowany emocjonalnie autor.
Np. nie trzeba byc geniuszem aby dojsc do wniosku, ze jesli autorka liczy, ze gosc sie zmieni a jednoczesnie gosc nie widzi w sobie zadnych konkretnych bledow to autorka sobie robi ludne nadzieje.

Może być nawet Rutkowski smile po co atak werbalny, nie spróbuje, nie będzie wiedzieć.
Masz przyjacółki które znasz długo, każdą od razu kręcisz? tak do przemyślenia.

157 Ostatnio edytowany przez Darcy (2023-06-19 10:19:14)

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

Ogólnie namawiał wszytkich łamania steretypów, ani ciocie ani kolezanki, koledzy czy  nawet na  forum,  nie będą za was żyli tylko wy sami. Każdego jest indywidualna decyzja, rozum też posiada.

158

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

Autorko, spróbuj wejść w jego skórę i może wtedy uda Ci się zobaczyć siebie w całej tej sytuacji.
Kogo on widzi?
On widzi ładna grzechu warta kobietę, która posiada wiele zasobów, może nawet więcej niż wszystkie inne kobiety, które do tej pory poznawał.
Obserwuję te kobietę, wie o niej bardzo dużo i ma pewność, że gdyby tylko gwizdnął ona przyfrunęłaby do niego na skrzydłach. Ta kobieta stara się jak może i kusi go na wszystkie sposoby bez względu na to, jak bardzo on by jej nie olewał.
Czasem troszkę mu podskoczy, bo uprze się i nie napisze do niego pierwsza, ale wystarczy tylko jedno jego słowo, a ona już o wszystkim zapomina i jest jak on tego chce. 
Wysyła mu jakieś fotki w seksownej bieliźnie, pręży się i wygina.
Czy to mądra kobieta?
No głupia nie jest, tyle tylko że w ogóle nie potrafi o siebie zadbać. Jest niczym otwarta księga, która łatwo otworzyć i przeczytać.
Boszcze, kim ja w takim razie muszę być, skoro TAKA kobieta oszalała aż tak na moim punkcie.
Ok, to ja zbalamuce ja jeszcze bardziej. Ciekawe czy tym razem wścieknie się,Ca może obrazi?
W sumie to niezła zabawa.

Minęły dwa lata, a Ty Kasiu dajesz manipulować sobą byle chlystkowi, który ani nie jest przystojny, ani zamożny, ani nie ma żadnej Bóg wie jakiej to pozycji społecznej.
Jest tylko małym zakompleksionym sukinsynkiem, który prawdopodobnie wziął nieźle w skórę od innych kobiet i teraz odgrywa się za swoje krzywdy.
I robi to w iście genialny sposób, bo przecież nie kreuje się na chodzący męski ideal, tylko mówi wprost " jestem zły, mam okropny charakter, nie nadaje się do związku, nie chce nikogo skrzywdzić itd".
W razie czego zrobi wielkie oczy i powie, ale ja mówiłem Ci, że nic z tego nie wyjdzie i że nie jestem fajny.

Kasiu, on się Tobą bawi, a Ty pojmij, że coś takiego fatalnie o nim świadczy, o tym jakim jest człowiekiem.
Powinnaś unikać go jak ognia i w ogóle wystrzegać się takich ludzi w swoim życiu, gdyż ten gatunek lubi robić komuś krzywdę, dla śmiechu albo dla załatania własnych kompleksów.
To nie jest Twój przyjaciel ani człowiek Tobie życzliwy, a przecież zawiązuje Ci życie.
Wejdź w jego skórę i przekonaj się kogo on w Tobie widzi.
Będzie Ci wstyd, jeśli ten zabieg Ci się uda.

159

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

Napiszę ten pan nie zakończył starej miłości, uczuć do tego potrzebny czas, obojętnie może być każdy z was. Nie jest gotów na  nowe relacje. On powiedział chwali za szczerość. Wielu panów działało dla korzyści wykorzystania  cielesnych.

Druga kwestia "On jest po przejściach, rozstał się z drugą żoną"
nie mi oceniać, autorce nie przeszkadza jest jej decyzja.

160

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KasiaW_1 napisał/a:

Skoro facet gada ze mną godzinami i interesuje się moim życiem (czyli jest zainteresowany moim wnętrzem), a jednocześnie prosił o zdjęcia erotyczne i gdybym tylko się zgodziła na układ bez zobowiązać, to od razu by się chętnie zgodził (czyli kręci go moja fizyczność), prosił o ciągle więcej zdjęć, dostawał w ponętnej bieliźnie, a ja mam zgrabne ciało (ćwicze), to nie sądzicie, ze coś tu nie gra.

Jest wszystkie by spróbować związku, chce erotyzmu wirtualnego, i niejednokrotnie pisał w żartach, że jakby mnie tylko dorwał to by nie było zmiłuj... a jednocześnie lubi moje towarzystwo...
Przecież to na takich fundamentach - osobowość i wizualność buduje się związek...

Pewnie się onanizuje przy Twoich zdjęciach...
Patrz, wszystko robisz co on chce, a on nic... niby paradoks : D

Jakby udało Ci się wejść z nim w związek, to i tak prędzej czy później zostaniesz jego ex, ale już z kompletnie zrytym beretem...

161

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
Darcy napisał/a:

Ogólnie namawiał wszytkich łamania steretypów, ani ciocie ani kolezanki, koledzy czy  nawet na  forum,  nie będą za was żyli tylko wy sami. Każdego jest indywidualna decyzja, rozum też posiada.

Dlatego też forum, ma dać do myślenia, a nie dawać recepty na życie, bo takiej nie ma.

162

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
klipozor napisał/a:
Gary napisał/a:
klipozor napisał/a:

Jak facet ma na widelcu laskę, która na niego czeka z rozłożonymi nogami niemal błagając żeby przyjechał i ją przeleciał... to lata za tymi, które musi trochę pozdobywać, a tą sobie trzyma w rezerwie na "być może kiedyś tam skorzystam" pieprząc jej tam jakieś tanie farmazony,

Masz doświadczenie, ale czasami jak coś powiesz, to mi ręce opadają...

Dziewczyna chętna na seks, ale on z nią nie ma seksu, bo chce zdobywać takie co z nim nie chcą seksu?

Dokładnie tak. Tamte mogą mu się zmyć w każdej chwili, więc nie ma czasu, żeby się rozpraszać, poświęcając energię i czas na tą, która jest już pewna, zaklepana i cierpliwie czeka na swoją kolej. Ewentualnie istnieje też taka możliwość, że fizycznie aż tak go nie pociąga jak jej się być może wydaje, dlatego on traktuje tą znajomość na zasadzie "jest to jest, ale dupy nie urywa" i tak też do niej podchodzi angażując się tylko na tyle, na ile musi, żeby ją podtrzymywać.

Ewentualnie istnieje też możliwość, że ta znajomość mu nie odpowiada, lecz nie chce jej w niegrzeczny sposób definitywnie zakończyć,  więc zbywa ją czym może i jak może ale dziewczyna jest wyjątkowo oporna i wzięła sobie za cel usidlenie gościa.

163 Ostatnio edytowany przez Darcy (2023-06-19 11:20:51)

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
wieka napisał/a:
KasiaW_1 napisał/a:

Skoro facet gada ze mną godzinami i interesuje się moim życiem (czyli jest zainteresowany moim wnętrzem), a jednocześnie prosił o zdjęcia erotyczne i gdybym tylko się zgodziła na układ bez zobowiązać, to od razu by się chętnie zgodził (czyli kręci go moja fizyczność), prosił o ciągle więcej zdjęć, dostawał w ponętnej bieliźnie, a ja mam zgrabne ciało (ćwicze), to nie sądzicie, ze coś tu nie gra.

Jest wszystkie by spróbować związku, chce erotyzmu wirtualnego, i niejednokrotnie pisał w żartach, że jakby mnie tylko dorwał to by nie było zmiłuj... a jednocześnie lubi moje towarzystwo...
Przecież to na takich fundamentach - osobowość i wizualność buduje się związek...

Pewnie się onanizuje przy Twoich zdjęciach...
Patrz, wszystko robisz co on chce, a on nic... niby paradoks : D

Jakby udało Ci się wejść z nim w związek, to i tak prędzej czy później zostaniesz jego ex, ale już z kompletnie zrytym beretem...

Odpowiem na twój post, piszesz jakbyś była święta.
Napisała ile miałaś ex tak szczerze, nie wyszło i prubujesz dalej świat nie zawaalił.

164

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

Wieka, ona już ma zryty beret, a jeśli doprowadzi do tego, że on wreszcie się odważy na bycie z nią, to po pierwsze będzie to niby bycie z nią, a po drugie tak jej zryje psychikę, że latami nie wyjdzie od psychiatrów.
Może wygrać z nim jednak, już teraz i tylko pod takim warunkiem, że teraz.
Uciąć jakikolwiek kontakt z nim, niczego mu nie tłumacząc, po prostu zniknąc bez słowa.
Zacząć normalnie żyć i być na sto procent pewna, że on to sobie sprawdzi. Ona nawet nie będzie wiedziała o tym, że on już wie, ci u niej.
Potem on ze skóry wyjdzie, żeby nawiązać z nią kontakt i znowu namieszać jej we łbie.
Ten mały facecik chce zniszczyć te dziewczynę, bo nie będzie mógł znieść tego, że bez niego będzie jej lepiej.
Psychopata w białych rękawiczkach.

165

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KoralinaJones napisał/a:
klipozor napisał/a:
Gary napisał/a:

Masz doświadczenie, ale czasami jak coś powiesz, to mi ręce opadają...

Dziewczyna chętna na seks, ale on z nią nie ma seksu, bo chce zdobywać takie co z nim nie chcą seksu?

Dokładnie tak. Tamte mogą mu się zmyć w każdej chwili, więc nie ma czasu, żeby się rozpraszać, poświęcając energię i czas na tą, która jest już pewna, zaklepana i cierpliwie czeka na swoją kolej. Ewentualnie istnieje też taka możliwość, że fizycznie aż tak go nie pociąga jak jej się być może wydaje, dlatego on traktuje tą znajomość na zasadzie "jest to jest, ale dupy nie urywa" i tak też do niej podchodzi angażując się tylko na tyle, na ile musi, żeby ją podtrzymywać.

Ewentualnie istnieje też możliwość, że ta znajomość mu nie odpowiada, lecz nie chce jej w niegrzeczny sposób definitywnie zakończyć,  więc zbywa ją czym może i jak może ale dziewczyna jest wyjątkowo oporna i wzięła sobie za cel usidlenie gościa.

Ta opcja odpada, bo to on utrzymuje te znajomość, dba żeby dziewczyna nie wyślizgnęła mu się z rąk i to on kieruje tym, jaki charakter ma mieć ta znajomość.

Ona nie da sobie z nim rady.
Jego załatwi tylko równa jemu, równa wvte klocki, rzecz jasna.

Ja nawet nie wiem czy Kasia w ogóle rozumie o czym ja piszę.

166

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
ulle napisał/a:

Wieka, ona już ma zryty beret, a jeśli doprowadzi do tego, że on wreszcie się odważy na bycie z nią, to po pierwsze będzie to niby bycie z nią, a po drugie tak jej zryje psychikę, że latami nie wyjdzie od psychiatrów.
Może wygrać z nim jednak, już teraz i tylko pod takim warunkiem, że teraz.
Uciąć jakikolwiek kontakt z nim, niczego mu nie tłumacząc, po prostu zniknąc bez słowa.
Zacząć normalnie żyć i być na sto procent pewna, że on to sobie sprawdzi. Ona nawet nie będzie wiedziała o tym, że on już wie, ci u niej.
Potem on ze skóry wyjdzie, żeby nawiązać z nią kontakt i znowu namieszać jej we łbie.
Ten mały facecik chce zniszczyć te dziewczynę, bo nie będzie mógł znieść tego, że bez niego będzie jej lepiej.
Psychopata w białych rękawiczkach.

Widać nowicjuszka  smile  tych ex nie miałaś dużo, każdy preferuje do swoich lat, tak jest najlepiej.

Kasia też jest po przejsciach,  jednak zwróciła na niego uwagę.

167

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

Z moich obserwacji wynika, że jest dokładnie jak napisał ulle.
Niestety Kasiu trafiłaś na typowego narcyza, w wersji hard.
Jeszcze nie rozumiesz co to znaczy, ale kiedy z Tobą skończy to zrozumiesz.
Myślę, że takich ludzi nie ma wielu, na pewno nie spotykałaś nikogo takiego wcześniej, dlatego nie rozumiesz tej gry którą z Tobą prowadzi. Bo to jest gra, tylko gra.

W tej chwili mało co do Ciebie dociera logicznych argumentów, bo całą ciebie wypełniają silne emocje które on ci dostarcza, a których pragniesz, bo dają ci złudne szczęście.
Trudno z tego zrezygnować. Wiedz jednak, że po drugiej stronie czyli u niego jest coś innego, jest chłodna kalkulacja i okrucieństwo.

Spróbuj na chwilę dopuścić do siebie głos rozumu i odpowiedz sobie na pytanie czy gdyby zależało mu na Twoim dobru to tak by z Tobą postępował - dawał ci złudne nadzieje, więził cię emocjonalnie i marnował czas, który dla kobiety biegnie nieubłaganie, czas na miłość i rodzinę, której on ci nigdy nie da.
Sam ci o tym powiedział, oczywiście aby za jakiś czas powiedzieć ci, sama tego chciałaś, ja ciebie przecież ostrzegałem. Tylko, że już nie dodał, że ciebie podstępnie zmanipulował, abyś nie potrafiła z nim skończyć relacji.

Nie łudź się, że kiedykolwiek z nim stworzysz normalny związek.Nie. Będzie jeszcze jakiś czas tak cię dręczył jak teraz, a potem cię zostawi bez słowa, na jego warunkach.
Ale to dopiero wtedy jak się tobą znudzi i znajdzie kolejną ofiarę.

Na pewno nigdy z tobą nie utworzy związku, ani rodziny. Czy więc tego chcesz.
Co wolisz: znaleźć normalnego mężczyznę, który nadaje się na męża i ojca, który cię wesprze w trudach dnia codziennego i pomoże w chorobie, czy wolisz taki chory taniec jak masz teraz i tylko taki, bo nic się na lepsze nie zmieni.

Obecnie masz zaćmiony umysł, ten facet wypełnia wszystkie twoje myśli, zabiera całą uwagę, jest numerem jeden twojego życia i o to mu właśnie chodzi, po to to robi, aby się karmić twoim uwielbieniem. Zobaczysz co się stanie kiedy mu to zabierzesz. Będzie cię niszczył po kawałku z zimną krwią, a ty się będziesz zastanawiać jak to możliwe, ze jest taki okrutny.
To będzie kara za to że ośmielisz się go zostawić. Przygotuj się dobrze. Na pewno użyje twoich zdjęć do szantażu. Dla niego wszystkie chwyty są dozwolone. Po to je wziął, bo na pewno seksualnie nie jest tobą zainteresowany, a moim zdaniem nikim innym też nie.

Z seksu z nim to nic nie będzie. Przyczyny mogą być jak wyżej, ale ja obstawiam, że ma problem właśnie w tej dziedzinie, inaczej użyłby tej broni przeciwko tobie.

Zastanów się nad jednym, ty teraz nie myślisz racjonalnie, ale bądź na tyle silna aby posłuchać co mówią ludzie parzący na to z boku.
Twoje koleżanki i tutaj ludzie, którzy co nieco wiedzą o osobowości narcystycznej.

Będziesz dochodzić do siebie po nim ok. 2 lata, weź to po uwagę. Bo tak jak ktoś tam wcześniej napisał, czas jest najcenniejszy, nie można go cofnąć ani dokupić.
A ty przez kierowanie się emocjami a nie rozumem możesz sobie poważnie spieprzyć życie, a potem będziesz gorzko płakać kiedy te klapki które on ci założył spadną ci z oczu.

Aha, i nie myl miłości z tymi emocjami, które on ci daje. Wiem, że one są takie "cudowne" ale to tylko ułuda, która dużo kosztuje.
Pewnie ciągnie cię do takich ludzi, którzy dają takie emocje, a inni - zwyczajni nie są tak atrakcyjni, ale wiedz, że to ścieżka do zguby.

Naucz się w końcu na czym polega prawdziwe życie, naucz się dostrzegać i cenić normalnych, rozsądnych ludzi. Doceniać spokój i zwyczajne chwile dnia.

Straciłaś już wiele, zastanów się czy jest sens tracić jeszcze więcej zdrowia i czasu. Bo na pewno nic nie zyskasz.

Jeszcze możesz wyjść minimalizując straty i traktując to doświadczenie jako życiową lekcję.
Jeśli tego nie zrobisz, ten facet cię zniszczy, a ty będziesz po części sama sobie winna, bo nie możesz już powiedzieć że nie wiedziałaś.
Wiesz już kim on jest. Inni nie mieli tyle szczęścia co ty.

168

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
ulle napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
klipozor napisał/a:

Dokładnie tak. Tamte mogą mu się zmyć w każdej chwili, więc nie ma czasu, żeby się rozpraszać, poświęcając energię i czas na tą, która jest już pewna, zaklepana i cierpliwie czeka na swoją kolej. Ewentualnie istnieje też taka możliwość, że fizycznie aż tak go nie pociąga jak jej się być może wydaje, dlatego on traktuje tą znajomość na zasadzie "jest to jest, ale dupy nie urywa" i tak też do niej podchodzi angażując się tylko na tyle, na ile musi, żeby ją podtrzymywać.

Ewentualnie istnieje też możliwość, że ta znajomość mu nie odpowiada, lecz nie chce jej w niegrzeczny sposób definitywnie zakończyć,  więc zbywa ją czym może i jak może ale dziewczyna jest wyjątkowo oporna i wzięła sobie za cel usidlenie gościa.

Ta opcja odpada, bo to on utrzymuje te znajomość, dba żeby dziewczyna nie wyślizgnęła mu się z rąk i to on kieruje tym, jaki charakter ma mieć ta znajomość.

Ona nie da sobie z nim rady.
Jego załatwi tylko równa jemu, równa wvte klocki, rzecz jasna.

Ja nawet nie wiem czy Kasia w ogóle rozumie o czym ja piszę.

Ta znajomość ma nijaki charakter. Niech autorka zrobi eksperyment i przestanie tak zabiegać u niego o zainteresowanie i poświęcenie jej czasu, względnie niech w ogóle na jakiś czas odetnie się od niego ale nie na zasadzie dramatycznego focha i zobaczy czy i co się ewentualnie stanie.

169

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

Decyzje zostawioam autorce, kto nie próbuje nie pije szampana. Każdy ma inny gust preferencje.
Napiszcie panie co stanie jak nie wyjdzie? znajdzie innego. Wielkie halo,  na koncie mają tyle ex, niz włosów na głowie.

170

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KarminowaRóża napisał/a:

Z moich obserwacji wynika, że jest dokładnie jak napisał ulle.
Niestety Kasiu trafiłaś na typowego narcyza, w wersji hard.
Jeszcze nie rozumiesz co to znaczy, ale kiedy z Tobą skończy to zrozumiesz.
Myślę, że takich ludzi nie ma wielu, na pewno nie spotykałaś nikogo takiego wcześniej, dlatego nie rozumiesz tej gry którą z Tobą prowadzi. Bo to jest gra, tylko gra.

W tej chwili mało co do Ciebie dociera logicznych argumentów, bo całą ciebie wypełniają silne emocje które on ci dostarcza, a których pragniesz, bo dają ci złudne szczęście.
Trudno z tego zrezygnować. Wiedz jednak, że po drugiej stronie czyli u niego jest coś innego, jest chłodna kalkulacja i okrucieństwo.

Spróbuj na chwilę dopuścić do siebie głos rozumu i odpowiedz sobie na pytanie czy gdyby zależało mu na Twoim dobru to tak by z Tobą postępował - dawał ci złudne nadzieje, więził cię emocjonalnie i marnował czas, który dla kobiety biegnie nieubłaganie, czas na miłość i rodzinę, której on ci nigdy nie da.
Sam ci o tym powiedział, oczywiście aby za jakiś czas powiedzieć ci, sama tego chciałaś, ja ciebie przecież ostrzegałem. Tylko, że już nie dodał, że ciebie podstępnie zmanipulował, abyś nie potrafiła z nim skończyć relacji.

Nie łudź się, że kiedykolwiek z nim stworzysz normalny związek.Nie. Będzie jeszcze jakiś czas tak cię dręczył jak teraz, a potem cię zostawi bez słowa, na jego warunkach.
Ale to dopiero wtedy jak się tobą znudzi i znajdzie kolejną ofiarę.

Na pewno nigdy z tobą nie utworzy związku, ani rodziny. Czy więc tego chcesz.
Co wolisz: znaleźć normalnego mężczyznę, który nadaje się na męża i ojca, który cię wesprze w trudach dnia codziennego i pomoże w chorobie, czy wolisz taki chory taniec jak masz teraz i tylko taki, bo nic się na lepsze nie zmieni.

Obecnie masz zaćmiony umysł, ten facet wypełnia wszystkie twoje myśli, zabiera całą uwagę, jest numerem jeden twojego życia i o to mu właśnie chodzi, po to to robi, aby się karmić twoim uwielbieniem. Zobaczysz co się stanie kiedy mu to zabierzesz. Będzie cię niszczył po kawałku z zimną krwią, a ty się będziesz zastanawiać jak to możliwe, ze jest taki okrutny.
To będzie kara za to że ośmielisz się go zostawić. Przygotuj się dobrze. Na pewno użyje twoich zdjęć do szantażu. Dla niego wszystkie chwyty są dozwolone. Po to je wziął, bo na pewno seksualnie nie jest tobą zainteresowany, a moim zdaniem nikim innym też nie.

Z seksu z nim to nic nie będzie. Przyczyny mogą być jak wyżej, ale ja obstawiam, że ma problem właśnie w tej dziedzinie, inaczej użyłby tej broni przeciwko tobie.

Zastanów się nad jednym, ty teraz nie myślisz racjonalnie, ale bądź na tyle silna aby posłuchać co mówią ludzie parzący na to z boku.
Twoje koleżanki i tutaj ludzie, którzy co nieco wiedzą o osobowości narcystycznej.

Będziesz dochodzić do siebie po nim ok. 2 lata, weź to po uwagę. Bo tak jak ktoś tam wcześniej napisał, czas jest najcenniejszy, nie można go cofnąć ani dokupić.
A ty przez kierowanie się emocjami a nie rozumem możesz sobie poważnie spieprzyć życie, a potem będziesz gorzko płakać kiedy te klapki które on ci założył spadną ci z oczu.

Aha, i nie myl miłości z tymi emocjami, które on ci daje. Wiem, że one są takie "cudowne" ale to tylko ułuda, która dużo kosztuje.
Pewnie ciągnie cię do takich ludzi, którzy dają takie emocje, a inni - zwyczajni nie są tak atrakcyjni, ale wiedz, że to ścieżka do zguby.

Naucz się w końcu na czym polega prawdziwe życie, naucz się dostrzegać i cenić normalnych, rozsądnych ludzi. Doceniać spokój i zwyczajne chwile dnia.

Straciłaś już wiele, zastanów się czy jest sens tracić jeszcze więcej zdrowia i czasu. Bo na pewno nic nie zyskasz.

Jeszcze możesz wyjść minimalizując straty i traktując to doświadczenie jako życiową lekcję.
Jeśli tego nie zrobisz, ten facet cię zniszczy, a ty będziesz po części sama sobie winna, bo nie możesz już powiedzieć że nie wiedziałaś.
Wiesz już kim on jest. Inni nie mieli tyle szczęścia co ty.

Cieszę się, że myślisz tak, jak ja.
Może dzięki temu Kasia wreszcie zejdzie na ziemię, bo szkoda byłoby dziewczyny.

Też uważam, że to narcyz w wersji hard.
Na pewno nie jest z tych mniej szkodliwych.
To odmiana złośliwa, ukryta.

Co do seksu - poczyniłas słuszne spostrzeżenie. Coś musi być z nim nie tak w tej sferze, bo na bank użyłby tej właśnie broni. Moze nawet od seksu by zaczął, chociaż z drugiej strony pokazując, że nie dla psa kiełbasa zaintrygował dziewczynę jeszcze bardziej. Chciał odróżnić się w tłumie - o to mogło mu chodzić.
Albo po prostu ma małego, jest impotentem albo jest z nim nie tak coś innego.

Kasia coś tam niby wie na temat toksycznych relacji. Świadczy o tym fakt, że posługuje się typowym dla tej tematyki słownictwem, nazewnictwem np tańczymy toksyczny taniec, coś tam więc poczytała i drąży we właściwym kierunku,  jednak w jej przypadku to tylko czubek góry lodowej jej samouswiadomienia.
Tak naprawdę ona nic jeszcze nie wie.

171

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
Darcy napisał/a:
wieka napisał/a:
KasiaW_1 napisał/a:

Skoro facet gada ze mną godzinami i interesuje się moim życiem (czyli jest zainteresowany moim wnętrzem), a jednocześnie prosił o zdjęcia erotyczne i gdybym tylko się zgodziła na układ bez zobowiązać, to od razu by się chętnie zgodził (czyli kręci go moja fizyczność), prosił o ciągle więcej zdjęć, dostawał w ponętnej bieliźnie, a ja mam zgrabne ciało (ćwicze), to nie sądzicie, ze coś tu nie gra.

Jest wszystkie by spróbować związku, chce erotyzmu wirtualnego, i niejednokrotnie pisał w żartach, że jakby mnie tylko dorwał to by nie było zmiłuj... a jednocześnie lubi moje towarzystwo...
Przecież to na takich fundamentach - osobowość i wizualność buduje się związek...

Pewnie się onanizuje przy Twoich zdjęciach...
Patrz, wszystko robisz co on chce, a on nic... niby paradoks : D

Jakby udało Ci się wejść z nim w związek, to i tak prędzej czy później zostaniesz jego ex, ale już z kompletnie zrytym beretem...

Odpowiem na twój post, piszesz jakbyś była święta.
Napisała ile miałaś ex tak szczerze, nie wyszło i prubujesz dalej świat nie zawaalił.

Tak, mogę powiedzieć, że jestem święta, oczywiście nie dosłownie w znaczeniu tego słowa, ale nikogo też tu nie porównuję do siebie.

172 Ostatnio edytowany przez Darcy (2023-06-19 13:33:24)

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
wieka napisał/a:
Darcy napisał/a:
wieka napisał/a:

Pewnie się onanizuje przy Twoich zdjęciach...
Patrz, wszystko robisz co on chce, a on nic... niby paradoks : D

Jakby udało Ci się wejść z nim w związek, to i tak prędzej czy później zostaniesz jego ex, ale już z kompletnie zrytym beretem...

Odpowiem na twój post, piszesz jakbyś była święta.
Napisała ile miałaś ex tak szczerze, nie wyszło i prubujesz dalej świat nie zawaalił.

Tak, mogę powiedzieć, że jestem święta, oczywiście nie dosłownie w znaczeniu tego słowa, ale nikogo też tu nie porównuję do siebie.

Wiadomo smile  kurtuazja podstawa.  Nie narzucam swoich życiowych problemów nieznajomych osób.

173

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
ulle napisał/a:

Żeby rozprawić się z nim musiałabyś mieć cechy osobowości narcystycznej, jednak Ty takich cech nie posiadasz i dlatego ciągnąc dalej tę znajomość polegniesz, skończysz naprawdę bardzo źle.
Masz bowiem do czynienia z bardzo zaburzonym człowiekiem, podłym zawistnym i wyrachowanym.
Dziewczyno nie wiem od czego zacząć.

Może więc zacznę od tego, że przeczytałam cały Twój wątek.
Jakby tu napisać, żeby wśród mojego gadulstwa nie stracić głównej myśli, żebyś zrozumiała, co piszę?
Do brzegu zatem - znajomość z Tobą ten facet utrzymuje już dwa lata.
Bo to on głównie te znajomość utrzymuje i jak się okazuje, prowadzi ją także, oczywiście na swoich warunkach, jak mu się podoba.
Ty zamiast wycofać się z czegoś, co nie jest dla Ciebie dobre, dajesz się podpuszczać i zaciągać w maliny.
Zgadza się?
Zgadza się, nie chce być inaczej. Fakty, które opisałas o tym świadczą.
Rodzi się więc pytanie a nawet kilka pytań.
O co temu człowiekowi chodzi?
Czego właściwie on od Ciebie chce i oczekuje?
Z jakiego powodu przeznacza tak dużo czasu na zajmowanie się Twoja osobą?
Jak Ty masz rozumieć jego intencje?
I wreszcie najważniejsze pytanie - co ten człowiek ma we łbie, żeby robić takie rzeczy? Jaka ma z tego korzyść?

Bo na pozór ni to pies, ni to wydra.

On deklaruje, że nie chce zrobić Ci krzywdy.
Taki jest to dobry i uczciwy człowiek z niego.
Tak Cię o tym zapewnia, a przecież robi Ci krzywdę. Już od dwóch lat robi Ci krzywdę, a mógłby już dawno temu zniknąć, żeby dać Ci życiową przestrzeń, byś mogła ruszyć do przodu.
Ale nie, on woli inaczej. Lepiej przyssać się do kobiety i nabijać ja w butelkę, ile wlezie.

Kasiu, jesteś przedmiotem chorego eksperymentu psychologicznego przeprowadzanego na Tobie przez podłego człowieka.
Nie wiadomo czy od samego początku on postanowił się tak Tobą zabawić, czy też wpadł na taki pomysł w trakcie trwania Waszej znajomości.
Myślę, że wpadł na taki pomysł w trakcie, bo podałaś mu się na tacy i gdy zorientował się, iż ma do czynienia z atrakcyjną, inteligentna i niezależna kobieta.
Wtedy właśnie musiał wpaść na pomysł, by Cię załatwić.
To narcyz, zwykły mizogin, który ma małego ptaszka ( to bardzo prawdopodobne), który z mści się na kobietach i akurat padło na Ciebie.
On nie spocznie dopóki Cię nie zniszczy.
Wpadniesz w wielkie problemy psychiczne, właściwie już w nie wpadłaś, nabawisz się nerwicy i depresji i stracisz kawał życia na jakiego trefnisia, który robi sobie z Ciebie jaja.
Uznał Cię za godna jego majestatu rywalkę i proszę jaki ma efekt?
Jesz mu z ręki.
Dzięki temu on czuje się jak Bóg, ktoś kto potrafi zawładnąć ludzkim umysłem.
Gdybyś była tylko głupiutka kobieta on przelecialby Cię tylko i nie poswiecalby Ci tyle uwagi, gdyż jego zwycięstwo nad Tobą nie przyniosłoby mu żadnej korzyści, a wręcz byłoby poniżej jego poziomu i godności.
Dlatego uczepił się Ciebie, bo gdy uda mu się Ciebie zniszczyć, doprowadzić do skrajnego życiowego debilizmu, do chorób, wówczas będzie miał satysfakcję, a jego ego urośnie jeszcze bardziej

Kasiu, kończę, ale potem zapewne jeszcze napiszę.
Za literówki sorry, potem wszystko poprawie, teraz muszę kończyć.

Tak, masz racje... On gorzej zarabia niż ja, ma gorszą pozycję i wszystko. Właściwie nie ma nic, a mnie ciągle próbuje dewaluować, - moją figurę, osiągnięcia, prace. Wszystko co dotyczy mnie zaczyna coraz bardziej umniejszać. Dogryza mi, zaczyna być coraz bardziej hamski. Zauważyłam, że cechuje go nienawiść do kobiet. Dzwoni do mnie i mnie dręczy, poświęca ogrom czasu i co z tego...Ostatnio wstawiłam zdjęcie na portal społecznościowy, które wszystkim się podobało i spytałam jak mu się podoba, to skrytykował. Własnie on mnie uwielbia krytykować i inne kobiety. Czasem wręcz myśle,że  strasznie nienawidzi kobiet.
Wyszło na to, że on nie ma takiego stanowiska niż ja, on ma dużo gorsze i mnie mega umniejsza, że ja to nic nie umiem, Kiepsko się czuje po  tym co napisałaś, bo to prawda i strasznie boli.... Ale bardzo Ci dziekuję, tak teraz to widze! Koszmar


Nie wiem jak mam z tego wyjść, jakie działania podjąć.

174

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

"Nie wiem jak mam z tego wyjść, jakie działania podjąć."

To dlaczego nie chcesz skorzystać z pomocy psychologa, pozwól sobie pomóc, bo forum nie daje rady wink

175

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

Autorko podajesz sprzeczne informacje, najpierw nie chcesz spotkać,  piszesz podoba.
Najpierw ustal swoje relacje uczucia, co do konkretnego mężczyzny.
Sposobem można tylko gdybać, przy takim podejściu mężczyzna tak samo zrobi, nie będzie zainteresowany.

176

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KasiaW_1 napisał/a:

Tak, masz racje... On gorzej zarabia niż ja, ma gorszą pozycję i wszystko. Właściwie nie ma nic, a mnie ciągle próbuje dewaluować, - moją figurę, osiągnięcia, prace. Wszystko co dotyczy mnie zaczyna coraz bardziej umniejszać. Dogryza mi, zaczyna być coraz bardziej hamski. Zauważyłam, że cechuje go nienawiść do kobiet. Dzwoni do mnie i mnie dręczy, poświęca ogrom czasu i co z tego...Ostatnio wstawiłam zdjęcie na portal społecznościowy, które wszystkim się podobało i spytałam jak mu się podoba, to skrytykował. Własnie on mnie uwielbia krytykować i inne kobiety. Czasem wręcz myśle,że  strasznie nienawidzi kobiet.
Wyszło na to, że on nie ma takiego stanowiska niż ja, on ma dużo gorsze i mnie mega umniejsza, że ja to nic nie umiem, Kiepsko się czuje po  tym co napisałaś, bo to prawda i strasznie boli.... Ale bardzo Ci dziekuję, tak teraz to widze! Koszmar


Nie wiem jak mam z tego wyjść, jakie działania podjąć.

Całkiem niedawno wyświetliło mi na yt porady jakiegoś, pożal się boże, eksperta od uwodzenia. Postawił typ teze że kobiety zawsze wybierają facetów lepszych od siebie. W każdej materii. A złotą radą dla tych którzy lepsi nie są i nie mogą być czyli zakompleksionych, niezauważalnych, niewybieranych gołodupców było co? Na każdym kroku umniejszać, dewaluować kobite aż sama uwierzy że jest do niczego.

No cóż; prymitywne ale jak widać na dzisiejszą kondycje intelektualną bab wystarczy.

177

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KasiaW_1 napisał/a:

[

Tak, masz racje... On gorzej zarabia niż ja, ma gorszą pozycję i wszystko. Właściwie nie ma nic, a mnie ciągle próbuje dewaluować, - moją figurę, osiągnięcia, prace. Wszystko co dotyczy mnie zaczyna coraz bardziej umniejszać. Dogryza mi, zaczyna być coraz bardziej hamski. Zauważyłam, że cechuje go nienawiść do kobiet. Dzwoni do mnie i mnie dręczy, poświęca ogrom czasu i co z tego...Ostatnio wstawiłam zdjęcie na portal społecznościowy, które wszystkim się podobało i spytałam jak mu się podoba, to skrytykował. Własnie on mnie uwielbia krytykować i inne kobiety. Czasem wręcz myśle,że  strasznie nienawidzi kobiet.
Wyszło na to, że on nie ma takiego stanowiska niż ja, on ma dużo gorsze i mnie mega umniejsza, że ja to nic nie umiem, Kiepsko się czuje po  tym co napisałaś, bo to prawda i strasznie boli.... Ale bardzo Ci dziekuję, tak teraz to widze! Koszmar


Nie wiem jak mam z tego wyjść, jakie działania podjąć.

nie no wspaniały chłop, a ty jeszcze chcesz mu się wepchnąć do łózka i dajesz mu czas do końca roku
Dziewczyno szanuj się! ja rozumiem ze czasami można znieść wiele ale w pewnym momencie trzeba powiedzieć stop.
może przed poznaniem jego miałaś duzo wyższe poczucie własnej wartości i godności bo teraz to ono szura po ziemi.
Dewaluuje ciebie na każdej płaszczyźnie życia. Sama twierdzisz ze nienawidzi kobiet a ty mu półnagie foty wysyłasz i kombinujesz jak wcisnąć się do jego marnego łózka i życia.
Zgadzam się w tym co napisała ulle. Ten chłop cie przeżuje i wypluje a ty będziesz do baaardzo długo po tym zbierać.

178

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KoralinaJones napisał/a:

Ta znajomość ma nijaki charakter. Niech autorka zrobi eksperyment i przestanie tak zabiegać u niego o zainteresowanie i poświęcenie jej czasu, względnie niech w ogóle na jakiś czas odetnie się od niego ale nie na zasadzie dramatycznego focha i zobaczy czy i co się ewentualnie stanie.

Oczywiście. Nic nie mówić, nie uprzedzać, nie informować, po prostu ciach bajera i elo typie.
Nie reagować na zaczepki w stylu jakaś strzałka telefonem czy niby przypadkowa wiadomość wysłana niechcący, olewać i nic kompletnie NIC nie robić. Nie ma niczego gorszego i nic bardziej nie doprowadza do szału takich ludzi jak ignorowanie przez tych, którzy dotąd poświęcali im uwagę i byli na każde pierdnięcie. Po kilku próbach z jego strony można mu odpisać od niechcenia - Wybacz, ale nie miałam głowy do odpisywania na twoje wiadomości. Widzisz, niedawno poznałam kogoś i teraz jestem zajęta własnymi sprawami, więc byłabym bardzo wdzięczna za nie zawracanie dupy i zostawienie mnie w spokoju. Miłego dnia. Pozdrawiam. - i po tym jak zareaguje będzie można poznać jego prawdziwe oblicze oraz intencje.

179

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KasiaW_1 napisał/a:

Skoro facet gada ze mną godzinami i interesuje się moim życiem (czyli jest zainteresowany moim wnętrzem), a jednocześnie prosił o zdjęcia erotyczne i gdybym tylko się zgodziła na układ bez zobowiązać, to od razu by się chętnie zgodził (czyli kręci go moja fizyczność), prosił o ciągle więcej zdjęć, dostawał w ponętnej bieliźnie, a ja mam zgrabne ciało (ćwicze), to nie sądzicie, ze coś tu nie gra.

Jest wszystkie by spróbować związku, chce erotyzmu wirtualnego, i niejednokrotnie pisał w żartach, że jakby mnie tylko dorwał to by nie było zmiłuj... a jednocześnie lubi moje towarzystwo...
Przecież to na takich fundamentach - osobowość i wizualność buduje się związek...

Zdjęcia mu wysłałaś, rozmowa się dobrze kręci bo jest  pobudzony, że gdyby tylko Cie dorwał....

Po co mu się wkręcać w jakiś związek ze zobowiązaniami jak ma wirtualny seks z ładną laską która jest chętna i leci na niego.
Sorry dziewczynko, czy Ty jesteś niepełnosprytna czy taką tutaj grasz?
Ciebie też  kręcą te rozmowy i tylko żeby go tak jeszcze usidlić na stałe, co nie?
Nie złowisz. Jest lepszym graczem niż Ty.

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

ulle fajnie to opisała. Mam podobne odczucia, on cię nienawidzi i chętnie by doprowadził do twojego załamania nerwowego. Nie ma znaczenia co mówi (nie chce cie zranić, boi sie o ciebie, bla bla bla...) licza sie fakty. A fakty sa takie, ze przez jego zachowanie czujesz się źle, wpadasz w kompleksy i obsesje na jego punkcie. On nie realizuje żadnej z twoich emocjonalnych potrzeb a ty zamiast znaleźć kogoś kto to zrobi czekasz na jego skinienie.
Ucinaj kontakt. Nie uprzedzaj go, nie tłumacz mu się z niczego, nie wysyłaj wiadomości poprzedzającej. Po prostu zablokuj go gdzie się da, nie odbieraj, nie odpisuj.
Za tydzień, dwa pewnie wysle ci jakiś smętny sms, że czuje się bez ciebie samotny, że się martwi że tak zniknelas, ze łamiesz mu serce. Typowy sad-boy. Olej to, usuń, nie czytaj. Małymi krokami się z niego nie wyleczysz, tu trzeba zdecydowanych kroków. Jak możesz zaplanuj sobie jakiś fajny czas z innymi znajomymi, pojedz do mamy odkurzyć lodówkę, wyjdz z kumpelą na spacer do parku, wpadnij do kogoś po pracy, kup bilety do muzeum itp itd. Zaplanuj sobie czas wolny tak, aby jak najmniej miec czasu żeby o nim myśleć. Najlepiej w pracy zostaw telefon w aucie, czy szatni, żeby cię nie kusiło do niego napisać w wolnej chwili.
Zanim sie pozbierasz minie pewnie kilka miesięcy, ale nie łam się, tylko rób swoje. Jak ci się będzie nudzić popisz sobie u nas na forum, włącz serial. Wszystko tylko nie on!

181

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

Z tym, że autorka jest już tak zmanipulowana, uzależniona od tych chorych emocji, że nie potrafi się odciąć, trudno to nawet zrozumieć, ale tak działa toksyk na ofiarę, to jest w sumie niewiarygodne jak można ulegać takiej manipulacji, ale znamy nie takie przypadki...
Ciężko pojąć, że można uzależnić się od przemocy...

182

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
ulle napisał/a:

Autorko, spróbuj wejść w jego skórę i może wtedy uda Ci się zobaczyć siebie w całej tej sytuacji.
Kogo on widzi?
On widzi ładna grzechu warta kobietę, która posiada wiele zasobów, może nawet więcej niż wszystkie inne kobiety, które do tej pory poznawał.
Obserwuję te kobietę, wie o niej bardzo dużo i ma pewność, że gdyby tylko gwizdnął ona przyfrunęłaby do niego na skrzydłach. Ta kobieta stara się jak może i kusi go na wszystkie sposoby bez względu na to, jak bardzo on by jej nie olewał.
Czasem troszkę mu podskoczy, bo uprze się i nie napisze do niego pierwsza, ale wystarczy tylko jedno jego słowo, a ona już o wszystkim zapomina i jest jak on tego chce. 
Wysyła mu jakieś fotki w seksownej bieliźnie, pręży się i wygina.
Czy to mądra kobieta?
No głupia nie jest, tyle tylko że w ogóle nie potrafi o siebie zadbać. Jest niczym otwarta księga, która łatwo otworzyć i przeczytać.
Boszcze, kim ja w takim razie muszę być, skoro TAKA kobieta oszalała aż tak na moim punkcie.
Ok, to ja zbalamuce ja jeszcze bardziej. Ciekawe czy tym razem wścieknie się,Ca może obrazi?
W sumie to niezła zabawa.

Minęły dwa lata, a Ty Kasiu dajesz manipulować sobą byle chlystkowi, który ani nie jest przystojny, ani zamożny, ani nie ma żadnej Bóg wie jakiej to pozycji społecznej.
Jest tylko małym zakompleksionym sukinsynkiem, który prawdopodobnie wziął nieźle w skórę od innych kobiet i teraz odgrywa się za swoje krzywdy.
I robi to w iście genialny sposób, bo przecież nie kreuje się na chodzący męski ideal, tylko mówi wprost " jestem zły, mam okropny charakter, nie nadaje się do związku, nie chce nikogo skrzywdzić itd".
W razie czego zrobi wielkie oczy i powie, ale ja mówiłem Ci, że nic z tego nie wyjdzie i że nie jestem fajny.

Kasiu, on się Tobą bawi, a Ty pojmij, że coś takiego fatalnie o nim świadczy, o tym jakim jest człowiekiem.
Powinnaś unikać go jak ognia i w ogóle wystrzegać się takich ludzi w swoim życiu, gdyż ten gatunek lubi robić komuś krzywdę, dla śmiechu albo dla załatania własnych kompleksów.
To nie jest Twój przyjaciel ani człowiek Tobie życzliwy, a przecież zawiązuje Ci życie.
Wejdź w jego skórę i przekonaj się kogo on w Tobie widzi.
Będzie Ci wstyd, jeśli ten zabieg Ci się uda.

Mega to rozparcelowałaś. Nawet nie znając wielu innych faktów trafiłaś w sedno jakbyś znała całą sytuację.
Dziś do mnie dzwonił i powiedział, że ja to się nadaje tylko do tego żeby krowy paść - niby taki żarcik.
Z tą grą trafiłaś świetnie, nawet kiedyś coś pokątnie wspominał o celu takiego pisania, że początkowo napisał z ciekawości, z eksperymentu, po oglądnięciu jakiegoś filmu..

183

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

Mówią czasem:   kobieta manipuluje, robi testy, gierki i sprawdza, czy mężczyzna przez to przejdzie.

Nie wierzę.


Tak samo w tym wątku nie wierzę, że ten gość to taki spryciarz, że nią manipuluje. On ma jakiś problem. Może z seksem (?).

184

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
Gary napisał/a:

Mówią czasem:   kobieta manipuluje, robi testy, gierki i sprawdza, czy mężczyzna przez to przejdzie.

Nie wierzę.


Tak samo w tym wątku nie wierzę, że ten gość to taki spryciarz, że nią manipuluje. On ma jakiś problem. Może z seksem (?).

Możesz rozwinąć swoje spostrzeżenie..?

185 Ostatnio edytowany przez wieka (2023-06-19 18:33:09)

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

On ma problem z głową i pewnie nie tylko...

Kasiu, co on ma jeszcze z Tobą zrobić, żebyś zerwała definitywnie kontakt?

186

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KasiaW_1 napisał/a:
ulle napisał/a:

Autorko, spróbuj wejść w jego skórę i może wtedy uda Ci się zobaczyć siebie w całej tej sytuacji.
Kogo on widzi?
On widzi ładna grzechu warta kobietę, która posiada wiele zasobów, może nawet więcej niż wszystkie inne kobiety, które do tej pory poznawał.
Obserwuję te kobietę, wie o niej bardzo dużo i ma pewność, że gdyby tylko gwizdnął ona przyfrunęłaby do niego na skrzydłach. Ta kobieta stara się jak może i kusi go na wszystkie sposoby bez względu na to, jak bardzo on by jej nie olewał.
Czasem troszkę mu podskoczy, bo uprze się i nie napisze do niego pierwsza, ale wystarczy tylko jedno jego słowo, a ona już o wszystkim zapomina i jest jak on tego chce. 
Wysyła mu jakieś fotki w seksownej bieliźnie, pręży się i wygina.
Czy to mądra kobieta?
No głupia nie jest, tyle tylko że w ogóle nie potrafi o siebie zadbać. Jest niczym otwarta księga, która łatwo otworzyć i przeczytać.
Boszcze, kim ja w takim razie muszę być, skoro TAKA kobieta oszalała aż tak na moim punkcie.
Ok, to ja zbalamuce ja jeszcze bardziej. Ciekawe czy tym razem wścieknie się,Ca może obrazi?
W sumie to niezła zabawa.

Minęły dwa lata, a Ty Kasiu dajesz manipulować sobą byle chlystkowi, który ani nie jest przystojny, ani zamożny, ani nie ma żadnej Bóg wie jakiej to pozycji społecznej.
Jest tylko małym zakompleksionym sukinsynkiem, który prawdopodobnie wziął nieźle w skórę od innych kobiet i teraz odgrywa się za swoje krzywdy.
I robi to w iście genialny sposób, bo przecież nie kreuje się na chodzący męski ideal, tylko mówi wprost " jestem zły, mam okropny charakter, nie nadaje się do związku, nie chce nikogo skrzywdzić itd".
W razie czego zrobi wielkie oczy i powie, ale ja mówiłem Ci, że nic z tego nie wyjdzie i że nie jestem fajny.

Kasiu, on się Tobą bawi, a Ty pojmij, że coś takiego fatalnie o nim świadczy, o tym jakim jest człowiekiem.
Powinnaś unikać go jak ognia i w ogóle wystrzegać się takich ludzi w swoim życiu, gdyż ten gatunek lubi robić komuś krzywdę, dla śmiechu albo dla załatania własnych kompleksów.
To nie jest Twój przyjaciel ani człowiek Tobie życzliwy, a przecież zawiązuje Ci życie.
Wejdź w jego skórę i przekonaj się kogo on w Tobie widzi.
Będzie Ci wstyd, jeśli ten zabieg Ci się uda.

Mega to rozparcelowałaś. Nawet nie znając wielu innych faktów trafiłaś w sedno jakbyś znała całą sytuację.
Dziś do mnie dzwonił i powiedział, że ja to się nadaje tylko do tego żeby krowy paść - niby taki żarcik.
Z tą grą trafiłaś świetnie, nawet kiedyś coś pokątnie wspominał o celu takiego pisania, że początkowo napisał z ciekawości, z eksperymentu, po oglądnięciu jakiegoś filmu..

Jak przeanalizowałam Twoją wypowiedź to dostrzegam w tej relacji coraz więcej złych rzeczy, masakra... W jego oczach jest coś psychopatycznego. Dochodzi do mnie co to za osoba, a jednocześnie czuje jakieś nałogowe umotanie, którego nie mogę przezwyciężyć.

187

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
wieka napisał/a:

On ma problem z głową i pewnie nie tylko...

Kasiu, co on ma jeszcze z Tobą zrobić, żebyś zerwała definitywnie kontakt?

Dziś mnie po raz kolejny zdeprecjonował. Ja nie chce tej relacji, ale to jest nałóg jak alkohol czy narkotyki To jest straszne i okropne.
Musze znaleźć jakąś nadludzką siłę, ale musze to skończyć.

188

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

Mężczyzny szukaj a nie siły.

189

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KasiaW_1 napisał/a:
wieka napisał/a:

On ma problem z głową i pewnie nie tylko...

Kasiu, co on ma jeszcze z Tobą zrobić, żebyś zerwała definitywnie kontakt?

Dziś mnie po raz kolejny zdeprecjonował. Ja nie chce tej relacji, ale to jest nałóg jak alkohol czy narkotyki To jest straszne i okropne.
Musze znaleźć jakąś nadludzką siłę, ale musze to skończyć.

Psycholog Ci pomoże.

190

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
wieka napisał/a:
KasiaW_1 napisał/a:
wieka napisał/a:

On ma problem z głową i pewnie nie tylko...

Kasiu, co on ma jeszcze z Tobą zrobić, żebyś zerwała definitywnie kontakt?

Dziś mnie po raz kolejny zdeprecjonował. Ja nie chce tej relacji, ale to jest nałóg jak alkohol czy narkotyki To jest straszne i okropne.
Musze znaleźć jakąś nadludzką siłę, ale musze to skończyć.

Psycholog Ci pomoże.

Może się skończyć na silnych lekach.

191 Ostatnio edytowany przez ulle (2023-06-19 20:11:53)

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
Gary napisał/a:

Mówią czasem:   kobieta manipuluje, robi testy, gierki i sprawdza, czy mężczyzna przez to przejdzie.

Nie wierzę.


Tak samo w tym wątku nie wierzę, że ten gość to taki spryciarz, że nią manipuluje. On ma jakiś problem. Może z seksem (?).

Gary tacy ludzie istnieją i bądź przekonany o tym, że w ciągu dnia wiele razy mijasz takich na ulicy. Wyglądają normalnie, niczym się nie wyróżniają.
Są wersje łagodne i złośliwe. Kasi trafił typ wyjątkowo uparty, zawzięty i złośliwy.
Nikt normalnie myślący nie miałby żadnej satysfakcji z tego, że przez dwa lata marnuje komuś życie i zdrowie. Nawet, jeśli normalny człowiek nieopatrznie wkrecilby w coś kogoś, to przecież przyszedłby czas, że stuknalby się w łeb na zasadzie " jestem walnięty czy co? Co ja odstawiam?
Sumienie by mu nie pozwoliło wpuszczać kogoś w maliny.
Ten natomiast nie dość że ciągnie te szopkę tak długo, to wręcz ma potrzebę, by dalej tę dziewczynę wkręcac i czerpie z tego satysfakcję.
To psychiczny sadysta.
A kto wie czy swoich byłych żon nie lał też po głowie? Wcale by mnie to nie zdziwiło.
To na pewno nie jest normalnie myślący człowiek - zwykły mały skurwysynek.

Mnie akurat wcale nie dziwi, że taki człowiek obmyśla cała strategie tylko po to, żeby komuś dopieprzyc.
Z seksem może być tak, że tym akurat narzędziem gra na zasadzie, że  nie dla psa kiełbasa, siedz babo i myśl dlaczego cię nie chcę, a może jestem taki porządny? Myśl kobieto myśl, może rozumu Ci trochę przybędzie.
To zwykły zakompleksiony drań, który niczego w życiu nie osiągnął i dlatego zasadził się na te dziewczynę, żeby i ona poszła na dno.

192

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
ulle napisał/a:

Gary tacy ludzie istnieją i bądź przekonany o tym, że w ciągu dnia wiele razy mijasz takich na ulicy. Wyglądają normalnie, niczym się nie wyróżniają.
Są wersje łagodne i złośliwe. Kasi trafił typ wyjątkowo uparty, zawzięty i złośliwy.
Nikt normalnie myślący nie miałby żadnej satysfakcji z tego, że przez dwa lata marnuje komuś życie i zdrowie. Nawet, jeśli normalny człowiek nieopatrznie wkrecilby w coś kogoś, to przecież przyszedłby czas, że stuknalby się w łeb na zasadzie " jestem walnięty czy co? Co ja odstawiam?
Sumienie by mu nie pozwoliło wpuszczać kogoś w maliny.
Ten natomiast nie dość że ciągnie te szopkę tak długo, to wręcz ma potrzebę, by dalej tę dziewczynę wkręcac i czerpie z tego satysfakcję.
To psychiczny sadysta.
A kto wie czy swoich byłych żon nie lał też po głowie?
To na pewno nie jest normalnie myślący człowiek - zwykły mały skurwysynek.

Mnie akurat wcale nie dziwi, że taki człowiek obmyśla cała strategie tylko po to, żeby komuś dopieprzyc.
Z seksem może być tak, że tym akurat narzędziem gra na zasadzie nie dla psa kiełbasa, siedz bank i myśl dlaczego cię nie chcę, a może jestem taki porządny? Myśl kobieto myśl, może rozumu Ci trochę przybędzie.
To zwykły zakompleksiony drań, który niczego w życiu nie osiągnął i dlatego zasądził się na te dziewczynę, żeby i ona poszła na dno.

Ulle, proszę Cię, nie zwalajmy wszystkiego na faceta. Ile Kasia ma lat? Po co się w to wkręca? Przecież ona coś od niego chce, liczy na jakąś korzyść! Cała jej złość bierze się z tego, że czeka i czeka, a obiecanej, a raczej wydumanej korzyści nie ma. Sama sobie to robi. To nie jest układ, że ma z nim dzieci i musi z nim być chociaż bije i pije. O nie. Wręcz przeciwnie - ona wyczekuje, żeby ją wziął w swoje posiadanie. I jak już ją pojmie za żonę, to nagle stanie się innym człowiekiem - dobrym opiekuńczym, będzie o nią dbał i nieba przychyli. Cud się stanie!

Kobieta łazi na facetem dwa lata, zdjęcia rozbierane mu wysyła, leci na skinienie chociaż on wyraźnie zaznacza, że nic jej nie zapewni i uważa, że ktoś inny ją krzywdzi. No ludzie, a gdzie ona ma rozum i instynkt samozachowawczy? Biedną dziewczynką to ona była jak miała 5 lat i była zależna od innych dorosłych. Teraz jest dorosła i odpowiedzialna za swoje życie. Nie zrzuci tej odpowiedzialności na nikogo innego. Daje się zwodzić bo upatruje korzyści w związku z nim. A on, bezczelny tej korzyści nie daje. No skandal, zbój i oszust, tak zwodioć dwa lata i nie pozwolić się złapać biednej dziewczynce. Ubić drania!

193

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

Chłopa ci brakuje i tyle.
Zapoznaj równolegle jakiegoś przystojniaka co przetrzepie ci kaśkę w ten sposób że aż zaczniesz majaczyć a zobaczysz że ten wredny mierny chujek wyparuje ci z głowy raz dwa.
Nie mowię że powinnaś teraz rozkraczyć się przed  innym przypadkowym typkiem ale się mentlanie otworzyć; rekatywować randkową apkę, pozwolić się podrywać itd. (skoroś taka ładna i zgrabna to domniemywam że adoratów ci nie brakuje)

194

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
ulle napisał/a:
Gary napisał/a:

Mówią czasem:   kobieta manipuluje, robi testy, gierki i sprawdza, czy mężczyzna przez to przejdzie.

Nie wierzę.


Tak samo w tym wątku nie wierzę, że ten gość to taki spryciarz, że nią manipuluje. On ma jakiś problem. Może z seksem (?).

Gary tacy ludzie istnieją i bądź przekonany o tym, że w ciągu dnia wiele razy mijasz takich na ulicy. Wyglądają normalnie, niczym się nie wyróżniają.
Są wersje łagodne i złośliwe. Kasi trafił typ wyjątkowo uparty, zawzięty i złośliwy.
Nikt normalnie myślący nie miałby żadnej satysfakcji z tego, że przez dwa lata marnuje komuś życie i zdrowie. Nawet, jeśli normalny człowiek nieopatrznie wkrecilby w coś kogoś, to przecież przyszedłby czas, że stuknalby się w łeb na zasadzie " jestem walnięty czy co? Co ja odstawiam?
Sumienie by mu nie pozwoliło wpuszczać kogoś w maliny.
Ten natomiast nie dość że ciągnie te szopkę tak długo, to wręcz ma potrzebę, by dalej tę dziewczynę wkręcac i czerpie z tego satysfakcję.
To psychiczny sadysta.
A kto wie czy swoich byłych żon nie lał też po głowie? Wcale by mnie to nie zdziwiło.
To na pewno nie jest normalnie myślący człowiek - zwykły mały skurwysynek.

Mnie akurat wcale nie dziwi, że taki człowiek obmyśla cała strategie tylko po to, żeby komuś dopieprzyc.
Z seksem może być tak, że tym akurat narzędziem gra na zasadzie, że  nie dla psa kiełbasa, siedz babo i myśl dlaczego cię nie chcę, a może jestem taki porządny? Myśl kobieto myśl, może rozumu Ci trochę przybędzie.
To zwykły zakompleksiony drań, który niczego w życiu nie osiągnął i dlatego zasadził się na te dziewczynę, żeby i ona poszła na dno.

Nie znam go i nie mogę powiedzieć, że to niemożliwe.

A jaki on ma cel? Bo nie seks...

195 Ostatnio edytowany przez ulle (2023-06-19 20:57:07)

Odp: Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?
KasiaW_1 napisał/a:
ulle napisał/a:

Żeby rozprawić się z nim musiałabyś mieć cechy osobowości narcystycznej, jednak Ty takich cech nie posiadasz i dlatego ciągnąc dalej tę znajomość polegniesz, skończysz naprawdę bardzo źle.
Masz bowiem do czynienia z bardzo zaburzonym człowiekiem, podłym zawistnym i wyrachowanym.
Dziewczyno nie wiem od czego zacząć.

Może więc zacznę od tego, że przeczytałam cały Twój wątek.
Jakby tu napisać, żeby wśród mojego gadulstwa nie stracić głównej myśli, żebyś zrozumiała, co piszę?
Do brzegu zatem - znajomość z Tobą ten facet utrzymuje już dwa lata.
Bo to on głównie te znajomość utrzymuje i jak się okazuje, prowadzi ją także, oczywiście na swoich warunkach, jak mu się podoba.
Ty zamiast wycofać się z czegoś, co nie jest dla Ciebie dobre, dajesz się podpuszczać i zaciągać w maliny.
Zgadza się?
Zgadza się, nie chce być inaczej. Fakty, które opisałas o tym świadczą.
Rodzi się więc pytanie a nawet kilka pytań.
O co temu człowiekowi chodzi?
Czego właściwie on od Ciebie chce i oczekuje?
Z jakiego powodu przeznacza tak dużo czasu na zajmowanie się Twoja osobą?
Jak Ty masz rozumieć jego intencje?
I wreszcie najważniejsze pytanie - co ten człowiek ma we łbie, żeby robić takie rzeczy? Jaka ma z tego korzyść?

Bo na pozór ni to pies, ni to wydra.

On deklaruje, że nie chce zrobić Ci krzywdy.
Taki jest to dobry i uczciwy człowiek z niego.
Tak Cię o tym zapewnia, a przecież robi Ci krzywdę. Już od dwóch lat robi Ci krzywdę, a mógłby już dawno temu zniknąć, żeby dać Ci życiową przestrzeń, byś mogła ruszyć do przodu.
Ale nie, on woli inaczej. Lepiej przyssać się do kobiety i nabijać ja w butelkę, ile wlezie.

Kasiu, jesteś przedmiotem chorego eksperymentu psychologicznego przeprowadzanego na Tobie przez podłego człowieka.
Nie wiadomo czy od samego początku on postanowił się tak Tobą zabawić, czy też wpadł na taki pomysł w trakcie trwania Waszej znajomości.
Myślę, że wpadł na taki pomysł w trakcie, bo podałaś mu się na tacy i gdy zorientował się, iż ma do czynienia z atrakcyjną, inteligentna i niezależna kobieta.
Wtedy właśnie musiał wpaść na pomysł, by Cię załatwić.
To narcyz, zwykły mizogin, który ma małego ptaszka ( to bardzo prawdopodobne), który z mści się na kobietach i akurat padło na Ciebie.
On nie spocznie dopóki Cię nie zniszczy.
Wpadniesz w wielkie problemy psychiczne, właściwie już w nie wpadłaś, nabawisz się nerwicy i depresji i stracisz kawał życia na jakiego trefnisia, który robi sobie z Ciebie jaja.
Uznał Cię za godna jego majestatu rywalkę i proszę jaki ma efekt?
Jesz mu z ręki.
Dzięki temu on czuje się jak Bóg, ktoś kto potrafi zawładnąć ludzkim umysłem.
Gdybyś była tylko głupiutka kobieta on przelecialby Cię tylko i nie poswiecalby Ci tyle uwagi, gdyż jego zwycięstwo nad Tobą nie przyniosłoby mu żadnej korzyści, a wręcz byłoby poniżej jego poziomu i godności.
Dlatego uczepił się Ciebie, bo gdy uda mu się Ciebie zniszczyć, doprowadzić do skrajnego życiowego debilizmu, do chorób, wówczas będzie miał satysfakcję, a jego ego urośnie jeszcze bardziej

Kasiu, kończę, ale potem zapewne jeszcze napiszę.
Za literówki sorry, potem wszystko poprawie, teraz muszę kończyć.

Tak, masz racje... On gorzej zarabia niż ja, ma gorszą pozycję i wszystko. Właściwie nie ma nic, a mnie ciągle próbuje dewaluować, - moją figurę, osiągnięcia, prace. Wszystko co dotyczy mnie zaczyna coraz bardziej umniejszać. Dogryza mi, zaczyna być coraz bardziej hamski. Zauważyłam, że cechuje go nienawiść do kobiet. Dzwoni do mnie i mnie dręczy, poświęca ogrom czasu i co z tego...Ostatnio wstawiłam zdjęcie na portal społecznościowy, które wszystkim się podobało i spytałam jak mu się podoba, to skrytykował. Własnie on mnie uwielbia krytykować i inne kobiety. Czasem wręcz myśle,że  strasznie nienawidzi kobiet.
Wyszło na to, że on nie ma takiego stanowiska niż ja, on ma dużo gorsze i mnie mega umniejsza, że ja to nic nie umiem, Kiepsko się czuje po  tym co napisałaś, bo to prawda i strasznie boli.... Ale bardzo Ci dziekuję, tak teraz to widze! Koszmar


Nie wiem jak mam z tego wyjść, jakie działania podjąć.

No widzisz! Właśnie się dowiedziałaś, że nadajesz się tylko do pasienia krów. Doprawdy uroczy facet, a jaki dowciapny? Niczym szczypiorek na wiosnę.
Budująca znajomość.
Kasiu, pora pogonić dziada.
Zabawa trwa dwa lata, a Ty bardzo popłynęłas. Jeśli teraz urwiesz z nim kontakt, bo taka podejmiesz decyzję, to będziesz leczyła swoje rany przez jakieś pół roku, może nawet rok, jednak pewne emocje np wstyd i złość nie mina Ci nigdy.

Powinnaś skorzystać z pomocy psychologa, jednak nie pierwszego lepszego, tylko takiego, który specjalizuje się w przemocy ze strony narcyzów i innych zaburzonych. Przykro to pisać, ale większość psychologow niewiele wie albo wcale na temat narcyzmu - na studiach mogli mieć z tej tematyki jeden, dwa wykłady i nie zainteresowali się tym zjawiskiem. Poszli w inne dziedziny psychologii, a dział o zaburzeniach zwyczajnie ich nie zainteresował. Guzik więc na ten temat wiedzą.
Szukaj takiego, który specjalizuje się w terapii z ofiarami manipulacji , z ofiarami przemocy. Tobie potrzebny jest porządny zastrzyk wiary w siebie sama - leży u Ciebie samoocena i dlatego Twój instynkt samozachowawczy nie działa.
Gdybyś była pewna swojej wartości kobieta, to nie byłabyś zainteresowana taka znajomością, gdyż szybko zauwazylabys, że nie masz z tej znajomości żadnej korzyści ani odpowiedzi.
Nawet gdybyś nie wiedziała nic na temat zaburzeń, to taki facet i tak nie mógłby Ciebie zainteresować, bo wolałabyś takiego, który o Ciebie dba i przy którym czujesz się dobrze.
Dalej - nie musisz szukać w sobie nadludzkiej siły, bo i tak jej nie znajdziesz.
Odpuść więc rzeczy nierealne.
Zacznij po prostu myśleć logicznie, a to wystarczy Ci w zupełności, żeby stracić zainteresowanie tym małym człowieczkiem

Jesteś od niego sto razy lepsza i to pod każdym względem. On o tym wie i dlatego próbuje zachwiać całym Twoim światem, byś tak zatraciła się w chaosie w swojej głowie, by po kolei zaczęły wypadać Ci wszystkie sznurki, które trzymasz w swoim ręku i dzieki którym  coś w życiu osiągnęłaś, znacznie więcej niż on.
To jest klucz do wyjasnienia dlaczego on z Tobą gra. Chodzi o zwykła ludzka zawiść.
Ten typ chce Cię po prostu okraść.
Chce, żebyś uwierzyła, iż figurę masz taką sobie, że w sumie ujdzie w tłoku i żebys poszła paść kozy i żebyś chodziła pod ścianami w poczuciu, że jesteś beznadziejna.
Wtedy on poczuje, że żyje.
Wiem, że ciężko zrozumieć coś takiego, ale uwierz mi, istnieją tacy ludzie.
Ty masz wszelkie podstawy do tego, by przyjąć do wiadomości takie właśnie wytłumaczenie tej dziwnej znajomości, a najlepszym dowodem na to, że w Twoim życiu zagościło zło jest Twoje samopoczucie i chodzenie że znakiem zapytania nad głową.
Nie miałabyś czegoś takiego, gdyby ta znajomość była normalna.
Jesteś już do tego stopnia zmanipulowana, że nawet napisałaś, iż czujesz, że z tym człowiekiem łączy Cię jakaś magiczna więź, jakas nadludzka siła.
To, co Ty myślisz na temat tej znajomości jest chore i przerażające.
Jesteś na dobrej drodze do tego, by zmarnować sobie kawał swojego życia.
Tak więc idealnym sposobem na to, by wyjść z tego syfu byłoby, gdybyś naprawdę zaczęła bać się tego faceta.
A ja Cię zapewniam, że jest czego i kogo się bać.
On tyle o Tobie wie.
Jeśli zorientuje się, że wymknęłas mu się z rąk najpierw będzie próbował zwabić Cię z powrotem, może poświęcić na coś takiego nawet kolejne dwa lata, a jeśli on uzna, że naprawdę nie ma już na Ciebie wpływu, to wtedy zacznie Cię oczerniać, może zaszkodzić Ci w Twojej pracy albo zaczaić się na Ciebie i walnąć Cie gdzieś za winklem albo zniszczy Ci auto.
Kasiu, on po dwóch latach grania z Tobą nie odpuści tak łatwo tego, co już zdobył dzięki Tobie.
Będziesz miała z nim przeboje.
Jedynym sposobem na uwolnienie się z tej znajomości jest zasada zero kontaktu, żeby paliło się i waliło Ty nie możesz już dopuścić do żadnego kontaktu z nim.
I bardzo proszę Ci, byś przed zablokowaniem go niczego mu nie wyjaśniała. Po prostu zniknij a potem siedz cicho jak mysz pod miotłą i módl się, żeby znalazł inna do psychologicznej obróbki.

Trzymam za Ciebie kciuki.

Posty [ 131 do 195 z 263 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Niezdecydowany, dziwny mężczyzna - co można zrobić?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024