30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Strony Poprzednia 1 22 23 24 25 26 196 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,496 do 1,560 z 12,682 ]

1,496

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adiafora napisał/a:

nabombił się to nie pamięta big_smile

Możliwe big_smile

Zobacz podobne tematy :

1,497 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-10-09 12:31:43)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ee, do nabombienia to chyba trochę jeszcze brakuje big_smile jakby gwoździa wbijał w stół to co innego tongue
Swoją drogą to chyba najśmieśniejsze okreslenie na "bycie pod wpływem", to dla mnie "Być naj***ym w 4 mikołaje" big_smile

1,498

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

ja u swojego sprawdzam poziom nabombienia następująco -  każe  mu powiedzieć szybko "postapokaliptyczny". On nawet na trzeźwo ma problem wink
Jak zacina się na "post" to jest 5/10 a jak zatrzymuje się na "p" to brakuje skali big_smile

1,499

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dobry test smile

Do tego dochodzi zdolność utrzymania pionu i stopień blasku w oczach big_smile

1,500

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adiafora napisał/a:

ja u swojego sprawdzam poziom nabombienia następująco -  każe  mu powiedzieć szybko "postapokaliptyczny". On nawet na trzeźwo ma problem wink
Jak zacina się na "post" to jest 5/10 a jak zatrzymuje się na "p" to brakuje skali big_smile

Muszę przyznać, że to brutalne wobec jąkającego się faceta tongue

1,501 Ostatnio edytowany przez Ajko (2020-10-09 13:22:58)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:

A skąd wiecie, że właśnie potrzeba Wam magnezu, a nie np. żelaza? Ja się boję na własną rękę coś sobie aplikować, choć podejrzewam, że złapałam jakąś anemię, bo podobne objawy miałam przed ostatnim pobytem w szpitalu. Była jeszcze leukopenia, ale na to chyba nie ma specyfików bez recepty.
Chodzę potwornie zmęczona.

Nie chcę straszyć, ale czasami objawy dają znać jeszcze długo przed rozpoznaniem pewnych chorób. I dziwi się człowiek, skąd dreszcze, skąd zmęczenie, skąd co rusz infekcje, a nie ma dymu bez ognia.
Tfu, tfu! W niemalowane!


Piegusko nie tylko anemia daje takie objawy. Może to być odwodnienie, późne chodzenie spać, niedobór witaminy D, ciąża itd. Nie ma co się tak śpieszyć do chorób, bo lekarze na nie dają tylko lekarstwa, a nie wiedzą jak je wyleczyć.
Bliska mi osoba miała Crohna, wrzodziejące zapalenie jelit itp. kilka lat była na  lekach, trochę na sterydach. Miało być na całe życie, straszono stomiami i innymi strasznymi zabiegami. Niby dietę dano, ale nikt nie wspomniał, że wystarczy w tym przypadku  odstawić nabiał. Po co pacjentowi zasugerować proste działanie. I tak się zdziwiłam jak lekarz zasugerował niejedzenie słodyczy, bo przyczyniają się do niedoboru witamin (może ku dobremu idzie wśród lekarzy)

1,502 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-10-09 14:07:31)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Tak to niestety jest, że te same objawy mogą świadczyć o wielu chorobach. Dlatego warto regularnie się badać i w odpowiednim momencie reagować na zaistniałe zmiany. Powiem szczerze, że zdecydowanie trudniej byłoby zrezygnować z nabiału niż ze słodyczy, bo te osattnie mogą dla mnie nie istnieć smile
Jak obserwujesz u siebie pewne objawy przez jakiś czas, to juz się powinna lampka zapalić smile

1,503 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-10-09 14:11:31)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Oj, bez nabiału umarłabym z rozpaczy!
W internecie krążą informacje na temat tzw. protokołu autoimmunologicznego, ale odnoszę się do niego bardzo sceptycznie. Szalenie restrykcyjny jest, a i kasy trzeba mieć na te fanaberie. Moja reumatolog też twierdzi, że te diety (protokoły, Hildegardy jakieś) to bzdury. Są jednak osoby, które twierdzą, że takie odżywianie bardzo im służy.

W tym całym Sjogrenie (a mam nie tylko jego) chorzy nagminnie skarżą się na zmęczenie i brak energii. Całe życie miewam tego rodzaju zniżki, ale ostatnio bardzo się to nasiliło. Niecałe 2 lata temu miałam podobne problemy które udało sie opanować w szpitalu. Była kolosalna różnica przed i po pobycie.
To zmęczenie strasznie obniża nastrój, do wszystkiego trzeba się wtedy zmuszać, nawet albo zwlaszcza do prostych, codziennych czynności.
Teraz popularny jest trend "odpuść sobie", a przecież wszystkiego odpuścić nie można.

Gdy byłam w ciąży, już chwilę temu, nie czułam różnicy między tym stanem, a moim codziennym samopoczuciem. Żartuję, że w ciąży jestem permanentnie, jeśli chodzi o spanie i zmienne nastroje smile

Dobra... kończę, bo zaczynam koszmarnie marudzić i sama siebie takiej nie lubię.

1,504

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adiafora napisał/a:

ja u swojego sprawdzam poziom nabombienia następująco -  każe  mu powiedzieć szybko "postapokaliptyczny". On nawet na trzeźwo ma problem wink
Jak zacina się na "post" to jest 5/10 a jak zatrzymuje się na "p" to brakuje skali big_smile

Dzizasss...te Twój awatar mi się teraz skojarzył z maską Jasona z "Piątku 13-go". big_smile
Może jednak ten poprzedni ? big_smile

1,505

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:
adiafora napisał/a:

ja u swojego sprawdzam poziom nabombienia następująco -  każe  mu powiedzieć szybko "postapokaliptyczny". On nawet na trzeźwo ma problem wink
Jak zacina się na "post" to jest 5/10 a jak zatrzymuje się na "p" to brakuje skali big_smile

Muszę przyznać, że to brutalne wobec jąkającego się faceta tongue

w przypadku jakajacego się, tak. Nie mówiąc o tym, że wtedy taki test nie jest miarodajny wink

1,506

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
adiafora napisał/a:

ja u swojego sprawdzam poziom nabombienia następująco -  każe  mu powiedzieć szybko "postapokaliptyczny". On nawet na trzeźwo ma problem wink
Jak zacina się na "post" to jest 5/10 a jak zatrzymuje się na "p" to brakuje skali big_smile

Dzizasss...te Twój awatar mi się teraz skojarzył z maską Jasona z "Piątku 13-go". big_smile
Może jednak ten poprzedni ? big_smile

aż se wyguglowalam, bo już nie pamietalam.
A gdzie tam! Moja jest ładniejsza zdecydowanie! Tamta niczym  durszlak a moja elegancja-francja.
Jak możesz misia pandę z durszlakiem pomylić?! big_smile

1,507 Ostatnio edytowany przez Misinx (2020-10-09 14:27:15)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adiafora napisał/a:
Misinx napisał/a:
adiafora napisał/a:

ja u swojego sprawdzam poziom nabombienia następująco -  każe  mu powiedzieć szybko "postapokaliptyczny". On nawet na trzeźwo ma problem wink
Jak zacina się na "post" to jest 5/10 a jak zatrzymuje się na "p" to brakuje skali big_smile

Dzizasss...te Twój awatar mi się teraz skojarzył z maską Jasona z "Piątku 13-go". big_smile
Może jednak ten poprzedni ? big_smile

aż se wyguglowalam, bo już nie pamietalam.
A gdzie tam! Moja jest ładniejsza zdecydowanie! Tamta niczym  durszlak a moja elegancja-francja.
Jak możesz misia pandę z durszlakiem pomylić?! big_smile

No dobra, Twoja ładniejsza. Ale klimat jest big_smile Jakbym się w nocy obudził koło kobiety w takiej masce, to znowu by mi ciśnienie skoczyło. I to nie z podniecenia big_smile

1,508

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Fakt, gdyby w półmroku zobaczył takie oblicze, to bym chyba zszedł na zawał tongue

1,509 Ostatnio edytowany przez adiafora (2020-10-09 14:38:08)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
adiafora napisał/a:
Misinx napisał/a:

Dzizasss...te Twój awatar mi się teraz skojarzył z maską Jasona z "Piątku 13-go". big_smile
Może jednak ten poprzedni ? big_smile

aż se wyguglowalam, bo już nie pamietalam.
A gdzie tam! Moja jest ładniejsza zdecydowanie! Tamta niczym  durszlak a moja elegancja-francja.
Jak możesz misia pandę z durszlakiem pomylić?! big_smile

No dobra, Twoja ładniejsza. Ale klimat jest big_smile Jakbym się w nocy obudził koło kobiety w takiej masce, to znowu by mi ciśnienie skoczyło. I to nie z podniecenia big_smile

klimat raczej z Hannibala Lectera. Spojrzenie trochę niepokojące. Nie wiadomo, czy zjesc chce czy  zatwardzenie ma big_smile

A w ogóle to jak czasem robię sobie domowe spa i wychodzę z łazienki z czymś na facjacie to mój i bez nocnej pory podskakuje wink

1,510

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

To to chyba większość was zna i widziała

https://media1.tenor.com/images/81501ea84ec3ef965ad4dacfcfbe5053/tenor.gif

1,511

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:

To to chyba większość was zna i widziała

Nie widziałem big_smile A żonka sobie bardzo rzadko maseczki robiła.

1,512 Ostatnio edytowany przez adiafora (2020-10-09 14:45:34)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

haha, śmieszne.

Na twarz kładę też sobie ogorki, ale nie w takiej ilości big_smile

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn%3AANd9GcQeO0_eme_SloI4NZnQW4-TdTOE9z6WkAZLTw&usqp=CAU]

1,513

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:

To to chyba większość was zna i widziała

https://media1.tenor.com/images/81501ea84ec3ef965ad4dacfcfbe5053/tenor.gif

big_smile

1,514

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adiafora napisał/a:

haha, śmieszne.

No tak, tak... Potem będzie tak, że mąż powie "zdejmij wreszcie tą maskę", a Ty "no przecież zdjęłam".

1,515

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Znany wam mój kot raz się wystraszył swojej pani w maseczce czyli mojej żony .

1,516

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

taaa, wojskowy dowcip smile

1,517

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Jakoś zawsze w reklamach były właśnie plasterki ogórka na oczach a cała twarz pokryta 0,5 cm warstwą glinki big_smile Prawie jak Shrek tongue

1,518

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:

Znany wam mój kot raz się wystraszył swojej pani w maseczce czyli mojej żony .

Wrażliwe stworzenie. Długo wychodził z traumy ?

1,519

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Jakieś 10 minut smile

1,520 Ostatnio edytowany przez Misinx (2020-10-09 14:51:52)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:

Znany wam mój kot raz się wystraszył swojej pani w maseczce czyli mojej żony .

Wrażliwe stworzenie. Długo wychodził z traumy ?

adiafora napisał/a:

taaa, wojskowy dowcip smile

Faktycznie, to było z wojska big_smile

1,521

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Tylko 10 minut? To mocny jest! smile

1,522

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Uuuu dostałem ostrzeżenie I stopnia od Olinki za uporczywe łamanie regulaminu. To chyba przez tego Willisa.

1,523 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-10-09 15:28:55)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ja, gdy akurat takowej używam, wklepuję sobie w facjatę resztki śmietany 30%. Mam po niej cerę jak pupka niemowlęcia smile Fajne są też fusy z herbaty z dodatkiem oliwki dla niemowląt lub zwykłej oliwy z oliwek.

Misinx napisał/a:

Uuuu dostałem ostrzeżenie I stopnia od Olinki za uporczywe łamanie regulaminu. To chyba przez tego Willisa.

Mnie się dostało za posty pod postami sad
Zastosowałam się, choć nie jest łatwo smile
I ubolewam, że nie można pisać kolorowo wink

1,524 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-10-09 15:04:53)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

.

1,525 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-10-09 15:04:50)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

No Misinx widzisz, urok urokiem, ale porządek musi być tongue

Piegowata Strach się bać co jeszcze sobie na tą twarz nakładacie tongue Z lepszych rzeczy to kiedyś widziałem, jak nakładali jednej Pani czekoladową pastę na twarz..

Ja to jednak wolę mieć lekko chropowatą skórę, zresztą po goleniu do nieuniknione..:)

Z tymi postami to właśnie widać tongue

1,526

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
bagienni_k napisał/a:

No Misinx widzisz, urok urokiem, ale porządek musi być tongue

Piegowata Strach się bać co jeszcze sobie na tą twarz nakładacie tongue Z lepszych rzeczy to kiedyś widziałem, jak nakładali jednej Pani czekoladową pastę na twarz..

Ja to jednak wolę mieć lekko chropowatą skórę, zresztą po goleniu do nieuniknione..:)

Czekolady szkoda big_smile

1,527

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Rzeczywiście, jak już to wolę tradycyjne przeznaczenie słodkości smile

Oo, zaraz mi chyba pikawa wyskoczy po tej tureckiej kawie..Zrobiłem sobie pierwszy raz i chyba zaraz na orbitę wylecę smile

1,528 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-10-09 15:13:00)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

No Misinx widzisz, urok urokiem, ale porządek musi być tongue

Piegowata Strach się bać co jeszcze sobie na tą twarz nakładacie tongue Z lepszych rzeczy to kiedyś widziałem, jak nakładali jednej Pani czekoladową pastę na twarz..

Ja to jednak wolę mieć lekko chropowatą skórę, zresztą po goleniu do nieuniknione..:)

Czekolady szkoda big_smile

Nie chadzam do kosmetyczki i nie kupuję ton mazideł, bo kasy szkoda, więc sobie radzę inaczej smile
Systematyczność nie jest jednak moją mocną stroną.

1,529

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Co tu się dzieje big_smile adiafora z panda na twarzy, misinx jak brat bliźniak Lolka big_smile jak mam być szczera Misinx- uwaga będzie komplement- to zdecydowanie lepiej teraz wyglądasz niż te 20 lat temu wink koniec komplementu big_smile
Faceci to jednak maja dobrze, z wiekiem zdecydowanie zyskują na urodzie, jeśli w miarę się prowadza wink tak nieraz popatrze na wujków to teraz, mając lat około 50, większość wygląda lepiej niż te nascie lat temu, a specjalnie o siebie nie dbają, zwyczajnie, dojrzałość im służy wink

No i nie kazda mloda kobieta chce mieć dzieci, to tak apropos tego co misinx pisał, ze młoda nie, bo pieluchy nie dla niego wink teraz sie zastanawiam czy jeszcze łapie sie w kategorii młoda big_smile

1,530 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-10-09 15:23:26)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:

Uuuu dostałem ostrzeżenie I stopnia od Olinki za uporczywe łamanie regulaminu. To chyba przez tego Willisa.

Było nie krakać i nie wywoływać Ollinki nadgorliwie smile .

https://i.giphy.com/media/dTzJl4xkeYPiqnIupb/giphy.webp

1,531

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Podobno siwizna dodaje tez uroku smile Ale chyba wygląd to tylko dodatek do ogólnie docenianej przez Panie dojrzałości i stateczności smile

1,532

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Będę, jak ta nadgorliwa nastolatka, ale właśnie obchodzimy miesięcznicę intryg Paslawka...
A telefon wciąż nie dzwoni.

1,533 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-10-09 15:38:32)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dziewczyna Ci jeździ na rowerze pod chałupą a Ty czekasz na telefon.

A podałeś chociaż numer telefonu ?

1,534 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-10-09 15:36:04)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:

Czekolady szkoda big_smile

A ileż tej czekolady potrzeba na jedną facjatę? Kostkę? Dwie?
A reszta - siup w dziób! big_smile

1,535

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:
Misinx napisał/a:

Czekolady szkoda big_smile

A ileż tej czekolady potrzeba na jedną facjatę? Kostkę? Dwie?
A reszta - siup w dziób! big_smile

Dla mnie osobiście dwie kostki to już dużo, bo rzadko jadam więcej na raz smile

1,536

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Sam zadzwoń Lucyfer tongue większość pan woli jak to facet wykonuje pierwszy krok, tak juz maja i koniec kropka wink osobiście, jakbym była wolna i szukała związku to nie miałabym problemu, aby do któregoś tutaj na forum napisać, ale ja nie mam ogólnie problemu z wykonaniem pierwszego kroku i poderwaniem faceta big_smile

Co o tym panowie sadzicie? Taka postawa was zniechęca czy jednak jesteście za? Czy wolicie tradycyjne podejście w tej kwestii?

1,537 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-10-09 16:03:44)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Zniechęca mnie osobiście właśnie takie podejśćie typu: "koniec kropka". Bo to nie o to chodzi, że człowiek nie chce czy nie może, tylko o to, żeby jednej stronie nie przypisywać jakiś wyłącznych zadań czy ról,
żeby połęchtać czyjeś ego. Jeśli kobieta nie potrafi jakoś logicznie uzasadnić, dlaczego nie jest w stanie podejść i zagadać do faceta, to sorry, ale nie będę się bawił z taką księżniczką. Poza tym, czy kobieta z góry zakłada, że KAŻDY facet, który się jej spodoba musi odwzajemniać jej uczucie? A może nie jest po prostu zainteresowany? Bo chyba nie musi...
Traktujmy siebie jako równych ludzi a nie jakieś kukiełki w teatrzyku, które mają z góry zaprogramowane role.

Takie jest moje zdanie smile

1,538 Ostatnio edytowany przez lody miętowe (2020-10-09 16:27:44)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

A czemu zaraz księżniczka? Czemu tak ostro? Powody mogą być różne, np.jest nieśmiała, wstydliwa, nie ma doświadczenia w kontaktach z mężczyznami, romantyczka, boi się ze zostanie odebrana jako narzucają się itd. No i są faceci co lubia zdobywać, "łatwy lup" nie jest dla nich interesujący wink

1,539 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-10-09 16:40:30)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Facet też może być nieśmiały, wstydliwy czy niedoświadczony lub odebrany jako desperat smile
Nie każdy też jest wiecznie goniącym "łowcą", którego cieszy i ekscytuje "gonienie króliczka", wraz z całym tym teatrzykiem i tańcem godowym, co z boku wygląda czasami żenująco...
Po prostu lubię, kiedy OBIE płcie są traktowane podobnie. Unikam tego szablonowego patrzenia, żę facet powinien to a kobieta tamto, czyli właśnie tych wszystkich ról i zadań, jakie niby powinna spełniać każda z płci.

Jeśli zabrzmiało ostro to przepraszam, ale mam w tych kwestiach konkretne zapatrywanie smile

1,540 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-10-09 17:29:51)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Cała tabliczka czekolady to dla mnie żaden problem. A jeśli chodzi o inicjatywę w znajomościach, to mam większy komfort psychiczny, gdy wykazuje ją mężczyzna, ale równouprawnieniu nie mówię nie.
Mogłabym pierwsza wyjść z propozycją jakiegoś spotkania, gdyby znajomość ugruntowała się już na jakimś wstępnym etapie. Gdybym miała już pewność, że nie narażam się na jakąś upokarzającą reakcję.

1,541

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
lody miętowe napisał/a:

Sam zadzwoń Lucyfer tongue większość pan woli jak to facet wykonuje pierwszy krok, tak juz maja i koniec kropka wink osobiście, jakbym była wolna i szukała związku to nie miałabym problemu, aby do któregoś tutaj na forum napisać, ale ja nie mam ogólnie problemu z wykonaniem pierwszego kroku i poderwaniem faceta big_smile

Co o tym panowie sadzicie? Taka postawa was zniechęca czy jednak jesteście za? Czy wolicie tradycyjne podejście w tej kwestii?

Mnie Twoja postawa bardzo odpowiada, bo ja sam zawsze byłem nieśmiały i nie zawsze przełamywałem się, żeby zrobić pierwszy krok. Poza tym przeważnie nie trafiałem i potem znowu się musiałem długo przełamywać.
Ja w ogóle nie jestem tradycjonalistą.

1,542

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Tradycyjne podejście do sprawy, to byłoby powiedzenie: Maryśka, wychodzisz za mąż za Maliniaka, ziemie przejmiesz.

Nieważne, kto podrywa, byleby skutecznie smile

1,543

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

A ja odpowiem tak tongue
Skoro Panie chciały równouprawnienia, to niech będzie równouprawnienie. tongue

Co to znaczy, że facetowi wypada itp.
Większość pan woli jak to facet wykonuje pierwszy krok, tak juz maja i koniec kropka - to ich problem, a nie mój wink
Facet nie pies, że pierwszy ma do nogi przylatywać.

1,544 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-10-09 19:48:49)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

skąd Ci przyszło do głowy Bagiennik, że ktoś wziąłby Cię za desperata?
przecież jakby tak było, to albo dziewczyna uważałaby się za ostatnią z ostatnuch, że tylko w akcie desperacji ktoś się nią zainteresuje, albo jakby uważała, że nie jesteś godzien i ją obrażasz, to chyba takiej osoby nie ma co żałować i się nią przejmować.
To fdajnie jak masz inicjatywę, ale yteż i luz, że druga strona może mieć jakieś swoje powody do nierozwijania znajomości, niezwiązane kompletnie z Twoją osobą. Nie ma co kogoś  od razu od księżniczek czy książąt wyzywać smile
Lucyfer, ja tam mogę do nogi przylatywać big_smile tyle tylko że sama sobie tę nogę wybieram smile

1,545

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ależ Elu właśnie o to mi chodzi. O wybór, a nie patrzenie, że facet powinien to, a kobieta to smile

1,546 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-10-09 19:59:10)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

A ja odpowiem tak tongue
Skoro Panie chciały równouprawnienia, to niech będzie równouprawnienie. tongue

Co to znaczy, że facetowi wypada itp.
Większość pan woli jak to facet wykonuje pierwszy krok, tak juz maja i koniec kropka - to ich problem, a nie mój wink
Facet nie pies, że pierwszy ma do nogi przylatywać.

Zgadzam się w pełni! smile

Skoro kobieta się obawia, że wezmą ją za desperatkę, to dlaczego facet nie może się poczuć podobnie?

W sumie to co innego, jeśli ktoś w ciągu jakiegoś czasu ma wiele znajomości, ale krótkich to mozę nie zdąży się druga osoba odwdzięczyć:), ale w dłuższym związku(kilka lat) być zawsze stroną inicjującą to jakieś nieporozumienie.

EDIT: Otóż to! Wybór a nie "powinność"

1,547 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-10-09 20:12:49)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

jak ja zazdrościłam chłopakom te 30 lat temu, że to Oni mają przywilej wybrania sobie do tańca tego kogo chcą, a my tylko wyrażenia zgody, bo inaczej nie wypada smile
no ale wybór, to jest wcześniej, ja myślałam, że mówimy o sytuacji gdy chcecie taką znajomość nawiązać, a pytanie dotyczy tylko tego czy druga strona się odwzajemni. Wiec wg mnie to pytanie  nie powinno mieć znaczenia, bo jak nie odwzajemni to nie znaczy. że coś z nami nie tak.
bo przecież jak się jest z góry na nie na kogoś to nie ma takiego dylematu.

1,548 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2020-10-09 20:31:06)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Chociaż jestem za równouprawnieniem,  do niektórych tradycyjnych gestów przywiązuje wagę i sentyment.
Alergię mam na facetów nie przepuszczających kobiet w drzwiach. Mój ojciec nawet własne smarkate córki przepuszczał, nie mówiąc o żonie.
Nagminnie obserwuję, że po ślubie mężczyźni przestają zwracać na to uwagę wobec swoich wybranek.

1,549

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

właściwie to do czego sprowadza się dylemat? że od męzczyzny oczekuje się, by uderzał w ciemno? ale w jakim sensie? przecież jak tak robi, to chyba w stronę kogoś kogo polubił?

1,550

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ale to kwestia subiektywnego poczucia grzeczności wink
Natomiast Elu powtórzę jeszcze raz. Obecnie na rynku matrymonialnym nie opłaca się wychodzić z inicjatywą.

1,551

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Ela210 napisał/a:

właściwie to do czego sprowadza się dylemat? że od męzczyzny oczekuje się, by uderzał w ciemno? ale w jakim sensie? przecież jak tak robi, to chyba w stronę kogoś kogo polubił?

Nie użyłbym tu słowa "polubił". Piszę do kobiet, które mnie w jakiś sposób zaciekawią, albo po prostu mi się podobają. Ot, co. Problem w tym, że nie odpowiadają big_smile

1,552

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

Ale to kwestia subiektywnego poczucia grzeczności wink
Natomiast Elu powtórzę jeszcze raz. Obecnie na rynku matrymonialnym nie opłaca się wychodzić z inicjatywą.

przyznam, że nie zrozumiałam..

1,553

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Ela210 napisał/a:

jak ja zazdrościłam chłopakom te 30 lat temu, że to Oni mają przywilej wybrania sobie do tańca tego kogo chcą, a my tylko wyrażenia zgody, bo inaczej nie wypada smile

Tańczyło się z tymi najładniejszymi, gdy czuło się te wgłębienia na linii bioder, walczyło się z samym sobą, aby broń boże ręki nie położyć na jej zgrabnym tyłeczku. Potem szeptały do uszka, przymilne słowa: weźmiesz Anię do tańca, zobacz, że nikt nie chce z nią tańczyć.
Dla Ciebie wszystko!
Ania, chodź!

big_smile

1,554

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
m4jkel napisał/a:
Ela210 napisał/a:

jak ja zazdrościłam chłopakom te 30 lat temu, że to Oni mają przywilej wybrania sobie do tańca tego kogo chcą, a my tylko wyrażenia zgody, bo inaczej nie wypada smile

Tańczyło się z tymi najładniejszymi, gdy czuło się te wgłębienia na linii bioder, walczyło się z samym sobą, aby broń boże ręki nie położyć na jej zgrabnym tyłeczku. Potem szeptały do uszka, przymilne słowa: weźmiesz Anię do tańca, zobacz, że nikt nie chce z nią tańczyć.
Dla Ciebie wszystko!
Ania, chodź!

big_smile

Tańczyło się z tymi, które się najbardziej przytulały w tańcu smile

1,555

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dlatego z obcymi Panami wolało się szybsze tańce smile

1,556

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ja nigdy nie tańczyłem - serio smile
Zupełnie mnie ten styl muzyczny nie ruszał

https://images.tinypic.pl/i/01015/g4bpyan4dt80.jpg

1,557 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-10-09 21:29:59)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Przy tańcu zawsze czułem się niekomfortowo, chyba że to takie hałaśliwe wygibasy w kółeczku na weselu, gdzie jest więcej swobody smile Ogólnie za tańcem nie przepadam i unikam okazji, gdzie takowy trzeba/można uskuteczniać..

1,558

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
bagienni_k napisał/a:

Przy tańcu zawsze czułem się niekomfortowo, chyba że to takie hałaśliwe wygibasy w kółeczku na weselu, gdzie jest więcej swobody:)

Weselnych tańców nie znoszę. Kiedyś dawno temu chodziłem w Krakowie do Rotundy na rockoteki i to były moje ulubione imprezy.

1,559

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

W Rotundzie najmilej wspominam kabarety za czasów studenckich"Paka" i spotkania studenckie. A na weselu to każy zatańćzy, jak ma odpowiednio wypite smile Swoją drogą teraz( jeszcze przed pandemią) Rotunda jest chyba zamknięta...?

1,560

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

oczywiście tez chodziłam do Rotundy wieki temu smile coś mi się obiło o uszy, że zamknęli bo sufit czyli parkiet się zapadł?

Posty [ 1,496 do 1,560 z 12,682 ]

Strony Poprzednia 1 22 23 24 25 26 196 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024