Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?

Strony Poprzednia 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 165 ]

66

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Szeptuch napisał/a:

żeby mieć siłe trzeba mieć pieniądze,
żeby mieć pieniądze trzeba mieć silna nowoczesna gospodarkę,

Żadna nowość - ale zauważ że mamy z tym problem z uwagi na II WŚ  oraz 45 lat komuny a mimo to jesteśmy najszybciej rozwijającą się gospodarką w europie jak również w porównaniu z 2015 nasz budżet się podwoił. Tak to wciąż mało.

Szeptuch napisał/a:

żeby mieć silna nowoczesna gospodarkę to co potrzebni specjaliści,ludzie wykształceni,zaradni i gospodarni

I tacy jesteśmy ale jak wspomniałeś gniecie nas brak kasy.

Szeptuch napisał/a:

Jak co państwo polskie pokazuje takim ludziom jak wyżej?
Otóż wielkiego faka.
Poprzez głupia legislacje,podatki, a przede wszystkim ciągle rosnąca biurokracje, wypycha tych ludzi z polski.
I tak tez było zemną.

Takie są skutki dogadania się z komunistami przy okrągłym stole, takie są skutki obalenia rządu Olszewskiego "czyja będzie Polska" te słowa wciąż są aktualne.

Szeptuch napisał/a:

Wiesz o tym że pomimo wydania miliardów na informatyzacje, w Polsce mamy więcej urzędników niz 20 alt temu?
Próbowałeś kiedyś szukać sprawiedliwości z nieuczciwym kontrahentem w polskich sadach?

Bo to sądy postkomunistyczne, należy je zreformować ale jak wciąż jest krzyk o łamaniu praworządności...

Szeptuch napisał/a:

W poilsce nic nie działa dobrze,ani system zdrowia,ani edukacja,ani biurokracja
Kompletnie nic.
Inie,nie system jest winny tylko ludzie, którzy gdy dostają choć odrobinę władzy nad drugim człowiekiem np urzędnik zaczynają ta władze wykorzystywać aby z czystej złośliwości zepsuć komuś dzień.

„Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy”
Skoro tak się męczysz co tutaj robisz?

Szeptuch napisał/a:

Ja akurat mieszkam w południowo zachodniej Polsce, wiec myślę że akurat te ziemie wpadną pod protektorat Niemiec, w razie wielkiej wojny.

Protektorat...a później kolejny land?
Masz podwójne obywatelstwo jesteś z pochodzenia Austriakiem?

I co to wszystko o czym piszesz ma wspólnego z obroną kraju?

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?

Co do "słabości" polskiej armii w 1939 - na przykład KŁAMSTWO o szarszy polskiej konnicy na niemieckie czołgi to wytwór propagandy goebbelsowskiej mający na celu przedstawić "zacofanie" AK. A to, że ów "etos" został - ironio historii - przejęty przez m.in. nacjonalistów polskich to już inna inszość, nadal jednak są to brednie i kłamstwa.

Co do ewentualnego ataku Rosji na Polskę - byłby on niezwykle trudny dla najeźdźcy z oczywistych względów geograficznych. Ukraina jest wyciągła, a front rozciąga się na blisko 2 tys. km - podobna sytuacja jak przy ataku Niemiec w 1939. Polska jest "okrągła" co znacznie ułatwia obronę, atak z Kaliningradu byłby praktycznie niemożliwy ze względu na państwa bałtyckie, więc wszystko by szło z Białorusi. Mając na względzie, że naród białoruski - w odróżnieniu od rosyjskiego - nie kocha swojego dyktatora, działania dywersyjne skutecznie paraliżowałyby logistykę.

Myślę, że obrona polegałaby głównie na zaciągnięciu napastnika na kilkadziesiąt kilometrów w głąb Podlasia a następnie nawiezieniu gleb Puszczy Białowiejskiej świeżym truchłem.

68

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
JohnyBravo777 napisał/a:

Analiza jak z teleekspresu.
Zaloz kanal na YT z teoriami spiskowymi zamiast tutaj onanizowac swoje zaburzenia.

Nic dodać, nic ująć. Autorze, jeśli nie piszesz tego dla jaj, zdiagnozuj się pod kątem jakiejś paranoi, bo normalnie to nie brzmi. Coś jak średniozaawansowany Max Kolonko.

Maku2, dam sobie rękę uciąć, że młodzi ludzie byliby bardziej skłonni do walki o Polskę, gdyby tacy jak Ty nie sprzedali jej złodziejom i barbarzyńcom z PiS. Zrobiliście z tego kraju dyktaturę starych dziadów, nierobów i KK. Jeśli jedyna oferta dla młodych to "bierz karabin i giń" to ja odpowiadam - spierdalaj.

69

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
bb8 napisał/a:

Maku2, dam sobie rękę uciąć, że młodzi ludzie byliby bardziej skłonni do walki o Polskę, gdyby tacy jak Ty nie sprzedali jej złodziejom i barbarzyńcom z PiS. Zrobiliście z tego kraju dyktaturę starych dziadów, nierobów i KK. Jeśli jedyna oferta dla młodych to "bierz karabin i giń" to ja odpowiadam - spierdalaj.

Patrz pan, wszystkiemu stare dziady winne lol No faktycznie, że stare dziady będą trzymać dyktaturę jeszcze długo skoro młodzi są jak rozbełtane jaja lol Nic nie potrafią, nic ich nie obchodzi, o nic nie są w stanie walczyć. DAJ! DAJ! DAJ!
Faktycznie, strzała na do widzenia i niech tu przyjedzie z 5 milionów Ukraińców, w nich nadzieja na świeżą krew, że będzie im się chciało chcieć.

70

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Snake napisał/a:

Patrz pan, wszystkiemu stare dziady winne lol No faktycznie, że stare dziady będą trzymać dyktaturę jeszcze długo skoro młodzi są jak rozbełtane jaja lol

Nie będą, bo kasa się kończy. Teraz trzeba oddać władzę liberałom, żeby pospłacali Wasze długi. Będą na to zasuwać te młode "rozbeltane jaja". A za parę lat znowu "patrioci" wrócą się przyssać do państwowego cyca. I tak to się kręci.

71

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
bb8 napisał/a:
Snake napisał/a:

Patrz pan, wszystkiemu stare dziady winne lol No faktycznie, że stare dziady będą trzymać dyktaturę jeszcze długo skoro młodzi są jak rozbełtane jaja lol

Nie będą, bo kasa się kończy. Teraz trzeba oddać władzę liberałom, żeby pospłacali Wasze długi. Będą na to zasuwać te młode "rozbeltane jaja". A za parę lat znowu "patrioci" wrócą się przyssać do państwowego cyca. I tak to się kręci.

To mówisz, że te długi będzie spłacał tryskający młodością liberał Tusk? lol
I mówisz, że świta Tuska nie będzie ssać państwowego cyca, bo przecież NIGDY tego nie robiła? lol
Ale w jednym masz rację. Młodzi będą na to robić, bo od tego są.

72

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
bb8 napisał/a:

Maku2, dam sobie rękę uciąć, że młodzi ludzie byliby bardziej skłonni do walki o Polskę, gdyby tacy jak Ty nie sprzedali jej złodziejom i barbarzyńcom z PiS. Zrobiliście z tego kraju dyktaturę starych dziadów, nierobów i KK.

Nie wiem skąd znasz moje decyzje wyborcze?
Wnioskujesz to z tego że tak krytycznie piszę o Tusku? A nie przyszło Ci do głowy że dobrze pamiętam rządy Tuska?
Piszesz o złodziejach z PIS a o złodziejach z PO już zapomniałeś czy nie chcesz pamiętać z uwagi na swoją ideologię?
Niestety ale dałeś i dajesz sobą manipulować - przy wyborach polityków należy kierować się rozumem a nie emocjami, w każdej partii są tacy ludzie co opisałeś. Daliście sobie wmówić że są tylko oni i my i trak skutecznie podzieliliście ten kraj że tylko patrzeć jak zaczną zabijać tych inaczej myślących - żal.

bb8 napisał/a:

Jeśli jedyna oferta dla młodych to "bierz karabin i giń" to ja odpowiadam - spierdalaj.

Gdyby nadal rządziło PO i ministrem MON był nadal Siemoniak to nawet byś karabinu nie dostał - z prostego powodu, została by nam tylko kompania reprezentacyjna WP.
Jesteś kolejny co uważa że ryzykować życie w obronie ojczyzny należy tylko wtedy gdy wybór polityków mi pasuje a jak nie spełniają moich ideologicznych wartości to spadam.
Tak z ciekawości ile masz lat?

73

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
bb8 napisał/a:
Snake napisał/a:

Patrz pan, wszystkiemu stare dziady winne lol No faktycznie, że stare dziady będą trzymać dyktaturę jeszcze długo skoro młodzi są jak rozbełtane jaja lol

Nie będą, bo kasa się kończy. Teraz trzeba oddać władzę liberałom, żeby pospłacali Wasze długi. Będą na to zasuwać te młode "rozbeltane jaja". A za parę lat znowu "patrioci" wrócą się przyssać do państwowego cyca. I tak to się kręci.

Liberałom to znaczy komu?
Przypomnę że w chwili obecnej budżet jest dwa razy większy niż gdy PIS zaczął rządzić.
Wiesz jak liberałowie chcą spłacać nasze długi - sprzedając spółki skarbu państwa.

74

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Mef91 napisał/a:
maku2 napisał/a:
Mef91 napisał/a:

I tak zrobi 99% myślących i normalnych ludzi.
Ale hemoroidziarze będą kozaczyć z szabelką dlatego serdecznie im wszystkiego dobrego życzę big_smile

Szydź sobie ile chcesz ale prawda jest taka że jesteś tchórzem i z tym nic nie zrobisz.

Mam to głęboko w ****u tak samo jak i Ciebie i Twoje peplanie big_smile stary hemoroidziażu smile

bb8 napisał/a:

Maku2, dam sobie rękę uciąć, że młodzi ludzie byliby bardziej skłonni do walki o Polskę, gdyby tacy jak Ty nie sprzedali jej złodziejom i barbarzyńcom z PiS. Zrobiliście z tego kraju dyktaturę starych dziadów, nierobów i KK. Jeśli jedyna oferta dla młodych to "bierz karabin i giń" to ja odpowiadam - spierdalaj.

100% racji smile

Po Twoich wypocinach widzę że należysz do oświeconych lewaków - a w głowie prawdziwy pustostan.

75

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
maku2 napisał/a:

Gdyby nadal rządziło PO i ministrem MON był nadal Siemoniak to nawet byś karabinu nie dostał - z prostego powodu, została by nam tylko kompania reprezentacyjna WP.
Jesteś kolejny co uważa że ryzykować życie w obronie ojczyzny należy tylko wtedy gdy wybór polityków mi pasuje a jak nie spełniają moich ideologicznych wartości to spadam.
Tak z ciekawości ile masz lat?

Karabinu nie dostałabym i tak, bo jestem w ciąży. Mówię w imieniu mojego pokojenia (30 lat) , a także reprezentuję elementarną logikę i zdrowy rozsądek. Twoje preferencje wyborcze zgadłam na podstawie tego co piszesz, nie tylko w tym wątku. Jeśli jest inaczej, to powiedz wprost, na kogo głosowałeś. Wstydzisz się tego? Bo ja na szczęście nie muszę.

76

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Snake napisał/a:

Ale w jednym masz rację. Młodzi będą na to robić, bo od tego są.

Eee tam przecież oni mają w d.upie Polskę bardziej czują się obywatelami świata - czyli zawsze mogą wyjechać.

77

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
bb8 napisał/a:
maku2 napisał/a:

Gdyby nadal rządziło PO i ministrem MON był nadal Siemoniak to nawet byś karabinu nie dostał - z prostego powodu, została by nam tylko kompania reprezentacyjna WP.
Jesteś kolejny co uważa że ryzykować życie w obronie ojczyzny należy tylko wtedy gdy wybór polityków mi pasuje a jak nie spełniają moich ideologicznych wartości to spadam.
Tak z ciekawości ile masz lat?

Karabinu nie dostałabym i tak, bo jestem w ciąży. Mówię w imieniu mojego pokojenia (30 lat) , a także reprezentuję elementarną logikę i zdrowy rozsądek. Twoje preferencje wyborcze zgadłam na podstawie tego co piszesz, nie tylko w tym wątku. Jeśli jest inaczej, to powiedz wprost, na kogo głosowałeś. Wstydzisz się tego? Bo ja na szczęście nie muszę.

Teraz nie bo teraz nie grozi nam wojna, jeśli już to za kilka lat. A że mamy równouprawnienie...
30 lat to właściwie nie pamiętasz rządów PO-PSL bo pewnie kończyłaś studia - porównaj sobie bezrobocie czy zarobki za ich rządów a PIS-u to będziesz wiedziała o czym piszę.
Uważasz że nie wykazuję zdrowego rozsądku bo nie krzyczę ***** ***? Wtedy mój rozsądek byłby ok?
Mogę rozmawiać merytorycznie o różnicach jakie ja widzę w rządach PO I PIS tylko kiedy próbuję z automatu jestem atakowany, zobacz co sama napisałaś

bb8 napisał/a:

gdyby tacy jak Ty nie sprzedali jej złodziejom i barbarzyńcom z PiS. Zrobiliście z tego kraju dyktaturę starych dziadów, nierobów i KK.

Jak z takim podejściem z taką nienawiścią i ukierunkowaną ideologią można dyskutować?
Przecież od razu można czytać- jesteś ze mną albo jesteś przeciwnikiem - jak mamy zbudować lepszą Polskę skoro mamy walić się po głowach sztachetami?

78

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
maku2 napisał/a:
bb8 napisał/a:
maku2 napisał/a:

Gdyby nadal rządziło PO i ministrem MON był nadal Siemoniak to nawet byś karabinu nie dostał - z prostego powodu, została by nam tylko kompania reprezentacyjna WP.
Jesteś kolejny co uważa że ryzykować życie w obronie ojczyzny należy tylko wtedy gdy wybór polityków mi pasuje a jak nie spełniają moich ideologicznych wartości to spadam.
Tak z ciekawości ile masz lat?

Karabinu nie dostałabym i tak, bo jestem w ciąży. Mówię w imieniu mojego pokojenia (30 lat) , a także reprezentuję elementarną logikę i zdrowy rozsądek. Twoje preferencje wyborcze zgadłam na podstawie tego co piszesz, nie tylko w tym wątku. Jeśli jest inaczej, to powiedz wprost, na kogo głosowałeś. Wstydzisz się tego? Bo ja na szczęście nie muszę.

Teraz nie bo teraz nie grozi nam wojna, jeśli już to za kilka lat. A że mamy równouprawnienie...
30 lat to właściwie nie pamiętasz rządów PO-PSL bo pewnie kończyłaś studia - porównaj sobie bezrobocie czy zarobki za ich rządów a PIS-u to będziesz wiedziała o czym piszę.
Uważasz że nie wykazuję zdrowego rozsądku bo nie krzyczę ***** ***? Wtedy mój rozsądek byłby ok?
Mogę rozmawiać merytorycznie o różnicach jakie ja widzę w rządach PO I PIS tylko kiedy próbuję z automatu jestem atakowany, zobacz co sama napisałaś

bb8 napisał/a:

gdyby tacy jak Ty nie sprzedali jej złodziejom i barbarzyńcom z PiS. Zrobiliście z tego kraju dyktaturę starych dziadów, nierobów i KK.

Jak z takim podejściem z taką nienawiścią i ukierunkowaną ideologią można dyskutować?
Przecież od razu można czytać- jesteś ze mną albo jesteś przeciwnikiem - jak mamy zbudować lepszą Polskę skoro mamy walić się po głowach sztachetami?

Jak mamy dyskutować, skoro nie odpowiadasz na proste pytanie - na kogo głosowałeś? Nie zrobisz ze mnie wielbłąda, bo ja wiem jak jestem traktowana w tym kraju. Dymana jako człowiek na dorobku i lżona jako kobieta w wieku rozrodczym. Nic tylko ginąć za kraj.

79

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
bb8 napisał/a:
maku2 napisał/a:
bb8 napisał/a:

Karabinu nie dostałabym i tak, bo jestem w ciąży. Mówię w imieniu mojego pokojenia (30 lat) , a także reprezentuję elementarną logikę i zdrowy rozsądek. Twoje preferencje wyborcze zgadłam na podstawie tego co piszesz, nie tylko w tym wątku. Jeśli jest inaczej, to powiedz wprost, na kogo głosowałeś. Wstydzisz się tego? Bo ja na szczęście nie muszę.

Teraz nie bo teraz nie grozi nam wojna, jeśli już to za kilka lat. A że mamy równouprawnienie...
30 lat to właściwie nie pamiętasz rządów PO-PSL bo pewnie kończyłaś studia - porównaj sobie bezrobocie czy zarobki za ich rządów a PIS-u to będziesz wiedziała o czym piszę.
Uważasz że nie wykazuję zdrowego rozsądku bo nie krzyczę ***** ***? Wtedy mój rozsądek byłby ok?
Mogę rozmawiać merytorycznie o różnicach jakie ja widzę w rządach PO I PIS tylko kiedy próbuję z automatu jestem atakowany, zobacz co sama napisałaś

bb8 napisał/a:

gdyby tacy jak Ty nie sprzedali jej złodziejom i barbarzyńcom z PiS. Zrobiliście z tego kraju dyktaturę starych dziadów, nierobów i KK.

Jak z takim podejściem z taką nienawiścią i ukierunkowaną ideologią można dyskutować?
Przecież od razu można czytać- jesteś ze mną albo jesteś przeciwnikiem - jak mamy zbudować lepszą Polskę skoro mamy walić się po głowach sztachetami?

Jak mamy dyskutować, skoro nie odpowiadasz na proste pytanie - na kogo głosowałeś? Nie zrobisz ze mnie wielbłąda, bo ja wiem jak jestem traktowana w tym kraju. Dymana jako człowiek na dorobku i lżona jako kobieta w wieku rozrodczym. Nic tylko ginąć za kraj.

I mój głos wyborczy powie Ci kim jestem?
Nie będę z Ciebie robił wielbłąda bo i po co?
Dymani na dorobku był, jest i będzie - każdy? A dlaczego - bo nauczyliśmy polityków nie wywiązywania się z obietnic wyborczych, nauczyliśmy że są bezkarni, że mogą obiecać wszystko i praktycznie wszystko robić a i tak co wybory wchodzą do sejmu.
Lżona - a konkretni co masz na myśli?

80

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
maku2 napisał/a:

Lżona - a konkretni co masz na myśli?

Przecież jadą w TVN na Kaczyńskiego, że obraził kobiety. Gdy chłopina szukała tematów zastępczych, bo ileż można o aborcji.

81

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
maku2 napisał/a:

I mój głos wyborczy powie Ci kim jestem?
Nie będę z Ciebie robił wielbłąda bo i po co?
Dymani na dorobku był, jest i będzie - każdy? A dlaczego - bo nauczyliśmy polityków nie wywiązywania się z obietnic wyborczych, nauczyliśmy że są bezkarni, że mogą obiecać wszystko i praktycznie wszystko robić a i tak co wybory wchodzą do sejmu.
Lżona - a konkretni co masz na myśli?

Ja wiem, że jesteś wyborcą PiS i to mi wystarczy w kontekście tematu, na który dyskutujemy. Znamienne jest to, że nie chcesz  się do tego przyznać nawet na anonimowym internetowym forum, zastanów się, o czym to świadczy. Jako człowiek na dorobku mam pod górkę właśnie z tego powodu, że rząd dotrzymał części swoich absurdalnych obietnic, co doprowadziło do zrobienia ze złotówki papieru toaletowego - poprzednikom nie można tego zarzucić.
Co konkretnie mam na myśli przez obrażanie mnie jako kobiety? Gawędy Kaczyńskiego o dawaniu w szyję to tylko wisienka na torcie. Przede wszystkim kobietom obniżono wiek emerytalny uszczuplając i tak już śmieszne emerytury.

82 Ostatnio edytowany przez maku2 (2022-11-13 21:53:56)

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?

.

83

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
bb8 napisał/a:
maku2 napisał/a:

I mój głos wyborczy powie Ci kim jestem?
Nie będę z Ciebie robił wielbłąda bo i po co?
Dymani na dorobku był, jest i będzie - każdy? A dlaczego - bo nauczyliśmy polityków nie wywiązywania się z obietnic wyborczych, nauczyliśmy że są bezkarni, że mogą obiecać wszystko i praktycznie wszystko robić a i tak co wybory wchodzą do sejmu.
Lżona - a konkretni co masz na myśli?

Ja wiem, że jesteś wyborcą PiS i to mi wystarczy w kontekście tematu, na który dyskutujemy. Znamienne jest to, że nie chcesz  się do tego przyznać nawet na anonimowym internetowym forum, zastanów się, o czym to świadczy. Jako człowiek na dorobku mam pod górkę właśnie z tego powodu, że rząd dotrzymał części swoich absurdalnych obietnic, co doprowadziło do zrobienia ze złotówki papieru toaletowego - poprzednikom nie można tego zarzucić.
Co konkretnie mam na myśli przez obrażanie mnie jako kobiety? Gawędy Kaczyńskiego o dawaniu w szyję to tylko wisienka na torcie. Przede wszystkim kobietom obniżono wiek emerytalny uszczuplając i tak już śmieszne emerytury.

Bb, a wiesz, czemu wiek emerytalny skrócono? big_smile
Bo wcześniej go wydłużono i były awantury.
To, że wiek emerytalny wynosi tyle nie oznacza, że dokładnie w tym momencie musisz iść na emeryturę.

84 Ostatnio edytowany przez bb8 (2022-11-13 21:40:55)

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Lady Loka napisał/a:
bb8 napisał/a:
maku2 napisał/a:

I mój głos wyborczy powie Ci kim jestem?
Nie będę z Ciebie robił wielbłąda bo i po co?
Dymani na dorobku był, jest i będzie - każdy? A dlaczego - bo nauczyliśmy polityków nie wywiązywania się z obietnic wyborczych, nauczyliśmy że są bezkarni, że mogą obiecać wszystko i praktycznie wszystko robić a i tak co wybory wchodzą do sejmu.
Lżona - a konkretni co masz na myśli?

Ja wiem, że jesteś wyborcą PiS i to mi wystarczy w kontekście tematu, na który dyskutujemy. Znamienne jest to, że nie chcesz  się do tego przyznać nawet na anonimowym internetowym forum, zastanów się, o czym to świadczy. Jako człowiek na dorobku mam pod górkę właśnie z tego powodu, że rząd dotrzymał części swoich absurdalnych obietnic, co doprowadziło do zrobienia ze złotówki papieru toaletowego - poprzednikom nie można tego zarzucić.
Co konkretnie mam na myśli przez obrażanie mnie jako kobiety? Gawędy Kaczyńskiego o dawaniu w szyję to tylko wisienka na torcie. Przede wszystkim kobietom obniżono wiek emerytalny uszczuplając i tak już śmieszne emerytury.

Bb, a wiesz, czemu wiek emerytalny skrócono? big_smile
Bo wcześniej go wydłużono i były awantury.
To, że wiek emerytalny wynosi tyle nie oznacza, że dokładnie w tym momencie musisz iść na emeryturę.

Chodzi o to, że wiek emerytalny jest w Polsce inny dla kobiet, a inny dla mężczyzn, a dysproporcja 5 lat to ewenement w Europie. Muszę czy nie - to będzie zależało od koniunktury. Moja ciotka emerytka musiała (pracuje na zadupiu). O społecznej presji na kobiety nie wspomnę - oczekiwanie jest takie, że na emeryturze będą się zajmować schorowanymi rodzicami i teściami. Dzięki temu państwo może umywać ręce od tematów opiekuńczych.

85

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
bb8 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
bb8 napisał/a:

Ja wiem, że jesteś wyborcą PiS i to mi wystarczy w kontekście tematu, na który dyskutujemy. Znamienne jest to, że nie chcesz  się do tego przyznać nawet na anonimowym internetowym forum, zastanów się, o czym to świadczy. Jako człowiek na dorobku mam pod górkę właśnie z tego powodu, że rząd dotrzymał części swoich absurdalnych obietnic, co doprowadziło do zrobienia ze złotówki papieru toaletowego - poprzednikom nie można tego zarzucić.
Co konkretnie mam na myśli przez obrażanie mnie jako kobiety? Gawędy Kaczyńskiego o dawaniu w szyję to tylko wisienka na torcie. Przede wszystkim kobietom obniżono wiek emerytalny uszczuplając i tak już śmieszne emerytury.

Bb, a wiesz, czemu wiek emerytalny skrócono? big_smile
Bo wcześniej go wydłużono i były awantury.
To, że wiek emerytalny wynosi tyle nie oznacza, że dokładnie w tym momencie musisz iść na emeryturę.

Chodzi o to, że wiek emerytalny jest w Polsce inny dla kobiet, a inny dla mężczyzn, a dysproporcja 5 lat to ewenement w Europie. Muszę czy nie - to będzie zależało od koniunktury. Moja ciotka emerytka musiała (pracuje na zadupiu). O społecznej presji na kobiety nie wspomnę - oczekiwanie jest takie, że na emeryturze będą się zajmować schorowanymi rodzicami i teściami. Dzięki temu państwo może umywać ręce od tematów opiekuńczych.

No tak. Ale wcześniej wiek emerytalny był dla kobiet podniesiony i były awantury, że jak to tak. Trafiło na poddatny grunt po prostu. PiS wiedział, w co uderzyć, żeby zgarnąć wyborców.

86

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
bb8 napisał/a:

Ja wiem, że jesteś wyborcą PiS i to mi wystarczy w kontekście tematu, na który dyskutujemy.

Tematem jest obrona kraju - tak? Co do tego ma polityka?
Co do moich decyzji wyborczych mogę napisać wszystko nawet to że nie głosuję ale uwierzysz skoro Ty już wiesz?
Ale spoko głosuję  tylko kieruje się rozumem a nie ideologią czy też namową mediów.
Nie jestem przywiązany do partii w 2015 głosowałem na Małgorzatę Sekuła-Szmajdzińską i nie, nie wstydzę się tego.

bb8 napisał/a:

Znamienne jest to, że nie chcesz  się do tego przyznać nawet na anonimowym internetowym forum, zastanów się, o czym to świadczy.

Bo nie mając pewności może nie będziesz mnie postrzegała jako pisiora tylko człowieka który ma inne zdanie niż Ty? Bo tak mnie teraz widzisz, prawda?

bb8 napisał/a:

Jako człowiek na dorobku mam pod górkę właśnie z tego powodu, że rząd dotrzymał części swoich absurdalnych obietnic, co doprowadziło do zrobienia ze złotówki papieru toaletowego - poprzednikom nie można tego zarzucić.

A nie dostrzegasz że to wina/zasługa inflacji i wojny na Ukrainie? Nie wiem jak oceniasz złotówkę po jakich parametrach - kursie walut?
Gdy budowałem dom w 2004 roku pomimo wzięcia kredytu, który i tak brałem na górkę, musiałem dobierać kredytu tak szły materiały w górę - czy obarczałem tym rząd PO? Nie, bo co z tym mieli wspólnego?
Za PO byłem dymany przez zarobki najniższa krajowa w 2015 r. wynosiła 1750 zł brutto a jaka jest teraz?

bb8 napisał/a:

Co konkretnie mam na myśli przez obrażanie mnie jako kobiety? Gawędy Kaczyńskiego o dawaniu w szyję to tylko wisienka na torcie.

A słuchałaś jego całej wypowiedzi? Z głowy - chodziło mu o to że jak kobieta chleje tyle co facet później może nieć problemy z zajściem w ciąże, ja tak to odebrałem.
I zobacz że wcześniej była o tym mowa i w TVN czy chociaż w Wyborczej i to nie przeszkadzało? Ale jak Kaczyński praktycznie powtórzył po nich to zrobił się problem.

bb8 napisał/a:

Przede wszystkim kobietom obniżono wiek emerytalny uszczuplając i tak już śmieszne emerytury.

Rozumiem że chcesz pracować dłużnej, tylko kto Ci tego zabrania?
Przecież nie ma obowiązku przechodzenia w wieku 60 lat na emeryturę.

87

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
maku2 napisał/a:
Mef91 napisał/a:
maku2 napisał/a:

No no a świstak zawija sreberka tchórzyku.
Po Twoich wypocinach widzę że należysz do oświeconych lewaków - a w głowie prawdziwy pustostan.

Idź posmaruj hemoroidy bo od klepania przed kompem cały dzień już czas najwyższy haha big_smile

No no a świstak zawija sreberko tchórzyku.

88

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Lady Loka napisał/a:
bb8 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Bb, a wiesz, czemu wiek emerytalny skrócono? big_smile
Bo wcześniej go wydłużono i były awantury.
To, że wiek emerytalny wynosi tyle nie oznacza, że dokładnie w tym momencie musisz iść na emeryturę.

Chodzi o to, że wiek emerytalny jest w Polsce inny dla kobiet, a inny dla mężczyzn, a dysproporcja 5 lat to ewenement w Europie. Muszę czy nie - to będzie zależało od koniunktury. Moja ciotka emerytka musiała (pracuje na zadupiu). O społecznej presji na kobiety nie wspomnę - oczekiwanie jest takie, że na emeryturze będą się zajmować schorowanymi rodzicami i teściami. Dzięki temu państwo może umywać ręce od tematów opiekuńczych.

No tak. Ale wcześniej wiek emerytalny był dla kobiet podniesiony i były awantury, że jak to tak. Trafiło na poddatny grunt po prostu. PiS wiedział, w co uderzyć, żeby zgarnąć wyborców.

Dokładnie tak. A jeśli dobrze pamiętam to Tusk przed wyborami zapewniał że wiek emerytalny nie będzie zmieniany i...zmienił go. I ludzie się wk.rwili.

89

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
maku2 napisał/a:
bb8 napisał/a:

Co konkretnie mam na myśli przez obrażanie mnie jako kobiety? Gawędy Kaczyńskiego o dawaniu w szyję to tylko wisienka na torcie.

A słuchałaś jego całej wypowiedzi? Z głowy - chodziło mu o to że jak kobieta chleje tyle co facet później może nieć problemy z zajściem w ciąże, ja tak to odebrałem.
I zobacz że wcześniej była o tym mowa i w TVN czy chociaż w Wyborczej i to nie przeszkadzało? Ale jak Kaczyński praktycznie powtórzył po nich to zrobił się problem.

Tak, z bólem, ale wysłuchałam jego wypowiedzi. Jej idea była taka, żeby wytłumaczyć klęskę demograficzną ostatnich lat i odsunąć winę od partii rządzącej. Przyczyny tej klęski są złożone, a względy zdrowotne to tylko jeden z jej aspektów. Natomiast sugerowanie, że kobiety są niepłodne, bo piją, to skandal na skalę światową i policzek dla osób, które mają trudności z zajściem w ciążę. Zwłaszcza w obliczu cofnięcia refundacji invitro i wladowania pieniędzy podatnika w daremną naprotechnologię.

90

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
bb8 napisał/a:

Tak, z bólem, ale wysłuchałam jego wypowiedzi. Jej idea była taka, żeby wytłumaczyć klęskę demograficzną ostatnich lat i odsunąć winę od partii rządzącej.

Możesz mieć rację. Ale klęska demograficzna zaczęła się w latach 90-tych czasy bezrobocia i obawy jutra a późniejsze rządy miały to gdzieś.
Ale idąc tokiem Twojego myślenia to raczej chodziło o obronę 500+ które według mnie jest źle skonstruowane.

bb8 napisał/a:

Przyczyny tej klęski są złożone, a względy zdrowotne to tylko jeden z jej aspektów.

Skoro kobiety nie chcą rodzić to gdzie tu klęska?

bb8 napisał/a:

Natomiast sugerowanie, że kobiety są niepłodne, bo piją, to skandal na skalę światową i policzek dla osób, które mają trudności z zajściem w ciążę.

Chyba jeszcze raz go posłucham, powiedział - jeżeli się utrzyma taki stan że do 25 roku życia dziewczęta młode kobiety piją tyle co rówieśnicy to dzieci nie będzie.
Rozumiem że on mówił o kobietach co chleją, czy alkohol pomaga w zajściu w ciążę? w pewnych sytuacjach a i owszem. Ale czy on mówił o wszystkich kobietach?
W sumie to nie wiem co on tam sobie myślał ale zawsze można coś tam dopisać.

bb8 napisał/a:

Zwłaszcza w obliczu cofnięcia refundacji invitro

Tak, to błąd.

91

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
maku2 napisał/a:

Rozumiem że on mówił o kobietach co chleją, czy alkohol pomaga w zajściu w ciążę? w pewnych sytuacjach a i owszem. Ale czy on mówił o wszystkich kobietach?
W sumie to nie wiem co on tam sobie myślał ale zawsze można coś tam dopisać.

Też nie wiem co myślał, ale zabrzmiał jak pijany wujek na weselu. Już nawet w Pisie buntują się, bo nie chcą bronić jego wynurzeń. Alkohol nie służy płodności, to fakt, ale skąd pomysł, że tylko u kobiet? To jest szczucie, a nie żadna diagnoza problemu.

92

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?

No właśnie, dlaczego wypowiedź prezesa została odniesiona do WSZYSTKICH kobiet, skoro mówił tylko o tych z problemem alkoholowym. Stereotyp samca, co przychodzi o 3 w nocy i tłucze żonę to przecież ściana nośna retoryki feministek. Czy instytucje zwalczające przemoc domową wobec kobiet uznają wszystkich mężczyzn za domowych oprawców? Idąc za logiką "Kaczyńskiego obrażającego kobiety" - tak.

I prawdopodobnie taki był cel tej wypowiedzi - przypomnieć młodym mężczyznom (potencjalnym wyborcom KO i Lewicy) co o nich myślą środowiska obżenione z opozycją w dniu 22.10.20.

93

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Grasse napisał/a:

No właśnie, dlaczego wypowiedź prezesa została odniesiona do WSZYSTKICH kobiet, skoro mówił tylko o tych z problemem alkoholowym. Stereotyp samca, co przychodzi o 3 w nocy i tłucze żonę to przecież ściana nośna retoryki feministek. Czy instytucje zwalczające przemoc domową wobec kobiet uznają wszystkich mężczyzn za domowych oprawców? Idąc za logiką "Kaczyńskiego obrażającego kobiety" - tak.

I prawdopodobnie taki był cel tej wypowiedzi - przypomnieć młodym mężczyznom (potencjalnym wyborcom KO i Lewicy) co o nich myślą środowiska obżenione z opozycją w dniu 22.10.20.

Raczej nie. On tam odpowiadał na pytania i chyba pytano o demografię.

94

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?

Nie ma sensu komentować czy nawet przytaczać wypowiedzi tego dziada.

Maciora w szafie, dziwne że tego PiSdzielca mu nie dorzucili.

95 Ostatnio edytowany przez Mikry Mike (2022-11-15 18:27:43)

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?

O zgrozo, o zetce wypowiadają się brzuchate janusze które po stu metrach wypluwają płuca, a swoją ostatnią styczność z wojskiem mieli w 85 w batalionie kopania dołów i wozów drabiniastych im. gen Dziury w Dupie w Zapiździszewie Dolnym albo kobiety xDD o mora, o tempores!
A tymczasem mężczyźni, którzy odjebali zetkę w prawdziwych liniowych jednostkach jak zmech, desant, pancerniaki, są pierwszymi którzy mówią o bezsensie reaktywacji ZSW i straconym czasie oraz patologi jaką była ZSW.
Bo tym właśnie była - patologią. Trzy miesiące (góra) kompani szkolnej, na której jako-tako - w zależności od tego czy trafiło się do jednostek liniowych czy chujni jak w/w batalion - uczyło się podstaw, a potem patologia rozkręcała się w postaci fali i bujania jajami zza garażami z blachy falistej, czy okazjonalnym pierdzeniu na długim korytarzu w niekończącej się walce o czystość podczas rejonów.
Każdy kto reaktywuje ZSW w proporcji 1:1 do lat poprzednich, zasługuje na najwyższy stopień renty inwalidzkiej z poziomu najwyższego stopnia upośledzenia umysłowego.


Nie ma ani kasy, ani infrastruktury, ani kadr do szkolenia, ani programu, czy nawet tak podstawowych rzeczy jak mundury, bo o hełmach nie wspomnę.
Widzę o stanie współczesnego WP, to wy czerpaliście z kurwa ostatniego numeru Pani Domu

96

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Mikry Mike napisał/a:

O zgrozo, o zetce wypowiadają się brzuchate janusze

Kolejny który uważa że tylko on ma prawo się wypowiadać z powodów tylko jemu znanych.
Będziesz miał farta to dożyjesz tych lat i zostaniesz kolejnym Januszem czy Czesiem.
Swoją drogą skąd tam potrzeba poniżania innych w swoich oczach?
Czy przez to czujemy się lepiej.

Mikry Mike napisał/a:

a swoją ostatnią styczność z wojskiem mieli w 85 w batalionie kopania dołów i wozów drabiniastych im. gen Dziury w Dupie w Zapiździszewie Dolnym

To może trochę faktów - ostatni pobór do ZSW był w 2008 roku, czyli 14 lat temu - ten pobór to też jacyś brzuchaci "starcy" bo mi wychodzi że dzisiaj oni mogą mieć 35 lat.

Mikry Mike napisał/a:

A tymczasem mężczyźni, którzy odjebali zetkę w prawdziwych liniowych jednostkach jak zmech, desant, pancerniaki, są pierwszymi którzy mówią o bezsensie reaktywacji ZSW i straconym czasie oraz patologi jaką była ZSW.

Patologią to była fala a nie szkolenie. Naprawdę uważasz ze w wojsku nadal jest postsowiecka patologia? Nie możemy szkolić się wzorem Izraela?

Mikry Mike napisał/a:

Bo tym właśnie była - patologią. Trzy miesiące (góra) kompani szkolnej, na której jako-tako - w zależności od tego czy trafiło się do jednostek liniowych czy chujni jak w/w batalion - uczyło się podstaw, a potem patologia rozkręcała się w postaci fali i bujania jajami zza garażami z blachy falistej, czy okazjonalnym pierdzeniu na długim korytarzu w niekończącej się walce o czystość podczas rejonów.

A ktoś każe 2 lata w kamaszach? Według mnie pół roku podstawowe przeszkolenie i do domu.

Mikry Mike napisał/a:

Każdy kto reaktywuje ZSW w proporcji 1:1 do lat poprzednich, zasługuje na najwyższy stopień renty inwalidzkiej z poziomu najwyższego stopnia upośledzenia umysłowego.

To raczej nie wykonalne i niepotrzebne.

Mikry Mike napisał/a:

Nie ma ani kasy, ani infrastruktury, ani kadr do szkolenia, ani programu, czy nawet tak podstawowych rzeczy jak mundury, bo o hełmach nie wspomnę.

Przecież nikt nie mówi że to mają być setki tysięcy poborowych.

Mikry Mike napisał/a:

Widzę o stanie współczesnego WP, to wy czerpaliście z kurwa ostatniego numeru Pani Domu

Oświeć nas omnibusie jak takim razem przeszkolić tysiące ludzi w razie "W"?

97

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Mikry Mike napisał/a:

O zgrozo, o zetce wypowiadają się brzuchate janusze które po stu metrach wypluwają płuca, a swoją ostatnią styczność z wojskiem mieli w 85 w batalionie kopania dołów i wozów drabiniastych im. gen Dziury w Dupie w Zapiździszewie Dolnym albo kobiety xDD o mora, o tempores!

A jaki jest twój najlepszy wynik na 3000 m? 200 metrów? lol
Bo ja 3 km biegam codziennie i z zażenowaniem obserwuję o połowę młodszych facetów, którzy ledwo co robią połowę pompek albo brzuszków co ja lol

Mikry Mike napisał/a:

A tymczasem mężczyźni, którzy odjebali zetkę w prawdziwych liniowych jednostkach jak zmech, desant, pancerniaki, są pierwszymi którzy mówią o bezsensie reaktywacji ZSW i straconym czasie oraz patologi jaką była ZSW.

I dlatego znów się zaciągają, bo zatęsknili? lol Ale najlepsi faktycznie są pancerniacy... lol Jak kolega kapral, dowódca czołgu sprzed ponad 20 lat, który nas bardzo przepraszał jak go raz zrobili na zajęciach naszym dowódcą (bo kapral). Chłopaki, ja w wojsku byłem ćwierć wieku temu i w czołgu, ja k....a, nigdy się takich rzeczy nie uczyłem!

Mikry Mike napisał/a:

Bo tym właśnie była - patologią. Trzy miesiące (góra) kompani szkolnej, na której jako-tako - w zależności od tego czy trafiło się do jednostek liniowych czy chujni jak w/w batalion - uczyło się podstaw, a potem patologia rozkręcała się w postaci fali i bujania jajami zza garażami z blachy falistej, czy okazjonalnym pierdzeniu na długim korytarzu w niekończącej się walce o czystość podczas rejonów.
Każdy kto reaktywuje ZSW w proporcji 1:1 do lat poprzednich, zasługuje na najwyższy stopień renty inwalidzkiej z poziomu najwyższego stopnia upośledzenia umysłowego.

Jasne, jasne, bo wszyscy zatęsknili do 2-3 letniej służby wojskowej i mieszania w jednostkach różnych poborów, bo chcą sobie otworzyć falę. No jasne! Tymczasem fala umarła śmiercią naturalną już wraz ze skróceniem czasu ZSW do 1 roku, w związku z czym w jednostkach nie mieszano poborów i najzwyczajniej wszyscy byli kotami albo dziadkami równocześnie.

Mikry Mike napisał/a:

Nie ma ani kasy, ani infrastruktury, ani kadr do szkolenia, ani programu, czy nawet tak podstawowych rzeczy jak mundury, bo o hełmach nie wspomnę.
Widzę o stanie współczesnego WP, to wy czerpaliście z kurwa ostatniego numeru Pani Domu

Oj, dzięki, że nas oświeciłeś!

98

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
maku2 napisał/a:

Oświeć nas omnibusie jak takim razem przeszkolić tysiące ludzi w razie "W"?

Nie ma raczej takiej potrzeby, nawet w przypadku ewentualnego ataku Rosji na Polskę. W komunie byliśmy na całej długości granic otoczeni układem Warszawskim. Teraz granica z Rosją i okupowaną Białorusią to około 500 km. Gdyby atak nastąpił głównie od strony Białorusi, Ukraińcy weszli by w nią jak w masło i w ciągu kilku godzin Łukaszenka by wisiał.

99

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Grasse napisał/a:
maku2 napisał/a:

Oświeć nas omnibusie jak takim razem przeszkolić tysiące ludzi w razie "W"?

Nie ma raczej takiej potrzeby, nawet w przypadku ewentualnego ataku Rosji na Polskę. W komunie byliśmy na całej długości granic otoczeni układem Warszawskim. Teraz granica z Rosją i okupowaną Białorusią to około 500 km. Gdyby atak nastąpił głównie od strony Białorusi, Ukraińcy weszli by w nią jak w masło i w ciągu kilku godzin Łukaszenka by wisiał.

Pewnie to znasz - umiesz liczyć to licz na siebie.
To MY mamy obronić nasz kraj a nie liczyć że inni zrobią to za nas.

100

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?

Nie tak dawno była afera z ujawnieniem "gier wojennych". Polscy Jenerałowie (tak w skrócie) uwzględnili w nich potencjał WP i ruskich .. wyszło im, że w trzy dni onuce byłyby w warszafce.

Na tą chwilę WP jest uwno warte i ratuje nas wyłącznie NATO i przede wszystkim hamburgejros stacjonujący w Polsce.

Te zakupy Płaszczaka...pomijam skąd ten debilny nierząd weźmie na to forsę..ale kto to będzie obsługiwał..300 k.żołnierzy zawodowych? Ogłupieli - chętnych brak.

101

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Grasse napisał/a:
maku2 napisał/a:

Oświeć nas omnibusie jak takim razem przeszkolić tysiące ludzi w razie "W"?

Nie ma raczej takiej potrzeby, nawet w przypadku ewentualnego ataku Rosji na Polskę. W komunie byliśmy na całej długości granic otoczeni układem Warszawskim. Teraz granica z Rosją i okupowaną Białorusią to około 500 km. Gdyby atak nastąpił głównie od strony Białorusi, Ukraińcy weszli by w nią jak w masło i w ciągu kilku godzin Łukaszenka by wisiał.

Za komuny Wojsko Polskie liczyło między 300, a 400 tysięcy żołnierzy i jak sam zauważyłeś, ze wszystkich stron Polskę otaczały bratnie i sojusznicze państwa wink Jedynym celem jaki stawiono przez Wojskiem Polskim za PRL było zdobycie Danii i północnych landów Republiki Federalnej Niemiec. Nawet przy tak ograniczonych celach i takiej liczebności armii Polska zawsze odstawała od wymagań jakie stawiała nam bratnia Armia Radziecka. Niemniej samego lotnictwa bojowego mieliśmy kilkaset samolotów. Nie to co teraz, że nawet setki nie ma lol
A z tym zakładaniem, że Ukraina wystąpi z sojuszniczym wsparciem, to bym za bardzo nie przesadzał...

102

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Behemoth666 napisał/a:

Nie tak dawno była afera z ujawnieniem "gier wojennych". Polscy Jenerałowie (tak w skrócie) uwzględnili w nich potencjał WP i ruskich .. wyszło im, że w trzy dni onuce byłyby w warszafce.

Na tą chwilę WP jest uwno warte i ratuje nas wyłącznie NATO i przede wszystkim hamburgejros stacjonujący w Polsce.

Te zakupy Płaszczaka...pomijam skąd ten debilny nierząd weźmie na to forsę..ale kto to będzie obsługiwał..300 k.żołnierzy zawodowych? Ogłupieli - chętnych brak.

W momencie gdy były przeprowadzane te ćwiczenia ruscy oficjalnie byli 2 armią świata - teraz wiemy że to bzdura.
Czytając to co piszesz wychodzi na to że mamy nic nie robić bo i po co?

103

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
maku2 napisał/a:
Behemoth666 napisał/a:

Nie tak dawno była afera z ujawnieniem "gier wojennych". Polscy Jenerałowie (tak w skrócie) uwzględnili w nich potencjał WP i ruskich .. wyszło im, że w trzy dni onuce byłyby w warszafce.

Na tą chwilę WP jest uwno warte i ratuje nas wyłącznie NATO i przede wszystkim hamburgejros stacjonujący w Polsce.

Te zakupy Płaszczaka...pomijam skąd ten debilny nierząd weźmie na to forsę..ale kto to będzie obsługiwał..300 k.żołnierzy zawodowych? Ogłupieli - chętnych brak.

W momencie gdy były przeprowadzane te ćwiczenia ruscy oficjalnie byli 2 armią świata - teraz wiemy że to bzdura.
Czytając to co piszesz wychodzi na to że mamy nic nie robić bo i po co?

Takie ćwiczenia opierają na tabelach przeliczeniowej wartości jednostki. Jak ktoś grał w karcianki albo komputerowe gry RPG, to będzie wiedział o co chodzi lol To nawet dość podobno ponoć (bo rzecz jasna na oczy tego nie widziałem i będę to powtarzał nawet z akumulatorem na jajach ha, ha...) wygląda. Brygada zmechanizowana PL na BWP 1: siła ataku 6, siła w obronie 7, mobilność 8 itd., itp. Brygada zmechanizowana RU na BWP 2/3 ma wartości odpowiednio inne, bo w grę wchodzi jeszcze liczebność żołnierza, ilość BWP, ilość integralnej artylerii, nasycenie bronią drużynową i wsparcia. To są dane wyjściowe do odpowiednich algorytmów analogowych lub cyfrowych, naciskasz ENTER lub grupę oficerów sztabowych i za jakiś czas wychodzi wynik ćwiczenia sztabowego. Oczywiście te algorytmy są zróżnicowane, można je dowolnie modyfikować, zakładać różne scenariusze, różne wyjściowe obciążenia i ograniczenia.

No i mówili, że co prawda paliwo po 8 zł ale ruskie bomby nam na głowy nie spadają. A jednak spadają i dwóch Polaków nie żyje nie daleko mnie...

104

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Snake napisał/a:

No i mówili, że co prawda paliwo po 8 zł ale ruskie bomby nam na głowy nie spadają. A jednak spadają i dwóch Polaków nie żyje nie daleko mnie...

Niestety spadły.
To panowie chyba czas na wasz wyjazd.

105

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
maku2 napisał/a:
Snake napisał/a:

No i mówili, że co prawda paliwo po 8 zł ale ruskie bomby nam na głowy nie spadają. A jednak spadają i dwóch Polaków nie żyje nie daleko mnie...

Niestety spadły.
To panowie chyba czas na wasz wyjazd.

Niestety ogień karabinowy nawet kompanii piechoty rakiety raczej nie zestrzeli ale buty wypastowałem wink

106

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?

Ponoć spadły..

Cóż,dostaniemy różańce i na granicę bronić RP

107

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Behemoth666 napisał/a:

Ponoć spadły..

Cóż,dostaniemy różańce i na granicę bronić RP

Osobiście pozostanę przy swoim karabinku Grot ale co kto woli...

108

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?

Już poprawili te karabinki? wink

Mówię co mamy przeciw rakietą..

109

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Behemoth666 napisał/a:

Już poprawili te karabinki? wink

Mówię co mamy przeciw rakietą..

Bo widzisz politycy zamiast działać biadolili w podobny sposób do Ciebie i mamy to co mamy.
A co mieli w Grotach poprawiać?

110

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Behemoth666 napisał/a:

Już poprawili te karabinki? wink

Mówię co mamy przeciw rakietą..

A co mieli niby poprawiać? Mój działa bezbłędnie.

A przeciw rakietom, to mamy dużo rzeczy ale niewiele zdziałają jeśli stoją pod plandeką w garnizonie.

111

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?

Flagowy polski karabinek Grot rdzewieje, przegrzewa się, zapiaszczony zacina się, kolba pęka przy uderzeniu, niektóre usterki uniemożliwiają strzelanie – wynika z testów, jakie przeprowadzili eksperci.

Ja nie biadole. Mówię jak jest. Dobrze że jesteśmy w nato.
WP to wylęgarnia post sowieckich tłustych kotów z emeryturkami.
Nie klopocz się, wiem jak to wygląda od środka.

112

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?

Co mamy? Pilicę 23 mm??? Hahaha.
Cud naszego przemysłu..

113

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Behemoth666 napisał/a:

Flagowy polski karabinek Grot rdzewieje, przegrzewa się, zapiaszczony zacina się, kolba pęka przy uderzeniu, niektóre usterki uniemożliwiają strzelanie – wynika z testów, jakie przeprowadzili eksperci.

Ja nie biadole. Mówię jak jest. Dobrze że jesteśmy w nato.
WP to wylęgarnia post sowieckich tłustych kotów z emeryturkami.
Nie klopocz się, wiem jak to wygląda od środka.

No patrz pan, a mój nie rdzewieje, nie przegrzewa się, nie zacina się, a kolba cała i strzela gdzie trzeba lol
Słuchaj więcej onetowych ekspertów, a z pewnością mądrzejszy będziesz lol

114

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Behemoth666 napisał/a:

Flagowy polski karabinek Grot rdzewieje, przegrzewa się, zapiaszczony zacina się, kolba pęka przy uderzeniu, niektóre usterki uniemożliwiają strzelanie – wynika z testów, jakie przeprowadzili eksperci.

Ja nie biadole. Mówię jak jest. Dobrze że jesteśmy w nato.
WP to wylęgarnia post sowieckich tłustych kotów z emeryturkami.
Nie klopocz się, wiem jak to wygląda od środka.

Możesz wymienić tych ekspertów i media w których występują?
Ukraińcy sobie Grota chwalą.
A skąd Ty wiesz jak to wygląda od środka, służysz lub służyłeś w WP?

115

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?

Heh ...nie wracam do przeszłości. Nigdy.

116

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Behemoth666 napisał/a:

Heh ...nie wracam do przeszłości. Nigdy.

Ale o ekspertach możesz coś napisać...czy to też tajemnica?

117

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Behemoth666 napisał/a:

Heh ...nie wracam do przeszłości. Nigdy.

A ile godzin biegałeś z Grotem po piasku i w deszczu? lol

118

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Behemoth666 napisał/a:

Ponoć spadły..

Cóż,dostaniemy różańce i na granicę bronić RP

To dla młodych frajerów, wyjadacze będą obsługiwać ołtarze polowe big_smile

119

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
bb8 napisał/a:
Behemoth666 napisał/a:

Ponoć spadły..

Cóż,dostaniemy różańce i na granicę bronić RP

To dla młodych frajerów, wyjadacze będą obsługiwać ołtarze polowe big_smile

Czyli Ci co będą bronić naszych granic to frajerzy?

120 Ostatnio edytowany przez bb8 (2022-11-15 23:57:32)

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
maku2 napisał/a:
bb8 napisał/a:
Behemoth666 napisał/a:

Ponoć spadły..

Cóż,dostaniemy różańce i na granicę bronić RP

To dla młodych frajerów, wyjadacze będą obsługiwać ołtarze polowe big_smile

Czyli Ci co będą bronić naszych granic to frajerzy?

To o młodych frajerach to nawiązanie do tego, co Snake pisał X postów wyżej. Że młodzi od tego są, żeby zasuwać i nic z tego nie mieć (parafrazując). Kto będzie faktycznie bronił, to się zobaczy.

121

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
bb8 napisał/a:
maku2 napisał/a:
bb8 napisał/a:

To dla młodych frajerów, wyjadacze będą obsługiwać ołtarze polowe big_smile

Czyli Ci co będą bronić naszych granic to frajerzy?

To o młodych frajerach to nawiązanie do tego, co Snake pisał X postów wyżej. Że młodzi od tego są, żeby zasuwać i nic z tego nie mieć (parafrazując). Kto będzie faktycznie bronił, to się zobaczy.

Aha.
Masz kilka postów wyżej co młodzi uważają w tej sprawie.

122

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
maku2 napisał/a:
Mikry Mike napisał/a:

O zgrozo, o zetce wypowiadają się brzuchate janusze

Kolejny który uważa że tylko on ma prawo się wypowiadać z powodów tylko jemu znanych.
Będziesz miał farta to dożyjesz tych lat i zostaniesz kolejnym Januszem czy Czesiem.
Swoją drogą skąd tam potrzeba poniżania innych w swoich oczach?
Czy przez to czujemy się lepiej.

Mikry Mike napisał/a:

a swoją ostatnią styczność z wojskiem mieli w 85 w batalionie kopania dołów i wozów drabiniastych im. gen Dziury w Dupie w Zapiździszewie Dolnym

To może trochę faktów - ostatni pobór do ZSW był w 2008 roku, czyli 14 lat temu - ten pobór to też jacyś brzuchaci "starcy" bo mi wychodzi że dzisiaj oni mogą mieć 35 lat.

Mikry Mike napisał/a:

A tymczasem mężczyźni, którzy odjebali zetkę w prawdziwych liniowych jednostkach jak zmech, desant, pancerniaki, są pierwszymi którzy mówią o bezsensie reaktywacji ZSW i straconym czasie oraz patologi jaką była ZSW.

Patologią to była fala a nie szkolenie. Naprawdę uważasz ze w wojsku nadal jest postsowiecka patologia? Nie możemy szkolić się wzorem Izraela?

Mikry Mike napisał/a:

Bo tym właśnie była - patologią. Trzy miesiące (góra) kompani szkolnej, na której jako-tako - w zależności od tego czy trafiło się do jednostek liniowych czy chujni jak w/w batalion - uczyło się podstaw, a potem patologia rozkręcała się w postaci fali i bujania jajami zza garażami z blachy falistej, czy okazjonalnym pierdzeniu na długim korytarzu w niekończącej się walce o czystość podczas rejonów.

A ktoś każe 2 lata w kamaszach? Według mnie pół roku podstawowe przeszkolenie i do domu.

Mikry Mike napisał/a:

Każdy kto reaktywuje ZSW w proporcji 1:1 do lat poprzednich, zasługuje na najwyższy stopień renty inwalidzkiej z poziomu najwyższego stopnia upośledzenia umysłowego.

To raczej nie wykonalne i niepotrzebne.

Mikry Mike napisał/a:

Nie ma ani kasy, ani infrastruktury, ani kadr do szkolenia, ani programu, czy nawet tak podstawowych rzeczy jak mundury, bo o hełmach nie wspomnę.

Przecież nikt nie mówi że to mają być setki tysięcy poborowych.

Mikry Mike napisał/a:

Widzę o stanie współczesnego WP, to wy czerpaliście z kurwa ostatniego numeru Pani Domu

Oświeć nas omnibusie jak takim razem przeszkolić tysiące ludzi w razie "W"?

Te nieprzemyślane wymioty werbalne skomentuje tylko jednym, ale zasadnym pytaniem: byłeś w wojsku, czy znasz jakieś tylko z gazet/telewizji/internetu?
Bo po mam wrażenie, że nie, patrząc na odpowiedzi.

123

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Mikry Mike napisał/a:
maku2 napisał/a:
Mikry Mike napisał/a:

O zgrozo, o zetce wypowiadają się brzuchate janusze

Kolejny który uważa że tylko on ma prawo się wypowiadać z powodów tylko jemu znanych.
Będziesz miał farta to dożyjesz tych lat i zostaniesz kolejnym Januszem czy Czesiem.
Swoją drogą skąd tam potrzeba poniżania innych w swoich oczach?
Czy przez to czujemy się lepiej.

Mikry Mike napisał/a:

a swoją ostatnią styczność z wojskiem mieli w 85 w batalionie kopania dołów i wozów drabiniastych im. gen Dziury w Dupie w Zapiździszewie Dolnym

To może trochę faktów - ostatni pobór do ZSW był w 2008 roku, czyli 14 lat temu - ten pobór to też jacyś brzuchaci "starcy" bo mi wychodzi że dzisiaj oni mogą mieć 35 lat.

Mikry Mike napisał/a:

A tymczasem mężczyźni, którzy odjebali zetkę w prawdziwych liniowych jednostkach jak zmech, desant, pancerniaki, są pierwszymi którzy mówią o bezsensie reaktywacji ZSW i straconym czasie oraz patologi jaką była ZSW.

Patologią to była fala a nie szkolenie. Naprawdę uważasz ze w wojsku nadal jest postsowiecka patologia? Nie możemy szkolić się wzorem Izraela?

Mikry Mike napisał/a:

Bo tym właśnie była - patologią. Trzy miesiące (góra) kompani szkolnej, na której jako-tako - w zależności od tego czy trafiło się do jednostek liniowych czy chujni jak w/w batalion - uczyło się podstaw, a potem patologia rozkręcała się w postaci fali i bujania jajami zza garażami z blachy falistej, czy okazjonalnym pierdzeniu na długim korytarzu w niekończącej się walce o czystość podczas rejonów.

A ktoś każe 2 lata w kamaszach? Według mnie pół roku podstawowe przeszkolenie i do domu.

Mikry Mike napisał/a:

Każdy kto reaktywuje ZSW w proporcji 1:1 do lat poprzednich, zasługuje na najwyższy stopień renty inwalidzkiej z poziomu najwyższego stopnia upośledzenia umysłowego.

To raczej nie wykonalne i niepotrzebne.

Mikry Mike napisał/a:

Nie ma ani kasy, ani infrastruktury, ani kadr do szkolenia, ani programu, czy nawet tak podstawowych rzeczy jak mundury, bo o hełmach nie wspomnę.

Przecież nikt nie mówi że to mają być setki tysięcy poborowych.

Mikry Mike napisał/a:

Widzę o stanie współczesnego WP, to wy czerpaliście z kurwa ostatniego numeru Pani Domu

Oświeć nas omnibusie jak takim razem przeszkolić tysiące ludzi w razie "W"?

Te nieprzemyślane wymioty werbalne skomentuje tylko jednym, ale zasadnym pytaniem: byłeś w wojsku, czy znasz jakieś tylko z gazet/telewizji/internetu?
Bo po mam wrażenie, że nie, patrząc na odpowiedzi.

Ja oddałem "krajowi co mu się należny" a Ty?
I czy potrafisz odnieść się merytorycznie do tego co napisałem czy parafrazując Twoją wypowiedź - będziesz tylko wymiotował żółcią?

124

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?

Chyba w postaci podatków, bo pierdolisz takie głupoty o wojsku, aż zęby szczypią. Oderwane od rzeczywistości. Dlaczego pierwsi do pierdolenia głupot są Ci, którzy się nie znają? Czy ja jako mężczyzna zacząłem perorować o aborcji? Temat dotyka mnie pośrednio, bo mam siostrę i mamę, więc nie chcę aby z powodu decyzji bandy ołów, prawo mogło zagrozić kiedykolwiek życiu moich bliskich, ale kurwa nie siedzę na forum i nie pierdolę kocopłów przez trzy strony, pokazując, że się nie znam.
Gdybyś miał jakiekolwiek pojęcie, to te debilne pytania nawet nie wyszłyby poza fazę myśli. Niestety, stało się.

Więc zapytam jeszcze raz: masz wiedzę i umiejętności by wypowiadać się, czy tylko otwierasz usta dla samej ideii, produkując powietrze?

125

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Mikry Mike napisał/a:

Chyba w postaci podatków, bo pierdolisz takie głupoty o wojsku, aż zęby szczypią. Oderwane od rzeczywistości. Dlaczego pierwsi do pierdolenia głupot są Ci, którzy się nie znają?

Czyli opcja 2 - będziesz wymiotował żółcią.
Zero merytoryki a dużo hejtu - na tym polega Twoja wiedza o wojsku?
Zadałem Ci proste pytanie jak Ty widzisz możliwość przeszkolenia kilkuset tysięcy ludzi w perspektywie lat i...cisza.
Może byś się pochwalił swoją wiedzą?

Mikry Mike napisał/a:

Czy ja jako mężczyzna zacząłem perorować o aborcji?

A ja jako mężczyzna będę się wypowiadał w każdym temacie bo...mogę, jeśli Ty masz z tym problem to Twój problem.

Mikry Mike napisał/a:

Temat dotyka mnie pośrednio, bo mam siostrę i mamę, więc nie chcę aby z powodu decyzji bandy ołów, prawo mogło zagrozić kiedykolwiek życiu moich bliskich

Też mam mamę i siostrę i żonę, wiesz dlaczego nigdy nie musiały usuwać ciąży? - bo widzą co to antykoncepcja.

Mikry Mike napisał/a:

ale kurwa nie siedzę na forum i nie pierdolę kocopłów przez trzy strony, pokazując, że się nie znam.

Ale nie wskażesz błędu w tym co napisałem?

Mikry Mike napisał/a:

Gdybyś miał jakiekolwiek pojęcie, to te debilne pytania nawet nie wyszłyby poza fazę myśli. Niestety, stało się

I jak zwykle nie odpowiesz na żadne pytanie udowadniając swoją wiedzę a moją nie wiedzę? Typowe.

Mikry Mike napisał/a:

Więc zapytam jeszcze raz: masz wiedzę i umiejętności by wypowiadać się, czy tylko otwierasz usta dla samej ideii, produkując powietrze?

Ty masz jakiś problem ze zrozumieniem słowa pisanego czy tylko udajesz?
Spróbujmy jeszcze raz - biegałem z kałachem po poligonie gdy Ty pewnie nie byłeś jeszcze w planach. Teraz jasno napisałem?

126

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?

Misiu, pierdolisz jakieś kocopoły i spodziewasz się, że na Twoje debilne pytania, będą merytoryczne odpowiedzi?
Weź wstań, idź do łazienki i spójrz w lustro, zadając te same pytania. Chyba się zgodzisz, że to komiczne.

No popatrz, moja mama i siostra wiedzą czym jest antykoncepcja, ale jeśli temat aborcji spłycasz do tego, to cóż.
Też mam swoje zdanie na ten temat, ale to nie uprawnia mnie to pierdolenia głupot jak Ty, kreaując się na znawcę. Bo nim nie jesteś.
Gdybyś znał temat choćby w podstawowy sposób, jedyne pytanie jaki byś zadał, to owo numer jeden, o moją rzekomą kondycję.
Nie martw się o nią, jest dobra. I będziesz lepsza niż ta, którą masz swoim obecnym wieku. Robię coś dla siebie poza pracą i pozwala mi to pozostać w dobrej kondycji fizycznej.

Nadal, gdybyś "znał" - a nadal podejrzewam, że znasz tylko z portali informacyjnych - temat wojskowy, to nigdy byś nie zadał tak debilnych pytani.

Spróbujmy jeszcze raz - biegałem z kałachem po poligonie gdy Ty pewnie nie byłeś jeszcze w planach. Teraz jasno napisałem?

I to była jedyna styczność, zapewne w przytaczanym przeze mnie batalionie wozów drabiniastych w Koziołkowie Dolnym.
Wpisujesz się w schemat tych januszy, o których pisałem - dużo pierdolą, sapiąc w przerwach, jak to powinno wrócić, ale na tym się kończy. Podobnie jak kończą im się słowa, gdy zapytasz o pomysł na zasadniczą. Najwidoczniej trafiłem w Twój punkt na bebzonie z tym januszem.

Jeszcze raz: byłeś dziesiątki lat temu w wojsku, raz, w jakimś batalionie biboli, ale pierdolisz tutaj jakbyś był znawcą. Mam rację? Zacznijmy od ustalenia faktów i przyznania się do tego, że masz niską wiedzę na ten temat, ale niepotrzebnie stajesz w pierwszym szeregu. Przyznanie się nie boli, to tylko ego.

127

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Mikry Mike napisał/a:

Misiu, pierdolisz jakieś kocopoły i spodziewasz się, że na Twoje debilne pytania, będą merytoryczne odpowiedzi?

Widząc Twój poziom rozmowy nie spodziewam się już po Tobie jakiejkolwiek merytoryki.

Mikry Mike napisał/a:

No popatrz, moja mama i siostra wiedzą czym jest antykoncepcja, ale jeśli temat aborcji spłycasz do tego, to cóż.

Od tego się zaczyna - antykoncepcji.
A spłycasz Ty - jak zwykle.

Mikry Mike napisał/a:

Też mam swoje zdanie na ten temat, ale to nie uprawnia mnie to pierdolenia głupot jak Ty, kreaując się na znawcę.

Oczywiście nie wskażesz mi gdzie jak to barwnie określiłeś "pierdolę"? Bo pewnie brak Ci wiedzy ale wyrzygać żółć już możesz. Do tego nie trzeba być znawcą.

Mikry Mike napisał/a:

Bo nim nie jesteś.

Nie jestem ale Ty nawet nie jesteś mi wytłumaczyć w czym się mylę - czyli mogę domniemywać że mam rację.

Mikry Mike napisał/a:

Gdybyś znał temat choćby w podstawowy sposób, jedyne pytanie jaki byś zadał, to owo numer jeden, o moją rzekomą kondycję.
Nie martw się o nią, jest dobra. I będziesz lepsza niż ta, którą masz swoim obecnym wieku. Robię coś dla siebie poza pracą i pozwala mi to pozostać w dobrej kondycji fizycznej.

Nie martwię się o Twoja kondycje bo nic mi do nie. Bądź zdrów i sto lat.

Mikry Mike napisał/a:

Nadal, gdybyś "znał" - a nadal podejrzewam, że znasz tylko z portali informacyjnych - temat wojskowy, to nigdy byś nie zadał tak debilnych pytani.

Może Ty zadasz "mądre" pytania i może udzielisz "mądrych" odpowiedzi na moje debilne pytania?
Czy będzie tylko hej jaki tu stosujesz?
Na co dzień też tak rozmawiasz z ludźmi z pozycji wyimaginowanej wyższości?

Mikry Mike napisał/a:

I to była jedyna styczność, zapewne w przytaczanym przeze mnie batalionie wozów drabiniastych w Koziołkowie Dolnym.
Wpisujesz się w schemat tych januszy, o których pisałem - dużo pierdolą, sapiąc w przerwach, jak to powinno wrócić, ale na tym się kończy.

Czyli idąc Twoim sposobem rozmowy - w dupie byłeś i gówno widziałeś bo i pewnie kałacha w rękach nie miałeś ale uważasz że jesteś generałem...ba...marszałkiem i tylko Ty masz wiedzę w temacie.

Mikry Mike napisał/a:

Podobnie jak kończą im się słowa, gdy zapytasz o pomysł na zasadniczą.

Problem w tym że Ty nie masz żadnego pomysłu w temacie a krytykujesz bo to jest łatwe.

Mikry Mike napisał/a:

Jeszcze raz: byłeś dziesiątki lat temu w wojsku, raz, w jakimś batalionie biboli, ale pierdolisz tutaj jakbyś był znawcą. Mam rację?

A Ty byłeś w wojsku?
Bo jak nie byłeś to znaczy to że ja wiem o czym mówię bo tego doświadczyłem a Ty tylko domniemujesz ze wiesz o czym mówisz.
Czy tylko strach w dupcie zajrzał że nie daj Boże powołają?

Mikry Mike napisał/a:

Najwidoczniej trafiłem w Twój punkt na bebzonie z tym januszem.

Tu chodzi o to z jaką pogardą mówisz do innych ludzi i o innych ludziach a nie o moje słabe punkty do których nie jesteś w stanie w sieci się zbliżyć.

Mikry Mike napisał/a:

Zacznijmy od ustalenia faktów i przyznania się do tego, że masz niską wiedzę na ten temat, ale niepotrzebnie stajesz w pierwszym szeregu.

A jakim sposobem Ty udowadniasz swoją "wysoką" wiedzę w temacie?
Bo na razie leci tylko krytyka mojej osoby.

Mikry Mike napisał/a:

Przyznanie się nie boli, to tylko ego.

Noo, ego to Ty masz wielgachne, tu na pewno Ci ustępuję.

128 Ostatnio edytowany przez Mikry Mike (2022-11-17 19:11:53)

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
maku2 napisał/a:

Kolejny który uważa że tylko on ma prawo się wypowiadać z powodów tylko jemu znanych.
Będziesz miał farta to dożyjesz tych lat i zostaniesz kolejnym Januszem czy Czesiem.
Swoją drogą skąd tam potrzeba poniżania innych w swoich oczach?
Czy przez to czujemy się lepiej.

O tu się mylisz, ale już Ci wytknąłem to.
Mam lepszą kondycję i sprawność niż większość rezerwistów, ale o tym później.

To może trochę faktów - ostatni pobór do ZSW był w 2008 roku, czyli 14 lat temu - ten pobór to też jacyś brzuchaci "starcy" bo mi wychodzi że dzisiaj oni mogą mieć 35 lat.

To policzmy.
2008 - 19 (bo taki jest wiek powoływania do zetki) to daje rocznik 1989. Nadal dwa lata starsi ode mnie.
Najmłodsi rezerwiści pamiętający zetkę mają dziś 33 lata, a nie 35.
I to był ostatni rocznik, a powoływano coraz mniej ludzi. Minęło 14 lat, faktycznie.

Najwyraźniej nie byłeś na ćwiczeniach rezerwy, skoro wierzysz w możliwości 35 letnich - najmłodszych - rezerwistów. Prawda jest taka, że średnia wieku to 45+ i obraz nędzy oraz rozpaczy.
Ale nadal - najfajniej pierdoli się zza biurka, gdy się ostatni raz styczność z wojskiem miało za młodego, czyli kilka dekad temu, co?




Patologią to była fala a nie szkolenie. Naprawdę uważasz ze w wojsku nadal jest postsowiecka patologia? Nie możemy szkolić się wzorem Izraela?

Ty, ale wiesz, że wojsko nie stoi wyłącznie jednostkami liniowymi? I nawet te mają ograniczenia sprzętowe i szkoleniowe? Zapomniałem, nie wiesz, znasz wojsko z lat młodości i wieczornego wydania wiadomości na dowolnym kanale.
Nadal mój przytyk, że chuja wiesz, ale gadasz swoje, jest zasadny. Gdybyś miał styczność z współczesnym wojskiem i jego absurdami, wiedziałbyś, że niewiele się zmieniło.
Smaczki i niuanse, o których nie usłyszesz o 19 w wiadomościach.




A ktoś każe 2 lata w kamaszach? Według mnie pół roku podstawowe przeszkolenie i do domu.

Brawo, sam w odpowiedzi zrozumiałeś dlaczego dawna ZSW to w moim mniemaniu patologia. Marnowanie czasu.
Jak już wspomniałem, jednostki liniowe nie stanowią większości. Proporcja walczących do wspierających jest duża. Dla przykładu, w wojnie wietnamskiej w szczytowym momencie brało udział ponad milion żołnierzy amerykańskich. Wiesz jaki procent z nich walczył realnie? 10%
Reszta wspierała, w ramach swoich specjalności. Poza newralgicznymi punktami jak dolina Mekongu czy strefa odpowiedzialności USMC przy DMZ z Wietnamem Północnym, ich służba nie była taka upierdliwa. Każdy walczący piechociniec, ma za sobą przynajmniej pięciu kolegów którzy nie walczą bezpośrednio, ale go wspierają.
Czy to artyleria, czy OPL, czy logistyka, czy medycy. Obecnie te dysproporcje są większe.

W pół roku, to możesz sobie wyszkoli kierowcę Stara 266, a i w to wątpię.
Wojsko ma tyle specjalności, że należałoby stworzyć kolejne tomy rozporządzeń i programów szkoleń, by przydzielić adekwatny czas szkolenia dla specjalistów np. z zakresu OPL, inżynierii wojskowej czy innego RSZ jak Marynarka Wojenna.
Weź z łaski swojej najnowsze rozporządzenie MON o korpusach osobowych i specjalnościach wojskowych. Zobacz ile ich jest.



To raczej nie wykonalne i niepotrzebne.

W jakim kraju żyjesz?
Zapytaj zwolenników reaktywacji zetki, jak to widzą. To się zdziwisz, ale ponownie - dużo gadania, mało wiedzy od Ciebie.


Przecież nikt nie mówi że to mają być setki tysięcy poborowych.

Misiu, brakuje wyposażenia nawet dla zawodowych żołnierzy, a co dopiero pobór.
Plany są takie, aby powrócić do 400 tyś armii. Są iluzją, bajką, dynamitem wsadzonym małpie w łapę.
W dodatku ta małpa rzuca się po klatce, gdy rzeczywistość ją dojeżdża z powodu urojonych planów (vide "afera" w jednostce w Hrubieszowie i działanie miłościwie panującego nam ministra ON).


Oświeć nas omnibusie jak takim razem przeszkolić tysiące ludzi w razie "W"?

Ale nikt nie będzie szkolił w czasie W xDD
Mówili Ci tak w dzienniku o 19 czy jak?

Od czegoś mają zawodowe wojsko, które będzie uzupełniane rezerwami. Tylko polityka kadrowa MONu jest pierwszym, o czym kochane ministerstwo potyka się i wypierdala na ryj.
Tak circa od kilkudziesięciu lat. A perspektyw na przyszłość brak.


O moje ego nie musisz się martwić, bo w przeciwieństwie do Ciebie umiem się przyznać do błędu i nie latam po kątach pierdoląc głupoty na temat, który znam z gazet - vide przykład z aborcją, to był tylko przykład, mistrzu miecza. Temat jest mi znany, ale nie jestem znawcą, a tym bardziej ekspertem, bym latał i Twoim wzorem, napierdalał głupoty we wszystkie strony świata.
Debilne pytania, debilne odpowiedzi. To się nazywa punktowanie, a nie ego. Codziennie się czegoś człowiek uczy. Może i Ty się czegoś nauczyłeś?

I miałem na sobie oraz biegałem z sprzętem którego na oczy nie widziałeś albo co najwyżej w wieczornym wiadomościach i z którym byś nie widział co zrobić, więc jedyne na co byłoby Cię stać, to zajebać takowym gwoździa, no ale tak pewnie się nie znam xD
Weź już idź stąd.



Snake, nie wiem, bo biegam na dłuższe dystanse jeśli już. Wolę przebiec 5 kilometrów i udawało mi się zamykać w 25 minutach. Mój rekord to blisko granicy 23 i 24 minuty.
Trenuję sporty walki, więc mam inną kondycję, ale nadal z bieganiem nie mam problemów.
Wciąż lepiej, niż ogromna część rezerwistów. Takich gości jak Ty czy ja, trafia się jak na lekarstwo. A mówię o rezerwistach, rzecz jasna. Z resztą, u zawodowych są podobne asy.

Sztukowanie to norma w MONie i rozumie tego kaprala, którego wam dali jako dowódcę drużyny.
O 2 latach służby, to pierdolił ten czosnek wyżej, któremu odpowiadam.

129

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?
Mikry Mike napisał/a:

O tu się mylisz, ale już Ci wytknąłem to.
Mam lepszą kondycję i sprawność niż większość rezerwistów, ale o tym później.

I miej tak przez sto lat ale zapominasz o chorobach, czy ciężkiej pracy fizycznej które to potrafią przeczołgać kondycje każdego.

Mikry Mike napisał/a:

To policzmy.
2008 - 19 (bo taki jest wiek powoływania do zetki) to daje rocznik 1989.Najmłodsi rezerwiści pamiętający zetkę mają dziś 33 lata, a nie 35.

Początek ale nie każdy w wieku 19 lat był powoływany tak że mogą mieć i 33 i 35 czy 36.

Mikry Mike napisał/a:

Najwyraźniej nie byłeś na ćwiczeniach rezerwy, skoro wierzysz w możliwości 35 letnich - najmłodszych - rezerwistów. Prawda jest taka, że średnia wieku to 45+ i obraz nędzy oraz rozpaczy.

Tak z wiekiem kondycja leci na pysk - oczywiście są wyjątki takie jak Ty.
Dlaczego nie mogą to być dzisiejsi 20 latkowie?
Tylko dlaczego chcesz powoływać rezerwistów? Oni umieją trzymać w ręku kałacha a przecież mówimy o przeszkoleniu w obsłudze podstawowej broni ręcznej tych co nie umieją - nauka i do domu.

Mikry Mike napisał/a:

Ale nadal - najfajniej pierdoli się zza biurka, gdy się ostatni raz styczność z wojskiem miało za młodego, czyli kilka dekad temu, co?

Nie wyjaśniłeś jaką styczność z wojskiem miałeś Ty że zza biurka "pierdolisz" o wojsku?

Mikry Mike napisał/a:

Ty, ale wiesz, że wojsko nie stoi wyłącznie jednostkami liniowymi? I nawet te mają ograniczenia sprzętowe i szkoleniowe? Zapomniałem, nie wiesz, znasz wojsko z lat młodości i wieczornego wydania wiadomości na dowolnym kanale.

Ale Ty zdajesz sobie sprawę że KAŻDEGO młodego szweja uczy się strzelać? Bez względu w jakiej jednostce będzie służył?
Co do szkolenia podstawowego mają jednostki liniowe?
Przecież młodych nie będziemy uczyć obsługi leosia.
I powtarzam kolejny raz - nauka podstawowa obsługi broni ręcznej do tego nie trzeba nie wiadomo jakich środków.

Mikry Mike napisał/a:

Nadal mój przytyk, że chuja wiesz, ale gadasz swoje, jest zasadny. Gdybyś miał styczność z współczesnym wojskiem i jego absurdami, wiedziałbyś, że niewiele się zmieniło.
Smaczki i niuanse, o których nie usłyszesz o 19 w wiadomościach.

To że w wojsku jest tak czy siak nie ma nic do tego że musimy młodych przeszklić w obsłudze broni.

Mikry Mike napisał/a:

Brawo, sam w odpowiedzi zrozumiałeś dlaczego dawna ZSW to w moim mniemaniu patologia. Marnowanie czasu.

Czy ktoś każe powracać do tego co było i to w tej złej czy nawet najgorszej formie? Mamy się rozwijać nie cofać.
Nie podoba Ci się ZSW to sobie nazwę zmień ale jak byś tego nie zwał to i tak trzeba szkolić i tu rodzi się pytanie -jak to zrobić?

Mikry Mike napisał/a:

Jak już wspomniałem, jednostki liniowe nie stanowią większości. Proporcja walczących do wspierających jest duża. Dla przykładu, w wojnie wietnamskiej w szczytowym momencie brało udział ponad milion żołnierzy amerykańskich. Wiesz jaki procent z nich walczył realnie? 10%
Reszta wspierała, w ramach swoich specjalności. Poza newralgicznymi punktami jak dolina Mekongu czy strefa odpowiedzialności USMC przy DMZ z Wietnamem Północnym, ich służba nie była taka upierdliwa. Każdy walczący piechociniec, ma za sobą przynajmniej pięciu kolegów którzy nie walczą bezpośrednio, ale go wspierają.
Czy to artyleria, czy OPL, czy logistyka, czy medycy. Obecnie te dysproporcje są większe

Ale każdy z nich był przeszkolony w obsłudze broni ręcznej, tak?

Mikry Mike napisał/a:

W pół roku, to możesz sobie wyszkoli kierowcę Stara 266, a i w to wątpię.
Wojsko ma tyle specjalności, że należałoby stworzyć kolejne tomy rozporządzeń i programów szkoleń, by przydzielić adekwatny czas szkolenia dla specjalistów np. z zakresu OPL, inżynierii wojskowej czy innego RSZ jak Marynarka Wojenna.
Weź z łaski swojej najnowsze rozporządzenie MON o korpusach osobowych i specjalnościach wojskowych. Zobacz ile ich jest.

Ale w tym momencie wchodzimy w zawodowstwo a ja mówię o szkoleniu podstawowym.

Mikry Mike napisał/a:

Misiu, brakuje wyposażenia nawet dla zawodowych żołnierzy, a co dopiero pobór.

Pysiu kałachów Ci jeszcze u nas mnogo...no chyba że poszły na Ukrainę.

Mikry Mike napisał/a:

Plany są takie, aby powrócić do 400 tyś armii. Są iluzją, bajką, dynamitem wsadzonym małpie w łapę.

Na razie gadają o 300 co i tak będzie problemem.

Mikry Mike napisał/a:

Ale nikt nie będzie szkolił w czasie W xDD
Mówili Ci tak w dzienniku o 19 czy jak?
Od czegoś mają zawodowe wojsko, które będzie uzupełniane rezerwami.

Rezerwistów co mają jak wspomniałeś 45+?
Bo jeśli według Ciebie bezsensem jest szkolić młodych to skąd brać rezerwistów?

Mikry Mike napisał/a:

Tylko polityka kadrowa MONu jest pierwszym, o czym kochane ministerstwo potyka się i wypierdala na ryj.
Tak circa od kilkudziesięciu lat. A perspektyw na przyszłość brak

I w związku z tym nic nie robić?
Wojo zostało skopane tak samo jak i inne "systemy" w tym kraju ale w związku z tym poddajemy się bo i tak się nie uda, bo to bez sensu, bo jak zacznie się godzina "W" to młodzi spieprzą z kraju?

Mikry Mike napisał/a:

O moje ego nie musisz się martwić, bo w przeciwieństwie do Ciebie umiem się przyznać do błędu i nie latam po kątach pierdoląc głupoty na temat, który znam z gazet - vide przykład z aborcją, to był tylko przykład, mistrzu miecza.

Przeceniasz się, nie mam i nie miałem zamiaru martwić się Twoją obcą mi osobą - bo i po co?
Nadal w sprawie aborcji nie wskazałeś mi błędu w moim rozumowaniu wiec o jakim przykładzie mówisz - bo chyba krytyka mojej osoby nie jest przykładem, mistrzuniu krytyki.
I ja umiem przyznać się do błędu ale skoro mi go nie wskazałeś to do czego mam się przyznać?

Mikry Mike napisał/a:

Temat jest mi znany, ale nie jestem znawcą, a tym bardziej ekspertem, bym latał i Twoim wzorem, napierdalał głupoty we wszystkie strony świata.

Ja również nimi nie jestem i skoro jedynie przedstawiasz swoją wizję tematu to dlaczego ja nie mogę tego robić? Bo ta wizja jest inna niż Twoja?

Mikry Mike napisał/a:

Debilne pytania, debilne odpowiedzi. To się nazywa punktowanie, a nie ego. Codziennie się czegoś człowiek uczy. Może i Ty się czegoś nauczyłeś?

A kto decyduje jakie pytanie jest debilne, Ty?
Prawda jest tak że jak sie nie ma nic mądrego do powiedzenia to jedzie sie hejtem, tak jak Ty to robisz.
Ooo tak, masz ego.

Mikry Mike napisał/a:

O 2 latach służby, to pierdolił ten czosnek wyżej, któremu odpowiadam.

Cebulko a gdzie ja pisałem o 2 latach służby?

130

Odp: Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?

Nie pracuję fizycznie, więc pudło.
A wiesz, że ludzki organizm nie jest stworzony do siedzenia i aktywność fizyczna jest wskazana?
Rozumiesz takie proste zależności, że maszyna odpowiednio konserwowana i serwisowana, służy znacznie dłużej, a za takie zabiegi uważa się aktywności fizyczną?
Kto jest bardziej zjechany przez życie jeśli wziąć dwóch czterdziestolatków: ten, który prowadzi siedzący tryb życia w pracy i domu/pracuje fizycznie, a jego aktywność fizyczna to albo przejście z przystanku do biura lub latanie po magazynie z ciężarami przekraczającymi normę? Czy ten, który ma świadomość siebie, swoich ograniczeń i coś robi dla siebie samego, ćwicząc z głową?
Nie musisz odpowiadać, pytanie retoryczne.
Znam swoje limity fizyczne i do czego jestem zdolny. Spokojna Twoja dupa.

A ilu było takich, czy sobie wydłubujesz niczym babole z nosa?
Po osiągnięciu pewnego wieku, dostawałeś magiczny list z WKU, niczym list z Hogwartu. Każdy mężczyzna go dostawał.
Jedni odraczali, drudzy uciekali, większość szła, ale nadal byli to młodzi ludzie. Dziewiętnaście lat. W ostatnim poborze, czyli 2008. Dziś mają trzydzieści trzy lata na karku.
A i tak, wraz z czasem ilość poborowych malała. No, ale po chuj czytać to co piszę, nie? Lepiej obracać gębą i rzeźbić powietrzę.

Bo dla młodych wojsko nie jest atrakcyjne. Znowu, obracasz gębą i rzeźbisz powietrzę, a chuj się znasz.
MON ma ogromny problem kadrowy. Brak chętnych, fiasko nowego DZSW, odchodzący żołnierze. A to tylko wierzchołek góry lodowej.
Wśród bliskich mi osób są te, które służyły oraz te które pracują w wojsku jako cywile. To, czego się nasłuchałem i słucham o kandydatach, to rekord skoczni.
Młodzi mają inne priorytety, wojsko nie ma niczego, co ich przyciągnie. Mają wybór i chwała im za to, niech robią to co chcą w życiu.
Nie każdy musi być zmecholem na BWP, klepać kod w C# czy pracować w laboratorium w poszukiwaniu leków. Część będzie wykonywać proste prace, które sumarycznie budują naszą cywilizację.
To porażka wojska i MONu, że nie umieją przyciągnąć młodych i dać im perspektyw. To powinno przypominać system amerykański, gdzie kandydaci dość skrupulatnie planują wojskową karierę.
I może bycie Marines jest fajne, bo będziesz "czyścił", ale dobrego startu w przyszłość po pięciu latach kontraktu to nie będziesz miał. Ale hej - you will still be a Marine! Nawet jeśli wylądujesz w czołówce wiadomości, gdzie lokalna policja zatrzyma Cię za burdę po pijaku, ale nie będziesz zwykłym pijaczkiem tylko "former Marine" a to estyma.
Tranzycja z życia wojskowego do cywilnego - tego nie ma. Do US Armed Forces idzie się, by zdobyć wiedzę oraz umiejętności przydatne w cywilu. Tego nie ma u nas.
Bo w razie wojny, powoływani są rezerwiści. Nasz system jest oparty o rezerwę. Sama armia zawodowa nie da rady.

No i tu generalnie ujawniasz debilizm w postrzeganiu sprawy.
Strzelać, nawet dobrze, to umieją bywalcy strzelnicy, a bardzo dobrze to posiadacze broni palnej. Lepiej niż niejeden zawodowy, na pewno lepiej niż taki przeszkolony z Twojego GENIALNEGO pomysłu. To jest raz. Dwa - na współczesnym polu walki nie potrzeba zwykłego piechura, tylko specjalisty. To nie czasu wojen napoleońskich i ataku tyralierą, czy niuchania przeciwnika walką za pomocą całej dywizji piechoty jak robiła to Armia Czerwona pod Lenino. To czas specjalistów ale - ponownie - obracasz gębą, rzeźbisz powietrze, ale chuj się znasz. Taki widać Twój urok.
Strzelaniem tego nie nazwę. Ponownie: obracasz gębą, rzeźbisz powietrze, ale chuj się znasz. Nie wiesz jak są szkoleni, jak to wygląda, ile mają amunicji, jak często. Jesteś oderwany od rzeczywistości, która nie wygląda tak różowo.
Nam potrzeba specjalistów, nawet tych których przeszkolisz jako rezerwowe załogi czołgów, rozumiesz to? W czołowym natarciu to możesz biec Ty, kurwa, z plastikowym pistoletem na kapiszony krzycząc na wiwant "Niech żyje król Walęzy!". Ustrzelą Cię, mała strata, co się pośmieją z obydwu stron barykady to ich.

Kurwa, jesteś tak głupi czy intencjonalnie czytasz co czwartą linijkę mojego tekstu? XD
Jednostki liniowe nie stanowią większości współczesnej armii. Walczy tylko pewien procent - na pierwszej linii - reszta wspiera. Ilość specjalistów, którzy muszą wspierać jednego żołnierza piechoty wzrosła w ostatnich latach. Ci ludzie nie idą w jednym szeregu za piechociarzem, tylko są w pewnej odległości - większej lub mniejszej.
A ja powtarzam: ten Twój genialny plan, to wyssałeś chyba z komentarzy pod postami na fejsiku. Wojsku potrzeba wyszkolonych ludzi, nie mięsa armatniego.
To co proponujesz, to szkolenie partyzantów. Mieliśmy takich w czasie okupacji od groma. Kwiat narodu zginął, nieczęsto bez broni w ręku, idąc walczyć z uzbrojonym i wyszkolonym przeciwnikiem. Ideę mogą być paliwem, ale nie zastąpią budulca w postaci uzbrojenia i wyszkolenia. Tego brakowało wtedy, tego brakuje w Twoim GENIALNYM planie.
Takie przeszkolenie ma większość strzelców sportowych. Kulawy masz ten plan, ale ponownie: obracasz gębą i rzeźbisz powietrzę, a chuj się znasz.

No widzisz, nie ma świetnej alternatywy, bo czego nie zrobi MON, kończy się sraczką.
Genialne pomysły leżą pokotem w jednostkach, które muszą dźwigać ciężar genialnych pomysłów z Klonowej. Wszelkie Legie Akademickie, NSRy, Służby Przygotowawcze, kursy zbierania czereśni, miliony różnych studiów podejrzanej proweniencji po których możesz zostać dowódcą żołnierzy przewyższających Cię doświadczeniem i umiejętnościami. O tak, było tego od groma.


Nie kurwa, nie wchodzimy w zawodowstwo XD
Wiesz jak wygląda szkolenie? Nadal ten Twój GENIALNY plan zakłada szkolenie partyzanta wyskakującego zza krzaka, uzbrojonego w jakiegoś starego kałacha, by wypruł magazynek do wroga.
Fajnie, może część trafi we wroga, o ile wróg go nie skosi z odległości kilkuset metrów, albo nie wykurzy z pomocą moździerza, który naprowadza dron.
Nawet nie wiesz jak wygląda proces rekrutacji i szkolenia. To, że w Twoich czasach była sztuka dla sztuki i szkolono was na jeden chuj, to inna sprawa. Mieliście zginąć w atomowym grzybie Trzeciej Wojny Światowej. Niech o jakości szkolenia świadczy to, że kompanie specjalne czyli elita tamtego wojska, wcale nie była specjalnie szkolona. Ot trochę więcej dodatkowych zajęć, a ich zadania to było zrobienie małej dywersji na zapleczu wroga. Nie byli wyszkoleni i wyposażeni, ale byli - nomen omen - elitą. Musztrą, śpiewem i wuefem, zwyciężymy z eReNeFem.

Mistrzu miecza, pisałem o zawodowych żołnierzach. Znowu udajesz debila czy specjalnie czytasz co piątą linijkę? xD
Kałachy, a raczej AKM nieuku, są używane głównie przez rezerwę. Są jednostki, które mają je na stanie etatowym i bywają zawodowi, którzy z takimi biegają, ale obowiązującym kalibrem w Wojsku Polskim jest 5,56x45 NATO. Taką amunicją strzelają karabinki kbs Beryl i kbs MSBS Grot, a nie "kałach". Coś, co widziałeś w telegazecie.

Trzeba zmienić politykę kadrową. Napisałem o tym w trzecim akapicie.
A to ja siedzę za sterami MON? xD Każdy kto służy lub służył, widzi co się dzieje. Mamy różne wizję, ale zgadzamy się co do jednego: polityka kadrowa i szkoleniowa MONu leży.
Nie mamy świeżych rezerw, które są odpowiednio wyszkolone, a to na ich bazie będziemy walczyć w razie godziny W.
To nie jest wina szeregowych, podoficerów czy oficerów, a decydentów. Ten rozkład trwa od wielu lat.


Tak, Ty serio czytasz co któreś słowo XDD
Wyraźnie Ci napisałem, że temat aborcji, to porównanie. Porównanie tego, jak chodzisz i pierdolisz głupoty, chociaż się nie znasz.
Miało to pokazać, że choć znajomy jest mi temat aborcji, to nie wiem o nim na tyle, by się wypowiadać, co wyglądałoby na pierdolenie głupot. Czyli dokładnie to, co Ty robisz.
Nie latam i nie piszę peanów o moralności - bo moralność to sztuczny twór, ale to inna kwestia, filozoficzna - czy też nie wymądrzam się w kierunku medycznym. Zwyczajnie się na tym nie znam, więc siedzę cicho. W przeciwieństwie do Ciebie - w analogii to obecnego tematu. Rozumiesz, czy mam Ci jak psu na parówkach wytłumaczyć? xD
Bo zaczynam dochodzić do wniosku, że parafrazując pewnego wąsatego szajbusa z muszką "równie dobrze mógłbym rozmawiać na ten temat".


Tak, bo ktoś śmiał Ci wytknąć debilne sianie popeliny, to już hejt. Jakim Ty jesteś wrażliwym wyjątkowym płatkiem śniegu, ojeju jeju.
Krytyka od dziś to przerost ego. Jedyne czego możesz mieć przerost to prostaty, ze względu na wiek.
Moje ego jest na tyle niskie, że umiem rozróżnić pewne sprawy i pozwalam sobie na zamknięcie mordy, gdy nie znam tematu. Coś, czego Ty się do tej pory nie nauczyłeś.
No i takie didaskalia - sporty walki bardzo kruszą ego. Polecam, możesz jak dostaniesz w papę na treningu, to otrzeźwiejesz wink

A no Ty pierdoliłeś o dwóch latach, chociaż wspomniał o tym ktoś inny, ale Ty chwyciłeś się tego jak małpa brzytwy i tańczysz po okręgu ogniska big_smile

Posty [ 66 do 130 z 165 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Brak/skrajny niedobór mężczyzn w Polsce?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024