Misinx napisał/a:Nie rób mu nadziei leczeniem farmakologicznym. Na to nie ma tabletki. Tylko terapia i praca nad sobą. O ile w ogóle ma na to ochotę.
Tak - ale gdyby tylko się ratował, najprawdopodobniej byłyby mu przepisane oba te środki leczenia - leko - i psychoterapia. Jakieś lekarstwa obniżające lęk czyli psychotropy np. Bo to, że Autor ma nerwicę lękową, jest oczywiste...
Szeptem, niekoniecznie. Możliwe jest, że ktoś ma nerwicę lękową, ale to są przypadki dla psychiatry. Są jednak ludzie którzy nie potrzebują seksu i wtedy KAŻDY PRETEKST JEST DOBRY, aby ten stan usprawiedliwić. Facet się masturbuje, ale nie korzysta z okazji by zaznać seksu z kobietą? Może seks jako taki go brzydzi, albo coś mu tkwi w podświadomości. Czy nalezy mu tłumaczyć, że jest z nim coś nie tak? Może tak byc, ale nie musi. Nie da się wszystkich wpakować w określone ramki. Są osoby aseksualne, podobno jest takich osob ok. 1% na świecie, ale są !
Czy one nie potrzebują doznaćń seksualnych? Też nie zawsze. Są tacy jak autor właśnie. Z jednej strony czuje nieokreślone seksualne potrzeby, ale właściwy seks z kobietą się do nich nie zalicza.