Oszustwa finansowe małzonka - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Oszustwa finansowe małzonka

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 20 ]

Temat: Oszustwa finansowe małzonka

Witajcie. Jestem ciekawa Wasszych opini na temat oszustw fiansowych w związku. 
Gdy jedno z małżonków w tajemnicy przetrwoni rodzinne oszczedności (obydwoje pracują) na swoje zachcianki.
Czy to Waszym zdaniem powód do rozwodu?
Małżeństwo- wyłaczając emocje- jest jak firma. Gdy jeden ze wspolników oszukuje to taka firma upada.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Oszustwa finansowe małzonka
Salsa11 napisał/a:

Witajcie. Jestem ciekawa Wasszych opini na temat oszustw fiansowych w związku. 
Gdy jedno z małżonków w tajemnicy przetrwoni rodzinne oszczedności (obydwoje pracują) na swoje zachcianki.
Czy to Waszym zdaniem powód do rozwodu?
Małżeństwo- wyłaczając emocje- jest jak firma. Gdy jeden ze wspolników oszukuje to taka firma upada.

Właśnie o te "emocje" się rozchodzi. smile

3

Odp: Oszustwa finansowe małzonka

Emocje..To nie wszystko w małzeństwie.
Kochasz. Ufasz. A przez lata jesteś oszukiwany.
Można wybaczyć zdradę.
Ale czy mozna życ i budować przyszłość dzieci z kimś kto je okrada?

4

Odp: Oszustwa finansowe małzonka
Salsa11 napisał/a:

Emocje..To nie wszystko w małzeństwie.
Kochasz. Ufasz. A przez lata jesteś oszukiwany.
Można wybaczyć zdradę.
Ale czy mozna życ i budować przyszłość dzieci z kimś kto je okrada?

Czy możesz napisać coś konkretnego ?
Zdarzają się przeróżne sytuacje i intencje.
Pieniądze idą na nałogi, na hazard, na używki, na drogie hobby, na pomoc rodzinie czy bliskim. A każda ta sytuacja jest przecież inna.

5 Ostatnio edytowany przez Averyl (2019-09-20 14:28:16)

Odp: Oszustwa finansowe małzonka
Salsa11 napisał/a:

Gdy jedno z małżonków w tajemnicy przetrwoni rodzinne oszczedności (obydwoje pracują) na swoje zachcianki.

Ja takich sytuacje nie rozumiem.

Zazwyczaj ludzie oszczędzaj na jakiś cel - zakup domu, samochodu, edukacja dzieci, wakacje, cokolwiek.
Niektórzy kolekcjonują pieniądze na koncie, więc owszem jest strata... kolekcji.

Ale w drugą stronę - twój partner wydaje dużo kasy i ty nic nie widzisz? Wiem, są drogie hobby, można przehulać kupę kasy na zabawę, ale przecież to pociąga za sobą jakieś skutki - facet znika na cały wieczór, raz po razie i nic cię to nie obchodzi co robi? Macie wspólną kasę, ale każde osobne konto?, bez dostępu dla tego drugiego? To na czym polega ta wspólnota oszczędności?

Słyszałam o przypadku gdy gość miał schizofrenię i potrafił w ciągu 1-2 dni wydać olbrzymie pieniądze, ale gdy tylko rodzina się zorientowała wprowadziła różne zabezpieczenia, blokady na karty, itp. i bardziej pilnowała, by brał leki.

A w twoim przypadku co się zadziało? Jednego dnia macie kupę kasy, a następnego dni pustka, bo facet pod wpływem impulsu kupił coś drogiego, czy tak ubywało po trochu, aż facet doszedł do pustki na koncie?

6

Odp: Oszustwa finansowe małzonka
Salsa11 napisał/a:

Emocje..To nie wszystko w małzeństwie.
Kochasz. Ufasz. A przez lata jesteś oszukiwany.
Można wybaczyć zdradę.

Czyli pieniądze są ważniejsze od zdrady? Bo tak to zabrzmiało.

7

Odp: Oszustwa finansowe małzonka
Salsa11 napisał/a:

Kochasz. Ufasz. A przez lata jesteś oszukiwany.
Można wybaczyć zdradę.
Ale czy mozna życ i budować przyszłość dzieci z kimś kto je okrada?

Właściwie dla mnie bez różnicy jest czy to zdrada, czy oszustwo finansowe w małżeństwie.
W obydwu przypadkach mamy do czynienia z nieuczciwością jednego z partnerów.
W jednym i drugim przypadku traci się zaufanie.
W obu sytuacjach można znaleźć także coś, co trochę „rozgrzeszy” winowajcę, albo pozwoli wybaczyć, albo pozbawi złudzeń.

8

Odp: Oszustwa finansowe małzonka
Salsa11 napisał/a:

Można wybaczyć zdradę.
Ale czy mozna życ i budować przyszłość dzieci z kimś kto je okrada?

Sądzę, że tak napisałaś, bo nie doświadczyłaś pierwszego. Jedno i drugie jest oszustwem, burzy zaufanie i niszczy podstawowe fundamenty zdrowo funkcjonującego związku. Z drugiej strony jeśli są ku temu podstawy, można pokusić się o próbę wybaczenia tak zdrady, jak i trwonienia majątku. Ważna jest przyczyna, ale przede wszystkim postawa partnera po fakcie. Niemniej każda znajdująca się w takiej sytuacji osoba musi zadać sobie pytanie czy jest w stanie wybaczyć, a jeśli tak, to jakie kierują nią pobudki. Warto też pamiętać, że to może być długi i trudny proces, a przy tym nie jest powiedziane, że zakończy się sukcesem.

9

Odp: Oszustwa finansowe małzonka

Mąż przechodzil kryzys wieku średniego. Miał na boku przyjaciółkę. Ale po roku znów okazalo się że zniknęły wszystkie oszczędności, ponoć mial dlugi. Ponoć wydał na hazard.

Odp: Oszustwa finansowe małzonka
Salsa11 napisał/a:

Mąż przechodzil kryzys wieku średniego. Miał na boku przyjaciółkę. Ale po roku znów okazalo się że zniknęły wszystkie oszczędności, ponoć mial dlugi. Ponoć wydał na hazard.

Rozdzielność majątkowa.
A jak się nie będzie dokładał do wspólnego to ......i koniec zabawy.

11

Odp: Oszustwa finansowe małzonka

Jest rozdzielność majątkowa. Dlatego zabrał oszczędności przeznaczone dla dzieci.

12

Odp: Oszustwa finansowe małzonka
Salsa11 napisał/a:

Jest rozdzielność majątkowa. Dlatego zabrał oszczędności przeznaczone dla dzieci.

Oszczedzanie dla dzieci to kiepski pomysl. One i tak tego  nie docenią.

13

Odp: Oszustwa finansowe małzonka
foggy napisał/a:
Salsa11 napisał/a:

Jest rozdzielność majątkowa. Dlatego zabrał oszczędności przeznaczone dla dzieci.

Oszczedzanie dla dzieci to kiepski pomysl. One i tak tego  nie docenią.

To nieważne czy dzieci docenią czy nie.
Chodzi o sam fakt roztrwonienia  w tajemnicy pieniędzy przeznaczonych dla dzieci.
Rodzice oszczędzają na ich dalszą naukę, na mieszkanie, na start życiowy.
Dla mnie to byłby powód do rozwodu. takiemu człowiekowi nie można ufać. Oszukał, okradł, przyjaciółka i własne przyjemności były ważniejsze niż przyszłość  dzieci

14

Odp: Oszustwa finansowe małzonka

Jeżeli są to wasze wspólne oszczędności, w dodatku odkładane w konkretnym celu - postępowanie małżonka (przechulanie wszystko na siebie) jest bardzo egoistyzne i bardzo nie fair. No i to po prostu oszustwo. Myslę, że to może być powód rozwodu, chociaż głównie wtedy, gdy partner nie przejawia żadnej skruchy.

15

Odp: Oszustwa finansowe małzonka
Salsa11 napisał/a:

Witajcie. Jestem ciekawa Wasszych opini na temat oszustw fiansowych w związku. 
Gdy jedno z małżonków w tajemnicy przetrwoni rodzinne oszczedności (obydwoje pracują) na swoje zachcianki.
Czy to Waszym zdaniem powód do rozwodu?
Małżeństwo- wyłaczając emocje- jest jak firma. Gdy jeden ze wspolników oszukuje to taka firma upada.

Tak.

16

Odp: Oszustwa finansowe małzonka

Moje zdanie na temat pieniedzy i finansow w malzenstwie to jedno, bo dla mnie pieniadze maja byc dla przyjemnosci glownie.
Jesli z kolei chodzi o sytuacje, ktora opisalas to ostra przesada i zwykle dranstwo co on zrobil.

17

Odp: Oszustwa finansowe małzonka
Autumn_Girl napisał/a:

.. Myslę, że to może być powód rozwodu, chociaż głównie wtedy, gdy partner nie przejawia żadnej skruchy.

Przejawia oczywiście skruchę, żal, itp. Tylko czy to coś zmienia...

Dziekuję za wszystkie opinie.

18

Odp: Oszustwa finansowe małzonka
Salsa11 napisał/a:
Autumn_Girl napisał/a:

.. Myslę, że to może być powód rozwodu, chociaż głównie wtedy, gdy partner nie przejawia żadnej skruchy.

Przejawia oczywiście skruchę, żal, itp. Tylko czy to coś zmienia...

Dziekuję za wszystkie opinie.

Coś tam jednak zmienia? Gorzej by jednak było gdyby żalu w nim nie było. Sama musisz stwierdzić na ile Ci pasuje jego obecność. Mój były mąż często oszukiwał mnie jeżeli chodzi o finanse. Potrafił np kupić sobie rower za 12 tysięcy nie pytając mnie o zdanie, a jednocześnie złotówki nie dołożył do rachunków. Poza tym przejawiał inne dziwne zachowania. Ja się rozwiodłam ( jak wiesz nie tylko z tego powodu). Ale każdy musi sam spojrzeć na swoje życie ocenić wszystkie "za" i "przeciw". Nikt lepiej od Ciebie nie zna Twojej sytuacji...

19

Odp: Oszustwa finansowe małzonka

Po tylu latach nie widze juz ZA by trwac w malzenstwie
Ale nie widze tez ZA by zyc nowym zyciem singielki
Ot dylemat

20

Odp: Oszustwa finansowe małzonka
Salsa11 napisał/a:

Po tylu latach nie widze juz ZA by trwac w malzenstwie
Ale nie widze tez ZA by zyc nowym zyciem singielki
Ot dylemat

Jeśli masz możliwość (finanse, lokum) to lepiej żeby dziecko/dzieci (nie wiem czy je masz) miały spokojną mamę. Powiem.o sobie - od czasu gdy jestem sama - jest lepiej, spokojniej. Z ex nie kłóciłam się ale obecność osoby której nie ufasz, której nie trawisz po prostu, źle wpływa na psychikę. Teraz może i nie tryskam szczęściem, ale mam spokój. Sama o sobie  decyduję. Życie nowym życiem ma sporo punktów "za" - spokój, szansa na szczęście, z czasem będziesz się może nawet dziwić sama sobie, że nie wyobrażałaś sobie życia w pojedynkę.

Posty [ 20 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Oszustwa finansowe małzonka

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024