rossanka napisał/a:Misinx napisał/a:Czytałem właśnie artykuł o lekarzu z prowincjonalnego miasta, który w 1900 roku szukał żony i miał takie wymagania:
"Pragnę stanowczo, aby:
Nie umiała paplać żadnym obcym językiem, bo to rodzi tylko fumy i chętkę czytania głupich romansów;
Nie śpiewała, nie malowała i nie grała na fortepianie, bo to strata czasu;
Nie chodziła na sztuki Ibsena, Maeterlincka, Przybyszewskiego itp., bo panny takie za wiele wiedzą i mają przewrócone w głowie;
Nie nosiła gorsetu ani ciasnych bucików, bo nie chcę kaleki;
Nie miała przyprawianych włosów, sprawianych zębów itp.;
Nie rozprawiała o polityce i emancypacji kobiet, bo to dowodzi zarozumiałości;
Nie należała do żadnych komitetów (…);
Nie chodziła na bale publiczne i ślizgawki, bo z tego tylko flirty i romanse;
Nie uczęszczała na wykłady uniwersyteckie.
Natomiast życzę sobie, aby przyszła moja żona oprócz młodości, zdrowia, miłej twarzy, ładnych rączek, proporcjonalnej budowy ciała, szlachetnej duszy, pobożności, pracowitości: Umiała poprawnie pisać po polsku (…);
Umiała nieźle gotować, szyć i w ogóle prowadzić gospodarstwo domowe;
Kochała poezję, lubiła przyrodę i dzieła sztuki."
Tak że nie ma co narzekać. Dawniej też nie było lekko 
Czy to było w dziale "szukam.gosposi"? Coś jak pomóc domowa mile widziała bonusem będzie przyjemna aparycja?
Nie gosposi. Partnerki.
Pod tymi wymaganiami wielu by się obecnie podpisało.
Netflix zastępuje kulturę i zapewnia rozrywkę. Bezmyślna konsumpcja multimediów: Nie umiała paplać żadnym obcym językiem, bo to rodzi tylko fumy i chętkę czytania głupich romansów;
Praca zarobkowa, a nie hobby, któremu poświęca większość czasu: Nie śpiewała, nie malowała i nie grała na fortepianie, bo to strata czasu;
Chodzenie na strajki, pochody itp. (byłem, widziałem): Nie chodziła na sztuki Ibsena, Maeterlincka, Przybyszewskiego itp., bo panny takie za wiele wiedzą i mają przewrócone w głowie;
Sztuczne piersi, pośladki, rzęsy itp.: Nie nosiła gorsetu ani ciasnych bucików, bo nie chcę kaleki;
Patrz powyżej: Nie miała przyprawianych włosów, sprawianych zębów itp.;
Polityka to nie temat do dyskusji w Polsce: Nie rozprawiała o polityce i emancypacji kobiet, bo to dowodzi zarozumiałości;
Patrz chodzenie na strajki itp.: Nie należała do żadnych komitetów (…);
Opisy zdrad na forum rzucają światło na to wymaganie: Nie chodziła na bale publiczne i ślizgawki, bo z tego tylko flirty i romanse;
Jeśli tam są inni mężczyźni, to można przypuszczać czym to się może skończyć: Nie uczęszczała na wykłady uniwersyteckie.
Ile obecnie kobiet potrafi poprawnie pisać po polsku? Gdyby nie autokorekta, to od błędów byłoby czerwono na tym forum. A że mężczyzna chciałby kobiety ładnej i pracowitej, to nowość, czy jakaś zbrodnia?: Natomiast życzę sobie, aby przyszła moja żona oprócz młodości, zdrowia, miłej twarzy, ładnych rączek, proporcjonalnej budowy ciała, szlachetnej duszy, pobożności, pracowitości: Umiała poprawnie pisać po polsku (…);
Ile obecnie kobiet to potrafi?: Umiała nieźle gotować, szyć i w ogóle prowadzić gospodarstwo domowe;
Szerszy horyzont niż paznokcie, facebook, tiktok lub insta: Kochała poezję, lubiła przyrodę i dzieła sztuki.
Wymagania mężczyzn jakoś się nie zmieniły. Wymagania kobiet też nie.
Zmieniły się jedynie czasy.