30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Strony Poprzednia 1 127 128 129 130 131 196 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8,321 do 8,385 z 12,682 ]

8,321

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Już temat o którym piszecie odżył w nowym wcieleniu ,mam nadzieję nie na długo

Zobacz podobne tematy :

8,322

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:

To o seksie się już w ogóle nie rozmawia ? big_smile

8,323

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Jeśli chodzi o szanty to mnie w duszy gra ta 'Był 59 rok' i jeszcze mi się podoba taka o szalejących 50-kach..... tych koło przylądka Horn

8,324 Ostatnio edytowany przez Ajko (2021-02-05 15:58:07)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:
Misinx napisał/a:

To o seksie się już w ogóle nie rozmawia ? big_smile



No właśnie widzę, że Misinx taki prowokator trąbka, prowokuje, prowokuje. Ty dla niego zaczynasz nawijać o swojej stadninie koni, a on cisza. Udaje cicho ciemnego lol

8,325 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2021-02-05 16:01:20)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Ajko napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:
Misinx napisał/a:

To o seksie się już w ogóle nie rozmawia ? big_smile



No właśnie widzę, że Misinx taki prowokator trąbka, prowokuje, prowokuje. Ty dla niego zaczynasz nawijać o swojej stadninie koni, a on cisza. Udaje cicho ciemnego lol

Nagły huk w uszach grał i już atak trwał,
To fregaty uzbrojone rzędem w setki dział.
Czarny dym spowił nas, przyszedł śmierci czas,
Krzyk i lament mych kamratów, przerywany ogniem katów.

Skoro seksu z sukcesem 3 dekady nie uprawiam, to przynajmniej mogę pośpiewać big_smile

8,326

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Hahaha, myślałam Lucek ze ci ktoś maila zhakował, no bo skąd kotek na kolanach? tongue podejrzane tongue załapałam wink

8,327

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

śpiewaj na zdrowie. Ja non stop śpiewam. Nasze ludowe przyspiewki są pełne seksu smile. Trochę ciężko zrozumieć.

8,328 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2021-02-05 16:10:12)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Ajko napisał/a:

śpiewaj na zdrowie. Ja non stop śpiewam. Nasze ludowe przyspiewki są pełne seksu smile. Trochę ciężko zrozumieć.

U mnie wczorajszy wieczór był spędzony z niewiastą, ale bez niczego większego big_smile
I trzeba przyznać, że aż ze stolicy.

8,329

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Człowieku ale nowiny!!! I jeszcze kotek na kolanach był czyli nie stroniliście od siebie.

8,330

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Z tym kotkiem to widzę, że chyba nikt nie załapał skąd wziąłem tamten tekst big_smile

8,331

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

U mnie wczorajszy wieczór był spędzony z niewiastą, ale bez niczego większego big_smile
I trzeba przyznać, że aż ze stolicy.

Uwiebiam takie kawałki, harcerstwo się przypomina

8,332

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

Z tym kotkiem to widzę, że chyba nikt nie załapał skąd wziąłem tamten tekst big_smile

Czyli dzień jak co dzień niewyraźnie mówisz smile

8,333 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-02-05 16:27:20)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Pomimo, że człowiek z gór pochodzi, to akurat szanty polubiłem smile Swego czasu się chodziło w Krk do jednej knajpy, gdzie owe pieśni były popularne smile

8,334

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Przyznam szczerze, ze początkowo nie załapałam z kotkiem big_smile

8,335

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
bagienni_k napisał/a:

Pomimo, że człowiek z gór pochodzi, to akurat szanty polubiłem smile Swego czasu się chodziło w Krk do jednej knajpy, gdzie owe pieśni były popularne smile


Też miałam czas, że się zasłuchiwałam.

8,336

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

znalazłam tą szanty co też mi się podoba ' z pacyfiku na atlantyk' nie radzę z linkiem bo bym zapodała

8,337

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
lody miętowe napisał/a:

Przyznam szczerze, ze początkowo nie załapałam z kotkiem big_smile

A pochwalić się niewiastą? smile

8,338

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Jak masz ochotę to się pochwal, czemu nie wink

8,339

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

stąd to rozdrażnienie.. smile

8,340 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-02-05 17:44:59)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:

A ja, kurde, gdzie na tym Podkarpaciu się nie ruszę, tam jakieś domy i ludzie smile A najfajniejsze spacery to na łono natury przecież. Po lasach się kiedyś włóczyłam kilometrami. Sama i o dziwo, wcale się nie bałam - dziś chyba jednak nie miałabym tyle odwagi.
Bagiennik, myślę, że nadzienie do kartaczy (a raczej cepelinów, bo kartacze to ponoć bez farszu) to kwestia inwencji, choć pewnie są klasyczne przepisy.

Kartacze np w augustowskim są odświętnym przysmakiem regionalnym i prawilne są z nadzieniem z mięsa oczywiście ze skraweczkami.
Ja znam je w takiej wersji a mój rekord na raz i za jednym posiedzeniem to 12 sztuk . 


" Kartacze vel Cepeliny
Kartacze to potrawa pochodzenia litewskiego, która zagościła w kuchni regionalnej Suwalszczyzny. Na Litwie noszą nazwę cepelinów, chociaż to określenie przyjęło się również w Polsce. Kartacze uważane są również za typową potrawę Podlasia co jest w dużej mierze konsekwencją ostatniej reformy administracyjnej. Odpowiednikami kartaczy są ogólnopolskie pyzy z mięsem. Z kolei na Śląsku będą to klůski čorne (czarne kluski) z tą różnicą, że czarne kluski śląskie nigdy nie zawierają mięsa (podobnie jak zwyczajne kluski śląskie), a w Czechach będzie to jedna z odmian wszechobecnych knedlików.
Od wymienionych form klusek kartacze różnią się  przede wszystkim rozmiarem. Są dużo większe niż typowe pyzy. Różnią się też kształtem. Są wydłużone niczym piłka do rugby. Chociaż mój kolega z Augustowa twierdzi, że kartacze są kuliste niczym pyzy (tyle, że większe), a to cepeliny są wydłużone i przypominają kształtem właśnie sterowce."

8,341

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

No i pan profesor paslawek zrobił nam wykład smile ja tam lubię wszystkie kluchy big_smile jak tak dalej pójdzie to ze mnie się klucha zrobi big_smile cholercia, przytylo mi się sad a tu jeszcze tłusty czwartek wink

8,342

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Porządek kurna musi być smile
Młodzieży tongue

Brawo Lucek big_smile

8,343

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

U mnie solidne 94 kg.
Ale przejadam stres ostatnio hmm
A tak ładnie 92 było na początku roku.

Wspomniana Dama....
https://pbs.twimg.com/media/EtapaJ1XMAEUTqT?format=jpg&name=4096x4096

big_smile

8,344

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Update
Brawo KLus(c)ek tongue

8,345

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:

Update
Brawo KLus(c)ek tongue

Nie ma. We wrześniu muszę sprowadzić czy się te moce z Hogwartu odpalają big_smile

8,346

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Oj Lucus, Lucus big_smile to ciemne piwko? Wygląda apetycznie ta Twoja towarzyszka wink
94 to może być i dużo i mało, zależy ile masz wzrostu? big_smile

8,347

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Lager - kwaśny, 6%. Mój gust.
Obecnie szykuję się w przyszłym tygodniu na importowany Barley Wine o ile będzie dalej do kupienia butelka.

Towarzyszka była znakomita. Nawet trysnęła na początku, więc no chyba wszyscy zadowoleni big_smile

8,348

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

big_smile big_smile no najważniejsze, ze zadowolenie obustronne tongue to piwko jednak nie w moim guście, no ale na warszawskie damy to ja nie lece, na żadne zresztą big_smile

8,349

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
lody miętowe napisał/a:

big_smile big_smile no najważniejsze, ze zadowolenie obustronne tongue to piwko jednak nie w moim guście, no ale na warszawskie damy to ja nie lece, na żadne zresztą big_smile

Jedyna dama na jaką mogę sobie pozwolić big_smile

Mnie kusi kupno Barley Wine importowanego ze Szkocji, ale cena za butelkę 27 zł trochę daje na wstrzymanie.

8,350 Ostatnio edytowany przez lody miętowe (2021-02-05 19:09:54)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Aż sprawdziłam w Google co to za wynalazek big_smile brzmi interesująco i może być smaczne, ale cena hmmm, dla mnie za dużo i nie dałabym tyle za butelkę, ale ja też piwoszem i koneserem nie jestem, znam takich co tyle by dali wink od nas dostali nawet w prezencie ślubnym, zamiast kwiatków big_smile, kilka rzemieślniczych piw, które przywieźliśmy z naszych wakacji

8,351

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
lody miętowe napisał/a:

Aż sprawdziłam w Google co to za wynalazek big_smile brzmi interesująco i może być smaczne, ale cena hmmm, dla mnie za dużo i nie dałabym tyle za butelkę, ale ja też piwoszem i koneserem nie jestem, znam takich co tyle by dali wink od nas dostali nawet w prezencie ślubnym, zamiast kwiatków big_smile, kilka rzemieślniczych piw, które przywieźliśmy z naszych wakacji

Bo tym się człowiek raczy przez trochę czasu wink

A co do dam to z jedną taką piszę sobie, ale co będzie to będzie.

8,352

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Za tyle też bym się delektowała big_smile
To życzę żeby było dobrze i żeby na tej warszawskiej się nie skończyło wink dama, niewiasta, kto tak jeszcze ładnie mówi? big_smile

8,353 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2021-02-05 19:21:06)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
lody miętowe napisał/a:

Za tyle też bym się delektowała big_smile
To życzę żeby było dobrze i żeby na tej warszawskiej się nie skończyło wink dama, niewiasta, kto tak jeszcze ładnie mówi? big_smile

Ja i powodzenia big_smile
Oj Miętusku szybko pójdzie na niczym ^^

A ja lubię mówić per pan/pani itd.
Z resztą podczas debat ciężko inaczej.
Po prostu klasykiem - szybko kończę sprawy big_smile

8,354 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-05 19:58:51)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Hej, hej!
Mam dzisiaj humorek jak złoto. Zafundowałam sobie wczoraj lenioterapię - to mi zawsze dobrze robi, bo przywraca nadwątloną energię.
Niby człowiek materialistą nie jest, ale nie oszukujmy się - zakupami można sobie "zrobić" nastrój. Otóż wczoraj pewien szmateks ogłosił, że wyprzedaje po dwa złote za sztukę eleganckie spodnie i jeszcze oferuje drugą parę gratis. Zachęcona, choć nieco sceptyczna poszłam zobaczyć, co w trawie piszczy i jestem właścicielką dwóch par nogawek smile szykownych, w rzeczy samej smile Ino muszę nogawice skrócić.
Wcześniej pomyliłam szmateksy i wdepnęłam do przybytku po sąsiedzku. Za 6,50 nabyłam ODLOTOWY płaszcz z weluru czy aksamitu, nie bardzo się na tym znam. Cudownie granatowy i taliowany jak lubię. Niepotrzebny mi w gruncie rzeczy, ale tak mnie zauroczył, że musiałam... Diabelnie lubię fatałaszki, a najbardziej takie niepowtarzalne, których nie nosi pół miasta.

Pepkowe niepokoje wybiłam sobie z głowy, w czym bardzo mi pomógł - możecie się ze mnie śmiać - ostatnio opisywany sen. Po prostu stwierdziłam, że skoro zdecydowałam tak a nie inaczej, to nie będę tego wałkować i międlić, nawet jeśli gość się u mnie czasem pokaże - a pokazuje się rzadziej i może wreszcie sam spasuje. Dzisiaj wspólna znajoma napisała do mnie, żebym zobaczyła, co wypisuje na Fb, więc zajrzałam - i tylko się uśmiechnęłam z politowaniem. Jak dzieciak popisuje się niby to zaręczynami z Nową. Tym razem nie rusza mnie to wcale. Smarkateria.

A synuś pieca przypilnował i w domu jest fajnie - nie to co wczoraj. Niewiele rzeczy tak psuje humor jak wyziębione mieszkanie.

8,355

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Oj Lucek masz Ty to szczęście, tryskające towarzyszka, nie ma co tongue Dobrze, żę etykieta nie jest w kolorze czerwonym smile

Najdroższym piwem, jakie widziałem w sklepie było "Carskie" w Białowieży za jakieś 17 zł, ale..za 0,7 l smile

8,356 Ostatnio edytowany przez lody miętowe (2021-02-05 19:28:26)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

A czemu by nie? Gorszy jesteś od innych facetów? Buźką chyba nie straszysz, pracujesz nad sobą, wspominałeś o ćwiczeniach, czyli ciało pewnie też w porządku albo i więcej niż dobrze big_smile widać, po tym jak piszesz, ze inteligentne poczucie humoru i głupi nie jesteś, wiec? wink

Osobiście nie lubię paniowania, chociaż wiadomo, zależy od okoliczności, nie z każdym można przejsc na ty. Jakich debat? Gdzie się udzielasz?

Edit: jak się szybko kończy to trzeba cały czas ćwiczyć, w końcu zaskoczy i będzie juz ok. tongue

8,357 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-02-05 19:49:09)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:

Smarkateria.

Niewątpliwie tongue
Ehhh młodzi,młodzi smile
Tym razem zamilknę . smile

8,358

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:

Hej, hej!
Mam dzisiaj humorek jak złoto. Zafundowałam sobie wczoraj lenioterapię - to mi zawsze dobrze robi, bo przywraca nadwątloną energię.
Niby człowiek materialistą nie jest, ale nie oszukujmy się - zakupami można sobie "zrobić" nastrój. Otóż wczoraj pewien szmateks ogłosił, że wyprzedaje po dwa złote za sztukę eleganckie spodnie i jeszcze oferuje drugą parę gratis. Zachęcona, choć nieco sceptyczna poszłam zobaczyć, co w trawie piszczy i jestem właścicielką dwóch par nogawek smile szykownych, w rzeczy samej smile Ino muszę nogawice skrócić.
Wcześniej pomyliłam szmateksy i wdepnęłam do przybytku po sąsiedzku. Za 6,50 nabyłam ODLOTOWY płaszcz z weluru czy aksamitu, nie bardzo się na tym znam. Cudownie granatowy i taliowany jak lubię. Niepotrzebny mi w gruncie rzeczy, ale tak mnie zauroczył, że musiałam... Diabelnie lubię fatałaszki, a najbardziej takie ulikalne, których nie nosi pół miasta.

Pepkowe niepokoje wybiłam sobie z głowy, w czym bardzo mi pomógł - możecie się ze mnie śmiać - ostatnio opisywany sen. Po prostu stwierdziłam, że skoro zdecydowałam tak a nie inaczej, to nie będę tego wałkować i międlić, nawet jeśli gość się u mnie czasem pokaże - a pokazuje się rzadziej i może wreszcie sam spasuje. Dzisiaj wspólna znajoma napisała do mnie, żebym zobaczyła, co wypisuje na Fb, więc zajrzałam - i tylko się uśmiechnęłam z politowaniem. Jak dzieciak popisuje się niby to zaręczynami z Nową. Tym razem nie rusza mnie to wcale. Smarkateria.

A synuś pieca przypilnował i w domu jest fajnie - nie to co wczoraj. Niewiele rzeczy tak psuje humor jak wyziębione mieszkanie.

Szykujcie się do powrotu zimy za tydzień smile
Pochwal się płaszczykiem lepiej smile

lody miętowe napisał/a:

A czemu by nie? Gorszy jesteś od innych facetów? Buźką chyba nie straszysz, pracujesz nad sobą, wspominałeś o ćwiczeniach, czyli ciało pewnie też w porządku albo i więcej niż dobrze big_smile widać, po tym jak piszesz, ze inteligentne poczucie humoru i głupi nie jesteś, wiec? wink

Osobiście nie lubię paniowania, chociaż wiadomo, zależy od okoliczności, nie z każdym można przejsc na ty. Jakich debat? Gdzie się udzielasz?

Edit: jak się szybko kończy to trzeba cały czas ćwiczyć, w końcu zaskoczy i będzie juz ok. tongue

Ciało ostatnio gorzej, bo się przytyło, choć nie jest źle big_smile
Budowę mam taką nie wiem - normalną, ale już wlazłem na wspomagacze i robimy na lato. Sprawy w domu trochę niepozwalały na trzymanie dyscypliny żywieniowej.
A czy gorszy jestem? A czy lepszy jestem? big_smile
Każdy na jakimś polu jest jednym i drugim.
A na pewno jestem osobą niestabilną.

No dobrze - skoro nie ma być paniowania to nie. Pora na mizoginizm. big_smile

Jak szybko kończy, to szybciej można iść do domu. big_smile
Po co ćwiczyć? yikes

8,359

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Po co zaraz takie skrajności, ze mizoginizm, a nie można tak po środku? wink

W jakim sensie jesteś niestabilny?


Bagiennik, a czemu dobrze, ze nie czerwona etykietka? Chyba nie załapałam big_smile

8,360

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
lody miętowe napisał/a:

Po co zaraz takie skrajności, ze mizoginizm, a nie można tak po środku? wink

W jakim sensie jesteś niestabilny?


Bagiennik, a czemu dobrze, ze nie czerwona etykietka? Chyba nie załapałam big_smile

Bo pośrodku jest nuda i brak ładunku big_smile

Emocjonalnie i nerwowo (nerwica zdiagnozowana + depresja).
Jestem darwinistą społecznym, jak wiem po znajomych przypadki kiedy ich partnerki/partnerzy mieli różne problemy. Prędzej czy później coś walnęło ostatecznie.

8,361 Ostatnio edytowany przez lody miętowe (2021-02-05 19:54:33)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Jedno i drugie da się leczyć i można z tym żyć Lucek i nie oznacza, ze trzeba z czegoś w życiu rezygnować, jak druga, bliska osoba przy boku. Czasami jest nawet lepiej i druga osoba jest wsparciem. Tak szczerze to nie wiem czy Wilk nie ma też nerwicy i inne przypadłości, które czasami rzutują w jakiś sposób na nasze życie, ale ja wiedziałam o tym od początku i chociaż czasami jest dziwnie, jak to sam określił, mnie to jakoś wielce nie przeszkadza, da się żyć smile

Kiedyś tez uważałam, ze po środku to nuda, ze letnio to nijak, ale teraz tak nie uważam wink

Aha, nie ma co patrzeć na innych, to ze innym nie wyszło, to nie oznacza ze u Ciebie też tak musi być

8,362 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-02-05 19:54:46)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

To coś, co niektórzy nazywają nudą, jest piękne.

8,363

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
lody miętowe napisał/a:

Jedno i drugie da się leczyć i można z tym żyć Lucek i nie oznacza, ze trzeba z czegoś w życiu rezygnować, jak druga, bliska osoba przy boku. Czasami jest nawet lepiej i druga osoba jest wsparciem. Tak szczerze to nie wiem czy Wilk nie ma też nerwicy i inne przypadłości, które czasami rzutują w jakiś sposób na nasze życie, ale ja wiedziałam o tym od początku i chociaż czasami jest dziwnie, jak to sam określił, mnie to jakoś wielce nie przeszkadza, da się żyć smile

Kiedyś tez uważałam, ze po środku to nuda, ze letnio to nijak, ale teraz tak nie uważam wink

Da, ale już na ten temat napisałem stanowisko wink
Utrata kapitału ostatecznie była, bo u mnie to wszystko działa na zasadzie błędnego koła.
Wręcz cytując Kisiela - Pewne jest to, że jestem w dupie, ale co gorsza się zadomowiłem... i jest mi w tym dobrze.

A co do kwestii drugiej osoby.
Ostatecznie 30 lat człowiek trwał głównie bez niej. Przyzwyczajenie życiowe jest. Brak pewnych zachowań również.
Moim zdaniem to sprawa przegrana, a motywacji do nauki interakcji międzyludzkich na tym polu nie mam ochoty.
Jak ktoś sam nawiązuje kontakt to spoko, nie będę nikogo blokował, ale wiem, że sam i tak pójdę w izolację.

8,364

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

Jestem darwinistą społecznym,

Powiało grozą brrrry smile

https://media2.giphy.com/media/VI2weED7LURIMNardK/giphy-downsized.gif

8,365

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Jestem darwinistą społecznym,

Powiało grozą brrrry smile

https://media2.giphy.com/media/VI2weED7LURIMNardK/giphy-downsized.gif

Come to papa

https://i.imgur.com/qECsnNg.gif

8,366

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

A ja ooo na to smile

https://mblogthumb-phinf.pstatic.net/MjAxODA0MDdfNTAg/MDAxNTIzMDk2MDk1MjEy.51iBm1Vlm0_pyCSHPqTJtffFQ2DfJ6HiaZtttIBmBiAg.0jI2-Hv7UdcdzY_eRVVTBppf0kUMWPO0Wa6PBfebsEcg.GIF.music98980/e098fa34140d474ab08c4e8441a11492_p.gif?type=w2

8,367

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dobry wieczór.

Lucyfer666 napisał/a:

Z chęcią smile
Skoro zapraszasz jeszcze to nie śmiem odmówić smile

Odmówić zawsze mozna wink ale skoro nie odmawiasz, to kiedyś wypijemy porto. Ciekawe jak by smakowało w górach?


Lucyfer666 napisał/a:

Bo pośrodku jest nuda i brak ładunku big_smile

Jestem darwinistą społecznym, jak wiem po znajomych przypadki kiedy ich partnerki/partnerzy mieli różne problemy. Prędzej czy później coś walnęło ostatecznie.

Trzeba Ci jakiegoś wyzwania, czegoś nowego.
Nudny na pewno nie jesteś.
A w związkach może walnąć z różnych powodów.

8,368

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Lucek, sto razy wolę powrót zimy niż to, co było wczoraj. Miałam chęć się powiesić (no, prawie wink )

8,369 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2021-02-05 20:08:18)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:

A ja ooo na to smile

https://mblogthumb-phinf.pstatic.net/MjAxODA0MDdfNTAg/MDAxNTIzMDk2MDk1MjEy.51iBm1Vlm0_pyCSHPqTJtffFQ2DfJ6HiaZtttIBmBiAg.0jI2-Hv7UdcdzY_eRVVTBppf0kUMWPO0Wa6PBfebsEcg.GIF.music98980/e098fa34140d474ab08c4e8441a11492_p.gif?type=w2

https://i.imgur.com/hnZgsHZ.gif

luc napisał/a:

Dobry wieczór.

Lucyfer666 napisał/a:

Z chęcią smile
Skoro zapraszasz jeszcze to nie śmiem odmówić smile

Odmówić zawsze mozna wink ale skoro nie odmawiasz, to kiedyś wypijemy porto. Ciekawe jak by smakowało w górach?


Lucyfer666 napisał/a:

Bo pośrodku jest nuda i brak ładunku big_smile

Jestem darwinistą społecznym, jak wiem po znajomych przypadki kiedy ich partnerki/partnerzy mieli różne problemy. Prędzej czy później coś walnęło ostatecznie.

Trzeba Ci jakiegoś wyzwania, czegoś nowego.
Nudny na pewno nie jesteś.
A w związkach może walnąć z różnych powodów.

Luc, ja obecnie chcę spokoju i snu dłuższego niż 2 godziny big_smile
A co do nowości to buty mam, raczki mam, czekan zamówiony będzie przez weekend ;D
Zima ma wrócić, więc Tatry czekają. Z przyjacielem jadę.

Piegowata'76 napisał/a:

Lucek, sto razy wolę powrót zimy niż to, co było wczoraj. Miałam chęć się powiesić (no, prawie wink )

Ja od października mam ochotę.

8,370

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

big_smile i to ma być straszne panowie? big_smile

Twój wybór Lucek, wiadomo, ze nic na siłę, ale jak słyszę, ze ktoś ma 30 lat i mówi ze juz nie ma szans np.na szczęśliwy związek to mnie skręca po prostu i wg mnie takie myślenie jest głupie. Jest trudniej, owszem, widzę to chociażby po nas, ludzie juz maja swoje przyzwyczajenia, ale spokojnie da się dogadać i juz wiem który noz KONIECZNIE musi być wsadzony w która przedziałów na stojaku big_smile dla mnie to nieważne, ale Wilka irytuje, także wkładam jak tam chce i wielkim problemem to przecież nie jest wink to taki prostu, głupi przykład, z reszta idzie podobnie wink

8,371 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-02-05 20:12:47)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Z czerwoną etykietą wypaliłem, bo padło okreslenie "towarzyszka" a to mi się już dośc jednoznacznie kojarzy.

Lucek ma rację z pewnością w jednym: w pewnym wieku ma się określone przyzwyczajenia, których się po prostu nie chce zmieniać smile Choć oczywiście można. Ja na przykład w pewnych kwestiach mam bardzo utylitarne podejśćie, nawet powiedziałbym, że minimalistyczne. Uważam je zresztą za słuszne, i jak czytam czasami o tym, na co zwracają uwagę kobiety, chociażby w kwestii mieszkania, to się za głowę łapię i zastanawiam czy byłbym w stanie wytrzymać z kimś, kto przywiązuje wagę do takich detali.
Zatem to czasami nie kwestia możliwości czy chęci jako takich, ale wizji, jak to ma wyglądać potem, jeśli ma się człowiek spierać o jakies pierdoły.

Skąd Wy te wszystkie gif-y bierzecie? smile

8,372 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-02-05 20:10:42)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
lody miętowe napisał/a:

big_smile i to ma być straszne panowie? big_smile

To Ty nas przestrasz smile Miętusku

Czekamy .

8,373

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

Luc, ja obecnie chcę spokoju i snu dłuższego niż 2 godziny big_smile

Masz problem ze snem?
Może już pisałeś, ale nie doczytałam.
A co z tym spokojem?
Ja to już czasem chcę trochę spokoju, ale tylko czasem, bo i tak na tyłku ciężko mi usiedzieć.

8,374 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2021-02-05 20:16:21)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
lody miętowe napisał/a:

big_smile i to ma być straszne panowie? big_smile

XD

lody miętowe napisał/a:

Twój wybór Lucek, wiadomo, ze nic na siłę, ale jak słyszę, ze ktoś ma 30 lat i mówi ze juz nie ma szans np.na szczęśliwy związek to mnie skręca po prostu i wg mnie takie myślenie jest głupie. Jest trudniej, owszem, widzę to chociażby po nas, ludzie juz maja swoje przyzwyczajenia, ale spokojnie da się dogadać i juz wiem który noz KONIECZNIE musi być wsadzony w która przedziałów na stojaku big_smile dla mnie to nieważne, ale Wilka irytuje, także wkładam jak tam chce i wielkim problemem to przecież nie jest wink to taki prostu, głupi przykład, z reszta idzie podobnie wink

Czym skorupka nasiąknie za młodu.
Miętusku no wybacz, ale okresu miłostek z liceum itd. nagle człowiek nie przeskoczy.
Jestem w tej skali wieku, gdzie jednak oczekiwania są inne, a nie do końca widzę sens inwestować w tę sferę życia, gdzie naprawdę płaci się sporo.

bagienni_k napisał/a:

Z czerwoną etykietą wypaliłem, bo padło okreslenie "towarzyszka" a to mi się już dośc jednoznacznie kojarzy.

Lucek ma rację z pewnością w jednym: w pewnym wieku ma się określone przyzwyczajenia, których się po prostu nie chce zmieniać smile Choć oczywiście można. Ja na przykład w pewnych kwestiach mam bardzo utylitarne podejśćie, nawet powiedziałbym, że minimalistyczne. Uważam je zresztą za słuszne, i jak czytam czasami o tym, na co zwracają uwagę kobiety chociażby w kwestii mieszkania, to się zastanawiam czy byłbym w stanie wytrzymać z kimś, kto przywiązuje wagę do takich detali.

Dlatego warto mieć piwnicę.
Albo solidny kaloryfer w kuchni.

luc napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Luc, ja obecnie chcę spokoju i snu dłuższego niż 2 godziny big_smile

Masz problem ze snem?

Dieta Atusia nie jest fajna. Jest więcej opieki, bo sporo spacerów i 2-3 razy w nocy trzeba wyjść na ogródek.
W pracy idzie słabo. Nie chciałem tego robić, ale szykuje się albo ograniczenie etatu albo zwolnienie, bo po prostu wzrost kosztów w tym roku jest szokujący, przy kryzysie, spadkach, a te urwy rządowe drenują więcej.

8,375

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Oj tak, tzw święty spokój i przez niektórych pogardzana "nuda" bywają zbawienne, jak człowiek chce zwyczajnie odetchnąć a nie ciągle gonić tak, że nawet po d**ie nie ma czasu się podrapać...

8,376 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2021-02-05 20:20:33)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
bagienni_k napisał/a:

Oj tak, tzw święty spokój i przez niektórych pogardzana "nuda" bywają zbawienne, jak człowiek chce zwyczajnie odetchnąć a nie ciągle gonić tak, że nawet po d**ie nie ma czasu się podrapać...

Dużo bardziej wolę zmęczenie fizyczne, niż psychiczne, bo fizycznie zrobię swoje i tyle.
Ja jestem w sytuacji stałego stresu psychicznego od... w sumie za niedługo mija rok.
Ogólnie się znacznie zradykalizowałem.

8,377

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

Miętusku no wybacz, ale okresu miłostek z liceum itd. nagle człowiek nie przeskoczy.

No, nie przeskoczysz. To trzeba brać co jest. W sensie - z życia.
Nie bądź malkontentem tongue

Lucyfer666 napisał/a:

dieta Atusia nie jest fajna. Jest więcej opieki, bo sporo spacerów i 2-3 razy w nocy trzeba wyjść na ogródek.

Rozumiem.

Lucyfer666 napisał/a:

W pracy idzie słabo. Nie chciałem tego robić, ale szykuje się albo ograniczenie etatu albo zwolnienie, bo po prostu wzrost kosztów w tym roku jest szokujący, przy kryzysie, spadkach, a te urwy rządowe drenują więcej.

Jest jak jest. W większości państw sielanki nie ma. Trzeba przeczekać kryzys.

8,378

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dla mnie życie to gra u sumie zerowej Luc smile
Jak mam brać co moje, to robię marsz o władzę wink
A teoria władzy jest bardzo, ale to bardzo ciekawa.

8,379

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

Dla mnie życie to gra u sumie zerowej Luc smile

uuu, to jest gorzej niż myslałam

Lucyfer666 napisał/a:

Jak mam brać co moje, to robię marsz o władzę wink

To do boju!

8,380

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
luc napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Dla mnie życie to gra u sumie zerowej Luc smile

uuu, to jest gorzej niż myslałam

Lucyfer666 napisał/a:

Jak mam brać co moje, to robię marsz o władzę wink

To do boju!

A jak myślałaś?

8,381

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Lucek na wójta sorry burmistrza NS !

8,382

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Przypomniał mi sie temat, ktory moj tutaj założył, jak nadrobić stracony czas, napisał to chyba majac 27 albo 28 lat, chodziło oczywiscie o relacje damsko-męskie, czyli zerowe doświadczenie. To mi sie przypomniało jak Lucyferku napisałeś ze nie da sie przeskoczyc np licealnych miłości.  Dla mnie to nie miało żadnego znaczenia, jakby miał nawet te 30 lat to tez by nie miało, no chyba jedna taka na świecie nie jestem? :-D

8,383 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2021-02-05 20:36:47)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:

Lucek na wójta sorry burmistrza NS !

Prezydenta. big_smile
Miasto Kwiatów i Zieleni proszę Pana big_smile
Dużo pracy czeka, żeby przywrócić ten tytuł.

lody miętowe napisał/a:

Przypomniał mi sie temat, ktory moj tutaj założył, jak nadrobić stracony czas, napisał to chyba majac 27 albo 28 lat, chodziło oczywiscie o relacje damsko-męskie, czyli zerowe doświadczenie. To mi sie przypomniało jak Lucyferku napisałeś ze nie da sie przeskoczyc np licealnych miłości.  Dla mnie to nie miało żadnego znaczenia, jakby miał nawet te 30 lat to tez by nie miało, no chyba jedna taka na świecie nie jestem? :-D

To sprawa indywidualna, ale często TAK - ma ogromne znaczenie.

8,384

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

A jak myślałaś?

Depresja, nerwica. Z tym się da żyć i starać niwelować skutki.
Ale to poprzednie zdanie, to dużo mówi o Twoim obecnym nastawieniu. Jeżeli z tym nic nie robisz (jak rozumiem), to równia pochyła.
Jesteś naprawdę fajnym facetem (na ile można wyczytać), do tego inteligentnym z dużą wiedzą (czytuję czasem inne wątki, choć się nie udzielam od dawna). To nie są złe fundamenty dla życia. Tylko nastawienie trzeba by zmienić.
Nie lubię tego pisać, bo to i protekcjonalne i nie zawsze akceptowalne, ale w Twoim wieku naprawdę powinieneś góry przenosić. Czy to w związku wink czy nie.

8,385 Ostatnio edytowany przez luc (2021-02-05 20:40:00)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
lody miętowe napisał/a:

To mi sie przypomniało jak Lucyferku napisałeś ze nie da sie przeskoczyc np licealnych miłości.  Dla mnie to nie miało żadnego znaczenia, jakby miał nawet te 30 lat to tez by nie miało, no chyba jedna taka na świecie nie jestem? :-D

Nie jesteś wink



LUCEK NA PREZYDENTA.
Niekoniecznie Nowego Sącza. Co się będziemy ograniczać wink

Posty [ 8,321 do 8,385 z 12,682 ]

Strony Poprzednia 1 127 128 129 130 131 196 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024