30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Strony Poprzednia 1 25 26 27 28 29 196 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,691 do 1,755 z 12,682 ]

1,691 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-10-11 16:45:38)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ja chyba do siódmej klasy miewałam lekcje w soboty, chociaż nie wszystkie. Były tak zwane wolne i pracujące. W szóstej klasie zdarzało się jeszcze na pewno, to do następnej klasy nie jestem już pewna.
Starsze pokolenia chodziły do szkoły i pracy co sobota.
---------

Mnie się tam wcale nie chce iść jutro do pracy. Zupełnie nie czuję się nieszczęśliwa ani uwięziona w domu.
Pamiętam, że gdy wracałam do pracy po macierzyńskim, czułam się jakby mnie z powrotem zamykano w klatce.

Zobacz podobne tematy :

1,692

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ajko kaca mam, bi gdyby nie praca to te widoki miałbym na żywo smile

1,693

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Słońce świeci, ptaszek śpiewa, a mnie w pracy krew zalewa smile

Koleżanka miała taki napis nad biurkiem, z tym że dotyczył szkoły a nie pracy.

1,694 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-10-11 16:52:48)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

" Słońce świeci, ptaszek śpiewa i od razu się żyć zachciewa" - to mógłbym napisać, jak do tej pory wychodziłem do pracy smile Ale to już (na razie) przeszłość..

1,695

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ja przynajmniej miałem atrakcję po pracy w postaci przemarszu antymaseczkowców. smile

Ela znowu mnie rozgryzła, ech... Każdą intrygę wykryje.

1,696

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ja cały czas na home office i nie zanosi się na zmianę smile

1,697

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Piosenka, ktora swego czasu byla hymnem w robocie chlopiny. Pisze bez polskich znakow bo mam lapy tluste od frytek, a nie chce mi sie wstawac myc smile

1,698

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

Ja przynajmniej miałem atrakcję po pracy w postaci przemarszu antymaseczkowców. smile

Ela znowu mnie rozgryzła, ech... Każdą intrygę wykryje.

Że teąz takie wydarzenia zawsze mnie omijają..Chociaż nie: kiedyś w Krakowie natknąłem się na marsz skrajnych prawicowców w kontrze do marszu równości.
Wykrzykiwali na cąły głos na rynku:Zakaz peda**wania!"
Także nigdy nie wiadomo, co człowieka spotka.. smile

1,699

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Hej hej, nie miałam wesela w ten weekend wink Adiafora miała. Adiaforo, jak było? smile
Bagiennik, oczywiście oczekuję raportu, gdzie takie cudne widoki złapałeś wink
Paslawku, chyba nie będzie mi dane Cię zobaczyć sad Ale to może nawet lepiej, bo jeszcze się zakocham w Tobie, zamiast w Lucjanku, i co wtedy będzie big_smile
Choć tak naprawdę to nie wiem, czy jeszcze chcę się kiedyś zakochać...

1,700

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
umajona napisał/a:

Choć tak naprawdę to nie wiem, czy jeszcze chcę się kiedyś zakochać...

Widzę, że ta niedziela u wielu osób gorzkie myśli wywołuje hmm

1,701 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-10-11 22:53:17)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
umajona napisał/a:

Hej hej, nie miałam wesela w ten weekend wink Adiafora miała. Adiaforo, jak było? smile
Bagiennik, oczywiście oczekuję raportu, gdzie takie cudne widoki złapałeś wink
Paslawku, chyba nie będzie mi dane Cię zobaczyć sad Ale to może nawet lepiej, bo jeszcze się zakocham w Tobie, zamiast w Lucjanku, i co wtedy będzie big_smile
Choć tak naprawdę to nie wiem, czy jeszcze chcę się kiedyś zakochać...

Raport szczegółowy? Na kiedy jest deadline? tongue

A tak na poważnie to, podobnie jak poprzednio, Beskid Sądecki, trasa z Piwnicznej przez Niemcową, Przechybę do Rytra, +/- jakieś 20 km w pięknych, jesiennych kolorach smile
Tropy wilka i rysia też z tych okolic.

Zapraszam( choć to Lucek powininen tongue) w odwiedziny! smile

1,702 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-10-11 23:54:15)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
umajona napisał/a:

Hej hej, nie miałam wesela w ten weekend wink Adiafora miała. Adiaforo, jak było? smile
Bagiennik, oczywiście oczekuję raportu, gdzie takie cudne widoki złapałeś wink
Paslawku, chyba nie będzie mi dane Cię zobaczyć sad Ale to może nawet lepiej, bo jeszcze się zakocham w Tobie, zamiast w Lucjanku, i co wtedy będzie big_smile



ciach

i wystarczy . smile

umajona napisał/a:

Choć tak naprawdę to nie wiem, czy jeszcze chcę się kiedyś zakochać...

Tu za to powiało grozą .

1,703 Ostatnio edytowany przez umajona (2020-10-11 23:21:10)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Paslawku, w końcu się udało Cię złapać big_smile

paslawek napisał/a:

Zakochanie Ci  we mnie raczej nie grozi

Oj, grozi, grozi big_smile
Gdyby nie to, że w minionych dniach zamknęłam serducho na cztery spusty, to kto wie, co by się mogło wydarzyć wink


Bagiennik, a te wilki są nie do pomylenia z innymi zwierzami, zwłaszcza z psami? Łatwo rozróżnić po śladach?

1,704

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

No proszę i mnie się udało!

nie lada to Gratka
zobaczyć.. Pośladka wink

Mam nadzieję że nie obraziłam żartem.

1,705

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Spoko smile

1,706 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-10-11 23:52:05)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Umajona, a co to znaczy, że tak radykalnie zamknęłaś serducho?
Ja jutro na kawę Idę z panem, z którym ostatnio gawędzę wieczorami na Badoo.
Przyznam się jednak do lekkiej rozterki, bo ciągle kręci się koło mnie PP.
Ale PP znowu dzisiaj się nabzdryngolił, więc  odesłałam go do mamusi.

1,707 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-10-11 23:46:22)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Już słychać prawie te piski i widać omdlenia smile tongue

umajona Tropy wilka sa nieco bardziej wydłużone, smukłe i są raczej ułożone w jednej linii - to tzw sznurowanie, wilki idą za sobą trop w trop. Czasami możę być nieźle namieszane, bo wataha może liczyć do 8 osobników. Spróbuję gdzieś znaleźć porównanie z psem, bo właściwie tylko z nim można pomylić smile Inne sa raczej dość charakterystyczne, za dużo tych dużych drapieżników( czy w ogóle drapieżników) nie mamy. Jak nie widać odciśniętych pazurów to najprawdopodobniej będzie kot (tu nie ma dużego wyboru - kot, ryś albo żbik, z czego ten ostatni jest już baaardzo rzadki).

Fajna jest książka: "Sztuka tropienia zwierząt" współautorstwa znanego polskiego badacza wilków prof Jędrzejewskiego, pracujacego latami w terenie w Białowieży.


piegowata Oj, czyżby się coś kroiło? smile

1,708 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-10-11 23:51:07)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

się zobaczy. Nauczyłam się nie stwarzać sobie wielkich oczekiwań, ale z tym panem rozmawia się bardzo, jak to ja określam, normalnie i to mi się podoba.
Uwielbiam normalność smile

A PP powiedziałam już nieraz: gdyby nie trąbił alkoholu, nie chciałabym nikogo innego.
Okłamał mnie dzisiaj w pewnej sprawie i to dość perfidnie, choć na szczęście niegroźnie.

1,709 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-10-11 23:57:03)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Przyznaję, normalność jest baardzo pożądana smile Bez jazd, gwałtownych zmian, wyskoków i nieprzewoidywalności.

Alkohol to chyba jeden z tego rodzaju czynników, które całkiem dyslkwalifikują człowieka, tak jak jawna przemoc fizyczna. Zresztą kłamstwo podobnie, nikt nie lubi krętaczy..

1,710 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-10-12 00:02:34)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Rozumiem, że każdy może pobłądzić w życiu, że alkoholicy to też ludzie, ale niestety zaufać im się nie da. Chcę żyć spokojnie i uczciwie.

Uciekam spać. Dobranoc.

Ach, jaki to był udany, spokojny, relaksujący weekend!

1,711

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Myślisz że to alkohol jest winny w sensie jest przyczyną przemocy ,kłamstw ?

1,712 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-10-12 00:06:55)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Paslawku, domyślam się jakiejś zagwozdki w tym pytaniu. Rozwiniesz to?

Nie, nie sądzę, że tylko alkohol, ale bywa przecież że robi się różne rzeczy pod jego wpływem, że na trzeźwo niektórzy Nie dopuściliby się pewnych zachowań.

Jeśli się mylę, a to możliwe, popraw mnie.

1,713 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-10-12 00:11:27)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Między pijakami a alkoholikami jest zapewne różnica i pewnie wiele osób nie da rady tolerować już tych pierwszych. Dlatego rozumiem nieco osoby, które skreślają partnera przez jego nawyki procentowe.
Napić się jest rzeczą ludzką, ale kiedy alkohol zabiera czas dla rodziny, staje się przyczyną niepowodzeń i porażek to już inna historia. Ale to już ciężki temat..

1,714

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Po raz kolejny już nie tylko z resztą u Ciebie dostrzegam przekonanie i jakąś nadzieje że jak ktoś przestanie pić to wszystko będzie super .
To niestety nie zdarza się zbyt często a nawet bardzo rzadko.
Owszem jest wielu  alkoholików takich poczciwców co w zasadzie niewiele złego w życiu zrobiło w trakcie w okresach picia//wymuszonego nie picia ,ale w zasadzie w zespole uzależnienia to tak naprawdę cały tan alkohol chodzi o samo picie w  i na różne sposoby, jest mało istotny ponieważ nie jest jedną jedyną przyczyną alkoholizmu.
Odstawienie alkoholu absolutnie nie powoduje zniknięcia alkoholizmu niektóre skutki tylko łagodzi czasem z resztą pozornie i krótkotrwale.

1,715 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-10-12 00:27:46)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Czytałam jakiś artykuł gdzie pisano o kobietach mówiących: wolałam gdy pił.

Paslawek, dobrze że mi o tym piszesz.

Ale... Jak to się dzieje, że jednak udało Ci się odbudować swoje życie, że funkcjonujesz już inaczej?

Na forum nie ukrywasz swojej przeszłości, więc ośmielam się pytać.

1,716 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-10-12 00:33:38)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Niektóre osoby tak mają z dwóch powodów z grubsza ,jak uzależniona osoba się nie leczy ( a nawet jak się leczy to nie od razu leczenie zaczyna działać ) to rozsadzają emocje odruchowo i niezdrowo tłumione albo podświadomie wywoływane, oraz dalej działają różne mechanizmy i nałogowa regulacja uczuć ,mało tego osoby wspóluzależnione robią dokładnie to samo i nie ma się co dziwić że  nikt tam z nikim  w stanie wytrzymać.
Żona dalej chce sterować alkoholikiem na jego poczuciu winy i oczekuje wynagrodzenia czasem chce odwetu za stracony czas a alkoholik już nie ma na to ochoty i oczekuje nagrody za niepicie jest silnie rozproszony,czuje się ukarany przegrany i upokorzony czasem nawet jest bo wypomina mu się codziennie jest też, wściekły i zazdrości innym picia, żal mu niepicia co ukrywa i tłumi nie ma ruchu  .
Toksyczna symbioza wcale nie potrzebuje alkoholu, potrzebuje chorych emocji w skrajnościach często gęsto.

Mnie się jeszcze nic tak naprawdę nie udało ,na łożu śmierci to może sobie tak powiem.
A że jakoś tam żyje w miarę szczęśliwie i spokojnie to tak w sumie 12 lat terapii było mi potrzebne widocznie żeby prze-trzeźwieć .

1,717 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-10-12 00:43:37)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dzięki za te informacje.
Wśród swoich przyjaciół mam DDA, ale dopiero teraz mam okazję z bliska oglądać jak wygląda alkoholizm. No i niewesoło, co tu mówić.
Z tego, co piszesz, wynika że najlepiej odciąć się od tego człowieka i się nie patyczkować.

A dla Ciebie "szacun" za siłę.

1,718 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-10-12 01:16:44)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:

Dzięki za te informacje.
Wśród swoich przyjaciół mam DDA, ale dopiero teraz mam okazję z bliska oglądać jak wygląda alkoholizm. No i niewesoło, co tu mówić.
Z tego, co piszesz, wynika że najlepiej odciąć się od tego człowieka i się nie patyczkować.

Jeżeli masz ochotę pojeździć na karuzeli z emocjami to dalej się patyczkuj.
Potem znowu trochę wydobrzejesz i będziesz czekać na nowe emocje dostaniesz po głowie ,będzie lizać rany,użalać się ,i znowu trochę wydobrzejesz do czasu aż znowu i tak w koło Macieju .
Pytanie co Ci to daje co z tego masz jakie korzyści z bycia "gołąbkiem" ?
Bo to co ma z tego potencjalny alkoholik to jasne ma i rozszerza komfort picia dostarczasz mu również emocji i pretekstów do nich jesteś częścią systemu,owszem też czuje się pewnie wykorzystywany tylko jego nikt do tego nie zmusza .
Co Ciebie zmusza żeby chodzić po cienkim lodzie ,jak głębiej wejdziesz i dasz się wciągnąć w taką relację symbiozę to strzępy na Tobie nie zostaną ,a maleńko z Ciebie będzie co zbierać bo nie będziesz już tą Pieguską co siebie trochę jeszcze lubi i obciążysz też swoje sumienie to tak działa czasem powoli i niepostrzeżenie .Osoby współuzależnione też leczą się później z moralniaków bo z takich układów nie wychodzi się tylko jako ofiara czyściutka i nieskalana
Widzisz faceta, ale naprawdę nie wiesz co dzieje się u osoby z obsesją picia i chorymi emocjami .
Bardzo niebezpiecznie postępujesz moim zdaniem mimo tego co już Ciebie spotkało wcześniej.
Z tym że to faktycznie ciężki temat, a ja znowu robię za zmęczonego bohatera i się mądrzę.Widzęą jednak że i tak Ciebie to berdzo męczy od dłuższego czasu bo dajesz znaki i sygnały w różnych wątkach.
Ja jak pisuje w tych tematach na forum to nie zmyślam pisuje co działo się w mojej głowie i nie były to zwykle rzeczy dobre sam musiałem się okłamać żeby uwierzyć że tak niejest, a że przez te dwadzieścia parę lat poznałem setki takich ancymonów i osób związanych z nimi, to wiem że nie tylko ja tak miałem to co pisuje to nie tylko moje doświadczenia i refleksje .
Zawsze możesz się pocieszyć że Wy oboje jesteście wyjątkowi, a ja Ci powiem że nie jesteście,jesteście  przewidywalni do bólu jak pod sznurek.
Twoje życie i to jak je zorganizujesz.

1,719 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-10-12 01:23:47)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Nie uważam, że się użalam, ale nie doceniłam wagi problemu. Jestem w stanie odejść z tego związku, ale on ani myśli wypisać się z mojego życia więc sądziłam że utrzymam to na jakieś koleżeńskiej, bezpiecznej stopie. na zasadzie: jego problem, a nie mój, Że liczy na coś, czego nie będzie.
Dzisiejsze kłamstwo uświadomiło mi, że sprawa jest dużo poważniejsza.

Bardzo chciałam uniknąć rozwiązań siłowych, Miałam nadzieję że samo wszystko na tyle się rozluźni, że w końcu umrze. Ale on ma swoje sposoby, aby mnie ująć.

1,720 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-10-12 01:44:23)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Jak to ani myśli się wypisać,dajesz mu sama okazję żeby Ci pomagał to jak on ma się nie wypisać on ma czas poczeka,przeczeka.
Okłamał Ciebie podświadomie prawdopodobnie i celowo żebyś rozkminiała i decydowała zajmuje Twoją uwagę - teraz zaprzeczysz,ale tu nie ma przypadków . Jesteś gotowiutka na to ujmowanie to nie jego wina,trwasz na stand by i racjonalizujesz jak on klasycznie zaprzeczasz ,następne kłamstwo dostaniesz na swoją wyraźną prośbę a nawet żądanie tak to wygląda też coś kombinujesz tylko co Ty chcesz wygrać jakiej chcesz gratyfikacji i od kogo?
Wierz lub nie Twoja sprawa .
Z tym że jeżeli on jest alkoholikiem i ma z 40 lat i pije od powiedzmy nawet 10 to nie jest w stanie z jego strony i nie jest zdolny do nawiązania zdrowej relacji na innym poziomie niż toksyczny dlatego że ma wypalony wzór w głowie straszliwą momentami obsesje picia którą na wszelkie sposoby łagodzi, straszniejszy jest tylko głód alkoholu (ale to może jeszcze nie ta faza) rodzajem tej obsesji jest ciągłe próbowanie odzyskania kontroli nad piciem to jest w jego głowie reszta na zewnątrz to co pokazuje to ściema bardzo przekonywująca bo on wie jak to jest być w porządku ,kiedyś był .
Ty stoisz przed murem nie do przebicia on Ciebie ZAWSZE pokona ,ni masz takiej silnej obsesji która napędza jego .
Brzmi strasznie bo takie to jest ,litość,rozczulanie się nad uzależnioną osobą biadolenie i moralizowanie to potencjalna pomoc w chorowaniu ,on jest uodporniony na takie gadanie i na sztuczki z Twojej strony różne podchody .
taka litość nad biednym chorym to coś jak dawanie osobie uczulonej czegoś  to na co jest uczulony .
Twarda przyjaźń nie wszystkim się podoba bo to trudna rzecz do przełknięcia wydaje się nieludzka tylko że takim ancymonom czasem ratuje życie ,bo daje wyraźny wybór i stawia przed problemem .Tu to jest już zero/jedynkowo albo albo.
Ty nie jesteś uwikłana aż tak bardzo ale wyraźnie Ciebie korci być siostrą miłosierdzia a to też odnoga egoizmu który łatwo ulega wykrzywieniu bo nikt nie jest doskonały.

1,721 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-10-12 02:06:03)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Akurat to wiem że mam ciągoty Siostry Miłosierdzia, choć i tak już mniej niż kiedyś.
to fakt że dałam się skusić na różne atrakcyjne przysługi, ale łudziłam się że dam sobie z tym wszystkim radę, że to ja trzymam stery.
No cóż nie podpisałam się mądrością sad

Wysłałam Ci maila  Paslawku, bo nie chcę już tu ludzi zanudzać.

P.S słusznie zauważasz że problem mam już od dłuższego czasu. to wygląda tak że co jakiś czas mówię mu żeby sobie dał spokój przestał przychodzić dał sobie ze mną spokój a on to ignoruje. więc dla świętego spokoju Toleruję. On się robi miły, ja po pewnym czasie tracę czujność i wtedy następuje coś nieprzyjemnego.
chcę to błędne koło przerwać ale czuję ogromny stres na samą myśl że może to wymagać radykalnych środków.

1,722

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dostałem jutro Ci odpiszę z rana

1,723

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dzięki uciekam spać.

1,724

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:

Akurat to wiem że mam ciągoty Siostry Miłosierdzia, choć i tak już mniej niż kiedyś.
to fakt że dałam się skusić na różne atrakcyjne przysługi, ale łudziłam się że dam sobie z tym wszystkim radę, że to ja trzymam stery.
No cóż nie podpisałam się mądrością sad

Wysłałam Ci maila  Paslawku, bo nie chcę już tu ludzi zanudzać.

P.S słusznie zauważasz że problem mam już od dłuższego czasu. to wygląda tak że co jakiś czas mówię mu żeby sobie dał spokój przestał przychodzić dał sobie ze mną spokój a on to ignoruje. więc dla świętego spokoju Toleruję. On się robi miły, ja po pewnym czasie tracę czujność i wtedy następuje coś nieprzyjemnego.
chcę to błędne koło przerwać ale czuję ogromny stres na samą myśl że może to wymagać radykalnych środków.

Nie zanudzacie. Bardzo ciekawie się czyta to o czym piszecie, bo to są sprawy z którymi może się spotkać każdy, a z tego co pisze Pasławek można wywnioskować, że prawie każdy w takiej sytuacji popełni błędy. Relacja z osobą uzależnioną (bez względu od czego) jest czymś karkołomnym. Można łatwo wpaść w wiele pułapek. W tej kwestii jest niewielu mądrych i dobrze jest posłuchać kogoś kto zna ten temat.

1,725 Ostatnio edytowany przez adiafora (2020-10-12 10:04:22)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
umajona napisał/a:

Hej hej, nie miałam wesela w ten weekend wink Adiafora miała. Adiaforo, jak było? smile

potwierdzam, ja miałam smile
Mało tanczylam, bo dużo jadłam a dużo jadłam bo mało piłam ;-)
Jedzenie było tak dobre, że nie mogłam się powstrzymać. A jak jem to praktycznie nie pije. Nie współgra mi to. A z pełnym brzuchem nie ciągnęło mnie na parkiet.

W ogóle to nie lubię tańczyć na weselach w parze. Sama tańczę nawet nieźle, ale z kimś... A na takich imprezach zawsze cię obtancowują rozni wujkowie, kuzyni i pociotki, nawet nie twoi  ;-) A niektórzy tak dziwnie prowadzą, ze w ogóle nie mogę rytmu złapać,  więc on w jedną strone, ja w drugą a muzyka w trzecią  big_smile Dlatego jak jestem wstawiona to mi wszystko jedno kto w którą stronę się kręci i nawet lepiej mi to wychodzi na takiej "wylewce" niż gdy się przejmuje i staram ;-)

1,726

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adiafora napisał/a:
umajona napisał/a:

Hej hej, nie miałam wesela w ten weekend wink Adiafora miała. Adiaforo, jak było? smile

potwierdzam, ja miałam smile
Mało tanczylam, bo dużo jadłam a dużo jadłam bo mało piłam ;-)
Jedzenie było tak dobre, że nie mogłam się powstrzymać. A jak jem to praktycznie nie pije. Nie współgra mi to. A z pełnym brzuchem nie ciągnęło mnie na parkiet.

W ogóle to nie lubię tańczyć na weselach w parze. Sama tańczę nawet nieźle, ale z kimś... A na takich imprezach zawsze cię obtancowują rozni wujkowie, kuzyni i pociotki, nawet nie twoi  ;-) A niektórzy tak dziwnie prowadzą, ze w ogóle nie mogę rytmu złapać,  więc on w jedną strone, ja w drugą a muzyka w trzecią  big_smile

Ale byłaś bez tej maski ? tongue

1,727

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Może to takie specjalne wesele z dodatkowymi atrakcjami - każdy w masce( nie takiej anty-COVIDOWEJ)? smile

No jedzonko bywa wyjątkowo dobre, ale chyba bym przyrósł do krzesła, jakbym się nie ruszył smile Chyba to jedyna okazja, kiedy mam ochotę tańczyć a przynajmniej improwizować tongue Najlepsze są i tak różne konkursy i atrakcje, które się zaczynają po północy. Na weselu kumpla był konkurs jazdy hulajnogą slalomem między krzesłami wzdłuż całej sali. Nie trzeba chyba wspominać, że wszsycy byli już lekko nagrzani smile

1,728 Ostatnio edytowany przez adiafora (2020-10-12 10:18:49)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:

Ale byłaś bez tej maski ? tongue

tak, bez tej. To przecież  było wesele a nie impreza z okazji Halloween big_smile

A na sali to wszyscy bez maseczek... Ciekawe, czy ktoś komuś sprzedał wirusa...
Nawet, gdyby to na objawy za wcześnie, ale i tak dzisiaj w pracy na moment mi ciśnienie podskoczyło, bo przy mierzeniu temperatury pan z termometrem powiedział tajemniczo - prosze przejść do kolegi na pomiar bo mi coś tu wyswietla dziwnie... Pan obok kliknął i stwierdził - wszystko w porządku.

1,729

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

W sumie teraz są takie ciekawe opcje na weselach, że nie zdziwiłoby mnie, jakby ktoś chciał sobie zorganizować taką imprezę a 'la Halloween smile

1,730

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adiafora napisał/a:
Misinx napisał/a:

Ale byłaś bez tej maski ? tongue

tak, bez tej. To przecież  było wesele a nie impreza z okazji Halloween big_smile

A na sali to wszyscy bez maseczek... Ciekawe, czy ktoś komuś sprzedał wirusa...
Nawet, gdyby to na objawy za wcześnie, ale i tak dzisiaj w pracy na moment mi ciśnienie podskoczyło, bo przy mierzeniu temperatury pan z termometrem powiedział tajemniczo - prosze przejść do kolegi na pomiar bo mi coś tu wyswietla dziwnie... Pan obok kliknął i stwierdził - wszystko w porządku.

A zdjęłaś tą maskę do pomiaru ?

1,731

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adiafora napisał/a:
Misinx napisał/a:

Ale byłaś bez tej maski ? tongue

tak, bez tej. To przecież  było wesele a nie impreza z okazji Halloween big_smile

A na sali to wszyscy bez maseczek... Ciekawe, czy ktoś komuś sprzedał wirusa...
Nawet, gdyby to na objawy za wcześnie, ale i tak dzisiaj w pracy na moment mi ciśnienie podskoczyło, bo przy mierzeniu temperatury pan z termometrem powiedział tajemniczo - prosze przejść do kolegi na pomiar bo mi coś tu wyswietla dziwnie... Pan obok kliknął i stwierdził - wszystko w porządku.

Daj sobie 7-10 dni smile
Po tym już będzie dobrze.

Najważniejsze, że się wybawiłaś dobrze wink

1,732

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
adiafora napisał/a:
Misinx napisał/a:

Ale byłaś bez tej maski ? tongue

tak, bez tej. To przecież  było wesele a nie impreza z okazji Halloween big_smile

A na sali to wszyscy bez maseczek... Ciekawe, czy ktoś komuś sprzedał wirusa...
Nawet, gdyby to na objawy za wcześnie, ale i tak dzisiaj w pracy na moment mi ciśnienie podskoczyło, bo przy mierzeniu temperatury pan z termometrem powiedział tajemniczo - prosze przejść do kolegi na pomiar bo mi coś tu wyswietla dziwnie... Pan obok kliknął i stwierdził - wszystko w porządku.

A zdjęłaś tą maskę do pomiaru ?

o czym Ty znowu gadasz bo nie wiem? :-)
Sądziłam, że temat TEJ maski już wyczerpalismy ;-)

1,733

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adiafora napisał/a:

o czym Ty znowu gadasz bo nie wiem? :-)
Sądziłam, że temat TEJ maski już wyczerpalismy ;-)

Już nic nie mówię tongue

1,734

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

Daj sobie 7-10 dni smile
Po tym już będzie dobrze.

Najważniejsze, że się wybawiłaś dobrze wink

ja się nie boję wirusa jako takiego, bardziej tego, że odesla mnie do domu. Mam już dość siedzenia w domu. Nie mam tyle samodyscypliny,, zeby się ogarnąć. Znowu poprzestawiam sobie wszystko do góry nogami i będę chodzić spać nad ranem, i gnić do poludnia.

1,735

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
adiafora napisał/a:

o czym Ty znowu gadasz bo nie wiem? :-)
Sądziłam, że temat TEJ maski już wyczerpalismy ;-)

Już nic nie mówię tongue

przyznaj po prostu, że masz specyficzne upodobania i kręcę Cię w tej masce big_smile

1,736

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adiafora napisał/a:
Misinx napisał/a:
adiafora napisał/a:

o czym Ty znowu gadasz bo nie wiem? :-)
Sądziłam, że temat TEJ maski już wyczerpalismy ;-)

Już nic nie mówię tongue

przyznaj po prostu, że masz specyficzne upodobania i kręcę Cię w tej masce big_smile

Cholera, może coś w tym jest. Ten awatar mnie po prostu hipnotyzuje big_smile

1,737

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Maska to zawsze jakaś aura tajemniczości smile najlepsze jest to, czego nie widać smile

Efekt uboczny kwarantanny to chyba gorsza rzecz, niż sama choroba, przynajmniej dla zdrowia psychicznego..Zawsze podziwiałem ludzi, którzy potrafili spać później niż do 8 rano tongue

1,738 Ostatnio edytowany przez adiafora (2020-10-12 11:28:13)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
adiafora napisał/a:
Misinx napisał/a:

Już nic nie mówię tongue

przyznaj po prostu, że masz specyficzne upodobania i kręcę Cię w tej masce big_smile

Cholera, może coś w tym jest. Ten awatar mnie po prostu hipnotyzuje big_smile

potraktuje to jako komplement cool


Bagiennik, nie ma co podziwiać. Jak się idzie spac o 4 nad ranem to raczej trudno wstac przed 8.

1,739

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adiafora napisał/a:
Misinx napisał/a:
adiafora napisał/a:

przyznaj po prostu, że masz specyficzne upodobania i kręcę Cię w tej masce big_smile

Cholera, może coś w tym jest. Ten awatar mnie po prostu hipnotyzuje big_smile

potraktuje to jako komplement cool


Bagiennik, nie ma co podziwiać. Jak się idzie spac o 4 nad ranem to raczej trudno wstac przed 8.

No oczywiście, że to komplement smile

1,740

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

tak moja praca od rana wygląda  ;-) Na szczęście dzisiaj poniedzialek, jestem usprawiedliwiona ;-)


https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn%3AANd9GcRsCEnVrJQRlkKhRUA53f7s4vZhVHwySJtqMQ&usqp=CAUhttps://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn%3AANd9GcRSMkWfW2KKOElWFd5yYwEkh0y4qgAJdKtJaA&usqp=CAUhttps://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn%3AANd9GcTdqYj-0MC83N_Ke44hr2ADKJgPG8o1-St9uw&usqp=CAU

1,741

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adiafora napisał/a:

tak moja praca od rana wygląda  ;-) Na szczęście dzisiaj poniedzialek, jestem usprawiedliwiona ;-)


https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn%3AANd9GcRsCEnVrJQRlkKhRUA53f7s4vZhVHwySJtqMQ&usqp=CAUhttps://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn%3AANd9GcRSMkWfW2KKOElWFd5yYwEkh0y4qgAJdKtJaA&usqp=CAUhttps://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn%3AANd9GcTdqYj-0MC83N_Ke44hr2ADKJgPG8o1-St9uw&usqp=CAU

Ja muszę sobie znaleźć taką 20 latkę big_smile

1,742

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Jaka ta 20-latka bezproblemowa smile Nic tylko brać smile

1,743

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Oj tam... Każdy wie, że kobieta jest jak wino smile

1,744

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

taa, te starsze powinny leżakować w  piwnicy wink

1,745

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Wczoraj z synkiem obejrzeliśmy drugą część "Kill Bill" i teraz znowu chodzi za mną ten kawałek smile  :

1,746

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:

Wczoraj z synkiem obejrzeliśmy drugą część "Kill Bill" i teraz znowu chodzi za mną ten kawałek smile  :

Nie ma to, jak połączyć styl typowy dla m&a i przełożyć na amerykańskie kino wink

Adiafora - jest jeszcze bardziej czarna wersja tej odpowiedzi wink

1,747

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:
Misinx napisał/a:

Wczoraj z synkiem obejrzeliśmy drugą część "Kill Bill" i teraz znowu chodzi za mną ten kawałek smile  :

Nie ma to, jak połączyć styl typowy dla m&a i przełożyć na amerykańskie kino wink

Adiafora - jest jeszcze bardziej czarna wersja tej odpowiedzi wink

A co to jest styl m&a ?

1,748

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Manga i Anime

1,749 Ostatnio edytowany przez adiafora (2020-10-12 12:35:06)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

przypomniala mi się pewna reklama odnośnie alkoholu i kobiet big_smile

Nie wiem czy uda mi się wkleić z tego sprzętu, bo tu jakoś rzadko mi wychodzi...zamiast filmiku to zawsze link jest.


[youtube]https://youtu.be/xlSpuTEc2jE[/youtube]

[youtube]https://m.youtube.com/watch?feature=youtu.be&v=xlSpuTEc2jE[/youtube]

https://m.youtube.com/watch?feature=you … lSpuTEc2jE

no i d*pa, wiedziałam...

1,750 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-10-12 12:38:58)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Format z telefonu nie jest odczytywany przez silnik forum

1,751 Ostatnio edytowany przez adiafora (2020-10-12 12:46:50)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

z dwojki Kill Billa jest jeszcze fajny liryczny kawałek Urami Bushi

https://m.youtube.com/watch?feature=you … Q0m6E_QVeI


(dzięki Lucyfer)

1,752 Ostatnio edytowany przez Misinx (2020-10-12 12:47:36)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adiafora napisał/a:

z dwojki Kill Billa jest jeszcze fajny liryczny kawałek Urami Bushi


Też fajny. Właśnie sobie kilka kawałków z jego filmów ściągam na telefon na playlistę smile

1,753

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

   
Adiafora - jest jeszcze bardziej czarna wersja tej odpowiedzi wink

To ta ocenzurowana? smile Chyba już gdzieś to słyszałem smile

1,754

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Wolę jej tutaj nie pisać, bo jeszcze bana dostanę wink

1,755

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Lepiej chyba, żeby tak zostało smile

Posty [ 1,691 do 1,755 z 12,682 ]

Strony Poprzednia 1 25 26 27 28 29 196 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024