30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Strony Poprzednia 1 108 109 110 111 112 196 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7,086 do 7,150 z 12,682 ]

7,086

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adela 07 napisał/a:

I jak tam radio, Misinx? Słuchałeś reportażu?

Pasławku. Może zrób sernik. Albo naleśniki?

Jednak wróciłem do swojej playlisty smile Ale może jeszcze kiedyś spróbuję.

A sernik i naleśniki lubię smile
Tylko nie lubię rodzynek w serniku, bo mi się niezmiennie kojarzą z króliczymi bobkami big_smile

Zobacz podobne tematy :

7,087 Ostatnio edytowany przez Snake (2021-01-08 15:14:28)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Jeszcze coś takiego dzięki teściom poznałem tj. szuba. Jak pierwszy raz zobaczyłem, to bałem się tknąć ale pycha.
https://static.wizaz.pl/kulinaria/photos/6310_1_440x300.jpg

A szpinak na gorąco - pycha! Ze skwarkami i jajkiem jako główne danie obiadowe.

7,088

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Skwarki lubię, ale tylko takie chrupiące, bo czasami bywają gumowate - fuuuj

7,089

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:

Cipka jest w Rzeszowie.

https://img2.demotywatoryfb.pl//uploads/201303/1362533588_wrgvyx_600.jpg

hłe, hłe, hłe, fajnie przemycona organiczna forma. Ja mówię ludzie zawsze po swojemu ściezki wydepczą big_smile.

Adela przepis jest ze strony erVegan, Ja tobie i twojej córce mogę podesłac mój zmodyfikowany uwzględniający możliwości sprzetowe. Zawsze człowiek sobie coś ułatwi i po swojemu zrobi. Ja też poproszę "Leśny mech" ze sprawdzonego przez córę przepisu.

Snake to coś wygląda bardzo apetycznie, czuję, że żarłabym.

7,090 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-01-08 15:25:45)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Kurrrrde, chcialam zedytować post, a zamiast tego wykasowałam całą treść:
Wrrrr!!!


Placki ziemniaczane jem bez dodatków, same w sobie są pycha. Popijam mlekiem albo maślanką.

7,091 Ostatnio edytowany przez adela 07 (2021-01-08 15:29:35)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Tyle, że mech nie jest wegański.
Jajka tam są. Ale poszukam przepisu i Ci wyślę. Wygląda bardzo dekoracyjnie, a i
przełożony jakimś kremem, czy tam bitą śmietaną. Ale można ubić mleczko kokosowe. Jest świetne, tylko trzeba porządnie schłodzić

Tak, chcę przepis na krem..

7,092 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-01-08 15:58:31)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:

Kurrrrde, chcialam zedytować post, a zamiast tego wykasowałam całą treść:
Wrrrr!!!


Placki ziemniaczane jem bez dodatków, same w sobie są pycha. Popijam mlekiem albo maślanką.

Bo takie z ziemniaków z Podkarpacia to inna bajka. solo są super.  smile gdzie indziej takie ziemniaki nie rosną.
ja jem ze śmietaną kwaśną, ew sos pieczarkowy
jadąc do rodziny przewz Rzeszów na 2 samochody zgubiliśmy się w mieście
kierowdca drugiego samochodu do brata z którym jadę: To gdzie jesteście?
_ koło wielkiej Cipy!
ja z pretensjami do brata nie wiedząc ze pomnik tak się nazywa: I po co to chamstwo??

7,093

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adela 07 napisał/a:

Tyle, że mech nie jest wegański.
Jajka tam są. Ale poszukam przepisu i Ci wyślę. Wygląda bardzo dekoracyjnie, a i
przełożony jakimś kremem, czy tam bitą śmietaną. Ale można ubić mleczko kokosowe. Jest świetne, tylko trzeba porządnie schłodzić

Tak, chcę przepis na krem..

To nic może być każda wersja, ja mam naturę eksperymentatora i tak zawsze muszę zrobić po swojemu, byle była inspiracja.

Dam tutaj przepisa może ktoś sobie skorzysta.
Zaznaczam, że ja znalazłam go na stronie erVegan

1 szklanka ciecierzycy ugotowanej dobrze wypłukanej
1 szklanka mleko (jakie chcesz), trzeba ustawic do swoich upodobań ilość by nie było za mało i za dużo bo bedzie albo za rzadkie, albo sprzęt nie wydali z mieleniem jak bedzie za gęste
3/4 szklanki suszonych daktyli, mogą być świeże ale tańsze są suszone, uwaga na pestki
2-3 łyzki kakao, ja lubię mocno kakaowy smak z nutką goryczki
2 łyżki masła orzechowego

Do gara na parze dajesz daktyle i parzysz aż zmiękną ok 10 minut, jak nie ma gara na parę można zalać wrzatkiem i sprawdzić po ok 10 minutach czy zmiękły.
Do blendera wrzucasz na poczatku ciecierzycę, mleko, daktyle i kakao miksujesz na gładką masę, Dopiero jak masa będzie gładka dodajesz masło orzechowe. Ważne by w tej kolejności, bo jak bedzie w oryginalnym przepisie to nie uzyska się gładkości, a tak masło orzechowe nawet łyżka mozna wmieszać jak sprzet nie wydali. Włala. Zaskakująco dobre.

To taka spora ilość na 2 osoby. Lubię ten krem, bo przy nim czuję się szybko najedzona nalesnikami. Jak jadłam z dżemem to czułam, że mogę zjeść tony.

7,094 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-01-08 16:09:46)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ela, na Warmii i Polesiu też jadałam bez dodatków smile
A nie, przepraszam, jako dziecku zdarzało mi się z cukrem, co dzisiaj za Chiny przez gardło mi nie przejdzie.

Uśmiałam się z Wielkiej Cipy big_smile

7,095

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Snake
Nieraz już słyszałam podobną do Twojej opinię o plackach z cukrem.
Ale ta sałatka super. Taka warstwowa, efektownie wygląda.
Ruskie pierogi też uwielbiam. Zrobiłam się już tak głodna, ale jeszcze godzina w robocie.  Marzę o mojej kalafiorowej, bo w firmowej lodówce stare parówki i paprykarz.
Co macie na obiad?

7,096 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2021-01-08 16:12:21)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ja mam wspomniane psiochy. Pisałam, ale wcięło post, że etymologicznie kojarzę to z "psim" czyli ubogim jedzeniem. Ale wiadomo, że tzw. biedapotrawy mają swój wielki urok.
Kalafiorową miałam w tym tygodniu na dobre trzy dni.
Lubię gotować, ale jeszcze bardziej lubię leniuchować z ksiązką, więc często gotuję większe porcje, żeby nie stać codziennie przy garach.


Na Podkarpaciu jest zwyczaj rosołu co niedziela.
Mnie by denerwowało, że co tydzień jem to samo, chociaż rosół lubię.

7,097

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ajko-dziekuję za przepis, muszę dokupić daktyle.
Ela no fajnie. Czyli widziałaś ją na żywo?
Piegus takie proste potrawy są świetne. U nas na przykład do kapuśniaku robi się prażoki- ziemniaki tłuczone z mąką i okraszone skwarkami z cebulką.

7,098

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Ja ostatnio przestawiłam się z placków tradycyjnych na takie tarte na tarce. Tylko z ziemniaka i soli. Uwielbiam!!! Bo sa chrupiące, a ja w plackach tradycyjnych najbardziej lubiłam te chrupiące brzegi. Tutaj mam całego chrupaka smile.
Dziś własnie z żarłam ziemniaki fasolę taką ala po bretońsku (ugotowana fasola do której dodałam gotowy sos ze słoika) i kapucha kiszona. Dobre było. Pasibrzuch zadowolny smile

Piegusko uwielbiam zupy. Kalafiorowa moja chyba ulubiona.

Adela a ty co wszamiesz jak wrócisz? Na co sie nakręcasz teraz w robocie?

7,099

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

No kalafiorową mam . Ale chyba tych placków sobie dosmażę. Ja zawsze ścieram na tarce. A wczoraj miałam fasolkę oo kaszubsku, czyli z takim sosem z koncentratu z przesmażoną cebulką i śliwkami suszonymi. I z kiszonym ogórkiem. Przepis z Jadłonomii.

7,100 Ostatnio edytowany przez Ajko (2021-01-08 17:06:26)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Piegowata'76 napisał/a:

Cipka jest w Rzeszowie.

https://img2.demotywatoryfb.pl//uploads/201303/1362533588_wrgvyx_600.jpg

Taka ciekawostka na temat pomnika
Koszt budowy według załącznika nr 5 wyniósł - 10.812.926,44 zł w tym (cytuję co ciekawsze pozycje):
Wykonanie rzeźby prof. Konieczny i S-ka - 4.884.509.50 zł,
Wynagrodzenie komisji Artystycznej ds. Plastyki i Sztuki Ludowej – 2.071 zł,
Gwoździe 180 kg - 1.184 zł,
Odsetki za nieterminowe regulowanie faktur – 12.584 zł,
Kawa, herbata na posiedzenie komisji – 291 zł,
Za przyjęcie dla uczestników budowy Pomnika - 2.251.30 zł,
Winiak – 900 zł,
Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Przemysłu Gastronomicznego Rzeszów – 238 zł, a także inne z budową związane koszty.

Jak uważacie, czy taki pomnik powinien być usunięty, czy powinno sie go zostawić jako taki turystyczny, historyczny akcent Rzeszowa?

7,101 Ostatnio edytowany przez adela 07 (2021-01-08 18:23:43)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Zostawiłabym go razem z tym kosztorysem. Oraz tablica, gdzie  ludzie mogliby wyrażać swoje opinie,wtedy byłaby atrakcja.
https://i.imgur.com/kGInFEK.jpg
A to nasza łódzka wagina:

7,102

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adela 07 napisał/a:

Zostawiłabym go razem z tym kosztorysem. Oraz tablica, gdzie  ludzie mogliby wyrażać swoje opinie,wtedy byłaby atrakcja.
https://i.imgur.com/kGInFEK.jpg
A to nasza łódzka wagina:

Ta w Rzeszowie jest bardziej monumentalna smile
Wagina powinna mieć swój pomnik smile

7,103

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
Syl napisał/a:
Misinx napisał/a:

Nie poznałem, że to Brodka smile Faktycznie.



Czy macie takie tematy, kwestie o których nie lubicie mówić, albo które powodują u Was nawet poczucie wstydu ?

Dla mnie jest to temat moich relacji i nastawienia do ludzi. Gdy z kimś rozmawiam, to czasem cieszę się, że ta osoba nie wie, co mi chodzi po głowie. Ale o ile nie mówię o tym na głos, a wolę tego nie robić, to wstydu nie czuję smile
Czasem wstydzę się niektórych decyzji, które podjęłam, ale ostatecznie wyszło mi to na dobre.

To ciekawe big_smile A co Ci często chodzi po głowie jak z kimś rozmawiasz ? Jakieś mordercze zapędy ? wink

To się naprawdę nie nadaje do uzewnętrznienia, ale dzięki temu nikt nie czuje się pokrzywdzony wink Do czynów na szczęście nie dochodzi.

7,104

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:
Misinx napisał/a:
Syl napisał/a:

Dla mnie jest to temat moich relacji i nastawienia do ludzi. Gdy z kimś rozmawiam, to czasem cieszę się, że ta osoba nie wie, co mi chodzi po głowie. Ale o ile nie mówię o tym na głos, a wolę tego nie robić, to wstydu nie czuję smile
Czasem wstydzę się niektórych decyzji, które podjęłam, ale ostatecznie wyszło mi to na dobre.

To ciekawe big_smile A co Ci często chodzi po głowie jak z kimś rozmawiasz ? Jakieś mordercze zapędy ? wink

To się naprawdę nie nadaje do uzewnętrznienia, ale dzięki temu nikt nie czuje się pokrzywdzony wink Do czynów na szczęście nie dochodzi.

Szkoda big_smile Intrygujące.

7,105

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:
Misinx napisał/a:
Syl napisał/a:

Dla mnie jest to temat moich relacji i nastawienia do ludzi. Gdy z kimś rozmawiam, to czasem cieszę się, że ta osoba nie wie, co mi chodzi po głowie. Ale o ile nie mówię o tym na głos, a wolę tego nie robić, to wstydu nie czuję smile
Czasem wstydzę się niektórych decyzji, które podjęłam, ale ostatecznie wyszło mi to na dobre.

To ciekawe big_smile A co Ci często chodzi po głowie jak z kimś rozmawiasz ? Jakieś mordercze zapędy ? wink

To się naprawdę nie nadaje do uzewnętrznienia, ale dzięki temu nikt nie czuje się pokrzywdzony wink Do czynów na szczęście nie dochodzi.

Ha, ha nie jest to takie rzadkie ale w przypadku mężczyzn najczęściej rozmówcy, a raczej rozmówczyni (co tu ukrywać) grozi tylko samo dobro wink

7,106

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:

To się naprawdę nie nadaje do uzewnętrznienia, ale dzięki temu nikt nie czuje się pokrzywdzony wink Do czynów na szczęście nie dochodzi.

Oj oj smile
https://mblogthumb-phinf.pstatic.net/MjAxODA0MDdfMzgg/MDAxNTIzMDg4MjIwMTM3.gnSdpUxoqqx2kBlThIyszyIE4xx33i86EXk45YD92m0g.mRRTVv0xM4YKCX81_O1W0B_yxTopFMGmpYM7gVbLozYg.GIF.music98980/1-130515194014.gif?type=w2

7,107 Ostatnio edytowany przez Syl (2021-01-08 20:44:46)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
Syl napisał/a:
Misinx napisał/a:

To ciekawe big_smile A co Ci często chodzi po głowie jak z kimś rozmawiasz ? Jakieś mordercze zapędy ? wink

To się naprawdę nie nadaje do uzewnętrznienia, ale dzięki temu nikt nie czuje się pokrzywdzony wink Do czynów na szczęście nie dochodzi.

Szkoda big_smile Intrygujące.

Oj, ciekawość to pierwszy stopień wiadomo do czego tongue
Ale naprawdę nie mogę big_smile Gdy z kimś rozmawiam, to już na samą myśl o moich myślach się wstydzę i mi głupio, ale wtedy się uspokajam, że przecież nikt w myślach nie czyta wink W przeciwnym razie bym przepadła...

Snake napisał/a:
Syl napisał/a:
Misinx napisał/a:

To ciekawe big_smile A co Ci często chodzi po głowie jak z kimś rozmawiasz ? Jakieś mordercze zapędy ? wink

To się naprawdę nie nadaje do uzewnętrznienia, ale dzięki temu nikt nie czuje się pokrzywdzony wink Do czynów na szczęście nie dochodzi.

Ha, ha nie jest to takie rzadkie ale w przypadku mężczyzn najczęściej rozmówcy, a raczej rozmówczyni (co tu ukrywać) grozi tylko samo dobro wink

Oo, gdyby to były tego rodzaju myśli, o których teraz myślę, to ja bym je bardzo chciała usłyszeć big_smile Chyba, że mam na myśli inne myśli... smile

paslawek napisał/a:
Syl napisał/a:

To się naprawdę nie nadaje do uzewnętrznienia, ale dzięki temu nikt nie czuje się pokrzywdzony wink Do czynów na szczęście nie dochodzi.

Oj oj smile
https://mblogthumb-phinf.pstatic.net/MjAxODA0MDdfMzgg/MDAxNTIzMDg4MjIwMTM3.gnSdpUxoqqx2kBlThIyszyIE4xx33i86EXk45YD92m0g.mRRTVv0xM4YKCX81_O1W0B_yxTopFMGmpYM7gVbLozYg.GIF.music98980/1-130515194014.gif?type=w2

Oj, oj, dobrze, czy oj, oj niedobrze? tongue

7,108

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:

Oj, ciekawość to pierwszy stopień wiadomo do czego tongue
Ale naprawdę nie mogę big_smile Gdy z kimś rozmawiam, to już na samą myśl o moich myślach się wstydzę i mi głupio, ale wtedy się uspokajam, że przecież nikt w myślach nie czyta wink W przeciwnym razie bym przepadła...

Ale to są myśli z rodzaju tych "kudłatych", czy jakieś "przemocowe" ? big_smile

7,109 Ostatnio edytowany przez Ajko (2021-01-08 20:53:28)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
adela 07 napisał/a:

Zostawiłabym go razem z tym kosztorysem. Oraz tablica, gdzie  ludzie mogliby wyrażać swoje opinie,wtedy byłaby atrakcja.
https://i.imgur.com/kGInFEK.jpg
A to nasza łódzka wagina:

Adela z tej miniaturki kojarzy mi się z ustami, a przy znalezionym większym zdjęciu z falami zwłaszcza jak woda leci dodatkowo. Ta Rzeszowska zdecydowanie bardziej waginalna. Twój pomysł na zostawienie kosztorysu i miejsce do wpisów rewelacyjny uwspółcześniłby ten obiekt.

7,110 Ostatnio edytowany przez Syl (2021-01-08 20:52:21)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
Syl napisał/a:

Oj, ciekawość to pierwszy stopień wiadomo do czego tongue
Ale naprawdę nie mogę big_smile Gdy z kimś rozmawiam, to już na samą myśl o moich myślach się wstydzę i mi głupio, ale wtedy się uspokajam, że przecież nikt w myślach nie czyta wink W przeciwnym razie bym przepadła...

Ale to są myśli z rodzaju tych "kudłatych", czy jakieś "przemocowe" ? big_smile

A to zależy od rozmówcy, mogą się pojawić i jedne, i drugie big_smile

Ajko napisał/a:
adela 07 napisał/a:

Zostawiłabym go razem z tym kosztorysem. Oraz tablica, gdzie  ludzie mogliby wyrażać swoje opinie,wtedy byłaby atrakcja.
https://i.imgur.com/kGInFEK.jpg
A to nasza łódzka wagina:

Adela z tej miniaturki kojarzy mi się z ustami, a przy znalezionym większym zdjęciu z falami zwłaszcza jak woda leci dodatkowo. Ta Rzeszowska zdecydowanie bardziej waginalna. Twój pomysł na zostawienie kosztorysu i miejsce do wpisów rewelacyjny uwspółcześniłby ten obiekt.


Misinx ja mam wielki problem z mówieniem o czymkolwiek. Tzn odruchowo paplam, może gdyby nie jakieś uwarunkowania byłabym gadułą ale potem mam bardzo duży dyskomfort tego, że coś powiedziałam. Zawsze bardzo źle się z tym czuję.  Bardzo podoba mi się u ludzi jak bez skrępowania mówią o swoich przeżyciach, którzy swobodnie pozwalają sobie wyrazić swoją opinię. Jest tutaj kilka takich osób dyskutantów, lubię się zaczytywać ich konwersacjami. Niby to takie proste dla każdego, ale mi jakoś nie wolno.
Adela mnie wczoraj zaciekawiła zaleceniami od psychologa, że ma pozwolić sobie mówić. Mi sie wydawało, że ona nie ma z tym problemu. Ale  może coś źle zrozumiałam.

Inaczej jest na forum, inaczej na żywo. W rzeczywistym świecie jestem świetnym słuchaczem, ale nie dlatego, że lubię słuchać głupot innych, tylko dlatego, że nie lubię mówić o sobie i swoim życiu big_smile I jest to już chyba nie do zmiany...

7,111

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:

Oj, oj, dobrze, czy oj, oj niedobrze? tongue

Już Ty sama wiesz jak jest tongue Tak myślę.
raz dobrze, a raz niedobrze - takie życie smile

7,112

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Ajko napisał/a:
adela 07 napisał/a:

Zostawiłabym go razem z tym kosztorysem. Oraz tablica, gdzie  ludzie mogliby wyrażać swoje opinie,wtedy byłaby atrakcja.
https://i.imgur.com/kGInFEK.jpg
A to nasza łódzka wagina:

Adela z tej miniaturki kojarzy mi się z ustami, a przy znalezionym większym zdjęciu z falami zwłaszcza jak woda leci dodatkowo. Ta Rzeszowska zdecydowanie bardziej waginalna. Twój pomysł na zostawienie kosztorysu i miejsce do wpisów rewelacyjny uwspółcześniłby ten obiekt.


Misinx ja mam wielki problem z mówieniem o czymkolwiek. Tzn odruchowo paplam, może gdyby nie jakieś uwarunkowania byłabym gadułą ale potem mam bardzo duży dyskomfort tego, że coś powiedziałam. Zawsze bardzo źle się z tym czuję.  Bardzo podoba mi się u ludzi jak bez skrępowania mówią o swoich przeżyciach, którzy swobodnie pozwalają sobie wyrazić swoją opinię. Jest tutaj kilka takich osób dyskutantów, lubię się zaczytywać ich konwersacjami. Niby to takie proste dla każdego, ale mi jakoś nie wolno.
Adela mnie wczoraj zaciekawiła zaleceniami od psychologa, że ma pozwolić sobie mówić. Mi sie wydawało, że ona nie ma z tym problemu. Ale  może coś źle zrozumiałam.

Co innego mówić, a co innego pisać na forum smile Ja zauważyłem, że mnie generalnie od jakiegoś czasu spina rozmowa, bo mam obawę, że nie będę miał nic do powiedzenia.

7,113 Ostatnio edytowany przez Syl (2021-01-08 20:58:13)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:
Syl napisał/a:

Oj, oj, dobrze, czy oj, oj niedobrze? tongue

Już Ty sama wiesz jak jest tongue Tak myślę.
raz dobrze, a raz niedobrze - takie życie smile

Wiem, wiem, ale jak zwykle... Nie powiem wink
Mam nadzieję, że wiem big_smile
Żartuję, w rzeczywistości przecież nie ma o czym mówić...

Misinx napisał/a:
Ajko napisał/a:
adela 07 napisał/a:

Zostawiłabym go razem z tym kosztorysem. Oraz tablica, gdzie  ludzie mogliby wyrażać swoje opinie,wtedy byłaby atrakcja.
https://i.imgur.com/kGInFEK.jpg
A to nasza łódzka wagina:

Adela z tej miniaturki kojarzy mi się z ustami, a przy znalezionym większym zdjęciu z falami zwłaszcza jak woda leci dodatkowo. Ta Rzeszowska zdecydowanie bardziej waginalna. Twój pomysł na zostawienie kosztorysu i miejsce do wpisów rewelacyjny uwspółcześniłby ten obiekt.


Misinx ja mam wielki problem z mówieniem o czymkolwiek. Tzn odruchowo paplam, może gdyby nie jakieś uwarunkowania byłabym gadułą ale potem mam bardzo duży dyskomfort tego, że coś powiedziałam. Zawsze bardzo źle się z tym czuję.  Bardzo podoba mi się u ludzi jak bez skrępowania mówią o swoich przeżyciach, którzy swobodnie pozwalają sobie wyrazić swoją opinię. Jest tutaj kilka takich osób dyskutantów, lubię się zaczytywać ich konwersacjami. Niby to takie proste dla każdego, ale mi jakoś nie wolno.
Adela mnie wczoraj zaciekawiła zaleceniami od psychologa, że ma pozwolić sobie mówić. Mi sie wydawało, że ona nie ma z tym problemu. Ale  może coś źle zrozumiałam.

Co innego mówić, a co innego pisać na forum smile Ja zauważyłem, że mnie generalnie od jakiegoś czasu spina rozmowa, bo mam obawę, że nie będę miał nic do powiedzenia.

Oo, widzisz, a ja się obawiam, że powiem za dużo i mi się oberwie wink

7,114

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:

Oo, widzisz, a ja się obawiam, że powiem za dużo i mi się oberwie wink

Że jesteś za szczera ? smile Tak z Twojego charakteru pisania to nie sprawiasz takiego wrażenia. A przecież w internecie hamulce łatwiej puszczają.

7,115

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
Syl napisał/a:

Oo, widzisz, a ja się obawiam, że powiem za dużo i mi się oberwie wink

Że jesteś za szczera ? smile Tak z Twojego charakteru pisania to nie sprawiasz takiego wrażenia. A przecież w internecie hamulce łatwiej puszczają.

Właśnie z powodu powstrzymywania się i ciągłej kontroli nie sprawiam takiego wrażenia wink Jeszcze mnie tutaj nikt tak bardzo nie sprowokował, a same emocje też lubię trzymać jak jeździec konia smile Dlatego trudno jest mnie poznać, dlatego trudno jest mi samej zbliżyć się do kogoś, stąd ten idealizm i tak dalej big_smile

7,116

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:
Misinx napisał/a:
Syl napisał/a:

Oo, widzisz, a ja się obawiam, że powiem za dużo i mi się oberwie wink

Że jesteś za szczera ? smile Tak z Twojego charakteru pisania to nie sprawiasz takiego wrażenia. A przecież w internecie hamulce łatwiej puszczają.

Właśnie z powodu powstrzymywania się i ciągłej kontroli nie sprawiam takiego wrażenia wink Jeszcze mnie tutaj nikt tak bardzo nie sprowokował, a same emocje też lubię trzymać jak jeździec konia smile Dlatego trudno jest mnie poznać, dlatego trudno jest mi samej zbliżyć się do kogoś, stąd ten idealizm i tak dalej big_smile

Ale to Ci mogą żyłki popękać ot takiego powstrzymywania big_smile Nie żałuj sobie ! Luz !! Ustal sobie np. że w co 3 dzień puszczasz "zwieracze" i jedziesz po kim popadnie lol Trzeba oczyszczać organizm z "toksyn" big_smile To Ci się będzie nawarstwiać i nawarstwiać.

7,117

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:
Misinx napisał/a:
Syl napisał/a:

Oo, widzisz, a ja się obawiam, że powiem za dużo i mi się oberwie wink

Że jesteś za szczera ? smile Tak z Twojego charakteru pisania to nie sprawiasz takiego wrażenia. A przecież w internecie hamulce łatwiej puszczają.

Właśnie z powodu powstrzymywania się i ciągłej kontroli nie sprawiam takiego wrażenia wink Jeszcze mnie tutaj nikt tak bardzo nie sprowokował, a same emocje też lubię trzymać jak jeździec konia smile Dlatego trudno jest mnie poznać, dlatego trudno jest mi samej zbliżyć się do kogoś, stąd ten idealizm i tak dalej big_smile

To teraz będzie cytat Wszego ulubionego smile "psychologa głębi" C.G Junga

"Znoście swe życie tak dobrze,jak umiecie
nawet jeśli zasadza się ono na błędzie
albowiem życie musi być niedoskonałe,człowiek zaś często dociera do prawdy na drodze błędu.
Bądźcie ludzcy,starajcie się zrozumieć,pragnijcie wglądu ,kładźcie zręby pod własną filozofię życia"

7,118

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
Syl napisał/a:
Misinx napisał/a:

Że jesteś za szczera ? smile Tak z Twojego charakteru pisania to nie sprawiasz takiego wrażenia. A przecież w internecie hamulce łatwiej puszczają.

Właśnie z powodu powstrzymywania się i ciągłej kontroli nie sprawiam takiego wrażenia wink Jeszcze mnie tutaj nikt tak bardzo nie sprowokował, a same emocje też lubię trzymać jak jeździec konia smile Dlatego trudno jest mnie poznać, dlatego trudno jest mi samej zbliżyć się do kogoś, stąd ten idealizm i tak dalej big_smile

Ale to Ci mogą żyłki popękać ot takiego powstrzymywania big_smile Nie żałuj sobie ! Luz !! Ustal sobie np. że w co 3 dzień puszczasz "zwieracze" i jedziesz po kim popadnie lol Trzeba oczyszczać organizm z "toksyn" big_smile To Ci się będzie nawarstwiać i nawarstwiać.


Ojej, aż tak popuszczać nie wolno big_smile Lepiej mieć żyłki troszkę popękane niż głowę obitą lub inne części ciała... Znając swoje myśli, muszę stwierdzić, że lepiej sobie za dużo nie pozwalać smile
Na takie toksyny są inne sposoby, żeby się nie nawarstwiały wink

7,119

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:
Syl napisał/a:
Misinx napisał/a:

Że jesteś za szczera ? smile Tak z Twojego charakteru pisania to nie sprawiasz takiego wrażenia. A przecież w internecie hamulce łatwiej puszczają.

Właśnie z powodu powstrzymywania się i ciągłej kontroli nie sprawiam takiego wrażenia wink Jeszcze mnie tutaj nikt tak bardzo nie sprowokował, a same emocje też lubię trzymać jak jeździec konia smile Dlatego trudno jest mnie poznać, dlatego trudno jest mi samej zbliżyć się do kogoś, stąd ten idealizm i tak dalej big_smile

To teraz będzie cytat Wszego ulubionego smile "psychologa głębi" C.G Junga

"Znoście swe życie tak dobrze,jak umiecie
nawet jeśli zasadza się ono na błędzie
albowiem życie musi być niedoskonałe,człowiek zaś często dociera do prawdy na drodze błędu.
Bądźcie ludzcy,starajcie się zrozumieć,pragnijcie wglądu ,kładźcie zręby pod własną filozofię życia"

Ten Jung to jak coś już powie...

7,120

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Już nic nie powie ,ale napisał sporo  smile

7,121

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:
Syl napisał/a:
Misinx napisał/a:

Że jesteś za szczera ? smile Tak z Twojego charakteru pisania to nie sprawiasz takiego wrażenia. A przecież w internecie hamulce łatwiej puszczają.

Właśnie z powodu powstrzymywania się i ciągłej kontroli nie sprawiam takiego wrażenia wink Jeszcze mnie tutaj nikt tak bardzo nie sprowokował, a same emocje też lubię trzymać jak jeździec konia smile Dlatego trudno jest mnie poznać, dlatego trudno jest mi samej zbliżyć się do kogoś, stąd ten idealizm i tak dalej big_smile

To teraz będzie cytat Wszego ulubionego smile "psychologa głębi" C.G Junga

"Znoście swe życie tak dobrze,jak umiecie
nawet jeśli zasadza się ono na błędzie
albowiem życie musi być niedoskonałe,człowiek zaś często dociera do prawdy na drodze błędu.
Bądźcie ludzcy,starajcie się zrozumieć,pragnijcie wglądu ,kładźcie zręby pod własną filozofię życia"

Świetne, uwielbiam Junga wink Do przeczytania mam jeszcze 2 książki Löwena, on też ma ciekawe spostrzeżenia smile

7,122 Ostatnio edytowany przez Ajko (2021-01-08 21:33:29)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:

Inaczej jest na forum, inaczej na żywo. W rzeczywistym świecie jestem świetnym słuchaczem, ale nie dlatego, że lubię słuchać głupot innych, tylko dlatego, że nie lubię mówić o sobie i swoim życiu big_smile I jest to już chyba nie do zmiany...


Ja znowu uwielbiam jak ktoś opowiada. U mnie od razu działa wyobraźnia. Jak mój partner czyta jakąś książkę i  mi opowiada bo mu się podoba, albo o pracy. Jak z synem się zdzawniam i on mi opowiada o tematach, które go interesują.. Lubię jak wy opowiadacie o sobie. Ja jestem słuchaczem. Uwielbiam gaduły.

7,123 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-01-08 21:35:50)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

A ja lubię czytać posty Ajko kiedy opowiada o sobie smile

"Dzień bez podlizania to dzień stracony " smile
autor nieznany.

7,124

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Ajko napisał/a:
Syl napisał/a:

Inaczej jest na forum, inaczej na żywo. W rzeczywistym świecie jestem świetnym słuchaczem, ale nie dlatego, że lubię słuchać głupot innych, tylko dlatego, że nie lubię mówić o sobie i swoim życiu big_smile I jest to już chyba nie do zmiany...


Ja znowu uwielbiam jak ktoś opowiada. U mnie od razu działa wyobraźnia. Jak mój partner czyta jakąś książkę i  mi opowiada bo mu się podoba, albo o pracy. Jak z synem się zdzawniam i on mi opowiada o tematach, które go interesują.. Lubię jak wy opowiadacie o sobie. Ja jestem słuchaczem. Uwielbiam gaduły.

Ja nie umiem opowiadać. Trochę zazdroszczę takim co potrafią.

7,125

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
Ajko napisał/a:
Syl napisał/a:

Inaczej jest na forum, inaczej na żywo. W rzeczywistym świecie jestem świetnym słuchaczem, ale nie dlatego, że lubię słuchać głupot innych, tylko dlatego, że nie lubię mówić o sobie i swoim życiu big_smile I jest to już chyba nie do zmiany...


Ja znowu uwielbiam jak ktoś opowiada. U mnie od razu działa wyobraźnia. Jak mój partner czyta jakąś książkę i  mi opowiada bo mu się podoba, albo o pracy. Jak z synem się zdzawniam i on mi opowiada o tematach, które go interesują.. Lubię jak wy opowiadacie o sobie. Ja jestem słuchaczem. Uwielbiam gaduły.

Ja nie umiem opowiadać. Trochę zazdroszczę takim co potrafią.

cierpliwości smile

7,126

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
Ajko napisał/a:
Syl napisał/a:

Inaczej jest na forum, inaczej na żywo. W rzeczywistym świecie jestem świetnym słuchaczem, ale nie dlatego, że lubię słuchać głupot innych, tylko dlatego, że nie lubię mówić o sobie i swoim życiu big_smile I jest to już chyba nie do zmiany...


Ja znowu uwielbiam jak ktoś opowiada. U mnie od razu działa wyobraźnia. Jak mój partner czyta jakąś książkę i  mi opowiada bo mu się podoba, albo o pracy. Jak z synem się zdzawniam i on mi opowiada o tematach, które go interesują.. Lubię jak wy opowiadacie o sobie. Ja jestem słuchaczem. Uwielbiam gaduły.

Ja nie umiem opowiadać. Trochę zazdroszczę takim co potrafią.

Ja umiem, ale nie lubię i zwykle tego nie robię. A to nie sprzyja relacjom, więc ogólnie nie polecam smile Nie polecam tym, którzy nie są mną.

7,127

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:
Misinx napisał/a:
Ajko napisał/a:

Ja znowu uwielbiam jak ktoś opowiada. U mnie od razu działa wyobraźnia. Jak mój partner czyta jakąś książkę i  mi opowiada bo mu się podoba, albo o pracy. Jak z synem się zdzawniam i on mi opowiada o tematach, które go interesują.. Lubię jak wy opowiadacie o sobie. Ja jestem słuchaczem. Uwielbiam gaduły.

Ja nie umiem opowiadać. Trochę zazdroszczę takim co potrafią.

cierpliwości smile

Do czego cierpliwości ?
Do tego trzeba mieć talent smile Jak do śpiewania, do rysowania.

7,128

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
paslawek napisał/a:
Misinx napisał/a:

Ja nie umiem opowiadać. Trochę zazdroszczę takim co potrafią.

cierpliwości smile

Do czego cierpliwości ?
Do tego trzeba mieć talent smile Jak do śpiewania, do rysowania.

Lucek by Ci powiedział, że talent nie istnieje tongue A ja już sama nie wiem...

7,129 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-01-08 21:46:39)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
paslawek napisał/a:
Misinx napisał/a:

Ja nie umiem opowiadać. Trochę zazdroszczę takim co potrafią.

cierpliwości smile

Do czego cierpliwości ?
Do tego trzeba mieć talent smile Jak do śpiewania, do rysowania.

Do Ciebie cierpliwości a do kogo ?
Akurat Ty masz smykałkę do opowiadania o swoich uczuciach opisywania życia zwięźle ,a że często jesteś dla siebie bardzo surowy i krytyczny to inna inszość.

Syl napisał/a:

Lucek by Ci powiedział, że talent nie istnieje tongue A ja już sama nie wiem...

Lucek miał chyba wtedy tak zwany zły dzień więc .......

7,130

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:

Do Ciebie cierpliwości a do kogo ?

big_smile  kokietuje jak Rossanka  smile  taki styl smile

7,131

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:

Do Ciebie cierpliwości a do kogo ?
Akurat Ty masz smykałkę do opowiadania o swoich uczuciach opisywania życia zwięźle ,a że często jesteś dla siebie bardzo surowy i krytyczny to inna inszość.


Aaaa do mnie ?? A to tak big_smile Dużo trzeba.

Pisanie tutaj to nie jest to samo co opowiadanie smile Poza tym chodziło mi bardziej o takie opowiadanie barwne tego co się np. działo w pracy itp. Żonka jak wracała z pracy to prawie zawsze miała coś do opowiadania, a ja prawie nigdy big_smile

7,132 Ostatnio edytowany przez Ajko (2021-01-08 22:12:25)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
paslawek napisał/a:

A ja lubię czytać posty Ajko kiedy opowiada o sobie smile

"Dzień bez podlizania to dzień stracony " smile
autor nieznany.


Ja szukam jakiegos fajnego gifa z kotełem dla wielbiciela kota by ci podziękować za miłe słowa i się udało w końcu. Tutaj sie nie da bez wazeliny, bo ty bardzo fajnie piszesz. Niedawno ci odpisałam, jesteś jedną z tych osób, które potrafią pokazać inny ciekawy, punkt widzenia.

https://media.giphy.com/media/gIfYIG8pvznV4kGAKl/giphy.gif

Misinx ty opowiadasz, ale po troszeczku. Z ostrożnością. Lubię jak czasem stajesz sie taki ostry w odpowiedziach. To jest atrakcyjne smile

Pewnie jak to wyślę juz o czymś innym bedziecie gadać roll

7,133

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dobry wieczór.

Misinx napisał/a:

A przecież w internecie hamulce łatwiej puszczają.

A wiesz, że to ciekawe, bo ja u siebie zauważam dokładnie odwrotnie.

7,134

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
luc napisał/a:

Dobry wieczór.

Misinx napisał/a:

A przecież w internecie hamulce łatwiej puszczają.

A wiesz, że to ciekawe, bo ja u siebie zauważam dokładnie odwrotnie.

Oo, dokładnie, coś w tym jest. W Internecie wszystko zostaje zapisane, każdy ma dostęp, bardziej trzeba uważać.

7,135

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Bo wtedy przestaje się kontrolować, Luc. smile Bo pozwoli sobie by coś wzbudziło jego emocje smile

ale z drugiej strony za to go raz Cyngli zastrzeliła smile
Czytacie to co napiszecie na forum? ja post factum często smile a i tak uchodzę za jedna z najbardziej zrównoważonych tu osób podobno :0

7,136

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Ajko napisał/a:

Misinx ty opowiadasz, ale po troszeczku. Z ostrożnością. Lubię jak czasem stajesz sie taki ostry w odpowiedziach. To jest atrakcyjne smile

Pewnie jak to wyślę juz o czymś innym bedziecie gadać roll

Hmmm... Ostry to znaczy agresywny, czy złośliwy, upierdliwy ? big_smile

7,137 Ostatnio edytowany przez Ajko (2021-01-08 22:26:19)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:
luc napisał/a:

Dobry wieczór.

Misinx napisał/a:

A przecież w internecie hamulce łatwiej puszczają.

A wiesz, że to ciekawe, bo ja u siebie zauważam dokładnie odwrotnie.

Oo, dokładnie, coś w tym jest. W Internecie wszystko zostaje zapisane, każdy ma dostęp, bardziej trzeba uważać.

Tak pomyślałam dziewczyny, ze to prawda z realcjami, a z drugiej strony w jenternecie na więcej tematów sobie pozwalam niż w realu. Z drugiej strony chyba tak szczerze to róznie wychodzi zależy od dnia, czasem hamulce puszczają, ale wydaje mi się, że więcej kontroli chyba się zdarza. No ne wiem, nie wiem. Próbuję to przemyżleć i co chwilę sobie zaprzeczam.

Misinx napisał/a:
Ajko napisał/a:

Misinx ty opowiadasz, ale po troszeczku. Z ostrożnością. Lubię jak czasem stajesz sie taki ostry w odpowiedziach. To jest atrakcyjne smile

Pewnie jak to wyślę juz o czymś innym bedziecie gadać roll

Hmmm... Ostry to znaczy agresywny, czy złośliwy, upierdliwy ? big_smile


Nic z tych rzeczy, to się dzieje gdy ktoś przekracza granice twoich wartości. Ty ich twardo bronisz. Nie jesteś przytakiwaczem.

7,138 Ostatnio edytowany przez luc (2021-01-08 22:27:53)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:

Oo, dokładnie, coś w tym jest. W Internecie wszystko zostaje zapisane, każdy ma dostęp, bardziej trzeba uważać.

To jedno.
A drugie, że przy pisaniu jest czas. Ja np. jestem choleryczką, a przy pisaniu jest czas, mozna poprawić przy pisaniu posta, itp.
W realu zwykle gadam za dużo i zbyt bezpośrednio big_smile

7,139

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Ela210 napisał/a:

Bo wtedy przestaje się kontrolować, Luc. smile Bo pozwoli sobie by coś wzbudziło jego emocje smile

ale z drugiej strony za to go raz Cyngli zastrzeliła smile
Czytacie to co napiszecie na forum? ja post factum często smile a i tak uchodzę za jedna z najbardziej zrównoważonych tu osób podobno :0

To prawda. Przy Cyngli to musiałem się już ostatnio naprawdę gryźć w język big_smile Nie, żebym tu nie szanował naszych obecnych moderatorek smile PEACE !! Obie lubię. Ale mają po prostu bardziej ludzkie podejście do moderowania.

Nie czytam kompletnie swoich starych wypowiedzi.

7,140 Ostatnio edytowany przez Syl (2021-01-08 22:29:05)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
luc napisał/a:
Syl napisał/a:

Oo, dokładnie, coś w tym jest. W Internecie wszystko zostaje zapisane, każdy ma dostęp, bardziej trzeba uważać.

To jedno.
A drugie, że przy pisaniu jest czas. Ja np. jestem choleryczką, a przy pisaniu jest czas, mozna poprawić przy pisaniu posta, itp.
W realu zwykle gadam za dużo big_smile

Oj, tak, tego się właśnie w realu obawiam i dlatego w cztery oczy jestem małomówna, staję się wzorowym słuchaczem big_smile

Misinx napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Bo wtedy przestaje się kontrolować, Luc. smile Bo pozwoli sobie by coś wzbudziło jego emocje smile

ale z drugiej strony za to go raz Cyngli zastrzeliła smile
Czytacie to co napiszecie na forum? ja post factum często smile a i tak uchodzę za jedna z najbardziej zrównoważonych tu osób podobno :0

To prawda. Przy Cyngli to musiałem się już ostatnio naprawdę gryźć w język big_smile Nie, żebym tu nie szanował naszych obecnych moderatorek smile PEACE !! Obie lubię. Ale mają po prostu bardziej ludzkie podejście do moderowania.

Nie czytam kompletnie swoich starych wypowiedzi.

Też nie czytam, a niektóre bym wykasowała smile

7,141

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Ajko napisał/a:

Nic z tych rzeczy, to się dzieje gdy ktoś przekracza granice twoich wartości. Ty ich twardo bronisz. Nie jesteś przytakiwaczem.

To ja mam jakieś wartości ? wink big_smile

Tutaj rzadko ktoś przekracza jakieś moje granice, więc rzadko jest powód, żeby stawać w obronie. Przytakiwaczem owszem nie jestem.

7,142

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:

Oj, tak, tego się właśnie w realu obawiam i dlatego w cztery oczy jestem małomówna, staję się wzorowym słuchaczem big_smile

Ja nie jestem małomówna w realu. Czasem powinnam się ugryźć w język, ale nie potrafię big_smile

7,143 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-01-08 22:34:33)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Dobry wieczór wszystkim! wink

Piegus, ja w trakcie okresu pochorobowego stałem się chyba hipochondrykiem przez jakiś czas, bo co chwila coś mi nie pasowało w moim samopoczuciu..Na szczęście szybko minęło..
Biorąc pod uwagę, że istnieje cień szansy, że przeszedłem covida bezobjawowo traktuję to, jako chichot losu.

Snake, jaki jest Twój rekord liczbowy w pierogach ruskich na jeden posiłek? Mój to 24 ;P Fakt, że po ciężkim dniu w górskim terenie, ale zawsze smile
Najukochańszym ciastem był, jest i zostanie na zawsze piernik! big_smile
Placki ziemniaczane raczej same: mięsa jadam teraz niewiele a pewnych potraw nie śmiem jeść na słodko.. smile Wcześniej ów placek po węgiersku bywał u mnie na stole często..

No cóż, przepracowało się 2,5 miesiąca i trzeba wracać..Dzisiaj ostatni dzień i jak dobrze pójdzie, to we wtorek już wyląduje w kraju..Tą całą kwarantanną to się chyba przejmuje mniej niż trzeba..
Ela czekała na fotki z Amsterdamu - pewnie jakieś będą, bo w niedzielę się właśnie wybieram smile

edit: kurde Syl, teraz dopiero zauważyłem Twoją sygnaturkę z cytatem jakże wielkiego człowieka i zasłużonego badacza zwierzęcych zachowań smile
Aż wstyd, że nie czytałem ani jednej jego książki.. sad

7,144

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
luc napisał/a:
Syl napisał/a:

Oj, tak, tego się właśnie w realu obawiam i dlatego w cztery oczy jestem małomówna, staję się wzorowym słuchaczem big_smile

Ja nie jestem małomówna w realu. Czasem powinnam się ugryźć w język, ale nie potrafię big_smile

W realu to ja nie jestem gadatliwy. W sumie to zdziczałem trochę. Wąskie grono znajomych z którymi się nie za często widuję. W pracy się nie integruję. Czasem jakiś tam small talk (nie przepadam za tym) i tyle.

7,145 Ostatnio edytowany przez Syl (2021-01-08 22:36:52)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
luc napisał/a:
Syl napisał/a:

Oj, tak, tego się właśnie w realu obawiam i dlatego w cztery oczy jestem małomówna, staję się wzorowym słuchaczem big_smile

Ja nie jestem małomówna w realu. Czasem powinnam się ugryźć w język, ale nie potrafię big_smile

He he, ja się często gryzę i całe szczęście, dla własnego dobra trzeba było się tego nauczyć smile

Misinx napisał/a:
luc napisał/a:
Syl napisał/a:

Oj, tak, tego się właśnie w realu obawiam i dlatego w cztery oczy jestem małomówna, staję się wzorowym słuchaczem big_smile

Ja nie jestem małomówna w realu. Czasem powinnam się ugryźć w język, ale nie potrafię big_smile

W realu to ja nie jestem gadatliwy. W sumie to zdziczałem trochę. Wąskie grono znajomych z którymi się nie za często widuję. W pracy się nie integruję. Czasem jakiś tam small talk (nie przepadam za tym) i tyle.

Ja dokładnie tak samo... Ale i w Internecie podobnie.

7,146

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
bagienni_k napisał/a:

Snake, jaki jest Twój rekord liczbowy w pierogach ruskich na jeden posiłek? Mój to 24 ;P Fakt, że po ciężkim dniu w górskim terenie, ale zawsze smile

He, he.
Mój rekord pierogowy to blisko 40 big_smile
Pierogów z kapustą. Uwielbiam.

7,147

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Misinx napisał/a:
adela 07 napisał/a:

Zostawiłabym go razem z tym kosztorysem. Oraz tablica, gdzie  ludzie mogliby wyrażać swoje opinie,wtedy byłaby atrakcja.
https://i.imgur.com/kGInFEK.jpg
A to nasza łódzka wagina:

Ta w Rzeszowie jest bardziej monumentalna smile
Wagina powinna mieć swój pomnik smile

A ta jest mokra yikes

7,148

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Ela210 napisał/a:

Bo wtedy przestaje się kontrolować, Luc. smile Bo pozwoli sobie by coś wzbudziło jego emocje smile

ale z drugiej strony za to go raz Cyngli zastrzeliła smile
Czytacie to co napiszecie na forum? ja post factum często smile a i tak uchodzę za jedna z najbardziej zrównoważonych tu osób podobno :0

Czasem czytam. Ty Ela jesteś taka konkretna, odważna, pewna siebie, ale też bardzo czuła, twoje wpisy zawsze lubię czytać bo wiem, że ty zawsze  cos dowalisz do myślenia.

7,149

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Syl napisał/a:

He he, ja się często gryzę i całe szczęście, dla własnego dobra trzeba było się tego nauczyć smile

Ja już się pewno nie nauczę wink
Co ciekawe dotyczy to tylko moich relacji towarzyskich/przyjacielskich, bo w życiu zawodowym nauczyłam się powściągliwości.
Rozgraniczam te sfery w naturalny sposób.

Ale w sumie, po zastanowieniu, to nie męczy mnie to (ta gadatliowść). Moi najbliżsi twierdzą, że i tak od razu po mnie widać wszystko.

7,150 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2021-01-08 22:44:34)

Odp: 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

40 pierogów....No to chylę czoła... Raczej nie dałbym rady...Tym bardziej z kapustą..

Swoją drogą, to w dużych miastach spotykałem fajne sieciówki restauracyjne z pierogami..
pasławku, fajny macie w Wawie "Zapiecek" - palce lizać smile

Posty [ 7,086 do 7,150 z 12,682 ]

Strony Poprzednia 1 108 109 110 111 112 196 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024