Kasssja napisał/a:Mariusz 1984 napisał/a:Alpha Widow
jest Was wiecej niz mozna sie spodziewać.
Nie postrzegałam go jako alphę, bo ani nie wyglądał jak alpha, ani nie zachowywał się jak alpha po rozstaniu (ze dwa lata pisał prośby o wybaczenie i drugą szansę). Dla mnie to było po prostu niezwykle dobre dopasowanie naszych chemii i ciał, rzadkie i dlatego cenne. Może spotkać to każdego, a nie tylko kogoś, kto jest lub trafi na egzemplarz alpha faceta lub kobiety.
Ale dał Ci cudowny seks, i mega emocje ( chemię ) Zapamietałas go, i automatycznie kazdy kolejny seks bedziesz porownywac.
Nie zawsze alfa ma 2 metry i kwadratowa szczekę.
On to samo mówił o mnie, że to ja dałam mu genialny seks, zapamiętał mnie na całe życie i porównuje z innymi, w tym z żoną (:/). Czy to czyni ze mnie alphę? No zlituj się, żadna ze mnie alpha, a z takim jednym exem to byłam nawet kłodą, bo on miał bardzo kiepskie gabaryty + źle się do mnie zabierał, więc traktowałam te kilka stosunków z nim jak karę za grzechy. Wszystko jest kwestią dopasowania, alpha z jednym będzie beta inną/innym, niezależnie od płci. Kwestia chemii.