Wybory prezydenckie 10 maja 2020 - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Strony Poprzednia 1 19 20 21 22 23 42 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,301 do 1,365 z 2,703 ]

1,301

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
MagdaLena1111 napisał/a:
Lagrange napisał/a:

Osoby homoseksualne mają takie same prawa jakie masz ty czy ja. Równe prawa to nie spełnianie wszystkich zachcianek, a równe prawa. Ja mogę ożenić się z kobietą i homoseksualista też może to zrobić. To oznacza równe prawa. Dlaczego homoseksualiści mają otrzymać prawo do małżeństw, a pedofile nie. A zoofile? Przecież oni też powinni mieć te same prawa!!! Skoro związek dwojga ludzi nie może zaowocować potomstwem to nie jest małżeństwem. Tylko i aż tyle. Skoro natura, Bóg czy kto tam jeszcze nie dał im równych praw, to prawo tych praw sztucznie nie rozszerza.

Nie masz racji i mijasz się z prawdą, bo osoby homoseksualne NIE mają takich samych praw, jak Ty i ja i np. nie mogą zawierać wspomnianych małżeństw. Np. w Niemczech, o których piszesz tu z ciągłym zachwytem związki osób tej samej płci są w pełni i łatwo dostępne
Uważam za obraźliwe i homofobiczne porównywanie związków dwóch dorosłych osób tej samej płci do relacji pedofilów i zoofilów. Ponadto dziecko, ani zwierzę nie jest podmiotem prawa, któremu nadaje się prawa i obowiązki dorosłego człowieka z pominięciem jego praw.
Post raportuję jako szerzenie mowy nienawiści i homofobii.

Masz prawo do swojej oceny. Jednak granicą została postawiona w sposób naturalny, a jej przesuwanie metodą małych kroków jest w efekcie bardzo szkodliwe.
To że wiele rzeczy w Niemczech mi się podoba i podkreślam ich przewagi jako drogę którą czasem i my moglibyśmy podążać nie oznacza że państwo niemieckie jest doskonałe. Nie darmo sami Niemcy mówią o swoim kraju "Bananenrepublik".

Zobacz podobne tematy :

1,302 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-06-23 22:00:44)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Lucek, zacznijmy od tego, że bez tych wszystkich inwektyw i skakania sobie do gardeł, tudzież, wspomnianego przeze mnie czy dziewczyny, sposobie traktowania homoseksualistów czy choćby niewierzących w tym kraju, byłoby już o niebo lepiej smile A tymczasem wiele osób o takiej orientacji ma dość, gdyż nie wytrzymują presji i strzelają sobie samobója. Nie mówię tutaj o rozwalaniu porządku społecznego z góry, ale o rozważnym traktowaniu drugiego człowieka, niezależnie jaką kto ma orientację seksualną. Nie będę patrzył na swojego sąsiada, jaki on jest, przez pryzmat jego orientacji seksualnej, wyzywając go czy szepcząc po kątach. Wspomniana historia, o której mówiła Ela jest dla mnie kompletnym absurdem. Nie wspominając o tym, że często ludzie używają słów, których znaczenia nie rozumieją a słowa "komuch" czy "faszysta" wypowiadane przez niekompetentnych ludzi, bywają rzucane zupełnie bezpodstawnie. W moim środowisku, każdy zapewne zostałby określony lewakiem tylko dlatego, że wartość środowiska przyrodniczego dla ludzkości ma dla niego znaczenie nie tylko czysto praktyczne, ale i np. naukowe czy estetyczne. Tymczasem ci, którzy nas nazywają lewakami, zapominają, że jeden z wielkich polskich przyrodników, pionier ochrony przyrody w tym kraju, profesor Władysław Szafer był zadeklarowanym endekiem smile zatem czy podejście do przyrody i szacunek do pewnych wartości ma cokolwiek wspólnego z orientacją polityczną?

1,303

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
MagdaLena1111 napisał/a:

Eee...tam....wymyślasz tu jakieś trójkąty i kwadraty na siłę, podczas, gdy ludzie chcą tych samych praw, które Ty już masz, czyli do formalnego, prawnego usankcjonowania swojej miłości i związku.
Nic ponad to, do czego Ty i ja mamy już prawo, a to tylko dlatego, że mają inną orientację seksualną.

Nic nie wymyślam, chyba że twierdzisz jakoby takich związków nie ma, również w Polsce. Bigamia jako wielokrotne małżeństwo jest w Polsce karalna. Znaczy biedni bigamiści muszą ze swoimi partnerami/partnerkami pozostawać w związkach tzw. nieformalnych lub wyróżniać jednego/jedną z nich małżeństwem. Tak jest mniej więcej w całym kręgu cywilizacji łacińskiej choć przecież jej fundament czyli Biblia nie zawiera zakazu takich małżeństw. W USA można wręcz mówić o prześladowaniu np. Mormonów, którzy uznają takie związki za normalne. Są już zresztą pierwsze sprawy sądowe w USA o prześladowanie z tego względu motywowane właśnie tym, że wprowadzono możliwość zawierania małżeństw przez osoby homoseksualne, a więc czemu nie bigamię? Dla kontrastu w krajach islamskich nie tylko nie ma mowy o małżeństwach homoseksualnych, a wręcz samo praktykowanie takich zachowań jest karalne, w tym tu i tam śmiercią ale bigamia jest jak najbardziej dozwolona lub tolerowana. Widzisz, co kraj to obyczaj. W Polsce nigdy homoseksualizm nie był prześladowany, kary za akty homoseksualne w kodeksie karnym były tylko przez 14 pierwszych lat po odzyskaniu niepodległości po Wielkiej Wojnie. Tylko dlatego, że dopiero w 1932 zmieniono kodeksy karne odziedziczone po zaborcach. Wystarczy zerknąć co tam u tych na świecie co na wyprzódki ogłaszają równouprawnienie dla homoseksualistów i nagle okazuje się, że w prawie każdym z tych państw karalność aktów homoseksualnych istniała jeszcze całkiem niedawno. W Niemczech jeszcze w tym wieku wink No ale to my jesteśmy zacofani... To są po prostu bajki z mchu i paproci. Tak jak propagowanie na świecie tezy, że najbardziej antysemicki naród na świecie żyje nad Wisłą. Gdzie praktycznie wszystkie akty przemocy, nienawiści wobec Żydów mają miejsce w Europie Zachodniej, szczególnie w Niemczech i Francji. Cała Europa Zachodnia ma na sumieniu wielowiekowe prześladowania żydów, ich przepędzania, rabunki, mordy i jedyne miejsce na świecie, które ich przygarnęło to Polska, gdzie żyli sobie spokojnie przez 500 lat aż przyszli Niemcy i ich wymordowali. Teraz za to pieczołowicie tworzy się propagandę jakoby byli to jacyś naziści, a jak naziści nad Wisłą, to kto...?
Co więcej każdy wie, że najbardziej poza głównie Arabami sceptycznymi wobec Izraela są państwa Europy Zachodniej, a Polska znów jest de facto żydowskim czy też izraelskim przyczółkiem w Europie. No ale zaraz, zaraz, to my jesteśmy ci źli!
Ogólnie polecam więcej rozsądku, a mniej klapek na oczach. Wymienione Parady Równości, to było przemyślane działanie konkretnej i wcale nielicznej grupy ludzi obliczone na prowokowanie do ataków na nich. Tak jak dzisiaj kiedy wiec miał kandydat Trzaskowski, to na ulicy tuż obok jeździł w kółko wynajęty samochód z przyczepką, na której był baner kandydata Dudy. Ordynarnie obliczone na to, że komuś puszczą nerwy, rzuci czymś w ten samochód. Tak jak i na obrzeżach tłumu były elementy nieśmiało zakłócające, też zapewne z nadzieją, że od kogoś dostaną po buzi. No ale kandydat apelował żeby nie zwracać na nich uwagi i cieszyć się, że są bo to oznaka, że ktoś czuje zagrożenie.

1,304 Ostatnio edytowany przez Lagrange (2020-06-23 22:28:25)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Myślę że podstawą to traktować innych ludzi zwyczajnie jak ludzi. Z jednej strony silimy się na hiperpoprawnosc i słowo murzyn uważamy za obraźliwe podczas gdy w języku polskim tak określa się tą rasę ludzką, czy też silimy się na przyznawanie niektórym grupom sztucznych praw, a z drugiej nikt nie sili się na zasypywanie rzeczywistych podziałów. Nazywamy murzyna afroamerykaninem, ale zapominamy o tych którzy w Ameryce nigdy nie byli. Czcimy w Europie muzułmanów zapominając o naszej własnej tożsamości. Tworzymy parytety zamiast tworzyć system równych praw i obowiązków. A w prostym człowieku rodzi się naturalny opór i to przez edukację i wychowanie powinniśmy go powoli przezwyciężać. Pracowałem z różnymi ludźmi i nigdy mnie nie obchodziło kto skąd pochodzi i kto z kim śpi. Z jednymi się kolegowalem bo byli fajni z innymi nie, bo było mi z nimi nie po drodze i to ich cechy charakteru, a nie religia, kolor skóry, czy orientacja seksualna stanowiły o naszych wzajemnych stosunkach.

1,305

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Lagrange napisał/a:

Skoro związek dwojga ludzi nie może zaowocować potomstwem to nie jest małżeństwem. Tylko i aż tyle. Skoro natura, Bóg czy kto tam jeszcze nie dał im równych praw, to prawo tych praw sztucznie nie rozszerza.

Przepraszam bardzo, ale związek kobiety i mężczyzny też nie zawsze może zaowocować potomstwem, a jednak osobom bezpłodnym tego prawa się nie odmawia. No chyba, że to ja o czymś nie wiem.
Czy sam fakt, że dwoje ludzi tej samej płci pobiera się, bo po prostu się kochają i w ten sposób chcą usankcjonować swój związek innym w jakikolwiek sposób szkodzi? Czy nam coś odbiera, czymś nam zagraża? Nie! Dlaczego więc im na to nie pozwolić? Jest ku temu jakakolwiek racjonalna przesłanka poza zwykłym uprzedzeniem, które to notabene za sprawą prezydenta podobno wszystkich Polaków Andrzeja Dudy właśnie przybiera na sile? Nie idźmy tą drogą.

Porównanie do małżeństwa pedofila czy zoofila z obiektem jego seksualnego zainteresowania nawet trudno mi skomentować.

bagienni_k napisał/a:

Najważniejsze, to chyba muszą się po prostu czuć akceptowani i nie być wytykanymi palcami przy każdej okazji, nie wspominając o cięższych przypadkach, jak wyzwiska, pobicia czy zastraszanie. A obecna władza daje cały czas do zrozumienia, że jedynym prawidłowym "tworem" w tym kraju jest heteroseksualny, biały katolik. Czy nie byłoby prościej, jakby wiara i orientacja seksualna pozostawały tylko i wyłącznie prywatną sferą każdego człowieka? smile

W punkt. Niemniej są takie grupy ludzi, którzy z sobie tylko wiadomych pobudek, a których my możemy się jedynie domyślać, muszą mieć jakiegoś wroga - to mogą być ateiści, emigranci, osoby o odmiennych od PiS poglądach, nawet po prostu kobiety, a teraz padło na LGBT.

1,306

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Zbyt często właśnie ta niechęć ma zupełnie bezpodstawne i irracjonalne uprzedzenia. Zresztą ta wypowiedzią, Duda dla mnie przestał istnieć..

1,307

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Niezależnie kto wygra wybory - małżenstw homo w Polsce nie bedzie. Prezydent nie ma mocy ustawodawczej.

1,308

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

No dobrze, więc zadam takie krótkie pytanie wink
Czy nadając prawa LBGTQWERTY liberalizujecie prawo, czy jest regulujecie bardziej?

1,309

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
foggy napisał/a:

Niezależnie kto wygra wybory - małżenstw homo w Polsce nie bedzie. Prezydent nie ma mocy ustawodawczej.

Oczywiście, że stan obecny nie zmieni się jeszcze przez jakiś czas, ale zmiana wreszcie i u nas nastąpi.
Tymczasem Duda zaprezentował się jako osoba pozbawiona umiejętności wyjścia poza ciasne horyzonty własnych uprzedzeń. A to nie jest zachowanie godne prezydenta, bo prezydent to także rola arbitra i w konsekwencji rozwiązywanie i gaszenie konfliktów.
W starciu dwóch najpoważniejszych kandydatów w wyścigu wyborczym, Duda okazał się arogancki, a Trzaskowski elegancki. Pierwszy szczuje ludzi przeciwko sobie i atakuje mniejszości, a drugi stawia na wspólnotę i łączy.

1,310

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Lagrange napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

A jakich praw oni teraz nie mają?
Jaka ustawa w nich uderza?

Choćby ustawa zasadnicza, która pozwala Tobie i mi zawrzeć związek małżeński z osobą, którą pokochamy, przy założeniu, że będzie to osoba odmiennej płci, a osobom homoseksualnym już tego nie wolno. Jakoś nikt ich nie zwalnia z obowiązków prawnych wobec państwa, typu płacenie podatków, ale praw takich samych już nie mają.

PS
Hard, porównanie zupełnie nieadekwatne. Myślę, że osoby homoseksualne nie żądają specjalnego traktowania, ale takich samych prawnych możliwości jak masz Ty.

Osoby homoseksualne mają takie same prawa jakie masz ty czy ja. Równe prawa to nie spełnianie wszystkich zachcianek, a równe prawa. Ja mogę ożenić się z kobietą i homoseksualista też może to zrobić. To oznacza równe prawa. Dlaczego homoseksualiści mają otrzymać prawo do małżeństw, a pedofile nie. A zoofile? Przecież oni też powinni mieć te same prawa!!! Skoro związek dwojga ludzi nie może zaowocować potomstwem to nie jest małżeństwem. Tylko i aż tyle. Skoro natura, Bóg czy kto tam jeszcze nie dał im równych praw, to prawo tych praw sztucznie nie rozszerza.

Homoseksualiści mają bądź mieć powinni identyczne prawa do dostępu do informacji medycznej, dziedziczenia i innych rzeczy dotyczących tylko ich obojga. Małżeństwa i adopcje powinny być zastrzeżone dla tych którzy korzystają z pełni naturalnych praw, czyli związków różnopłciowych.

Zgadzam się w 100 % z Twoją wypowiedzią. Niech żyją jak chcą, dzieci dla normalnych małżeństw.

1,311 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-06-23 23:30:36)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
MagdaLena1111 napisał/a:

Duda okazał się arogancki, a Trzaskowski elegancki. Pierwszy szczuje ludzi przeciwko sobie i atakuje mniejszości, a drugi stawia na wspólnotę i łączy.

Finansując warszawską Antifę? wink

----

A tak poza złośliwościami to obecnie Andrzej Duda jest w internecie większym memem niż Bronisław Komorowski w 2015, a to ogromne osiągnięcie.

1,312

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Morfeusz1 napisał/a:

Zgadzam się w 100 % z Twoją wypowiedzią. Niech żyją jak chcą, dzieci dla normalnych małżeństw.

Co to jest 'normalne' małżeństwo? Sam fakt, że związek tworzy kobieta i mężczyzna, którzy wezmą ślub już robi z nich to normalne małżeństwo? <pytania retoryczne>
Mnóstwo ludzi nigdy nie powinno mieć dzieci, bo poza tym, że potrafili je spłodzić, to na tym udział w ich życiu się kończy. Czasem są niewydolni wychowawczo, czasem brakuje im nawet elementarnej odpowiedzialności, a czasem po prostu nie kochają i nie chcą się nimi zajmować. Myślisz, że kochanemu, chcianemu i zaopiekowanemu przez dwie matki czy dwóch ojców dziecku byłoby gorzej niż w takim patologicznym domu albo w domu dziecka? Serio?

1,313 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-06-23 23:45:46)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Lucyfer666 napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Duda okazał się arogancki, a Trzaskowski elegancki. Pierwszy szczuje ludzi przeciwko sobie i atakuje mniejszości, a drugi stawia na wspólnotę i łączy.

Finansując warszawską Antifę? wink

----

A tak poza złośliwościami to obecnie Andrzej Duda jest w internecie większym memem niż Bronisław Komorowski w 2015, a to ogromne osiągnięcie.

Poza złośliwościami ;-)
Fakt, Duda stał się śmieszny i żałosny w tym swoim pokrzykiwaniu, skłócaniu i obrażaniu. Przyda mu się zasłużony odpoczynek i dłuższa refleksja.



Morfeusz1 napisał/a:

Niech żyją jak chcą, dzieci dla normalnych małżeństw.

Co znaczy normalne małżeństwo?
Skąd się w ogóle wzięły te adopcje? To coś na zasadzie wspomnianej wcześniej Phyllis Schlafly, która straszyła, że równouprawnienie kobiet będzie skutkowało obowiązkową służbą wojskową dla kobiet, koedukacyjnymi toaletami i nieprzyznawaniem alimentów :-D
Pary homoseksualne chcą jak inne wychowywać własne dzieci, co da się dość łatwo i w prosty sposób zorganizować. Lesbijki w ogóle mają z górki, ale męskie pary też sobie poradzą, bo chociażby za wschodnią granicę mamy sprofesjonalizowaną instytucję surogatki, banki komórek jajowych funkcjonują na podobnej zasadzie jak banki spermy. Ludzie, rozwój medycyny i instytucji wspomagających rozród poszedł już dawno do przodu, nie trzeba tradycyjnej pary :-)

1,314

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Jak czytam posty tutaj, o problemach małżeńskich i związkowych niektórych, to dochodzę do wniosku, że to nie są "normalne małżeństwa. Tylko jakaś patologia.

1,315

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
MagdaLena1111 napisał/a:

Oczywiście, że stan obecny nie zmieni się jeszcze przez jakiś czas, ale zmiana wreszcie i u nas nastąpi.
Tymczasem Duda zaprezentował się jako osoba pozbawiona umiejętności wyjścia poza ciasne horyzonty własnych uprzedzeń. A to nie jest zachowanie godne prezydenta, bo prezydent to także rola arbitra i w konsekwencji rozwiązywanie i gaszenie konfliktów.

Ciasne hotyzonty własnych uprzedzen są dominującą cechą Polakow - dlatego Duda dobrze reprezentuje Polske i Polaków - jest taki sam jak naród/jego wiekszosc. Gdyby większosc miała inne poglądy to popierałaby innego kandydata.

1,316 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-06-23 23:55:08)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Olinka napisał/a:
Morfeusz1 napisał/a:

Zgadzam się w 100 % z Twoją wypowiedzią. Niech żyją jak chcą, dzieci dla normalnych małżeństw.

Co to jest 'normalne' małżeństwo? Sam fakt, że związek tworzy kobieta i mężczyzna, którzy wezmą ślub już robi z nich to normalne małżeństwo? <pytania retoryczne>
Mnóstwo ludzi nigdy nie powinno mieć dzieci, bo poza tym, że potrafili je spłodzić, to na tym udział w ich życiu się kończy. Czasem są niewydolni wychowawczo, czasem brakuje im nawet elementarnej odpowiedzialności, a czasem po prostu nie kochają i nie chcą się nimi zajmować. Myślisz, że kochanemu, chcianemu i zaopiekowanemu przez dwie matki czy dwóch ojców dziecku byłoby gorzej niż w takim patologicznym domu albo w domu dziecka? Serio?

Olinko w logice należy przyjąć, że jest pewna ustalona norma. Tak samo z inteligencją. Mamy ludzi beznadziejnie głupich, jak i geniuszy - i obydwie te grupy odbiegają od średniej. Na głupków patrzymy  ze smutkiem, jak na ofiarę, a geniuszy chwalimy za ich potencjał.
I tak jest wszędzie.

Jak już wcześniej napisałem. Za wpływem wychowania dzieci przez parę homoseksualistów należałoby zlecić kilka badań w niezależnych ośrodkach trwających ok. jedno pokolenie, żeby w pełni zauważyć wpływ takiego chowu na rozwój dziecka.
Wtedy będzie materiał badawczy, który będzie mógł rozważyć czy prawo do adopcji powinno mieć miejsce czy nie.

Poza tym nie rozumiem dlaczego Olinko uznajesz komentarz Morfeusza1 w tym, że hetero są święci, a homo nie. I tu i tu są ludzie dobrzy i źli.
Nikt nie mówi o dehumanizowaniu itd.

Część osób o innej orientacji robi moim zdaniem krecią robotę ostatecznie. Bowiem nikt nikomu do łóżka nie zagląda, ale jak ktoś łóżko wystawia na widok publiczny to zaczyna się robić niezdrowo (kontrmanifestacje nie są lepsze).
Poza tym środowisko LBGT+ współpracuje z ruchami socjalistycznymi i syndykalisto-anarchistycznymi co w samo w sobie raczej nie zachęca.

Podobnie został potraktowany logiczny post Lagrange. Prawo naturalne robi swoje i żadna administracja tego nie zmieni.
Poza tym na swój to śmieszne, że grupa 1% może nakazać rozwałkę całego systemu funkcjonowania społeczeństwa przez stosowanie agendy wiecznie uciśnionej ofiary. Oj środowiska żydowskie z bombą sowiecką piękną lekcje dały.

foggy napisał/a:

Ciasne hotyzonty własnych uprzedzen są dominującą cechą Polakow - dlatego Duda dobrze reprezentuje Polske i Polaków - jest taki sam jak naród/jego wiekszosc. Gdyby większosc miała inne poglądy to popierałaby innego kandydata.

No oczywiście wink
I dlatego mocarstwo numer jeden wybrało buraka Donalda Trumpa wink
Nie ma co generalizować, bo tego typu element społeczny jest w każdym, ale to w  każdym społeczeństwie.
Poza tym... z czegoś się to nastawienie bierze.

MagdaLena1111 napisał/a:

Ludzie, rozwój medycyny i instytucji wspomagających rozród poszedł już dawno do przodu, nie trzeba tradycyjnej pary :-)

Wybijmy białych heteroseksualnych mężczyzn - największego wroga postępowych ruchów XXI wieku!
Przecież nie są obecnie potrzebni.

---- Nie chcę nic mówić, ale skrajne środowiska feministyczne lubią takie hasełka rzucać.

Dlatego jako ludzie poszliśmy za bardzo do przodu i się w tym wszystkim gubimy. Odbije nam się to czkawką solidnie.
A to co podkreśliłaś jest straszne. To jest dokładnie ta ludzka zabawa w boga.
Szkoda, że eugenika ma się dobrze.

1,317

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Olinka napisał/a:

Myślisz, że kochanemu, chcianemu i zaopiekowanemu przez dwie matki czy dwóch ojców dziecku byłoby gorzej niż w takim patologicznym domu albo w domu dziecka? Serio?

To nie jest rozwiązanie, a półśrodek i na zasadzie coś za coś. Dziecko z jednej strony dostaje opieke i poczucie bezpieczeństwa, a z drugiej sprany beret. Wchodząc w dorosłe życie będzie miało naprawdę ciężki orzech do zgryzienia i może się okazać że sobie nie poradzi. Dlatego jestem przeciwnikiem eksperymentów socjologicznych na ludziach.
PS Strach pomyśleć jaki bałagan w głowie miałoby dziecko które wychowywali by Biedroń i Śmiszek.

1,318

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
HardBreaker napisał/a:
Olinka napisał/a:

Myślisz, że kochanemu, chcianemu i zaopiekowanemu przez dwie matki czy dwóch ojców dziecku byłoby gorzej niż w takim patologicznym domu albo w domu dziecka? Serio?

To nie jest rozwiązanie, a półśrodek i na zasadzie coś za coś. Dziecko z jednej strony dostaje opieke i poczucie bezpieczeństwa, a z drugiej sprany beret. Wchodząc w dorosłe życie będzie miało naprawdę ciężki orzech do zgryzienia i może się okazać że sobie nie poradzi. Dlatego jestem przeciwnikiem eksperymentów socjologicznych na ludziach.
PS Strach pomyśleć jaki bałagan w głowie miałoby dziecko które wychowywali by Biedroń i Śmiszek.

Nie ma obecnie badań, które by taki rezultat sugerowały.
Rzucanie takimi hasłami to populizm.

1,319 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-06-24 00:08:24)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Lucyfer666 napisał/a:

Poza tym na swój to śmieszne, że grupa 1% może nakazać rozwałkę całego systemu funkcjonowania społeczeństwa przez stosowanie agendy wiecznie uciśnionej ofiary. Oj środowiska żydowskie z bombą sowiecką piękną lekcje dały.

Ale jaka rozwałka systemu? Bo ktoś o orientacji homoseksualnej dostanie takie samo prawo, jakie ma obecnie osoba o orientacji hetero? Kiedyś uważano, że to będzie koniec świata jak kobiety uzyskają prawa wyborcze, albo pójdą na uniwersytety. Ciasne horyzonty uprzedzeń, skutkujące nie przyznawaniem jakiejś grupy ludzi praw, z czasem zostały rozszerzone. Choć w wielu miejscach na świecie jeszcze funkcjonują, a także u nas nie brakuje popleczników Korwina.

Nie jest nienaturalne coś co występuje od tysiącleci w stałej proporcji w populacjach na całym świecie, w najróżniejszych zakątkach świata. Naturalne jest to, że ludzie boją się zmian i ze strachu przed utrata swojego ograniczonego świata, powstrzymują uznanie praw innych.

PS
Daruj sobie Lucek dopisywanie do moich wypowiedzi czegoś, czego w nich nie ma. To odnośnie tej niezrozumiałej dla mnie wypowiedzi o zagrożonych białych mężczyznach heteroseksualnych, bo to nie moje myśli i słowa, tylko Twoje obawy i projekcje.

1,320

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

A jak dziecko wychowuje na przykład mama i babcia to ma zrytą banię? Też rodzina jednopłciowa.

1,321 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-06-24 00:13:18)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
MagdaLena1111 napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Poza tym na swój to śmieszne, że grupa 1% może nakazać rozwałkę całego systemu funkcjonowania społeczeństwa przez stosowanie agendy wiecznie uciśnionej ofiary. Oj środowiska żydowskie z bombą sowiecką piękną lekcje dały.

Ale jaka rozwałka systemu? Bo ktoś o orientacji homoseksualnej dostanie takie samo prawo, jakie ma obecnie osoba o orientacji hetero? Kiedyś uważano, że to będzie koniec świata jak kobiety uzyskają prawa wyborcze, albo pójdą na uniwersytety. Ciasne horyzonty uprzedzeń, skutkujące nie przyznawaniem jakiejś grupy ludzi praw, z czasem zostały rozszerzone. Choć w wielu miejscach na świecie jeszcze funkcjonują, a także u nas nie brakuje popleczników Korwina.

Nie jest nienaturalne coś co występuje od tysiącleci w stałej proporcji w populacjach na całym świecie, w najróżniejszych zakątkach świata. Naturalne jest to, że ludzie boja się zmian i ze strachu przed utrata swojego ograniczonego świata, powstrzymują uznanie praw innych.

Najbardziej lubię to, że zarzucając innym uprzedzenia i ciasnotę w żadnej sposób się od nich nie różnisz wink "Ciasne horyzonty uprzedzeń" "Ograniczony świat"... fiu, fiu. Piękne poniżanie oponentów.
Podobnie, jak druga grupa krytykujesz to co nie pasuje do przystającej Tobie agendy.

Jak to dobrze, że postępowcy nie zaczęli chodzić masowo na rękach, tylko pomniki Lenina budują.

MagdaLena1111 napisał/a:

Daruj sobie Lucek dopisywanie do moich wypowiedzi czegoś, czego w nich nie ma. To odnośnie tej niezrozumiałej dla mnie wypowiedzi o zagrożonych białych mężczyznach heteroseksualnych, bo to nie moje myśli i słowa, tylko Twoje obawy i projekcje.

Mówisz o czymś co w debacie publicznej już trochę trwa. Ile zajmie czasu nam się całkowicie pogubić w pędzie jakim nabraliśmy.
Historia pokazuje jasno, kto i kiedy wygrywa oraz przegrywa.
A obecnie jesteśmy na etapie wojny cywilizacyjnej, która będzie się pogłębiać.

A jak nie rozumiesz kwestii zagrożonych białych mężczyzn to znaczy, że najwyraźniej nie znasz retoryki ani podejścia rewolucyjnych ugrupowań postępowych.
Z resztą postępowcy już wpadli w pułapkę co w paru wątkach na forum było omawiane. Chociażby w podejściu do facetów - walka z "seksizmem" tubylców, że ten nawet spojrzeć na kobietę nie może,a w przypadku obcokrajowca, zwłaszcza egzotycznego, to nie, bo to byłby rasizm.

1,322

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Wydaje mi się Lucek, że nie odróżniasz faktów od pomówień. Pierwsze mają za sobą argumenty i dowody na ich poparcie, a drugie są luźno rzucanymi uwagami. Zatem powyżej odpowiedziałeś pomówieniami na fakty z argumentami.

Mam dość dyskusji z uprzedzeniami i złośliwościami, więc dziękuję i dobranoc.

1,323

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Zresztą jak partia rządząca nie ma pomysłu na rozwiązywanie prawdziwych problemów obywateli, to straszy gejami. big_smile

1,324 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-06-24 00:20:30)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
czekoladazfigami napisał/a:

Zresztą jak partia rządząca nie ma pomysłu na rozwiązywanie prawdziwych problemów obywateli, to straszy gejami. big_smile

Oczywiście. Panem et cirsenses

MagdaLena1111 napisał/a:

Wydaje mi się Lucek, że nie odróżniasz faktów od pomówień. Pierwsze mają za sobą argumenty i dowody na ich poparcie, a drugie są luźno rzucanymi uwagami. Zatem powyżej odpowiedziałeś pomówieniami na fakty z argumentami.

Mam dość dyskusji z uprzedzeniami i złośliwościami, więc dziękuję i dobranoc.

Tak? A gdzie ja Tobie zaznaczyłem, że napisałaś nieprawdę? Przecież nie napisałem czegoś, co by zaprzeczało Twoim punktom!
A gdzie napisałem pomówieniami. W takich wątkach o których wspomniałem Winter.Kween chociażby mocno się udzielała.
O sprawie różnego podejścia do mężczyzn był w którymś wątku przykład Finlandii, gdzie doszło do tego, ze mężczyźni wolą ograniczać kontakty z kobietami.
W wątku o karcie rodziny i ustawie antyprzemocowej było głośno, jak mają się nadużycia w Hiszpanii.

1,325

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
czekoladazfigami napisał/a:

A jak dziecko wychowuje na przykład mama i babcia to ma zrytą banię? Też rodzina jednopłciowa.

Nie chodzi o to, że jest rodzina mama i babcia, czy tata i wujek. Ale o to że będą mu wpajali "mądrości" lewicowe, a w wiekszości przypadków par homoseksualnych nie ma co się łudzić tak właśnie będzie. Do tego należy doliczyć szkołę gdzie rówieśnicy też swoją cegiełke dołożą.
No i jeszcze na dodatek to co miałby nawet w rodzinie mama i babcia, czyli tzw rodzinie dysfunkcyjnej gdzie brakuje jednego z wzorców. Np brak ojca to brak pewności siebie u chłopaka, a u dziewczynki problemy z wyborem dobrego partnera w przyszłości.
Podsumowując już w samej rodzinie dysfunkcyjnej dzieci mają problemy w dorosłym życiu, a co dopiero gdy ta rodzina będzie homoseksualna, wtedy robi się kulminacja.

1,326

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
HardBreaker napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:

A jak dziecko wychowuje na przykład mama i babcia to ma zrytą banię? Też rodzina jednopłciowa.

Nie chodzi o to, że jest rodzina mama i babcia, czy tata i wujek. Ale o to że będą mu wpajali "mądrości" lewicowe, a w wiekszości przypadków par homoseksualnych nie ma co się łudzić tak właśnie będzie. Do tego należy doliczyć szkołę gdzie rówieśnicy też swoją cegiełke dołożą.
No i jeszcze na dodatek to co miałby nawet w rodzinie mama i babcia, czyli tzw rodzinie dysfunkcyjnej gdzie brakuje jednego z wzorców. Np brak ojca to brak pewności siebie u chłopaka, a u dziewczynki problemy z wyborem dobrego partnera w przyszłości.
Podsumowując już w samej rodzinie dysfunkcyjnej dzieci mają problemy w dorosłym życiu, a co dopiero gdy ta rodzina będzie homoseksualna, wtedy robi się kulminacja.


A ja myślałam, że w Polsce jest wolość światopoglądowa i każdy może wychować swoje dziecko jak chce... big_smile

1,327

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Przede wszystkim, w adopcji dziecko nie jest przedmiotem np sluzącym do realizacji czyichś praw równościowych, ale podmiotem. Tak samo jak nie zostaną rodzicami adopcyjnymi heterycy, ktorzy traktują go jako dodatek pasujący do ich stylu życia.
Pozwolę sobie na pewną niepoprawność, ale powiem ze argument że naturalnie dziecko rodzi się w rodzinie gdzie jest kobieta i mezczyzna nie jest bez znaczenia.
Niestety wszelkie odstępstwa od tego modelu typu samotne macierzynstwo mają znaczenie dla jego rozwoju.
Wiec jak juz wybiera sie rodzine dla dziecka to para hetero jest najbardziej wskazanym srodowiskiem.
A kierujemy sie dobrem dziecka.
Uregulowanie spraw osób Lgbt bez tej kwestii byloby prostsze i szybsze. Bo nie sądzę, by wielu gejów chcialo adopcji.

1,328 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-06-24 00:32:07)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
HardBreaker napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:

A jak dziecko wychowuje na przykład mama i babcia to ma zrytą banię? Też rodzina jednopłciowa.

Nie chodzi o to, że jest rodzina mama i babcia, czy tata i wujek. Ale o to że będą mu wpajali "mądrości" lewicowe, a w wiekszości przypadków par homoseksualnych nie ma co się łudzić tak właśnie będzie.

Zdolności profetycznych zazdroszczę, że tak pewnie to napisałeś? A masz jakiś dowód na to?

HardBreaker napisał/a:

[ Do tego należy doliczyć szkołę gdzie rówieśnicy też swoją cegiełke dołożą.

Do tego, jak będzie grube i rude to dopiero...

HardBreaker napisał/a:

No i jeszcze na dodatek to co miałby nawet w rodzinie mama i babcia, czyli tzw rodzinie dysfunkcyjnej gdzie brakuje jednego z wzorców. Np brak ojca to brak pewności siebie u chłopaka, a u dziewczynki problemy z wyborem dobrego partnera w przyszłości.
Podsumowując już w samej rodzinie dysfunkcyjnej dzieci mają problemy w dorosłym życiu, a co dopiero gdy ta rodzina będzie homoseksualna, wtedy robi się kulminacja.

Mądrość ludowa na podstawie...?

Ela210 napisał/a:

Uregulowanie spraw osób Lgbt bez tej kwestii byloby prostsze i szybsze. Bo nie sądzę, by wielu gejów chcialo adopcji.

Ale po co regulować.
Po prostu znieść przywileje przewidziane dla małżeństw i tyle.
To samo przez się zliberalizuje pozostałe kwestie.

------

Swoją drogą inna sprawa, że prawo adopcyjne samo w sobie też szwankuje

1,329

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Lucyfer666 napisał/a:
HardBreaker napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:

A jak dziecko wychowuje na przykład mama i babcia to ma zrytą banię? Też rodzina jednopłciowa.

Nie chodzi o to, że jest rodzina mama i babcia, czy tata i wujek. Ale o to że będą mu wpajali "mądrości" lewicowe, a w wiekszości przypadków par homoseksualnych nie ma co się łudzić tak właśnie będzie.

Zdolności profetycznych zazdroszczę, że tak pewnie to napisałeś? A masz jakiś dowód na to?

HardBreaker napisał/a:

[ Do tego należy doliczyć szkołę gdzie rówieśnicy też swoją cegiełke dołożą.

Do tego, jak będzie grube i rude to dopiero...

HardBreaker napisał/a:

No i jeszcze na dodatek to co miałby nawet w rodzinie mama i babcia, czyli tzw rodzinie dysfunkcyjnej gdzie brakuje jednego z wzorców. Np brak ojca to brak pewności siebie u chłopaka, a u dziewczynki problemy z wyborem dobrego partnera w przyszłości.
Podsumowując już w samej rodzinie dysfunkcyjnej dzieci mają problemy w dorosłym życiu, a co dopiero gdy ta rodzina będzie homoseksualna, wtedy robi się kulminacja.

Mądrość ludowa na podstawie...?

Ela210 napisał/a:

Uregulowanie spraw osób Lgbt bez tej kwestii byloby prostsze i szybsze. Bo nie sądzę, by wielu gejów chcialo adopcji.

Ale po co regulować.
Po prostu znieść przywileje przewidziane dla małżeństw i tyle.
To samo przez się zliberalizuje pozostałe kwestie.

Ale Panstwo ma prawo popierać nałżeństwa, jako niejsce gdzie powinny dorastać dzieci. I moze jako komorkę spoleczną, gdzie 2 osoby dbają o siebie i opiekują się sobą. PANSTWU to się oplaca.

1,330 Ostatnio edytowany przez HardBreaker (2020-06-24 00:40:41)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Lucyfer666 napisał/a:

Zdolności profetycznych zazdroszczę, że tak pewnie to napisałeś? A masz jakiś dowód na to?

Znasz przysłowie "Kto z kim przystaje taki się staje"?
Niech dowodem będzie to co wygaduje Biedroń i Śmiszek, spróbuj słuchać tego codziennie przez kilka lat.

Lucyfer666 napisał/a:
HardBreaker napisał/a:

[ Do tego należy doliczyć szkołę gdzie rówieśnicy też swoją cegiełke dołożą.

Do tego, jak będzie grube i rude to dopiero...

Nie wiem po co te złośliwości. Szkoła jaka jest wie każdy, dzieci lubią się wyśmiewać z innych.

Lucyfer666 napisał/a:
HardBreaker napisał/a:

No i jeszcze na dodatek to co miałby nawet w rodzinie mama i babcia, czyli tzw rodzinie dysfunkcyjnej gdzie brakuje jednego z wzorców. Np brak ojca to brak pewności siebie u chłopaka, a u dziewczynki problemy z wyborem dobrego partnera w przyszłości.
Podsumowując już w samej rodzinie dysfunkcyjnej dzieci mają problemy w dorosłym życiu, a co dopiero gdy ta rodzina będzie homoseksualna, wtedy robi się kulminacja.

Mądrość ludowa na podstawie...?

Na DDD akurat są badania, a reszta to pragmatyzm.

1,331

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
HardBreaker napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Zdolności profetycznych zazdroszczę, że tak pewnie to napisałeś? A masz jakiś dowód na to?

Znasz przysłowie "Kto z kim przystaje taki się staje"?
Niech dowode będzie to co wygaduje Biedroń i Śmiszek, spróbuj słuchać tego codziennie przez kilka lat.

Lucyfer666 napisał/a:
HardBreaker napisał/a:

[ Do tego należy doliczyć szkołę gdzie rówieśnicy też swoją cegiełke dołożą.

Do tego, jak będzie grube i rude to dopiero...

Nie wiem po co te złośliwości. Szkoła jaka jest wie każdy, dzieci lubią się wyśmiewać z innych.

Lucyfer666 napisał/a:
HardBreaker napisał/a:

No i jeszcze na dodatek to co miałby nawet w rodzinie mama i babcia, czyli tzw rodzinie dysfunkcyjnej gdzie brakuje jednego z wzorców. Np brak ojca to brak pewności siebie u chłopaka, a u dziewczynki problemy z wyborem dobrego partnera w przyszłości.
Podsumowując już w samej rodzinie dysfunkcyjnej dzieci mają problemy w dorosłym życiu, a co dopiero gdy ta rodzina będzie homoseksualna, wtedy robi się kulminacja.

Mądrość ludowa na podstawie...?

Na DDD akurat są badania, a reszta to pragmatyzm.



Biedne dziecko zostaje gejem. To ciekawa teoria. Skoro wiekszość gejów wychowuje sie w rodzinach hetero. Ergo twój argument jest inwalidą.

1,332

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
czekoladazfigami napisał/a:

Biedne dziecko zostaje gejem. To ciekawa teoria. Skoro wiekszość gejów wychowuje sie w rodzinach hetero. Ergo twój argument jest inwalidą.

Manipulujesz moją wypowiedzią, nigdzie nie napisałem że dziecko zostanie gejem.

czekoladazfigami napisał/a:
HardBreaker napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:

A jak dziecko wychowuje na przykład mama i babcia to ma zrytą banię? Też rodzina jednopłciowa.

Nie chodzi o to, że jest rodzina mama i babcia, czy tata i wujek. Ale o to że będą mu wpajali "mądrości" lewicowe, a w wiekszości przypadków par homoseksualnych nie ma co się łudzić tak właśnie będzie. Do tego należy doliczyć szkołę gdzie rówieśnicy też swoją cegiełke dołożą.
No i jeszcze na dodatek to co miałby nawet w rodzinie mama i babcia, czyli tzw rodzinie dysfunkcyjnej gdzie brakuje jednego z wzorców. Np brak ojca to brak pewności siebie u chłopaka, a u dziewczynki problemy z wyborem dobrego partnera w przyszłości.
Podsumowując już w samej rodzinie dysfunkcyjnej dzieci mają problemy w dorosłym życiu, a co dopiero gdy ta rodzina będzie homoseksualna, wtedy robi się kulminacja.


A ja myślałam, że w Polsce jest wolość światopoglądowa i każdy może wychować swoje dziecko jak chce... big_smile

Oczywiście że jest, ale jak wychowasz źle to później są tego efekty.

1,333

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Ela210 napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:
HardBreaker napisał/a:

Nie chodzi o to, że jest rodzina mama i babcia, czy tata i wujek. Ale o to że będą mu wpajali "mądrości" lewicowe, a w wiekszości przypadków par homoseksualnych nie ma co się łudzić tak właśnie będzie.

Zdolności profetycznych zazdroszczę, że tak pewnie to napisałeś? A masz jakiś dowód na to?

HardBreaker napisał/a:

[ Do tego należy doliczyć szkołę gdzie rówieśnicy też swoją cegiełke dołożą.

Do tego, jak będzie grube i rude to dopiero...

HardBreaker napisał/a:

No i jeszcze na dodatek to co miałby nawet w rodzinie mama i babcia, czyli tzw rodzinie dysfunkcyjnej gdzie brakuje jednego z wzorców. Np brak ojca to brak pewności siebie u chłopaka, a u dziewczynki problemy z wyborem dobrego partnera w przyszłości.
Podsumowując już w samej rodzinie dysfunkcyjnej dzieci mają problemy w dorosłym życiu, a co dopiero gdy ta rodzina będzie homoseksualna, wtedy robi się kulminacja.

Mądrość ludowa na podstawie...?

Ela210 napisał/a:

Uregulowanie spraw osób Lgbt bez tej kwestii byloby prostsze i szybsze. Bo nie sądzę, by wielu gejów chcialo adopcji.

Ale po co regulować.
Po prostu znieść przywileje przewidziane dla małżeństw i tyle.
To samo przez się zliberalizuje pozostałe kwestie.

Ale Panstwo ma prawo popierać nałżeństwa, jako niejsce gdzie powinny dorastać dzieci. I moze jako komorkę spoleczną, gdzie 2 osoby dbają o siebie i opiekują się sobą. PANSTWU to się oplaca.

Nie Elu smile
Państwo sobie pisze prawo dla siebie. Równie dobrze może mieć prawo owe małżeństwa do obozów pracy wysyłać.
Państwo to potwór urzędniczy, który niestety jest konieczny, choć obecnie zwykle nie pełni roli, do jakiej został stworzony.

Ludzie mają wpływ na to kto rządzi państwem. Libertarianie tutaj są zgodni.
Dorośli w świetle prawa ludzie mogą wchodzić w związki jakie chcą i państwu nic do tego.
Ogólnie liberałowie i libertarianie w Polsce to śmieszna frakcja, jak się patrzy na ilość wojen domowych wink

1,334 Ostatnio edytowany przez czekoladazfigami (2020-06-24 00:50:45)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
HardBreaker napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:

Biedne dziecko zostaje gejem. To ciekawa teoria. Skoro wiekszość gejów wychowuje sie w rodzinach hetero. Ergo twój argument jest inwalidą.

Manipulujesz moją wypowiedzią, nigdzie nie napisałem że dziecko zostanie gejem.

czekoladazfigami napisał/a:
HardBreaker napisał/a:

Nie chodzi o to, że jest rodzina mama i babcia, czy tata i wujek. Ale o to że będą mu wpajali "mądrości" lewicowe, a w wiekszości przypadków par homoseksualnych nie ma co się łudzić tak właśnie będzie. Do tego należy doliczyć szkołę gdzie rówieśnicy też swoją cegiełke dołożą.
No i jeszcze na dodatek to co miałby nawet w rodzinie mama i babcia, czyli tzw rodzinie dysfunkcyjnej gdzie brakuje jednego z wzorców. Np brak ojca to brak pewności siebie u chłopaka, a u dziewczynki problemy z wyborem dobrego partnera w przyszłości.
Podsumowując już w samej rodzinie dysfunkcyjnej dzieci mają problemy w dorosłym życiu, a co dopiero gdy ta rodzina będzie homoseksualna, wtedy robi się kulminacja.


A ja myślałam, że w Polsce jest wolość światopoglądowa i każdy może wychować swoje dziecko jak chce... big_smile

Oczywiście że jest, ale jak wychowasz źle to później są tego efekty.


Konpnicka, Waldorf, Słowacki, Andersen, Iwaszkiewicz... Na pewno byli źle wychowani. Takie miernoty, w porównaniu do prawilnego Seby.

1,335

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
czekoladazfigami napisał/a:

Konpnicka, Waldorf, Słowacki, Andersen, Iwaszkiewicz... Na pewno byli źle wychowani. Rakie miernoty, w porównaniu do prawilnego Seby.

O co tobie chodzi?

1,336

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
HardBreaker napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:

Konpnicka, Waldorf, Słowacki, Andersen, Iwaszkiewicz... Na pewno byli źle wychowani. Rakie miernoty, w porównaniu do prawilnego Seby.

O co tobie chodzi?

No przecież wszyscy ci ludzie byli LGBT. Według ciebie to gorszy sort.

1,337

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Chciałbym zaznaczyć jeszcze jedną rzecz. Właśnie radykalizm takich ustaw prawnych. Jeżeli ma się to zmienić w takim kierunku to niech to ewoluuje naturalnie.

Polska jest akurat krajem, które mimo bycia bogatym w skali światowej, na skalę regionalną jest krajem stosunkowo biednym. Wiąże się to właśnie z pewnymi cechami podejścia społecznego.

O co mi chodzi. Polecam wrócić do historii RON i zobaczyć jakie tam zmiany społeczne przez dekady przechodziły i co je wywoływało.
Cytując klasyk. Economy you fool!

1,338

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
czekoladazfigami napisał/a:
HardBreaker napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:

Konpnicka, Waldorf, Słowacki, Andersen, Iwaszkiewicz... Na pewno byli źle wychowani. Rakie miernoty, w porównaniu do prawilnego Seby.

O co tobie chodzi?

No przecież wszyscy ci ludzie byli LGBT. Według ciebie to gorszy sort.

Rozbawiłaś mnie big_smile W tamtych czasach LGBT big_smile No nie mogę.

1,339

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Olinka napisał/a:
Morfeusz1 napisał/a:

Zgadzam się w 100 % z Twoją wypowiedzią. Niech żyją jak chcą, dzieci dla normalnych małżeństw.

Co to jest 'normalne' małżeństwo? Sam fakt, że związek tworzy kobieta i mężczyzna, którzy wezmą ślub już robi z nich to normalne małżeństwo? <pytania retoryczne>
Mnóstwo ludzi nigdy nie powinno mieć dzieci, bo poza tym, że potrafili je spłodzić, to na tym udział w ich życiu się kończy. Czasem są niewydolni wychowawczo, czasem brakuje im nawet elementarnej odpowiedzialności, a czasem po prostu nie kochają i nie chcą się nimi zajmować. Myślisz, że kochanemu, chcianemu i zaopiekowanemu przez dwie matki czy dwóch ojców dziecku byłoby gorzej niż w takim patologicznym domu albo w domu dziecka? Serio?

Olinko, masz rację, wiele małżeństw funkcjonuje jak funkcjonuje, i daje słabe wzorce ale bardziej myślałem nad tym jak same dzieci nie akceptują odmienności i potrafią być bezwzględne w szkole dla innych.
Pojawiają się problemy z doborem ubrań, telefonów bo iPhone itp. A co dopiero wychowanie przez 2 gejów. W domu się mówi, dzieci słyszą, czasem ich uwagi potrafią być bardzo kąśliwe. To wszystko rzutuje na psychikę dorastającego dziecka. Samo wychowanie dziecka, po rozwodzie nie jest normalne, w dużej czesci  zależy jak dogadują się rodzice mimo wszystko. Nawet przy rozwodzie jak życie się sypie, to trzeba brać dobro dzieci na wartość pierwszą i wspólny front w ich wychowaniu.

1,340

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
HardBreaker napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:
HardBreaker napisał/a:

O co tobie chodzi?

No przecież wszyscy ci ludzie byli LGBT. Według ciebie to gorszy sort.

Rozbawiłaś mnie big_smile W tamtych czasach LGBT big_smile No nie mogę.

To że coś było nienazwane nie znaczy, że istniało. Np. fizyka jądrowa, grupy krwi, czy Wielki Wybuch.  W XI wieku Europejczycy nie byli świadomi istnienia Ameryki, czy to oznacza, że nie istniał? Kolejny twój argument jest inwalidą.

1,341 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-06-24 01:11:29)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Chciałbym zaznaczyć, że wbrew pozorom nie warto równać środowiska LBGT z osobami o innej orientacji. To środowisko tak samo reprezentuje wszystkie mniejszości seksialne, jak rząd Prawa i Sprawiedliwości wszystkie Polki i wszystkich Polaków.

1,342

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Wszystkich Polaków, to reprezentować może Adam Małysz. Chyba nie ma osoby, która mu nie kibicowała. Co do opcji politycznej, to nie ma takiej dla wszytkich.

1,343

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Lucyfer666 napisał/a:

Chciałbym zaznaczyć, że wbrew pozorom nie warto równać środowiska LBGT z osobami o innej orientacji.

Dokładnie.

czekoladazfigami napisał/a:
HardBreaker napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:

No przecież wszyscy ci ludzie byli LGBT. Według ciebie to gorszy sort.

Rozbawiłaś mnie big_smile W tamtych czasach LGBT big_smile No nie mogę.

To że coś było nienazwane nie znaczy, że istniało. Np. fizyka jądrowa, grupy krwi, czy Wielki Wybuch.  W XI wieku Europejczycy nie byli świadomi istnienia Ameryki, czy to oznacza, że nie istniał? Kolejny twój argument jest inwalidą.

W tamtych czasach takie "mądrości" miałyby ciężki żywot. Nie to co teraz gdy głupota szerzy się na wszystkie strony. Poza tym tak jak stwierdził Lucyfer nie każdy homoseksualista czy lesbijka utożsamia się z LGBT.
PS Dlaczego tak gardzisz inwalidami?

1,344

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Lucyfer666 napisał/a:

Olinko w logice należy przyjąć, że jest pewna ustalona norma. Tak samo z inteligencją. Mamy ludzi beznadziejnie głupich, jak i geniuszy - i obydwie te grupy odbiegają od średniej. Na głupków patrzymy  ze smutkiem, jak na ofiarę, a geniuszy chwalimy za ich potencjał.
I tak jest wszędzie.

Pełna zgoda, ale jak to ma się do tego o czym napisałam, a przede wszystkim, że w przeciwieństwie do osób heteroseksualnych, którzy bez względu na to czy się do tego nadają, czy nie, mogą brać odpowiedzialność za spłodzone przez siebie dzieci, a w odniesieniu do wszystkich osób nieheteronormatywnych zakłada się, że w tej roli się nie sprawdzą?
Czekoladazfigami bardzo słusznie zaznaczyła, zresztą uprzedzając mnie, bo sama miałam to napisać, że przecież w Polsce mamy mnóstwo dzieci wychowywanych przez dwie kobiety - matkę i babcię i jakoś nikt z tego powodu nie podnosi krzyku, że robi im się w ten sposób jakąś straszliwą krzywdę.

HardBreaker napisał/a:

To nie jest rozwiązanie, a półśrodek i na zasadzie coś za coś. Dziecko z jednej strony dostaje opieke i poczucie bezpieczeństwa, a z drugiej sprany beret. Wchodząc w dorosłe życie będzie miało naprawdę ciężki orzech do zgryzienia i może się okazać że sobie nie poradzi. Dlatego jestem przeciwnikiem eksperymentów socjologicznych na ludziach.
PS Strach pomyśleć jaki bałagan w głowie miałoby dziecko które wychowywali by Biedroń i Śmiszek.

Jak wyżej - to raz, a dwa - na jakiej podstawie tak twierdzisz?

Lucyfer napisał/a:

Poza tym nie rozumiem dlaczego Olinko uznajesz komentarz Morfeusza1 w tym, że hetero są święci, a homo nie. I tu i tu są ludzie dobrzy i źli.
Nikt nie mówi o dehumanizowaniu itd.

To jest bardzo proste: dlatego, że w tym komentarzu nie było takiego podziału - byli tylko 'normalni' heteroseksualni i 'nienormalni', przynajmniej w podtekście, nieheteroseksualni.

Lucyfer napisał/a:

Część osób o innej orientacji robi moim zdaniem krecią robotę ostatecznie. Bowiem nikt nikomu do łóżka nie zagląda, ale jak ktoś łóżko wystawia na widok publiczny to zaczyna się robić niezdrowo (kontrmanifestacje nie są lepsze).

A jednak z jakiegoś powodu łatwiej jest przyjąć, że wszyscy są tacy sami i zamiast zacząć to wreszcie rozgraniczać wciąż do jednego worka wkłada się epatujących swoją odmiennością prowokatorów, jak i w pełni odpowiedzialnych, przyzwoitych ludzi, których od równie przyzwoitych i odpowiedzialnych heteroseksualnych różni tylko to, że pożądają osób tej samej płci i tylko z nimi potrafią stworzyć oparty na miłości i dopełniony seksem związek. Oni się tacy urodzili - nie wymyślili sobie tego, nie zarazili się, swojej odmienności nie kupili na bazarze. W tym miejscu pytam: w czym są gorsi, że się nas nimi straszy i sieje się w ich kierunku mowę nienawiści? I kto wie, może tylko o to chodzi, że ludzie, którzy sami ze sobą mają jakiś problem muszą znaleźć jakieś pole, by poczuć się lepsi od innych?

Notabene, ze stwierdzeniem, że w naszym kraju nikt nikomu do łóżka nie zagląda pod warunkiem, że ktoś nie wystawia się z nim na widok publiczny, nie jestem w stanie się zgodzić. U nas aż nadto wyraźna jest tendencja, by wszystkim narzucać w jaki sposób powinni żyć i kochać.

1,345 Ostatnio edytowany przez HardBreaker (2020-06-24 01:47:13)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Olinka napisał/a:

Czekoladazfigami bardzo słusznie zaznaczyła, zresztą uprzedzając mnie, bo sama miałam to napisać, że przecież w Polsce mamy mnóstwo dzieci wychowywanych przez dwie kobiety - matkę i babcię i jakoś nikt z tego powodu nie podnosi krzyku, że robi im się w ten sposób jakąś straszliwą krzywdę.

To nie jest to samo, już o tym pisałem.

HardBreaker napisał/a:

Nie chodzi o to, że jest rodzina mama i babcia, czy tata i wujek. Ale o to że będą mu wpajali "mądrości" lewicowe, a w wiekszości przypadków par homoseksualnych nie ma co się łudzić tak właśnie będzie. Do tego należy doliczyć szkołę gdzie rówieśnicy też swoją cegiełke dołożą.
No i jeszcze na dodatek to co miałby nawet w rodzinie mama i babcia, czyli tzw rodzinie dysfunkcyjnej gdzie brakuje jednego z wzorców. Np brak ojca to brak pewności siebie u chłopaka, a u dziewczynki problemy z wyborem dobrego partnera w przyszłości.
Podsumowując już w samej rodzinie dysfunkcyjnej dzieci mają problemy w dorosłym życiu, a co dopiero gdy ta rodzina będzie homoseksualna, wtedy robi się kulminacja.

1,346

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
HardBreaker napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Chciałbym zaznaczyć, że wbrew pozorom nie warto równać środowiska LBGT z osobami o innej orientacji.

Dokładnie.

czekoladazfigami napisał/a:
HardBreaker napisał/a:

Rozbawiłaś mnie big_smile W tamtych czasach LGBT big_smile No nie mogę.

To że coś było nienazwane nie znaczy, że istniało. Np. fizyka jądrowa, grupy krwi, czy Wielki Wybuch.  W XI wieku Europejczycy nie byli świadomi istnienia Ameryki, czy to oznacza, że nie istniał? Kolejny twój argument jest inwalidą.

W tamtych czasach takie "mądrości" miałyby ciężki żywot. Nie to co teraz gdy głupota szerzy się na wszystkie strony. Poza tym tak jak stwierdził Lucyfer nie każdy homoseksualista czy lesbijka utożsamia się z LGBT.
PS Dlaczego tak gardzisz inwalidami?

Wielu znanych ludzi nie było hetero, ba sami władcy i to była tajemnica poliszynela. PS. Argument inwalida, to powiedzenie, a właściwie kalka z angielskiego. Wypadłoby się dokształcić.

1,347 Ostatnio edytowany przez HardBreaker (2020-06-24 01:52:39)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
czekoladazfigami napisał/a:

Wielu znanych ludzi nie było hetero, ba sami władcy i to była tajemnica poliszynela. PS. Argument inwalida, to powiedzenie, a właściwie kalka z angielskiego. Wypadłoby się dokształcić.

Kalka językowa to najgorsze co może być, spróbuj przekalkować w ameryce lub uk zwrot "wyjaśnij mi".
Skoro rozmawiamy po Polsku, powinnaś stosować Polską retorykę. A stosowanie takich zwrotów źle świadczy o twojej kulturze.

1,348 Ostatnio edytowany przez czekoladazfigami (2020-06-24 01:56:48)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
HardBreaker napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:

Wielu znanych ludzi nie było hetero, ba sami władcy i to była tajemnica poliszynela. PS. Argument inwalida, to powiedzenie, a właściwie kalka z angielskiego. Wypadłoby się dokształcić.

Kalka językowa to najgorsze co może być, spróbuj przekalkować w ameryce lub uk zwrot "wyjaśnij mi".
Skoro rozmawiamy po Polsku, powinnaś stosować Polską retorykę. A stosowanie takich zwrotów źle świadczy o twojej kulturze.

Retoryka godna prezydenta Dudy. big_smile Chyba nie zdajesz sobie sprawy ile kalek i zapożyczeń używamy na co dzień big_smile

Możemy przejść na przykład na francuski. big_smile

1,349 Ostatnio edytowany przez HardBreaker (2020-06-24 02:01:16)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
czekoladazfigami napisał/a:

Wielu znanych ludzi nie było hetero, ba sami władcy i to była tajemnica poliszynela.

Nie mam nic do homo, ale dzieci to nie zabawki aby ryzykować ich rozwojem i zdrowiem psychicznym.

czekoladazfigami napisał/a:

Retoryka godna prezydenta Dudy. big_smile Chyba nie zdajesz sobie sprawy ile kalek i zapożyczeń używamy na co dzień big_smile

Chcesz być złośliwa, a nie odróżniasz kalki od zapożyczenia.

1,350 Ostatnio edytowany przez czekoladazfigami (2020-06-24 02:02:33)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

J

HardBreaker napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:

Wielu znanych ludzi nie było hetero, ba sami władcy i to była tajemnica poliszynela.

Nie mam nic do homo, ale dzieci to nie zabawki aby ryzykować ich rozwojem i zdrowiem psychicznym.

Jak widzę prawicowych Sebiksów, to dawno doszłam do wniosku, że zdrowi nie są. Chłopaki mają na pewno problemy z agresją. big_smile Odróżniam. T

1,351 Ostatnio edytowany przez HardBreaker (2020-06-24 02:10:19)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
czekoladazfigami napisał/a:

J

HardBreaker napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:

Wielu znanych ludzi nie było hetero, ba sami władcy i to była tajemnica poliszynela.

Nie mam nic do homo, ale dzieci to nie zabawki aby ryzykować ich rozwojem i zdrowiem psychicznym.

Jak widzę prawicowych Sebiksów, to dawno doszłam do wniosku, że zdrowi nie są. Chłopaki mają na pewno problemy z agresją. big_smile Odróżniam. T

Zobacz czekoladazfigami już sam twój sposób prowadzenia tej dyskusji, te złośliwości i to jak agresywnie bronisz LGBT sugerują, że ludzie o lewicowych poglądach nie nadają się do wychowywania dzieci. Nawet gdyby byli hetero.

1,352

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
HardBreaker napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:

J

HardBreaker napisał/a:

Nie mam nic do homo, ale dzieci to nie zabawki aby ryzykować ich rozwojem i zdrowiem psychicznym.

Jak widzę prawicowych Sebiksów, to dawno doszłam do wniosku, że zdrowi nie są. Chłopaki mają na pewno problemy z agresją. big_smile Odróżniam. T

Zobacz czekoladazfigami już sam twój sposób prowadzenia tej dyskusji, te złośliwości i to jak agresywnie bronisz LGBT udowadniają, że ludzie o lewicowych poglądach nie nadają się do wychowywania dzieci. Nawet gdyby byli hetero.

Nie tobie o tym sądzić, kto się nadaje, a kto nie. I całe szczęście. Wszystkie twoje możliwości kończą się w Internecie.

1,353

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Widzę duży elektorat Pana Biedronia na forum, tylko ciekawe czy aby na niego będą te głosy? 10 innych kandydatów odzegnuje się od idei małżeństw homo, co najwyżej nieśmiało wspomina o jakichś związkach partnerskich. Na wspomnienie o adopcji dzieci przez pary homo spluwają 3 razy przez lewe ramię. Nawet Biedroń nie ma na taki pomysł dla Polaków odwagi. I tak o dziwo poparcie dla niego oscyluje w granicach 50 % populacji LGBT w Polsce. Dziwne...

1,354 Ostatnio edytowany przez HardBreaker (2020-06-24 02:15:58)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
czekoladazfigami napisał/a:

Nie tobie o tym sądzić, kto się nadaje, a kto nie. I całe szczęście. Wszystkie twoje możliwości kończą się w Internecie.

Skoro rozmawiamy o adopcji, a nie długo wybory, to jednak mam możliwości poza internetem.

1,355

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
HardBreaker napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:

Nie tobie o tym sądzić, kto się nadaje, a kto nie. I całe szczęście. Wszystkie twoje możliwości kończą się w Internecie.

Skoro rozmawiamy o adopcji, a nie długo wybory, to jednak mam możliwości poza internetem.


Na razie, żaden kandydat nie ma takiego postulatu. Także dyskusja czysto teoretyczna.

1,356 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2020-06-24 05:17:37)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
foggy napisał/a:

Ciasne hotyzonty własnych uprzedzen są dominującą cechą Polakow - dlatego Duda dobrze reprezentuje Polske i Polaków - jest taki sam jak naród/jego wiekszosc. Gdyby większosc miała inne poglądy to popierałaby innego kandydata.

Większość narodu? Raczej oddających głosy w wyborach. Policz sobie ilość uprawnionych. ilość głosujących na Dudę i wychodzi że to mniejszość. Uprawnionych 30 mln, głosowało 50%. Na Dude połowa czyli 25% uprawnionych czyli ok 8 mln. Gdzie tu masz większość narodu?

1,357

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
czekoladazfigami napisał/a:
HardBreaker napisał/a:
czekoladazfigami napisał/a:

Nie tobie o tym sądzić, kto się nadaje, a kto nie. I całe szczęście. Wszystkie twoje możliwości kończą się w Internecie.

Skoro rozmawiamy o adopcji, a nie długo wybory, to jednak mam możliwości poza internetem.


Na razie, żaden kandydat nie ma takiego postulatu. Także dyskusja czysto teoretyczna.

Dokładnie tak. Żaden z kandydatów nie da sobie przykleić łatki tego, który "odda polskie dzieci parom homoseksualnym". Jeden głosi, że jest za małżeństwami homoseksualnymi. I to koniec. Reszta coś tam bajdurzy o możliwych "ułatwieniach" czy związkach partnerskich. Jest tak nie bez powodu, bo poparcie takich postulatów, to sromotna porażka wyborcza w Polsce. Może i w jakichś badaniach opinii publicznej wychodzi, że całkiem sporo Polaków akceptowałaby takie małżeństwa ale co innego badania, a co innego głos wyborczy. W badaniach ktoś tam sobie dzwoni, o jak fajnie mogę się zaprezentować jako światły i cywilizowany Europejczyk! Przychodzi do wyborów i zaraz, zaraz ten gość naprawdę by chciał takie małżeństwa wprowadzić, ha a jutro adopcję dzieci, eee to może jednak nie zagłosuję na niego...

Tymczasem amatorska sonda wśród studentów uczelni medycznej: część zamierza oddać głos na Trzaskowskiego, większość na Bosaka wink

1,358

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Snake napisał/a:

Przychodzi do wyborów i zaraz, zaraz ten gość naprawdę by chciał takie małżeństwa wprowadzić, ha a jutro adopcję dzieci, eee to może jednak nie zagłosuję na niego...

Bo doświadczenie uczy że tak to właśnie działa.
Oni też kradli więc my ukradniemy sto razy więcej.
Zezwolimy na eutanazję osób nieuleczalnie chorych, to za chwilę, jak w Holandii, starszy człowiek będzie bał się iść do szpitala.
Zezwolimy na zwiększone prawa mniejszości seksualnych, to tak jak w Niemczech, dzieci z biednych rodzin Jugendamt oddaje pedofilom.

Zanim ktoś zacznie luzować prawo powinien się zastanowić nad długofalowymi skutkami swoich decyzji, bo nigdy żądania nie kończą się na drobnym ustępstwie. Skoro jedna mniejszość zaspokoiła swoje żądze, to inne też chcą tego samego. Skoro uznamy, że związek homoseksualistów to małżeństwo, to naturalną konsekwencją jest przyznanie im wszystkich praw małżeństwa. A czy faktycznie jest tak, że skoro niektóre małżeństwa osób heteroseksualnych są dysfunkcyjne, to dysfunkcyjność związku bez wzorców obu płci przestaje istnieć? W sensie pary dwóch dorosłych osób nic im nie brakuje, ale już jako środowisko do wychowania młodego człowieka mają braki, nb identycznie jak osoba samotnie wychowująca dziecko.

1,359 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-06-24 10:19:33)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Idac tą ściezką to nie wpuszzajmy kobiet na uczelnie, bo jeszcze ktoraś wynajdzie rad.
Nie dajmy czarnym praw wyborczych, bo Obama zostanie prezydentem.
Nie pozwólmy kobietom na antykoncepcję, bo nie bedą chcialy być matkami.
i przestan wreszcie mieszac pedofilię z orientacją seksualną.

1,360

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Ela210 napisał/a:

Idac tą ściezką to nie wpuszzajmy kobiet na uczelnie, bo jeszcze ktoraś wynajdzie rad.
Nie dajmy czarnym praw wyborczych, bo Obama zostanie prezydentem.
Nie pozwólmy kobietom na antykoncepcję, bo nie bedą chcialy być matkami.

Demagogia. Dokładnie to napisałem wyżej. Oni też kradli więc my ukradniemy sto razy więcej. Daliśmy ludziom równe prawa, więc musimy teraz zmienić prawo bo nie wszyscy mają to czego chcą.

Ela210 napisał/a:

i przestan wreszcie mieszac pedofilię z orientacją seksualną.

Skłonności seksualne są różne. Domagacie się równych praw, ale twierdzicie że pewne grupy z tej równości wyłączycie. To niestety tak nie działa. Jak zmienimy to co uważamy za normę, to pozostałe osoby spoza marginesu tej normy będą się starać o objęcie ich tą fałszywie pojętą tolerancją. To już się dzieje w krajach dawnego zachodu i nieuchronnie obejmie także Polskę.

1,361

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Lagrange napisał/a:

Skłonności seksualne są różne. Domagacie się równych praw, ale twierdzicie że pewne grupy z tej równości wyłączycie. To niestety tak nie działa. Jak zmienimy to co uważamy za normę, to pozostałe osoby spoza marginesu tej normy będą się starać o objęcie ich tą fałszywie pojętą tolerancją. To już się dzieje w krajach dawnego zachodu i nieuchronnie obejmie także Polskę.

Czy przypadkiem Danii albo Szwecji nie ma ruchu, który dąży do uznania prawnego pedofilii jako orientacji, a nie wykroczenia?

1,362 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-06-24 11:06:21)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Lagrange, widzę ze nie jesteś w stanie ogarnąć różnicy poniędzy orientacją seksualną a skłonnosciami seksualntmi i co gorsza przestepstwami oraz jestes zwolennikiem upychania kolanem osob homo do związkow, abys mógl spokojnie spać.
Ciekawe co byś powiedzial, gdyby Twoj zięć okazal sie takim mężem z poprawnosci politycznej albo syn gejem.
Pewnie ciągnąlbyś do lekarza.

Lucyfer, zawodzisz takini argumentami...

1,363 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2020-06-24 11:13:09)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Ela210 napisał/a:

Lagrange, widzę ze nie jesteś w stanie ogarnąć różnicy poniędzy orientacją seksualną a skłonnosciami seksualntmi i co gorsza przestepstwami oraz jestes zwolennikiem upychania kolanem osob homo do związkow, abys mógl spokojnie spać.
Ciekawe co byś powiedzial, gdyby Twoj zięć okazal sie takim mężem z poprawnosci politycznej albo syn gejem.
Pewnie ciągnąlbyś do lekarza.

Lucyfer, zawodzisz takini argumentami...

Elu wszystko co miałem napisać napisałem.
Zamiast regulacji kolejnych grup osób, można co najwyżej postawić na deregulację i znieść uprzywilejowania wszelkich grup.

Inaczej można tak gdybać bez końca, bo równie dobrze i onaniści mogą się ubiegać o specjalne prawa (a dlaczego by nie).
Tworzenie prawnie grup uprzywilejowanych doprowadza do tego, że ZAWSZE ktoś czuje się pokrzywdzony i pragnie zadośćuczynienia tego w postaci własnego prawa plus bonus. Taka karuzela może się kręcić bez końca.

Swoją drogą, tak jak napisałem wcześniej. Zawsze się ogranicza dane grupy.
Chociażby do pewnych zawodów nie są dopuszczone pewne osoby z powodu posiadanych chorób. Czy wtedy patrzymy na to, że ich prawa są ograniczone?

Ja piszę tutaj z perspektywy na proces legislacyjny. Lagrange i Snake bardzo mądrze piszą. To otwieranie furtki, która będzie kontynuować prawne błędne koło, bowiem ktoś będzie pragną być "wyróżnionym". Kwestia małżeństwa M+K przynajmniej podlega pod prawo naturalne.

Dlaczego zawodzę? Zadałem pytanie, bo o ile dobrze pamiętam to takie inicjatywy miały miejsce.

1,364 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-06-24 12:03:48)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Panowie akurat w jednej kwestii mają tutaj rację, że takie luzowanie prawa, czy jak kto woli, liberalizacja, może przynieść w bliższej lub dalszej przyszłości zupełnie nieoczekiwane skutki.
Biorąc pod uwagę status quo, homoseksualizm ciężko porównywać z pedofilią, ale kto wie, czy właśnie z czasem, gdzieś takie dziwne jednostki nie będą próbowały się przebić i domagać się uznania
swoich "preferencji" za normalne. Co do adopcji dzieci przez pary homoseksualne, to jednak bardzo silną rolę odgrywa tu czynnik biologiczny i psychologiczny. Dziecko bez wzorca męskiego i żeńskiego, rozwija się zupełnie inaczej, dlatego budzi to spore kontrowersje. Natomiast zgodzę się z wypowiedzią któregoś z Kolegów, że u nas wciąż jest obserwowany lęk przed odmiennościami wszelkiego rodzaju, przed "czymś innym", przynajmniej w skali lokalnej. O ile w większym mieście może i krzywo na gejów nie patrzą, ale już gdzieś na prowincji może być z tym różnie. Nasunął mi się akurat teraz na myśl Biedroń: pomijając
jego kandydaturę na prezydenta kraju, to czy ewentualne jego sukcesy (nie wiem dokładnie jak to jest, może ktoś jest z tamtych okolic?)w roli prezydenta Słupska ,miałyby być przyćmione faktem,
że jest gejem? O to chyba właśnie wielu osobom chodzi, że choćby ktoś dokonywał cudów i rozdawał złote talary, to może i tak być z takich powodów wytykany. Zatem bardziej byłbym skłonny skupić się na obyczajowości niż na prawie pod kątem traktowania osób homoseksualnych czy też w inny sposób odbiegających od "typowej" formy.
W mojej rodzinie akurat (przynajmniej z jednej strony), traktowane są tak osoby niewierzące, patrzy się na nich i ich charakter przez pryzmat wiary katolickiej. Innymi słowy: jeśli nie jesteś katolikiem nie jesteś przyzwoitym człowiekiem lub przynajmniej jesteś traktowany z dystansem. Smutne, ale prawdziwe...Nie wspominając o stosunku do przedstawicieli innych wyznań..Kiedyś, podczas rodzinnej kolacyjki imieninowej, zaczęła się nagonka na Żydów. Moja babcia, pamiętam, siedziała zdegustowana, ale nie odezwała się słowem. Potem, gdy tamci poszli, zaczęła wspominać ze łzami w oczach widoki z dzieciństwa, jak w 1941 roku była świadkiem pieszego transportu Żydów do getta w Nowym Sączu a części z nich została odesłana od razu do lasu na egzekucję. Zapytała się tylko: "Czym ci biedni ludzie zawinili, że urodzili się takimi, jakimi się urodzili?"

1,365 Ostatnio edytowany przez Misinx (2020-06-24 11:23:11)

Odp: Wybory prezydenckie 10 maja 2020
Lucyfer666 napisał/a:
Lagrange napisał/a:

Skłonności seksualne są różne. Domagacie się równych praw, ale twierdzicie że pewne grupy z tej równości wyłączycie. To niestety tak nie działa. Jak zmienimy to co uważamy za normę, to pozostałe osoby spoza marginesu tej normy będą się starać o objęcie ich tą fałszywie pojętą tolerancją. To już się dzieje w krajach dawnego zachodu i nieuchronnie obejmie także Polskę.

Czy przypadkiem Danii albo Szwecji nie ma ruchu, który dąży do uznania prawnego pedofilii jako orientacji, a nie wykroczenia?

A jakie to ma znaczenie ?
Pedofilii nie można podciągnąć pod takie skłonności seksualne jak homoseksualizm z prostego powodu: ponieważ łączy się ona z krzywdzeniem dzieci. A czynienie krzywdy dzieciom jest złe i karalne. Więc cały ten argument jest kompletnie bez sensu.

Posty [ 1,301 do 1,365 z 2,703 ]

Strony Poprzednia 1 19 20 21 22 23 42 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Wybory prezydenckie 10 maja 2020

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024