Ludzie śmieją się z emnie tzn z mojego typu urody słyszałem od ludzi że jestem zwyczajnie brzydki że mam krzywą twarz
Próbowałem coś z tym zrobić ale nie było czasu a to się wstydziłem a rodzina mojego problemu nie zauważa jak by ślepi byli mam już 39 lat I sam od zawsze teraz już nie mam nawet znajomych jestem z tym sam
Następny.
I do tego mam małego
Następny.
Tylko dlaczego 90% tych wpisów jest przez mężczyzn a nie kobiety?
To wiele mówi o rynku matrymonialnym w PL.
Tamiraa napisał/a:Następny.
Tylko dlaczego 90% tych wpisów jest przez mężczyzn a nie kobiety?
To wiele mówi o rynku matrymonialnym w PL.
Wyniańczeni przez kobiety czują niedosyt i piszą na kobiecym forum
Wyniańczeni przez kobiety czują niedosyt i piszą na kobiecym forum
Paskudne jest to, że od jakiegoś czasu niemal każdy temat przejmują ci sami chłopcy, piszą wyłącznie o sobie, o ich nierozwiązywalnych problemach i winę za to oczywiście ponoszą kobiety ciekawe czy w realu potrafiliby wejść w damskie grono i tak gadać od rzeczy
Jesteś aż tak brzydki, że musisz zakładać aż siódmy watek o swojej brzydocie? Jeden temat jej nie pomieści?
Wow, to musi być coś.
Annie internet daje pewien rodzaj prywatności
Dracarys masz rację za dużo tych tematów ale ale w większości nieodpowiadaja
Nie odpowiadają bo po co produkować się o tym samym w nastu watkach?
Ludzie się zniechęcają.
Dzisiaj byłem w mieście po okulary bo muszę nosić no i teraz dobrze widzę wyraźnie okulary od cholery kosztuja ja i tak wybrałem opcję tańszą tyle że oprawki markowe i tyle
Przecinek, przecinek,
tak na mnie wołają,
ludzie spoza mego miasta,
pewnie oni rację maja
Dzisiaj byłem w mieście po okulary bo muszę nosić no i teraz dobrze widzę wyraźnie okulary od cholery kosztuja ja i tak wybrałem opcję tańszą tyle że oprawki markowe i tyle
Dobre okulary to dobry wybór. Rzeczywiście, nie ma w wypowiedziach znaków interpunkcyjnych
Jak sobie pomyślę że ludzie są w zwaskach lub spotykają się z jakimiś osobami to mnie szlak trafia ze ja nie mogę bo jestem brzydszy inny wyśmiewany
Tak czuje ze jestem jedyny bo przecież nie widuję brzydkich ludzi na co dzień co najwyżej średniej urody ale i tak rzadko to smutne
Ale przecież nikt nie zrozumie tego jeżeli sami tego nie przechodzą
Jak sobie pomyślę że ludzie są w zwaskach lub spotykają się z jakimiś osobami to mnie szlak trafia ze ja nie mogę bo jestem brzydszy inny wyśmiewany
Tak czuje ze jestem jedyny bo przecież nie widuję brzydkich ludzi na co dzień co najwyżej średniej urody ale i tak rzadko to smutne
Ale przecież nikt nie zrozumie tego jeżeli sami tego nie przechodzą
A ty przypadkiem nie jesteś niski?
Tak jestem niski
Tak jestem niski
Czyli mniej niż 1,8 m
Miklosza napisał/a:Tak jestem niski
Czyli mniej niż 1,8 m
Raczej mniej niż 190cm
Hehe 164 cm
Paskudne jest to, że od jakiegoś czasu niemal każdy temat przejmują ci sami chłopcy, piszą wyłącznie o sobie, o ich nierozwiązywalnych problemach i winę za to oczywiście ponoszą kobiety ciekawe czy w realu potrafiliby wejść w damskie grono i tak gadać od rzeczy
Zgadza się. Nazwa forum powoli staje się nieadekwatna do zawartości. Są takie wątki i strony, gdzie obecność kobiet jest już właściwie znikoma, większość nowych tematów też nie należy do nas.
I czy to nie znamienne, że ci "zagubieni" w czasie i przestrzeni chłopcy nie siedzą na męskich forach, gdzie podobno znajdują wsparcie i zrozumienie? <pytanie oczywiście retoryczne>
Wolę kobiece jestem ciekaw co powiedzą kobiety też nie tylko faceci
A co Ty sam o sobie sądzisz? Dlaczego zdanie rodziny jest dla Ciebie aż tak istotne?
A co Ty sam o sobie sądzisz? Dlaczego zdanie rodziny jest dla Ciebie aż tak istotne?
To sądzę że dla mnie zdanie bliskich jest dla mnie ważne bo ich kocham i czasem nie których sprawach nie radzę sobie i potrzebuje wsparcia
To sądzę że dla mnie zdanie bliskich jest dla mnie ważne bo ich kocham i czasem nie których sprawach nie radzę sobie i potrzebuje wsparcia
Gdybyś miał ocenić, to w jakich sprawach sobie sam radzisz, a w jakich potrzebujesz wsparcia ze strony bliskich?
Na co dzień jakoś sobie radzę tylko jak bym miał iść do lekarza i coś z sobą zrobić tzn z wyglądem to dostaje blokady wstydu dostaje i wtedy podszebuje ze by ktoś mi pomógł i poszedł ze mną nie stety nie widzą we mnie wad jak to rodzina
Czekaj, bo chyba nie ogarniam - będąc 39 latkiem potrzebujesz kogoś, kto pójdzie, ewentualnie umówi Ci wizytę do lekarza?
Do zwyklego lekarza pojde sam tylko jak bym miał pójść d lekarza szczękowego lub do plastycznego to mam opory
Czego w związku z takimi sytuacjami obawiasz się najbardziej?
Wyśmiania moich problemu i dziwnego patrzenia na mnie jak na dziwaka
Wyśmiania moich problemu i dziwnego patrzenia na mnie jak na dziwaka
I w czym, Twoim zdaniem, rodzina ma Ci wówczas pomóc? Wziąć Cię w obronę, wesprzeć słownie, potrzymać za rękę?
Wiesz leczę się psychiatrycznie mam lęki i poprostu paraliżuje mnie strach czasem gdy mam coś zrobić leki pomagają ale nie zawsze
Wiesz leczę się psychiatrycznie mam lęki i poprostu paraliżuje mnie strach czasem gdy mam coś zrobić leki pomagają ale nie zawsze
Tak wiem, ale warto, żebyś i Ty po prostu uświadomił sobie, że dla tych ludzi jesteś pacjentem, który przychodzi do nich z problemem i oczekuje zrozumienia oraz empatii. Lekarz, który tego nie rozumie, a tym bardziej nie potrafi w takiej sytuacji zachować się stosownie do okoliczności, w ogóle nie powinien być lekarzem i gdyby coś takiego miało miejsce, należy po prostu wyjść z gabinetu. Oni naprawdę codziennie stykają się z podobnymi do Twoich problemami i są tam po to, aby Ci pomóc.
Tak dziękuję za Twoje wypowiedzi muszę sobie to wszystko poukładać wziąść w garsc
Warto po prostu się przełamywać i im więcej będzie takich sytuacji, w których zmierzysz się ze swoimi lękami, tym bardziej uwierzysz, że możesz, że potrafisz. Jeśli coś Cię paraliżuje, to pomyśl sobie, że nawet jeśli przez chwilę będzie nieprzyjemnie, to to się przecież skończy. Na przykład jeśli jutro w południe czeka Cię coś stresującego, to myśl, że godzinę później będzie już po wszystkim, naprawdę bywa ogromnie pomocna. Sama zresztą tak robię . Wtedy znacznie łatwiej oswoić taką trudną sytuację.
Pamiętaj przy tym, że NIKT nigdy nie ma prawa Cię obrażać, a jeśli to robi, to samemu sobie wystawia świadectwo, pokazując przy okazji jak bardzo jest w tym malutki. Ludzie o naprawdę zdrowym poczuciu własnej wartości nie mają potrzeby, by innym umniejszać czy odbierać im ich godność, a swoje zaniżone ego podbudowywać czyimś kosztem.
Dziękuję pozdrowionka
Do jutra
Również pozdrawiam