paslawek napisał/a:Są i literki i różne twarze i coś prawdziwego też ,a konkretniej to chodziło o Psychologa i jego dwie strony
Tu parę rzeczy znowu jest czy każda nie wiem ,a wiara lub nie to wybór wszystko jest możliwe i prawdopodobne w życiu
Nie piszę o każdej osobie czy osobach ,nawet jak ktoś zmyśla i konfabuluje co trudno sprawdzić czy wykryć to nawet tym zmyślaniem coś mówi o sobie
Trochę szkoda ze Twój research nie obejmował tego jak pisałem w którymś z postów ze lubię sprzeczności w życiu. Próbujesz mnie zdefiniować żebym był jakiś. Ja nigdy „jakiś” być nie chciałem. Zawsze mnie przerażał ten z góry narzucony plan ze trzeba być dobrym człowiekiem, dobrze się uczyć, znaleźć prace, ożenić a potem umrzeć. Lubię paradoksy, nieoczywistości, sprzeczności, dualizm. Raz jestem taki a raz inny, nazywaj to maskami, konfabulacją, chorobą psychiczną czy jak tam chcesz. Pisałem ze raz jestem romantykiem (potraktowaliście to jako żart) a w innej sytuacji jedyne co możesz zrobić to użyć bezpiecznika w postaci słowa „stop”. Kurczę jak napisze ze mam na plecach wytatuowane jedne skrzydło anioła a drugie „diabła” to i tak nie uwierzycie więc sobie daruje. W koszuli z długim rękawem stwarzam nawet pozory inteligentnego, bez koszuli wyglądam jak patus (dlatego nigdy nie wytatuuje dłoni, szyi i twarzy żeby nie psuć efektu, no i ze wizerunkowo nie jest to korzystne). To ze jestem na tym forum również jest sprzecznością
. Potrafię być chamski i nieprzyjemny dla obcych ludzi, miejscami nawet agresywnym (dla mężczyzn) z czego dumny nie jestem, uwodzić mężatki (z tego dumny jestem, czuję się wtedy zajebiście ze wygrałem z mężem/chłopakiem) a z drugiej strony wspieram finansowo np. Hospicjum dziecięce, moja przyjaciółkę która jest samotną matka (nie przeze mnie
) albo mojego dobrego znajomego który od dziecka jeździ na wózku
. Raz dobry a raz zły. Co do argumentu ze niby jestem oszustem matrymonialnym, w sensie ze próbuję uwieść kobiety w celu wyłudzeń np kredytu? No cóż, mercedes dużo pali i jest drogi w utrzymaniu, trzeba sobie radzić. Ale obawiam sie ze mało która poleci na narkotyki, próżność, egocentryzm, nalepki, nazywanie kobiet że nie nadają sie nawet do 24h związków itd
. Chyba inaczej bym to rozegrał.. Swoją anonimowość wyceniam na 10000 zł, daje Ci ta możliwość ale tańszą opcja będzie uznać ze to wszystko jest NA NIBY
.