Proszę ,proszę zguba się znalazła
Cześć Syl.
Zagubiona owieczka Byłam raczej jak drapieżnik, zawsze w pobliżu
Cześć
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Strony Poprzednia 1 … 104 105 106 107 108 … 196 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Proszę ,proszę zguba się znalazła
Cześć Syl.
Zagubiona owieczka Byłam raczej jak drapieżnik, zawsze w pobliżu
Cześć
Misinx napisał/a:adela 07 napisał/a:Widziałam efekty zajęć p.t. "Brazylijskie pośladki", ale nie jest to aż tak proste.
Chyba, że znasz jakiś łatwiejszy sposób (np odpowiednia dieta)Nie znam się na tym.
Podobno chodzenie po schodach jest dobre..... na przykład po Murze Chińskim:)
Przysiady są niezłe, ja znam jeszcze tzw. "pieski". Dają w kość, ale są skuteczne.
"Pieski" nie znam. To coś wspólnego z jogą ?
Syl co to się z Tobą działo ?
Misinx napisał/a:adela 07 napisał/a:Widziałam efekty zajęć p.t. "Brazylijskie pośladki", ale nie jest to aż tak proste.
Chyba, że znasz jakiś łatwiejszy sposób (np odpowiednia dieta)Nie znam się na tym.
Podobno chodzenie po schodach jest dobre..... na przykład po Murze Chińskim:)
Przysiady są niezłe, ja znam jeszcze tzw. "pieski". Dają w kość, ale są skuteczne.
Na czym polegają? Nie słyszałam o nich Dobrze działają też ćwiczenia typowo baletowe. Trzeba się położyć na plecach na macie, ugiąć nogi, stopy na ziemi, pupa do góry, pięty też w górę, potem unoszenie i opuszczanie wiadomej części ciała W balecie wszystkie ćwiczenia wykonuje się z palcami nóg wygiętymi do przodu. Żaden aerobik tak nie męczy
Obecnie mam przerwę od tych ćwiczeń, mój mały krokodylek by to chętnie wykorzystywał
Misinx, wszystko dobrze, taka chwilowa potrzeba, bo długo nie wytrzymałam
paslawek napisał/a:Proszę ,proszę zguba się znalazła
Cześć Syl.Zagubiona owieczka
Byłam raczej jak drapieżnik, zawsze w pobliżu
Cześć
Za chwilę będziesz Szamanką ,więc trzeba być ostrożnym
Syl napisał/a:paslawek napisał/a:Proszę ,proszę zguba się znalazła
Cześć Syl.Zagubiona owieczka
Byłam raczej jak drapieżnik, zawsze w pobliżu
CześćZa chwilę będziesz Szamanką ,więc trzeba być ostrożnym
Wtedy dopiero będę mieć moce, samej siebie będę się obawiać
Spróbuję je dobrze wykorzystać
Panią Tatianę wyłączyłam po pierwszych jej słowach, dziwna sytuacja z tymi samozwańczymi psychologami. Zauważyłam, że ostatnio zbyt łatwo i pochopnie używa się pojęć "psychopata", "narcyz". Przecież to są zaburzenia psychiczne, a o tym, kto je ma, decyduje psychiatra lub psychoterapeuta i raczej nie robi tego na odległość i bez dokładnie przeprowadzonego badania. Nawet wśród więźniów jest tylko 15% psychopatów, a tak często się o nich słyszy, że można byłoby pomyśleć, że co druga osoba nim jest A może jest, tylko nie została zbadana
adela 07 napisał/a:Misinx napisał/a:Nie znam się na tym.
Podobno chodzenie po schodach jest dobre..... na przykład po Murze Chińskim:)
Przysiady są niezłe, ja znam jeszcze tzw. "pieski". Dają w kość, ale są skuteczne.
Na czym polegają? Nie słyszałam o nich Dobrze działają też ćwiczenia typowo baletowe. Trzeba się położyć na plecach na macie, ugiąć nogi, stopy na ziemi, pupa do góry, pięty też w górę, potem unoszenie i opuszczanie wiadomej części ciała
W balecie wszystkie ćwiczenia wykonuje się z palcami nóg wygiętymi do przodu. Żaden aerobik tak nie męczy
Obecnie mam przerwę od tych ćwiczeń, mój mały krokodylek by to chętnie wykorzystywał
Misinx, wszystko dobrze, taka chwilowa potrzeba, bo długo nie wytrzymałam
To na przywitanie jak już wpadłaś no co dawno nie było
Syl napisał/a:adela 07 napisał/a:..... na przykład po Murze Chińskim:)
Przysiady są niezłe, ja znam jeszcze tzw. "pieski". Dają w kość, ale są skuteczne.
Na czym polegają? Nie słyszałam o nich Dobrze działają też ćwiczenia typowo baletowe. Trzeba się położyć na plecach na macie, ugiąć nogi, stopy na ziemi, pupa do góry, pięty też w górę, potem unoszenie i opuszczanie wiadomej części ciała
W balecie wszystkie ćwiczenia wykonuje się z palcami nóg wygiętymi do przodu. Żaden aerobik tak nie męczy
Obecnie mam przerwę od tych ćwiczeń, mój mały krokodylek by to chętnie wykorzystywał
Misinx, wszystko dobrze, taka chwilowa potrzeba, bo długo nie wytrzymałam
To na przywitanie jak już wpadłaś
no co dawno nie było
O jak ładnie, dziękuję Brakowało mi ich
Tak szybko już chyba nie wypadnę Chociaż szamanki i inne drapieżniki są nieprzewidywalne...
lody miętowe napisał/a:Pikantne szczegóły to takie ze wilk nie potrafi przegrywać i wtedy go musze troche pomęczyć :-D ale to taki oswojony wilczek i potulny, czasami :-D lody maja na niego sposoby :-P smieje sie, ze ja sobie piszę, a on w pocie czoła kibelek czyści, i kaze do garów :-D takze lecę
Bo ciągle ktoś robi wilkom zły PR, że są złe, groźne, pożerają niewinne stworzenia w kapturkach i bez kapturków. A to wszystko bzdury
To robią liski wreduski wilkom ten czarny PR
Pieski robi się na czworakach. Unosisz zgiętą nogę w bok , jakby piesek sikał. Dziesięć razy każda nóżka. Wersja utrudniona, to jak już masz nogę w górze, i sikasz, to prostujesz, a potem zginasz z powrotem i opuszczasz.
Nie wiem, czy dobrze wyjaśniłam
Misinx- tak, jest pozycja w jodze "pies z głową w dół".
Syl- kto to "mały krokodylek"?
Misinx napisał/a:lody miętowe napisał/a:Pikantne szczegóły to takie ze wilk nie potrafi przegrywać i wtedy go musze troche pomęczyć :-D ale to taki oswojony wilczek i potulny, czasami :-D lody maja na niego sposoby :-P smieje sie, ze ja sobie piszę, a on w pocie czoła kibelek czyści, i kaze do garów :-D takze lecę
Bo ciągle ktoś robi wilkom zły PR, że są złe, groźne, pożerają niewinne stworzenia w kapturkach i bez kapturków. A to wszystko bzdury
To robią liski wreduski wilkom ten czarny PR
A żebyś wiedział
Pieski robi się na czworakach. Unosisz zgiętą nogę w bok , jakby piesek sikał. Dziesięć razy każda nóżka. Wersja utrudniona, to jak już masz nogę w górze, i sikasz, to prostujesz, a potem zginasz z powrotem i opuszczasz.
Nie wiem, czy dobrze wyjaśniłamMisinx- tak, jest pozycja w jodze "pies z głową w dół".
Syl- kto to "mały krokodylek"?
To mały Popo, szczeniaczek w kolorze misia polarnego
adela 07 napisał/a:Pieski robi się na czworakach. Unosisz zgiętą nogę w bok , jakby piesek sikał. Dziesięć razy każda nóżka. Wersja utrudniona, to jak już masz nogę w górze, i sikasz, to prostujesz, a potem zginasz z powrotem i opuszczasz.
Nie wiem, czy dobrze wyjaśniłamMisinx- tak, jest pozycja w jodze "pies z głową w dół".
Syl- kto to "mały krokodylek"?
To mały Popo, szczeniaczek w kolorze misia polarnego
No Popo to już chyba trochę urósł od ostatniego razu.
Widzieliście Adiafora się wypisała z forum - jestem przygnębiony, nie rozumiem.
Tak dobrze wyjaśniłaś. Adela.
O z tego się robi brazylijskie ppsladki?
Bo nie dość że smog w Krakowie to jeszcze się okazuje że człowiek ma standardowo nudny tyłek
Syl dobrze że jesteś już myślałam że Lucek jest Hannibalem Lecterem
Widzieliście Adiafora się wypisała z forum - jestem przygnębiony, nie rozumiem.
Zaraz jej wyślę opierdol
paslawek napisał/a:Widzieliście Adiafora się wypisała z forum - jestem przygnębiony, nie rozumiem.
Zaraz jej wyślę opierdol
Zrób tak i to solidny .
Misinx napisał/a:paslawek napisał/a:Widzieliście Adiafora się wypisała z forum - jestem przygnębiony, nie rozumiem.
Zaraz jej wyślę opierdol
Zrób tak i to solidny .
Jeszcze mnie nie tak dawno odradzała likwidację konta, a teraz się tu sama cichcem wymknęła.
Tym bardziej opierdziel ją od nas też .
Luc już chlipie w zagadkach filmowych.
Tym bardziej opierdziel ją od nas też .
Luc już chlipie w zagadkach filmowych.
Źle się zaczyna ten rok na forum
Może mąz się dorwał do forum i powiedział basta
Może mąz się dorwał do forum i powiedział basta
Ale z tą adopcją Misinxa to były żarty
Ela210 napisał/a:Może mąz się dorwał do forum i powiedział basta
Ale z tą adopcją Misinxa to były żarty
Nie prawda !!!! Mieliśmy grać w planszówki !!
Ela210 napisał/a:Może mąz się dorwał do forum i powiedział basta
Ale z tą adopcją Misinxa to były żarty
Męskie poczucie humoru na tym punkcie jest słabe..
paslawek napisał/a:Ela210 napisał/a:Może mąz się dorwał do forum i powiedział basta
Ale z tą adopcją Misinxa to były żarty
Męskie poczucie humoru na tym punkcie jest słabe..
Ja byłem bardzo grzecznym synkiem
Ale to nie ma śmiacia
Najpierw żona... Potem koleżanka z forum... A teraz "przybrana matka"
K... wszyscy mnie porzucają
Co jest k... z tym matrixem ?
Ale tak odejść bez pożegnania? Słabo..
Misinx a bo to pierwszy raz, jak gród Kraka jest najbardziej zasyfionym miastem w kraju? Był taki okres, że mocno siedział na podium..Pamiętam takie widoki z rana z Kopca Kościuszki..Choć chyba gorzej było w Wieliczce..
Z racji tego, że w te święta nie było specjalnego leniuchowania, to zmiany nie odczuwam. Generalnie jestem raczej skowronkiem niż sową a spanie do 11 jeszcze chyba mi się nie zdarzyło w życiu. Noc to pora wypoczynku..
Co do coachów, to czasami niektóre ich rady mogą się wydać zbyt proste czy ogólne, kiedy człowiek znajdzie się w pilnej potrzebie i już nie wie, co z sobą zrobić.
Z nazwisk, które padły kojarzę Katarzynę Miller, ale jakoś specjalnie nie zagłębiałem się w jej wypowiedzi.
Co jest k... z tym matrixem ?
Bo to "czeski film" z rodzaju "Nikt nic nie wie" (czes : "Nikdo nic neví " )
Zawsze ktoś coś wie..tak w kryminałach jest..hmm..
Ale forum to nie kryminał chyba ,chociaż....
Lepiej o niektórych rzeczach nie wiedzieć.. Ale kryminały czytało się swego czasu z chęcią.. I to był dreszczyk emocji
To się nadaje do "Trudnych spraw"
Ktoś zabija ludzi i to już nie Cyngli pociąga za cyngiel..
To się nadaje do "Trudnych spraw"
Oj, chyba to jednak zbyt poważna sprawa..
Po poście Eli można odnieść wrażenie, jakby to był Coben albo Lundlum - świetni Autorzy swoją drogą.
Misinx napisał/a:To się nadaje do "Trudnych spraw"
Oj, chyba to jednak zbyt poważna sprawa..
Po poście Eli można odnieść wrażenie, jakby to był Coben albo Lundlum
- świetni Autorzy swoją drogą.
Oby nie Steven King...
Ktoś zabija ludzi i to już nie Cyngli pociąga za cyngiel..
Tego tropu nie wzięliśmy pod uwagę Cyngli nie ma, ale ktoś może działać na zlecenie
Tyle że tak naprawdę to w postach Adiafory to nie ma się do czego przyczepić ,zawsze była rzeczowa, konkretna ,merytoryczna a lekki offtop to każdemu się zdarza.
Tak dobrze wyjaśniłaś. Adela.
O z tego się robi brazylijskie ppsladki?
Bo nie dość że smog w Krakowie to jeszcze się okazuje że człowiek ma standardowo nudny tyłek![]()
Syl dobrze że jesteś już myślałam że Lucek jest Hannibalem Lecterem
Od tych ćwiczeń trochę się ujędrniają.
Brazylijskie- jeszcze trzeba mieć budulec.
Mnie na przykład tyłek rośnie w boki, a nie w tył . Niestety.
Tym dziwniejsze się to wydaje, bo jeśli ktoś odchodzi z własnej decyzji, to, póki tego nie oznajmi, możemy się tutaj tylko domyślać.. I pewnie się nie dowiemy, przynajmniej wszyscy..
Szkoda, bo wnosiła dużo ciepła i pozytywnej energii Kto ma z nią prywatny kontakt niech ją ode mnie pozdrowi
Na temat tyłków się nie wypowiadam..
Przecież nie dostała bana a gość netkobiet to chyba nominacja wychodzi od autora osobiście.
Tym dziwniejsze się to wydaje, bo jeśli ktoś odchodzi z własnej decyzji, to, póki tego nie oznajmi, możemy się tutaj tylko domyślać.. I pewnie się nie dowiemy, przynajmniej wszyscy..
Szkoda, bo wnosiła dużo ciepła i pozytywnej energiiKto ma z nią prywatny kontakt niech ją ode mnie pozdrowi
Na temat tyłków się nie wypowiadam..
Wszyscy wiedzą, że od jazdy rowerem są fajne.:)
Tym dziwniejsze się to wydaje, bo jeśli ktoś odchodzi z własnej decyzji, to, póki tego nie oznajmi, możemy się tutaj tylko domyślać..
Na zagadkach się pożegnała, więc odeszła z własnej woli.
Przecież nie dostała bana a gość netkobiet to chyba nominacja wychodzi od autora osobiście.
No właśnie Jeśli ktoś bana dostaje, to raczej wiadomo za co
Kiedy zaś odchodzi na własną prośbę, to już można snuć domysły..
Tak dobrze wyjaśniłaś. Adela.
O z tego się robi brazylijskie ppsladki?
Bo nie dość że smog w Krakowie to jeszcze się okazuje że człowiek ma standardowo nudny tyłek![]()
Syl dobrze że jesteś już myślałam że Lucek jest Hannibalem Lecterem
Elu, na szczęście nie, jeszcze wszyscy żyją
Najlepiej koncentrować się na tych, którzy są i pozwolić odejść tym, którzy chcą.
??
sorry, dubel
??
A to jest ? zagadka ?
??
Czarna dziura zakrzywiająca bieg światła jakiejś gwiazdy czy jakoś tak.
Wg mnie to żarówka. Coś tu Paslawek z Adelą kombinujecie
??
Wygląda jak uśmiech
Tam koleżanka zaginęła?
Tak, to czarna dziura. Takie zdjęcie powiesiłam w pracy. Jak coś zginie i pytają mnie, gdzie jest- pokazuje ją palcem.
Elu. Korzenie rodzinne według genezy dwóch nazwisk są bez wątpienia z terenów Rusi
Z litewską szlachtą za dużo raczej nie mieliśmy wspólnego. O siostrze też nie jest mi nic wiadomo. No i niezbyt inteligentny jestem, żeby do takiej skali postaci porównywać
Za to aniołka pięknego zrobił
Widzisz, Elu, można się czuć bezpiecznie
Tak, to czarna dziura. Takie zdjęcie powiesiłam w pracy. Jak coś zginie i pytają mnie, gdzie jest- pokazuje ją palcem.
Myślałem że to dynia ale halloween już było.
Zaraz kombinujecie
Adiafora weszła na inny poziom świadomości forumowej. Też po zmianie Cyngli się nad tym zastanawiałam. Plusy stania się netgościem są takie, że nie ma już wglądu do twojej historii postów. Czyli ograniczasz dostęp informacji na swój temat.
hej Adiafora gościówo odezwij się!!! Przecież wiem, że zaglądasz. Bądź sobie tą netgościówą i pisz dalej to niczego nie zmienia. Proszę mi się odezwać. Nalegam
Pasławku dopiero mam czas odpisać , wracając do Coach, bardziej mi chodziło o tych, z którymi miałem szkolenia sprzedażowe np. Smart. Pamiętam, jako młody pracownik w pewnej firmie musiałem mieć zaliczony wyjazd do klientow z Coachem. Byłem totalnie zielony, a tu dodatkowy stres w postaci 2 dodatkowych gości, przed którymi trzeba zagrać teatrzyk. 1 wyjazd spalony, na drugi już byłem mądrzejszy, znani klienci, poinformowani, spektakl się odbył, zaliczone, i spokój. Sporo tego miałem, ale tak naprawdę chyba raz trafił się świetny koleś, zajmowaliśmy się charakterystyką osobowości klientow, ich otwartości, werbalnosci, porównując do zwierząt np. Lew, Sowa itp. Niektórzy z Coach to były osoby które wcześniej pracowały w handlu ale z różnych powodów im nie wyszło i ta nowa praca miała zapewnić im przeżycie.
Szkoda że Adiafora znikła. Fajnie pisała, ciepła, pozytywna osoba. Oby to był jej spontaniczny urlop.
Czy netgoście mogą pisać? Czy tylko ogladać?
Czy netgoście mogą pisać? Czy tylko ogladać?
Nie mogą pisać .
Mogą wrócić za jakiś czas na forum jak Olince będą wiercić dziurę w brzuchu ,
nie jest to niby możliwe w myśl regulaminu po wyrejestrowaniu taki powrót ,ale jest możliwy jak się okazuje w praktyce z tym że niezbyt często się to chyba dzieje.
Ajko napisał/a:Czy netgoście mogą pisać? Czy tylko ogladać?
Nie mogą pisać .
Mogą wrócić za jakiś czas na forum jak Olince będą wiercić dziurę w brzuchu , nie jest to niby możliwe w myśl regulaminu po wyrejestrowaniu ,ale powrót jest możliwy jak się okazuje w praktyce z tym że niezbyt często.
Oj w przypadku netgości to nie wiem, czy to nie jest już permanentne
paslawek napisał/a:Ajko napisał/a:Czy netgoście mogą pisać? Czy tylko ogladać?
Nie mogą pisać .
Mogą wrócić za jakiś czas na forum jak Olince będą wiercić dziurę w brzuchu , nie jest to niby możliwe w myśl regulaminu po wyrejestrowaniu ,ale powrót jest możliwy jak się okazuje w praktyce z tym że niezbyt często.Oj w przypadku netgości to nie wiem, czy to nie jest już permanentne
Tajemnice poliszynela to są
Ok to ja pójdę i sprawdzę, jak jest po stronie netgości
No ale wróć!!! Masz być w domu koło 24:00
No ale wróć!!!
Nie wiem czy kolejny numer z Wunszem przejdzie
A jaki to był numer z Wunszem? Ten na komisariacie ?
Wunsz to nocny troll - Lucek się podszywa pod niego czasem jak buszuje po zmierzchu na forum.
to żart oczywiście jest.
A Lucek chce być jak Julek Czaruś ,to znaczy chce żeby go prosić o pozostanie łaskawie na forum.
Wunsz to nocny troll - Lucek się podszywa pod niego czasem
jak buszuje po zmierzchu na forum.
to żart oczywiście jest.
A Lucek chce być jak Julek Czaruś ,to znaczy chce żeby go prosić o pozostanie łaskawie na forum.
Wolę być jak Czaruś, niż jak Authority, Simpa Gonciarza reklamować
Shrek is love
Shrek is life
I tak bym go prosiła, nie musi się starać. Zresztą jak wiele osób tutaj też bym prosiła jakby obwieściły chęć odejścia. Nie będę wymieniać bo pewnie kogoś pominę i się robi jakoś wtedy smutno.
Tak, że ten Lucyfer masz się meldować codziennie, może być jako wunsz, Julek Czaruś, Smętek, Mądrala, Lucyfer. Proszem.
Strony Poprzednia 1 … 104 105 106 107 108 … 196 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » 30latek-, czyli gra małego palucha Paslawka
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024