O dżizas!
Psycholog na niby,Be- Wy, chłopaczki tak na serio?
Umawiacie się na naparzankę na forum kobiecym?
To nawet moja siedemnastolatka wie,że to okropna żenua.
Ile Wy macie lat razem? 12?
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Wolni szukający partnera, partnerki-specjalne miejsce-2-Na wyłączność!
Strony Poprzednia 1 … 101 102 103 104 105 … 205 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
O dżizas!
Psycholog na niby,Be- Wy, chłopaczki tak na serio?
Umawiacie się na naparzankę na forum kobiecym?
To nawet moja siedemnastolatka wie,że to okropna żenua.
Ile Wy macie lat razem? 12?
Wy wszyscy chcecie mnie bić?
myślałem ze założę eleganckie spodnie zamiast dresów..
A mówiłem Ci że się w końcu doigrasz
przestrzegałem
Wy wszyscy chcecie mnie bić?
myślałem ze założę eleganckie spodnie zamiast dresów..
Taaaa,wszyscy lecą spuścić Ci wp...
Z tym,że zwracasz koszty dojazdu?
Ja tylko jako widz..
O dżizas!
Psycholog na niby,Be- Wy, chłopaczki tak na serio?
Umawiacie się na naparzankę na forum kobiecym?To nawet moja siedemnastolatka wie,że to okropna żenua.
Ile Wy macie lat razem? 12?
Ja tam się umówiłem na drinka, po prostu jestem miły i poświęcę mu chwile czasu bo chce mi wpierdolić. Może kiedyś to doceni . Hmm, jedyne moje zmartwienie ze może mieć ostre narzędzie bo ma słaba psychikę i brak honoru. Grunt to być przygotowanym na wszystko.
gojka102 napisał/a:O dżizas!
Psycholog na niby,Be- Wy, chłopaczki tak na serio?
Umawiacie się na naparzankę na forum kobiecym?To nawet moja siedemnastolatka wie,że to okropna żenua.
Ile Wy macie lat razem? 12?Ja tam się umówiłem na drinka, po prostu jestem miły i poświęcę mu chwile czasu bo chce mi wpierdolić. .
No tak jeszcze go rozpijaj - świetny pomysł .
gojka102 napisał/a:O dżizas!
Psycholog na niby,Be- Wy, chłopaczki tak na serio?
Umawiacie się na naparzankę na forum kobiecym?To nawet moja siedemnastolatka wie,że to okropna żenua.
Ile Wy macie lat razem? 12?Ja tam się umówiłem na drinka, po prostu jestem miły i poświęcę mu chwile czasu bo chce mi wpierdolić. Może kiedyś to doceni
. Hmm, jedyne moje zmartwienie ze może mieć ostre narzędzie bo ma słaba psychikę i brak honoru. Grunt to być przygotowanym na wszystko.
Jesteś miły pisząc do kogokolwiek: "taki byłeś odważny jak ruchali ci pannę" ?
Serio?
Psycholog Na Niby napisał/a:gojka102 napisał/a:O dżizas!
Psycholog na niby,Be- Wy, chłopaczki tak na serio?
Umawiacie się na naparzankę na forum kobiecym?To nawet moja siedemnastolatka wie,że to okropna żenua.
Ile Wy macie lat razem? 12?Ja tam się umówiłem na drinka, po prostu jestem miły i poświęcę mu chwile czasu bo chce mi wpierdolić. Może kiedyś to doceni
. Hmm, jedyne moje zmartwienie ze może mieć ostre narzędzie bo ma słaba psychikę i brak honoru. Grunt to być przygotowanym na wszystko.
Jesteś miły pisząc do kogokolwiek: "taki byłeś odważny jak ruchali ci pannę" ?
Serio?
Mylisz szczerość z bycia miłym.
A poza tym, mi tez kiedyś ruchali, proza życia .
Wy wszyscy chcecie mnie bić?
myślałem ze założę eleganckie spodnie zamiast dresów..
Może wreszcie uda się spotkanie?
Taki spontan.
Byłabym za klifem
gojka102 napisał/a:Psycholog Na Niby napisał/a:Ja tam się umówiłem na drinka, po prostu jestem miły i poświęcę mu chwile czasu bo chce mi wpierdolić. Może kiedyś to doceni
. Hmm, jedyne moje zmartwienie ze może mieć ostre narzędzie bo ma słaba psychikę i brak honoru. Grunt to być przygotowanym na wszystko.
Jesteś miły pisząc do kogokolwiek: "taki byłeś odważny jak ruchali ci pannę" ?
Serio?Mylisz szczerość z bycia miłym.
z byciem miłym.Gdzieś deklinacja Ci umknęła.
To nie jest szczerość.To jest chamstwo.
Bo Ty nie oczekujesz odpowiedzi zadając takie pytanie.Ty chcesz wyrazić pogardę,wyższość,chcesz gównoburzy i żeby Be się zagotował.No i pokazujesz przy okazji brak klasy.
Twoje intencje są oczywiste.
Ach chłopcy chłopcy.
Facet mentalnie to się chyba naprawdę zaczyna po 40stce. Chociaż niektórzy to i po 50 tce są nadal dużymi chłopakami.
Ach chłopcy chłopcy.
Facet mentalnie to się chyba naprawdę zaczyna po 40stce. Chociaż niektórzy to i po 50 tce są nadal dużymi chłopakami.
Trudno stwierdzić kiedy zaczyna się facet.Łatwiej- kiedy się kończy.Na pewno wtedy gdy spotka się dwóch takich, próbujących jeden drugiemu udowodnić,że jest bardziej zajebisty,panny sikają po nogach na jego widok.
A jak ten drugi mu nie przytaknie to zawsze można się na solówkę w internetach umówić.
Psycholog Na Niby napisał/a:Wy wszyscy chcecie mnie bić?
myślałem ze założę eleganckie spodnie zamiast dresów..
Może wreszcie uda się spotkanie?
Taki spontan.
Byłabym za klifem
Może się pokochają ? Bywały już takie historie
Psycholog Na Niby napisał/a:gojka102 napisał/a:Jesteś miły pisząc do kogokolwiek: "taki byłeś odważny jak ruchali ci pannę" ?
Serio?Mylisz szczerość z bycia miłym.
z byciem miłym.Gdzieś deklinacja Ci umknęła.
To nie jest szczerość.To jest chamstwo.
Bo Ty nie oczekujesz odpowiedzi zadając takie pytanie.Ty chcesz wyrazić pogardę,wyższość,chcesz gównoburzy i żeby Be się zagotował.No i pokazujesz przy okazji brak klasy.
Twoje intencje są oczywiste.
Nie zaspokajasz mnie intelektualnie dlatego kończę z Tobą dyskusję, Be. chociaż mnie bawi momentami, Ty jesteś prosta jak przecinak, gaworzenie dla gaworzenia. Będę chciał sie odmóżdżyć to poczytam Bravo Girl a nie Ciebie.
gojka102 napisał/a:Psycholog Na Niby napisał/a:Mylisz szczerość z bycia miłym.
z byciem miłym.Gdzieś deklinacja Ci umknęła.
To nie jest szczerość.To jest chamstwo.
Bo Ty nie oczekujesz odpowiedzi zadając takie pytanie.Ty chcesz wyrazić pogardę,wyższość,chcesz gównoburzy i żeby Be się zagotował.No i pokazujesz przy okazji brak klasy.
Twoje intencje są oczywiste.Nie zaspokajasz mnie intelektualnie dlatego kończę z Tobą dyskusję, Be. chociaż mnie bawi momentami, Ty jesteś prosta jak przecinak, gaworzenie dla gaworzenia. Będę chciał sie odmóżdżyć to poczytam Bravo Girl a nie Ciebie.
Po tym wpisie to przyznam szczerze, że miałbym naprawdę problem komu życzyć, żeby przegrał walkę. Tobie, czy Be.
Psycholog Na Niby napisał/a:gojka102 napisał/a:z byciem miłym.Gdzieś deklinacja Ci umknęła.
To nie jest szczerość.To jest chamstwo.
Bo Ty nie oczekujesz odpowiedzi zadając takie pytanie.Ty chcesz wyrazić pogardę,wyższość,chcesz gównoburzy i żeby Be się zagotował.No i pokazujesz przy okazji brak klasy.
Twoje intencje są oczywiste.Nie zaspokajasz mnie intelektualnie dlatego kończę z Tobą dyskusję, Be. chociaż mnie bawi momentami, Ty jesteś prosta jak przecinak, gaworzenie dla gaworzenia. Będę chciał sie odmóżdżyć to poczytam Bravo Girl a nie Ciebie.
Po tym wpisie to przyznam szczerze, że miałbym naprawdę problem komu życzyć, żeby przegrał walkę. Tobie, czy Be.
Masz racje, przecinak chyba nie jest prosty, sorry.
Kończę udział w tym temacie, jakieś dziwne, mało rozgarnięte towarzystwo zaczyna się tu pojawiać. To wy sobie chcecie ulżyć a nie ja, ja jestem bardzo spokojnym człowiekiem bez aktualnie większych deficytów. Te wasze tezy o mojej potrzebie wyższości. Śmiać mi się chce. Jakbym miał Ci obcy kolego coś udowadniać, to już dawno miałbyś kompleksy, praktycznie nic tu o sobie nie mówię, a wy sobie dorabiacie ideologie według waszego uznania. To tylko pokazuje jak małymi ludźmi wy jesteście a nie ja wielkim . Nigdy nic nikomu nie udowadniałem i nigdy udowadniać nie będę, jak ten szczekacz pisze ze ja jestem tu dla atencji kobiet i niby z nim rywalizuje to śmiać mi się chce. Dla mnie to forum to zwykły katalizator, bo w Realu muszę być zazwyczaj porządny, ułożony i miły a to wszystko jest sprzeczne z moją wewnętrzna naturą. Większość z was tylko udaje bycie dobrym, za samo pisanie miłych, umoralniających postów do nieba nie pójdziecie. Ja paradoksalnie mam tam miejsce już wykupione, ale chętnie odstępie bo będę się tam mocno nudził. Gówno o mnie wiecie i w niczym nie jesteście ode mnie lepsi poza tym ze ja mówię to co myśle a wy lubicie się taplać we własnym sosie pod przykrywka fałszywego uśmiechu. Boicie się nawet swoją internetową twarz wystawić na zarysowanie, a ja mam to gdzieś, tu mogę być sobą bez konsekwencji przede wszystkim finansowych i wizerunkowych. No chyba ze Be. faktycznie przyjdzie z nożem na spotkanie, ale bede przygotowany nawet i na taki scenariusz.
Misinx napisał/a:Psycholog Na Niby napisał/a:Nie zaspokajasz mnie intelektualnie dlatego kończę z Tobą dyskusję, Be. chociaż mnie bawi momentami, Ty jesteś prosta jak przecinak, gaworzenie dla gaworzenia. Będę chciał sie odmóżdżyć to poczytam Bravo Girl a nie Ciebie.
Po tym wpisie to przyznam szczerze, że miałbym naprawdę problem komu życzyć, żeby przegrał walkę. Tobie, czy Be.
Masz racje, przecinak chyba nie jest prosty, sorry.
Kończę udział w tym temacie, jakieś dziwne, mało rozgarnięte towarzystwo zaczyna się tu pojawiać. To wy sobie chcecie ulżyć a nie ja, ja jestem bardzo spokojnym człowiekiem bez aktualnie większych deficytów. Te wasze tezy o mojej potrzebie wyższości. Śmiać mi się chce. Jakbym miał Ci obcy kolego coś udowadniać, to już dawno miałbyś kompleksy, praktycznie nic tu o sobie nie mówię, a wy sobie dorabiacie ideologie według waszego uznania. To tylko pokazuje jak małymi ludźmi wy jesteście a nie ja wielkim
. Nigdy nic nikomu nie udowadniałem i nigdy udowadniać nie będę, jak ten szczekacz pisze ze ja jestem tu dla atencji kobiet i niby z nim rywalizuje to śmiać mi się chce. Dla mnie to forum to zwykły katalizator, bo w Realu muszę być zazwyczaj porządny, ułożony i miły a to wszystko jest sprzeczne z moją wewnętrzna naturą. Większość z was tylko udaje bycie dobrym, za samo pisanie miłych, umoralniających postów do nieba nie pójdziecie. Ja paradoksalnie mam tam miejsce już wykupione, ale chętnie odstępie bo będę się tam mocno nudził. Gówno o mnie wiecie i w niczym nie jesteście ode mnie lepsi poza tym ze ja mówię to co myśle a wy lubicie się taplać we własnym sosie pod przykrywka fałszywego uśmiechu. Boicie się nawet swoją internetową twarz wystawić na zarysowanie, a ja mam to gdzieś, tu mogę być sobą bez konsekwencji przede wszystkim finansowych i wizerunkowych. No chyba ze Be. faktycznie przyjdzie z nożem na spotkanie, ale bede przygotowany nawet i na taki scenariusz.
Przeczytaj sobie ten zaznaczony fragment tak kilka razy i tak się zastanów, co byś pomyślał o kimś, kto by Ci coś takiego powiedział. Prości ludzie mówią "Wyżej sra, niż dupę ma", nie ?
Ale cieszę się Twoim szczęściem, że tak dobrze się sam postrzegasz. W niebo nie wierzę, ale jakbym tam kiedyś wstąpił, to mogę Ci powiedzieć "dzień dobry" ?
Przeczytaj sobie ten zaznaczony fragment tak kilka razy
i tak się zastanów, co byś pomyślał o kimś, kto by Ci coś takiego powiedział. Prości ludzie mówią "Wyżej sra, niż dupę ma", nie ?
![]()
Ale cieszę się Twoim szczęściem, że tak dobrze się sam postrzegasz. W niebo nie wierzę, ale jakbym tam kiedyś wstąpił, to mogę Ci powiedzieć "dzień dobry" ?
Zawsze tak łatwo dajesz się prowokować? Oblałeś pierwszy test a myślałem ze mamy przyszłość. Prości ludzie mogli by tak powiedzieć jakby mieli na to dowody, masz na to dowody? Postrzegam się realnie, grunt to mieć poziom odniesienia a nie mierzyć wartości bezwględnie. Także jednocześnie mogę być śmieciem który nic nie osiągnął jak i człowiekiem sukcesu. Jak myślisz, gdzie byłbym jakbyś stanął obok mnie?
Sprawdzam, czy kurz opadł na moim trawniku
W każdy razie, czuję się zobowiązania do zaproszenia wszystkich uczestników tej jazdy na grilla, kiedy w końcu ten trawnik się ziści (może być z budą dla suki, podobno suczki są lepszymi stróżami domostwa niż psy).
Bez noży W Krk to maczety raczej, ale nie wiem gdzie ten trawnik będzie, także tego ...
No to nie obiecuj grilla...chyba że sztuczną trawę rozwiniesz. Ale odwagi, przyznaję Ci nie brakuje.
Psychologu skoro traktujesz forum jak katalizator i pokazujesz tutaj swoją prawdziwą twarz, gdyż w realu nie masz ku temu możliwości, okazji, odwagi, to my forumowicze dostępujemy właśnie tego (niestety) wątpliwego zaszczytu poznania Twojej prawdziwej odsłony. Zatem logicznie rzecz biorąc otrzymujemy od Ciebie legitymację, patent na wypowiedź szczerą i obiektywną o Twej osobie. Czyż nie?
Już jakiś czas temu poznałam Twoje (i nie tylko Twoje) oblicze, które teraz zauważają inni i nie zamierzałam się już do Ciebie odnosić, ale jakoś tak upadłeś jeszcze niżej i postanowiłam na chwilę przykucnąć. Szkoda Psychologu, bo miałeś potencjał, i nawet przez jeden lub dwa momenty się uśmiałam z korespondencji z Tobą. Ale podobno jesteś dorosły i życzę Ci powodzenia na tym poletku albo na innym. Czuwaj!
Psychologu skoro traktujesz forum jak katalizator i pokazujesz tutaj swoją prawdziwą twarz, gdyż w realu nie masz ku temu możliwości, okazji, odwagi, to my forumowicze dostępujemy właśnie tego (niestety) wątpliwego zaszczytu poznania Twojej prawdziwej odsłony. Zatem logicznie rzecz biorąc otrzymujemy od Ciebie legitymację, patent na wypowiedź szczerą i obiektywną o Twej osobie. Czyż nie?
Już jakiś czas temu poznałam Twoje (i nie tylko Twoje) oblicze, które teraz zauważają inni i nie zamierzałam się już do Ciebie odnosić, ale jakoś tak upadłeś jeszcze niżej i postanowiłam na chwilę przykucnąć. Szkoda Psychologu, bo miałeś potencjał, i nawet przez jeden lub dwa momenty się uśmiałam z korespondencji z Tobą. Ale podobno jesteś dorosły i życzę Ci powodzenia na tym poletku albo na innym. Czuwaj!
Nie zamierzałaś się do mnie odnosić dlatego się odnosisz korzystając z okazji którą sam dla Ciebie stworzyłem, postaram się obniżyć swoje IQ o kilkanaście procent żebyś to zrozumiała, Twój kunszt w postaci pukaniem młotkiem w pęknięcia które (wydaje Ci się) ze widzisz jest niesamowity. Jesteś jak ta hiena która myśli ze dorwie się do padliny i uczknie coś dla siebie z tej całej afery coś ala stanfordzki eksperyment, strzelam ze nigdy nie ułożyłaś sobie życia bo fałszywość bije od Ciebie nawet przez ekran telefonu.
W realu mam możliwość bycia sobą, oczywiście jako kobieta nie zrozumiałaś kontekstu związanego z finansami, jeżeli chciałbym mieć Twój poziom życia pewnie zawsze byłbym sobą, głupota a nie odwagą jest niewykorzystywanie możliwości jakie stwarza „grzeczny” świat. Jeżeli idziesz do Banku, Pan Ci życzy miłego dnia to wcale nie oznacza że robi to autentycznie, jakby był sobą prawdopodobnie powiedziałby Ci „bierz babo ten kredyt i daj mi już spokój”, załapałaś już mniej więcej o jakim byciu sobą mówiłem? W mojej pracy wymagana jest nienaganna kultura, wygląd i umiejetność łączenia sobie ludzi. Trochę to smutne ze wszystko muszę Ci rozbijać na czynniki pierwsze z uwagi na Twoje ograniczone zdolności logicznego myślenia. Mój egoizm jest ważniejszy od bycia sobą w każdej sytuacji. Świat gdzie głupich ludzi jest więcej od mądrych nie jest moim naturalnym środowiskiem. Bez zdolności adaptacyjnych pewnie nie miałbym tyle czasu dla Ciebie żeby to tłumaczyć bo byłbym w pracy na etacie. Twoja wypowiedz ze względu na wcześniejsze animozje i poczucie urazy z powodu prawdy na swój temat o której Ci powiedziałem była mocno przewidywalna, czekałaś tylko na odpowiedni moment. Nie jesteś bystra a próbujesz być, wystarczy przeczytać pół książki o manipulacji żeby stwierdzić ze masz do tego predyspozycje, sugerując na przykład ze nie mam odwagi, możliwości, okazji do bycia sobą. Określasz siebie nawet w formie mnogiej żeby zmniejszyć odpowiedzialność swojej indywidualnej głupoty (my forumowicze), brak Ci odwagi nawet do tego. Myśle ze uklęknąć to musisz Ty, nie powinnaś konfrontować się z osobą która jest kimś pomiędzy wybitnym a geniuszem (tak, to prowokacja bystrzaku) jeżeli sama reprezentujesz co najwyżej podstawy z psychologii tłumu. Dla mnie wyglądasz jak błazen, ale takich jak ja tu za wielu nie ma także czuj się komfortowo. Chciałaś poczuć się lepiej „punktując” mnie, a wyszło jak zawsze. Nie poddawaj się bo trening czyni mistrza, tymczasem dziękuje ze znowu mogłem dowartościować się dzięki Tobie, to już pomału nudne. Myśle ze sama jesteś dla siebie drogowskazem dlaczego masz chujowe życie, cieszę się ze mogłem Ci pomóc w tym odkryciu. A teraz napisz ze nie masz czasu mi odpisać bo idziesz na super imprezę z super znajomymi w super miejsce. To tak wiele o Tobie wcześniej mówiło.. Nie martw się, każdy czasem płacze z poczucia osamotniona i niezrozumienia. Chyba wykorzystałem swój limit słów, do usłyszenia wkrótce! A Be. do zobaczenia, 20:00 SPATiF, czarna czapka z daszkiem z czerwonym napisem z tyłu „KEEP IT REAL”, szukaj Pana Pawła. Pozdrawiam.
Evergreen napisał/a:Psychologu skoro traktujesz forum jak katalizator i pokazujesz tutaj swoją prawdziwą twarz, gdyż w realu nie masz ku temu możliwości, okazji, odwagi, to my forumowicze dostępujemy właśnie tego (niestety) wątpliwego zaszczytu poznania Twojej prawdziwej odsłony. Zatem logicznie rzecz biorąc otrzymujemy od Ciebie legitymację, patent na wypowiedź szczerą i obiektywną o Twej osobie. Czyż nie?
Już jakiś czas temu poznałam Twoje (i nie tylko Twoje) oblicze, które teraz zauważają inni i nie zamierzałam się już do Ciebie odnosić, ale jakoś tak upadłeś jeszcze niżej i postanowiłam na chwilę przykucnąć. Szkoda Psychologu, bo miałeś potencjał, i nawet przez jeden lub dwa momenty się uśmiałam z korespondencji z Tobą. Ale podobno jesteś dorosły i życzę Ci powodzenia na tym poletku albo na innym. Czuwaj!Nie zamierzałaś się do mnie odnosić dlatego się odnosisz korzystając z okazji którą sam dla Ciebie stworzyłem, postaram się obniżyć swoje IQ o kilkanaście procent żebyś to zrozumiała, Twój kunszt w postaci pukaniem młotkiem w pęknięcia które (wydaje Ci się) ze widzisz jest niesamowity. Jesteś jak ta hiena która myśli ze dorwie się do padliny i uczknie coś dla siebie z tej całej afery coś ala stanfordzki eksperyment, strzelam ze nigdy nie ułożyłaś sobie życia bo fałszywość bije od Ciebie nawet przez ekran telefonu.
W realu mam możliwość bycia sobą, oczywiście jako kobieta nie zrozumiałaś kontekstu związanego z finansami, jeżeli chciałbym mieć Twój poziom życia pewnie zawsze byłbym sobą, głupota a nie odwagą jest niewykorzystywanie możliwości jakie stwarza „grzeczny” świat. Jeżeli idziesz do Banku, Pan Ci życzy miłego dnia to wcale nie oznacza że robi to autentycznie, jakby był sobą prawdopodobnie powiedziałby Ci „bierz babo ten kredyt i daj mi już spokój”, załapałaś już mniej więcej o jakim byciu sobą mówiłem? W mojej pracy wymagana jest nienaganna kultura, wygląd i umiejetność łączenia sobie ludzi. Trochę to smutne ze wszystko muszę Ci rozbijać na czynniki pierwsze z uwagi na Twoje ograniczone zdolności logicznego myślenia. Mój egoizm jest ważniejszy od bycia sobą w każdej sytuacji. Świat gdzie głupich ludzi jest więcej od mądrych nie jest moim naturalnym środowiskiem. Bez zdolności adaptacyjnych pewnie nie miałbym tyle czasu dla Ciebie żeby to tłumaczyć bo byłbym w pracy na etacie. Twoja wypowiedz ze względu na wcześniejsze animozje i poczucie urazy z powodu prawdy na swój temat o której Ci powiedziałem była mocno przewidywalna, czekałaś tylko na odpowiedni moment. Nie jesteś bystra a próbujesz być, wystarczy przeczytać pół książki o manipulacji żeby stwierdzić ze masz do tego predyspozycje, sugerując na przykład ze nie mam odwagi, możliwości, okazji do bycia sobą. Określasz siebie nawet w formie mnogiej żeby zmniejszyć odpowiedzialność swojej indywidualnej głupoty (my forumowicze), brak Ci odwagi nawet do tego. Myśle ze uklęknąć to musisz Ty, nie powinnaś konfrontować się z osobą która jest kimś pomiędzy wybitnym a geniuszem (tak, to prowokacja bystrzaku) jeżeli sama reprezentujesz co najwyżej podstawy z psychologii tłumu. Dla mnie wyglądasz jak błazen, ale takich jak ja tu za wielu nie ma także czuj się komfortowo. Chciałaś poczuć się lepiej „punktując” mnie, a wyszło jak zawsze. Nie poddawaj się bo trening czyni mistrza, tymczasem dziękuje ze znowu mogłem dowartościować się dzięki Tobie, to już pomału nudne. Myśle ze sama jesteś dla siebie drogowskazem dlaczego masz chujowe życie, cieszę się ze mogłem Ci pomóc w tym odkryciu. A teraz napisz ze nie masz czasu mi odpisać bo idziesz na super imprezę z super znajomymi w super miejsce. To tak wiele o Tobie wcześniej mówiło.. Nie martw się, każdy czasem płacze z poczucia osamotniona i niezrozumienia. Chyba wykorzystałem swój limit słów, do usłyszenia wkrótce! A Be. do zobaczenia, 20:00 SPATiF, czarna czapka z daszkiem z czerwonym napisem z tyłu „KEEP IT REAL”, szukaj Pana Pawła. Pozdrawiam.
Pawełku, lepiej się zaprezentować nie mogłeś. Dziękuję Ci za tą odpowiedź :* i cieszę się, że trochę się otworzyłeś, to zawsze jest oczyszczające.
Ale ubawiłeś mnie swoimi teoriami na mój temat Wybitnie się uśmiałam
. Może kiedyś będziesz miał okazję dowiedzieć się prawdy... a może nie?. Oj, chyba jednak nie
Ale teraz naprawdę szczerze: powodzenia, przyda Ci się.
Koralino, jak widać z grillem zostałaś wyprzedzona, przez Psychologa, mistrza stapiania wszelkich form życia na skwarkę.
Serio- chyba nigdy nie spotkałam się z tak jadowitym osobnikiem.
Skorpion. Tu już tylko Deep może pomóc.
Skorpion. Tu już tylko Deep może pomóc.
Eee tam... Każdy facet skorpion którego spotkałam w życiu to był zadufany w sobie, przekonany o swojej wyjątkowości, durny dupek.
Przypadek? Nie sądzę
Nie wierzę w to astrologiczne bajanie, ale co tam kto lubi
Nie no, wiadomo pół żartem pół serio Zresztą tak się zaanonsował że równie dobrze mógł się przedstawić imieniem i nazwiskiem.
Misinx napisał/a:Przeczytaj sobie ten zaznaczony fragment tak kilka razy
i tak się zastanów, co byś pomyślał o kimś, kto by Ci coś takiego powiedział. Prości ludzie mówią "Wyżej sra, niż dupę ma", nie ?
![]()
Ale cieszę się Twoim szczęściem, że tak dobrze się sam postrzegasz. W niebo nie wierzę, ale jakbym tam kiedyś wstąpił, to mogę Ci powiedzieć "dzień dobry" ?Zawsze tak łatwo dajesz się prowokować? Oblałeś pierwszy test a myślałem ze mamy przyszłość. Prości ludzie mogli by tak powiedzieć jakby mieli na to dowody, masz na to dowody? Postrzegam się realnie, grunt to mieć poziom odniesienia a nie mierzyć wartości bezwględnie. Także jednocześnie mogę być śmieciem który nic nie osiągnął jak i człowiekiem sukcesu. Jak myślisz, gdzie byłbym jakbyś stanął obok mnie?
Idź chłopie w politykę. Masz talent do pitolenia. Marnujesz się.
Psycholog Na Niby napisał/a:Misinx napisał/a:Po tym wpisie to przyznam szczerze, że miałbym naprawdę problem komu życzyć, żeby przegrał walkę. Tobie, czy Be.
Masz racje, przecinak chyba nie jest prosty, sorry.
Kończę udział w tym temacie, jakieś dziwne, mało rozgarnięte towarzystwo zaczyna się tu pojawiać. To wy sobie chcecie ulżyć a nie ja, ja jestem bardzo spokojnym człowiekiem bez aktualnie większych deficytów. Te wasze tezy o mojej potrzebie wyższości. Śmiać mi się chce. Jakbym miał Ci obcy kolego coś udowadniać, to już dawno miałbyś kompleksy, praktycznie nic tu o sobie nie mówię, a wy sobie dorabiacie ideologie według waszego uznania. To tylko pokazuje jak małymi ludźmi wy jesteście a nie ja wielkim
. Nigdy nic nikomu nie udowadniałem i nigdy udowadniać nie będę, jak ten szczekacz pisze ze ja jestem tu dla atencji kobiet i niby z nim rywalizuje to śmiać mi się chce. Dla mnie to forum to zwykły katalizator, bo w Realu muszę być zazwyczaj porządny, ułożony i miły a to wszystko jest sprzeczne z moją wewnętrzna naturą. Większość z was tylko udaje bycie dobrym, za samo pisanie miłych, umoralniających postów do nieba nie pójdziecie. Ja paradoksalnie mam tam miejsce już wykupione, ale chętnie odstępie bo będę się tam mocno nudził. Gówno o mnie wiecie i w niczym nie jesteście ode mnie lepsi poza tym ze ja mówię to co myśle a wy lubicie się taplać we własnym sosie pod przykrywka fałszywego uśmiechu. Boicie się nawet swoją internetową twarz wystawić na zarysowanie, a ja mam to gdzieś, tu mogę być sobą bez konsekwencji przede wszystkim finansowych i wizerunkowych. No chyba ze Be. faktycznie przyjdzie z nożem na spotkanie, ale bede przygotowany nawet i na taki scenariusz.
Przeczytaj sobie ten zaznaczony fragment tak kilka razy
i tak się zastanów, co byś pomyślał o kimś, kto by Ci coś takiego powiedział. Prości ludzie mówią "Wyżej sra, niż dupę ma", nie ?
![]()
Ale cieszę się Twoim szczęściem, że tak dobrze się sam postrzegasz. W niebo nie wierzę, ale jakbym tam kiedyś wstąpił, to mogę Ci powiedzieć "dzień dobry" ?
No właśnie Misinx-zauważ jakie to znamienne.Chłopina jest przekonany o swoich niesamowitych osiągnieciach i plecie to tu ludziom,których zupełnie nie zna i nie ma pojęcia kim oni są
Z tym,że my nie musimy pisać nic o udowadnianiu czegokolwiek jakiemukolwiek randomowi-i tu mamy pewną intelektualną przewagę
No właśnie Misinx-zauważ jakie to znamienne.Chłopina jest przekonany o swoich niesamowitych osiągnieciach i plecie to tu ludziom,których zupełnie nie zna i nie ma pojęcia kim oni są
Z tym,że my nie musimy pisać nic o udowadnianiu czegokolwiek jakiemukolwiek randomowi-i tu mamy pewną intelektualną przewagę
Mocno Cię oszukiwali w szkole jeżeli myślisz ze masz coś wspólnego z inteligencja, jakbyś była bardziej wnikliwa w swoich analizach to byś wiedziała że pisałem też o moich słabościach i problemach. Też jesteś wyjątkowa, tylko na drugim biegunie. Oznaką Twojej inteligencji jest to ze piszesz o kimś kogo nie znasz traktując ostatnie posty jako wyznacznik czegokolwiek, ja tylko odpowiadam na Twoje zaczepki bo jesteś atencjuszką, sama stwierdzisz jaki poziom inteligencji posiadasz i dlaczego tak niski. Twój kolega to samo, pierwszy raz go na oczy widziałem, mnie szczerze mówiąc gówno obchodzicie ale z drugiej strony już to tak nie wygląda co tez w jakiś sposób mi schlebia. Jakby maść na ból dupy nie była tylko memem, na pewno bym Ci ją przepisał.
Skoro masz męża to wyjazd z tego tematu, obrończyni wszelakich zasad, hipokrytka.
Dobra, dajmy już temu wszystkiemu spokój.
Zaczęło się od dobrych intencji PNN a skończyło nieciekawie.
Nec Hercules contra plures.
Każdego by tu można tak osaczyć, więc nie ciągnijmy tego.
Bo to zwykłe hieny które czują się silne tylko w grupie. Mogę was punktować nawet jak założycie mi fanklub, suma waszego IQ i tak będzie niższa.
gojka102 napisał/a:No właśnie Misinx-zauważ jakie to znamienne.Chłopina jest przekonany o swoich niesamowitych osiągnieciach i plecie to tu ludziom,których zupełnie nie zna i nie ma pojęcia kim oni są
Z tym,że my nie musimy pisać nic o udowadnianiu czegokolwiek jakiemukolwiek randomowi-i tu mamy pewną intelektualną przewagęMocno Cię oszukiwali w szkole jeżeli myślisz ze masz coś wspólnego z inteligencja, jakbyś była bardziej wnikliwa w swoich analizach to byś wiedziała że pisałem też o moich słabościach i problemach. Też jesteś wyjątkowa, tylko na drugim biegunie. Oznaką Twojej inteligencji jest to ze piszesz o kimś kogo nie znasz traktując ostatnie posty jako wyznacznik czegokolwiek, ja tylko odpowiadam na Twoje zaczepki bo jesteś atencjuszką, sama stwierdzisz jaki poziom inteligencji posiadasz i dlaczego tak niski. Twój kolega to samo, pierwszy raz go na oczy widziałem, mnie szczerze mówiąc gówno obchodzicie ale z drugiej strony już to tak nie wygląda co tez w jakiś sposób mi schlebia. Jakby maść na ból dupy nie była tylko memem, na pewno bym Ci ją przepisał.
Skoro masz męża to wyjazd z tego tematu, obrończyni wszelakich zasad, hipokrytka.
Biednyś,chłopcze.
Nie śledzę Twoich wypowiedzi i one mnie nie interesują zatem wnikliwa nie mam być ochoty. XD XD .
Nie zauważyłeś nawet,że ja nie pisałam tego do Ciebie ani nie kieruję do Ciebie zaczepek.Odpowiadałam tylko Misinxowi-nie biegam i nie czytam tego co piszesz-wybacz-musiałam wyjawić Ci tę gorzką prawdę. Moze jakoś dasz radę z tym żyć
Zawsze możesz sobie przecież wmawiać,że i tak jesteś inteligentniejszy od całej reszty,że cała reszta się Tobą tu interesuje a Ty ich zlewasz,że masz niesamowite osiągniecia i że wszyscy Ci tu tego zazdroszczą.
W sumie,ewidentnie nie masz co robić-zatem kreuj,kreuj swoją rzeczywistość.
A "wyjazd z tematu" to możesz mamie odpyskować. Bo cala reszta ma to w uprzejmym poważaniu
I poprosze o przyklad mojej hipokryzji.
Psycholog Na Niby napisał/a:gojka102 napisał/a:No właśnie Misinx-zauważ jakie to znamienne.Chłopina jest przekonany o swoich niesamowitych osiągnieciach i plecie to tu ludziom,których zupełnie nie zna i nie ma pojęcia kim oni są
Z tym,że my nie musimy pisać nic o udowadnianiu czegokolwiek jakiemukolwiek randomowi-i tu mamy pewną intelektualną przewagęMocno Cię oszukiwali w szkole jeżeli myślisz ze masz coś wspólnego z inteligencja, jakbyś była bardziej wnikliwa w swoich analizach to byś wiedziała że pisałem też o moich słabościach i problemach. Też jesteś wyjątkowa, tylko na drugim biegunie. Oznaką Twojej inteligencji jest to ze piszesz o kimś kogo nie znasz traktując ostatnie posty jako wyznacznik czegokolwiek, ja tylko odpowiadam na Twoje zaczepki bo jesteś atencjuszką, sama stwierdzisz jaki poziom inteligencji posiadasz i dlaczego tak niski. Twój kolega to samo, pierwszy raz go na oczy widziałem, mnie szczerze mówiąc gówno obchodzicie ale z drugiej strony już to tak nie wygląda co tez w jakiś sposób mi schlebia. Jakby maść na ból dupy nie była tylko memem, na pewno bym Ci ją przepisał.
Skoro masz męża to wyjazd z tego tematu, obrończyni wszelakich zasad, hipokrytka.
Biednyś,chłopcze.
Nie śledzę Twoich wypowiedzi i one mnie nie interesują zatem wnikliwa nie mam być ochoty. XD XD .
Nie zauważyłeś nawet,że ja nie pisałam tego do Ciebie ani nie kieruję do Ciebie zaczepek.Odpowiadałam tylko Misinxowi-nie biegam i nie czytam tego co piszesz-wybacz-musiałam wyjawić Ci tę gorzką prawdę. Moze jakoś dasz radę z tym żyć
To na chuj się odzywasz i komentujesz, sprzeczna sama ze sobą atencjuszko? Gorzką prawdą jest to ze nie przerobiłaś jeszcze traumy którą rodzice dali Ci w pakiecie i próbujesz usilnie pokazać swoją przydatność. Hipokryzja jest na przykład to ze pierdolisz o mnie a mnie nie czytasz, ze udzielasz się w temacie dla singli a sama próbujesz kogoś umoralniać co wypada. Coś jeszcze mistrzu logiki?
gojka102 napisał/a:Psycholog Na Niby napisał/a:Mocno Cię oszukiwali w szkole jeżeli myślisz ze masz coś wspólnego z inteligencja, jakbyś była bardziej wnikliwa w swoich analizach to byś wiedziała że pisałem też o moich słabościach i problemach. Też jesteś wyjątkowa, tylko na drugim biegunie. Oznaką Twojej inteligencji jest to ze piszesz o kimś kogo nie znasz traktując ostatnie posty jako wyznacznik czegokolwiek, ja tylko odpowiadam na Twoje zaczepki bo jesteś atencjuszką, sama stwierdzisz jaki poziom inteligencji posiadasz i dlaczego tak niski. Twój kolega to samo, pierwszy raz go na oczy widziałem, mnie szczerze mówiąc gówno obchodzicie ale z drugiej strony już to tak nie wygląda co tez w jakiś sposób mi schlebia. Jakby maść na ból dupy nie była tylko memem, na pewno bym Ci ją przepisał.
Skoro masz męża to wyjazd z tego tematu, obrończyni wszelakich zasad, hipokrytka.
Biednyś,chłopcze.
Nie śledzę Twoich wypowiedzi i one mnie nie interesują zatem wnikliwa nie mam być ochoty. XD XD .
Nie zauważyłeś nawet,że ja nie pisałam tego do Ciebie ani nie kieruję do Ciebie zaczepek.Odpowiadałam tylko Misinxowi-nie biegam i nie czytam tego co piszesz-wybacz-musiałam wyjawić Ci tę gorzką prawdę. Moze jakoś dasz radę z tym żyćTo na chuj się odzywasz i komentujesz, sprzeczna sama ze sobą atencjuszko? Gorzką prawdą jest to ze nie przerobiłaś jeszcze traumy którą rodzice dali Ci w pakiecie i próbujesz usilnie pokazać swoją przydatność. Hipokryzja jest na przykład to ze pierdolisz o mnie a mnie nie czytasz, ze udzielasz się w temacie dla singli a sama próbujesz kogoś umoralniać co wypada. Coś jeszcze mistrzu logiki?
A gdzie i kogo ja tu umoralniam?
Widzę,że nadmiernie się mną interesujesz-ale spoko-jak robię takie wrażenie,że czytasz wszystkie moje posty teraz- próbujesz się tym dzielić ze światem-to wyznam Ci,ze nikogo prócz Ciebie to nie obchodzi.
No, ale drąż dalej.Zawsze to czymś pożytecznym się zajmiesz jak nie masz nic do roboty.
Psycholog Na Niby napisał/a:gojka102 napisał/a:Biednyś,chłopcze.
Nie śledzę Twoich wypowiedzi i one mnie nie interesują zatem wnikliwa nie mam być ochoty. XD XD .
Nie zauważyłeś nawet,że ja nie pisałam tego do Ciebie ani nie kieruję do Ciebie zaczepek.Odpowiadałam tylko Misinxowi-nie biegam i nie czytam tego co piszesz-wybacz-musiałam wyjawić Ci tę gorzką prawdę. Moze jakoś dasz radę z tym żyćTo na chuj się odzywasz i komentujesz, sprzeczna sama ze sobą atencjuszko? Gorzką prawdą jest to ze nie przerobiłaś jeszcze traumy którą rodzice dali Ci w pakiecie i próbujesz usilnie pokazać swoją przydatność. Hipokryzja jest na przykład to ze pierdolisz o mnie a mnie nie czytasz, ze udzielasz się w temacie dla singli a sama próbujesz kogoś umoralniać co wypada. Coś jeszcze mistrzu logiki?
A gdzie i kogo ja tu umoralniam?
Widzę,że nadmiernie się mną interesujesz-ale spoko-jak robię takie wrażenie,że czytasz wszystkie moje posty teraz- próbujesz się tym dzielić ze światem-to wyznam Ci,ze nikogo prócz Ciebie to nie obchodzi.
No, ale drąż dalej.Zawsze to czymś pożytecznym się zajmiesz jak nie masz nic do roboty.
Wow czyli trafiłem, zawsze wiedziałem ze powinienem zostać psychologiem na prawdę. Wybacz sobie to ze wchodzisz do klatki z lwem a on Cię zjada. Kiedyś się nauczyć żeby nie wtykać nosa w nie swoje sprawy, tak a propos kultury której jesteś orędowniczką. Odpuszczę Ci, zaczęłaś odwracać kota ogonem czyli jesteś już na rezerwie. Wyciągnij wnioski na przyszłość.
Nie zaspokajasz mnie intelektualnie dlatego kończę z Tobą dyskusję, Be. chociaż mnie bawi momentami, Ty jesteś prosta jak przecinak, gaworzenie dla gaworzenia. Będę chciał sie odmóżdżyć to poczytam Bravo Girl a nie Ciebie.
Obiecanki
Bo pewnie już nikt nie chce z Tobą gadać
Kłamczunio,błagający kogokolwiek o zwrócenie na niego uwagi
Przepraszam, czy to już koniec czy jedynie cisza przed burzą? A może nastąpiły jakieś straty w ludziach po 20.00 ?
To się jutro Koralino okaże się i wyjaśni jeżeli chodzi o straty w ludziach i sprzęcie
- day after
być może to też zespół dnia poprzedniego
ale faktycznie poważnie się zrobiło
trachchchch że aż strachchchchch
To się jutro Koralino okażesz się i wyjaśni jeżeli chodzi o straty w ludziach i sprzęcie
- day after![]()
być może to też zespół dnia poprzedniego
ale faktycznie poważnie się zrobiło
No jeśli o mnie chodzi to ja tu chyba nikomu nie dogodzę Ale zawsze można - dla odmiany - wprowadzić grobową atmosferę i pochować forum
Beż przesady z tym dogadzaniem ,tego nie wiemy i niech tam zostanie
na razie jak mawiają
skonany jestem ciężki tydzień dawno tak gorliwie nie pracowałem
ma to niestety swoje konsekwencje
w każdym bądź razie miłego weekendu dla załogantów
i nie chowajcie uraz
to straszliwie toksyczne jest nawet na takim forum a już w ogóle jak nie ma się dystansu
No, czyli nie chcesz ze mną gadać
No, czyli nie chcesz ze mną gadać
Pogadać można - pomysłów mi dziś brakuje
na jakąś głupawkę
Ja to się dziś nagadalam. Siostra eksa mnie odwiedziła, a padnięta jestem jak Paslawek.
Czyli jednak trup się ściele gęsto, wszyscy padnięci
Czyli jednak trup się ściele gęsto, wszyscy padnięci
może w ten deseń
KoralinaJones napisał/a:Czyli jednak trup się ściele gęsto, wszyscy padnięci
może w ten deseń
Ale że co?, że jeszcze się chłopaki naparzają ?
szukają się po Sopocie
żadnych nowych wieści,
albo piją o tej porze na zgodę
szukają się po Sopocie
żadnych nowych wieści,
albo piją o tej porze na zgodę
Kurcze, ile to było tym samolotem, godzinę? Może jeszcze zdążymy?
No dobra, też padam
Dobranoc
Żartuję
Żartuję
Wyganiasz mnie do spania?
no nie
A potem w wiadomościach podadzą, żę dwóch nieznanych sprawców zdemolowało sopockie molo i cały Monciak
Nie wiem jak w TV bo nie oglądam, ale w internetach na razie milczą, w ogóle widzę że wszyscy milczą jak zaklęci
To idę obczaić info z Sopotu.
To idę obczaić info z Sopotu.
Wysłałam CI wczoraj maila.
adela 07 napisał/a:To idę obczaić info z Sopotu.
Wysłałam CI wczoraj maila.
Tak, dzięki ,Ross. Nie miałam czasu się odnieść, ale przeczytałam, rzecz jasna.
Odpiszę, jak się zabiorę do kompa.
Mam dość intensywny ten łikend, począwszy od wczoraj po pracy, nie zdążyłam nawet zjeść obiadu po robocie, wizyta , piwko, gadanie. Dziś też muszę odgruzować chałupę, potem siebie, wieczorem małe balety. Jutro znów spotkanie, ciacho muszę upiec..
A co do Sopotu:
-Lechia Gdańsk będzie miała wolny weekend
- Skandalicznie odległe terminy u ginekologa
-na placu Przyjaźni przybędzie zieleni
-sinice w Bałtyku.
O naszych znajomych niczego nie znalazłam.
Czuwaj!
rossanka napisał/a:adela 07 napisał/a:To idę obczaić info z Sopotu.
Wysłałam CI wczoraj maila.
Tak, dzięki ,Ross. Nie miałam czasu się odnieść, ale przeczytałam, rzecz jasna.
!
Ok, pytałaś, to Ci odpisałam zaraz prywatnie i tyle.
No, skoro jest jak jest, to może macie jakieś ciekawe pomysły na urodzinowe tattoo?
Tak mi coś chodzi po głowie, że może by tak, a czemu nie ...
Koralino, ale dla siebie?
Ja mam sporo, bo właśnie będę sobie robić - sesję dostałam od przyjaciółki z Leeds, do której właśnie lecę.
Też masz urodziny niedługo?
No, skoro jest jak jest, to może macie jakieś ciekawe pomysły na urodzinowe tattoo?
Tak mi coś chodzi po głowie, że może by tak, a czemu nie ...
Mała Mi.
Strony Poprzednia 1 … 101 102 103 104 105 … 205 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Wolni szukający partnera, partnerki-specjalne miejsce-2-Na wyłączność!
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024