Najlepsze lata za mną - Netkobiety.pl

Za kogo miałbym? Nie nadaję się do walki.

I może tu problem - zbyt mała wiara we własne siły?
Za rodzinę, kolegów, przyjaciół, społeczeństwo, kraj...

Ciekawe za co walczą Ukraińcy...

Rodzina? Najpierw musiałbym ją założyć.
Kolegów nie mam. Społeczeństwo? Ma mnie gdzieś.
Kraj? Mógłbym, ale nam wojna nie grozi. A i tak ten "kraj" właściwie nic mi nie dał.

A Ukraińcy walczą za interesy swojego żydowskiego prezydenta.

Jak widać, nic nie pomoże. Budyń w głowie .

Ta, budyń, bo nie chcę umierać? Sama idź, ja mam całe życie przed sobą i nie zamierzam być mięsem armatnim z powodu widzimisię polityków.

Tym bardziej, że nawet nie mielibyśmy czym walczyć, bo pis całą broń oddał Ukrainie.

Jednak mainstream. Budyń, bo nawet nie wiesz kto Ty jesteś?

Aaa...co to ma wspólnego z tym co napisałem?

Nie napisałeś o sporej aprobacie mężczyzn. Co z tymi mężczyznami, którzy są za obowiązkowa służba wojskową dla mezczyzn?

A kto chce umierać? Tylko co innego niechęć do śmierci a co innego zwykłe tchórzostwo które jest tłumaczone polityką.
Takim można wytłumaczyć wszystko.

Zależy co masz na myśli. Potrafię przyznać rację, jeśli ktoś ją ma.

Nie, bo kobiety były nimi zainteresowane.

Tak.

Nie, to nie jest tchórzostwo. Ja na froncie bardziej bym przeszkadzał niż pomagał. Niech walczą ci, którzy chcą i potrafią.

A kim jesteś, bez tego, co mówią, co czytasz, co oglądasz?

Ich jest garstka i nikt nie broni im iść do wojska. Dopóki to jest dobrowolne, a nie przymusowe, to wszystko jest w porządku.

A Ty porządny syn robisz co Ci mówią? No ale fakt czym skorupka...

To może to lubienie okazuj inaczej? Twoje podejście raczej nie jest w porządku skoro jesteś sam - może światopogląd nie halo?

A jaki interes miała w atakowaniu Gruzji, Ukrainy? Dlaczego kraje bałtyckie zbroją się? Dlaczego Finlandia, Szwecja chcą do NATO?

Czyli NATO ma nas obronić? Tylko kogo będą bronić skoro tacy jak Ty uciekną za granicę?
Nawet jeśli NATO przyjdzie nam z pomocą to na przerzucenie wojsk potrzeba czasu i w tym przypadku mówimy o odbiciu kraju z rąk ruskich - patrz co robią Ukraińcom.
Na prawde nie widzisz ze Twoje rozumowanie w tym temacie się rozjeżdża?

I jakie argumenty państwa Ciebie by przekonały ze warto za nie ryzykować życie?

Nic nie oczekujesz ale oczekujesz że nie będziesz płacił podatków?
A w jaki to sposób zabierają Ci kasę? 

Was młodych wszyscy i wszystko dyskryminuje - w jaki sposób Ty jesteś dyskryminowany przez państwo?

Jaką resztą? Coś jeszcze zostało?

Twoja wiedza na temat wojska jest powalająca.
Uważasz że wszyscy siedzą w okopach? To jesteś w błędzie.
I widzisz ci Janusze będą walczyć żebyś Ty mógł bezpiecznie zrealizować wizją rodziców.

Czyli kim? Kto Ty jesteś?

Ci janusze nie będą walczyć. Raz, że nie będą mieli czym, a dwa, że wojna nie wygląda tak, jak w ich wyobrażeniach.

Nawet nie siedząc w okopach, mogę zginąć.

To dlaczego nie wyjechałeś skoro to słuszne?
Przecież wiadomo że po szczepieniu wyrastała trzecia ręka.

"Nie ze mną takie numery Bruner" - przecież Ty się boisz iść do woja na ćwiczenia a zasłaniasz się wojną...

I według Ciebie co jest tego powodem?

Głównie sprzętu postruskiego co robią również kraje bałtyckie.
Ale moje pytanie było - dlaczego Bałtowie się zbroją skoro nie trzeba bać się ruskich?

To dlaczego się zbroją?
Dlaczego chcą do NATO?
I dlaczego pomimo tego że ruscy atakują inne kraje Ty uważasz że nic nam nie grozi?

Dlaczego mają nas bronić skoro tacy jak Ty wyjeżdżają? Skoro sami tego nie robimy to dlaczego oni mają się z tym śpieszyć?
I w jaki sposób w obozie dla uchodźców bardziej przydasz się Polsce niż np. w jakimś magazynie w Polsce lądując skrzynki z żarciem czy amunicją na samochody dla armii?
Jesteś celebrytą, kimś sławnym, masz znajomości?

Ale tymczasowo bo stałej bazy nie mają w Polsce.
I dlaczego oczekujesz że synowie USA będą ginąć gdy synowie Polski będą uciekać?

Ale ja pytałem w jaki sposób Ty jesteś dyskryminowany?

Bo jeszcze studiuję.

Nie boję. Po prostu nie mam takiej potrzeby i nie widzę w tym sensu.

Nie wiem.

Bo są rusofobami, tak jak i Polacy.

Szwecja i Finlandia zawsze miały silne armie i stale się dozbrajały.

Bo spanikowali.

Nie mają powodu, by nas zaatakować.

Nie wszyscy wyjadą.

Bo są żołnierzami zawodowymi kraju członkowskiego NATO. Na pewno będą bardziej przydatni niż Polacy niebędący zawodowcami.

Oczywiście że się boisz tylko nie przyznasz tego.
Potrzeba jest posiadanie przez nasz kraj rezerwy.
Nie widzisz sensu bo wiesz że wyjedziesz w razie W.

I tak nas właśnie nazywają ruscy. Pewnie Ukraińcy też byli rusofobami i dlatego muszą zginąć? Gruzini też rusofoby?
Znasz historię czy Katyń to wina Niemców?

Armia Finlandii 31,5 tys. żołnierza, Szwecka 24 tys.

My rusofoby, oni spanikowali a przecież ruscy to tacy pokojowi ludzie.

A jaki mieli powód że zaatakowali Ukrainę? Jaki mieli powód by zaatakować Gruzję? Jaki maja powód by dozbrajać Królewiec?
Zdajesz sobie sprawę że 70% ruskich uważa za konieczne zaatakować Polskę? Wysil się trochę poczytaj, posłuchaj.

Prawda, Janusze zostaną.

Strach ma wielkie oczy, może faktycznie wyjedz bo z Twoich slow bije jak bardzo masz w doopie Polskę.

No to przecież może tworzyć rezerwy z ochotników, a nie zmuszając wszystkich. Przecież morale osób zmuszonych do walki będą niskie i mogą doprowadzić do porażki. Zapewne nie wyjadę, bo nie będę mieć możliwości, jeśli do wojny dojdzie. A emigrację planuję od dawna niezależnie od sytuacji. I nie, nie boję się ćwiczeń.

A dziwisz się? Przecież pis to najbardziej rusofobiczna partia w Polsce, a i sami Polacy nienawidzą każdego Rosjanina tylko za miejsce urodzenia.

Nie.

Tak, znam historię. Katyń to nic w porównaniu z tym, co "bracia Ukraińcy" zrobili na Wołyniu. I oni, w odróżnieniu od Rosjan, nas za to nie przeprosili do dziś. I uważają tych ludzi za bohaterów narodowych.

A to wina Rosji, że NATO coraz bardziej się przybliża do jej granic? Że Ukraina, która zobowiązała się nie wstępować do NATO i UE podjęła działania mające na celu dołączenie do tych organizacji? Że ukraińska armia bombardowała budynki cywilne w Odessie i Donbasie?
Co do wojny w Gruzji, to nie jestem w temacie. A Rosjanom się nie dziwię, oni nic do nas nie mają, ale widzą, że my ich nienawidzimy bez powodu.

Nie mam w dvpie Polski. Gdyby nas zaatakowano, nie ma problemu, zostanę i pójdę walczyć, bo jestem patriotą. Ale jeśli to pis wciągnie nas w wojnę dla swoich interesów, to nie ma mowy. A drugi scenariusz jest o wiele bardziej prawdopodobny niż pierwszy.

Ale tylko obowiązek/przymus jest wstanie zbudować odpowiednio liczne rezerwy.

Jak ci z wysokim morale zginą to kto ich zastąpi?
Twoje morale jest niskie co przekłada się na codzienność.

Zdążysz wyjechać. Fachowy twierdzą że po wojnie ruscy potrzebują około 10 lat na odbudowę armii.

Co Ty masz na myśli pisząc rusofoby? Gdy mówi się prawdę to jest to fobia czy niewygodna prawda?
Dlaczego uważasz ze pis jest rusofobiczny?
Skąd Ty czerpiesz wiedzę ze Polacy nienawidzą ruskich? Według Ciebie nienawidzimy również Niemców?
Ponawiam - poczytaj co ruscy mówią o nas i co trzeba z nami zrobić.

Jeżeli Ukraińcy i Gruzini nie byli rusofobami to dlaczego ruscy ich najechali? Dlaczego mordują Ukraińców?
Jaki ruscy mieli i mają interes/powód żeby wszczynać wojnę?

Tak, o rzezi Wołyńskiej trzeba mówić głośno bez uprzedzeń. Ale Katyń to nie jest "nic" bo tak nie można mówić o mordzie ponad 20 tys. naszych oficerów.
I to nie Ukraińcy stanowią zagrożenie istnienia naszego państwa tylko do 500 lat jeden kierunek - Moskwa.

Ogromna część Ukraińców nie ma pojęcia że banderowcy/UPA mordowali Polaków - i trzeba ich w tym uświadomić.

Słuchasz sputnika czy co? Przecież taką propagandę sieją ruscy - że się bronią atakując.  Przecież praktycznie wszystkie państwa NATO w Europie rozbroiły się. W jaki sposób NATO stanowiło zagrożenie wobec ruskich?
Poza tym narody mają prawo dążyć tam gdzie chcą a nie że ruskim się nie podoba to trzeba te narody najechać i siłowo przymusić do ruskiego miru.
Ukraińcy chcieli do NATO to trzeba ich zabić i sami są sobie winni?
W ten sposób usprawiedliwiasz ruskich.

Że ruscy w zamian za oddaną broń atomową dali gwarancje bezpieczeństwa Ukrainie i te gwarancje złamali?
I Ukraina nigdy nie zobowiązała się że do NATO nie wstąpi to ruscy żądali żeby nie wstępowała.
Kiedy Ukraina nie chciała wstąpić do UE? Sprawdź co doprowadziło do majdanu 9 lat temu, chodziłeś do szkoły może nie pamiętasz. Co z kolei było powodem do aneksji Krymu przez zielone ludziki.

Ty kpisz czy o drogę pytasz? Donbas, Ługańsk należy do Ukrainy gdyby nie ruscy to nie byłoby tam wojny.
A Odessa? masz na myśli to że w pożarze budynku związków zawodowych w Odessie zginęło 31 osób. Do pożaru doszło po zabarykadowaniu się w budynku prorosyjskich separatystów. A co mieli oddać bez walki jak Krym?
Naprawdę zalatujesz ruską propagandą.

To samo - chcieli do UE i NATO. Oczywiście miłujący pokój ruscy musieli się bronić przed Gruzinami.

I Ty znasz historię? Praktycznie od 500 lat walczymy czy to z księstwem Moskiewskim czy Rosją carska, czy Rosją Bolszewicką, 18 czy 19 dużych wojen, ostatnia w 1939 roku, ponad 40-letnia okupacja Polski i europy środkowej i oni nic do nas nie mają? Ciekawe co by z nami zrobili gdyby kiedyś zaczęli coś mieć.
Nienawidzimy bez powodu - brak słów.
Naprawdę idziesz ciekawym przekazem.

Patriota tyle nie marudzi tylko w brew przeciwnościom walczy o dobro kraju a z tego co wcześniej napisałeś widzę w Tobie kogoś innego.

Jaką będziesz miał wymówkę gdy zmieni się partia rządząca?
My nigdy na ruskich pierwsi nie uderzymy, gdybyśmy to zrobili przestaje obowiązywać art. 5 NATO.

Chętnie zajrzę, ale te serwisy faktcheckingowe to też takie bezstronne zazwyczaj nie są, tylko lecą zgodnie z linią tych, którzy ich opłacają, więc w to, co piszą np. na demagogu nie wierzę.

Tak, władza jest antypolska, ale też nie zawsze tak było.

Moje morale nie jest niskie, bo ja się wojny nie obawiam. Żyję swoim życiem i jestem szczęśliwy.

Ci z niskim zginą jeszcze szybciej, więc nie ma sensu ich angażować. A ochotników byłoby więcej, gdyby ludzi zachęcić, obecnie wojsko nie jest atrakcyjnym wyborem dla młodych.

Za 10 lat to nawet nie wiadomo, czy w ogóle Putin będzie jeszcze żył. A jeśli elity wdrożą to, co dla nas szykują, to wojna będzie naszym najmniejszym zmartwieniem.

Ukraińska propaganda ≠ prawda. Rosyjska oczywiście też nie.

Wystarczy spojrzeć na ich działania. Jak tylko doszli do władzy, dążyli do zniesienia małego ruchu granicznego z Kaliningradem i ŚDM spadł im z nieba, bo mieli wytłumaczenie.

Niemców już nie. A co do Rosjan, to widać na każdym kroku, wystarczy poczytać komentarze w dowolnym miejscu.

Miałem kontakt z wieloma Rosjanami i nigdy nie czułem nienawiści z ich strony. Oczywiście, zdarzają się nacjonaliści, którzy uważają nas za zdrajców, ale ich jest garstka. Naprawdę wierzysz w rosyjskie sondaże?

W przypadku Ukrainy chodzi tylko o obalenie faszystowskich rządów, które dyskryminują rosyjskojęzyczną ludność.

Czyli jednak nie jesteś ukrofilem, tyle dobrze.

Przy pierwszej okazji nam wbiją nóż w plecy. Oni już stąd nie wyjadą. Polski nie ma, jest Ukropolin.

Wiedzą, wiedzą.

Tak, ale umów trzeba dotrzymywać.

Współczuję Ukraińcom, ale to ich prezydent wciągnął ich w wojnę.
W ten sposób usprawiedliwiasz ruskich.

To że należy do Ukrainy nie uprawnia ich do takich zbrodni.

Mówię o ludziach, nie o władzy, poza tym z większością państw toczyliśmy w przeszłości wojny.

Rządy to i tak marionetki, czy pis czy po nic się nie zmieni.

Nie, ale możemy sprowokować, by oni to zrobili i do tego dążą.

Bo jesteś naiwny i nie wiesz co się dzieje na świecie.
Dokładnie jak typowy ruski.
https://wiadomosci.wp.pl/jezdzila-po-ro … 987407264a

Polecam cały kanał: https://www.youtube.com/@1420channel

Ogarnij się chłopie.
Mało wiesz o świecie, a jeszcze mniej o kobietach.

Ja poznałem wiele rosjan jak byłem na rożnych wyjazdach zagranicznych. Tacy sami ludzie jak my. No może wielu za dużo alkoholu pije
Choć dla mnie kraj z jakiego pochodzi człowiek a nawet jego wyznanie nie ma żadnego znaczenie ...
Poznałem fajnych ludzi w Tunezji , Maroku , Turcji , Bułgarii , Chorwacji i itd.

Narodowość czy wyznanie nie ma żadnego znaczenia , liczy się człowiek. Często ci bardzo "religijni na pokaz" to najgorsi ludzie jacy mogą być.
Wystarczy zobaczyć jacy są nasi "prawdziwi katolicy" ..

Co do Putina. To gościu był w KGB , był w czasach zimnej wojny i facet nie jest głupi jak go media przedstawiają.
Osobiście uważam że Polska powinna się cieszyć ... że rządzi Rosją Putin.  Bo wielu w Rosji chciało by Polskę zniszczyć i chciało dawno zniszczyć Polskę.
W Rosji też są idioci tak jak w Polsce i jest pewien "elektorat" który wierzy w bzdury wypowiadane przez ich "polityków" ..
W Rosji rządzi "duma". Prezydent jest ważny ale i tak decyduje duma.

Polska od wielu lat jest kolonią USA i nie jest to żadna tajemnica. Robimy za malutkiego pieska który obszczekuje niedźwiedzia (Rosja). Niedźwiedź to toleruje ale kiedyś może przestać ..
Zamiast starać się wykorzystać położenie Polski i starać się o dobre stosunki z Rosją i mieć z tego naprawdę dobrą KASĘ to szukamy sobie wrogów ..

USA z Japonią mimo że USA  zrzuciła bomby atomowe i zabiło olbrzymią ilość obywateli współpracują i nie żyją przeszłością ...

A u nas ciagle żyjemy przeszłością. Kogo interesuje Katyń , Wołyń , II wojna światowa ?
Trzeba wyciągnąć wnioski i nie doprowadzić do powtórki ...

Rzetelne wiadomości ? TVN który należy do USA i jest tubą propagandową i to co mówią "niezależni prezenterzy" to to co zaakceptuje USA.
Ja raczej staram się wyszukiwać informacje i to co jest w TV "polskiej" ??? to tuba propagandowa Ukrainy. Niczym to się nie różni od tego co leci w TV Rosja
Raczej bym to nazwał 0% prawdy całą dobę

Dla świata Ukraina NIC nie znaczy. Ta samo jak konflikt Izraela z Palestyną od wielu wielu lat i inne konflikty.

USA kocha wojny , bo wojna to olbrzymia kasa . Majątek USA jest zbudowany na trupach i na krwi niewinnych. USA zależy aby ta wojna trwała latami. Ukraińców mają w dupie. Liczy się kasa. Najpierw "dają" (a tak naprawdę sprzedają) broń Ukrainie , potem będę odbudowywać ..

Czy ktoś zna powodu dlaczego Rosja chce zdobyć (cześć) Ukrainy ?

Kilka lat temu Ukraina dogadała się z USA że Krym wydzierżawi USA i powstanie tam baza marynarki wojnennej. A przecież na Krymie stacjonuje marynarka Rosji i mieszkają tam głównie Rosjanie.
Po tym został zachwiany kompromis kóry kiedyś USA z Rosją wiele wiele lat temu podpisano i niepisane "umowy".
Potem zaczęły się czystki w miastach gdzie mieszka dużo Rosjan (Donieck , Ługańsk) , przez partię których korzenie są z czasów Bandery (który ciągle jest bohaterem Ukrainy).

Prawda jest taka że nikt nie chce ginąć i to powinno się załatwić pokojowo w rozmowach USA - Rosja , bo Ukraina jest tylko podwykonawcą ..

Dla mnie partiotyzm nie ma żadnego znaczenia. To nie te czasy.  Obecnie mogę wyjechać z Polski i zamieszkać sobie np. w Grecji czy Chorwacji ..
Nawet jakby się okazało że z dnia na dzień zamiast obywatelstwa Polskiego mam mieć obywatelstwo Rosyjskie czy Niemieckie a w zamian tego moje zarobki wzrosły by kilku krotnie i polepszył mi się poziom życia to od razu bym podpisał.

Najważniejsze jest życie i rodzina a patriotyzm , ojczyzna ? To hasła z XX wieku a nie z XXI wieku gdzie każdy może żyć gdzie chce ..

Co do walczących Ukraińców. Tam gdzie mieszkam widzę pełno młodych Ukraińców , w firmie w jakiej pracuje w firmie remontowej pełno młodych Ukraińców.
Zapewne mało kto chce "ginać" za Ukrainę i wcale się nie dziwię ..

I w tym poście właśnie właśnie wychodzi Twoja natura: facet prawdopodobnie koło 60-ki, bez większego wykształcenia (po stylu pisania i dlatego że widać iż Ci armia wyjęła z życiorysu dwa lata, a nie kilka tygodni na typowe szkolenie dla absolwentów uczelni wyższych, które w czasach mojego ojca kończyło się stopniem ppor., a w czasach zakończonych tuż przed ukończeniem przeze mnie studiów - stopniem chor.), który w dodatku mało kontaktował się z ludźmi z zagranicy i wie tyle co mu powiedziano, u którego widać ból dupy że pokolenia po nim nie będą miały wyjętych 2 lat z życiorysu, nie przejdą fali jak on, nie będą musiały słuchać bezmyślnych rozkazów tępaków tylko dlatego że są dwie belki wyżej, bez możliwości odejścia i poszukania rozsądniejszego przełożonego i który do tego bólu dupy dorabia ideologię patriotyczną. Co ciekawe, od wieków wiadomo że taką ideologię najłatwiej zaszczepić u najmniej wykształconych i kiepsko sytuowanych... Gdybyś nieco miał okazję poznać tych ludzi, to byś wiedział że są bardzo różni: inne podejście mają ci z inteligencji (zwłaszcza przedsowieckiej, której nie zdołali wytłuc), inne niestety wioskowej tępoty, której sowiecka władza zapewniła awans społeczny (pozostało to tak samo tępe i fanatyczne jak było), natomiast jedno ich różni od nas: w tamtym społeczeństwie był znacznie większy stopień schłopienia, od wieków większy fatalizm (takie bardziej niewolniczy naród, mniej nawykły do demokracji), większe uwielbienie dla władcy (dobry car, źli bojarzy, mówi Ci to coś?) i przede wszystkim przez dłuuuugą historię ichniego aparatu bezpieczeństwa (sięgającą wbrew pozorom kilka wieków wstecz) mają ZNACZNIE większą wstrzemięźliwość w kwestii demonstrowania publicznie swoich poglądów i mniejszy ciąg do pchania się do władzy i jej krytykowania (bo tam rodziło to znacznie gorsze konsekwencje niż u nas). Więc znacznie mniej tu masz rzeczywistego  uwielbienia Putina niż faktycznej obawy o własną skórę (i swojej rodziny) w razie wystąpienia przeciw władzy. Czy Tobie się wydaje że ludzie tam są aż tak aspołeczni jak to przedstawiała ichnia propaganda? Nie przyszło Ci do głowy że jak w dawnych czasach KGB zabierało faceta i on wiedział że nie wróci żywy lub że czeka go długi pobyt w łagrze, to sam mówił żonie żeby odcięła się od niego, rozwiodła i potępiła by ratować siebie i dzieci? W spokojnych czasach to całkiem normalni ludzie, pragmatycznie myślący; jedynie w czasach zagrożenia odzywa się zakodowany dekady temu (i całkiem uzasadniony) lęk. Zresztą patrz na ich poborowych jakiego mają ducha walki "za Stalinu... wrrróć! Za Putinu, za rodinu". Jedynie ci starsi oficerowie mają w sobie więcej homo sovieticus (tak samo zresztą jak Ukraińcy, tylko u nich przez ostatnie dekady było to łagodzone intensywniejszym kontaktem z Unią... ale gdybyś bywał na Ukrainie, to byś wiedział że to jest tylko stan "pomiędzy", tu mentalnie dekady miną zanim oni będą gotowi do wejścia do UE).

I choć też nie wierzę w teorie spiskowe rakastaniela, to u mnie liczba osób, na których bezpieczeństwie mi zależy, jest BARDZO mała i ogranicza się właściwie do córki i partnerki, w dalszej kolejności do rodziców i siostry (z którymi od kilku lat nie mam żadnego kontaktu)... za dalszą (w pełnym tego słowa znaczeniu) życia bym nie oddawał, za resztę społeczeństwa i kraj - absolutnie. Zresztą nawet jak kraju już nie ma, to można żyć z powodzeniem gdzie indziej, także używać w domu własnego języka (najlepszym przykładem są Kurdowie, którzy wyemigrowali do Europy). Bez kraju można żyć, znacznie ważniejsza jest rodzina, te naprawdę najbliższe osoby.

Wiesz co, nie obchodzi mnie ile ktoś chce za rolls-royce'a, za kontenerowiec czy za wycieczkę na Spitzbergen lub do Amazonii; sprawy będące bliżej mnie siłą rzeczy bardziej mnie obchodzą, zwłaszcza jeśli (wbrew temu co starasz się "sprzedać") mają wpływ na moje życie i moje możliwości wyboru w moim bezpośrednim otoczeniu.

Nie rozumiesz: wybór wyborem, ale mam prawo wyśmiać to że babce będącej na moim poziomie wydaje się że jest poziom czy dwa wyżej i wydaje jej się że należy jej się ktoś lepszy. I to jedynie przez pryzmat kasy, którą (co śmieszniejsze) sama nie sra.

Ale pisałeś że jesteś dyskryminowany ale już nie napisałeś w jak?

Co język ma wspólnego z morale i okopem?

Optymista, my nie doczekamy się zmiany polityki kremla.

Czyli Ty ich nienawidzisz. Ja nie, nie mam nic do zwykłego ruska bo to nie on rządzi w Rosji.

To jest jeden ze sposobów rządzenia. Ruscy tak robią Niemcy tak robią to i my też tak powinniśmy robić.

Dobrze wiesz że nie pisałem o Białorusinach tylko o ruskich - nie odniosłeś się do tego co napisałem tylko zmieniasz temat - niewygodna prawda? Brak argumentu?

Napisałeś że Polacy nienawidzą ruskich...to jak z ta nienawiścią?

Tylko ruscy mówią i piszą prawdę?
Czy uważasz siebie za rusofila?
Bo mi tak wychodzi z tego co piszesz.

To ruscy tak twierdzą, nawet pokazują Polskę powiększoną o zachodnią Ukrainę - nie widziałeś propagandy ruskiej?

Jesteś rusofilem, cokolwiek zrobią Ty ich będziesz popierał i bronił - nawet gwałty i mordy. Z mojego punktu widzenia jesteś bardzo niebezpiecznym człowiekiem.

Może Ty z duszą i rozumowaniem ruskim tak się czujesz bo ja nie.
Więcej dumy mniej zginania karku.

Ale to robią a czytając co piszesz to im to się udaje.

Szkoda że tak oszczędnie piszesz i zamiast wyjaśnić co przez to rozumiesz muszę dopytywać.
Co Ukraińcy zlikwidowali skoro autonomia Krymu została zlikwidowana przez ruskich zielonych ludzików putina w 2014 roku.

W 1939 roku po ataku ruskich na Polskę Wojsko Polskie dostało rozkaz nie podejmowania walki z ruskimi co propaganda ruska wykorzystała i głosiła że niosła pomoc. Wynikiem czego zamordowano Polskich oficerów.
Czy na Krymie nie padł ani jeden strzał to tego nie wiem. O jakim referendum piszesz o tym co aneksji? Takie samo odbyło się w Doniecku, Ługańsku ba nawet w Polsce takie referenda były - pamiętne 3xTAk tylko czy ktoś wierzy że były dobrowolne?
Wybory putina łukaszenki - są wyborem narodu czy raczej fałszerstwa?

Ty naprawdę nie znasz historii - inny kraj ale sposób postrzegania sąsiadów i polityka wobec nich była i jest bardzo podobna. Od geopolityki nie uciekniesz.

Wszędzie mityczni Żydzi - jest na kogo zgonić.

Ale fakty są inne niż Ty je przedstawiasz.
- to ruscy anektowali Krym
- to ruscy zajęli zbrojnie Donieck, Ługańsk
- to ruscy zakatowali Ukrainę w 2022
- to ruscy gwałcą, torturują, mordują na Ukrainie
- to ruscy wciąż atakują Ukrainę
- to ruscy...
Takie są fakty a Ty usprawiedliwiasz ruskich że jak im nie udało się dyplomatycznie podporządkować Ukrainy to nie mieli innego wyjścia niż użyć siły.
Twoje tłumaczenia sytuacji jest takie a nie inne bo jesteś rusofilem - taki jest fakt.
Żyjesz w Polsce masz dostęp do każdego medium - telewizja, gazeta, internet - a tak krytycznie podchodzisz do Polski i Ukrainy a tak bezrefleksyjnie do ruskich - z czego to wynika?

Czujesz się dyskryminowany, bo jakaś obca Ci kobieta gdzieś w odmętach internetu śmiała Ci powiedzieć, że za mało zarabiasz?
Tak bardzo Cię to zabolało, że nie mieścisz się w widełkach absolutnie każdej? Że któraś śmiała Ci to powiedzieć?
Co Tobie przeszkadza to, że inne mają swoje wymagania? Najwyżej nikogo nie znajdą. Przecież Ty podobno sobie partnerkę znalazłeś.

A myślisz, że inni ludzie nie dostają równie licznych wiadomości, tylko na inne tematy?
Daj spokój. Ludzie są odrzucani czasami za totalne pierdoły i ok, odrzucający mają prawo do swoich odczuć i wyborów.
Po prostu przestań tak to rozkminiać. Ty znalazłeś. Olej tamte. Albo znajdą takiego, który im spasuje pod względem zarobków albo nie znajdą. Ich wybór, ich preferencje.

Siłą rzeczy nigdy nie będzie tak, że będziesz wpadał w widełki każdej. Na tej samej zasadzie panowie w innym wątku oburzają się, że niska kobieta może chcieć wysokiego mężczyznę. Tam też najchętniej wprowadziliby ograniczenia systemowe, bo jak to tak.

A wszystko sprowadza się do tego, że każdy ma prawo do swoich preferencji, a inni mają prawo mieć to gdzieś.