30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Strony Poprzednia 1 118 119 120 121 122 196 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7,736 do 7,800 z 12,682 ]

7,736

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Pasławku dla twojej mamy na pożegnanie ode mnie

Zobacz podobne tematy :

7,737 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-01-22 00:58:18)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Lucka i Misinxa gdzieś wywiało..

W sumie nie wiem, czym się cechują akurat brazylijskie pośladki, chyba sobie popatrzę na sceny karnawału W Rio wink Jak chodzi o kobiece walory, to akurat nogi prezentują się świetnie, sa takim wabikiem, który eksponowany, nie wzbudza kontrowersji a pokazuje jednocześnie ten wdźięk smile
Oj Miętusie przesadziło się trochę z napojami wyskokowymi, wink a z jakiej to okazji? big_smile

Pasławku dużo siły i wytrwałości!

7,738 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-01-22 10:01:49)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ajko,Miętus, Bagiennku dzięki.

Obudziłem się w niezłym stanie "energetycznym".

Dobrego dnia i też się trzymajcie.

7,739

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Adela i Miętusko dopiero dzis doczytałam waszą dyskusję na temat tyłków lol. No nie cofnęłam sie w czasie i pisze jak leci. Z pupami, jak z cyckami, każda potwora znajdzie swojego amatora. U mnie bliżej do brazylijskiego niż do małego. Jednak bardziej wolałam zawsze mieć mały. Niestety z tykami tak jest, że jak z większego robi się mały to i z góry znikają atrybuty.
Ja bardzo lubię naturalność i nie podobają mi się babki, które figurę mają wyćwiczoną, a na górze sztuczne piersi. Ja to zawsze widzę, bo się formują inaczej niż naturalne. Takie piłki pod skórą. Czemu nie robią tych implantów w kształcie naturalnej piersi? Naprawdę różnorodność, ale naturalna jest piękna, czy malutka, czy duża. Tylko też zaraz ktoś poda przykład rozciągniętych piersi  Afrykanek.

Ej niedługo tłusty czwartek i mam dylemat bo chciałabym coś bezglutenowego, a nie mam weny. Może żona Snaka by coś podrzuciła?

7,740 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-01-22 13:41:46)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Nie, nie.. Tam, gdzie jest sztuczność, atrakcyjność całkowicie znika..

U mnie Tłusty Czwartek skończy się pewnie na 2 pączkach i tyle smile Kiedyś w domu robiliśmy faworki(chrust), ale teraz to już raczej rzadko się zdarza..Ajko, w sieci teraz znajdziesz wszystko smile

7,741

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

No mnie Bagienniku strzela jak widzę piękna dziewczyna z małymi piersiami, ale wszystko pasuje proporcjonalne. Poleca ćwiczenia na YT. Po 2 latach z ciekawości zaglądam na jej kanał, a ona już ma te silikonowe piłki. DLACZEGO TO SOBIE ZROBIŁA!!! Przecież wyglądała tak ładnie.
Albo to samo z ustami, np.Lara Flynn Boyle, czego brakowało jej ustom? Były piękne, po stały się dziwne.

https://i.imgur.com/qTQ5q7r.png

7,742

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

O Matko, co ludzie ze sobą robią..Od samego patrzenia na "usta" z prawej już mnie zbiera na mdłości...

7,743 Ostatnio edytowany przez adela 07 (2021-01-22 14:21:58)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Lara piękna kobieta, faktycznie zrobiła sobie krzywdę.
Ale zobaczcie Meryl Streep. Musiała coś sobie poprawiać, ale jakoś udało się zachować umiar. Wygląda pięknie, młodziej oczywiście jak na swój wiek ale no... klasa.

Ja robię jogę twarzy, przysłaną przez Ajko. Fajne to i przyjemne, a dziecko na początku zdziwione, czemu dziwne odgłosy z siebie wydaję (wypuszczanie powietrza).

Tłusty czwartek...mmm... pączusie ile wlezie(że trzy?), i chrusty, ale te szybko znikają.

Coś tu smętnie się zrobiło. Czytam sobie różne wątki, bo im więcej Forum, tym mniej myśli o M. Ale najlepiej robi mi interakcja z Wami.
Łikend się szykuje, muszę się czymś zająć... jak cały śnieg stopnieje, to może rolki?
Lodowisko nieczynne, do końca miesiąca na razie.
Wiecie , że w Warszawie będzie można obejrzeć pracę Banksy'ego? Bodajże od 14 lutego, w Koneserze. Ja się wybieram. Ktoś coś?

7,744

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Jeśli tylko ktoś chce sobie coś poprawić, to niech to robi, ale poza pewną granicą już się to robi niesmaczne. Pytanie, keidy ta cheć poprawy nie wynika ze zbyt wielkich kompleksów..

Mi z reguły wystarczały 3 pączki, słodycze mnie bardzo szybko zapychają..W zasadzie zajadam się nimi tylko wtedy, jak jest zimno a akurat si e wybieram gdzieś na wycieczkę, czekolada to ostatnia deska ratunku smile
Śnieg jest teraz najlepszy do lepienia bałwana, wiec moze Adela spróbujesz? smile

7,745

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Pokażę Wam mojego,bałwana, wczoraj miałam wrzucić zdjęcie, zapomniałam. Trochę się roztopił, jest to raczej "wyrób bałwanopodobny'. Będę w domu, to nadrobię.

7,746 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-01-22 15:50:17)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Cześć
dzisiaj synek obiecał mi taką jedną malutką wtyczunię podrzucić, jeśli się to uda to będę mogła pisać więcej.
Mam tu kiblować do wtorku.

Paslawek, ślę dużo ciepła.

Pozdro dla wszystkich.

a zresztą... sama jestem teraz na sali to mogę nawet podyktować parę słów.

co do brazylijskich walorów to jestem biuściasta, ale tyłkiem nie grzeszę smile Nie rozpaczam z tego powodu ale nie obraziłabym się za bardziej kobiecą figurę. jeżeli już zdarza mi się nieco przytyć, to tyję jak facet - na brzuchu.
szpitalny jadłospis nie powala, ale należę do wszystkożernych i mało wybrednych. widać że choć możliwości finansowe są skromne to personel stara się jak może. atmosfera na oddziale jest naprawdę Życzliwa.
salę dziele ze świetną kobietą około 70-taki. babka niesamowicie Imponuje mi swoją życiową energię i umiejętnościami - czego ona w życiu nie robiła!

7,747

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Piegus, czekamy z niecierpliwością, bo masz sporo do nadrobienia smile

Ee tam bałwanek powinien jeszcze wytrzymać.. smile Najgorzej to w takim śniegu po górach się chodziło, jak szlaki były nieprzetarte. Nigdy nie wiadomo było, jak głęboko się człowiek zapadnie..

7,748

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

NIIIEEEEEEE pisałam o Banskym i mi wsiorbało!!!! Tak naprawdę nie skopiowałam przed wysłaniem , trudno tak kończą frajerzy. Tak to jest pisac i robic coś w domu.
No wreszcie sie odezwałaś Piegusko. Adela dawaj Bałwanopodobny wyrób smile Zaraz sklecę jeszcze raz . Dużo nie było szybko pójdzie.

7,749

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Adela uwielbiam Banksy'ego. Szkoda, ze tak krótko ta wystawa bedzie. Polecam ci bardzo wystawę Bagińskiego, nawet jak się jakoś mega artystycznym nie jest to i tak jest się w szoku nad jego geniuszem twórczym. Ja byłam w Sanoku, ale ponoć część prac jest albo była w Warszawie.
Kiedyś na airbnb u kogos widziałam fajną fototapete z jego graffiti i szukałam, ale oczywiście jak potrzebujesz to nie ma. To ta
https://i.imgur.com/lPyFN7Z.png

Tego małpiszona bym sobie na całą ścianę walneła, ale musiałam iść na kompromis bo chłopina się buntował lol
https://i.imgur.com/YW10xKV.png

7,750

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dzień dobry
Ja nie ukrywam, że roboty mam dużo, dlatego ciężko trochę ostatnio pisać.
A i nastroje raz lepsze, a raz gorsze.

Otworzyli u nas gruzińską piekarnię... jejku, ale to dobre wink

7,751

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

https://i.imgur.com/KOKNAj4.jpg

Oto co zostało z bałwana. Obraz nędzy i rozpaczy.

7,752

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Witaj Lucyferze. Czyli u ciebie życiowo. Jakie rarytasy tam serwują, co już jadłeś?

7,753 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-01-22 17:46:38)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Miło mi że pamiętacie o mnie, ale jak się znowu o Pepku rozpiszę to będziecie mnie jeszcze przeklinać wink

Realni znajomi też o mnie pamiętają i oczywiście wśród nich Pępek.
Miło mi że jednak mimo wszystko jestem w jakiś sposób ważna. z drugiej strony mam czasem pokusę porównywania się z Nową.
Czy ja nie umiałam rozmawiać?  Czy nie byłam wystarczająco ważna? A może nie dość mi zależało, może ta Nowa bardziej umie kochać, może odważniej podeszła do tego wszystkiego?
Ja się bałam pokochać PP tak do końca. byłam czujna i ostrożna. w ogóle zakochiwanie się w szybkim tempie to zupełnie nie moja bajka, a co dopiero w takim przypadku. A może przez to coś tracę?
A z drugiej stronyJestem sobie wdzięczna i trochę nawet dumna, że znalazłam w sobie siłę i potrafiłam sobie odmówić. A może właśnie tym oddałam mu przysługę? Poznał sobie tę Nową, wziął się ze swoje picie... pytanie czy on się wziął czy ona się wziela, ale póki co uczestniczy w terapii i jest trzeźwy. Daj mu Boże...
Wraca do dawnych zajęć, pasji, a człowiekiem jest ciekawym.Żal mi trochę że to nie ze mną.

No, trudno. Nie pierwszy raz w życiu czegoś sobie odmawiam.

A co do szpitalnego żarcie to dzisiaj rzeczywiście był dżemik w pudełeczku smile
A na obiad zupa... nylonowa smile
Jadłam takową kiedyś w internacie. Mój tatuś się śmiał że kucharka na starej pończosze gotowała big_smile

7,754

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Piegusko no właśnie pisz o Pepku, bo on jest teraz częścią twojego życia, twoich myśli. Przez to, że się tutaj hamujesz to nic do nas nie piszesz. Jak będzie się miało o nim skończyć to się skończy.
Tak ci powiem, ze z tym rzucaniem alkoholu to życzę mu jak najlepiej, ale sam Pasławek pisał, że pierwsze miesiące jeszcze o niczym nie świadczą. Więc miło, ale pożyjemy zobaczymy. Gdzies tam przy nim masz okazję się przyjrzeć swoim emocjom, schematom. Jak tam twój młody, jak sobie radzi?

7,755

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Jakie rarytasy. Pyszne.
Dziś kupiłem chleb - pitę i naprawdę super do sałatki smile

A życiowo. W pracy świetnie. W głowie to tak raz lepiej, raz gorzej.

Adelo - trzeba ratować bałwanka.

7,756 Ostatnio edytowany przez adela 07 (2021-01-22 17:34:18)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

Jakie rarytasy. Pyszne.
Dziś kupiłem chleb - pitę i naprawdę super do sałatki smile

A życiowo. W pracy świetnie. W głowie to tak raz lepiej, raz gorzej.

Adelo - trzeba ratować bałwanka.

Czy ja wiem?
Wygląda na to że to już zmierzch bałwanka. Nigdy nie będzie taki jak na początku... wypalił się... (  w tle smutna muzyka)...
ma kryzys wieku średniego...

Piegusie- pisz, pisz. Ja potem się odniosę, muszę iść po imbir w słoiczku.

7,757

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Kryzys wieku to u mnie od roku trwa

7,758

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:

Kryzys wieku to u mnie od roku trwa

Ja oberwałam rykoszetem z powodu takiego kryzysu ( chyba i między innymi), ale nie wiem, co Ci poradzić, ponieważ nie mam informacji o skuteczności lekarstwa, jakie zastosował mój ex na tą przypadłość.

7,759

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Mogę sobie dziś odsapnąć uczciwie,bez cienia smile czegokolwiek ufff.

7,760 Ostatnio edytowany przez Ajko (2021-01-22 18:29:14)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Teraz zrozumiałam gdzie ten bałwanek co ma. Jeszcze trzyma się całkiem nieźle.

https://i.imgur.com/ek74Dxw.jpg

W sprawach kryzysów chyba nic się nie da zrobić, i tak czas zrobi swoje. A potem się, żałuje, że sie ten kryzys  miało dziesięć lat wczesniej, jak tak naprawdę dopiero teraz jest czas na ten prawdziwy smile. I tak co dekadę to samo. Brak akceptacji dla tego o się dzieje i tak się wydarzy, czy tego chcemy czy nie. Dobrze to rozumiem, bo jakoś mi lekko to tez nie przychodzi.
Lucyferze jak tam twój pieseczek zdrowotnie?
Adela był imbir?

7,761

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:

Mogę sobie dziś odsapnąć uczciwie,bez cienia smile czegokolwiek ufff.

enigmatyczny wpis.

7,762

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:
paslawek napisał/a:

Mogę sobie dziś odsapnąć uczciwie,bez cienia smile czegokolwiek ufff.

enigmatyczny wpis.

Może bo piątek? Czyli w robocie nie trzeba nikogo naprowadzać na właściwe myslenie. Można się zająć swoimi myślami, lub bezmyslami?

Piegusko jak tam twój syn sobie radzi bez matki w domu?

7,763 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2021-01-22 19:00:24)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Będziemy leczyć nereczki.
Badań sporo było. 12 lat i 4 miesiące, wiadomo, że swoje robią, ale ogólnie jest ten plus, że nereczki wyszły z badań, a nie z widocznych objaw.
Obecnie dążymy do obniżenia fosforu i białka z moczu oraz wspomożenia pracy nerek.
Rokowania są takie, że ostatecznie sprawa nerek zakończy się tylko na diecie wink

Tak niedawno jeszcze obserwował swoje włości smile

https://scontent-vie1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.15752-9/140060022_312730756843167_7339317691442682200_n.jpg?_nc_cat=108&ccb=2&_nc_sid=ae9488&_nc_ohc=iyUZGtDoBm0AX-h_MPv&_nc_ht=scontent-vie1-1.xx&oh=5643e6e4ba330859d0cd4f79a7256cb6&oe=602FAD86

Dzisiaj to już śnieg znika w oczach.

7,764

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Cześć wszystkim smile fajnie, ze w końcu reszta towarzystwa się odezwała wink Piegusku, jesteś w szpitalu z tego samego powodu co miałaś być wcześniej, czyli na podkurowanie czy coś tam złego sie podziało? Piegus, daj mi trochę z biustu ja Ci dam z mojego tyłeczka i obie będziemy miały figury jak modelki big_smile
Dzisiaj mnie pokarało za moje bycie Zosia samosia, jak to na mnie mówią, sama podniosłam coś bardzo ciężkiego, kurcze, nie wiedziałam ze to aż tak ciężkie, i mi coś strzeliło w biodrze, a raczej chyba mięsień naciągłam i bardzo boli sad
Fajnie Ajko balwanka rozpisałaś, też inaczej go sobie wyobrazilam, ze to małe to głowa, która częściowo juz stopniała big_smile

7,765

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Miętusku to musisz pozwolić sobie na odpoczynek, posmarować maścią na kontuzje i stany zapalne. Parę dni przerwy obowiązkowe. Oby nic więcej z tym nie było hmm

7,766 Ostatnio edytowany przez Ajko (2021-01-22 19:15:51)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Lucyferze a jaką dietę mu zrobicie? Surowe mięcho? A nie, czytam, ze fosfor jest głównie w mięsie. Czyli dieta wegańska smile? Czy jakieś spreparowane pestki specjalnie na nerki? Juz się wystraszyłam z tym znikaniem, ale jak to tylko śnieg to wszystko ok.

Miętusko kurs podnoszenia ciężkich rzeczy lol

Żeby nie było, ze sobie bałwanka przywłaszczam on jest od Adeli

7,767

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Syn radzi sobie znakomicie. To wielki komfort dla mnie móc mu zaufać. Przyznam, że miałam trochę obaw, ale w końcu ma już facet szesnasty rok zaczęty.

7,768

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Tak. Właśnie obecnie próbujemy go przekonać do nowej karmy, bo cóż... sam doktor powiedział, że jej zwierzaki nie lubią smile

Bardzo dobry filmik. Ja się cieszę, że od pół roku ćwiczę regularnie martwy ciąg. Bardzo ułatwia przyswojenie sobie prawidłowego układu pleców, bowiem samo ćwiczenie może być kontuzjogenne.

7,769

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Kurcze, prędzej rękę powinnam nadwyrężyć, nie wiem jak ja to zrobiłam, ręką nie boli, to chyba jakiś mięsień, boli jakby biodro i pośladek? Posmarowalam mascia i kompletnie nic nie dało sad dzisiaj będzie ciezka noc dla mnie, nie wiem jak ja będę spać, bo mam jeszcze inne problemu mięśniowo-kostne i juz bez tego rano wstaje jak poobijana kijem, spokojnie, nikt mnie nie okłada big_smile

7,770 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-01-22 19:32:30)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ekmm, te jelenie na ścianach sa takie trochę zbyt wymowne.. smile Już ten szympansik lepszy smile Bałwanek rzeczywiście po przejściach, prawie jakby halny zawiał..

Lucek, gdzie tą piekarnię otwarli? Próbbowałem gruzińskiego pieczywa i muszę powiedzieć, że pozytywnie mnie zaskoczyło smile

Ach te Panie- wymieniałyby się nawet biustem czy pośladkami tongue hhehee big_smile

12 latek to sędziwy wiek dla pieska a białko w moczu to już nie wygląda ciekawie..Grunt, ze można leczyć smile, żeby się tylko na dializie nie skończyło..

7,771 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2021-01-22 19:30:24)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
lody miętowe napisał/a:

Kurcze, prędzej rękę powinnam nadwyrężyć, nie wiem jak ja to zrobiłam, ręką nie boli, to chyba jakiś mięsień, boli jakby biodro i pośladek? Posmarowalam mascia i kompletnie nic nie dało sad dzisiaj będzie ciezka noc dla mnie, nie wiem jak ja będę spać, bo mam jeszcze inne problemu mięśniowo-kostne i juz bez tego rano wstaje jak poobijana kijem, spokojnie, nikt mnie nie okłada big_smile

Nie, żeby coś, ale ... wink

W ten weekend oszczędzaj siebie.

bagienni_k napisał/a:

Lucek, gdzie tą piekarnię otwarli? Próbbowałem gruzińskiego pieczywa i muszę powiedzieć, że pozytywnie mnie zaskoczyło smile

Naprzeciwko Trzech Koron po stronie Piekiełka smile
Lwowska 69 - Wazi smile

7,772

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:

Miło mi że pamiętacie o mnie, ale jak się znowu o Pepku rozpiszę to będziecie mnie jeszcze przeklinać wink

Realni znajomi też o mnie pamiętają i oczywiście wśród nich Pępek.
Miło mi że jednak mimo wszystko jestem w jakiś sposób ważna. z drugiej strony mam czasem pokusę porównywania się z Nową.
Czy ja nie umiałam rozmawiać?  Czy nie byłam wystarczająco ważna? A może nie dość mi zależało, może ta Nowa bardziej umie kochać, może odważniej podeszła do tego wszystkiego?
Ja się bałam pokochać PP tak do końca. byłam czujna i ostrożna. w ogóle zakochiwanie się w szybkim tempie to zupełnie nie moja bajka, a co dopiero w takim przypadku. A może przez to coś tracę?
A z drugiej stronyJestem sobie wdzięczna i trochę nawet dumna, że znalazłam w sobie siłę i potrafiłam sobie odmówić. A może właśnie tym oddałam mu przysługę? Poznał sobie tę Nową, wziął się ze swoje picie... pytanie czy on się wziął czy ona się wziela, ale póki co uczestniczy w terapii i jest trzeźwy. Daj mu Boże...
Wraca do dawnych zajęć, pasji, a człowiekiem jest ciekawym.Żal mi trochę że to nie ze mną.

No, trudno. Nie pierwszy raz w życiu czegoś sobie odmawiam.

A co do szpitalnego żarcie to dzisiaj rzeczywiście był dżemik w pudełeczku smile
A na obiad zupa... nylonowa smile
Jadłam takową kiedyś w internacie. Mój tatuś się śmiał że kucharka na starej pończosze gotowała big_smile

Pytasz siebie, czemu chłop wziął się za siebie  dopiero jak z nim zerwałaś. A brał się za to już wcześniej? Jak mu szło? Może tamta nowa jest bardziej stanowcza? Może wzięła go za habit i potrząsnęła? Nie każdy tak potrafi, kazać coś drugiemu człowiekowi. Zresztą ja nie znam całej historii, ale on Cię jakoś oszukał z czymś, tak? Może tam nie zrobił jeszcze takiego numeru. Prędzej czy później może tak się zdarzyć, i chłopak będzie leciał pięknym łukiem z ciepłego gniazdka. czas to zweryfikuje.
Porównywaniem można się zadręczyć. Jesteś jaka jesteś,  a zakochiwanie się odebrałoby Ci trzeźwy ogląd sytuacji.Wierz mi, że są dobre strony takiego ostrożnego podejścia.
Zupa nylonowa brzmi mało apetycznie. Sprawdziłam, to taka zupinka z manną. Nie lubię. sad

Ajko
No nie ma imbiru marynowanego. Obeszłam sklepy w okolicy. Z biedry wykupili.

Miętus
No nie noś ciężkiego. Ja ostatnio dźwigałam pellet do kuwety. Co prawda nic mi nie strzeliło, ale za to płakałam na ulicy.Poza tym Pinup ma być sexy i na szpileczkach smile

Lucjanie
Twój pieseł ma niezłe futro. Fajne zdjęcie.

7,773 Ostatnio edytowany przez Syl (2021-01-22 19:31:55)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dla nauczycieli ten tydzień to czas roboty i odpoczynku przeplatanego myślami o robocie... Najpierw ma się miesiąc wolnego, a potem pracuje się 7 dni w tygodniu. Gdyby komuś kiedyś przyszło do głowy, że nauczyciele mają dużo wolnego big_smile Teraz czekam na wakacje...

Wolny czas, niemal każda wolna chwila poświęcona jest na zabawy, spacery i naukę z moją małą pociechą. Od ukończenia 3 miesiąca znacznie zmniejsza się u piesków zapotrzebowanie na sen, co i ja odczuwam, za to wspólne chwile, wachlujący ogonek i nocne przytulanie (i wiele innych) wynagradzają wszystko big_smile Wielki duch i ogromna energia w niespełna dwukilogramowym ciałku. Aportuje lepiej niż niejeden labrador, a na stres i smutki nie ma lepszego terapeuty.

Od kilku dni wychodzimy na spacery, co nie uchodzi uwadze starszych pań i panów. Z ostatniego spaceru:
"powiem pani, że ja też całuję mojego kota..." (pan wysiadający z windy);
"proszę pani, a czy on z panią śpi? To bardzo dobrze, tak trzeba. I proszę, niech go pani często przytula!" (sympatyczna pani w bardzo zaawansowanym wieku).

I chyba najlepsze do tej pory: "A ile takie coś kosztuje?" (staruszek o lasce).

Dobrze nam razem, szczeniaczkowy czas mógłby się nie kończyć smile

W linku zdjęcie śnieżynki gotowej na spacer. Coś dla Adeli, miłośniczki sweterków na psim futerku wink

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ … e=602FC53A

7,774

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dzięki Lucek! Czasami przyda się odmiana od baltonowskiego chleba czy kajzerek smile

7,775

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Syl, normalnie jak pluszaczek big_smile Ty lepiej powiedz jak wygląda ta przytulanka po spacerze, teraz takie błoto. Kąpiel? Lubi?

7,776

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dlatego Bagienni_ku dobrze, że wszystko wyszło z badań, a nie faktycznych objawów smile
Dlatego leczymy, zbijamy.
A wiek, to niestety wiek. Na ludzkie to ma już z 86 lat.

7,777

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:


https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/140366969_3814587418606425_6685963443633935154_o.jpg?_nc_cat=100&ccb=2&_nc_sid=8bfeb9&_nc_ohc=Ay1LQExQ54YAX9OT47M&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=01815bb557533fbdeab1c227b0a69c1c&oe=602FC53A

Przystojniak słodziak

7,778 Ostatnio edytowany przez Syl (2021-01-22 19:43:35)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
lody miętowe napisał/a:

Syl, normalnie jak pluszaczek big_smile Ty lepiej powiedz jak wygląda ta przytulanka po spacerze, teraz takie błoto. Kąpiel? Lubi?


Miętusku, u nas już zupełnie sucho, błotka trzeba by długo szukać big_smile Na szczęście futerko samo się czyści - zanim wejdziemy do mieszkania, piesek jest już całkiem biały i tylko opuszki łapek zdradzają, że spacerował big_smile Ale kąpiele i tak są, przynajmniej raz w tygodniu. Nie lubi, ale akceptuje... Podobnie jest z zakładaniem szelek i smyczy, czesaniem, suszeniem wink

Pasławku, jakie piękne powiększenie - słodycz do kwadratu smile

7,779 Ostatnio edytowany przez lody miętowe (2021-01-22 19:45:10)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Na podryw jak znalazł tongue na razie tylko emeryci, ale spokojnie wink

Edit: Syl, a piesek ma sierść czy włosy? Będą potrzebne wizyty u psiego fryzjera?

7,780

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:

Dla nauczycieli ten tydzień to czas roboty i odpoczynku przeplatanego myślami o robocie... Najpierw ma się miesiąc wolnego, a potem pracuje się 7 dni w tygodniu. Gdyby komuś kiedyś przyszło do głowy, że nauczyciele mają dużo wolnego big_smile Teraz czekam na wakacje...

Wolny czas, niemal każda wolna chwila poświęcona jest na zabawy, spacery i naukę z moją małą pociechą. Od ukończenia 3 miesiąca znacznie zmniejsza się u piesków zapotrzebowanie na sen, co i ja odczuwam, za to wspólne chwile, wachlujący ogonek i nocne przytulanie (i wiele innych) wynagradzają wszystko big_smile Wielki duch i ogromna energia w niespełna dwukilogramowym ciałku. Aportuje lepiej niż niejeden labrador, a na stres i smutki nie ma lepszego terapeuty.

Od kilku dni wychodzimy na spacery, co nie uchodzi uwadze starszych pań i panów. Z ostatniego spaceru:
"powiem pani, że ja też całuję mojego kota..." (pan wysiadający z windy);
"proszę pani, a czy on z panią śpi? To bardzo dobrze, tak trzeba. I proszę, niech go pani często przytula!" (sympatyczna pani w bardzo zaawansowanym wieku).

I chyba najlepsze do tej pory: "A ile takie coś kosztuje?" (staruszek o lasce).

Dobrze nam razem, szczeniaczkowy czas mógłby się nie kończyć smile



W linku zdjęcie śnieżynki gotowej na spacer. Coś dla Adeli, miłośniczki sweterków na psim futerku wink

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ … e=602FC53A


W linku zdjęcie śnieżynki gotowej na spacer. Coś dla Adeli, miłośniczki sweterków na psim futerku
winkŁomatkobosko . Jemu nie jest goraco? Bo te wyleniałe trzęsidupki to rozumiem , ale ten? Ten ma dużo siersci!
Masz takie pieski jak niejaki Artiii, co do zniknała nam z radaru.
Ale cukierek jest, bez dwóch zdań.


Ja mam słabość do łaciatych:

https://i.imgur.com/kHRjmEq.jpg

7,781 Ostatnio edytowany przez Syl (2021-01-22 19:50:16)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
lody miętowe napisał/a:

Na podryw jak znalazł tongue na razie tylko emeryci, ale spokojnie wink

He he, pan całujący swoje koty był najmłodszy z towarzystwa big_smile Ale i młody, przystojny facet się dziś za nim obejrzał i uśmiechnął... Na razie tylko za śnieżynką, ale jesteśmy na dobrej drodze big_smile
Piesio nawet pana z dzieckiem w wózku "poderwał", ma się ten wdzięk... wink

Miętusku, piesio ma tak zwany włos, za miesiąc idziemy do fryzjera wink

Adelo, to prawda, włoski ma gęste smile To było ubranko na nasz pierwszy spacer, gdy było kilka stopni na minusie, obecnie spaceruje tak, jak go natura stworzyła big_smile
Łaciate też piękne wink

7,782

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

No mówiłam Syl, kwestia czasu, a bo to widomo czy pan sie usmiechał do śnieżynki? tongue
Dzisiaj dzień dziadka, złożone życzenia? ja juz nie mam okazji, byłam dzisiaj na grobie dziadka, zapalic mu światełko, ale wczoraj babci składałam, to ona mnie upiła wiśniówka big_smile

7,783

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Omg ale  się uśmiałam, a to nie jest łatwo jak się człowiek przeżre mandarynkami. Powłok brzusznych brakuje. Boli lol. Wczoraj oglądałam filmiki z rzekomą hipnozą. Główna sztuczka to sztywne ciało miedzy krzesłami. Właśnie przed chwilą zrobiliśmy eksperymenty, czy nam się uda. Leżałam na macie chłop mnie hipnotyzował pstrykając palcami, sugestiami, ale nie dało rady śmiech uniemożliwiał realizację lol. Potem on położył sie między krzesłami i sukces. Mi na krzesłach też się udało.

Lucyferze a co zrobicie jak nie będzie chciał ruszyć karmy?
Syl twój piesek wygląda jak zabawkowy, nie dziwię się, ze wszyscy chcą zagadać jak go widzą.

7,784

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ja w niedzielę będę chyba pół dnia moczył się w wannie. Umówiłem się na strzyżenie brody do pani fryzjerki czy też barberki, barbórki lol Ostatni raz byłem u fryzjera może nawet kilkanaście lat temu. Jestem cały w napięciu wink Broda już na tyle wyrosła, że wyglądam jak Rumcajs więc czas pokierować nią w jakimś eleganckim kierunku.

7,785

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ajko - to będziemy kombinowali smile
Weterynarza mamy świetnego i naprawdę będziemy się konsultować.

7,786

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Niewiele brakowało a poszedłbym na weterynarię, problem był tylko z miejscami, bo chyba 15 osób o jedno miejsce się biło..Zdecydowanie wybrałbym jednak wete niż medycynę.

Owocami raz chyba tylko się obżarłem w dzieciństwie, były to albo śliwki albo czereśnie, dawno to było smile

Snake, rozumiem, że masz swojego domego fryzjera? Mój rekord bez fryzjera to 5 miesięcy big_smile

7,787

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
bagienni_k napisał/a:

Snake, rozumiem, że masz swojego domego fryzjera? Mój rekord bez fryzjera to 5 miesięcy big_smile

Przy mojej fryzurze jestem samowystarczalny z maszynką do strzyżenia. Brodę też mógłbym maszynką strzyc, ale że jest już długa, to trzeba ją pewnie jakoś cieniować czy coś.

7,788 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-01-22 21:30:25)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Kumpel, z którym akurat byłem na wyjeździe, sam się strzygł, stojąc przed lustrem w łazience i ustawiając aparat z tyłu a tablet z przodu, połączone przy pomocy wi fi -:) Taka technika, jak Cię mocno przyciśnie a za granicą najtańsze strzyżenie, jeśli nie jest zamknięty zakład, kosztuje 30 euro..

7,789

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dobry wieczór piątkowo.

bagienni_k napisał/a:

Mój rekord bez fryzjera to 5 miesięcy big_smile

Mężczyźni to jednak mają fajnie big_smile
Przynajmniej z fryzjerem wink

7,790

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Luc, rekord to słowo klucz smile
Zazwyczaj chodze co 2 miesiące wink Nie gadam zazwyczaj o takich rzeczach, ale akurat ma takie specyficzne włosy, że jak się zrobią dłuższe niż te 3-4 cm to stają się takie luźne, że grzywka mi na oczy opada
a po nocy ma szopę na głowie. Zatem bez dobrej szczotki się nie obejdzie smile

7,791

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ja prawie nigdy nie chodzę do fryzjera, za to moja maskoteczka będzie chodzić co 2-3 miesiące.
Bagiennik taki niezależny, a bez fryzjera się nie obejdzie.

7,792

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Cuś iskrzy smile miedzy wami młodzieży.

https://mblogthumb-phinf.pstatic.net/MjAxODA0MDRfNTQg/MDAxNTIyODMyMzQyMjE1.Xi-RmTlVhJei3TRe8zx3CJkByfAEJ5Qx32UKhemjukkg.r64vM46xvvgnA4RjGYSuEqNwcrjdioF3CJLriwVBUTwg.GIF.music98980/ce9e85895b4e4ea11b8045650c7a3.gif?type=w2

7,793

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:

Cuś iskrzy smile miedzy wami młodzieży.

https://mblogthumb-phinf.pstatic.net/MjAxODA0MDRfNTQg/MDAxNTIyODMyMzQyMjE1.Xi-RmTlVhJei3TRe8zx3CJkByfAEJ5Qx32UKhemjukkg.r64vM46xvvgnA4RjGYSuEqNwcrjdioF3CJLriwVBUTwg.GIF.music98980/ce9e85895b4e4ea11b8045650c7a3.gif?type=w2

U mnie w końcu Peaky Blinders jest nadrabiane wink

7,794

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:

Cuś iskrzy smile miedzy wami młodzieży.

https://mblogthumb-phinf.pstatic.net/MjAxODA0MDRfNTQg/MDAxNTIyODMyMzQyMjE1.Xi-RmTlVhJei3TRe8zx3CJkByfAEJ5Qx32UKhemjukkg.r64vM46xvvgnA4RjGYSuEqNwcrjdioF3CJLriwVBUTwg.GIF.music98980/ce9e85895b4e4ea11b8045650c7a3.gif?type=w2

Długo trzeba by było szukać tej iskry, Pasławku smile Bliżej mi do lodu niż ognia.

7,795

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Lucyfer666 napisał/a:
paslawek napisał/a:

Cuś iskrzy smile miedzy wami młodzieży.

https://mblogthumb-phinf.pstatic.net/MjAxODA0MDRfNTQg/MDAxNTIyODMyMzQyMjE1.Xi-RmTlVhJei3TRe8zx3CJkByfAEJ5Qx32UKhemjukkg.r64vM46xvvgnA4RjGYSuEqNwcrjdioF3CJLriwVBUTwg.GIF.music98980/ce9e85895b4e4ea11b8045650c7a3.gif?type=w2

U mnie w końcu Peaky Blinders jest nadrabiane wink

O, to przepadłeś:)

7,796 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-01-22 23:20:04)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Syl, jakbym miał tyle cierpliwości, co mój Kolega, który strzyże się sam, to pewnie robiłbym tak samo smile Chociaż w Polsce to marne 25 zł za jedno strzyżenie, więc czego tu żałować...?

Ten łaciasty piesek jak dla mnie super! smile

7,797 Ostatnio edytowany przez Syl (2021-01-22 23:20:32)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
bagienni_k napisał/a:

Syl, jakbym miał tyle cierpliwości, co mój Kolega, który strzyże się sam, to pewnie też bym robił tak samo smile Chociaż w Polsce to marne 25 zł za jedno strzyżenie, więc czego tu żałować..

Ten łaciasty piesek jak dla mnie super! smile

Cierpliwość się w życiu przydaje.

7,798

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adela 07 napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:
paslawek napisał/a:

Cuś iskrzy smile miedzy wami młodzieży.

https://mblogthumb-phinf.pstatic.net/MjAxODA0MDRfNTQg/MDAxNTIyODMyMzQyMjE1.Xi-RmTlVhJei3TRe8zx3CJkByfAEJ5Qx32UKhemjukkg.r64vM46xvvgnA4RjGYSuEqNwcrjdioF3CJLriwVBUTwg.GIF.music98980/ce9e85895b4e4ea11b8045650c7a3.gif?type=w2

U mnie w końcu Peaky Blinders jest nadrabiane wink

O, to przepadłeś:)

Połowa trzeciego sezonu big_smile
Dziś pewnie skończę big_smile

7,799 Ostatnio edytowany przez adela 07 (2021-01-22 23:23:58)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Syl, lód odtaje, wiosna niebawem.
A zresztą, zależy jaki lodołamacz przypłynie.
Pasławek wymagluje i pójdzie gładko.;)

Bagiennik
Uwielbiam takie psiory, ten akurat jest jakimś psem pasterskim. Taki "klasyczny pies"z wyglądu, nie wiem jak to nazwać.
A umaszczenie po krowie.

7,800 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-01-22 23:40:20)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Syl, jakbym miał tyle cierpliwości, co mój Kolega, który strzyże się sam, to pewnie też bym robił tak samo smile Chociaż w Polsce to marne 25 zł za jedno strzyżenie, więc czego tu żałować..

Ten łaciasty piesek jak dla mnie super! smile

Cierpliwość się w życiu przydaje.

Z pewnością smile Akurat w innych kwestiach nie mam z tym problemu, ale już na tak przyziemną sprawę, jak strzyżenie włosów, to nie warto się specjalnie poświęcać, tym bardziej, jak się ma fryzjera 100 m od domu smile

edit: Adela, ja akurat lubię psy średniej wielkości i właśnie o takim typowo psim pysku smile O takim wilczym profilu:) parę razy , widząc pysk wilka, stwierdziłem, że to psia doskonałość smile

Kojarzycie ten mem? To jest dopiero humorystyczny obraz tego, co potrafi zdziałać selekcja(naturalna bądź sztuczna):
https://i.postimg.cc/Kc73DC83/der.jpg

Posty [ 7,736 do 7,800 z 12,682 ]

Strony Poprzednia 1 118 119 120 121 122 196 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024