30 latek - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 261 do 325 z 338 ]

261 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-09-04 18:26:10)

Odp: 30 latek
Lucyfer666 napisał/a:

Dlatego właśnie mówię, że w takich przypadkach, jak ja czy Rumuński żołnierz nie warto nas karmić tekstami pokroju, że się kogoś spotka, tylko wystarczy się otworzyć smile
To tak nie działa, a liczenie na gwiazdę z nieba to dawanie sobie złudzeń.

Zależy jakie tajemnice skrywacie i jak może to się odbić na ewentualnym związku. Jeżeli spotkają się dwie osoby co mają podobnie, to super. Jeśli nie, to co najmniej jedna będzie czuła się zawiedziona czy wręcz oszukana.
PS. Obok mnie mieszka pewna para, ona nie(do)widząca, poruszająca się z psem przewodnikiem i jej partner też widać, że upośledzony ale widzący. Za każdym razem kiedy ich widzę idących, trzymających za rękę wzruszam się BARDZO. Chyba bardziej wzruszając mnie tylko staruszkowie okazujący sobie czułość.
Zapewne to nieadekwatne porównanie ale ... wiadomo co miałam na myśli wink

Zobacz podobne tematy :

262

Odp: 30 latek
niepodobna napisał/a:
Winter.Kween napisał/a:

Empatia to jest zrozumienie uczuc drugiej osoby, a nie dawanie d kazdemu kto jest mily bo jest wartosciowa osoba.

Takie proste, a jakie trudne do zrozumienia dla niektórych.

Chwila moment, bo nie wiedziałem, że spłycamy temat do dawania dupy 30 letniemu prawiczkowi, aby przestał być prawiczkiem. Bardziej miałem na myśli danie szansy takiej osobie, zamiast skreślania za sam fakt przyznania się do bycia nim.  Dlatego warto spróbować domyśleć się, jak czuje się 30 letni prawiczek, który nie miał szczęścia z kobietami. Trudno będzie mu znaleźć wyrozumiałą, która go nie odtrąci na wstępie. Dlatego najpewniej przyjmie prostą strategię nie przyznawania się.
Pamiętacie program BAR na Polsacie? Był tam długowłosy typ, który wyznał, że w wieku 32 lat nadal jest prawiczkiem. Pamiętam jazdę w komentarzach na jego temat. Nic miłego.

Lucyfer napisał/a:

Dlatego właśnie mówię, że w takich przypadkach, jak ja czy Rumuński żołnierz nie warto nas karmić tekstami pokroju, że się kogoś spotka, tylko wystarczy się otworzyć smile
To tak nie działa, a liczenie na gwiazdę z nieba to dawanie sobie złudzeń.

Lucyfer, tak, to działa. Na gwiazdkę faktycznie nie ma co liczyć, bo jak samemu się na nią nie poluje, to nic z tego nie wyjdzie. Przez długi czas myślałem, że spadnie to na mnie, tak po prostu, nasze spojrzenia się spotkają i zaiskrzy. Gówienko prawda, jak samemu nie ruszyć tyłka w temacie, to nic nie ugrasz. Dlatego założyłem konto na portalu randkowym dlatego dziś jestem mężem i ojcem. To nie są puste frazesy, to część życiowej prawdy.
Pisałem to już w Twoim wątku. Być może na Twoje problemy potrzeba Ci kobiety, która dorówna Twojemu libido, w którym się zgracie i poczujesz w końcu ulgę, bo opóźnisz energię wtedy, kiedy trzeba.

263 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-09-05 12:38:03)

Odp: 30 latek

Ja wiem M4jkelu.
Podobnie, jak Lady Loka, Magdalena i Roxann wszyscy macie rację .
Po prostu od dłuższego czasu skupiam się na działaniu anty, zamiast pro sobie. Czy z tego wyjdę? Nie wiem.

264

Odp: 30 latek
Roxann napisał/a:

W dziale o miłości jest wątek Austen, w którym kilka osób z tego wątku sie nawet wypowiadało.
I to jest to o czym ciągle mówię w kontekście braku doświadczenia czy nawet szczerości i problemów jakie mogą z tego wynikać.

Ze związków też wynikają problemy. Całkiem możliwe, że nawet większe niż z samotności.
Zdrady, rozwody, afery z dziećmi i ex...
Większość znanych mi małżeństw tak kończy.

Do tego, bądźmy uczciwi, jak ktoś jest 30+ letnim prawiczkiem to musi być powód. No nie czarujmy się.

265

Odp: 30 latek

Niby temat dotyczy mężczyzn, ale jak zauważyłam w różnych wątkach, dziewice są podobnie odbierane przez otoczenie. Nie ukrywam, że w pierwszym odruchu czułam bunt i trochę przykro się czytało te różne komentarze. Teraz traktuję to jako "poszerzenie horyzontów", czyli dostrzeżenie, że różne osoby mogą mieć różne podejście do tych spraw, więc na przyszłość nie będę zaskoczona. Ach, no i najważniejsze - zrozumiałam, dlaczego pewien ktoś nie traktował mnie serio ;p No bo co - miał przed sobą 30-letnią dziewczynę, która z nim doświadczyła pierwszego pocałunku. Więc w jego oczach kim mogłam być? Tylko i wyłącznie desperatką, która koniecznie już chce kogoś mieć. Więc patrzył na mnie przez ten pryzmat. Z jednej strony smutne, a z drugiej - zabawne, wręcz śmieszne ;p Tak, jak sobie to uświadomiłam, to mnie to bawi big_smile Cóż, nie pozostaje mi nic innego, jak podejść do tego z humorem ;p


diaval napisał/a:

Do Pani "umajonej ". Pięknie piszesz, pięknie myślisz. Też kiedyś tak miałem i rozumiem wszystkie twoje rozterki i emocje. Tylko ktoś kto był/jest w podobnej sytuacji wie co czujesz. Wiem też  że ta pustka w środku jest tak wielka że człowiek chce choć namiastki tego co mają  i doświadczają nie mal co dzień inni(seksu z bliską osobą). A my wrażliwcy głupi idealiści miotamy się między strachem, pragnieniem, obawą przed zranieniem, wykorzystaniem i porzuceniem a chęcią w końcu doświadczenia jak to jest trzymać w ramionach nagą osobę która nas lubi, akceptuje dla której seks także nie jest sprowadzony do prostej czynności fizjologicznej. Jesteś naprawdę skarbeczkiem w czasach w których 18-latki mają po 20 partnerów już na koncie i wchodzą w jakieś dziwne układy typu : nie chodzimy ze sobą ale sypiamy" słynne FWB!? W czasach mojej młodości coś nie do pomyślenia.

Miałam mieszane odczucia, czytając ten komentarz. Z jednej strony rzeczywiście tylko ktoś, kto był w takiej sytuacji, jest w stanie zrozumieć inną osobę. Z drugiej strony jednak wbrew pozorom to, co opisujesz, jest czymś innym, niż u mnie. Ja tej pustki w środku nie odczuwam. Jest zbyt dużo innych spraw, które zaprzątają moje myśli, życie jest aż nadto ciekawe. Jeśli miałabym użyć jakiegoś zobrazowania, to brak czułości i odwzajemnionego zakochania traktuję jako brakujący puzzel w układance życia, nie jako pustkę. Kto wie, może kiedyś go odnajdę wink Chciałabym bardzo. Ale jeśli nie, to obraz jest wystarczająco wyraźny, piękny i barwny, by się zamartwiać tym brakującym elementem. Może też tak spróbuj do tego podejść?

266

Odp: 30 latek

Umajona, bardzo ładnie i mądrze napisałaś. Mam podobne podejście. Jak wspominałam, mam poczucie, że ostatnia znajomość wypełniła mi pewien deficyt. Coś jak marzenie o morzu: póki nie mogłam, nie przejmowałam się, ale gdy już się udało, mam poczucie spełnienia czegoś. Już nie "muszę" myśleć o morzu, bo byłam, widziałam, i to aż cztery razy w życiu, w przeciągu może czterech lat big_smile
Bardzo chętnie jeszcze kiedyś wyjadę nad ukochany Bałtyk, ale jak nie, to nie ma dramatu. Zamiast tego, może uda się w... Bieszczady smile

267

Odp: 30 latek

To brzydki stereotyp, że facet nieuprawiający seksu, jest przegrywem. Nie każdemu jest to potrzebne. A są tacy, którzy czekają z pierwszym razem do ślubu lub chociaż do wielkiej miłości i bez względu na płeć trzeba to uszanować.

268

Odp: 30 latek

Ok, padło pytanie, jak to jest, że do 30 facet nie ma seksu (lub ma bardzo niewiele)...
Jadę z sytuacją z niedzieli. Dziewczyna poznana parę dni wcześniej, ostatni rok studiów psychologii, kontakt pisemny bardzo przyjemny, więc korzystając z weekendu poszło zaproszenie na kawę z mojej strony.
Pogaduchy chwilę trwały oczywiście, po czym po 30 minutach panna wyskakuje z tekstem, że w sumie ma problemy finansowe i interesują ją spotkania za pomoc, z czego bardzo potrafi się odwdzięczyć.
No cóż... to na jej rachunek jeszcze kolejne dwie kawy doszły do zapłacenia...
I to już 8 przypadek o maja, motyla noga.

269 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-09-08 11:47:50)

Odp: 30 latek
Lucyfer666 napisał/a:

Ok, padło pytanie, jak to jest, że do 30 facet nie ma seksu (lub ma bardzo niewiele)...
Jadę z sytuacją z niedzieli. Dziewczyna poznana parę dni wcześniej, ostatni rok studiów psychologii, kontakt pisemny bardzo przyjemny, więc korzystając z weekendu poszło zaproszenie na kawę z mojej strony.
Pogaduchy chwilę trwały oczywiście, po czym po 30 minutach panna wyskakuje z tekstem, że w sumie ma problemy finansowe i interesują ją spotkania za pomoc, z czego bardzo potrafi się odwdzięczyć.
No cóż... to na jej rachunek jeszcze kolejne dwie kawy doszły do zapłacenia...
I to już 8 przypadek o maja, motyla noga.

Od maja tego roku ? 8 takich przypadków.
To ty Lucek jesteś cicha woda jak tak. smile
A na poważnie to oczywistym wnioskiem do rozważenia jest, dlaczego jesteś przyciągany przez takie dziewczyny do sponsoringu i usług
i dlaczego nieświadomie Ty takie wybierasz no i druga oczywistość że to skomplikowana sprawa.

270

Odp: 30 latek
paslawek napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Ok, padło pytanie, jak to jest, że do 30 facet nie ma seksu (lub ma bardzo niewiele)...
Jadę z sytuacją z niedzieli. Dziewczyna poznana parę dni wcześniej, ostatni rok studiów psychologii, kontakt pisemny bardzo przyjemny, więc korzystając z weekendu poszło zaproszenie na kawę z mojej strony.
Pogaduchy chwilę trwały oczywiście, po czym po 30 minutach panna wyskakuje z tekstem, że w sumie ma problemy finansowe i interesują ją spotkania za pomoc, z czego bardzo potrafi się odwdzięczyć.
No cóż... to na jej rachunek jeszcze kolejne dwie kawy doszły do zapłacenia...
I to już 8 przypadek o maja, motyla noga.

Od maja tego roku ? 8 takich przypadków.
To ty Lucek jesteś cicha woda jak tak. smile
A na poważnie to oczywistym wnioskiem do rozważenia jest, dlaczego jesteś przyciągany przez takie dziewczyny do sponsoringu i usług
i dlaczego nieświadomie Ty takie wybierasz no i druga oczywistość że to skomplikowana sprawa.

Tak. Od zakończenia lockdownu

To, że mam swoje pewne zdanie nie oznacza, że całkowicie się izoluję od ludzi wink
Oszalałbym, gdybym miał taką banieczkę robić wokół siebie - dom - praca itd.
Poznać nowe twarze poznaję czasami, bez "napalenia", że coś więcej ma z tego wyjść smile
Na początku spotkanie takiego typu nie irytowało... teraz jednak trochę moja tolerancja się kończy big_smile

271

Odp: 30 latek
Lucyfer666 napisał/a:
paslawek napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Ok, padło pytanie, jak to jest, że do 30 facet nie ma seksu (lub ma bardzo niewiele)...
Jadę z sytuacją z niedzieli. Dziewczyna poznana parę dni wcześniej, ostatni rok studiów psychologii, kontakt pisemny bardzo przyjemny, więc korzystając z weekendu poszło zaproszenie na kawę z mojej strony.
Pogaduchy chwilę trwały oczywiście, po czym po 30 minutach panna wyskakuje z tekstem, że w sumie ma problemy finansowe i interesują ją spotkania za pomoc, z czego bardzo potrafi się odwdzięczyć.
No cóż... to na jej rachunek jeszcze kolejne dwie kawy doszły do zapłacenia...
I to już 8 przypadek o maja, motyla noga.

Od maja tego roku ? 8 takich przypadków.
To ty Lucek jesteś cicha woda jak tak. smile
A na poważnie to oczywistym wnioskiem do rozważenia jest, dlaczego jesteś przyciągany przez takie dziewczyny do sponsoringu i usług
i dlaczego nieświadomie Ty takie wybierasz no i druga oczywistość że to skomplikowana sprawa.

Tak. Od zakończenia lockdownu

To, że mam swoje pewne zdanie nie oznacza, że całkowicie się izoluję od ludzi wink
Oszalałbym, gdybym miał taką banieczkę robić wokół siebie - dom - praca itd.
Poznać nowe twarze poznaję czasami, bez "napalenia", że coś więcej ma z tego wyjść smile
Na początku spotkanie takiego typu nie irytowało... teraz jednak trochę moja tolerancja się kończy big_smile

Moze musisz zrobic wieksza selekcje juz na poziomie pisania? Z jednej strony to takie przedmiotowe traktowanie, a z drugiej moze jak okreslisz swoje priorytety juz w tym momencie, to jakos to latwiej pojdzie?

272

Odp: 30 latek

Wybacz Lady Loko, ale to trochę tak, jakby parafrazować słynny internetowy chamski żart i przy pisaniu zapytać się: Słuchaj - r*****z się, czy trzeba Tobie płacić? smile
4 dni pisania to ile to jest. W moim odczuciu niewiele na coś takiego.

273

Odp: 30 latek

A jak według Ciebie wygląda podryw w necie?
Może dziewczyny kojarzą Lucka już i te fajnie nie chcą pisać z Tobą. Bo tak jesteś aktywny na jednej stronie, czy więcej?

274 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-09-08 18:54:50)

Odp: 30 latek

Kiedyś próbowałem. Teraz jakoś tak... nie. Za sztuczne to, takie ciągnięcie za język. Zupełna strata czasu w moich oczach.
Po prostu to nie to samo.
Ja mogę tutaj pisać z uśmieszkami i humorkiem, a tak naprawdę na żywo być największym smutasem.

275

Odp: 30 latek

Dla mnie prawictwo nigdy nie stanowiło i nie stanowi problemu, czasami tak się po prostu życie układa i tyle, nie oznacza to ze z takim panem zaraz coś musi być nie tak, nigdy tak nie myślałam. Pewnie wynika to z faktu, ze sama bardzo długo nie miałam doświadczenia w tym temacie, a dziewictwo straciłam po 30 big_smile mój partner też nie miał żadnego doświadczenia, a był przed 30-tką i myślę ze z nami wszystko w porządku big_smile to tak odnośnie niektórych wypowiedzi tutaj zamieszczonych...tak pokrótce: mój partner nie miał nigdy problemów w tej sferze, libido miał i ma nadal duże, uważam, ze jest bardzo dobrym kochankiem, a był tym prawiczkiem niby długo i nic złego z tego nie wynikło wink

276

Odp: 30 latek
Lucyfer666 napisał/a:

Wybacz Lady Loko, ale to trochę tak, jakby parafrazować słynny internetowy chamski żart i przy pisaniu zapytać się: Słuchaj - r*****z się, czy trzeba Tobie płacić? smile
4 dni pisania to ile to jest. W moim odczuciu niewiele na coś takiego.

No internetowe podrywy jednak są inne niż w realu. A tak w sumie to co Cię powstrzymuje, żeby się z jakąś przespać skoro moze ona tez ma ochotę? big_smile

277 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-09-08 19:16:14)

Odp: 30 latek
Lady Loka napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Wybacz Lady Loko, ale to trochę tak, jakby parafrazować słynny internetowy chamski żart i przy pisaniu zapytać się: Słuchaj - r*****z się, czy trzeba Tobie płacić? smile
4 dni pisania to ile to jest. W moim odczuciu niewiele na coś takiego.

No internetowe podrywy jednak są inne niż w realu. A tak w sumie to co Cię powstrzymuje, żeby się z jakąś przespać skoro moze ona tez ma ochotę? big_smile

LL chyba źle zrozumiałaś big_smile
Ona chciała układ, że zagospodaruje sobie dwie godzinki za wsparcie 400-500 zł big_smile
No jeszcze nie oszalałem, żeby w ramach nowomowy prostytucję wspierać. Jak takich "przespać" chcę to niech na roksę czy inny portal wrzuci.
Poza tym, ja tak nie chcę wink Pod tym względem mam mentalność przekichaną, ale ja tak nie potrafię po godzinie, bez jakiegokolwiek zapoznania.
Taka ciapa jestem.

278

Odp: 30 latek
Lucyfer666 napisał/a:

Poza tym, ja tak nie chcę wink Pod tym względem mam mentalność przekichaną, ale ja tak nie potrafię po godzinie, bez jakiegokolwiek zapoznania.

No mi zaimponowales wink I swoim podejściem i tym, że otwarcie się do tego przyznajesz, co jest nieco ryzykowne w dzisiejszym świecie ;p I dystansem do siebie, bo domyślam się, że ten "ciapa" to było żartem ;p

279

Odp: 30 latek
umajona napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Poza tym, ja tak nie chcę wink Pod tym względem mam mentalność przekichaną, ale ja tak nie potrafię po godzinie, bez jakiegokolwiek zapoznania.

No mi zaimponowales wink I swoim podejściem i tym, że otwarcie się do tego przyznajesz, co jest nieco ryzykowne w dzisiejszym świecie ;p I dystansem do siebie, bo domyślam się, że ten "ciapa" to było żartem ;p

Oczywiście, choć chyba półżartem, bo jednak obecne "standardy" traktują to jako formę frajerstwa i "braku wykorzystania okazji".
Jednak szczerze - wolę żyć według reguł napisanych przez siebie, niż innych. smile

280 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-09-08 20:22:13)

Odp: 30 latek
Lucyfer666 napisał/a:
umajona napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Poza tym, ja tak nie chcę wink Pod tym względem mam mentalność przekichaną, ale ja tak nie potrafię po godzinie, bez jakiegokolwiek zapoznania.

No mi zaimponowales wink I swoim podejściem i tym, że otwarcie się do tego przyznajesz, co jest nieco ryzykowne w dzisiejszym świecie ;p I dystansem do siebie, bo domyślam się, że ten "ciapa" to było żartem ;p

Oczywiście, choć chyba półżartem, bo jednak obecne "standardy" traktują to jako formę frajerstwa i "braku wykorzystania okazji".
Jednak szczerze - wolę żyć według reguł napisanych przez siebie, niż innych. smile

Po za tym "Jestem zbyt młody i zbyt przystojny żeby za to płacić "- Brylant (Sorry Dolores)xD
Lucyferze jakich strun używasz tak nawiasem i na marginesie smile

281

Odp: 30 latek

Stron internetowych i czy strun do gitar? big_smile
Nie pytam złośliwie, bo takowe przejęzyczenie pasuje do obu aktywności, które są ze mną powiązane.

282

Odp: 30 latek
Lucyfer666 napisał/a:

Stron internetowych i czy strun do gitar? big_smile
Nie pytam złośliwie, bo takowe przejęzyczenie pasuje do obu aktywności, które są ze mną powiązane.

strun do gitar

283

Odp: 30 latek
Lucyfer666 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Wybacz Lady Loko, ale to trochę tak, jakby parafrazować słynny internetowy chamski żart i przy pisaniu zapytać się: Słuchaj - r*****z się, czy trzeba Tobie płacić? smile
4 dni pisania to ile to jest. W moim odczuciu niewiele na coś takiego.

No internetowe podrywy jednak są inne niż w realu. A tak w sumie to co Cię powstrzymuje, żeby się z jakąś przespać skoro moze ona tez ma ochotę? big_smile

LL chyba źle zrozumiałaś big_smile
Ona chciała układ, że zagospodaruje sobie dwie godzinki za wsparcie 400-500 zł big_smile
No jeszcze nie oszalałem, żeby w ramach nowomowy prostytucję wspierać. Jak takich "przespać" chcę to niech na roksę czy inny portal wrzuci.
Poza tym, ja tak nie chcę wink Pod tym względem mam mentalność przekichaną, ale ja tak nie potrafię po godzinie, bez jakiegokolwiek zapoznania.
Taka ciapa jestem.

To jakiś nowy poziom internetowych spotkań widzę big_smile

I wiem Lucuś wiem. Ale może faktycznie warto po prostu oznajmić to na etapie rozmów.
Bo w sumie kogo to odstraszy to odstraszy, ale jak dziewczyna będzie fajna i będzie faktycznie chciała coś budować, to stwierdzi że ok i i tak będzie z Tobą rozmawiać dalej.

Ja mojemu powiedziałam od razu na początku spotykania się, że chcę wyjść za mąż przed 30tką i że jedyną rzeczą, która trzyma mnie przy zdrowych zmysłach to to, że jeżeli przed 30tką nikogo sobie nie znajdę to znajdę skuteczny sposób na popełnienie samobójstwa. W takim stanie byłam w tamtym momencie.  Nie uciekł.

284

Odp: 30 latek
Lady Loka napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

No internetowe podrywy jednak są inne niż w realu. A tak w sumie to co Cię powstrzymuje, żeby się z jakąś przespać skoro moze ona tez ma ochotę? big_smile

LL chyba źle zrozumiałaś big_smile
Ona chciała układ, że zagospodaruje sobie dwie godzinki za wsparcie 400-500 zł big_smile
No jeszcze nie oszalałem, żeby w ramach nowomowy prostytucję wspierać. Jak takich "przespać" chcę to niech na roksę czy inny portal wrzuci.
Poza tym, ja tak nie chcę wink Pod tym względem mam mentalność przekichaną, ale ja tak nie potrafię po godzinie, bez jakiegokolwiek zapoznania.
Taka ciapa jestem.

To jakiś nowy poziom internetowych spotkań widzę big_smile

I wiem Lucuś wiem. Ale może faktycznie warto po prostu oznajmić to na etapie rozmów.
Bo w sumie kogo to odstraszy to odstraszy, ale jak dziewczyna będzie fajna i będzie faktycznie chciała coś budować, to stwierdzi że ok i i tak będzie z Tobą rozmawiać dalej.

Ja mojemu powiedziałam od razu na początku spotykania się, że chcę wyjść za mąż przed 30tką i że jedyną rzeczą, która trzyma mnie przy zdrowych zmysłach to to, że jeżeli przed 30tką nikogo sobie nie znajdę to znajdę skuteczny sposób na popełnienie samobójstwa. W takim stanie byłam w tamtym momencie.  Nie uciekł.

Mocno .
Dlatego należy mówić prawdę.

285

Odp: 30 latek

Patrząc na to, że u mnie za niedługo 29 wbija na warsztat to bardzo dobry argument big_smile
"Chcesz się za rok obudzić obok zimnego drania?"

Ale LL zwróć uwagę na to, że tej dziewczyny nie poznałem przez internet.

Do elektryka:D'Addario NYXL1052 Nickel Wound, Light Top / Heavy Bottom, 10-52
Akustyk: Ernie Ball 2560 Everlast 80/20 Bronze

Ze stron badoo w swoim czasie. Z tindera uciekłem w kwietniu, kiedy chyba cała roksa się tam zjechała wink

286

Odp: 30 latek

D'Addario, Ernie Ball to nowicjuszem raczej nie jesteś same dobre rzeczy.

287

Odp: 30 latek
paslawek napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

To jakiś nowy poziom internetowych spotkań widzę big_smile

I wiem Lucuś wiem. Ale może faktycznie warto po prostu oznajmić to na etapie rozmów.
Bo w sumie kogo to odstraszy to odstraszy, ale jak dziewczyna będzie fajna i będzie faktycznie chciała coś budować, to stwierdzi że ok i i tak będzie z Tobą rozmawiać dalej.

Ja mojemu powiedziałam od razu na początku spotykania się, że chcę wyjść za mąż przed 30tką i że jedyną rzeczą, która trzyma mnie przy zdrowych zmysłach to to, że jeżeli przed 30tką nikogo sobie nie znajdę to znajdę skuteczny sposób na popełnienie samobójstwa. W takim stanie byłam w tamtym momencie.  Nie uciekł.

Mocno .
Dlatego należy mówić prawdę.

Tak się wtedy czułam. Miałam 25 lat, zero perspektyw, byłam po ciężkim rozstaniu, śmierci w rodzinie, epizodach depresyjnych. Tak naprawdę myśl, że daję sobie jeszcze 5 lat i jak nic się nie zmieni to koniec, ta myśl podtrzymywała mnie przed szukaniem sposobu na śmierć już wtedy.
Nie wiem jak to jest być prawie 30letnim prawiczkiem, ale wiem jak to jest byś w poczuciu beznadziei i nie mieć nikogo obok siebie. I wiem też, że ten stan można zmienić, bo ja go zmieniłam.

To było 3 lata temu. A chodziliśmy dookoła siebie 4 miesiące tongue pisaliśmy, potem nie pisaliśmy, potem pisaliśmy, potem się widzieliśmy raz, potem się nie widzieliśmy przez miesiąc. Myślę, że ten brak parcia na cokolwiek w końcu wyszedł nam na dobre. Bo każda inna znajomość, każdy inny facet, którego poznałam przez internet w tamtym czasie by zwiał gdybym zrobiła dwa tygodnie ciszy bo pojechałam na wakacje i się nie odzywałam. Albo gdyby od jednego spotkania do drugiego minął miesiąc.
A my jakoś daliśmy radę, bo oboje byliśmy na etapie, że już nie cisnęliśmy na inne znajomości, bo było nam wszystko jedno.

Dzisiaj mam 28 lat i jest dosyć duże prawdopodobieństwo, że za rok o tej porze będę żoną tego faceta.

Wszystko się da. Jestem żywym dowodem na to, że się da.

288

Odp: 30 latek

Dwie dyszki w tę czy w tę big_smile
Mimo wszystko wolę, żeby struny mi posłużyły trochę, a na tańszych się przejechałem smile

289

Odp: 30 latek
Lady Loka napisał/a:

To było 3 lata temu. ....
Dzisiaj mam 28 lat i jest dosyć duże prawdopodobieństwo, że za rok o tej porze będę żoną tego faceta.
....
Wszystko się da. Jestem żywym dowodem na to, że się da.

Czyli jak zaczynałem tutaj pisać, to miałaś okres samotności, potem kogoś poznałaś, a ślub planujesz. Gratuluję rozwoju smile smile w stronę szczęścia.

290

Odp: 30 latek

LL miałem podobnie, tylko bez myśli samobójczych, bo za bardzo kocham żyć smile Mniej więcej wieku 25 lat przewartościowałem życie i osiągnąłem swój cel. Także racja, da się smile
A struny, dzisus maryja, ależ bym sobie pobrzdąkał teraz na gitarze. Chłopak z gitarą, sialala. Lucek, a Ty mówisz dziewczynom, że grasz? Toć to magnes na laski.  Swego czasu jednej do telefonu grałem Lady Punka smile

291

Odp: 30 latek
m4jkel napisał/a:

A struny, dzisus maryja, ależ bym sobie pobrzdąkał teraz na gitarze. Chłopak z gitarą, sialala. Lucek, a Ty mówisz dziewczynom, że grasz? Toć to magnes na laski.  Swego czasu jednej do telefonu grałem Lady Punka smile

Ej tatuś a co stoi na przeszkodzie rączki urwało smile nigdy nie jest za późno i zawsze można wrócić do grania a używanego sprzętu w dobrym stanie i za uczciwe pieniądze jest multum także wymówki że to że tamto są mało przekonywujące.

292

Odp: 30 latek
paslawek napisał/a:

Ej tatuś a co stoi na przeszkodzie

https://www.youtube.com/watch?v=a3VJYNV3gto

No musiałam to wrzucić big_smile Od 5:40 smile Cudo smile

293 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-09-08 22:17:23)

Odp: 30 latek
umajona napisał/a:
paslawek napisał/a:

Ej tatuś a co stoi na przeszkodzie

https://www.youtube.com/watch?v=a3VJYNV3gto

No musiałam to wrzucić big_smile Od 5:40 smile Cudo smile

Umajona to teraz Ty zapytaj Lucka jaki ma wzmak (wzmacniasz) lampowy czy tranzystor.
Jak odpowie że ma lampę to zapytaj na jakich lampach itd,itd
Jak coś nie wiesz o pentodach, triodach, to wujek paslawek podpowie spoko.

294 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-09-08 22:32:42)

Odp: 30 latek

Paslawek tutaj gra w swoją grę big_smile
Marshall 250DFX

m4jkel napisał/a:

A struny, dzisus maryja, ależ bym sobie pobrzdąkał teraz na gitarze. Chłopak z gitarą, sialala. Lucek, a Ty mówisz dziewczynom, że grasz? Toć to magnes na laski.  Swego czasu jednej do telefonu grałem Lady Punka smile

Do 1200 zmieścisz się z akustykiem, strunami, zestawem czyszczącym i zapasem strun.
Ja polecam big_smile

Akurat, jak chodzi o zajęcia artystyczne to gram, rysuję, projektuję, więc przysłowiowo mam zawsze co robić big_smile
Jak to jedna osoba lubi mówić - bywam czasami najbardziej zapracowanym bezrobotnym big_smile

295 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2020-09-08 22:36:38)

Odp: 30 latek

Ja też gram smile mam wieczny problem, bo bardzo bym chciała zapuścić paznokcie, ale przy gitarze nie ma na to szans big_smile

PS. dzięki Gary smile może nie zawsze się zgadzamy w naszych opiniach, ale tak serio lubię czytać co piszesz.

296

Odp: 30 latek
Lady Loka napisał/a:

Ja też gram smile mam wieczny problem, bo bardzo bym chciała zapuścić paznokcie, ale przy gitarze nie ma na to szans big_smile

Zrób tak, jak ja big_smile
Jedna dłoń ścięta na krótko, a druga w sam raz pod struny big_smile

297

Odp: 30 latek
Lucyfer666 napisał/a:

Paslawek tutaj gra w swoją grę big_smile

Czujny smile Do tego  piecyk tranzystorowy- praktycznie dobre lampy = drogie lampy niestety.

paslawek napisał/a:

Dlatego należy mówić prawdę.

Oczywiście że tak uknułem intrygę i ją snuje .Zainspirowany spontanicznie smile
A co wam zależy nic do stracenia .Ja mam dobrą rękę brata tak podpuściłem i jest z bratową w związku hoho albo i dłużej.

Umajona to teraz zapytaj o wiosło (gitara  po angielsku slangowo axe -siekiera,topór).

298

Odp: 30 latek

Przykro mi, że w takim momencie wink, ale czuję się w obowiązku zwrócić Wam uwagę, że zanadto się z tymi pogawędkami rozkręcacie. Jeśli macie ochotę prowadzić swobodne, luźne konwersacje, zachęcam do założenia kafejki. Tutaj robicie off top, co stanowi naruszenie obowiązujących na Netkobietach zasad, o czym każdy z Was powinien już doskonale wiedzieć.
Z pozdrowieniami, Olinka

299

Odp: 30 latek
Olinka napisał/a:

Przykro mi, że w takim momencie wink, ale czuję się w obowiązku zwrócić Wam uwagę, że zanadto się z tymi pogawędkami rozkręcacie. Jeśli macie ochotę prowadzić swobodne, luźne konwersacje, zachęcam do założenia kafejki. Tutaj robicie off top, co stanowi naruszenie obowiązujących na Netkobietach zasad, o czym każdy z Was powinien już doskonale wiedzieć.
Z pozdrowieniami, Olinka

Od półtorej tygodnia autorka się nie pojawiła, więc chyba raczej się nie obrazi wink
Zwłaszcza, że poziom kultury w miarę trzymamy wink

300

Odp: 30 latek
Lady Loka napisał/a:
paslawek napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

To jakiś nowy poziom internetowych spotkań widzę big_smile

I wiem Lucuś wiem. Ale może faktycznie warto po prostu oznajmić to na etapie rozmów.
Bo w sumie kogo to odstraszy to odstraszy, ale jak dziewczyna będzie fajna i będzie faktycznie chciała coś budować, to stwierdzi że ok i i tak będzie z Tobą rozmawiać dalej.

Ja mojemu powiedziałam od razu na początku spotykania się, że chcę wyjść za mąż przed 30tką i że jedyną rzeczą, która trzyma mnie przy zdrowych zmysłach to to, że jeżeli przed 30tką nikogo sobie nie znajdę to znajdę skuteczny sposób na popełnienie samobójstwa. W takim stanie byłam w tamtym momencie.  Nie uciekł.

Mocno .
Dlatego należy mówić prawdę.

Tak się wtedy czułam. Miałam 25 lat, zero perspektyw, byłam po ciężkim rozstaniu, śmierci w rodzinie, epizodach depresyjnych. Tak naprawdę myśl, że daję sobie jeszcze 5 lat i jak nic się nie zmieni to koniec, ta myśl podtrzymywała mnie przed szukaniem sposobu na śmierć już wtedy.
Nie wiem jak to jest być prawie 30letnim prawiczkiem, ale wiem jak to jest byś w poczuciu beznadziei i nie mieć nikogo obok siebie. I wiem też, że ten stan można zmienić, bo ja go zmieniłam.

da.

O to tak jak ja. Nawet nie wiedziałam.  Też jak tu przyszłam,  byłam po ciężkim rozstaniu, śmierci w rodzinie,  śmierci jeszcze jednej i po bardzo zostrzonym atakiem nerwicy. Miałam 36 lat i myślałam,  że życie mi się skończyło.

301

Odp: 30 latek
Olinka napisał/a:

Przykro mi, że w takim momencie wink, ale czuję się w obowiązku zwrócić Wam uwagę, że zanadto się z tymi pogawędkami rozkręcacie. Jeśli macie ochotę prowadzić swobodne, luźne konwersacje, zachęcam do założenia kafejki. Tutaj robicie off top, co stanowi naruszenie obowiązujących na Netkobietach zasad, o czym każdy z Was powinien już doskonale wiedzieć.
Z pozdrowieniami, Olinka

No wiemy wiemy niby ale tak wyszło .....
Olinka ja tu "pracuje" ale wyczucie chwili smile
"duch ożywia litera (regulamin czasem) zabija" i cały misterny plan ehh

302

Odp: 30 latek
paslawek napisał/a:
Olinka napisał/a:

Przykro mi, że w takim momencie wink, ale czuję się w obowiązku zwrócić Wam uwagę, że zanadto się z tymi pogawędkami rozkręcacie. Jeśli macie ochotę prowadzić swobodne, luźne konwersacje, zachęcam do założenia kafejki. Tutaj robicie off top, co stanowi naruszenie obowiązujących na Netkobietach zasad, o czym każdy z Was powinien już doskonale wiedzieć.
Z pozdrowieniami, Olinka

No wiemy wiemy niby ale tak wyszło .....
Olinka ja tu "pracuje" ale wyczucie chwili smile
"duch ożywia litera (regulamin czasem) zabija" i cały misterny plan ehh

Fernandes, ale modelu nie podam z głowy big_smile

303

Odp: 30 latek
Lucyfer666 napisał/a:

Od półtorej tygodnia autorka się nie pojawiła, więc chyba raczej się nie obrazi wink
Zwłaszcza, że poziom kultury w miarę trzymamy wink

Z Autorką czy bez bardzo proszę, aby przynajmniej krążyć wokół głównego tematu wątku, co tutaj coraz wyraźniej przestaje mieć miejsce. Raz jeszcze powtarzam - jeśli macie ochotę swobodnie sobie konwersować, nic nie stoi na przeszkodzie, aby przenieść się do działu "Nasza Społeczność", w przeciwnym razie za chwilę będziemy mieć na forum taką sytuację, że w co drugim temacie pojawi się jakaś argumentacja za odejściem od zasad, w wyniku czego zrobi nam się jeden, wielki bałagan. W tym miejscu uprzedzam, że dalszy off top będzie konsekwentnie usuwany.
Z pozdrowieniami, Olinka

304

Odp: 30 latek
Lucyfer666 napisał/a:

LL chyba źle zrozumiałaś big_smile
Ona chciała układ, że zagospodaruje sobie dwie godzinki za wsparcie 400-500 zł big_smile
No jeszcze nie oszalałem, żeby w ramach nowomowy prostytucję wspierać. Jak takich "przespać" chcę to niech na roksę czy inny portal wrzuci.
Poza tym, ja tak nie chcę wink Pod tym względem mam mentalność przekichaną, ale ja tak nie potrafię po godzinie, bez jakiegokolwiek zapoznania.
Taka ciapa jestem.

Lucyfer, a czy to nie jest tak, że Ty od tego seksu zaczynasz rozmowę albo na niej koncentrujesz? Jakoś trudno mi uwierzyć, że kolejny raz laska z takim "układem" wypala i to na pierwszym spotkaniu.

305

Odp: 30 latek

Prawdę powiedziawszy to nie.
Owszem nie mam tematów tabu per se, więc jak na pierwszej rozmowie i coś takiego padnie to nie mam problemów, żeby żartem rzucić, ale poza tym to nie wink

306

Odp: 30 latek
Lucyfer666 napisał/a:

Prawdę powiedziawszy to nie.
Owszem nie mam tematów tabu per se, więc jak na pierwszej rozmowie i coś takiego padnie to nie mam problemów, żeby żartem rzucić, ale poza tym to nie wink

To może jesteś źle rozumiany. Skoro po pisaniu, spotykacie się i laska jedna, druga, trzecia z tym samym wypala, to nie może być przypadek.
Jeśli te dziewczyny na takich portalach nie piszą wprost, a potem nagle tadam 2h ale za kilkaset zł, to coś musi być na rzeczy.
Nie wiem z czego to wynika o ile nie mówisz wprost, że tylko na tym Ci zależy. Może wystarczy Twoja szczerość do bólu, że o związku nie myślisz (czy coś w tym stylu), dlatego tym kobietom coś przestawia, że skoro tak zależy Ci na seksie, a nic poza tym nie będą miały, to chociaż podreperują budżet.
Owszem, są kobiety które decydują się na seks za free nawet jak nic więcej za tym nie idzie ale wtedy albo są po prostu zakochane (i podświadomie wierzą, że to coś zmieni) albo szukają kochanków (ale to raczej starsze szukające tylko seksu czy młodsze 'niedopieszczone' mężatki). Studentka raczej na taki układ nie pójdzie i jeśli w takie celujesz to efekt jest jaki jest. Tak myślę.
Wydaje mi się, że gdybyś do tych kobiet podchodził z chęcią poznania, budowania relacji, to one by się tak nie kończyły.
Ale... jak tu (na forum) ktoś pisał...100 powie "nie", 101 "tak".
Myślałam, po tym co pisałeś, że temat totalnie odpuściłeś, a tu... się dzieje tylko z marnym skutkiem. tongue

307

Odp: 30 latek

Roxann, to oczywiste, że nie odpuścił, jak się odpuszcza, to się o tym nie gada wink

308

Odp: 30 latek
niepodobna napisał/a:

Roxann, to oczywiste, że nie odpuścił, jak się odpuszcza, to się o tym nie gada wink

No dobra, tylko jak efekt ciągle ten sam to robi błąd na starcie.
Nie czytałam wszystkich jego postów, bo ich ma wiele, ale orientuję się dlatego uważam, że swoją "szczerością" powoduje, że kobiety albo wycofują albo chociaż chcą zarobić. Też z takim podejściem w zły target celuje. Nie do studentek... tam miałby szansę gdyby zależało mu na relacji.
Przynajmniej ja tak to widzę, że dziewczyna widzi, że nici z tego to chociaż sobie budżet podreperuje. Nie? To nie...
Btw zostawianie kobiety z rachunkiem za kawę pozostawię bez komentarza. Serio?

309

Odp: 30 latek

Wystawianie cennika podczas spotkania. Serio? smile

No właśnie.

Tylko nie rozumiem o co chodzi z tym argumentem szczerości. Można prosić o wyjaśnienie?

310

Odp: 30 latek
Lucyfer666 napisał/a:

Wystawianie cennika podczas spotkania. Serio? smile

No właśnie.

Tylko nie rozumiem o co chodzi z tym argumentem szczerości. Można prosić o wyjaśnienie?

Wiesz, że mam 30++ i swoją kasę więc trochę mam inną perspektywę. Mi chodziło o to, że zaczepiasz studentki i raczej po rozmowie nie odbierają Cię jako kogoś na związek, tylko jako osobę zorientowaną na seks. Także, jak już laska się poświęciła, swój czas i widzi, że nici więcej z tego to choć podreperuje budżet, jak tak facet napalony.
No ja tak to widzę.

311

Odp: 30 latek

A może Lucek zwraca uwagę tylko na bardzo wyzywające dziewczyny i jest jak jest.
Faceci inaczej odbierają pewne rzeczy, nie kojarzą.

No, ale nie uważam, że to normalne, że kiedy dziewczyna się orientuje, że na związek nie może liczyć, to nagle wyskakuje z propozycją seksu za pieniądze. To tak nie działa. Normalna dziewczyna szukająca normalnej relacji nigdy czegoś takiego nie zrobi, bo to się ma w naturze smile albo nie ma.
A więc one muszą być specyficznymi osobami.
Pytanie, czy wcześniej nie wysyłają o tym sygnałów. Ja myślę, że to niemożliwe, tylko każdy widzi co chce wink

Zaryzykuję stwierdzenie, że w grupie tych, które są skłonne zaakceptować, że oczekuje się od nich wyłącznie seksu i nic innego nie jest ważne - normalnej w ogóle nie da się znaleźć.
Czyli już na wstępie negatywnie zawężony target.

312

Odp: 30 latek
Roxann napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Wystawianie cennika podczas spotkania. Serio? smile

No właśnie.

Tylko nie rozumiem o co chodzi z tym argumentem szczerości. Można prosić o wyjaśnienie?

Wiesz, że mam 30++ i swoją kasę więc trochę mam inną perspektywę. Mi chodziło o to, że zaczepiasz studentki i raczej po rozmowie nie odbierają Cię jako kogoś na związek, tylko jako osobę zorientowaną na seks. Także, jak już laska się poświęciła, swój czas i widzi, że nici więcej z tego to choć podreperuje budżet, jak tak facet napalony.
No ja tak to widzę.

Ok, ale na jakiej podstawie tak mogą odbierać big_smile
Przecież po 5 minutach to wręcz głupio cokolwiek takiego zakładać, żeby było.
Natomiast jeżeli ktoś postrzega siebie jako przedmiot do reperowania budżetu, to nie widzę powodu, żeby inaczej daną osobę traktować. Dlatego za kawę zapłaciła ona... tak w ramach podreperowania budżetu.

niepodobna napisał/a:

A może Lucek zwraca uwagę tylko na bardzo wyzywające dziewczyny i jest jak jest.
Faceci inaczej odbierają pewne rzeczy, nie kojarzą.

No, ale nie uważam, że to normalne, że kiedy dziewczyna się orientuje, że na związek nie może liczyć, to nagle wyskakuje z propozycją seksu za pieniądze. To tak nie działa. Normalna dziewczyna szukająca normalnej relacji nigdy czegoś takiego nie zrobi, bo to się ma w naturze smile albo nie ma.
A więc one muszą być specyficznymi osobami.
Pytanie, czy wcześniej nie wysyłają o tym sygnałów. Ja myślę, że to niemożliwe, tylko każdy widzi co chce wink

Zaryzykuję stwierdzenie, że w grupie tych, które są skłonne zaakceptować, że oczekuje się od nich wyłącznie seksu i nic innego nie jest ważne - normalnej w ogóle nie da się znaleźć.
Czyli już na wstępie negatywnie zawężony target.

Jak w innym wątku napisałem, ja i wyczytywanie magicznych sygnałów to dwie kompletne oddzielne rzeczy.
Ale Niepodobna, ja nie mam radaru, ktory sugeruje, żedana grupa jest taka i owaka. Jak mam to ocenić? big_smile

313

Odp: 30 latek
niepodobna napisał/a:

Pytanie, czy wcześniej nie wysyłają o tym sygnałów.

Ja o tym właśnie, że Lucyfer takie wysyła i dlatego laska potem wali prosto z mostu. Gdyby rozpatrywała go w kategoriach faceta nigdy z taką propozycją by nie wyskoczyła.
No jestem trochę starsza i nigdy nie byłam w takiej sytuacji i ciężko mi cokolwiek pisać. Ale jestem sobie w stanie wyobrazić sytuację, gdzie dwoje osób gada i seks wychodzi na pierwszy plan i laska myśli.. a jak facet taki zdeterminowany to se dorobię. Wcale nie musi na początku takich mieć intencji.
Tu był przytoczony cytat ad, ze za młody czy za ładny (dotyczy obu płci) by płacić.. można też to obrócić do by 'dawać' za darmo.
Tak czysto teoretycznie, jeśli ominąć kwestie emocjonalne, to na takim "dziewictwie" można nieźle zarobić bo nie brakuje tych co chcą płacić. Więc jaka różnica z kim? No chyba lepiej z tym co zapłaci niż z 'za darmo' i to to bez uczuć.
Moim zdaniem Lucyfer źle za to zabiera. Jak chce studentkę to ... powinien ją zdobywać, zainteresować sobą, związkiem. Jeśli tylko o seks mu chodzi to raczej w starsze powinien celować.
Podejścia do kobiet raczej nie ma więc jest jak jest.

314

Odp: 30 latek
Roxann napisał/a:

Moim zdaniem Lucyfer źle za to zabiera. Jak chce studentkę to ... powinien ją zdobywać, zainteresować sobą, związkiem. Jeśli tylko o seks mu chodzi to raczej w starsze powinien celować.
Podejścia do kobiet raczej nie ma więc jest jak jest.

Nie zrozum mnie źle roxann, ale zawsze mnie to bawi, bowiem zawsze na coś takiego odpowiadam - czyli co?
Skoro źle się zabieram, to gdzie popełniany jest błąd?

315 Ostatnio edytowany przez umajona (2020-09-09 22:35:32)

Odp: 30 latek

Moim zdaniem to kwestia tego, że te dziewczyny z góry były nastawione na taki układ. Podobno większość mężczyzn w necie szuka seksu, więc one od razu naszego Lucka zakwalifikowały do tej kategorii, czyli że chce się spotkać z nimi w wiadomym celu, jak większość facetów. A tu niespodzianka ;p A że dodatkowo chciały za to kasy, to już inna historia. Ale pewnie sporo takich dziewczyn się teraz loguje, dlatego Lucek na nie trafia. Czyli wychodzi na to, że nie tylko faceta nie liczącego tylko na seks trudno znaleźć, ale też dziewczynę.
Albo dziewczyny/kobiety wyczaiły, jaka jest tendencja w necie i postanowiły to sprytnie wykorzystać. A co ;p Całe czasy była odpłatna prostytucja, to czemu teraz nagle ma być bezpłatnie ;p

316

Odp: 30 latek
umajona napisał/a:

Moim zdaniem to kwestia tego, że te dziewczyny z góry były nastawione na taki układ. Podobno większość mężczyzn w necie szuka seksu, więc one od razu naszego Lucka zakwalifikowały do tej kategorii, czyli że chce się spotkać z nimi w wiadomym celu, jak większość facetów. A tu niespodzianka ;p A że dodatkowo chciały za to kasy, to już inna historia. Ale pewnie sporo takich dziewczyn się teraz loguje, dlatego Lucek na nie trafia. Czyli wychodzi na to, że nie tylko faceta nie liczącego tylko na seks trudno znaleźć, ale też dziewczynę.

No z całym szacunkiem, ale seks jest naturalnym ciągiem relacji, która idzie trochę dalej big_smile
Niekoniecznie mowa o związku, ale o tej słynnej chemii.

Natomiast ostatni przypadek, tak jak napisałem nie był poznany w sieci big_smile

317 Ostatnio edytowany przez umajona (2020-09-09 22:40:06)

Odp: 30 latek

Ale ja tu nie piszę o relacji z dalszym ciągiem, tylko o dalszym ciągu bez relacji ;p
Na co tak wiele kobiet narzeka? Z Catagą na czele?

Zresztą to była tylko moja próba wytłumaczenia sytuacji. Mocno naciągana i teoretyzowana. Jeśli błędna, to spoko wink

318

Odp: 30 latek
umajona napisał/a:

Ale ja tu nie piszę o relacji z dalszym ciągiem, tylko o dalszym ciągu bez relacji ;p
Na co tak wiele kobiet narzeka? Z Catagą na czele?

Zresztą to była tylko moja próba wytłumaczenia sytuacji. Mocno naciągana i teoretyzowana. Jeśli błędna, to spoko wink

To odpowiem brzydko. Jak będę szukał na takie układy kogoś to wejdę na słynną stronę na r, gdzie mam do wyboru i koloru wink
Ale aż takim desperatem nie jestem. Choć postawa Rumuńskiego powoli przekonuje mnie, że chyba trzeba będzie zmienić nastawienie po 30

319 Ostatnio edytowany przez umajona (2020-09-09 22:52:12)

Odp: 30 latek
Lucyfer666 napisał/a:

To odpowiem brzydko. Jak będę szukał na takie układy kogoś to wejdę na słynną stronę na r, gdzie mam do wyboru i koloru wink
Ale aż takim desperatem nie jestem. Choć postawa Rumuńskiego powoli przekonuje mnie, że chyba trzeba będzie zmienić nastawienie po 30

A co mają powiedzieć kobiety, które logują się w z założenia normalnych portalach? Też mogą powiedzieć, że gdyby chciały tylko niezobowiązującej zabawy, to by się zalogowały gdzie indziej. A jednak podobno jest tam cały wysyp mężczyzn chcących tylko jednego. Nie wiem, czy czytałeś wpisy Catagi, czy nie.
Więc możliwe, że również idzie to w drugą stronę. W sumie nieraz faceci tu narzekają, że trudno znaleźć tam "normalną" dziewczynę. Więc może coś w tym jest.


Edit:
Innymi słowy podważam sugestię Roxann, że w Twoim zachowaniu jest coś nie tak. Ja zakładam, że wszystko jest ok.

320

Odp: 30 latek

Dlatego obecnie nie korzystam z internetu, bo to po prostu dramat wink
Zwykle to nie rozmowa, ale ciągnięcie za język. Pewnie, że można na kogoś trafić, ale po prostu to sprawa ogromnego szczęścia.

321

Odp: 30 latek

Tylko że w realu też można spotkać te same osoby, co w necie.
Moja teoria jest taka właśnie, że coraz częściej się spotyka facetów, którzy chcą tylko przelecieć, więc dziewczyny pewnie z góry się tego po każdym spodziewają. Może one ciągle na takich trafiały i myślą, że każdy facet jest taki sam. Nie wiadomo, jaka historia się za nimi ciągnie, jakie doświadczenia...

322

Odp: 30 latek
Lucyfer666 napisał/a:
Roxann napisał/a:

Moim zdaniem Lucyfer źle za to zabiera. Jak chce studentkę to ... powinien ją zdobywać, zainteresować sobą, związkiem. Jeśli tylko o seks mu chodzi to raczej w starsze powinien celować.
Podejścia do kobiet raczej nie ma więc jest jak jest.

Nie zrozum mnie źle roxann, ale zawsze mnie to bawi, bowiem zawsze na coś takiego odpowiadam - czyli co?
Skoro źle się zabieram, to gdzie popełniany jest błąd?

Odpowiedź prosta, albo chcesz kobietę do związku, ogólnie by ją poznać, spędzać z nią czas itd., albo w głowie Ci tylko seks i do tego dążysz nie starając się nawiązać relację. Raczej to drugie więc jest jak jest.

323

Odp: 30 latek
Roxann napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:
Roxann napisał/a:

Moim zdaniem Lucyfer źle za to zabiera. Jak chce studentkę to ... powinien ją zdobywać, zainteresować sobą, związkiem. Jeśli tylko o seks mu chodzi to raczej w starsze powinien celować.
Podejścia do kobiet raczej nie ma więc jest jak jest.

Nie zrozum mnie źle roxann, ale zawsze mnie to bawi, bowiem zawsze na coś takiego odpowiadam - czyli co?
Skoro źle się zabieram, to gdzie popełniany jest błąd?

Odpowiedź prosta, albo chcesz kobietę do związku, ogólnie by ją poznać, spędzać z nią czas itd., albo w głowie Ci tylko seks i do tego dążysz nie starając się nawiązać relację. Raczej to drugie więc jest jak jest.

To dlaczego zakładasz, że chodzi o to pierwsze i do tego dążę?

324

Odp: 30 latek
Roxann napisał/a:

Raczej to drugie więc jest jak jest.

Nie wiem, skąd taki wniosek...

325 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-09-09 23:00:36)

Odp: 30 latek

Umajona wcale nie jest tak błędna .
U Lucka widać czasem niezdecydowanie co do charakteru relacji.
Desperacje w jakimś tam stopniu opanował jednak szczerą ( nawet bardziej niż szczerą) chęć może być widać w sygnałach niewerbalnych.
Natomiast zawirowanie może występować w stosunku do samego siebie.
Lucek ma swoje zasady i to wyraźne deklarowane, jest przyzwoitym chłopakiem natomiast wchodząc w świat jednorazowych przygód , ff, fwb i tym podobnych relacji (do których akurat ja nie mam a raczej nie miałem w swoim czasie stętów jeżeli jest tam zdecydowanie, pełna zgoda i równowaga z wzajemnością) wydajesz się pogubiony i masz do siebie skrytą moim zdaniem pretensję że jesteś przyzwoity i że musisz rezygnować a wcale nie musisz to co robisz jest jakąś drogą może być tymczasowe i na twoich zasadach potrzeba trochę ćwiczeń w rozpoznawaniu i wysyłaniu jeszcze bardziej wyraźnych komunikatów o oczekiwaniach.

Edit Umajona jak poczułaś się niezręcznie to masz moją pełną zgodę na spacyfikowanie mnie z czystym sumieniem.

Posty [ 261 do 325 z 338 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024