Zacznijmy od tego, że nie poczułem się w żaden sposób osobiście urażony, przynajmniej na tyle, na ile się to niektórym mogło wydawać
Spływa po mnie to, co kobiety o mnie myślą, bo nie żyje po to, żeby się jakiejś łaskawie podobać i ją uszczęsliwiać. Żyję dla siebie i przede wszystkim dla siebie
Nie popadam też w kompleksy, kiedy jakas kobieta nie popatrzy na mnie na ulicy. Co więcej uważam, że są w życiu dużo poważniejsze problemy niż brak powwodzenia u płci przeciwnej, jak choćby brak bliskich przyjaciół czy znajomych albo sensownego pomysłu na swoje życie.
Powiedziałbym bardziej że to raczej ogólne zażenowanie, jakie w pierwszej chwili człowieka dopada po usłyszeniu takich tekstów, tak samo jak z pewnością każdą kobietę dopadło by zażenowanie po przeczytaniu analogicznej wiadomości, na temat męskich wyobrażeń prawdziwie kobiecej kobiety. Chyba, że stosujemy podwójne stadardy...Oby nie..
Wiadomo, emocje są , potem przychodzi mała refleksja: Ok, każdy niech wybiera po swojemu, jeśli laska pisze, że nie chce takiego i takiego, ale innego, to nie będę jej głowy zawracał bo po co? Napiszę do pozostałych 95 %, które tak dosadnie się nie określiły, a co będzie potem to się zobaczy.
Któraś z dziewczyn tutaj na forum mądrze napisała, że komunikat bardziej kształtuje odbiorca. Jest w tym sporo racji. Jeśli kobieta twierdzi, że chce dla siebie takiego i takiego faceta, wyrażając jednocześnie, że dla niej prawdziwy gość zaczyna sie od iluś tam, to OK, sama o tym wie. Ale już inni odczytują to inaczej. Nawet tutaj na forum, ale tez na innych tego typu portalach czy kanałach na Youtubie, sporo dziewczyn było zażenowanych takimi tekstami, zresztą odnośnie wzrostu faceta. Z pewnością nie chodziło im o posiadanie wymagań jako tako, ale o to jak w przestrzeni publicznej ktoś je prezentuje. Druga sprawa to to, że słowa wypowiadane a szczegółnie tutaj w sieci i na forum, często sugerują coś, co absolutnie nie ma miejsca. Denerwujące jest to, że coby człowiek nie napisał i jakby najzwyczajniej czegoś nie uzsadnił, to od razu powstają takie złośliwości, w których ktoś mi zarzuca pewne przywary, które zwyczajnie nie istnieją. Nie oczekuję od nikogo politowania ani przesadnej empatii, jestem tylko zwykłym człowiekiem. Nie potrzebuje do życia ciągłej atencji kobiet. Masz marakujka całkowicie błedne mniemanie o mnie, choćby w kwestii tego, czy mnie odrzucają kobiety o jakichkolwiek wymaganiach. Otóż nie! Odrzucają mnie naprawdę nieliczne, ale swoje wymagania tez mam, choć nie zdarzyło mi się umieścic w opisie tekstu pt: " Kobietom o miseczce mniejszej od C lub cięższej niż 55 kg nie odpisuję"
I nie znaczy to oczywiście, że wbrew temu, jakie cechy sa dla mnie istotne, dopuszczam opcję, że pokocham kogoś, kto takich wymagań nie spełnia. W każdym razie, nie skreślę kobiety całkowicie na podstawie jednej cechy, kiedy reszta mi odpowiada( również koleżanki rossanki wbrały swoich partnerów oceniając ich, całe szczęście, w sposób całościowy). A z takim jednostkowymi ocenami się zetknąłem. Swoją droga, to preferowanie wysokich facetów przez kobiety i obfitych krągłości u Pań przez mężczyzn, ma analogiczne podłoże ewolucyjne
, zatem ewentualne stosowanie podwójnych standardów przez którąkolwiek z płci, jest zwyczajnie obłudne.
Wszystko rozbija się tutaj o elastyczność a już w największym stopniu o kulturę osobistą. Niektórzy są wyczuleni na sam sposób przekazywania informacji, który może sugerować jak ktoś podchodzi do potencjalnego partnera lub tez na fałszywe stereotypy, jak w wypadku łysych. Pewne jednostki, mając określoną przewagę, czy to pod kątem wyglądu, czy statusu materialnego stają się z jednej strony dominującymi a z drugiej zaczynają czasami patrzeć z pogardą na kogoś, kto się ich zdaniem gorzej ubiera lub gorzej wygląda, albo czymś innym zajmuje w życiu. Przebija się wtedy ogromny brak szacunku i empatii dla drugiego człowieka. Z tego mogą wynikać takie opisy. Wszystko można przekazać za pomocą ogłady i odrobiny taktu, tym bardziej, kiedy przekazujemy to w sieci. Wybacz, ale jeśli ta panna usilnie jest przekonana, że każdy łysy to kibol czy ćwierć inteligent lub też każdy z odrobiną brzuszka zostaje od razu leniem i obibokiem, to jak mam o niej pomyśleć? A jeśli jeszcze chodzi o kwestię wymagań to, gdyby większość kobiet miała je tak sztywne, to codziennie na ulicy widywałoby się samych modeli i modelki chodzące razem a nie choćby atrakcyjne dziewczyny i przeciętnych facetów? Świadczy to, ze często ludzie w ziązkach idą na pewne ustępstwa, jak w kazdej innej dziedzinie życia.Kto i na jakie pójdzie, to już jest indywidualna sprawa. Krótko mówiąc: NIE CZUJĘ SIĘ urażony, nie wymagam aby mi kazda niewiasta do stóp padała, nie wylewam tutaj swoich frustracji czy kompleksów. Zwyczajnie WZIĄŁEM UDZIAŁ W DYSKUSJI! Jeśli ktoś widzi to inaczej, to już jego sprawa, ale o to nie dbam, bo sam wiem najlepiej, co czuję w danej chwili.
Jeśli chodzi o ta pannę z portalu to w moim odczuciu powinno to wyglądać tak: NIEZALEŻNIE od tego jak długo tam jesteś oraz ile i jakie wiadomości dostajesz, warto zachować minimalny poziom ogłady, taktu i kultury osobistej. Zresztą, jak jakiś adorator staje się chamski i namolny to można dodać go do czarnej listy, albo najzwyczajniej w świecie olać. Swego czasu, mając gdzies takie konto( wtedy w wieku 30 lat) pisały do mnie dziewczyny koło 18 -19 lat. Dopisałem wtedy, iż nie chcę rozmawiać z kimś w takim wieku. Mógłbym użyć określenia gówniara, ale po co? Dla dowartościowania się? No raczej nie...Później oczywiście tez pisały, ale dlaczego miałbym marnować czas i energię na wątpliwej jakości wypowiedzi pod adresem tych dziewczynek..?
No nic..Nie będę się więcej rozpisywał, bo powstał mały offtop
Autorko jakieś postępy w sprawie? 