30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Strony Poprzednia 1 129 130 131 132 133 196 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8,451 do 8,515 z 12,682 ]

8,451

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:

Genialny lekarz sami zobaczcie big_smile

Może to jest sposób na antyszczepionkowców ? smile

Zobacz podobne tematy :

8,452

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:

"Romeo i Julię" to przeczytałem z przyjemnością natomiast "Cierpienia młodego Wertera" były dla młodego Pawełka cierpieniem podczas lektury smile ogromnym


U mnie ostatnio cierpieniem jest czytanie czegokolwiek. Dałam radę z "Małym Księciem", ale z przerwami, na siłę.

8,453

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

pasławku W trakcie przerabiania w szkole "Cierpień.." siedzieliśmy w ostatniej ławce i przysypialiśmy, jak na większości lekcji z epoki romantyzmu big_smile

Jak dla mnie zima mozę sobie jeszcze posiedzieć z miesiąc smile Nie pogniewam się.. smile

8,454

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dziecko piszę jutro próbną maturę, więc żeby wspierać udaję że jestem w dobrym humorze

8,455

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ciekawe..Ja zawsze sobie sprawdzam co roku, jak wygląda matura.. Powiem szczerze, że czasami niektóre zadania czy kwestie się powtarzają co roku smile

8,456 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-07 12:36:41)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Sporo w życiu przeczytalam, ale niekoniecznie to, co w szkole kazali big_smile

Adelo, mimo wszystko lubię te swoje przygody. Jest o czym opowiadać i z czego się pośmiać. Jestem z tych postrzelonych, więc co rusz mi się coś przydarza.
Pepek mnie kiedyś rozśmieszył stwierdzając, że strasznie jestem głupia, a on lubi głupie i głupszej już nie znajdzie big_smile
Hmmm... Nie rozwijam...

Miałam "na warsztacie" w pracy "Romea i Julię" w przekładzie Macieja Słomczyńskiego. Ciekawe, że tak powiem, słownictwo. Panowie na cmentarzu dyskutowali o - cytuję! - "skurwysyńskim ciele".
Celowo przytaczam w pełnym brzmieniu, tak było w tym przekładzie.

8,457 Ostatnio edytowany przez Syl (2021-02-07 12:01:59)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

A ja w liceum omawiałam Wertera w klasie na całej lekcji w roli nauczyciela. Dwa razy czytałam tę lekturę, podobnie jak "Dżumę", "Zbrodnię i karę" i "Mistrza i Małgorzatę".

Ludzie już tak bardzo wstydzą się uczuć, że nawet książek o uczuciach nie czytają big_smile Smutna ta nasza epoka.

8,458

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Romantyzm to była dla mnie najgorsza epoka, twórczość tego okresu mnie najbardziej wymęczyła, nie dla mnie takie klimaty wink

Widzę ze Lucek i Syl rozmawiają tym samym językiem big_smile ciekawe, ciekawe tongue

8,459

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Syl, jak to nie czytają? Owszem, dawniej czytało się więcej, ale zupełnie się z Tobą nie zgadzam.
A o uczuciach jest większość beletrystyki.

8,460

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Bo pompusiowa filozofia ma charaktert uniwersalny big_smile
Pompo dotyczy piesków
Pampo dotyczy suń big_smile

8,461

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Hahaha
Wiem,ale nie powiem smile

8,462

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
lody miętowe napisał/a:

Romantyzm to była dla mnie najgorsza epoka, twórczość tego okresu mnie najbardziej wymęczyła, nie dla mnie takie klimaty wink

Widzę ze Lucek i Syl rozmawiają tym samym językiem big_smile ciekawe, ciekawe tongue

I wszystko się wyjaśniło big_smile

Piegusku, nie porównujmy literatury romantycznej do współczesnych "Greyów". Obecnie jest to rzeczywiście najchętniej czytana literatura. A im więcej jest tam erotyki, tym lepiej. Miałam na myśli podejście ludzi do literatury z epoki Wertera.

8,463 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-02-07 12:12:40)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Generalnie większość lektur czytałem ze streszczeń, bo zwyczajnie skupiałem się innych przedmiotach, z reguły tych ścisłych smile Chociaż w sumie z historii tez sporo lubiałem czytać.. smile
Natomaist większość lektur była poprostu tak obszerna, że fizycznie czasu by mi nie starczyło, chyba, że miałoby się tylko język polski w szkole smile

Nic nie poradzę natomiast na fakt, że tzw. "epoki rozumu" okazały się bardziej interesujące. Z drugiej strony, to akurat romanztym był dla mnei zdecydowanie najgorszy. Pewne lektury były dla mnie jak środek usypiający czy wzbudzający mdłości...

Już wolałem średniowiecze, barok czy Młodą Polskę smile Ulubione epoki - renesans, oświecenie i pozytywizm big_smile

8,464 Ostatnio edytowany przez Syl (2021-02-07 12:17:31)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dla mnie średniowiecze było drogą krzyżową przez to nastawienie na Boga i umartwianie się, znęcanie nad sobą. Ale co kto lubi tongue

Pozytywizm jeszcze lepszy... Praca, praca, praca. W Młodej Polsce już tak mieli dość tej pracy, że poszli w erotykę. Obecnie mamy chyba powrót do tamtych czasów.

Oświecenie lubię za "Żonę modną". Smutne, ale aktualne.

8,465 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-07 12:21:19)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:
lody miętowe napisał/a:

Romantyzm to była dla mnie najgorsza epoka, twórczość tego okresu mnie najbardziej wymęczyła, nie dla mnie takie klimaty wink

Widzę ze Lucek i Syl rozmawiają tym samym językiem big_smile ciekawe, ciekawe tongue

I wszystko się wyjaśniło big_smile

Piegusku, nie porównujmy literatury romantycznej do współczesnych "Greyów". Obecnie jest to rzeczywiście najchętniej czytana literatura. A im więcej jest tam erotyki, tym lepiej. Miałam na myśli podejście ludzi do literatury z epoki Wertera.

Nie przesadzajmy, literatura współczesna to nie tylko Greye. Ja też mniej ostatnio czytam, więc trudno wygrzebać mi z pamięci coś konkretnego, ale są wartościowe książki o uczuciach. Choć nie zaprzeczę, że mamy straszny zalew podobnych do siebie czytadełek.

I jeszcze jedno:

Syl napisał/a:

Pampocerek to spacer z pieskiem. U mnie będzie Pompocerek.

Śnieg jeszcze jest w moim mieście, minus 9 za oknem... Za to wczoraj w mieszkaniu przy dużym nasłonecznieniu było 29 na plusie i pomyślałam sobie wtedy, że już chcę wiosnę big_smile Wystarczy mi zimy na ten rok.

Lubicie się zadręczać, dziewczyny. Dzień bez rozmyślań o wspaniałym byłym jest chyba u Was dniem straconym. Można się posmucić, ale jak długo...

Syl, wspominanie nie zawsze oznacza zadręczanie się.
Mnie się gęba uśmiecha na wspomnienie tego: "Jaka ty głupia jesteś!", bawi mnie to. Kiedy jestem smutna to jestem, ale nie teraz.
A jakby był wspaniały, tobym się z nim nie rozstała, ale czy to znaczy, że nie było pozytywów? Były i jestem za nie wdzięczna.

Nie przypisuj mi swoich uczuć, proszę. Szczerze mówiąc, drażni mnie to u Ciebie.

8,466

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Czytanie ze streszczenia..masakra..
No nie u mnie by to nie przeszło w liceum, chociaż biologii było 6 godzin tygodniowo i tyleż chemii..
Romea i Juliii w ogóle nie czytałam a znam bo wystarczy obejrzeć coś z licznych sztuk teatralnych.
Tam są w końcu dosłowne cytaty smile

8,467

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

P.S. Po lekturze "Krystyny córki Lavransa" stwierdziłam, że obraz średniowiecznej religijności, jaki się nam serwuje w szkole, jest ogromnie spłycony.
Swoją drogą jedna z najpiękniejszych znanych mi książek o uczuciach.

8,468

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Romeo i Julia w wersji współczesnej na szczęście zakończyłoby się sceną seksu zbiorowego Romeo... oczywiście w więziennym prysznicu.

8,469

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

Romeo i Julia w wersji współczesnej na szczęście zakończyłoby się sceną seksu zbiorowego Romeo... oczywiście w więziennym prysznicu.

W sensie podnoszący mydło ?
A dla Julii jaki masz scenariusz?

8,470 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-07 12:38:24)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Jest, owszem, tendencja do epatowania seksem. Dla mnie niezrozumiała. Nieodparcie kojarzy mi się z nastolatkami podekscytowanymi tym, co nieznane, tajemnicze i zakazane.
Paradoksalnie jest w tym zachłystywaniu się seksem jakaś pruderia - nie wiem, czy zostanę dobrze zrozumiana.
W końcu normalna i naturalna dziedzina życia powinna być normalnie i naturalnie traktowana.

8,471

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:

Lubicie się zadręczać, dziewczyny. Dzień bez rozmyślań o wspaniałym byłym jest chyba u Was dniem straconym. Można się posmucić, ale jak długo...

Gdzie ten guzik, Syl, który wyłącza rozmyślania?

8,472 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-02-07 13:21:38)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ela, już zazdroszczę tych 6 godzin biol i chemii smile

Czytałem ze streszczeń, bo sam świadomie chciałem poświęcić zdecydowanie więcej czasu na taką biologię czy chemię, na których mi zależało(tudzież matematyki czy historii), niż męczyć się nad interpretacją takiej czy innej lektury. Podstawy, które były konieczne- owszem! Zresztą sporo było lektur, które i tak przeczytałem w całości. Takie "Przedwiośnie" na przykład smile

Chociaż przy opisach miłosnych rozterek pana Baryki zaczałem ziewać smile

8,473

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Problem polega na tym że ludzie o bardziej ścisłym umyśle uważają  że jest jakiś jeden prawidłowy wynik prawidłowa interpretacja
Zamiast czytać i się wczuwac.
I wypowiadać SWOJE zdanie.
Np Twoim zdaniem o miłosnych zawirowaniach Cezarego mogło być to: że marnotrawi czas na bzdury aż ziewac się chce.
Zamiast np robić coś pozywistycznego.
Powinna być taka atmosfera na lekcjach byś mógł to swobodnie powiedzieć i nie dostać pały.

8,474

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

A ja właśnie skończyłem czytać Lalkę. Właściwie jednym tchem oba tomy do trzeciej nad ranem wink Zarąbista powieść, aczkolwiek mocno obecnie niepoprawna politycznie lol

8,475 Ostatnio edytowany przez Syl (2021-02-07 15:06:19)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:

A jakby był wspaniały, tobym się z nim nie rozstała, ale czy to znaczy, że nie było pozytywów? Były i jestem za nie wdzięczna.

Nie przypisuj mi swoich uczuć, proszę. Szczerze mówiąc, drażni mnie to u Ciebie.



Gdybym zawsze była miła, to bym innych nie drażniła... Ale nie lubię słodzić, więc obrywam, no trudno big_smile

Piegusie, nie przypisuję Ci moich uczuć, bo ja takich nie mam... Nie rozmyślam o swoich uczuciach do byłego, nie wspominam, jak to mi pomagał, choć nie byliśmy już razem. Nie wspominam tego, bo nie ma czego - koniec relacji to koniec, a pomagam sobie we wszystkim sama. Takie są po prostu moje wnioski po niektórych Waszych postach, tak to może wyglądać z boku.
Tyle razy piszesz, że te wspomnienia są wspaniałe, a potem równie często podkreślasz, że jest Ci smutno i zastanawiasz się, co tamta ma, czego Ty nie masz. Rzeczywiście wspomnienia i emocje do pozazdroszczenia...

Adelo, u mnie to się stało automatycznie, taka już jestem. Nie przeżywam długo, dobrze mi samej, od razu się odcinam od wspomnień, za to dobrze pamiętam, co było źle. Minusem jest jednak zniechęcenie i odcinanie się od ludzi.

8,476 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-02-07 14:59:35)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Z interpretacją jest ten problem, że ktoś ode mnie oczekuje, że znajdę taką, której ja nie widzę smile

Natomiast w takim "Przedwiośniu", to akurat, właśnie poza rozterkami miłosnymi Baryki, większość wątków czy odniesień odebrałem, jako niezwykle ciekawych, szczególnie taka tęksnota do kraju ojczystego czy przyjaźń między Baryką a Wielosławskim.

"Lalki" niestety nie dałem rady przeczytać do końca - za dużo treści big_smile i żałuję wink

8,477

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

To se lekturę Snake wybrałeś big_smile nadrabialeś szkolne zaległości czy dzieciak Twój teraz przerabia i będziesz służyć pomocą? wink ale racja, bardzo fajna powieść smile ja przyznam ze nigdy żadnego streszczenia nie przeczytałam, ale zawsze lubiłam i lubię czytać smile czasami ksiazka przeczytana ponownie w dorosłym życiu wydaje się być zupełnie inna niż za szkolnych lat, tak np.mialam z "Nad Niemnem", w szkole chyba tylko fragmenty się u mnie przerabiało i film oglądaliśmy, który był mega nudny i zniechęcający do całościowej lektury, ale po wielu latach przeczytałam całą i się zachwyciłam, to piękna książka, no i w końcu ktoś moje imię wybrał na główna bohaterkę big_smile no ok., była jeszcze w "Granicy";)

8,478 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-02-07 14:59:44)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Lalka to arcydzieło jest o relacjach społeczeństwie kobietach i mężczyznach.
Wracam często.
Ekranizacja z Kamasem i Braunek  też świetna.
Niedawno przypomniałam sobie Lalkę  bo czytał ją  przyjaciel:) I jest to kopalnia doświadczeń  męskich. W sam raz dla 40 latkow A nie 17 letnich chłopców.
Bo co 17 łatki mogą  z niej rozumieć?
Są  lektury do których trzeba dojrzeć  po prostu.

8,479

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Racja, czasami po latach, jak się coś przeczyta, to brzmi zupełnie inaczej smile Najczęściej czytałem chyba "W pustyni i w puszczy" big_smile

Ale do przeczytania "Wertera" czy "R&M" nikt i nic mnie nie zmusi tongue

8,480

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Werter jest tym przykładem lektury, która sprawia, że mając wehikuł czasu człowiek sam by się cofnął i zrobił porządek z autorem big_smile

8,481 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-02-07 15:36:38)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Ela210 napisał/a:

Lalka to arcydzieło jest o relacjach społeczeństwie kobietach i mężczyznach.
Wracam często.
Ekranizacja z Kamasem i Braunek  też świetna.
Niedawno przypomniałam sobie Lalkę  bo czytał ją  przyjaciel:) I jest to kopalnia doświadczeń  męskich. W sam raz dla 40 latkow A nie 17 letnich chłopców.
Bo co 17 łatki mogą  z niej rozumieć?
Są  lektury do których trzeba dojrzeć  po prostu.

Dokładnie Lalkę się super czyta i ogląda .Fakt serial lepszy od filmy jak dla mnie.
A jeszcze wam powiem że poznałem swego czasu  świętej pamięci pana Bronisława Pawlika  odtwórce roli Rzeckiego ( ponieważ już nie żyje i nie krył się za bardzo z tym problemem ,to powiem że na odwyku byliśmy "towarzyszami niedoli" smile ) że się pochwalę
bardziej dopasować aktora do roli chyba się już nie da .
Niesamowity facet, przegadane z nim i z paroma osobami kilka nocy no i ten jego głos .

8,482

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Nie no, akurat Goethego to mi szkoda smile, choćby za te jego ostatnie wypowiedziane słowa: "Mehr licht!" smile

Prędzej głównemu bohaterowi smile

8,483 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-02-07 15:31:37)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ech

Lucyfer666 napisał/a:

Werter jest tym przykładem lektury, która sprawia, że mając wehikuł czasu człowiek sam by się cofnął i zrobił porządek z autorem big_smile

big_smile big_smile

A mogłeś to powiedzieć swojej polonistce?
Ech głos..  za czasów studenckich pracowaliśmy w knajpce  z jednym z obecnych lektorów  którzy robią  podkład do filmów. 
Już wtedy to był kojący głos:)
Ja w sumie najpierw oglądałam Lalkę i już czytając Pawlika miałam w głowie Kamasa  i Braunkową  super dobrana obsada.

8,484

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:

Jest, owszem, tendencja do epatowania seksem. Dla mnie niezrozumiała. Nieodparcie kojarzy mi się z nastolatkami podekscytowanymi tym, co nieznane, tajemnicze i zakazane.
Paradoksalnie jest w tym zachłystywaniu się seksem jakaś pruderia - nie wiem, czy zostanę dobrze zrozumiana.
W końcu normalna i naturalna dziedzina życia powinna być normalnie i naturalnie traktowana.

Problem z tą dziedziną życia jest taki że seks się dobrze sprzedaje i pomaga w sprzedaży przedmiotów całkowicie nawet nie związanych z seksem smile

8,485

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Ela210 napisał/a:

Ech

Lucyfer666 napisał/a:

Werter jest tym przykładem lektury, która sprawia, że mając wehikuł czasu człowiek sam by się cofnął i zrobił porządek z autorem big_smile

big_smile big_smile

A mogłeś to powiedzieć swojej polonistce?
Ech głos..  za czasów studenckich pracowaliśmy w knajpce  z jednym z obecnych lektorów  którzy robią  podkład do filmów. 
Już wtedy to był kojący głos:)
Ja w sumie najpierw oglądałam Lalkę i już czytając Pawlika miałam w głowie Kamasa  i Braunkową  super dobrana obsada.

Powiedziałem. Za moich czasów była moda ns kulturę emo. I jak wtedy człowiek śmiał się z samookaleczania i prób samobójczych dla atencji, tak samo reagowano na Wertera.

8,486 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-07 16:59:28)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:
Piegowata'76 napisał/a:

A jakby był wspaniały, tobym się z nim nie rozstała, ale czy to znaczy, że nie było pozytywów? Były i jestem za nie wdzięczna.

Nie przypisuj mi swoich uczuć, proszę. Szczerze mówiąc, drażni mnie to u Ciebie.



Gdybym zawsze była miła, to bym innych nie drażniła... Ale nie lubię słodzić, więc obrywam, no trudno big_smile

Piegusie, nie przypisuję Ci moich uczuć, bo ja takich nie mam... Nie rozmyślam o swoich uczuciach do byłego, nie wspominam, jak to mi pomagał, choć nie byliśmy już razem. Nie wspominam tego, bo nie ma czego - koniec relacji to koniec, a pomagam sobie we wszystkim sama. Takie są po prostu moje wnioski po niektórych Waszych postach, tak to może wyglądać z boku.
Tyle razy piszesz, że te wspomnienia są wspaniałe, a potem równie często podkreślasz, że jest Ci smutno i zastanawiasz się, co tamta ma, czego Ty nie masz. Rzeczywiście wspomnienia i emocje do pozazdroszczenia...

Adelo, u mnie to się stało automatycznie, taka już jestem. Nie przeżywam długo, dobrze mi samej, od razu się odcinam od wspomnień, za to dobrze pamiętam, co było źle. Minusem jest jednak zniechęcenie i odcinanie się od ludzi.

Dobra, Syl, wyraziłam się nieprecyzyjnie. Przypisujesz mi uczucia według własnej interpretacji.
Wspomnienia mam i wspaniałe, i zupełnie niewspaniałe. Przecież to proste, wszyscy tak mamy. Emocje mam zmienne i nawet to, do czego się dziś uśmiecham, innym razem może mnie zasmucić i jakąś tęsknotę wywołać. Monolitem nie jestem i uważam, że mam do tego święte prawo. Może i za dużo o tym gadam, ale mam ten komfort, że mogę sobie na to pozwolić, więc korzystam.
Nie dyktuj mi jedynie słusznych i właściwych uczuć, bo nie jesteś wyrocznią i w mojej skórze nie siedzisz.

8,487

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Ela210 napisał/a:

Niedawno przypomniałam sobie Lalkę  bo czytał ją  przyjaciel:) I jest to kopalnia doświadczeń  męskich. W sam raz dla 40 latkow A nie 17 letnich chłopców.
Bo co 17 łatki mogą  z niej rozumieć?
Są  lektury do których trzeba dojrzeć  po prostu.

Cóż, inaczej się czyta powieść jeśli ma się tyle lat co główny bohater wink
To jest arcydzieło, które się nic, a nic nie zestarzało przez 150 lat. Jakie tam są perełki o emancypacji, o kobietach. Nie pamiętam już filmu i serialu ale jak ta książka jest antysemicka lol W niej straszliwy obraz Żydów malowany ich ustami. Zresztą to nie jedyna pozycja obowiązkowa bez lektury, której nie zrozumie się pierwszej połowy XX wieku.
A czytam akurat, bo zbieram po rodzinie stare wydania klasyki. Przedtem były Popioły, teraz leży Cichy Don. W planach powrót do Poematu Pedagogicznego Makarenki. Rewolucyjna kobyła, którą jako 12 latek połknąłem jak pelikan wink Ciekawym jak będzie po latach.

8,488 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-07 16:03:38)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

"Cichy Don" czytałam po raz pierwszy w ósmej klasie, bo pan ze szkolnej biblioteki nieco zbyt poważnie mnie potraktował smile Omijałam nudzące mnie polityczne dywagacje, a skupiałam się na burzliwych losach Aksinii i Grigorija. Piękna książka, wróciłam do niej w dorosłych latach, choć pewne partie wymagały ode mnie sporo samozaparcia.
Skąd się bierze brak skupienia nad lekturą? Dokucza mi to od kilku lat. Przecież kiedyś żyłam książkami i ubolewam dziś nad swoim wtórnym analfabetyzmem.
Nie mogłam tak się na niczym dłużej skoncentrować po śmierci mojego Taty, ale w końcu samo przeszło. A teraz trzyma i trzyma mnie ta czytelnicza niemoc. Trochę się zmuszam do czytania, żeby nie zanalfabecieć do reszty, lecz tej dawnej pasji brak.

8,489 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-02-07 16:05:50)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Właśnie to jest dla mnie różnica między podejściem do pewnych spraw, jaki zawarty jest w "Lalce" a jaki w takim "Werterze". O ile tą pierwszą czyta się z przyjemnością, to spotkanie z drugą grozi utratą zjedzonego wcześniej posiłku...

8,490 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-07 16:39:17)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

A mnie z poezji romantycznej zachwycił kiedyś wiersz: "Nad wodą wielką i czystą" Mickiewicza. Toż to czysta filozofia zen wink

Rozum jest ogromnie potrzebny i powinien mieć wiele do powiedzenia, ale przecenia się jego rolę. Albo jeszcze inaczej: oszukujemy się, że potrafimy wyrugować emocje.
"Czucie i wiara silniej mówi do mnie..."

Nie wytrzymam, żeby Wam Małgorzatą Hillar nie pojechać smile


 
My z drugiej połowy XX wieku
rozbijający atomy
zdobywcy księżyca
wstydzimy się
miękkich gestów
czułych spojrzeń
ciepłych uśmiechów

Kiedy cierpimy
wykrzywiamy lekceważąco wargi

Kiedy przychodzi miłość
wzruszamy pogardliwie ramionami

Silni cyniczni
z ironicznie zmrużonymi oczami

Dopiero późną nocą
przy szczelnie zasłoniętych oknach
gryziemy z bólu ręce
umieramy z miłości

8,491 Ostatnio edytowany przez luc (2021-02-07 16:29:31)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dzień dobry niedzielnie.
"Lalka" świetna. Zarówno powieść jak i serial. Był też film z Tyszkiewicz i Dmochowskim, ale obsada w serialu lepsza. Nie tylko głównych bohaterów. Niektóre pomniejsze postaci też były świetnie obsadzone.
Ja w ogóle lubię Prusa. "Emancypantki" też są niezłe.
Natomiast z naszej klasyki, na pierwszym miejscu niezmiennie stawiam "Ziemię obiecaną". Mogę ją czytać na okrągło.
Film Wajdy też był genialny. Tu zasługa reżysera w doborze aktorów, do czego zresztą Wajda zawsze miał niezłego nosa.

8,492

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

mnie się nie wiem czemu przypomniało takie coś smile może żeby nie zrobiło się za bardzo odlotowo big_smile

"Który przebiegasz niebo
Dudniąc bosymi stopami
I wieczność zapalasz na końcach wszechświata
Boże - ja najmniejsze ze stworzeń
chcę połaskotać cię w białą podeszwę

Chcę usłyszeć twój śmiech przenajświętszy
Co sypie gwiazdami cięższymi od grzechu
Jak w ogniu chcę stanąć w tym śmiechu
I chcę być przez to piękniejszy

Który w chaosie gmerasz
Paluchem rzucając galaktyk pomysły
Koszulą osłaniasz tajemnic okruchy
Stały jak głaz i jak potok bystry
Boże - ja najmniejsze ze stworzeń, zwykły karaluch
Ja chcę cię złapać za paluch."

8,493

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

O tak Luc, "Ziemia obiecana" jest świetna, chociaż moim zdaniem film, co się bardzo rzadko zdarza, jest lepszy niż książka, ale to oczywiście moje zdanie, film jest wspaniały smile Ja bardzo lubię Sienkiewicza wink Zawsze najbardziej lubiłam sagi rodzinne, przez dłuższy czas to był zawsze mój pierwszy wybór, nadal oczywiście lubię big_smile chyba najbardziej podobała mi się, tylko się nie śmiejcie big_smile, saga "Ptaki ciernistych krzewów", tak, to ten serial o księdzu i jego miłości do kobiety, ale serial głownie na tym sie skupił i bardzo na tym ubolewam, bo potencjał spory, aktorzy wg mnie bardzo dobrze wybrani. Książka jak dla mnie cudowna, wszystko mi się w niej podoba, nawet opisy przyrody, za którymi nie przepadam za bardzo, tutaj Australia jest tak opisana, ze czytałam z zapartym tchem smile

8,494 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-07 16:58:02)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Nie znałam tego. Rewelacja. Sprawdziłam już autora.
Rany, ilu rzeczy człowiek jeszcze nie wie, nie poznał, nie czytał!

"Ptaki..." świetnie się czytało, to kawał solidnej, smakowitej powieści.

A ja lubię czytać DOBRE opisy przyrody i podziwiać, jak autor maluje słowem, jak mistrzowsko włada tym swoim narzędziem.

8,495 Ostatnio edytowany przez luc (2021-02-07 16:55:29)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
lody miętowe napisał/a:

O tak Luc, "Ziemia obiecana" jest świetna, chociaż moim zdaniem film, co się bardzo rzadko zdarza, jest lepszy niż książka, ale to oczywiście moje zdanie, film jest wspaniały smile

Książka ma bardzo wiele wątków (pominiętych w filmie) i na początku czasem się trudno połapać.
Nie umiem powiedzieć czy książka lepsza czy film. Właściwie to książka jest gotowym scenariuszem. Natomiast zasługą Wajdy jest genialna obsada. Chyba trudno byłoby sobie dziś wyobrazić innego Moryca niż Pszoniak.

Reymont jest jednym z moich ulubionych pisarzy. Czytaliście "Bunt"?

8,496

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Odnoszę się Piegowata do Twojego braku skupienia do lektur, miałam podobnie, trwało parę lat, wracam znów do książek, ja przeczytałam STRASZNIE dużo książek, pod koniec to już zalatywało manią, pod koniec tzn przed przerwą jaka nastąpiła w czytaniu, ja już miałam tak że musiałam mieć pod ręką coś drukowanego, nawet jakiś manifest, bylebym w wolnej chwili mogła czytać, czytałam tak szybko że dobra, ciekawa książka była połknięta prawie na raz, miałam okresy na różne tematy, jak spodobało mi się coś danego pisarza to leciałam cały zakres twórczości, siebie wychowałam na' indiańskich książkach' bardzo mi imponowali ci szlachetni czerwonoskórzy smile
czytałam nawet o Róży Luksemburg i tej całej reszcie smile w podstawówce, a jednak mnie nie zindoktrynowała ta ideologia, najlepszy numer to był jak byłam w pierwszej ciąży i miałam zwolnienie pod koniec, przyswajałam tylko mało ambitne treści i czytałam kryminały bo to nie wymagały skupienia, biegał po nie młodszy brat, pewnego dnia wrócił pusto, pytam co ? biblioteka zamknięta ?  - pani powiedziała że wszystkie kryminały przeczytałaś, teraz jak oglądam filmy sensacji lub kryminalne, wszystko jakieś takie już było

8,497

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Ajko napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Romeo i Julia w wersji współczesnej na szczęście zakończyłoby się sceną seksu zbiorowego Romeo... oczywiście w więziennym prysznicu.

W sensie podnoszący mydło ?
A dla Julii jaki masz scenariusz?

Strach pomyśleć smile
Myślę jednak że zastosowanie na biednej Julii GHB to minimum we współczesnej wersji dramatu.

8,498

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:

"Słowik to, a nie skowronek się zrywa
I śpiewem przeszył trwożne ucho twoje

big_smile
Kto zgadnie skąd ten cytat ? ktoś pamięta ?
w sumie to proste i znane

Mnie się to nieodmiennie kojarzy z "Podróżą za jeden uśmiech" wink
Ktoś pamięta?

8,499 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-07 17:07:18)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Panno, jest tyle do przeczytania, a ja na jakieś błahostki tracę czas sad
Liczyłam na to że przejdzie samo, ale za długo to się już utrzymuje.
Kiedyś ciągnęło mnie do książków "jak mnicha do nieba, Cygana do skrzypiec, głodnego do chleba" smile

luc napisał/a:
paslawek napisał/a:

"Słowik to, a nie skowronek się zrywa
I śpiewem przeszył trwożne ucho twoje

big_smile
Kto zgadnie skąd ten cytat ? ktoś pamięta ?
w sumie to proste i znane

Mnie się to nieodmiennie kojarzy z "Podróżą za jeden uśmiech" wink
Ktoś pamięta?

Ale! smile
Jak nie pamiętać? Ciocia Kabała całą noc wkuwała, żeby oczarować kierowcę smile
Uwielbiałam tę powieść, podarowaną przez niezapomnianą moją babcię.

I "Telemacha w dżinsach" i Tolka Banana. I "Trzecią granicę", gdzie przemycił autor własne wspomnienia z ostatniej wielkiej wojny.

8,500

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Takie współczesne wersje historii, zawartych w opracowaniach z dawnych lat, mogłyby być ciekawe big_smile

8,501

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
luc napisał/a:
paslawek napisał/a:

"Słowik to, a nie skowronek się zrywa
I śpiewem przeszył trwożne ucho twoje

big_smile
Kto zgadnie skąd ten cytat ? ktoś pamięta ?
w sumie to proste i znane

Mnie się to nieodmiennie kojarzy z "Podróżą za jeden uśmiech" wink
Ktoś pamięta?


Oczywiście smile

"Tolka Banana" to nie lubiłem przez tę prowokację MO smile

8,502

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Bagiennik w Lalce  to Ty Ochockim jesteś  smile

8,503

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ela, to arystokratyczne pochodzenie się nie zgadza smile Poza tym, gdzie mi tam do jakiejś rewolucji smile Ale sporo podobieństw widzę smile

8,504 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-02-07 18:12:00)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Chodziło mi o podejście do życia:)

A lektura jest zdecydowanie  męska. 
Kobiety weszły już w nowe role. Są silniejsze i samodzielne i to już norma raczej.

8,505

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Z tym podejściem do życia coś jest na rzeczy smile

Natomiast fakt, żę jednak czasy II połowy XIX wieku trochę inaczej się przedstawiały dla kobiet, niż te obecne smile

8,506

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

No nie wiem czy takie inne. W ogóle, to jeśli chodzi o książkowy oryginał jedyną dla mnie znośną kobietą jest Kazia Wąsowska, znaczy wesoła wdówka. Aczkolwiek jej jedna z ostatnich rozmów z Wokulskim wyborna. Jak jej Wokulski wygarnął, że niczym w swych zwyczajach damy nie różnią się od kokot. Natomiast co drugi męski użytkownik forum, to zamiast się tu użalać rady pani Meliton powinien studiować lol

8,507

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:

Panno, jest tyle do przeczytania, a ja na jakieś błahostki tracę czas sad
Liczyłam na to że przejdzie samo, ale za długo to się już utrzymuje.
Kiedyś ciągnęło mnie do książków "jak mnicha do nieba, Cygana do skrzypiec, głodnego do chleba" smile

luc napisał/a:
paslawek napisał/a:

"Słowik to, a nie skowronek się zrywa
I śpiewem przeszył trwożne ucho twoje

big_smile
Kto zgadnie skąd ten cytat ? ktoś pamięta ?
w sumie to proste i znane

Mnie się to nieodmiennie kojarzy z "Podróżą za jeden uśmiech" wink
Ktoś pamięta?

Ale! smile
Jak nie pamiętać? Ciocia Kabała całą noc wkuwała, żeby oczarować kierowcę smile
Uwielbiałam tę powieść, podarowaną przez niezapomnianą moją babcię.

I "Telemacha w dżinsach" i Tolka Banana. I "Trzecią granicę", gdzie przemycił autor własne wspomnienia z ostatniej wielkiej wojny.

Też to czytałem za młodego, Bahdaj fajnie pisał. Wtedy też Minkowski mi wpadł w ręce,, Wyspa Szatana "sporo różnych przemyśleń w niej było.

8,508

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Morfeusz1 napisał/a:

Też to czytałem za młodego, Bahdaj fajnie pisał. Wtedy też Minkowski mi wpadł w ręce,, Wyspa Szatana "sporo różnych przemyśleń w niej było.

Bahdaj, Minkowski i oczywiście Niziurski. Nienacki, Szklarski i May.
Dwóch pierwszych moje dzieci "nie kupiły", za to pozostałymi zaczytywały się.

8,509 Ostatnio edytowany przez Morfeusz1 (2021-02-08 01:05:46)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
luc napisał/a:
Morfeusz1 napisał/a:

Też to czytałem za młodego, Bahdaj fajnie pisał. Wtedy też Minkowski mi wpadł w ręce,, Wyspa Szatana "sporo różnych przemyśleń w niej było.

Bahdaj, Minkowski i oczywiście Niziurski. Nienacki, Szklarski i May.
Dwóch pierwszych moje dzieci "nie kupiły", za to pozostałymi zaczytywały się.

Fajnie, Szklarski dużo dodatkowych opisów robił w przygodach Tomka. Najlepsza dobrowolna lekcja geografi. W jego książkach było wszystko, i przyroda, i opisy Polski za cara. Mam je wszystkie.Niziurski pisał fajnie dla młodzieży, czasem fajnie przemycał coś więcej, jak w 7 wtajemniczeniu.

8,510 Ostatnio edytowany przez luc (2021-02-08 01:08:21)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Też mam wszystkie ksiązki Szklarskiego.

Morfeusz1 napisał/a:

Najlepsza dobrowolna lekcja geografi.

I dużo historii.
Świetnie pisał. Ksiązki są przygodowe, a przy okazji mnóstwo informacji - tak jak pisałeś - z geografii, historii, podawane w bardzo przystępny, nienużący sposób.

"Siódme wtajemniczenie" to moja ulubiona książka Niziurskiego.

8,511 Ostatnio edytowany przez Morfeusz1 (2021-02-08 01:21:41)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Sporo tych książek miało swoją realizację filmową. Dziś już tego nikt nie robi. Szkoda. Pod tym względem myślę, że mieliśmy fajniej.Pamiętasz teleranek i tego koguta?

8,512

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Morfeusz1 napisał/a:

Pod tym względem myślę, że mieliśmy fajniej.Pamiętasz teleranek i tego koguta?

No pewnie smile
A jeszcze bardziej "Zwierzyniec" z nieodżałowanym Michałem Sumińskim.

8,513

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
luc napisał/a:
Morfeusz1 napisał/a:

Pod tym względem myślę, że mieliśmy fajniej.Pamiętasz teleranek i tego koguta?

No pewnie smile
A jeszcze bardziej "Zwierzyniec" z nieodżałowanym Michałem Sumińskim.

Echhh, świetnie potrafił trafić do młodego widza.
Pamiętasz ten feriowy serial?

https://youtu.be/epgyu_2QieE

8,514

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Morfeusz1 napisał/a:
luc napisał/a:
Morfeusz1 napisał/a:

Pod tym względem myślę, że mieliśmy fajniej.Pamiętasz teleranek i tego koguta?

No pewnie smile
A jeszcze bardziej "Zwierzyniec" z nieodżałowanym Michałem Sumińskim.

Echhh, świetnie potrafił trafić do młodego widza.

Można było w nieskończoność słuchać jego gawęd o zwierzętach.

Morfeusz1 napisał/a:

Pamiętasz ten feriowy serial?
https://youtu.be/epgyu_2QieE

A wiesz, że tego nie pamiętam. Który to mógł być rok?

8,515 Ostatnio edytowany przez Morfeusz1 (2021-02-08 01:38:11)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Lata 80 te, przeplatanka była, Wakacje z duchami, Szaleństwo Majki Skowron i właśnie verano Azul, niebieskie lato, o rany ile ja mam lat smile. Ciekawe kto pamięta Delfin Um. I 5-10-15.

Posty [ 8,451 do 8,515 z 12,682 ]

Strony Poprzednia 1 129 130 131 132 133 196 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024