A może kobiety po prostu zaczyanją wyglądać jak chcą i ubierać się w to, w czym czują się wygodnie zamiast tak, żeby zaspokoić doznania estetyczne mężczyzn?
Zawaużyłam, że kobiety homo mają dużo szersze postrzeganie tego czym jest kobieca atrakcyjność, natomiast mężczyzni mają często bardzo wąskie postrzeganie kobiecości, wystarczy nierzadko jakaś jedna cecha wyglądu, żeby odmówić kobiecie atrakcyjności.
326 2023-08-29 09:18:00 Ostatnio edytowany przez blue_cat (2023-08-29 09:18:51)
327 2023-08-29 09:24:05 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2023-08-29 09:24:55)
A może kobiety po prostu zaczyanją wyglądać jak chcą
Musisz zrobic krok dalej i zadac sobie pytanie dlaczego chca wygladac inaczej niz wygladaja naturalnie.
Bo na artystyczny przekaz jest duzo wiecej, mniej problematycznych medium niz wlasna skora.
A może kobiety po prostu zaczyanją wyglądać jak chcą i ubierać się w to, w czym czują się wygodnie zamiast tak, żeby zaspokoić doznania estetyczne mężczyzn?
Zawaużyłam, że kobiety homo mają dużo szersze postrzeganie tego czym jest kobieca atrakcyjność, natomiast mężczyzni mają często bardzo wąskie postrzeganie kobiecości, wystarczy nierzadko jakaś jedna cecha wyglądu, żeby odmówić kobiecie atrakcyjności.
Jak kobiety homo szerzej postrzegaja atrakcyjnosc?
A może kobiety po prostu zaczyanją wyglądać jak chcą i ubierać się w to, w czym czują się wygodnie zamiast tak, żeby zaspokoić doznania estetyczne mężczyzn?
Zawaużyłam, że kobiety homo mają dużo szersze postrzeganie tego czym jest kobieca atrakcyjność, natomiast mężczyzni mają często bardzo wąskie postrzeganie kobiecości, wystarczy nierzadko jakaś jedna cecha wyglądu, żeby odmówić kobiecie atrakcyjności.
Tak, ale to "jak chcesz" jest oparte na czymś, a nie że bierze się z niczego.
Wygoda nie wyklucza estetyki.
330 2023-08-29 09:46:42 Ostatnio edytowany przez blue_cat (2023-08-29 09:48:21)
blue_cat napisał/a:A może kobiety po prostu zaczyanją wyglądać jak chcą
Musisz zrobic krok dalej i zadac sobie pytanie dlaczego chca wygladac inaczej niz wygladaja naturalnie.
Bo na artystyczny przekaz jest duzo wiecej, mniej problematycznych medium niz wlasna skora.
A czy chodzenie w szpilkach, malowanie paznokci, makijaż, chodzenie w ubraniach, które ściskają ciało jest naturalne?
blue_cat napisał/a:A może kobiety po prostu zaczyanją wyglądać jak chcą i ubierać się w to, w czym czują się wygodnie zamiast tak, żeby zaspokoić doznania estetyczne mężczyzn?
Zawaużyłam, że kobiety homo mają dużo szersze postrzeganie tego czym jest kobieca atrakcyjność, natomiast mężczyzni mają często bardzo wąskie postrzeganie kobiecości, wystarczy nierzadko jakaś jedna cecha wyglądu, żeby odmówić kobiecie atrakcyjności.Tak, ale to "jak chcesz" jest oparte na czymś, a nie że bierze się z niczego.
Wygoda nie wyklucza estetyki.
Może rysunki na ciele to coś, co po prostu podoba im się wizualnie? Tylko tyle i aż tyle. Z estetyką jest tak, że trudno wytłumaczyć dlaczego bardziej podoba nam się to niż tamto. A dlaczego podoba Ci się jakaś melodia? Albo czyjaś twarz? Możesz powiedzieć, że podobają Ci się czyjeś usta czy oczy, ale wiadomo, że bardziej chodzi o sposób rozmieszczenia wszystkiego na twarzy, bardzo ciężko wskazać co konkretnie sprawia, że czyjeś rysy twarzy są dla nas piękne.
blue_cat napisał/a:A może kobiety po prostu zaczyanją wyglądać jak chcą i ubierać się w to, w czym czują się wygodnie zamiast tak, żeby zaspokoić doznania estetyczne mężczyzn?
Zawaużyłam, że kobiety homo mają dużo szersze postrzeganie tego czym jest kobieca atrakcyjność, natomiast mężczyzni mają często bardzo wąskie postrzeganie kobiecości, wystarczy nierzadko jakaś jedna cecha wyglądu, żeby odmówić kobiecie atrakcyjności.Jak kobiety homo szerzej postrzegaja atrakcyjnosc?
U homo kobiet kobiecość jest spektrum (oczywiście są i takie, które mają swój jeden określony typ, ale mówię ogólnie). I w ramach tego co kobiece i atrakcyjne mieści się wiele różnych rodzajów ekspresji, typów, stylów, cech wyglądu, które w hetero świecie byłyby mniej lub w ogóle nieakceptowalne. I nie ma czegoś takiego, że jak chcesz ściąć włosy na króko to ludzie Cię ostrzegają, że możesz mieć problemy ze znalezieniem partnerki
JohnyBravo777 napisał/a:blue_cat napisał/a:A może kobiety po prostu zaczyanją wyglądać jak chcą
Musisz zrobic krok dalej i zadac sobie pytanie dlaczego chca wygladac inaczej niz wygladaja naturalnie.
Bo na artystyczny przekaz jest duzo wiecej, mniej problematycznych medium niz wlasna skora.A czy chodzenie w szpilkach, malowanie paznokci, makijaż, chodzenie w ubraniach, które ściskają ciało jest naturalne?
MaciejO0o.. napisał/a:blue_cat napisał/a:A może kobiety po prostu zaczyanją wyglądać jak chcą i ubierać się w to, w czym czują się wygodnie zamiast tak, żeby zaspokoić doznania estetyczne mężczyzn?
Zawaużyłam, że kobiety homo mają dużo szersze postrzeganie tego czym jest kobieca atrakcyjność, natomiast mężczyzni mają często bardzo wąskie postrzeganie kobiecości, wystarczy nierzadko jakaś jedna cecha wyglądu, żeby odmówić kobiecie atrakcyjności.Tak, ale to "jak chcesz" jest oparte na czymś, a nie że bierze się z niczego.
Wygoda nie wyklucza estetyki.
Może rysunki na ciele to coś, co po prostu podoba im się wizualnie? Tylko tyle i aż tyle. Z estetyką jest tak, że trudno wytłumaczyć dlaczego bardziej podoba nam się to niż tamto. A dlaczego podoba Ci się jakaś melodia? Albo czyjaś twarz? Możesz powiedzieć, że podobają Ci się czyjeś usta czy oczy, ale wiadomo, że bardziej chodzi o sposób rozmieszczenia wszystkiego na twarzy, bardzo ciężko wskazać co konkretnie sprawia, że czyjeś rysy twarzy są dla nas piękne.
JuliaUK33 napisał/a:blue_cat napisał/a:A może kobiety po prostu zaczyanją wyglądać jak chcą i ubierać się w to, w czym czują się wygodnie zamiast tak, żeby zaspokoić doznania estetyczne mężczyzn?
Zawaużyłam, że kobiety homo mają dużo szersze postrzeganie tego czym jest kobieca atrakcyjność, natomiast mężczyzni mają często bardzo wąskie postrzeganie kobiecości, wystarczy nierzadko jakaś jedna cecha wyglądu, żeby odmówić kobiecie atrakcyjności.Jak kobiety homo szerzej postrzegaja atrakcyjnosc?
U homo kobiet kobiecość jest spektrum (oczywiście są i takie, które mają swój jeden określony typ, ale mówię ogólnie). I w ramach tego co kobiece i atrakcyjne mieści się wiele różnych rodzajów ekspresji, typów, stylów, cech wyglądu, które w hetero świecie byłyby mniej lub w ogóle nieakceptowalne. I nie ma czegoś takiego, że jak chcesz ściąć włosy na króko to ludzie Cię ostrzegają, że możesz mieć problemy ze znalezieniem partnerki
Niewiem kazdy ma swoj styl, nie kazdemu sie musi wszystko podobac. Mnie sie np nie podobaja tatuaze. Akurat krotkie wlosy nie przeszkadzaja.w znalezieniu partnera, chociaz sama mam dlugie, ale znam kobiety z krotkimi w zwiazkach.
Oczywiście, że nie każdemu musi się wszystko podobać, ale chodzi o to, że nawet jeśli mi się jakaś kobieta nie podoba, bo ma tatuaże, krótkie włosy, sportowy styl, chodzi w luźnych ubraniach to nie odmawiam jej kobiecości, bo kobiecość jest różna, nie tylko stereotypowa, i nie rozstrząsam tego, czemu ona wygląda właśnie tak, a nie inaczej, żeby mi się podobała.
Oczywiście, że nie każdemu musi się wszystko podobać, ale chodzi o to, że nawet jeśli mi się jakaś kobieta nie podoba, bo ma tatuaże, krótkie włosy, sportowy styl, chodzi w luźnych ubraniach to nie odmawiam jej kobiecości, bo kobiecość jest różna, nie tylko stereotypowa, i nie rozstrząsam tego, czemu ona wygląda właśnie tak, a nie inaczej, żeby mi się podobała.
Mnie akurat malo co interesuje wyglad innych kobiet-niech sie ubieraja jak chca wazne, ze lubia swoj styl ,a to ,ze ktos je za to podziwia, czy krytykuje no coz ma do tego prawo o ile nie robi tego w sposob wulgarny. Moj styl ubierania tez jedni chwala, drugim sie on nie podoba-zycie
blue_cat napisał/a:A może kobiety po prostu zaczyanją wyglądać jak chcą
Musisz zrobic krok dalej i zadac sobie pytanie dlaczego chca wygladac inaczej niz wygladaja naturalnie.
Bo na artystyczny przekaz jest duzo wiecej, mniej problematycznych medium niz wlasna skora.
Czy ubrania są naturalne? Czy upinanie włosów w wymyślne fryzury jest naturalne? A biżuteria? Uuuu a kolczyki to już srogie zaburzenie...
Przeglądając badoo, odnoszę wrażenie, że że 20-30% obecnych tam kobiet w interesujących mnie przedziałach wiekowych (19-25) ma jakieś tatuaże. Niektóre to nawet całe są potatuowane - całe ręce, klatka piersiowa itp. Skąd takie zamiłowanie do tatuaży?
Kiedyś tatuaże to robili sobie głównie przestępcy i męty społeczne. I nawet do dzisiaj trochę tak jest, wystarczy popatrzeć sobie na takie famme mma, większość tam jest wytatuowana i ma przeszłość przestępczą/gangsterką.
Dlaczego czy ktoś mi jest w stanie wyjaśnić skąd u młodych kobiet taki pociąg do tatuaży? Ciężko mi to zrozumieć. Co trzeba mieć w głowie, żeby w wieku 20 kilku lat pobazgrać sobie całe ciało albo jego znaczną część?
No coz, tez sie troche dziwie, ale to kwestia gustu i przyzwolenie rodzicow, pewnie chocby jedno z nich ma tatuaz.
JohnyBravo777 napisał/a:blue_cat napisał/a:A może kobiety po prostu zaczyanją wyglądać jak chcą
Musisz zrobic krok dalej i zadac sobie pytanie dlaczego chca wygladac inaczej niz wygladaja naturalnie.
Bo na artystyczny przekaz jest duzo wiecej, mniej problematycznych medium niz wlasna skora.Czy ubrania są naturalne? Czy upinanie włosów w wymyślne fryzury jest naturalne? A biżuteria? Uuuu a kolczyki to już srogie zaburzenie...
Tak ubrania sa naturalne, bo pochodza z naturalnych zrodel(chociaz nie wszystkie)
blue_cat napisał/a:Oczywiście, że nie każdemu musi się wszystko podobać, ale chodzi o to, że nawet jeśli mi się jakaś kobieta nie podoba, bo ma tatuaże, krótkie włosy, sportowy styl, chodzi w luźnych ubraniach to nie odmawiam jej kobiecości, bo kobiecość jest różna, nie tylko stereotypowa, i nie rozstrząsam tego, czemu ona wygląda właśnie tak, a nie inaczej, żeby mi się podobała.
Mnie akurat malo co interesuje wyglad innych kobiet-niech sie ubieraja jak chca wazne, ze lubia swoj styl ,a to ,ze ktos je za to podziwia, czy krytykuje no coz ma do tego prawo o ile nie robi tego w sposob wulgarny. Moj styl ubierania tez jedni chwala, drugim sie on nie podoba-zycie
Ja tam nie krytykuje niczyjego wyglądu, bo to nie moja sprawa i żadnej krzywdy mi nie robi jak kto wygląda
Tak ubrania sa naturalne, bo pochodza z naturalnych zrodel(chociaz nie wszystkie)
Interesujące że postrzegasz wykorzystywanie zwierząt jako naturalne
Z racji ładnej pogody podróżuję sobie tu i tam. Jest ciepło, więc ludzie ubierają ciuchy, w których to widać więcej ciała.
Jeżeli mowa o tatuażach, to w przedziale wiekowym: 20-24 lata jest zatrzęsienie kobiet, które posiadają chociażby 1 tatuaż.
Z moich obliczeń wynika, że 6 na 10 młodych kobiet ma jakiś widoczny tatuaż.
Wiele lasek klasyfikowałem jako ,,bez tatuażu" i jak chciałem obczajać następne to nagle zauważałem, że ta pierwotna dziewczyna jednak ma tatuaż tylko taki malutki gdzieś np. Koło kostki.Więc jakby doliczyć te wszystkie kobiety, które błędnie oznaczyłem jako ,,brak widocznego tatuażu" wraz z tymi kobietami, które mają tatuaże niewidoczne pod ubraniami, to wyszłoby, że średnio 8 na 10 młodych kobiet sobie jakiś zrobiło.
Najgorsze jest jednak to, że tylko mała część tatuaży ma jakąś wartość artystyczną.
Niestety większość to są jakieś zwykłe bazgroły czy inne bohomazyserio kobiety tatuują sobie jakieś kwiatuszki czy motylki, które wyglądają tak jakby ktoś je na szybko narysował ołówkiem na kartce.
Masa tatuaży przypomina mi mój brudnopis z czasów szkolnych.
![]()
Same proste, toporne wzory bez żadnego pomysłu czy krzty oryginalności - cenienie swojej skóry na równi z pierwszym lepszym zeszytem do szkoły.
Masa tatuaży przypomina mi mój brudnopis z czasów szkolnych" - dobre stwierdzenie haha
Moje corki 23 i 24 lata nie maja tatuazow, ja nie mialam, teraz mam jeden od czerwca. Syn tez nie ma - 25 lat. Ich ojcej tez ma jeden od niedawna.
Natomiast corka od Partnera ma bardzo duzo i tez porozrzucanch po rekach, chyba tez nogach. Ma 24 lata. Jej ojciec i matka maja kilka, takie sa moje obserwacje.
JuliaUK33 napisał/a:Tak ubrania sa naturalne, bo pochodza z naturalnych zrodel(chociaz nie wszystkie)
Interesujące że postrzegasz wykorzystywanie zwierząt jako naturalne
Zle mnie zrozumialas. Wykorzystywanie zwierzat nie jest naturalne zwlaszcza, ze widzialam filmy jak to wyglada i jestem przeciwna takiemu traktowaniu zwierzat, natomiast ubrania sa pochodzenia naturalnego(chociaz nie wszystkie) nie wciskaj mi w usta slow,ktorych nie wypowiedzialam
341 2023-08-29 10:33:41 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2023-08-29 10:35:40)
JohnyBravo777 napisał/a:blue_cat napisał/a:A może kobiety po prostu zaczyanją wyglądać jak chcą
Musisz zrobic krok dalej i zadac sobie pytanie dlaczego chca wygladac inaczej niz wygladaja naturalnie.
Bo na artystyczny przekaz jest duzo wiecej, mniej problematycznych medium niz wlasna skora.Czy ubrania są naturalne? Czy upinanie włosów w wymyślne fryzury jest naturalne? A biżuteria? Uuuu a kolczyki to już srogie zaburzenie...
No i jest powod dla ktorego wszyscy ludzie ubieraja ubrania - sa podstawowa ochrona przed warunkami atmosferycznymi + pelna nagosc w miejscu publicznym jest karalna.
Ja nie ubieram ubran np. w domu jak mi nie jest zimno, tak samo nie spie w ubraniach.
Tak samo sa powody dla ktorych ludzie tworza wymyslne fryzury, kupuja bizuterie, kolczyki itp.
To, ze blue_cat (co Ty rowniez pokazujesz w tym watku) nie rozumie skad sie biora nasze upodobania, nie oznacza, ze nasze upodobania sa bezpodstawne (a jedynie brak tej konkretnej wiedzy u 2 osob).
A dlaczego podoba Ci się jakaś melodia? Albo czyjaś twarz?
Bo jak z wszystkim - bezposrednio zwiazane sa z pozytywnymi lub negatywnymi emocjami ktorych doswiadczylismy w przeszlosci (sluchalas danej melodii, widzialas czyjas twarz w przeszlosci kiedy bylas szczesliwa lub mocno zestresowana) lub wykazuja podobienstwa z tym co historycznie towarzyszylo tym emocjom.
Odtworz dowolna melodie, ktorej sluchalas bedac kiedys szczesliwa i bedzie Ci sie podobala, spojrz na dowolna twarz osoby, ktorej nienawidzisz i bedzie dla Ciebie brzydka.
Przeczytaj "An Enquiry Concerning Human Understanding" D. Hume'a - to jest jedna z ksiazek bez ktorej przeczytania ja uwazam, ze nie mozna mowic o posiadaniu jakiegokolwiek wyksztalcenia.
M!ri napisał/a:JohnyBravo777 napisał/a:Musisz zrobic krok dalej i zadac sobie pytanie dlaczego chca wygladac inaczej niz wygladaja naturalnie.
Bo na artystyczny przekaz jest duzo wiecej, mniej problematycznych medium niz wlasna skora.Czy ubrania są naturalne? Czy upinanie włosów w wymyślne fryzury jest naturalne? A biżuteria? Uuuu a kolczyki to już srogie zaburzenie...
No i jest powod dla ktorego wszyscy ludzie ubieraja ubrania - sa podstawowa ochrona przed warunkami atmosferycznymi + pelna nagosc w miejscu publicznym jest karalna.
Gdyby chodziło tylko o okrycie ciała to wystarczyłyby worki po kartoflach. A jednak są różne wzory, kolory aby poprzez ubrania się wyrażać.
Upiększamy swoje ciało na różne sposoby.
MaciejO0o.. napisał/a:blue_cat napisał/a:A może kobiety po prostu zaczyanją wyglądać jak chcą i ubierać się w to, w czym czują się wygodnie zamiast tak, żeby zaspokoić doznania estetyczne mężczyzn?
Zawaużyłam, że kobiety homo mają dużo szersze postrzeganie tego czym jest kobieca atrakcyjność, natomiast mężczyzni mają często bardzo wąskie postrzeganie kobiecości, wystarczy nierzadko jakaś jedna cecha wyglądu, żeby odmówić kobiecie atrakcyjności.Tak, ale to "jak chcesz" jest oparte na czymś, a nie że bierze się z niczego.
Wygoda nie wyklucza estetyki.
Może rysunki na ciele to coś, co po prostu podoba im się wizualnie? Tylko tyle i aż tyle. Z estetyką jest tak, że trudno wytłumaczyć dlaczego bardziej podoba nam się to niż tamto. A dlaczego podoba Ci się jakaś melodia? Albo czyjaś twarz? Możesz powiedzieć, że podobają Ci się czyjeś usta czy oczy, ale wiadomo, że bardziej chodzi o sposób rozmieszczenia wszystkiego na twarzy, bardzo ciężko wskazać co konkretnie sprawia, że czyjeś rysy twarzy są dla nas piękne.
Wylogowało mnie i okazało się że nie zapisałem odpowiedzi przed wysłaniem. Ale właściwie i tak napisałem co w pierwszej wypowiedzi.
Dzięki, cześć.
Rumunski_Zolnierz napisał/a:Proste, zwykłe i niczym nie wyróżniające się wzorki.
Wyglądają tak jakby ktoś sobie wytatuował jakiś pierwszy lepszy tatuaż z ogólnego kataloguWcześniej wrzuciłeś przykłady, na których całe ciało wygląda jak brudnopis (zgadzam się z tą opinią, kiepski efekt), ale teraz z kolei przeszkadza Ci, że wzorek jest nie taki, jakbyś sobie wymarzył, choć prosta linia grafiki to jest zwykle bardzo zamierzony efekt.
Dążę do tego, że bardzo filozofujesz, choć na moje oko chodzi Ci po prostu o krytykę dla samej krytyki.
zgadzam sie Priscilla
M!ri napisał/a:JohnyBravo777 napisał/a:Musisz zrobic krok dalej i zadac sobie pytanie dlaczego chca wygladac inaczej niz wygladaja naturalnie.
Bo na artystyczny przekaz jest duzo wiecej, mniej problematycznych medium niz wlasna skora.Czy ubrania są naturalne? Czy upinanie włosów w wymyślne fryzury jest naturalne? A biżuteria? Uuuu a kolczyki to już srogie zaburzenie...
No i jest powod dla ktorego wszyscy ludzie ubieraja ubrania - sa podstawowa ochrona przed warunkami atmosferycznymi + pelna nagosc w miejscu publicznym jest karalna.
Ja nie ubieram ubran np. w domu jak mi nie jest zimno, tak samo nie spie w ubraniach.Tak samo sa powody dla ktorych ludzie tworza wymyslne fryzury, kupuja bizuterie, kolczyki itp.
To, ze blue_cat (co Ty rowniez pokazujesz w tym watku) nie rozumie skad sie biora nasze upodobania, nie oznacza, ze nasze upodobania sa bezpodstawne (a jedynie brak tej konkretnej wiedzy u 2 osob).
blue_cat napisał/a:A dlaczego podoba Ci się jakaś melodia? Albo czyjaś twarz?
Bo jak z wszystkim - bezposrednio zwiazane sa z pozytywnymi lub negatywnymi emocjami ktorych doswiadczylismy w przeszlosci (sluchalas danej melodii, widzialas czyjas twarz w przeszlosci kiedy bylas szczesliwa lub mocno zestresowana) lub wykazuja podobienstwa z tym co historycznie towarzyszylo tym emocjom.
To dlaczego podobają mi się utwory, które słyszę pierwszy raz w życiu i z niczym mi się nie kojarzą? Idąc tym tropem wszyscy moi ulubieni wykonawcy muzyczni i zespoły powinny być wcześniej tłem jakichś pozytywnych wydarzeń w moim życiu, a tymczasem tak zupełnie nie jest, nie mam w zasadzie żadnych wspomnień z nimi. Nie nienawidzę nikogo, ale paru osób bardzo nie lubię, jednak potrafię przyznać (niestety ), że są obiektywnie atrakcyjne.
Nie twierdzę, że nasze upodobania są bezpodstawne, jednak schemat, który przedstawiasz wydaje się bardzo uproszczony. Wydaje mi się, że nauka na wiele pytań w tym obszarze nie umie jeszcze odpowiedzieć.
Nie twierdzę, że nasze upodobania są bezpodstawne, jednak schemat, który przedstawiasz wydaje się bardzo uproszczony. Wydaje mi się, że nauka na wiele pytań w tym obszarze nie umie jeszcze odpowiedzieć.
Tak,bo tatuaze sa tak wazne, ze musi sie nimi nauka zajmowac-nauka niech sie zajmie rzeczmi waznymi jak chociazby wynalezieniem lekarstw na choroby nieuleczalne. No jeszcze tego brakowalo, zeby naukowiec badal tatuaze i nasz styl ubierania sie
Może nie zauważyłaś, ale temat zszedł na to co w ogóle kształtuje nasze wszelkie gusta i upodobania, i czy Ci się to podoba, czy nie, nauka nie ma jedynie wymiaru utylitarnego, ludzie zajmują się nauką rownież ze zwykłej ludzkiej ciekawości - chcą wiedzieć, czemu świat działa tak, a nie inaczej i dlaczego.
Ponieważ jest coraz więcej tatuażystów, a kobiety lecą do takich po darmowe dziary. W zamian oni się uczą na nich zamiast na swińskiej skórze. Dlatego jakość tych tatuaży w 9 na 10 przypadków jest fatalna.
PS Czasem to nie jest za darmo - if you know what i mean
Ponieważ jest coraz więcej tatuażystów, a kobiety lecą do takich po darmowe dziary. W zamian oni się uczą na nich zamiast na swińskiej skórze. Dlatego jakość tych tatuaży w 9 na 10 przypadków jest fatalna.
PS Czasem to nie jest za darmo - if you know what i mean
Bzdura.
351 2023-08-29 11:54:26 Ostatnio edytowany przez Lisandro (2023-08-29 12:10:57)
Rozmawiałem na ten temat z kilkunastoma tatuażystami (niektórzy to moi kumple) oraz z kilkoma kobietami mającymi takie tatuaże. Szczerze mówiąc wypowiedzi były tak jednoznaczne, ze na pewno bzdura to nie jest. Obecnie w pracy mam nawet koleżankę, która wygląda jak brudnopis 5 latka, wyblakłe krzywe rysunki - masakra, uwielbiam tatuaże, ale to wygląda bardzo. źle. Sam je posiadam, ale każdy - jeżeli chodzi o wykonanie - to dzieło sztuki, bo nie przyszło mi nigdy:
- oddawać się za tatuaże
- oferować swoją skórę jako trening byle mieć coś za darmo...
Wiemy nie od dziś, że jak rozdają to kobiety pierwsze;]
Edit: Osoba poniżej w ogóle nie rozumie pisanych wiadomości, wobec czego daruje sobie odpowiadanie.
Rozmawiałem na ten temat z kilkunastoma tatuażystami (niektórzy to moi kumple) oraz z kilkoma kobietami mającymi takie tatuaże. Szczerze mówiąc wypowiedzi były tak jednoznaczne, ze na pewno bzdura to nie jest. Obecnie w pracy mam nawet koleżankę, która wygląda jak brudnopis 5 latka, wyblakłe krzywe rysunki - masakra, uwielbiam tatuaże, ale to wygląda bardzo. źle. Sam je posiadam, ale każdy - jeżeli chodzi o wykonanie - to dzieło sztuki, bo nie przyszło mi nigdy:
- oddawać się za tatuaże
- oferować swoją skórę jako trening byle mieć coś za darmo...Wiemy nie od dziś, że jak rozdają to kobiety pierwsze;]
Przeciez kobiety nie robia sobie tatuazy za darmo tylko tez za nie placa co to wogole za farmazony sa?
353 2023-08-29 12:12:04 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2023-08-29 12:17:49)
Nie twierdzę, że nasze upodobania są bezpodstawne, jednak schemat, który przedstawiasz wydaje się bardzo uproszczony.
No ale gdy w rozmowie "skad bierze sie motywacja do X" piszesz "bo tak chca" to zamiast sie sama zastanowic i moze czegos ciekawego dowiedziec, odciagasz siebie i innych od myslenia sugerujac wlasnie, ze motywacja do danego dzialania jest bezpodstawna (po prostu jest / dla samej siebie).
Może nie zauważyłaś, ale temat zszedł na to co w ogóle kształtuje nasze wszelkie gusta i upodobania
Od poczatku temat tego dotyczyl.
Pytanie brzmi "skad... zamilowanie" - czyli co jest jego zrodlem.
czy Ci się to podoba, czy nie, nauka nie ma jedynie wymiaru utylitarnego
To jest tylko twoja opinia. Do ktorej masz prawo. Ale to nie znaczy, ze "czy Ci sie podoba, czy nie" twoja opinia jest prawdziwa.
Ponieważ jest coraz więcej tatuażystów, a kobiety lecą do takich po darmowe dziary. W zamian oni się uczą na nich zamiast na swińskiej skórze. Dlatego jakość tych tatuaży w 9 na 10 przypadków jest fatalna.
PS Czasem to nie jest za darmo - if you know what i mean
Ale wymyślił...
Wiemy nie od dziś, że jak rozdają to kobiety pierwsze;]
Aha... znawca...
Edit: Osoba poniżej w ogóle nie rozumie pisanych wiadomości, wobec czego daruje sobie odpowiadanie.
Naczytałeś się, że trzeba się bronić, co?
356 2023-08-29 12:17:11 Ostatnio edytowany przez Lisandro (2023-08-29 12:17:23)
Wybacz, że w przeciwieństwie do was mam w tej kwestii jakąś wiedzę i śmiałem rozmawiać z ludzmi zamiast - tak jak wy - działać na domysłach i pisać to co politycznie poprawne.
357 2023-08-29 12:17:35 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2023-08-29 12:18:20)
Rozmawiałem na ten temat z kilkunastoma tatuażystami (niektórzy to moi kumple) oraz z kilkoma kobietami mającymi takie tatuaże. Szczerze mówiąc wypowiedzi były tak jednoznaczne, ze na pewno bzdura to nie jest. Obecnie w pracy mam nawet koleżankę, która wygląda jak brudnopis 5 latka, wyblakłe krzywe rysunki - masakra, uwielbiam tatuaże, ale to wygląda bardzo. źle. Sam je posiadam, ale każdy - jeżeli chodzi o wykonanie - to dzieło sztuki, bo nie przyszło mi nigdy:
- oddawać się za tatuaże
- oferować swoją skórę jako trening byle mieć coś za darmo...Wiemy nie od dziś, że jak rozdają to kobiety pierwsze;]
Edit: Osoba poniżej w ogóle nie rozumie pisanych wiadomości, wobec czego daruje sobie odpowiadanie.
Ale jakie oddawanie się za tatuaze, co Ty za brednie wygadujesz.
Tak, są tatuazysci w trakcie nauki, ale oni biorą normalnie opłatę, tylko niższą i są już po kursach i po szkoleniach. I robią piękne rzeczy.
Jeżeli ktoś ma wyblakle tatuaze, to jest kwestia braku pielęgnacji, a nie umiejętnosci tatuazysty.
Teraz są w modzie krzywe badziewia tatuowane igłą, więc moze stad te krzywe rysunki? Wiele osób robi je specjalnie.
Tak tak, oczywiście kobiety to od razu te najgorsze, tak tak (sarkazm, bo to pewnie trudne do zrozumienia).
Lisandro napisał/a:Rozmawiałem na ten temat z kilkunastoma tatuażystami (niektórzy to moi kumple) oraz z kilkoma kobietami mającymi takie tatuaże. Szczerze mówiąc wypowiedzi były tak jednoznaczne, ze na pewno bzdura to nie jest. Obecnie w pracy mam nawet koleżankę, która wygląda jak brudnopis 5 latka, wyblakłe krzywe rysunki - masakra, uwielbiam tatuaże, ale to wygląda bardzo. źle. Sam je posiadam, ale każdy - jeżeli chodzi o wykonanie - to dzieło sztuki, bo nie przyszło mi nigdy:
- oddawać się za tatuaże
- oferować swoją skórę jako trening byle mieć coś za darmo...Wiemy nie od dziś, że jak rozdają to kobiety pierwsze;]
Edit: Osoba poniżej w ogóle nie rozumie pisanych wiadomości, wobec czego daruje sobie odpowiadanie.
Ale jakie oddawanie się za tatuaze, co Ty za brednie wygadujesz.
Tak, są tatuazysci w trakcie nauki, ale oni biorą normalnie opłatę, tylko niższą i są już po kursach i po szkoleniach. I robią piękne rzeczy.
Jeżeli ktoś ma wyblakle tatuaze, to jest kwestia braku pielęgnacji, a nie umiejętnosci tatuazysty.
Teraz są w modzie krzywe badziewia tatuowane igłą, więc moze stad te krzywe rysunki? Wiele osób robi je specjalnie.Tak tak, oczywiście kobiety to od razu te najgorsze, tak tak (sarkazm, bo to pewnie trudne do zrozumienia).
Bo to on bez sensu wszystko pisze
Tak, roczny tatuaż na 20 letniej kobiecie wyblakł z czasem... w końcu na pewno ma je ponad 10 lat ;-)
Tak, roczny tatuaż na 20 letniej kobiecie wyblakł z czasem... w końcu na pewno ma je ponad 10 lat ;-)
Moze uzywala jakiego kremu dlatego wyblakl
Ja myślę, że na tym forum 3/4 użytkowniczek używa takiego kremu .
Wybacz, że w przeciwieństwie do was mam w tej kwestii jakąś wiedzę i śmiałem rozmawiać z ludzmi zamiast - tak jak wy - działać na domysłach i pisać to co politycznie poprawne.
Jack Sparrow - to ty?
Ja myślę, że na tym forum 3/4 użytkowniczek używa takiego kremu
.
Ja nie uzywam, bo nie mam tatuazu, a to,ze inne maja nie znaczy ,ze maja zle wykonany tatuaz u facetow tez widze tatuaze jakby 2 letnie dziecko ich czarnym mazakiem porysowalo we snie
Tak, roczny tatuaż na 20 letniej kobiecie wyblakł z czasem... w końcu na pewno ma je ponad 10 lat ;-)
Bo Ty na pewno wszystko wiesz odnośnie tego, jakiego kremu używa i jak dba o swój tatuaż
Weź się swoim ciałem interesuj, a innym daj spokój.
Lisandro napisał/a:Wybacz, że w przeciwieństwie do was mam w tej kwestii jakąś wiedzę i śmiałem rozmawiać z ludzmi zamiast - tak jak wy - działać na domysłach i pisać to co politycznie poprawne.
Jack Sparrow - to ty?
Interesujące hmmm serio
Rumunski_Zolnierz napisał/a:Proste, zwykłe i niczym nie wyróżniające się wzorki.
Wyglądają tak jakby ktoś sobie wytatuował jakiś pierwszy lepszy tatuaż z ogólnego kataloguWcześniej wrzuciłeś przykłady, na których całe ciało wygląda jak brudnopis (zgadzam się z tą opinią, kiepski efekt), ale teraz z kolei przeszkadza Ci, że wzorek jest nie taki, jakbyś sobie wymarzył, choć prosta linia grafiki to jest zwykle bardzo zamierzony efekt.
Dążę do tego, że bardzo filozofujesz, choć na moje oko chodzi Ci po prostu o krytykę dla samej krytyki.
Każdy ma prawo robić sobie takie tatuaże jakie chce (o ile przedstawiane wartości nie są sprzeczne z Konstytucją).
Jak i również ja mam prawo mieć własne zdanie, że tatuaże są szpecące.
Masa tatuaży przypomina mi mój brudnopis z czasów szkolnych" - dobre stwierdzenie haha
Niestety tak to wygląda Ja nie posiadam ani 1 tatuażu i nie mam zamiaru tego zmieniać.
Uważam, że naturalne ciało człowieka jest piękne samo w sobie i nie ma potrzeby bazgrania po nim albo naklejania jakichś nalepek
Każdy ma prawo robić sobie takie tatuaże jakie chce (o ile przedstawiane wartości nie są sprzeczne z Konstytucją).
Jak i również ja mam prawo mieć własne zdanie, że tatuaże są szpecące.
Przecież nikt Ci tego prawa nie odbiera, usiłowałam jedynie naświetlić, że gubisz się w zeznaniach .
Proste, zwykłe i niczym nie wyróżniające się wzorki.
Wyglądają tak jakby ktoś sobie wytatuował jakiś pierwszy lepszy tatuaż z ogólnego katalogu
To, ze ty nie widzisz artyzmu, to nie znaczy, że go tam nie ma.
Lisandro napisał/a:Wybacz, że w przeciwieństwie do was mam w tej kwestii jakąś wiedzę i śmiałem rozmawiać z ludzmi zamiast - tak jak wy - działać na domysłach i pisać to co politycznie poprawne.
Jack Sparrow - to ty?
Nope. Ja mam jedno konto. A jak dostanę kiedyś bana, to wracał nie będę.
370 2023-09-02 02:36:30 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2023-09-02 02:36:46)
To, ze ty nie widzisz artyzmu, to nie znaczy, że go tam nie ma.
W punkt. Ale on tego nie pojmie, bo takie rzeczy albo się czuje, albo neguje dla zasady, choćby po to tylko, aby znaleźć cokolwiek, by poczuć się lepszym od innych.
371 2023-09-14 11:58:12 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2023-09-14 12:00:15)
Zabieram sie dzisiaj za czytanie "generacji ja: dlaczego dzisiejsi mlodzi Amerykanie sa bardziej pewni siebie, asertywni, roszczeniowi - i bardziej nieszczesliwi niz kiedykolwiek wczesniej" o millenialsach.
Pisze o tym tutaj bo okladka ksiazki jest dosc sugestywna
372 2024-07-11 22:13:39 Ostatnio edytowany przez Rumunski_Zolnierz (2024-07-11 22:22:55)
Czy może mi ktoś wyjaśnić, dlaczego co druga młoda Polka ma wytatuowanego motylka?
Czy może mi ktoś wyjaśnić, dlaczego co druga młoda Polka ma wytatuowanego motylka?
![]()
![]()
![]()
![]()
niewiem czemu. Ja nie mam wogole tatuazy,bo nie lubie. A ten motylek to sie kojarzy z paniami z pod latarni
Jako były gliną, widziałem wiele tatuaży u moich "podopiecznych".
Do dziś, nie znoszę tatuaży l.
Gdy widzę panie i panów tak ozdobionych, nic nie powiem, bo byłoby to pisaniem na Berdyczów...