30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Strony Poprzednia 1 132 133 134 135 136 196 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8,646 do 8,710 z 12,682 ]

8,646

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ja w sumie też wolałabym być z kimś ale nie tęsknię za tym dojmująco.

Zobacz podobne tematy :

8,647 Ostatnio edytowany przez Syl (2021-02-09 22:04:08)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Jeśli ktoś nie pracuje, to jest zależny od państwa i socjalu. Albo od rodziców, partnera, ludzi na ulicy... Ciekawe jest to, że ludziom się wydaje, że brak partnera to od razu wolność i swoboda ☺️ Jeśli potrafimy zrezygnować ze wszystkich wygód, które nas otaczają i jesteśmy tak samowystarczalni, że moglibyśmy zamieszkać w leśnej chacie i przeżyć bez usług innych, wtedy możemy powiedzieć, że jesteśmy wolni. W ogóle nie twierdzę, że brak wolności to coś złego, jest to całkiem normalne, bo nie żyjemy w izolacji. Ale drażniące są takie slogany, skróty myślowe typu: "jestem singlem, więc jestem wolny i niezależny" . A jak szef z pracy zadzwoni, to stajesz na baczność. Gdy chcesz coś zjeść, musisz iść do sklepu i ktoś to jedzenie musi ci sprzedać. Hasła "wolność" też się obecnie nadużywa.

8,648

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Generalnie nie zgadzam się oczywiście z tym, że istnieje wolnośc absolutna. Musimy pracować, mamy obowiązki i zadania, których się podejmujemy. Niemniej jednak, dla mnie takowe zadania wydają się, może nie dziecinnie proste, ale o nieco innym charakterze, niż te osobiste a co za tym idzie, łatwiejsze do zniesienia i ogarnięcia. Na tym chce się skupić w życiu.
Zatem owa "wolność i niezależność" dotyczy oczywiście w moim odczuiu nie stanu całkowitego, ale takiego, który związany jest z życiem prywatnym, potencjalnym wiązaniem swojej osoby z życiem kogoś innego. Nie bawi mnie wizja, że muszę poświęcić część siebie innej osobie i myśleć w kategorii wspólnoty, gdzie nibymiałyby występować jakieś wspólne korzyści. Ja widzę poświęcenie, wyrzerczenia i ograniczenia, których jednoczesnie mogę z całą odpowiedzialnością i chęcią podjąć w innej sferze życia.
KOmpleksów u siebie nie widzę(na razie), lecz widzę coś, za czym chce świadomie podążać, jednocześnie dostrzegająć inne sfery, których wolę uniknąć.

8,649

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:

Jeśli potrafimy zrezygnować ze wszystkich wygód, które nas otaczają i jesteśmy tak samowystarczalni, że moglibyśmy zamieszkać w leśnej chacie i przeżyć bez usług innych, wtedy możemy powiedzieć, że jesteśmy wolni..

To brzmi jak moja wizja utopijnego szczęścia tj. kilkaset akrów rancza w Teksasie lol

8,650 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-02-09 23:08:44)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Snake napisał/a:
Syl napisał/a:

Jeśli potrafimy zrezygnować ze wszystkich wygód, które nas otaczają i jesteśmy tak samowystarczalni, że moglibyśmy zamieszkać w leśnej chacie i przeżyć bez usług innych, wtedy możemy powiedzieć, że jesteśmy wolni..

To brzmi jak moja wizja utopijnego szczęścia tj. kilkaset akrów rancza w Teksasie lol

I manna z nieba smile
Ale codziennie to samo do jedzenia eeee smile
Pierwszy krok do wolności to akceptacja powiązań życiowych i ograniczeń ,to też jest wybór mnóstwo wyborów .
Tam gdzie nie ma wyboru tam chyba nie ma wolności .

8,651

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dlaczego Paslawku?
Ja się cieszę - konto premium będę miał za darmo w niedzielę big_smile

U was też takie wieczorny atak śniegu?

8,652

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:

I manna z nieba smile
Ale codziennie to samo do jedzenia eeee smile

Osobiście raczej zamawiałbym steki wink
Pamiętacie Cast Away? No to taka wyspa to nie. Jednakże koniec filmu i Hanks jedzie z przesyłką do młodej pani na ranczo. Takie ranczo tak. Studnia, wiatrak, hacjenda, obora, stodoła, pickup, koń, pies. Przeżyłbym nawet konieczność wyjazdu raz w miesiącu do miasteczka po baterie czy snikersa. Jestem człowiekiem zdrowego kompromisu wink

8,653

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

Dlaczego Paslawku?
Ja się cieszę - konto premium będę miał za darmo w niedzielę big_smile

U was też takie wieczorny atak śniegu?

A bo ja wiem smile ?
U mnie nie pada  .

8,654

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Co roku dawali premium big_smile

8,655

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Pada śnieżek coś ostatnio mocniej w nocy smile

Wprawdzie o ranczu w Teksasie czy jakimś innym bardziej egzotycznym miejscu nie myślałem, ale drewniana chatka w tajdze - już jak najbardziej smile

8,656

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

Co roku dawali premium big_smile

https://mblogthumb-phinf.pstatic.net/MjAxODA0MDZfNTkg/MDAxNTIzMDAyNjA3MzA2.3iQcTQ2OV8p6uS6JeP3yiMrKnzklsQFYpt4yBGO2SwUg.RThFgbvBduC_KbxqM8gIVap3zy9eLf-0MAmRs1eWkMkg.GIF.music98980/0.gif?type=w2

8,657

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
bagienni_k napisał/a:

Pada śnieżek coś ostatnio mocniej w nocy smile

Wprawdzie o ranczu w Teksasie czy jakimś innym bardziej egzotycznym miejscu nie myślałem, ale drewniana chatka w tajdze - już jak najbardziej smile

Ze 20 lat temu i owszem ale teraz myślę o wygrzewaniu starych kości. No dobra, może być też dodatkowo chatka na zimowe wypady, gdzieś w północnych stanach. Tym niemniej możliwe, że któryś z moich przodków musiał się nie zorientować, że tatarski najazd zostawił po sobie nie tylko spalone chaty wink Czuję jakieś rozrzewnienie na widok stepów bez końca. Skończy się zaś na tym, że po 50-tce kupię sobie nie wiadomo po co pickupa. Więcej sensu niż w koniu. Mam obok siebie ze trzy stajnie z nauką jazdy i w ogóle mnie nie korci. Jak sobie pomyślę o jeżdżeniu w kółko i skakaniu w obrębie parkanu 50 na 50 m, to mi się odechciewa. A na pickupa wrzucam rower i jazda gdzieś. Czasem sobie wchodzą na popularne portale handlowe i oglądam ogłoszenia z pickupami. Potem przychodzi kaganiec niewoli i myśl ile rzeczy mógłbym za tego pickupa kupić na potrzeby rodziny i ech...

8,658

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Oj, wielu widzę się marzy...
Islandia byłaby niezłym miejscem, gdyby nie było tak zimno, bo ja ciepłolubna jestem.
Nowa Zelandia ma niezły klimat, ponoć miejsce dość przyjazne, no i daleko od różnych zawieruch.

Śnieg u mnie - póki co - nie pada.
Ale ciągle jest sporo po ostatnich opadach. Miasto oczywiście zaskoczone zimą i boczne uliczki pełne śniegowej brei.

8,659

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Wyskoczyłam późnym wieczorem do Biedry.  Mocno pada drobny śnieg i jest tak pięknie, bajecznie, że nie chciało mi się wracać do domu.

8,660

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Snake napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Pada śnieżek coś ostatnio mocniej w nocy smile

Wprawdzie o ranczu w Teksasie czy jakimś innym bardziej egzotycznym miejscu nie myślałem, ale drewniana chatka w tajdze - już jak najbardziej smile

Ze 20 lat temu i owszem ale teraz myślę o wygrzewaniu starych kości. No dobra, może być też dodatkowo chatka na zimowe wypady, gdzieś w północnych stanach. Tym niemniej możliwe, że któryś z moich przodków musiał się nie zorientować, że tatarski najazd zostawił po sobie nie tylko spalone chaty wink Czuję jakieś rozrzewnienie na widok stepów bez końca. Skończy się zaś na tym, że po 50-tce kupię sobie nie wiadomo po co pickupa. Więcej sensu niż w koniu. Mam obok siebie ze trzy stajnie z nauką jazdy i w ogóle mnie nie korci. Jak sobie pomyślę o jeżdżeniu w kółko i skakaniu w obrębie parkanu 50 na 50 m, to mi się odechciewa. A na pickupa wrzucam rower i jazda gdzieś. Czasem sobie wchodzą na popularne portale handlowe i oglądam ogłoszenia z pickupami. Potem przychodzi kaganiec niewoli i myśl ile rzeczy mógłbym za tego pickupa kupić na potrzeby rodziny i ech...

To zamiast drogiego pickupa kup używane enduro, choćby tylko na 2-3 lata. Zwiedzisz całą okolicę lepiej niż na koniu i pickupie. Jakaś fajna nie zajechana drz 400 albo xt 600. Nie zje Cię serwis sprzętu jak przy wyczynowych bo, tytanowe zawory, regulacje po mth itp. Przerabiałem to, mógłbym przewodnik okolic napisać.

8,661 Ostatnio edytowany przez Misinx (2021-02-10 09:47:18)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:
Symbi napisał/a:

W niedzielę są Walentynki. (walę tynki)

A no tak.Na to nie wpadłem.
Brawo Symbi
Jakoś mi się ten dzień z Luckiem mało kojarzył ostatnio - zmyłka Lucek
idziesz pod lupę bardziej smile

To ja myślałem, że Lucek znalazł jakieś piwo "Budowlaniec" big_smile

Lucyfer666 napisał/a:

Co roku dawali premium big_smile

O co chodzi z tym premium ? To też jakieś piwo ? big_smile

8,662

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Świat się kończy. Trzeba tłumaczyć ideę konta premium na ph

8,663

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

A co to jest ph ?

8,664 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2021-02-10 11:33:12)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Po rn hub

Co to za cenzura, że jak razem chcę napisać to mi blokuje wysłanie posta? Halo

8,665

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

Po rn hub

Co to za cenzura, że jak razem chcę napisać to mi blokuje wysłanie posta? Halo

Ahaaaa big_smile A ja myślałem, że Ty stronisz od takich rzeczy ?

8,666

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Po rn hub

Co to za cenzura, że jak razem chcę napisać to mi blokuje wysłanie posta? Halo

Ahaaaa big_smile A ja myślałem, że Ty stronisz od takich rzeczy ?

Odpuściłem. Człowiek bardziej wkurzony chodzi, w i tak stresujacym stale okresie.

8,667 Ostatnio edytowany przez Misinx (2021-02-10 12:06:00)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:
Misinx napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Po rn hub

Co to za cenzura, że jak razem chcę napisać to mi blokuje wysłanie posta? Halo

Ahaaaa big_smile A ja myślałem, że Ty stronisz od takich rzeczy ?

Odpuściłem. Człowiek bardziej wkurzony chodzi, w i tak stresujacym stale okresie.

Rozumiem. Ja się odizolowałem. A co jest w tym pakiecie premium na ph ?  Więcej romantycznych filmów ? big_smile
Wyobraziłem sobie Rona Jeremy odjeżdżającego ku zachodzącemu słońcu lol

8,668

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
paslawek napisał/a:
Symbi napisał/a:

W niedzielę są Walentynki. (walę tynki)

A no tak.Na to nie wpadłem.
Brawo Symbi
Jakoś mi się ten dzień z Luckiem mało kojarzył ostatnio - zmyłka Lucek
idziesz pod lupę bardziej smile

To ja myślałem, że Lucek znalazł jakieś piwo "Budowlaniec" big_smile

Lucyfer666 napisał/a:

Co roku dawali premium big_smile

O co chodzi z tym premium ? To też jakieś piwo ? big_smile

Po tych rebusach, konkursach i zawoalowanych postach Lucyfera, wszystko będzie się sprowadzało do jakiegoś alkoholu.

8,669 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2021-02-10 13:08:01)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:
Misinx napisał/a:

Ahaaaa big_smile A ja myślałem, że Ty stronisz od takich rzeczy ?

Odpuściłem. Człowiek bardziej wkurzony chodzi, w i tak stresujacym stale okresie.

Rozumiem. Ja się odizolowałem. A co jest w tym pakiecie premium na ph ?  Więcej romantycznych filmów ? big_smile
Wyobraziłem sobie Rona Jeremy odjeżdżającego ku zachodzącemu słońcu lol

Tylko Janek Grzech. Wzór każdego faceta. Wszechstronnie wyedukowany. :
Dlaczego alkohol Ajko? yikes

8,670

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Kto to Janek Grzech?

8,671

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adela 07 napisał/a:

Kto to Janek Grzech?

Chyba jakiś gwiazdor porno.

8,672

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dobra, zapomniałem, że tutaj różnie z memami bywa smile

8,673 Ostatnio edytowany przez Ajko (2021-02-10 13:44:34)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
adela 07 napisał/a:

Kto to Janek Grzech?

Chyba jakiś gwiazdor porno.

Albo piwo lol

8,674

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

Dlaczego alkohol Ajko? yikes

Lucyferze tak sobie kojarzę z ostatnim twoim testem, który wygrał Pasławek smile.
Ja żeby czasem zrozumieć co masz na myśli musze skorzystać z porady eksperta. Jeśli nie kumamy mema to wklej jednego z nich.

8,675

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Paslawek wygrał, bo nie zagrał big_smile

https://i.pinimg.com/736x/08/17/2c/08172ca02fe84fd998b33d3207647f31.jpg

W Polsce znany jako generał Kuf Drahrepus, który miał dobrą akcję trollową na scenie politycznej.

8,676

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Eeee?
Co za testy, szarady?
Magiel to również kącik szaradzistów?

8,677

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Adelo, tutaj jest wszystko big_smile
Ja nie wiedziałam co to za gość, którego Lucyfer wstawił, Wilk mi wytłumaczył big_smile ciekawe skąd to wiedział tongue

8,678 Ostatnio edytowany przez adela 07 (2021-02-10 16:24:00)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ja też już wiem, ale skąd Twój wiedział, to nie mam pojęcia... może też się nabrał ma tego Generała? smile

Bardzo lubię łamigłówki że swoją drogą

8,679

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
lody miętowe napisał/a:

Adelo, tutaj jest wszystko big_smile
Ja nie wiedziałam co to za gość, którego Lucyfer wstawił, Wilk mi wytłumaczył big_smile ciekawe skąd to wiedział tongue

Swój chłop

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ6F4tN621bTqYJ6WI4omWJ7LcTW00cim2-4A&usqp=CAU

8,680 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-02-10 18:58:37)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Człowiek wchodzi na forum po całym dniu w terenie i widzi rozmowę na tematy, które nie ogarnia albo nie chce ogarniać.. smile

8,681 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-02-10 19:53:00)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

Paslawek wygrał, bo nie zagrał big_smile

Zen i  Kung -fu-sztuka "walki bez walki".
"Ninja nie może być miętka "
big_smile

8,682

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Trudno za Wami czasem nadążyć... Brakuje mi jakichś umiejętności społecznych smile

Ranczo też mi się marzy, albo właśnie chatka w lesie. Dzieciństwo spędziłam na wsi nad morzem, pamiętam prowadzanie krów do wodopoju, ojca ujeżdżającego młodego konia, przedwcześnie urodzonego cielaczka, którego ogrzewałam kocami w oborze, rozległe łąki, żniwa i tak dalej... Z przyjemnością wspominam te czasy.

Adelo, jak Twoja terapia?

8,683

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

O ile znajomość Rona rozumiem, tak Misinx musi wyjaśnić sprawę Janka.

8,684

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:

Trudno za Wami czasem nadążyć... Brakuje mi jakichś umiejętności społecznych smile

Ranczo też mi się marzy, albo właśnie chatka w lesie. Dzieciństwo spędziłam na wsi nad morzem, pamiętam prowadzanie krów do wodopoju, ojca ujeżdżającego młodego konia, przedwcześnie urodzonego cielaczka, którego ogrzewałam kocami w oborze, rozległe łąki, żniwa i tak dalej... Z przyjemnością wspominam te czasy.

Adelo, jak Twoja terapia?


Dziś grzebałyśmy w przeszłosci- skąd u mnie skłonność do umniejszania swoich potrzeb emocjonalnych. Jak to funkcjonowało w zwiazku i wpływ na postrzeganie mojego partnera. Szukałysmy przyczyny blokowania się i wycofywania podczas krzywdzacych mnie sytuacji. I to wszystko w kontekście zbytniego idealizowania przeszłości.
Czyli w skrócie- dziewczyno nie myśl o sobie że nie masz nic do powiedzenia, a jak juz masz to myślisz, że to głupie albo nieważne.Tak z grubsza. Godzinna rozmowa mija jak kwadrans. Bardzo dobrze rozmawia mi się z tą dziewczyną, ona łapie te nieuchwytne dla mnie sznureczki, jakby widziała końcówki moich niejasnych myśli.

Miałam coś ugotować, ale mi się nie chciało już, i obejrzałam " Tango" w ramach seansu z córką. To jej bieżąca lektura, a ja sobie przypomnę przy okazji. Także wieczór psychologiczno- kulturalny.
Za to jutro czekają mnie nerwy, musze zawieżć ojca na szczepienie.

8,685 Ostatnio edytowany przez Syl (2021-02-10 22:27:30)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adela 07 napisał/a:
Syl napisał/a:

Trudno za Wami czasem nadążyć... Brakuje mi jakichś umiejętności społecznych smile

Ranczo też mi się marzy, albo właśnie chatka w lesie. Dzieciństwo spędziłam na wsi nad morzem, pamiętam prowadzanie krów do wodopoju, ojca ujeżdżającego młodego konia, przedwcześnie urodzonego cielaczka, którego ogrzewałam kocami w oborze, rozległe łąki, żniwa i tak dalej... Z przyjemnością wspominam te czasy.

Adelo, jak Twoja terapia?


Dziś grzebałyśmy w przeszłosci- skąd u mnie skłonność do umniejszania swoich potrzeb emocjonalnych. Jak to funkcjonowało w zwiazku i wpływ na postrzeganie mojego partnera. Szukałysmy przyczyny blokowania się i wycofywania podczas krzywdzacych mnie sytuacji. I to wszystko w kontekście zbytniego idealizowania przeszłości.
Czyli w skrócie- dziewczyno nie myśl o sobie że nie masz nic do powiedzenia, a jak juz masz to myślisz, że to głupie albo nieważne.Tak z grubsza. Godzinna rozmowa mija jak kwadrans. Bardzo dobrze rozmawia mi się z tą dziewczyną, ona łapie te nieuchwytne dla mnie sznureczki, jakby widziała końcówki moich niejasnych myśli.

Miałam coś ugotować, ale mi się nie chciało już, i obejrzałam " Tango" w ramach seansu z córką. To jej bieżąca lektura, a ja sobie przypomnę przy okazji. Także wieczór psychologiczno- kulturalny.
Za to jutro czekają mnie nerwy, musze zawieżć ojca na szczepienie.


Z przeszłości można dużo wygrzebać. Zwyczajne zdarzenia z perspektywy dorosłych w oczach dziecka będą traumą, która zmusza do wytworzenia mechanizmu obronnego. I chociaż dzieciństwo dawno się skończyło, my stosujemy te same mechanizmy, które nie pomagają. Ale jako dzieci nic więcej nie mogliśmy zrobić i tak trwamy w tym stanie. Dlatego dobrze jest korzystać z terapii i walczyć o siebie. W takich sytuacjach kryzysowych, jak rozstanie, często do głosu dochodzą emocje z dawnych przeżyć, sesje pozwolą to powoli odkrywać. Nie za szybko, żeby ostatecznie można było się podnieść, a nie opaść.

Na TO szczepienie? smile

8,686

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Tak, na TO szczepienie. Chyba muszę sobie zapodać wcześniej jakąś szczepionkę na wyluzowanie.

8,687

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adela 07 napisał/a:

Tak, na TO szczepienie. Chyba muszę sobie zapodać wcześniej jakąś szczepionkę na wyluzowanie.


Na wyluzowanie wielu osobom by się przydało... Dziś się dowiedziałam, że mój wujek jest w stanie krytycznym właśnie z TEGO powodu. Nie jest mi w żaden sposób bliski, ale gdy się zna tę osobę i jej rodzinę, to w zupełnie innym świetle się to wszystko widzi. Za to mój tata jest już po. Męczył się 3 tygodnie, wyleżał w domu, mama mu dogadzała i skończyło się tylko na osłabieniu, bólu głowy i 40 stopniach gorączki. Jego już chyba nic nie zniszczy, a miał nawet przygodę z bykiem jak z rodeo.

8,688

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:
adela 07 napisał/a:

Tak, na TO szczepienie. Chyba muszę sobie zapodać wcześniej jakąś szczepionkę na wyluzowanie.


Na wyluzowanie wielu osobom by się przydało... Dziś się dowiedziałam, że mój wujek jest w stanie krytycznym właśnie z TEGO powodu. Nie jest mi w żaden sposób bliski, ale gdy się zna tę osobę i jej rodzinę, to w zupełnie innym świetle się to wszystko widzi. Za to mój tata jest już po. Męczył się 3 tygodnie, wyleżał w domu, mama mu dogadzała i skończyło się tylko na osłabieniu, bólu głowy i 40 stopniach gorączki. Jego już chyba nic nie zniszczy, a miał nawet przygodę z bykiem jak z rodeo.


A w sumie,co tam, wezmę sobie jutro wolne.

8,689

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adela 07 napisał/a:
Syl napisał/a:
adela 07 napisał/a:

Tak, na TO szczepienie. Chyba muszę sobie zapodać wcześniej jakąś szczepionkę na wyluzowanie.


Na wyluzowanie wielu osobom by się przydało... Dziś się dowiedziałam, że mój wujek jest w stanie krytycznym właśnie z TEGO powodu. Nie jest mi w żaden sposób bliski, ale gdy się zna tę osobę i jej rodzinę, to w zupełnie innym świetle się to wszystko widzi. Za to mój tata jest już po. Męczył się 3 tygodnie, wyleżał w domu, mama mu dogadzała i skończyło się tylko na osłabieniu, bólu głowy i 40 stopniach gorączki. Jego już chyba nic nie zniszczy, a miał nawet przygodę z bykiem jak z rodeo.


A w sumie,co tam, wezmę sobie jutro wolne.

Oj, niektórzy będą zazdrościć tongue Ja dopiero od niedawna "biorę" sobie wolne weekendy...

8,690 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-10 23:44:15)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Witam serdecznie.
Dopiero teraz mam trochę czasu.
Latałam dziś po mieście, a po południu zniosłam do garażu pół tony węgla. Na szczęście nie sama. Oprócz syna zaangażowali się sąsiedzi i to nieproszeni. Było mi ogromnie miło, dostali za to ode mnie po dwa piwa z komentarzem, że jestem przeciwko rozpijaniu narodu, ale jak ja nie rozpiję, to naród sam się o to zatroszczy smile Synuś też w nagrodę dostał czipsy i flaszkę... Coca-Coli.
Facet z transportem nie mógł podjechać bliżej garażu, bo mu się koła buksowały w śniegu. Musieliśmy wypychać samochód.  Zrzucił w końcu węgiel gdzie się dało i trzeba go było wiadrami znieść w miejsce docelowe.
Od czasu do czasu bardzo lubię taką fizyczną robotę, a jeszcze w towarzystwie... Fajnie było smile
Tylko teraz to już nie bardzo chce mi się na wieczorny spacer, a jest tak magicznie i w moich klimatach smile

Wczorajsze kartacze - porażka sad Rozwaliły się w czasie gotowania. Syn nie chciał nawet spróbować, a mnie smakowały mimo wszystko.
Jeszcze kiedyś zrobię drugie podejście. W gotowaniu porażki mnie nie zniechecają, a wręcz przeciwnie, próbuję, aż się uda.

8,691

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:

Witam serdecznie.
Dopiero teraz mam trochę czasu.
Latałam dziś po mieście, a po południu zniosłam do garażu pół tony węgla. Na szczęście nie sama. Oprócz syna zaangażowali się sąsiedzi i to nieproszeni. Było mi ogromnie miło, dostali za to ode mnie po dwa piwa z komentarzem, że jestem przeciwko rozpijaniu narodu, ale jak na nie rozpiję, to naród sam się o to zatroszczy smile
Facet z transportem nie mógł podjechać bliżej garażu, bo mu się koła buksowały w śniegu. Musieliśmy wypychać samochód.  Zrzucił w końcu węgiel gdzie się dało i trzeba go było wiadrami znieść w miejsce docelowe.
Od czasu do czasu bardzo lubię taką fizyczną robotę, a jeszcze w towarzystwie... Fajnie było smile
Tylko teraz to już nie bardzo chce mi się na wieczorny spacer, a jest tak magicznie i w moich klimatach smile

Wczorajsze kartacze - porażka sad Rozwaliły się w czasie gotowania. Syn nie chciał nawet spróbować, a mnie smakowały mimo wszystko.
Jeszcze kiedyś zrobię drugie podejście. W gotowaniu porażki mnie nie zrażają, a wręcz przeciwnie.

To jest dziewczyna!
" Co dziś robiłaś?  ... E, nic takiego, pół tony wegla z somsiadami przerzuciłam"
Piegus rządzi.

8,692

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

A zastanawiałaś sie moze Piegowata nad ogrzewaniem na podczerwień? Moze by się bardziej kalkulowało i wygodniej.
Ciekawa jestem jak to wychopdzi w rachunkach.
U nas były dopłaty do likwidacji piecy węglowych. można było dotację dostać.

8,693 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-10 23:22:22)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Na podczerwień? Co to takiego, bo pierwszy raz w życiu słyszę?
Węgiel podobno jednak taniej wychodzi niż gaz czy prąd, a poza tym niezbyt mi się chce rozbabrywać ledwo co zagospodarowaną jakoś przestrzeń. Na tak małej powierzchni to problem, chyba musielibyśmy się z synem na czas remontu wyprowadzić.
Ja nawet lubię ten cały "sport", który uprawiam w domu i koło domu, ale przyznaję, że bywa uciążliwy. A piec zajmuje róg pokoju, w którym mogłaby stanąć jakaś biblioteczka na przykład.
Czeka mnie jeszcze jakieś 5 lat spłacania kredytu, jak się tego obciążenia pozbędę, pomyślę o zmianie ogrzewania i jakimś remoncie. Na razie niech będzie jak jest. Przynajmniej figurę człowiek ma od tego latania z łopatą big_smile

8,694 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-02-10 23:25:56)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

wygoogluj sobie to takie panele co wiesza się na ścianie, nawet moga mieć nadrukowaną grafikę. Gminy moga mioeć na to dotację.
tylko że wody tym nie ogrzejesz.,
gaz tani nie jest to fakt . ale nie wiem też jakie ogrzewanie wychodzi i ile za węgiel.
wiem za parę lat temu mój brat miał oba piece i gazowy i węglowy i podobnie mu wychodziły, a z węglem więcej zamieszania.

8,695 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-10 23:36:49)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Moja siostra i jej mąż mają ogrzewanie i na gaz, i tradycyjne, opalane. Gaz kosztował ich tyle, że przeprosili się z węglem.
Zresztą nasz budynek nie ma przyłącza, musiałabym gaz podciągnąć z sąsiedniego budynku na posesji. A kasą się nie śmierdzi.

Zaraz pierwszej zimy rozmawiałam w Urzędzie Miasta o zmianie ogrzewania i dotacjach. Nie taka to prosta sprawa, pomimo dofinansowania musiałabym sporo dołożyć.
Postanowiłam spokojnie poczekać aż spłacę kredyt. Może dożyję tej pięknej chwili wink
A obecne "drobne" niewygody traktuje jak przygodę. O czym pisałabym na forum, gdyby nie poranne salta z węglarką? big_smile

8,696

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

No taka prawda, gaz jest mega wygodny, ale drogi, zależy też skąd ciągnięty i jakie przyłącze, instalacja też kosztuje, jeszcze jak mieszkanko niewielkie to spoko, ogrzanie domu gazem big_smile no wink także węgiel to chyba najtańsza i najbardziej dostępna opcja.
A to co Ela napisała to ja też pierwszy raz słyszę o takim ogrzewaniu big_smile

8,697 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-10 23:42:57)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Nie wiem, czy to, o czym Ela pisze, to nie są te tzw. solary.

Bosko jestem dzisiaj dotleniona, będzie mi się dobrze spało.
Dobranoc!

8,698

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Nie Piegusku, solary to co innego smile widzę ze to ogrzewanie na podczerwień to takie panele montowane w domu i to jest na prąd, teraz kwestia ile tego prądy ciągnie i jak to kwotowo wyjdzie big_smile dla mnie nowość, nie wiedziałam, ze coś takiego jest

8,699 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-11 00:15:31)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Na razie zostawiam wszystko jak jest. Jak spłacę kredyt, będę mogła pozwolić sobie na remont samodzielnie, nie nadużywając wsparcia mojej mamy. Wystarczy, że się do kupna mieszkania dołożyła, z uzyskaniem pożyczki miałam kolosalny problem, dostałam niewielką, nie mieszkaniową, a konsumpcyjną, bo brakowało mi zdolności kredytowej. Nie będę teraz ładować się w dodatkowe koszty.

8,700

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

No to ja już po pierwszym pączku smile Co prawda wczorajszym, ale też był dobry.

8,701

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

A ja leżę sobie w łóżku jeszcze. Słucham lekcji polskiego on line i jestem pełna podziwu dla cierpliwości polonistki. Omawiają Tango, i wychodzi że 3/4 klasy nie przeczytało, ale to jeszcze nic, bo właściwie to oni nie omawiają, tylko ona mówi, a ktoś czasem coś niemrawo bąknie.
Pączka nie mam, w robocie pewnie już objedzeni.

8,702

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

No cóż, nie wszyztkie lektury są na tyle interesujące, aby słuchać ich treści z wypiekami na twarzy smile

Paczek miałem wczoraj, dzisiaj będą faworki(chrust).

big_smile

8,703

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adela 07 napisał/a:

A ja leżę sobie w łóżku jeszcze. Słucham lekcji polskiego on line i jestem pełna podziwu dla cierpliwości polonistki. Omawiają Tango, i wychodzi że 3/4 klasy nie przeczytało, ale to jeszcze nic, bo właściwie to oni nie omawiają, tylko ona mówi, a ktoś czasem coś niemrawo bąknie.
Pączka nie mam, w robocie pewnie już objedzeni.

Ja wczoraj kupiłem, bo dzisiaj by mi się nie chciało rano biec do piekarni smile

8,704

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Mam dziką ochotę sama usmażyć pączki, nie robiłam tego od kilku lat.

8,705

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:

Mam dziką ochotę sama usmażyć pączki, nie robiłam tego od kilku lat.

Pamiętam jak kiedyś moją mamę naszło na pieczenie pączków big_smile Wieki temu. Słabo jej wyszły, ale i tak się zjadło.

8,706 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-11 11:05:11)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

A ja nieskromnie przyznam, że jak raz przyniosłam do pracy, to pochwalono bardzo i to nawet nie przy mnie, co ma tym większą wartość smile

Ech, jak tak obserwuję siebie, to widzę, że u mnie to albo marazm, albo motorek w d... wink

Dobrą energię mam w te śnieżne dni.

8,707

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:

A ja nieskromnie przyznam, że jak raz przyniosłam do pracy, to pochwalono bardzo i to nawet nie przymnie, co ma tym większą wartość smile

Bo Ty chyba generalnie masz talenty kulinarne smile

8,708 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-11 11:04:56)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:

A ja nieskromnie przyznam, że jak raz przyniosłam do pracy, to pochwalono bardzo i to nawet nie przymnie, co ma tym większą wartość smile

Bo Ty chyba generalnie masz talenty kulinarne smile

Różnie. Wybitna nie jestem, ale lubię się w to pobawić. Przyświeca mi hasło, że nie święci garnki lepią smile

8,709

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ja mam ochotę zrobić takie pączusie serowe, takie niewielkie, na twarogu. Są boskie, lekko wilgotne na wierzchu chrupiące.
Ale muszę na to szczepienie. Naprawdę, wolałabym być w robocie.

8,710 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-11 11:11:28)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Adela, dawaj przepis, ale już! wink

Kurde, szafkę widziałam w Biedronce, taką w sam raz do wąskiego kąta w salonie. Za półtorej stówki. Szafka jest łazienkowa, ale biały kolor dopasuje się do salonowego wystroju. Miałabym dodatkowe miejsce na książki i szpargały.
Kupić - nie kupić, kupić - nie kupić, kupić...
Jak zwykle kasy szkoda, ale szafka jeść nie woła....

Posty [ 8,646 do 8,710 z 12,682 ]

Strony Poprzednia 1 132 133 134 135 136 196 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024