kamilos84 napisał/a:Kukuczka napisał/a:No właśnie twierdzil od początku ze szuka związku. Wspólnym znajomym mówil również jak zaczynaliśmy się widywać że nie szuka absolutnie przygody, że chce poważnego związku i nie traktuje mnie w kategoriach spuszczenia z kija. Już po rozstaniu twierdzil że bardzo chciałby być ze mną ale nie jest w stanie zapomnieć o tamtej. Zryty temat.
Znam takiego, który na imprezie przedstawiał kolegom swoją znajomą jako "poznajcie, to moja dziewczyna". Nad ranem jak już wstali z łóżka płakał, że on taki zraniony przez byłą, że mu kontakt z dzieckiem utrudnia, że on nie da rady wchodzić w związek i nie chce jej krzywdzić. Klasyczny scenariusz...
Wierzę że są tacy faceci. Ale u nas to tak nie wyglądało. Raczej ten o którym piszesz nie przedstawiał żadnej z tych dziewczyn swoim rodzicom. Jakby chciał podymac od początku to by sobie Tindera zainstalował i korzystał. Raczej chciał coś więcej ale no cóż... Nie odpowiadam mu i czas to wziąć na klatę. Co ciekawe jego eks jak się dowiedziała że gada ze mną to stwierdziła że jestem totalnie spoza jego ligi xD chyba muszę zacząć sie skupiać na tym że ktoś go nie chciał to może nie jest jednak aż takim cudownym okazem jak mi się teraz we łbie maluje.
Nie ta liga, tzn?