30lat i cały czas sam - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 125 126 127 128 129 401 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8,191 do 8,255 z 26,023 ]

8,191 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-07-29 16:03:04)

Odp: 30lat i cały czas sam
Be. napisał/a:

Paslawek umrzesz w swojej głupocie i to jest w tym wszystkim smutne. Jesteś żenującym, zepsutym starym capem. Przestań w każdym temacie pisać o mnie. Gman czy ktokolwiek ma wyjebane, że cię rozwaliłem w dyskusji, ukazałem twoje prawdziwe (a jednak fałszywe) oblicze. Przestań się już durnoto zalic wszędzie, naprawdę wielki dramat 60 letniego faceta, bo stracił część reputacji na forum. MASAKRA
I Be nie zaprzestał żadnych terapii i nie terapeutyzuje innych. Za to paslawek jak najbardziej. I mimo że jest kretynem myśli że pomaga komuś.

Możesz na stałe za mną nie przepadac, bo jedyne co ode mnie możesz dostać to pięść w oko lub kolano w brzuch.

Widzisz Gman czasem lepiej nie być badboyem bo skończysz jak ten stary ćpun.


Edit: a ty jesteś jedyny altruista na świecie. Co prawda moralnie szambo, ale tak się nazwałeś sam zapewnebo skończysz jak ten stary ćpun..

ktoś obwieścił to rozwalenie i ukazanie ? big_smile
To jest typowe znęcanie się psychiczne nad staruszkiem  big_smile
oraz  innymi ludźmi z forum też
nie bójmy się tego stwierdzić
zahacza to również o groźby karalne big_smile
Jesteś kabotyn Be smile i wali od ciebie "dydaktyczny" fetorem .
Zgniłek
Pa
sracje nie reputacje,gucio tam wykazałeś tak ci się tylko zdaje
szumisz tylko big_smile
licytować ci się chce w jakiejś paranoicznej chorej rywalizacji
musisz mieć dyżurnych wrogów fanatyku
i dudku big_smile

przestanę jak będę chciał i ochotę miał smile
możesz se rozkazywać odkręcając wodę w kranie.

Be. napisał/a:

bo skończysz jak ten stary ćpun.

weź sobie to do serca Be
ja tam ci kazań prawił nie będę jak ty wszystkim w koło -

nie w każdym temacie piszę o tobie - nie kłam

Zobacz podobne tematy :

8,192 Ostatnio edytowany przez Roxann (2022-07-29 13:47:23)

Odp: 30lat i cały czas sam
Be. napisał/a:

No w sumie wiek już taki, że mało wolnych to akurat nie jest wymysl. Już przy mniej więcej 18tce ze świecą było szukać wolnych.

O, tak! Kilka dni temu w sklepie jakiś młody chłopak, max 20l, nawet mniej rozmawia z kumlem o jakiejś lasce, cytuję: "2 tygodnie, a ona już ma 3-ego faceta". Nie zmyślam, naprawdę to słyszałam. No ale już nawet wcześniej pisałam, że ta nasza dzisiejsza młodzież to ma/miewa "związki" kilkudniowe, tygodniowe itd. Ja nie wnikam czy tam był seks czy nie ale ... jak taki facet spotyka dzisiejszą 20-latkę, to ona mu powie, że miała 10, 20 związków... a ten już robi projekcję.
Ta skłonność do mnożenia "związkow" jednak mija z wiekiem. I nie, nie mówię, że ta laska o której mowa była spała z 3 w ciągu 2 tygodni, może z żdnym, tak się młodzież bawi wink
Ja akurat wśród znajomych, nawet rodziny mam dużo 20-latów i powiem szczerze, że ci byli najbardziej "kochliwi" czy też najwięcej mieli "związków" do czasu aż poszli na swoje. Pojedyńcze przypadki wzieły ślub bo dziecko ale reszta naturalnie rozstała idąc w swoją stronę. Są pary ale raczej zapoznane już na studiach czy pod końcówkę, wtedy już trochę inne podejście bo planuje wspólne życie. A i tak rodzina naciska na ślub i dzieci bo inaczej nie dołożą do mieszkania itd. Takie nasze realia.
Dlatego duży komfort wybrać kogoś bez naciku rodziny czy licząc na 'lepsze' życie bo ktoś wyżej usytuowany.

8,193

Odp: 30lat i cały czas sam

Robi projekcje? Że kurewka jest kurewką?;p u mnie na spotkaniach rodzinnych jest stała śpiewka - młode chłopaki w rodzinie spokojne i stabilne, a laski co tydzień inny chłopak. Oczywiście, że był seks. Oczywiście, że z wiekiem to mija. I nie ma to nic wspólnego z mentalem a z chęcią znalezienia bety opiekuna. I nie, nie jest to wymysł ani atak. Dlatego już kilka razy pisałem, że laski koło 30tki są wyjątkowo niefajne i każdemu odradzam

8,194 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-07-29 15:53:32)

Odp: 30lat i cały czas sam
Be. napisał/a:

Robi projekcje? Że kurewka jest kurewką?

14 dziewic i jeden święty  big_smile

https://c.tenor.com/9sG9RtA9e5wAAAAC/angel-saint.gif

"każdemu odradzam" big_smile
czy aby na pewno ?
już nie bój się tak tej konkurencji panicznie

8,195 Ostatnio edytowany przez Roxann (2022-07-29 14:05:36)

Odp: 30lat i cały czas sam
Be. napisał/a:

Robi projekcje? Że kurewka jest kurewką?;p u mnie na spotkaniach rodzinnych jest stała śpiewka - młode chłopaki w rodzinie spokojne i stabilne, a laski co tydzień inny chłopak. Oczywiście, że był seks. Oczywiście, że z wiekiem to mija. I nie ma to nic wspólnego z mentalem a z chęcią znalezienia bety opiekuna. I nie, nie jest to wymysł ani atak. Dlatego już kilka razy pisałem, że laski koło 30tki są wyjątkowo niefajne i każdemu odradzam

Ok, to Twoje zdanie, ja mam inne. Bo znam przypadki osób z dwóch stron, co miały kilku facetów czy kobiet ale z seksem nie miało to nic wspólnego. Po prostu tak się młodzi ludzie bawią i "wchodzą w zwiaki". Nawet kilkudniowe czy tygodniowe. Z czasem to przechodzi, kiedy inne kwestie są ważniejsze, tj. odpowiedzalność i pójście na swoje. Wtedy już nie ma czasu ani ochoty na takie zabawy. To jest jednak naturalna kolej rzeczy, Ty natomiast to uważasz za przywar. Bo kobieta ma być porządna i czekać na swego księcia. No sorry...

Edit: ale bierz sobie 20-latkę, którą będziesz wychowywał i sponsorował, nikt Ci nie broni smile
Każdy jednak "na rynku" przechodzi weryfikację. Ja mogłam mieć faceta beta w moim wieku albo alfa ok 10l starszego. Wybrałam to drugie.

8,196

Odp: 30lat i cały czas sam
Be. napisał/a:

Robi projekcje? Że kurewka jest kurewką?;p u mnie na spotkaniach rodzinnych jest stała śpiewka - młode chłopaki w rodzinie spokojne i stabilne, a laski co tydzień inny chłopak. Oczywiście, że był seks. Oczywiście, że z wiekiem to mija. I nie ma to nic wspólnego z mentalem a z chęcią znalezienia bety opiekuna. I nie, nie jest to wymysł ani atak. Dlatego już kilka razy pisałem, że laski koło 30tki są wyjątkowo niefajne i każdemu odradzam

Przynajmniej będą miały co wspominać koło 40ki.:(
Życie jest jedno, wiec trzeba korzystać bo potem budzisz się z kotem na karku ( jeszcze nie mam). A one się wyszaleją a i w końcu trafią na odpowiedniego jak nabiara doświadczeń.

8,197 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-07-29 14:04:53)

Odp: 30lat i cały czas sam

Tak, kobiety same o sobie tak mówią, więc niech będą konsekwentne. Sorry, ale puszczanie się jest po prostu niekobiece i u każdego budzi wątpliwości. Nie można o tym mówić, że to coś tak neutralnego jak oddychanie. Potem trafia spokojny chłopak na typiare, zakochuje się a okazuje się że ona już miała 15 typa przed nim i on jest jej kolejna zdobycza. Tylko przecież musiała kłamać...znane, przerobione:)

Na studiach na początku najbardziej popularne było stwierdzenie "jestem dziewicą tylko to wszytstko przez tampony" smile. Brrr potem ktoś taki dziecko by mi miał wychowywać.

8,198 Ostatnio edytowany przez Roxann (2022-07-29 14:11:27)

Odp: 30lat i cały czas sam
Be. napisał/a:

Tak, kobiety same o sobie tak mówią, więc niech będą konsekwentne. Sorry, ale puszczanie się jest po prostu niekobiece i u każdego budzi wątpliwości. Nie można o tym mówić, że to coś tak neutralnego jak oddychanie. Potem trafia spokojny chłopak na typiare, zakochuje się a okazuje się że ona już miała 15 typa przed nim i on jest jej kolejna zdobycza. Tylko przecież musiała kłamać...znane, przerobione:)

Na studiach na początku najbardziej popularne było stwierdzenie "jestem dziewicą tylko to wszytstko przez tampony" smile. Brrr potem ktoś taki dziecko by mi miał wychowywać.

Ja już dawno jestem po studiach więc nie wypowiadam. Powedziałam tylko, że wśród młodzieży jest "normalne" być w zwiazku co kilka tygodni. I nie, nie uważam, że zawsze jest seks, tak się młodzież bawi trochę w dorosłość.
Kiedy idzie na studia, najczęsciej wyprowadza z domu i nawet jak ma zaplecze finansowe już trochę inaczej myśli, a przynajmniej powinna. Nie ważne czy chłopak czy dziewczyna.
Jednak nadal to jest czas na zabawę i beztroskie życie bo jak się już pójdzie do pracy na pełen etat, tego nie będzie.

8,199

Odp: 30lat i cały czas sam
Be. napisał/a:

Tak, kobiety same o sobie tak mówią, więc niech będą konsekwentne. Sorry, ale puszczanie się jest po prostu niekobiece i u każdego budzi wątpliwości.

A moim zdaniem jak sprawia przyjemność i sie nikogo nie krzywdzi, to jest w porządku
Najgorzej, jak sypianie jest wbrew sobie, na zasadzie:udowodnij, że mnie kochasz-i ona udowadnia idąc z nim do łóżka chociaż nie chcę. Albo: co taka księżniczka,  czekasz na ksiecia-i ona znowu idzie do lozka, by udowodnić mu, że nie zadziera nosa.
Albo: nasze trzecie spotkanie, albo idziesz że mną dopzka, albo niee będę tracił dłużej czasu i tak dalej.

8,200

Odp: 30lat i cały czas sam
NiebieskiKwiat napisał/a:

Ten Krzysio jest prawdopodobnie po prostu dobrym człowiekiem który zna swoją wartość.

Ja też, a jakoś żadna mnie nie chce.

8,201 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-07-29 15:59:42)

Odp: 30lat i cały czas sam
Be. napisał/a:

"jestem dziewicą tylko to wszytstko przez tampony" smile. Brrr potem ktoś taki dziecko by mi miał wychowywać.

Burzowy napisał/a:

12 Fajna dziewczyna, następna po jakimś przemocowcu.

dwunasta ? nieźle
rozumiem dwie trzy toksyczne dziewice,ty Be bardzo młody ledwo opierzony,nieświadomy,
niedoświadczony siebie swoich deficytów,prawdziwych potrzeb, dysfunkcji
niby naiwny, dałeś się okłamać, mogłeś nie wiedzieć, nikt nie jest Nostradamusem
ale dwanaście ?
ty niby ofiara,plaster,ratownik,pocieszyciel WTF ?
padlinirz to się nazywa seryjny
świadomy z premedytacją ,nawet autosabotaż to ściema w twoim przypadku .
dymać to my a nie nas
ja lubię wiedzieć kto mnie dyma big_smile
kto tu kogo robi w rybę ?

8,202

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna z Dworu napisał/a:

Mężczyźni to jednak mają dużo szczęścia, że dzięki kobietom nie są idiotami, bo ich dzieci zostają z matkami a Ci mogą dalej iść wolni w świat.

Powiedz to mężczyznom, którzy chcieliby zajmować się dziećmi, ale nie mogą, bo matki ograniczają im kontakt.

8,203 Ostatnio edytowany przez Roxann (2022-07-29 14:32:38)

Odp: 30lat i cały czas sam
paslawek napisał/a:
Be. napisał/a:

"jestem dziewicą tylko to wszytstko przez tampony" smile. Brrr potem ktoś taki dziecko by mi miał wychowywać.

Burzowy napisał/a:

12 Fajna dziewczyna, następna po jakimś przemocowcu.

dwunasta ? nieźle
rozumiem dwie trzy toksyczne dziewice,ty bardo młody ledwo opierzony,nieświadomy,niedoświadczony siebie swich deficytów dysfunkcji
ale dwanaście
ty niby ofiara,plaster,ratownik,pocieszyciel WTF ?
padlinirz to się nazywa seryjny
świadomy z premedytacją ,nawet autosabotaż to ściema w twoim przypadku .
dymać to my a nie nas
ja lubię wiedzieć kto mnie dyma big_smile

Swój przyciąga swego wink
Be chyba zdajesz sobie sprawę, że nie jesteś atrakyjny dla kobiet, z którymi teoretycznie chciałbyś się związać. Przyciągasz podobne do siebie. Ty jednak je uważasz za k*wy, siebie nie. W tym problem. Podwujnych standardów.

8,204 Ostatnio edytowany przez NiebieskiKwiat (2022-07-29 14:31:28)

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:

Ok, to Twoje zdanie, ja mam inne. Bo znam przypadki osób z dwóch stron, co miały kilku facetów czy kobiet ale z seksem nie miało to nic wspólnego.

Też znam takie przypadki i wcale nie mało. Nie każda kobieta czy facet są mocno seksualni. Jest masa odmian seksualności.

rakastankielia napisał/a:
NiebieskiKwiat napisał/a:

Ten Krzysio jest prawdopodobnie po prostu dobrym człowiekiem który zna swoją wartość.

Ja też, a jakoś żadna mnie nie chce.

Przepraszam, ale nie widać po Twoich postach, że znasz swoją wartość.

8,205

Odp: 30lat i cały czas sam
NiebieskiKwiat napisał/a:
Roxann napisał/a:

Ok, to Twoje zdanie, ja mam inne. Bo znam przypadki osób z dwóch stron, co miały kilku facetów czy kobiet ale z seksem nie miało to nic wspólnego.

Też znam takie przypadki i wcale nie mało. Nie każda kobieta czy facet są mocno seksualni. Jest masa odmian seksualności

Ja być może wbre pozorom późno straciłam dziewidztwo i na pewno nikt w to nie uwierzy bo zawsze miałam grono adoratorów. Mi to lotto ale też dlatego jestm daleka od takiego oceniania kogokolwiek.

8,206

Odp: 30lat i cały czas sam

Be., zauważyłem, że ci spokojni goście często są wodzeni za nos, więc tak nie do końca.

8,207 Ostatnio edytowany przez NiebieskiKwiat (2022-07-29 14:46:18)

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
NiebieskiKwiat napisał/a:
Roxann napisał/a:

Ok, to Twoje zdanie, ja mam inne. Bo znam przypadki osób z dwóch stron, co miały kilku facetów czy kobiet ale z seksem nie miało to nic wspólnego.

Też znam takie przypadki i wcale nie mało. Nie każda kobieta czy facet są mocno seksualni. Jest masa odmian seksualności

Ja być może wbre pozorom późno straciłam dziewidztwo i na pewno nikt w to nie uwierzy bo zawsze miałam grono adoratorów. Mi to lotto ale też dlatego jestm daleka od takiego oceniania kogokolwiek.

Ja może obracam się w innym środowisku niż Be, gman i reszta.
Znam masę kobiet sapioseksualnych. Znam kobiety po 30 które są dziewicami z wyboru (wcale nie są brzydkie). Znam kobiety które miały 1 partnera seksualnego w wieku 30+
Nawet znam jedną aseksualną.

Nie obracam się w środowisku imprezowym. Obracam się w środowisku które gra w gry planszowe, chodzi na festyny, chodzi do teatru, czyta książki, gra w gry roleplay itp. Takie typowe nerdowe środowisko.

Więc cały czas tutaj trąbie, że każdy znajdzie sobie kogoś. Trzeba po prostu zacząć szukać. Jak ich nie ma to trzeba zmienić środowisko.

8,208

Odp: 30lat i cały czas sam
NiebieskiKwiat napisał/a:

Więc cały czas tutaj trąbie, że każdy znajdzie sobie kogoś. Trzeba po prostu zacząć szukać. Jak ich nie ma to trzeba zmienić środowisko.

Ja na szczęscie nie musiałm dalko szukać bo znalazłam (bez netu) 15 min obok wink
To być może wbrew pozorom też waźne bo oboje tu akurat znaleźliśmy swoje miejsce do życia. Nawet nie chodzi o miejscowośc ale miejsce w tej miejscowości, co oznacza, że pod tym względem też się zgadzamy.

8,209

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
gman98v2 napisał/a:

Czyli źle postąpiłem, że olałem któraś z tych dziewczyn, co wróciły z karuzeli z dzieckiem na pokładzie? Musiałbym być idiotą, by taką przyjąć.

Nie wiem czy źle czy dobrze. Może by się okazalo, że taka kobieta by Cię pokochała i za jednym zamachem miałbyś już rodzinę, a dziecko pokochał jak swoje. To jest jednak tylko opcja i wcale tak by nie musiało być. Jeden by zaryzykował, inny nie. Ważne by nie robić nic przeciwko sobie. Ty kobietę z dzieckiem odrzucasz na starcie i to Twoje prawo. Nikt do tego nie namawia ani nie zmusza tym bardziej. Mój partner też ma dziecko i mi to w niczym nie przeszkadza, choć na początku też miałam dylemat, jednak podjęłam to "ryzyko" bo go pokochałam i nie żałuję.

Ale to jednak trochę inna sytuacja, gdy to mężczyzna ma dziecko. Bo w przypadku kobiety z dzieckiem, można założyć, że gdyby nie była samotną matką, to w ogóle nie byłaby zainteresowana mną czy innym facetem.

8,210

Odp: 30lat i cały czas sam
NiebieskiKwiat napisał/a:

Przepraszam, ale nie widać po Twoich postach, że znasz swoją wartość.

Znam, ale mam dość samotności. Kochająca kobieta to jedyne, czego mi brakuje.

8,211

Odp: 30lat i cały czas sam
NiebieskiKwiat napisał/a:

Ja może obracam się w innym środowisku niż Be, gman i reszta.
Znam masę kobiet sapioseksualnych. Znam kobiety po 30 które są dziewicami z wyboru (wcale nie są brzydkie). Znam kobiety które miały 1 partnera seksualnego w wieku 30+
Nawet znam jedną aseksualną.

Nie obracam się w środowisku imprezowym. Obracam się w środowisku które gra w gry planszowe, chodzi na festyny, chodzi do teatru, czyta książki, gra w gry roleplay itp. Takie typowe nerdowe środowisko.

Więc cały czas tutaj trąbie, że każdy znajdzie sobie kogoś. Trzeba po prostu zacząć szukać. Jak ich nie ma to trzeba zmienić środowisko.

Tylko jak wejść w takie środowisko? Sam w planszówki nie pogram, a ludzie grają w swoim gronie.

8,212

Odp: 30lat i cały czas sam
NiebieskiKwiat napisał/a:

Przepraszam, ale nie widać po Twoich postach, że znasz swoją wartość.

Samotność bardzo mocno wpływa na niskie poczucie wartości.

8,213 Ostatnio edytowany przez Roxann (2022-07-29 15:03:47)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Ale to jednak trochę inna sytuacja, gdy to mężczyzna ma dziecko. Bo w przypadku kobiety z dzieckiem, można założyć, że gdyby nie była samotną matką, to w ogóle nie byłaby zainteresowana mną czy innym facetem.

To zależy. Znam facetów, co wolą kobiety z dzieckiem bo uważają je za bardziej odpowiedzialne i stabilne. Ja jestem daleka od tego co kto powinien czy nie. Jak nie czuje, wie, że by nie podołał, to nie ma sensu. Ktoś, kto na taki związek zdecyduje, ma już w pakiecie rodzinę. To może być i plus i minus, w zależności od relacji. Ja nie żałuję, zyskałam rodzinę, mam kochającego meża i jest mi dobrze.
Nikogo jednak do niczego nie będę namawiała bo to musi być świadoma decyzja. Gdybym tego faceta nie pokochała, też bym wolała kogoś bez takich zobowiązań. Jak się kocha, to naprawdę nie ma znaczenia. Można wszystko ułożyć.

8,214

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:

Samotność bardzo mocno wpływa na niskie poczucie wartości.

Być może. Ale to że moja wartość na rynku matrymonialnym nie jest wysoka, nie oznacza, że w innych aspektach również. Jestem świadomy swoich zalet, umiejętności itd. Jak kobiety mnie nie chcą, to ich problem.

8,215 Ostatnio edytowany przez Panna z Dworu (2022-07-29 15:07:54)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Ale to jednak trochę inna sytuacja, gdy to mężczyzna ma dziecko. Bo w przypadku kobiety z dzieckiem, można założyć, że gdyby nie była samotną matką, to w ogóle nie byłaby zainteresowana mną czy innym facetem.

Wydaje Ci się że samotna matka o niczym innym nie myśli tylko o tym jak zorganizować dziecku tatusia? Jesteś w błędzie. Taka kobieta szuka mężczyzny dla siebie, pod warunkiem że zostanie zaakceptowany przez jej dziecko, bo ileż to razy nowa znajomość takiej matki rozpada się tylko dlatego, że dziecko nie akceptuje partnera, partnera a nie wyimaginowanego ojca.
Wydaje Ci się że matka jest w stanie narzucić dziecku ojcostwo obcego faceta? Prędzej taki związek się rozpadnie. Przez dziecko właśnie. Ewentualnie dla takiego dziecka będziesz zawsze nikim.

8,216

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:

To zależy. Znam facetów, co wolą kobiety z dzieckiem bo uważają je za bardziej odpowiedzialne i stabilne. Ja jestem daleka od tego co kto powinien czy nie. Jak nie czuje, wie, że by nie podołał, to nie ma sensu. Ktoś, kto na taki związek zdecyduje, ma już w pakiecie rodzinę. To może być i plus i minus, w zależności od relacji. Ja nie żałuję, zyskałam rodzinę, mam kochającego meża i jest mi dobrze.
Nikogo jednak do niczego nie będę namawiała bo to musi być świadoma decyzja. Gdybym tego faceta nie pokochała, też bym wolała kogoś bez takich zobowiązań. Jak się kocha, to naprawdę nie ma znaczenia. Można wszystko ułożyć.

No właśnie. On cię kocha, więc to, że ma dziecko, nie ma znaczenia. Natomiast w przypadku kobiety z dzieckiem, to dziecko zawsze będzie na pierwszym miejscu, a facet jest tylko po to, żeby utrzymać ją i dziecko. Nawet, jeśli ją kocha, to sam miłości nie zazna, bo gdyby nie dziecko, to nawet by na niego nie spojrzała. Oczywiście, zdarzają się wyjątki, ale to rzadkość.

8,217

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna z Dworu napisał/a:

Wydaje Ci się że samotna matka o niczym innym nie myśli tylko o tym jak zorganizować dziecku tatusia? Jesteś w błędzie. Taka kobieta szuka mężczyzny dla siebie, pod warunkiem że zostanie zaakceptowany przez jej dziecko, bo ileż to razy nowa znajomość takiej matki rozpada się tylko dlatego, że dziecko nie akceptuje partnera, partnera a nie wyimaginowanego ojca.
Wydaje Ci się że matka jest w stanie narzucić dziecku ojcostwo obcego faceta? Prędzej taki związek się rozpadnie. Przez dziecko właśnie. Ewentualnie dla takiego dziecka będziesz zawsze nikim.

Nie to, że tylko o tym myśli. Po prostu wie, że nie znajdzie już przystojniaka, dlatego odzywa się wyrachowanie i szuka faceta, który dobrze zarabia. A dziecko nawet jeśli akceptuje partnera, to i tak może mu w pewnym momencie powiedzieć, że nie jest jego ojcem, więc nie będzie go słuchać.

8,218

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna z Dworu napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ale to jednak trochę inna sytuacja, gdy to mężczyzna ma dziecko. Bo w przypadku kobiety z dzieckiem, można założyć, że gdyby nie była samotną matką, to w ogóle nie byłaby zainteresowana mną czy innym facetem.

Wydaje Ci się że samotna matka o niczym innym nie myśli tylko o tym jak zorganizować dziecku tatusia? Jesteś w błędzie. Taka kobieta szuka mężczyzny dla siebie, pod warunkiem że zostanie zaakceptowany przez jej dziecko, bo ileż to razy nowa znajomość takiej matki rozpada się tylko dlatego, że dziecko nie akceptuje partnera, partnera a nie wyimaginowanego ojca.

Również jestem zdania, że kobieta z dzieckiem ma większe czy inne wymagania, a nie tylko by ktoś był. Musi też myśleć o dziecku. Z doświdczenia (obserwacji) wiem, że najlepiej jak też znajdzie faceta z dzieckiem, a nie kogoś jak tu Panowie, których jedyne na co stać, to obrażać takie kobiety. Bez komentarza...

8,219 Ostatnio edytowany przez Panna z Dworu (2022-07-29 15:13:58)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Panna z Dworu napisał/a:

Wydaje Ci się że samotna matka o niczym innym nie myśli tylko o tym jak zorganizować dziecku tatusia? Jesteś w błędzie. Taka kobieta szuka mężczyzny dla siebie, pod warunkiem że zostanie zaakceptowany przez jej dziecko, bo ileż to razy nowa znajomość takiej matki rozpada się tylko dlatego, że dziecko nie akceptuje partnera, partnera a nie wyimaginowanego ojca.
Wydaje Ci się że matka jest w stanie narzucić dziecku ojcostwo obcego faceta? Prędzej taki związek się rozpadnie. Przez dziecko właśnie. Ewentualnie dla takiego dziecka będziesz zawsze nikim.

Nie to, że tylko o tym myśli. Po prostu wie, że nie znajdzie już przystojniaka, dlatego odzywa się wyrachowanie i szuka faceta, który dobrze zarabia. A dziecko nawet jeśli akceptuje partnera, to i tak może mu w pewnym momencie powiedzieć, że nie jest jego ojcem, więc nie będzie go słuchać.

Znajdzie, znajdzie. Jeśli kobieta podoba się, to i dziecko nie jest przeszkodą. Poza tym nie każda kobieta źle zarabia i nie każda szuka przystojniaka.

8,220

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Nie to, że tylko o tym myśli. Po prostu wie, że nie znajdzie już przystojniaka, dlatego odzywa się wyrachowanie i szuka faceta, który dobrze zarabia. A dziecko nawet jeśli akceptuje partnera, to i tak może mu w pewnym momencie powiedzieć, że nie jest jego ojcem, więc nie będzie go słuchać.

Smutne, tym bardziej, że za każdą samotną matką stoi nieodpowiedzialny ojciec dziecka.

8,221

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Panna z Dworu napisał/a:

Wydaje Ci się że samotna matka o niczym innym nie myśli tylko o tym jak zorganizować dziecku tatusia? Jesteś w błędzie. Taka kobieta szuka mężczyzny dla siebie, pod warunkiem że zostanie zaakceptowany przez jej dziecko, bo ileż to razy nowa znajomość takiej matki rozpada się tylko dlatego, że dziecko nie akceptuje partnera, partnera a nie wyimaginowanego ojca.
Wydaje Ci się że matka jest w stanie narzucić dziecku ojcostwo obcego faceta? Prędzej taki związek się rozpadnie. Przez dziecko właśnie. Ewentualnie dla takiego dziecka będziesz zawsze nikim.

Nie to, że tylko o tym myśli. Po prostu wie, że nie znajdzie już przystojniaka, dlatego odzywa się wyrachowanie i szuka faceta, który dobrze zarabia. A dziecko nawet jeśli akceptuje partnera, to i tak może mu w pewnym momencie powiedzieć, że nie jest jego ojcem, więc nie będzie go słuchać.

Parę samotnych matek znam. One wbrew pozorom nie biorą pierwszegolepszego aby tylko był i obniżają wymagania. Skąd masz tem pomysły?
Co do dziecka to jest taka możliwość, że powie ci abyś się odwalił, bo nie jesteś jego ojcem. A zdrugoej strony biologiczne dzieci też potrafią wyzwać rodziców od debili. Ważne, jak rodzic idnosi się do nowego partnera.

8,222

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Nie to, że tylko o tym myśli. Po prostu wie, że nie znajdzie już przystojniaka, dlatego odzywa się wyrachowanie i szuka faceta, który dobrze zarabia. A dziecko nawet jeśli akceptuje partnera, to i tak może mu w pewnym momencie powiedzieć, że nie jest jego ojcem, więc nie będzie go słuchać.

Smutne, tym bardziej, że za każdą samotną matką stoi nieodpowiedzialny ojciec dziecka.

Mam znajomą, która w wieku ok. 30 lat została wdową z kilkuletnim dzieckiem. Kilka lat później wyszła za mąż za młodszego od siebie o 5 lat kawalera. Nie wiem które z nich lepiej zarabiało. Mają wspólnie jeszcze dwójkę dzieci.  Nie jeden z tutejszych piwniczniaków śliniłby się za taką wdówką jaką była koleżanka.

8,223 Ostatnio edytowany przez Roxann (2022-07-29 15:17:19)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Roxann napisał/a:

To zależy. Znam facetów, co wolą kobiety z dzieckiem bo uważają je za bardziej odpowiedzialne i stabilne. Ja jestem daleka od tego co kto powinien czy nie. Jak nie czuje, wie, że by nie podołał, to nie ma sensu. Ktoś, kto na taki związek zdecyduje, ma już w pakiecie rodzinę. To może być i plus i minus, w zależności od relacji. Ja nie żałuję, zyskałam rodzinę, mam kochającego meża i jest mi dobrze.
Nikogo jednak do niczego nie będę namawiała bo to musi być świadoma decyzja. Gdybym tego faceta nie pokochała, też bym wolała kogoś bez takich zobowiązań. Jak się kocha, to naprawdę nie ma znaczenia. Można wszystko ułożyć.

No właśnie. On cię kocha, więc to, że ma dziecko, nie ma znaczenia. Natomiast w przypadku kobiety z dzieckiem, to dziecko zawsze będzie na pierwszym miejscu, a facet jest tylko po to, żeby utrzymać ją i dziecko. Nawet, jeśli ją kocha, to sam miłości nie zazna, bo gdyby nie dziecko, to nawet by na niego nie spojrzała. Oczywiście, zdarzają się wyjątki, ale to rzadkość.

Nie odpowiem bo to naprawdę poniżej czegokolwiek, sorry. Nie chcesz, nie wiąż z kobietami z dziećmi ale nie obrażaj.

8,224

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:

Również jestem zdania, że kobieta z dzieckiem ma większe czy inne wymagania, a nie tylko by ktoś był. Musi też myśleć o dziecku. Z doświdczenia (obserwacji) wiem, że najlepiej jak też znajdzie faceta z dzieckiem, a nie kogoś jak tu Panowie, których jedyne na co stać, to obrażać takie kobiety. Bez komentarza...

Ma większe wymagania dotyczące charakteru i zaradności, ale mniejsze w kwestii wyglądu. Często nie są zainteresowane facetami z dzieckiem. Ja nie obrażam, po prostu często tak jest.

8,225

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:

Smutne, tym bardziej, że za każdą samotną matką stoi nieodpowiedzialny ojciec dziecka.

Sama sobie takiego wybrała. Trzeba było od razu szukać odpowiedzialnego smile

8,226 Ostatnio edytowany przez Panna z Dworu (2022-07-29 15:20:40)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Roxann napisał/a:

Smutne, tym bardziej, że za każdą samotną matką stoi nieodpowiedzialny ojciec dziecka.

Sama sobie takiego wybrała. Trzeba było od razu szukać odpowiedzialnego smile

No popatrz, macie to panowie wypisane na czole, jacy jesteście odpowiedzialni. Pewnie nie spojrzała.
Z pewnością miał to jeszcze na tym czole wypisane czym fosforyzującym że się nawet w ciemności świeciło.

8,227

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Roxann napisał/a:

Smutne, tym bardziej, że za każdą samotną matką stoi nieodpowiedzialny ojciec dziecka.

Sama sobie takiego wybrała. Trzeba było od razu szukać odpowiedzialnego smile

To pamiętaj, jak jakaś kobieta zdradzi mezczyzne, to go nie broń tylko powiedz, że sam sobie winien bo taką wybrał wink

8,228

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna z Dworu napisał/a:

Znajdzie, znajdzie. Jeśli kobieta podoba się, to i dziecko nie jest przeszkodą. Poza tym nie każda kobieta źle zarabia i nie każda szuka przystojniaka.

Dla niego nie musi być przeszkodą. Ważne, żeby ona też go kochała, a to się rzadko zdarza.

Nie każda źle zarabia, nigdzie nie twierdzę inaczej.

8,229

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:

To pamiętaj, jak jakaś kobieta zdradzi mezczyzne, to go nie broń tylko powiedz, że sam sobie winien bo taką wybrał wink

To kobiety wybierają partnerów smile

8,230 Ostatnio edytowany przez Roxann (2022-07-29 15:22:45)

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna z Dworu napisał/a:
Roxann napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Nie to, że tylko o tym myśli. Po prostu wie, że nie znajdzie już przystojniaka, dlatego odzywa się wyrachowanie i szuka faceta, który dobrze zarabia. A dziecko nawet jeśli akceptuje partnera, to i tak może mu w pewnym momencie powiedzieć, że nie jest jego ojcem, więc nie będzie go słuchać.

Smutne, tym bardziej, że za każdą samotną matką stoi nieodpowiedzialny ojciec dziecka.

Mam znajomą, która w wieku ok. 30 lat została wdową z kilkuletnim dzieckiem. Kilka lat później wyszła za mąż za młodszego od siebie o 5 lat kawalera. Nie wiem które z nich lepiej zarabiało. Mają wspólnie jeszcze dwójkę dzieci.  Nie jeden z tutejszych piwniczniaków śliniłby się za taką wdówką jaką była koleżanka.

Ja znam wiele przykładów z życia kiedy facet czy kobieta wchodzi w związek z kimś kto ma dziecko czy dzieci. I nie nie będę mówiła, że zawsze jest sielanka bo nie, ale tak samo jest przy parach bez dzieci. Wszystko zależy jak się dogadują czy mogą na siebie liczyć itd. Dziecko z poprzedniego związku może ale nie musi być problemem.

8,231

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna z Dworu napisał/a:

No popatrz, macie to panowie wypisane na czole, jacy jesteście odpowiedzialni. Pewnie nie spojrzała.
Z pewnością miał to jeszcze na tym czole wypisane czym fosforyzującym że się nawet w ciemności świeciło.

Nie mamy wypisane, ale chyba zanim zdecydujemy się na dziecko, powinniśmy lepiej poznać tę drugą osobę...

8,232

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:

Ja znam wiele przykładów z życia kiedy facet czy kobieta wchodzi w związek z kimś kto ma dziecko czy dzieci. I nie nie będę mówiła, że zawsze jest sielanka bo nie, ale tak samo jest przy arach bez dzieci. Wszystko zależy jak się dogadują czy mogą na siebie liczyć itd. Dziecko z poprzedniego związku może ale nie musi być problemem.

Oczywiście, zdarza się i tak. Dziecko nie zawsze jest problemem, jeśli obie strony się kochają i dogadują.

8,233

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Panna z Dworu napisał/a:

Znajdzie, znajdzie. Jeśli kobieta podoba się, to i dziecko nie jest przeszkodą. Poza tym nie każda kobieta źle zarabia i nie każda szuka przystojniaka.

Dla niego nie musi być przeszkodą. Ważne, żeby ona też go kochała, a to się rzadko zdarza.

Nie każda źle zarabia, nigdzie nie twierdzę inaczej.

Kobieta jeśli jest wyrachowana, to jest wyrachowana z dzieckiem czy bez dziecka. Nie chcesz wiązać się z kobietą z dzieckiem, bo sam fakt posiadania dziecka czyni w Twoim oczach kobietę wyrachowaną i kierującą się wyłącznie dobrem dziecka pojmowanym przez pryzmat wyłącznie Twoich pieniędzy, nie zadawaj się z takimi.

8,234

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna z Dworu napisał/a:

Mam znajomą, która w wieku ok. 30 lat została wdową z kilkuletnim dzieckiem. Kilka lat później wyszła za mąż za młodszego od siebie o 5 lat kawalera. Nie wiem które z nich lepiej zarabiało. Mają wspólnie jeszcze dwójkę dzieci.  Nie jeden z tutejszych piwniczniaków śliniłby się za taką wdówką jaką była koleżanka.

Wdowa to co innego, myślę, że większość mężczyzn nie miałaby nic przeciwko temu, by się z taką związać.

8,235

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Panna z Dworu napisał/a:

No popatrz, macie to panowie wypisane na czole, jacy jesteście odpowiedzialni. Pewnie nie spojrzała.
Z pewnością miał to jeszcze na tym czole wypisane czym fosforyzującym że się nawet w ciemności świeciło.

Nie mamy wypisane, ale chyba zanim zdecydujemy się na dziecko, powinniśmy lepiej poznać tę drugą osobę...

To poczytaj tutaj tematy o tym jak po 20 latach małżeństwa niektórzy piszą że nie poznają swojego współmałżonka, i są w ciężkim szoku wobec zdarzeń z jego udziałem.

8,236

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna z Dworu napisał/a:

Kobieta jeśli jest wyrachowana, to jest wyrachowana z dzieckiem czy bez dziecka.

Oczywiście. Dlatego póki może, to szuka przystojniaków, a jak przychodzi co do czego, to już szuka beciaków z kasą.

Nie twierdzę, że każda kobieta z dzieckiem taka jest, ale jednak często się to zdarza.

8,237 Ostatnio edytowany przez Panna z Dworu (2022-07-29 15:27:05)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Panna z Dworu napisał/a:

Mam znajomą, która w wieku ok. 30 lat została wdową z kilkuletnim dzieckiem. Kilka lat później wyszła za mąż za młodszego od siebie o 5 lat kawalera. Nie wiem które z nich lepiej zarabiało. Mają wspólnie jeszcze dwójkę dzieci.  Nie jeden z tutejszych piwniczniaków śliniłby się za taką wdówką jaką była koleżanka.

Wdowa to co innego, myślę, że większość mężczyzn nie miałaby nic przeciwko temu, by się z taką związać.

To ciekawe, bo przecież idąc Twoim tokiem myślenia, to właśnie wdowie powinno najbardziej zależeć na "zorganizowaniu" dziecku tatusia. Dzieci rozwódek lub samotnych matek drugiego rodzica mają, a jedynie ich rodzice razem nie żyją.

8,238

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Roxann napisał/a:

Ja znam wiele przykładów z życia kiedy facet czy kobieta wchodzi w związek z kimś kto ma dziecko czy dzieci. I nie nie będę mówiła, że zawsze jest sielanka bo nie, ale tak samo jest przy arach bez dzieci. Wszystko zależy jak się dogadują czy mogą na siebie liczyć itd. Dziecko z poprzedniego związku może ale nie musi być problemem.

Oczywiście, zdarza się i tak. Dziecko nie zawsze jest problemem, jeśli obie strony się kochają i dogadują.

Tylko tu faceci od razu odrzucają kobietę z dzieckiem bo ma niecne zamiary...
No chyba, że to taka chęć odegrania "prawiczków" wink

8,239

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna z Dworu napisał/a:

To ciekawe, bo przecież idąc Twoim tokiem myślenia, to właśnie wdowie powinno najbardziej zależeć na "zorganizowaniu" dziecku tatusia. Dzieci rozwódek lub samotnych matek drugiego rodzica mają, a jedynie ich rodzice razem nie żyją.

Ale wdowa nie miała żadnego wpływu na to, że została sama z dzieckiem.

8,240 Ostatnio edytowany przez Panna z Dworu (2022-07-29 15:34:06)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Panna z Dworu napisał/a:

To ciekawe, bo przecież idąc Twoim tokiem myślenia, to właśnie wdowie powinno najbardziej zależeć na "zorganizowaniu" dziecku tatusia. Dzieci rozwódek lub samotnych matek drugiego rodzica mają, a jedynie ich rodzice razem nie żyją.

Ale wdowa nie miała żadnego wpływu na to, że została sama z dzieckiem.

Rozwódka i samotna panna z dzieckiem też. Wydaje Ci się że chłopa, który chciał odejść lub który nie chciał dziecka można siłą zatrzymać a jak to się nie udaje, to jest to wina kobiety. Skąd Ty się urwałeś? To tym samym każdy rozwodnik jest podejrzany, bo przecież baba go nie chciała.

Ja się nie dziwię że wy jesteście samotni. To już chyba palce u nogi są mniej samotne, bo nie mają tak skrzywionych poglądów na ludzi i życie.

Aż się prosi wziąć te sztywne ramy w których tkwicie i rozwalić w pizd*

8,241

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:

Tylko tu faceci od razu odrzucają kobietę z dzieckiem bo ma niecne zamiary...
No chyba, że to taka chęć odegrania "prawiczków" wink

Ja od razu bym nie odrzucał, jakbym poznał taką bliżej i zobaczył, że jest ok, to nie ma problemu, mógłbym się z taką związać.

8,242

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna z Dworu napisał/a:

Rozwódka i samotna panna z dzieckiem też. Wydaje Ci się że chłopa, który chciał odejść lub który nie chciał dziecka można siłą zatrzymać a jak to się nie udaje, to jest to wina kobiety. Skąd Ty się urwałeś? To tym samym każdy rozwodnik jest podejrzany, bo przecież baba go nie chciała.

Ja się nie dziwię że wy jesteście samotni. To już chyba palce u nogi są mniej samotne, bo nie mają tak skrzywionych poglądów na ludzi i życie.

Aż się prosi wziąć te sztywne ramy w których tkwicie i rozwalić w pizd*

No ale to, czy ktoś chce dzieci, czy nie, ustala się na samym początku, bo jak jedna strona chce, a druga nie, to nic z tego nie wyjdzie. Oczywiście, nie da się powstrzymać faceta na siłę i jak najbardziej potępiam mężczyzn, którzy zostawiają kobiety same z dziećmi. Ale ja wiem po sobie, że bym nie zostawił. Gdybym przestał się dogadywać z partnerką, to się nad tym wspólnie pracuje, a nie porzuca.

8,243 Ostatnio edytowany przez Panna z Dworu (2022-07-29 15:46:19)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Panna z Dworu napisał/a:

Rozwódka i samotna panna z dzieckiem też. Wydaje Ci się że chłopa, który chciał odejść lub który nie chciał dziecka można siłą zatrzymać a jak to się nie udaje, to jest to wina kobiety. Skąd Ty się urwałeś? To tym samym każdy rozwodnik jest podejrzany, bo przecież baba go nie chciała.

Ja się nie dziwię że wy jesteście samotni. To już chyba palce u nogi są mniej samotne, bo nie mają tak skrzywionych poglądów na ludzi i życie.

Aż się prosi wziąć te sztywne ramy w których tkwicie i rozwalić w pizd*

No ale to, czy ktoś chce dzieci, czy nie, ustala się na samym początku, bo jak jedna strona chce, a druga nie, to nic z tego nie wyjdzie.

Oczywiście, tak samo jak stosuje się antykoncepcję która w założeniu ma chronić przed niechcianą ciążą a czasami zawodzi. Chciałabym sobie ustalić z góry życie. Może byłoby pewnie, przewidywalnie i bezpiecznie ale przede wszystkim tak nierealnie.
Chciałabym sobie ustalić, że kiedy zachoruję lub się zestarzeję to mąż mnie nie opuści dla innej, młodszej, ładniejszej, nie wymagającej opieki, chciałabym sobie ustalić że nigdy nie stracę pracy, chciałabym sobie ustalić że moje dziecko będzie zdrowe, i nie będzie przysparzało kłopotów.

Chciałabym się też napić, bo jest dzisiaj piątek a od czytania tego forum wyjątkowo boli mnie już głowa.

8,244

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna z Dworu napisał/a:

Oczywiście, tak samo jak stosuje się antykoncepcję która w założeniu ma chronić przed niechcianą ciążą a czasami zawodzi.

Oczywiście, nie wszystko da się przewidzieć. Dlatego właśnie tym bardziej trzeba szukać odpowiedzialnego partnera, żeby w takiej sytuacji, nawet jeśli dzieci nie chce, został i się nimi zajął.

8,245 Ostatnio edytowany przez Panna z Dworu (2022-07-29 15:55:28)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Panna z Dworu napisał/a:

Oczywiście, tak samo jak stosuje się antykoncepcję która w założeniu ma chronić przed niechcianą ciążą a czasami zawodzi.

Oczywiście, nie wszystko da się przewidzieć. Dlatego właśnie tym bardziej trzeba szukać odpowiedzialnego partnera, żeby w takiej sytuacji, nawet jeśli dzieci nie chce, został i się nimi zajął.

Odpowiedź: patrz cd. tekstu postu powyżej.
No chyba że jesteś Duchem Świętym, to nie.

Kobieta ma prawo do własnych wyborów życiowych. Może, jeśli chce, mieć dziecko czysto egoistycznie, nie informując mężczyzny że zostanie ojcem. Jeśli boisz się przeszłości kobiety z dzieckiem, to naprawdę przecież nikt nie każe Ci się z takim kobietami wiązać.

8,246

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna z Dworu napisał/a:

Odpowiedź: patrz cd. tekstu postu powyżej.
No chyba że jesteś Duchem Świętym, to nie.

Czasami nie da się przewidzieć, ale czasami jednak te red flagi się pojawiają, ale są ignorowane, bo "taki fajny facet".

Kobieta ma prawo do własnych wyborów życiowych. Może, jeśli chce, mieć dziecko czysto egoistycznie, nie informując mężczyzny że zostanie ojcem. Jeśli boisz się przeszłości kobiety z dzieckiem, to naprawdę przecież nikt nie każe Ci się z takim kobietami wiązać.

Oczywiście, że ma prawo do własnych wyborów, ale to ona za te wybory ponosi odpowiedzialność. O tym piszę przecież.

Może, ale to już wyjątkowe chamstwo. I o tym też pisałem. Jak chce mieć dziecko sama dla siebie, ok, ale niech nie prosi o alimenty i nie mówi, że faceci nie chcą się zajmować dziećmi.

Nie boję się przeszłości. Jeśli jakaś kobieta okaże się w porządku, to nie będzie mi przeszkadzało, że ma dziecko.

8,247 Ostatnio edytowany przez Panna z Dworu (2022-07-29 16:05:38)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Oczywiście, że ma prawo do własnych wyborów, ale to ona za te wybory ponosi odpowiedzialność. O tym piszę przecież.

Ale co ma być tą odpowiedzialnością? To że ją jakiś przewrażliwiony na punkcie swoich pieniędzy facet potencjalnie nie będzie chciał? big_smile

8,248

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna z Dworu napisał/a:

Ale co ma być tą odpowiedzialnością? To że ją jakiś przewrażliwiony na punkcie swoich pieniędzy facet potencjalnie nie będzie chciał? big_smile

Nie.

8,249

Odp: 30lat i cały czas sam

rakastankielia, właśnie poruszyłeś ciekawą rzecz, co zaobserwowałem też. Że najpierw szukają gościa dobrze wyglądającego, potem byle jakiego, tylko by miał "zasoby". Ten co ma "zasoby", lepiej by wyszedł na sporingu studentki, niż równolatka co chce go teraz.

8,250

Odp: 30lat i cały czas sam

Chrońcie zasoby, chłopaki big_smile

8,251

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:

rakastankielia, właśnie poruszyłeś ciekawą rzecz, co zaobserwowałem też. Że najpierw szukają gościa dobrze wyglądającego, potem byle jakiego, tylko by miał "zasoby". Ten co ma "zasoby", lepiej by wyszedł na sporingu studentki, niż równolatka co chce go teraz.

No sorry ale to jest to ov czym pisałam, chcesz mieć młodkę, musisz zainwestiować. Przecież wiadomym jest, że kobieta -25l jest uzależniona od rodziców albo zarabia najniższą krajową. No tak jest. Ok, nie każda ale większość.

8,252

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna z Dworu napisał/a:

Chrońcie zasoby, chłopaki big_smile

Gdzie mój portfel ? big_smile
a jest uff
ale drobne zniknęły big_smile

Czy to jest red flag i sygnał że kobieta ucieknie z innym ?

8,253

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:

No sorry ale to jest to ov czym pisałam, chcesz mieć młodkę, musisz zainwestiować. Przecież wiadomym jest, że kobieta -25l jest uzależniona od rodziców albo zarabia najniższą krajową. No tak jest. Ok, nie każda ale większość.

Sam jestem młody, więc szukam dziewczyny w swoim wieku. Ale żadna nie jest mną zainteresowana. Miłość już nie istnieje, teraz liczą się tylko korzyści.

8,254

Odp: 30lat i cały czas sam

Roxann, wyczuwam że jesteś innym pokoleniem. W moim pokoleniu, to nawet te mało urodziwe mają wymagania z kosmosu, a nic nie dają. To mam zniżać wymagania, aż do takiej co w ogóle mi się nie podoba? Bez sensu. Potem kobiety mają pretensje, że po 30 goście wolą obracać studentki, niż marnować czas na te w swoim wieku, bądź pretensje że SM to tylko do seksu.

8,255

Odp: 30lat i cały czas sam
paslawek napisał/a:
Panna z Dworu napisał/a:

Chrońcie zasoby, chłopaki big_smile

Gdzie mój portfel ? big_smile
a jest uff
ale drobne zniknęły big_smile

Czy to jest red flag i sygnał że kobieta ucieknie z innym ?

Ja to się zastanawiam jakież to własne zasoby materialne mają Ci 30 latkowie że tak bardzo pragną ich chronić przed tymi kobietami z dziećmi wink

Posty [ 8,191 do 8,255 z 26,023 ]

Strony Poprzednia 1 125 126 127 128 129 401 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024