Rozstanie z kobietą - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Rozstanie z kobietą

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 89 ]

Temat: Rozstanie z kobietą

Cześć, zdaje sobie sprawe, ze to zapewne powielany temat jednak potrzebują podpytać co o tym sądzicie.
2 miesiące temu dziewczyna zerwała ze mną po 4 latach zwiazku. Wtedy miałem kilka problemów i moje zachowanie odbiło się na naszej relacji. Powiedziała, ze już tego nie widzi. Przez ten okres raczej wydawało mi sie, ze po prostu potrzebujemy odpoczynku. nie zdawałem sobie sprawy ze to koniec, jednak 2 tyg temu zostało to przez nią potwierdzone;) Ostatni rok mieszkałem w innym mieście, lecz widywaliśmy sie dosyć czesto,co dwa tygodnie 4 pełne dni. Od pazdziernika miałem już wrócić do jej miasta. Powiedziała mi, ze jej uczucia co do mnie sie nie zmieniły, ale teraz może zaoferować przyjaźń i nie mowi nie co do naszej przyszłość. "wróć, ogarnij się i zobaczymy". Powiedziała mi też, ze sie z kimś spotyka, ale nie jest w zwiazku. Gdy powiedziałem, ze do mojego powrotu się w nim zakocha odparła, ze nie jest nastolatką. Jednak mam wrażenie, ze ten koleś ją juz troche zakręcił. Ma teraz wiele wyjazdów ze znajomymi itp. wiec na pewno tez nie czuje się samotna.
Z perspektywy kogoś kto jej nie zna, mozna pomyśleć, ze jestem takim zabezpieczeniem w razie gdyby nie wypaliło z nowym. To raczej nie jest tego typu kobieta.
Nie piszcie komentarzy typu olej ją, nie warto wracać. Chce tylko poznać zdanie kogoś kto patrzy na to trzeźwo.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Rozstanie z kobietą
AdamMarkow napisał/a:

Cześć, zdaje sobie sprawe, ze to zapewne powielany temat jednak potrzebują podpytać co o tym sądzicie.
2 miesiące temu dziewczyna zerwała ze mną po 4 latach zwiazku. Wtedy miałem kilka problemów i moje zachowanie odbiło się na naszej relacji. Powiedziała, ze już tego nie widzi. Przez ten okres raczej wydawało mi sie, ze po prostu potrzebujemy odpoczynku. nie zdawałem sobie sprawy ze to koniec, jednak 2 tyg temu zostało to przez nią potwierdzone;) Ostatni rok mieszkałem w innym mieście, lecz widywaliśmy sie dosyć czesto,co dwa tygodnie 4 pełne dni. Od pazdziernika miałem już wrócić do jej miasta. Powiedziała mi, ze jej uczucia co do mnie sie nie zmieniły, ale teraz może zaoferować przyjaźń i nie mowi nie co do naszej przyszłość. "wróć, ogarnij się i zobaczymy". Powiedziała mi też, ze sie z kimś spotyka, ale nie jest w zwiazku. Gdy powiedziałem, ze do mojego powrotu się w nim zakocha odparła, ze nie jest nastolatką. Jednak mam wrażenie, ze ten koleś ją juz troche zakręcił. Ma teraz wiele wyjazdów ze znajomymi itp. wiec na pewno tez nie czuje się samotna.
Z perspektywy kogoś kto jej nie zna, mozna pomyśleć, ze jestem takim zabezpieczeniem w razie gdyby nie wypaliło z nowym. To raczej nie jest tego typu kobieta.
Nie piszcie komentarzy typu olej ją, nie warto wracać. Chce tylko poznać zdanie kogoś kto patrzy na to trzeźwo.

Z tego co napisałeś wynika, że dziewczyna "wie po jakiej ziemi chodzi", jest świadoma siebie i swych uczuć oraz daje Ci szansę bez obiecywania gruszek na wierzbie. Tobie jednak ta szansa nie wystarcza, chcesz mieć gwarancje.

3

Odp: Rozstanie z kobietą

Jak dla mnie typowa sprawa. Związek przechodzony, nuda straszna i w końcu musiało się to skończyć. A to co ona mówi, szkoda słuchać. Popatrz co robi. Inny kolega, zabawa w towarzystwie. Zaczęła kolejny etap. Już bez Ciebie.

4

Odp: Rozstanie z kobietą

Nie stworzysz sam zwiazku za dwoje, a ty u niej istniejesz jako koles, bo uczucia ona ma ulokowane u innego, nie kopie cie mocno w dope, bo nie jest jeszcze tak na 100% pewna tamtego, wiec na razie jestes jej planem b, zebranie u niej o uczucia, to twoja porazka, zyskasz jej szacunek jak potrafisz sie totalnie od niej odciac, jak bedziesz od niej z daleka, bo tylko to ewentualnie ja zaciekawi, kazdy chce wiedziec jak tam jego inwestycja. jak bedziesz natretny, to tylko cie upokorzy

5 Ostatnio edytowany przez AdamMarkow (2019-08-30 15:10:38)

Odp: Rozstanie z kobietą
Wielokropek napisał/a:
AdamMarkow napisał/a:

Cześć, zdaje sobie sprawe, ze to zapewne powielany temat jednak potrzebują podpytać co o tym sądzicie.
2 miesiące temu dziewczyna zerwała ze mną po 4 latach zwiazku. Wtedy miałem kilka problemów i moje zachowanie odbiło się na naszej relacji. Powiedziała, ze już tego nie widzi. Przez ten okres raczej wydawało mi sie, ze po prostu potrzebujemy odpoczynku. nie zdawałem sobie sprawy ze to koniec, jednak 2 tyg temu zostało to przez nią potwierdzone;) Ostatni rok mieszkałem w innym mieście, lecz widywaliśmy sie dosyć czesto,co dwa tygodnie 4 pełne dni. Od pazdziernika miałem już wrócić do jej miasta. Powiedziała mi, ze jej uczucia co do mnie sie nie zmieniły, ale teraz może zaoferować przyjaźń i nie mowi nie co do naszej przyszłość. "wróć, ogarnij się i zobaczymy". Powiedziała mi też, ze sie z kimś spotyka, ale nie jest w zwiazku. Gdy powiedziałem, ze do mojego powrotu się w nim zakocha odparła, ze nie jest nastolatką. Jednak mam wrażenie, ze ten koleś ją juz troche zakręcił. Ma teraz wiele wyjazdów ze znajomymi itp. wiec na pewno tez nie czuje się samotna.
Z perspektywy kogoś kto jej nie zna, mozna pomyśleć, ze jestem takim zabezpieczeniem w razie gdyby nie wypaliło z nowym. To raczej nie jest tego typu kobieta.
Nie piszcie komentarzy typu olej ją, nie warto wracać. Chce tylko poznać zdanie kogoś kto patrzy na to trzeźwo.

Z tego co napisałeś wynika, że dziewczyna "wie po jakiej ziemi chodzi", jest świadoma siebie i swych uczuć oraz daje Ci szansę bez obiecywania gruszek na wierzbie. Tobie jednak ta szansa nie wystarcza, chcesz mieć gwarancje.

Brzmi dosyć optymistycznie. Jedyną gwarancje jaką chce to ta, ze nie robi mi niepotrzebnych nadziei choć sama wie jak będzie. Mogłbym się postarać jeśłi ona myslałaby tak jak piszesz.

balin napisał/a:

Jak dla mnie typowa sprawa. Związek przechodzony, nuda straszna i w końcu musiało się to skończyć. A to co ona mówi, szkoda słuchać. Popatrz co robi. Inny kolega, zabawa w towarzystwie. Zaczęła kolejny etap. Już bez Ciebie.

Brzmi smutno i troche prawdziwie. Kolejny etap to za duzo powiedziane, ale coś w tym jest

12miecio12 napisał/a:

Nie stworzysz sam zwiazku za dwoje, a ty u niej istniejesz jako koles, bo uczucia ona ma ulokowane u innego, nie kopie cie mocno w dope, bo nie jest jeszcze tak na 100% pewna tamtego, wiec na razie jestes jej planem b, zebranie u niej o uczucia, to twoja porazka, zyskasz jej szacunek jak potrafisz sie totalnie od niej odciac, jak bedziesz od niej z daleka, bo tylko to ewentualnie ja zaciekawi, kazdy chce wiedziec jak tam jego inwestycja. jak bedziesz natretny, to tylko cie upokorzy

Nie zamierzam jej prosić. Nie zamierzam tkwić w przyjazni

6

Odp: Rozstanie z kobietą

Nie wierzysz jej? Daruj sobie.

Mógłbyś się postarać? Daruj sobie.

7 Ostatnio edytowany przez 12miecio12 (2019-08-30 15:13:52)

Odp: Rozstanie z kobietą

Jakiekolwiek twoje starania na te chwile ona odbierze jako twoje zebranie, tylko osmieszy cie w jej oczach, najlepiej sie postarasz jak oddalisz sie, jak bedziesz sie dobrze bawil, bo o ile jeszcze cokolwiek czuje do ciebie to da jej niepewnosc, czy jej plan b nie umyka, a ona (o ile?) jeszcze nie do konca ma podporzadkowanego tego drugiego
jak bdziesz sie kolo niej krecil, to ona uspokojona ze ty jestes na kiwniecie palcem, skupi sie na tym drugim
zawsze dystans, jak do ciebie zadzwon, odzwaniaj po jakims czasie I mow ze niemogles bo wlasnie byles z inna dziewczyna

8

Odp: Rozstanie z kobietą
Wielokropek napisał/a:

Nie wierzysz jej? Daruj sobie.

Mógłbyś się postarać? Daruj sobie.

Skoro 2 miesiące temu kochaliśmy się i było naprawde ok. (jej słowa) Po tym czasie (a pewnie nawet wczesniej) dorosła kobieta już spotyka się z nowym męzczyną to jest to normalne? To chyba jasne, ze moge mieć wątpiwości.

Chodziło mi, ze gdybym rzeczywiście mogł to naprawić to bym sie postarał.

9 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2019-08-30 15:27:01)

Odp: Rozstanie z kobietą

Po tym, jak było fajnie, było i to

AdamMarkow napisał/a:

(...) Wtedy miałem kilka problemów i moje zachowanie odbiło się na naszej relacji. Powiedziała, ze już tego nie widzi. (...)

A na temat nowego mężczyzny powiedziała,

(...) ze sie z kimś spotyka, ale nie jest w zwiazku. (...)




(...) gdybym rzeczywiście mogł to naprawić (...)

Dlatego napisałam o tym, że chcesz gwarancji. A ona, bezczelna, nie chce jej dać.
Daruj sobie. Z tej mąki chleba nie będzie. Nie ze względu na nią i jej poglądy, ale ze względu na Ciebie i Twój sposób myślenia.

10

Odp: Rozstanie z kobietą

ten drugi facet nie pojawia sie od wczoraj, ja raczej obstawiam ze od dluzszego czasu ona ciagnie dwie relacje, tylko poniewaz ty masz byc blizej, wiec cizej jej to bedzie ukrywac, dlatego odstawia cie do friendzone, bo w jednym, miescie ciezej bedzie krecic z dwoma na raz
jestes dla niej planem b, jakby z tamtym cos nie wyszlo, dlatego jak sie od niej odetchniesz to pokrzyzujesz jej plany

11

Odp: Rozstanie z kobietą
Wielokropek napisał/a:

Po tym, jak było fajnie, było i to

AdamMarkow napisał/a:

(...) Wtedy miałem kilka problemów i moje zachowanie odbiło się na naszej relacji. Powiedziała, ze już tego nie widzi. (...)

A na temat nowego mężczyzny powiedziała,

(...) ze sie z kimś spotyka, ale nie jest w zwiazku. (...)




(...) gdybym rzeczywiście mogł to naprawić (...)

Dlatego napisałam o tym, że chcesz gwarancji. A ona, bezczelna, nie chce jej dać.
Daruj sobie. Z tej mąki chleba nie będzie. Nie ze względu na nią i jej poglądy, ale ze względu na Ciebie i Twój sposób myślenia.

Czyli idąc twoim tokiem myśłenia, mam o nią walczyć nawet jeśli na 100% nic z tego nie będzie? Romantycznie, ale jakze krzywdzące dla mezczyzny
Panowie wyżej są pewni jej podejścia. Uwierz, ze chciałbym, zebyś Ty miała racje. Chce gwarancji, ze jest szansa, a nie ze na pewno uda mi się ja odzyskać smile

12

Odp: Rozstanie z kobietą

skoro ona cie ustawia we friendzone to jaka walke chcesz toczyc? przecie twoje starania ona odbierze jak blazenade, owszem jest szansa na jej reakcje, ale pod warunkiem kiedy ona odczuje ze nie jestes juz na jej kiwniecie palcem, o ile z tamtym nie jest juz totalnie blisko, to wtedy dla niej bedzie zbyt niepewna sytuacja
dobrze gdybys dyskretnie rozeznal sie kto jest twoim rywalem, czy to pewna inwestycja dla niej, czy moze sa jakies znaki zapytania co do tamtego

13

Odp: Rozstanie z kobietą
12miecio12 napisał/a:

ten drugi facet nie pojawia sie od wczoraj, ja raczej obstawiam ze od dluzszego czasu ona ciagnie dwie relacje, tylko poniewaz ty masz byc blizej, wiec cizej jej to bedzie ukrywac, dlatego odstawia cie do friendzone, bo w jednym, miescie ciezej bedzie krecic z dwoma na raz
jestes dla niej planem b, jakby z tamtym cos nie wyszlo, dlatego jak sie od niej odetchniesz to pokrzyzujesz jej plany

Coś w tym jest natomiast jeśli ten koleś jej podpasuje to odciecie się nic nie da. w tym wypadku trzeba by było walczyć, zeby tego gościa "wypchnąc"

14

Odp: Rozstanie z kobietą
AdamMarkow napisał/a:
12miecio12 napisał/a:

ten drugi facet nie pojawia sie od wczoraj, ja raczej obstawiam ze od dluzszego czasu ona ciagnie dwie relacje, tylko poniewaz ty masz byc blizej, wiec cizej jej to bedzie ukrywac, dlatego odstawia cie do friendzone, bo w jednym, miescie ciezej bedzie krecic z dwoma na raz
jestes dla niej planem b, jakby z tamtym cos nie wyszlo, dlatego jak sie od niej odetchniesz to pokrzyzujesz jej plany

Coś w tym jest natomiast jeśli ten koleś jej podpasuje to odciecie się nic nie da. w tym wypadku trzeba by było walczyć, zeby tego gościa "wypchnąc"

ale o jaka walke cie chodzi? widzisz panny sa bardzo pewne siebie kiedy wokol jest dwoch starajacych, z tego jeden na kiwniecie palcem, ale kiedy okazuje sie ze panna traci kontrole nad misiem, to wtedy trza sie okreslic, wybierze ciebie to twoja wygrana, wybierze tamtego, to po co ci panna co cie nie chce
wierz mi tylko niepewnosc w glowie panny daje ci jakiekolwiek szanse ze ona sie zdecyduje, bo jak jej bedziesz stale udowadnial ze ma cie pod kontrola, to dla niej pora na polowanie skoro jest potencjalnie moze lepszy w poblizu

15

Odp: Rozstanie z kobietą
12miecio12 napisał/a:

skoro ona cie ustawia we friendzone to jaka walke chcesz toczyc? przecie twoje starania ona odbierze jak blazenade, owszem jest szansa na jej reakcje, ale pod warunkiem kiedy ona odczuje ze nie jestes juz na jej kiwniecie palcem, o ile z tamtym nie jest juz totalnie blisko, to wtedy dla niej bedzie zbyt niepewna sytuacja
dobrze gdybys dyskretnie rozeznal sie kto jest twoim rywalem, czy to pewna inwestycja dla niej, czy moze sa jakies znaki zapytania co do tamtego

Skoro ona mówi, wróć do mojego miasta ogarnij się i wtedy napisz to jest to w pewien sposob walka o nią. Podejrzewam kto to może być, a co z tego wyjdzie to raczej z poziomu internetu się nie przewidzi.

16

Odp: Rozstanie z kobietą

Dziewczyna zerwała z Tobą 2 miesiące temu po 4 latach, miała czas żeby postanowić co dalej ale tego nie robi i na Ciebie przerzuca decyzję. Zobacz co piszesz

Powiedziała, ze już tego nie widzi

nie zdawałem sobie sprawy ze to koniec, jednak 2 tyg temu zostało to przez nią potwierdzone;

Powiedziała mi, ze jej uczucia co do mnie sie nie zmieniły, ale teraz może zaoferować przyjaźń i nie mowi nie co do naszej przyszłość. "wróć, ogarnij się i zobaczymy".

Oczywiście ze jej uczucia sie zmieniły, spadłeś do pozycji przyjaciela
Jak dla mnie ma to łagodzić rozstanie nic więcej po tym bym sobie nie obiecywał.
A to

Powiedziała mi też, ze sie z kimś spotyka, ale nie jest w zwiazku.

czemu ma to służyć? wyjaśniła po co się z nim spotyka? czy też powiedziała to na wypadek gdyby ktoś ci powiedział że jest jakiś "kolega"?

Gdy powiedziałem, ze do mojego powrotu się w nim zakocha odparła, ze nie jest nastolatką.

Ile macie lat? i zawsze może powiedzieć że tego nie planowała ale serce... itp itd.
Słabo to widzę

17

Odp: Rozstanie z kobietą
maku2 napisał/a:

Dziewczyna zerwała z Tobą 2 miesiące temu po 4 latach, miała czas żeby postanowić co dalej ale tego nie robi i na Ciebie przerzuca decyzję. Zobacz co piszesz

Powiedziała, ze już tego nie widzi

nie zdawałem sobie sprawy ze to koniec, jednak 2 tyg temu zostało to przez nią potwierdzone;

Powiedziała mi, ze jej uczucia co do mnie sie nie zmieniły, ale teraz może zaoferować przyjaźń i nie mowi nie co do naszej przyszłość. "wróć, ogarnij się i zobaczymy".

Oczywiście ze jej uczucia sie zmieniły, spadłeś do pozycji przyjaciela
Jak dla mnie ma to łagodzić rozstanie nic więcej po tym bym sobie nie obiecywał.
A to

Powiedziała mi też, ze sie z kimś spotyka, ale nie jest w zwiazku.

czemu ma to służyć? wyjaśniła po co się z nim spotyka? czy też powiedziała to na wypadek gdyby ktoś ci powiedział że jest jakiś "kolega"?

Gdy powiedziałem, ze do mojego powrotu się w nim zakocha odparła, ze nie jest nastolatką.

Ile macie lat? i zawsze może powiedzieć że tego nie planowała ale serce... itp itd.
Słabo to widzę

Nie powiedziała po co. Może chciała mieć czyste sumienie, może zebym był zazdrosny. Może zebym nie miał zdziwka jak zobacze go na ig smile Nie miałby mi kto powiedzieć. Wpis otwiera oczy, dzieki smile

18

Odp: Rozstanie z kobietą

Rozumiem że mieszkasz i pochodzisz z innego miasta niż dziewczyna?

19

Odp: Rozstanie z kobietą
maku2 napisał/a:

Rozumiem że mieszkasz i pochodzisz z innego miasta niż dziewczyna?

Ostatni rok mieszkałem w swoim rodzinnym mieście. Wcześniejsze 3 lata w jej. Czesto do niej jezdziłem, co drugi czw,pt,sb ndz,pn spedzalismy razem.

20

Odp: Rozstanie z kobietą

Czyli macie wspólnych znajomych?

21

Odp: Rozstanie z kobietą
maku2 napisał/a:

Czyli macie wspólnych znajomych?

mamy troche, ale zapewnie nasi znajomi płci męskiej nic nie wiedzą, a żeńskiej chyba nie ma co pytać

22 Ostatnio edytowany przez 12miecio12 (2019-08-30 16:51:51)

Odp: Rozstanie z kobietą

Adam czy ty nie widzisz ze ona sprowadza cie do roli podnozka, misia maskotki? masz byc w poblizu, na skiniecie palcem, bo w razie jak z tamtym cos nie halo, to przybiegniesz w podskokach.
znajdz w sobie colones, badz facetem I trzymaj ja na dystans, w totalnej niepewnosci, bo tylko to daje jakiekolwiek szanse ze ona zrozumie ze cie traci

23

Odp: Rozstanie z kobietą

Pytam bo piszesz

Ma teraz wiele wyjazdów ze znajomymi

jeśli znasz jej koleżanki, kolegów to może zamieszczają na fb jakieś zdjęcia itp. w tedy nie trzeba się pytać i czemu myślisz że koledzy nic nie wiedzą?

24

Odp: Rozstanie z kobietą
maku2 napisał/a:

Pytam bo piszesz

Ma teraz wiele wyjazdów ze znajomymi

jeśli znasz jej koleżanki, kolegów to może zamieszczają na fb jakieś zdjęcia itp. w tedy nie trzeba się pytać i czemu myślisz że koledzy nic nie wiedzą?

szukaj Adam, bo wiedza kto ci rogi przyprawia pozwoli ci na odpowiednie reakcje

25 Ostatnio edytowany przez AdamMarkow (2019-08-30 17:04:30)

Odp: Rozstanie z kobietą
12miecio12 napisał/a:

Adam czy ty nie widzisz ze ona sprowadza cie do roli podnozka, misia maskotki? masz byc w poblizu, na skiniecie palcem, bo w razie jak z tamtym cos nie halo, to przybiegniesz w podskokach.
znajdz w sobie colones, badz facetem I trzymaj ja na dystans, w totalnej niepewnosci, bo tylko to daje jakiekolwiek szanse ze ona zrozumie ze cie traci

No masz racje smile

maku2 napisał/a:

Pytam bo piszesz

Ma teraz wiele wyjazdów ze znajomymi

jeśli znasz jej koleżanki, kolegów to może zamieszczają na fb jakieś zdjęcia itp. w tedy nie trzeba się pytać i czemu myślisz że koledzy nic nie wiedzą?

To ten etap w którym nie pokazujesz jeszcze ze z kims sie spotykasz. Sa tylko ploteczki z kolezakami wink Nie ma wspolych zdjeć. Ostatnio ma wyjazdy na wake z koleżankami i tam poznała tego typa którego podejrzewam. Skończy sie sezon i tych wyjazdów nie będzie, ale to chyba nie ma znaczenia juz teraz.

U nas było gorzej, a koleś przykrecił triki na desce i poszło big_smile

26

Odp: Rozstanie z kobietą

Adam miej jakas godnosc, skoro ona innym otumaniona, trudno, zadzwoni, powiedz sorry babe, ale ja szukam osoby do wspolnego zycia, a nie takiej, kto mnie doprowadzi do zawalu swoimi jazdami
nikt nie da rady stworzyc zwiazku za druga osobe, ,,w tym caly ambaras zeby dwoje chcialo na raz" jak pisal nasz slynny pisarz

27

Odp: Rozstanie z kobietą

Bede raczej trzymal sie godności smile Swoją droga Panowie, pozyczyłem jej kilka tys. Chyba pownienem sie o nie w tym momencie upomnieć? Wiem, ze odda na pewno. Zabarbia teraz wiecej i też czesto mi pomagała więc nie jestem wkurzony. no ale skoro teraz jest jak jest

28

Odp: Rozstanie z kobietą

Piszesz

Sa tylko ploteczki z kolezakami

czyli jakiś wgląd czy też podgląd masz

Skończy sie sezon i tych wyjazdów nie będzie

skąd ta pewność?

To ten etap w którym nie pokazujesz jeszcze ze z kims sie spotykasz.

W spólnym towarzystwie obgaduje się nieobecnych - koleżanka koleżance koleżanka koledze i info się rozprzestrzenia, nie masz pewności dopóki się nie zapytasz ale z tym pytaniem to trzeba ostrożnie.

29

Odp: Rozstanie z kobietą
maku2 napisał/a:

Piszesz

Sa tylko ploteczki z kolezakami

czyli jakiś wgląd czy też podgląd masz

Skończy sie sezon i tych wyjazdów nie będzie

skąd ta pewność?

To ten etap w którym nie pokazujesz jeszcze ze z kims sie spotykasz.

W spólnym towarzystwie obgaduje się nieobecnych - koleżanka koleżance koleżanka koledze i info się rozprzestrzenia, nie masz pewności dopóki się nie zapytasz ale z tym pytaniem to trzeba ostrożnie.

Ponieważ na wakeboardzie jezdzi sie tylko jak jest ciepło.
Nie wiem jak mogłbym cokolwiek sie o tym typie dowiedzieć teraz. Tylko raczej jakbym miał dostep do jej fb lub ig.
Mam jednego podejrzanego, ale to chyba nic nie zmienia

30 Ostatnio edytowany przez maku2 (2019-08-30 17:28:15)

Odp: Rozstanie z kobietą

No dobra ale skąd to podejrzenie do kolesia? dlaczego ten a nie inny? co na niego wskazuje?
I chodziło mi o to że jak skończy się sezon to i tak mogą się spotykać.

31 Ostatnio edytowany przez 12miecio12 (2019-08-30 17:28:51)

Odp: Rozstanie z kobietą
AdamMarkow napisał/a:

Bede raczej trzymal sie godności smile Swoją droga Panowie, pozyczyłem jej kilka tys. Chyba pownienem sie o nie w tym momencie upomnieć? Wiem, ze odda na pewno. Zabarbia teraz wiecej i też czesto mi pomagała więc nie jestem wkurzony. no ale skoro teraz jest jak jest

tak, upomnienie sie o swoje kase jest w tym momencie jak najbardziej wskazane, wasz status ulega totalnej zmianie, ty zabezpieczasz swoje, jak najbardziej
w razie pytan, wysoka garda, masz swoja godnosc, a skoro ona otumaniona innym, to dla ciebie pora na ukladanie sobie zycia z kim innym

32

Odp: Rozstanie z kobietą

Po Twoim wstępie można tylko tyle napisać......................................................................................................................................................................................................................................................................................... kropka i przykro mi. żyj albo śnij. Wybór należy do Ciebie

33

Odp: Rozstanie z kobietą
maku2 napisał/a:

No dobra ale skąd to podejrzenie do kolesia? dlaczego ten a nie inny? co na niego wskazuje?
I chodziło mi o to że jak skończy się sezon to i tak mogą się spotykać.


Ponieważ sobie lajkują wszystko smile pod jej najnowszym zdjeciem wstawił komentarz buzki z serduszkami w oczach
Mogą, dlatego napisałem, ze niewiele zmienia

34

Odp: Rozstanie z kobietą
Ela210 napisał/a:

Po Twoim wstępie można tylko tyle napisać......................................................................................................................................................................................................................................................................................... kropka i przykro mi. żyj albo śnij. Wybór należy do Ciebie

Chodzi o to ze nie ma czego zbierać? wink

35

Odp: Rozstanie z kobietą
AdamMarkow napisał/a:
maku2 napisał/a:

No dobra ale skąd to podejrzenie do kolesia? dlaczego ten a nie inny? co na niego wskazuje?
I chodziło mi o to że jak skończy się sezon to i tak mogą się spotykać.


Ponieważ sobie lajkują wszystko smile pod jej najnowszym zdjeciem wstawił komentarz buzki z serduszkami w oczach
Mogą, dlatego napisałem, ze niewiele zmienia

masz na myśli fb?

36

Odp: Rozstanie z kobietą
maku2 napisał/a:
AdamMarkow napisał/a:
maku2 napisał/a:

No dobra ale skąd to podejrzenie do kolesia? dlaczego ten a nie inny? co na niego wskazuje?
I chodziło mi o to że jak skończy się sezon to i tak mogą się spotykać.


Ponieważ sobie lajkują wszystko smile pod jej najnowszym zdjeciem wstawił komentarz buzki z serduszkami w oczach
Mogą, dlatego napisałem, ze niewiele zmienia

masz na myśli fb?

Z tą buzką akurat IG ale na fb podobnie

37

Odp: Rozstanie z kobietą
AdamMarkow napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Po Twoim wstępie można tylko tyle napisać......................................................................................................................................................................................................................................................................................... kropka i przykro mi. żyj albo śnij. Wybór należy do Ciebie

Chodzi o to ze nie ma czego zbierać? wink

Chodzi o to ze jestes tylko dla niej planem b, bo ona jest otumaniona innym, nie kopie cie totalnie w dope, bo byc moze nie jest pewna na 100% czy z tamtym wypali, a po za tym bo to bardzo fajnie jak jest misiu co przyleci w podskokach jak sie na niego kiwnie palcem

38

Odp: Rozstanie z kobietą

Utrzymujesz teraz z nią kontakt czy od 2 tygodni cisza?

39

Odp: Rozstanie z kobietą
maku2 napisał/a:

Utrzymujesz teraz z nią kontakt czy od 2 tygodni cisza?

Mamy kontakt dobry, ostatnio z nią rozmawiałem w ten poniedziałek przez telefon.

Wstepnie umówiłem się z nią, ze do niej pojade po nastepnym weekendzie pogadać jeszcze. Jest sens? Zresztą mam u niej kilka swoich rzeczy

40 Ostatnio edytowany przez 12miecio12 (2019-08-30 18:01:21)

Odp: Rozstanie z kobietą
AdamMarkow napisał/a:
maku2 napisał/a:

Utrzymujesz teraz z nią kontakt czy od 2 tygodni cisza?

Mamy kontakt dobry, ostatnio z nią rozmawiałem w ten poniedziałek przez telefon.

Wstepnie umówiłem się z nią, ze do niej pojade po nastepnym weekendzie pogadać jeszcze. Jest sens? Zresztą mam u niej kilka swoich rzeczy

Miej swoja godnosc, jedz skoro jestes umowiony, pozabieraj swoje rzeczy, zapytaj kiedy odda kase

skoro ona chce zmiany waszych relacji, to ty realizujesz jej plany do bolu, bedzie ci trudno po tym co przezyliscie razem, ale to jedyne wyjscie, na spokojnie I chlodno, nie dyskutuj - ,,tak", ,,nie", ,,nie wiem", ,,zapytaj swojego nowego partnera"

41 Ostatnio edytowany przez Winter.Kween (2019-08-30 18:51:23)

Odp: Rozstanie z kobietą

Moze jestes planem B, a moze i nie. Nie udzieliles informacji dokladnych co do tego co Ty robiles i jakie miales problemy.
I wlasnie przez to tutaj panowie od razu wstawiaja projekcje wlasnych pogladow. Moga miec racje, ale obiektywne zdanie na podstawie faktow to nie jest.
Zawsze jak nie podajesz wszystkich informacji to licz sie z tym, ze mozg czlowieka automatycznie wypelnia te czesci tym co zna. W tym wypadku, ze ona zla.
To moze byc prawda, ale ja nie porywam sie na ocenianie sytuacji bez pelnych faktow.

Co do tych metod, ktore sa tutaj podsuwane. Mozesz za nia latac i prosic lub mozesz udawac zimnego i sie niby dobrze bawic w formie manipulacji. W jednym wypadku wyjdziesz na zalosnego w oczach niektorych (moze nawet w jej?) a w drugim wypadku bedziesz zalosny. Kazdy kto musi tak pogrywac zeby cos dostac i udawac jest po prostu zalosny bo nie ma wystarczajaco duzo odwagi i naturalnych cech by dostac czego chce bez udawania.
Mozesz tez nie latac za nia i nie zachowywac sie jak zimny macho duren. Mozesz po prostu zobaczyc co sie tam tak naprawde dzieje, pogodzic sie z tym do jakich wnioskow dojdziesz i wybrac taka opcje, ktora dla Ciebie bedzie najlepsza.

Udawanie to nie jest godnosc. Ludzie z prawdziwa godnoscia nie musza udawac, ze ja maja.

42 Ostatnio edytowany przez Luxie (2019-08-30 19:05:03)

Odp: Rozstanie z kobietą
AdamMarkow napisał/a:

Cześć, zdaje sobie sprawe, ze to zapewne powielany temat jednak potrzebują podpytać co o tym sądzicie.
2 miesiące temu dziewczyna zerwała ze mną po 4 latach zwiazku. Wtedy miałem kilka problemów i moje zachowanie odbiło się na naszej relacji. Powiedziała, ze już tego nie widzi. Przez ten okres raczej wydawało mi sie, ze po prostu potrzebujemy odpoczynku. nie zdawałem sobie sprawy ze to koniec, jednak 2 tyg temu zostało to przez nią potwierdzone;) Ostatni rok mieszkałem w innym mieście, lecz widywaliśmy sie dosyć czesto,co dwa tygodnie 4 pełne dni. Od pazdziernika miałem już wrócić do jej miasta. Powiedziała mi, ze jej uczucia co do mnie sie nie zmieniły, ale teraz może zaoferować przyjaźń i nie mowi nie co do naszej przyszłość. "wróć, ogarnij się i zobaczymy". Powiedziała mi też, ze sie z kimś spotyka, ale nie jest w zwiazku. Gdy powiedziałem, ze do mojego powrotu się w nim zakocha odparła, ze nie jest nastolatką. Jednak mam wrażenie, ze ten koleś ją juz troche zakręcił. Ma teraz wiele wyjazdów ze znajomymi itp. wiec na pewno tez nie czuje się samotna.
Z perspektywy kogoś kto jej nie zna, mozna pomyśleć, ze jestem takim zabezpieczeniem w razie gdyby nie wypaliło z nowym. To raczej nie jest tego typu kobieta.
Nie piszcie komentarzy typu olej ją, nie warto wracać. Chce tylko poznać zdanie kogoś kto patrzy na to trzeźwo.

Nie, nie. Dla mnie to co ona mówi, to jest taka łagodniejsza forma rozstania. Podała Ci konkretny powód -zobaczyła Twoje zachowanie w sytuacjach dla Ciebie kryzysowych i tego "egzaminu" nie zdałeś. To są właśnie te sytuacje, kiedy bardzo często czar drugiej osoby pryska. Oferuje przyjaźń, nie mówiąc nic o waszej przyszłości. Nie mówi, bo tej przyszłości nie ma. Przynajmniej dla niej. Nie napiszę Ci "olej ją". Napiszę Ci "daj sobie z nią spokój".  No chyba że chcesz żyć przeszłością, tym co było i złudzeniami o tym, że jeszcze nastąpi magiczne odczarowanie tego, co się stało. Nie nastąpi, jeśli ona zobaczyła w Twoim zachowaniu Twoje drugie oblicze, to które jest zazwyczaj skrzętnie skrywane, prawdziwe oblicze, i go nie zaakceptowała. Nie płacz nad rozlanym mlekiem.
Ludzi docierają się właśnie w sytuacjach trudnych, kryzysowych, bo wtedy "wychodzi" z nich prawdziwy charakter i mają możliwość zobaczenia partnera bez maski.

43

Odp: Rozstanie z kobietą
Winter.Kween napisał/a:

Moze jestes planem B, a moze i nie. Nie udzieliles informacji dokladnych co do tego co Ty robiles i jakie miales problemy.
I wlasnie przez to tutaj panowie od razu wstawiaja projekcje wlasnych pogladow. Moga miec racje, ale obiektywne zdanie na podstawie faktow to nie jest.
Zawsze jak nie podajesz wszystkich informacji to licz sie z tym, ze mozg czlowieka automatycznie wypelnia te czesci tym co zna. W tym wypadku, ze ona zla.
To moze byc prawda, ale ja nie porywam sie na ocenianie sytuacji bez pelnych faktow.

Co do tych metod, ktore sa tutaj podsuwane. Mozesz za nia latac i prosic lub mozesz udawac zimnego i sie niby dobrze bawic w formie manipulacji. W jednym wypadku wyjdziesz na zalosnego w oczach niektorych (moze nawet w jej?) a w drugim wypadku bedziesz zalosny. Kazdy kto musi tak pogrywac zeby cos dostac i udawac jest po prostu zalosny bo nie ma wystarczajaco duzo odwagi i naturalnych cech by dostac czego chce bez udawania.
Mozesz tez nie latac za nia i nie zachowywac sie jak zimny macho duren. Mozesz po prostu zobaczyc co sie tam tak naprawde dzieje, pogodzic sie z tym do jakich wnioskow dojdziesz i wybrac taka opcje, ktora dla Ciebie bedzie najlepsza.

Udawanie to nie jest godnosc. Ludzie z prawdziwa godnoscia nie musza udawac, ze ja maja.

Miałem sporo problemów u siebie w miescie rodzinnym i byłem wobec niej zimny, ale nie trwało to jakoś dlugo. Powiedziała mi, ze nie byłem uczuciowy tak jak chciała. Że sie nie starałem. NIe twierdze, ze jestem bez winy, w duzej czesci ja zawiniłem, ale nie wyobrażam sobie zeby sie wiazać z kimś innym po 2 msc

44

Odp: Rozstanie z kobietą

Między spotykaniem się a byciem w związku, według mnie, droga daleka. Do słów dziewczyny podchodzisz jak księgowy, robisz bilans: opłaci Ci się ewentualny wysiłek czy nie. Z takim podejściem, znowu mym zdaniem, zapomnij o tworzeniu jakiegokolwiek związku, a o reaktywacji opisanego tu związku - tym bardziej.

45

Odp: Rozstanie z kobietą
AdamMarkow napisał/a:
Winter.Kween napisał/a:

Moze jestes planem B, a moze i nie. Nie udzieliles informacji dokladnych co do tego co Ty robiles i jakie miales problemy.
I wlasnie przez to tutaj panowie od razu wstawiaja projekcje wlasnych pogladow. Moga miec racje, ale obiektywne zdanie na podstawie faktow to nie jest.
Zawsze jak nie podajesz wszystkich informacji to licz sie z tym, ze mozg czlowieka automatycznie wypelnia te czesci tym co zna. W tym wypadku, ze ona zla.
To moze byc prawda, ale ja nie porywam sie na ocenianie sytuacji bez pelnych faktow.

Co do tych metod, ktore sa tutaj podsuwane. Mozesz za nia latac i prosic lub mozesz udawac zimnego i sie niby dobrze bawic w formie manipulacji. W jednym wypadku wyjdziesz na zalosnego w oczach niektorych (moze nawet w jej?) a w drugim wypadku bedziesz zalosny. Kazdy kto musi tak pogrywac zeby cos dostac i udawac jest po prostu zalosny bo nie ma wystarczajaco duzo odwagi i naturalnych cech by dostac czego chce bez udawania.
Mozesz tez nie latac za nia i nie zachowywac sie jak zimny macho duren. Mozesz po prostu zobaczyc co sie tam tak naprawde dzieje, pogodzic sie z tym do jakich wnioskow dojdziesz i wybrac taka opcje, ktora dla Ciebie bedzie najlepsza.

Udawanie to nie jest godnosc. Ludzie z prawdziwa godnoscia nie musza udawac, ze ja maja.

Miałem sporo problemów u siebie w miescie rodzinnym i byłem wobec niej zimny, ale nie trwało to jakoś dlugo. Powiedziała mi, ze nie byłem uczuciowy tak jak chciała. Że sie nie starałem. NIe twierdze, ze jestem bez winy, w duzej czesci ja zawiniłem, ale nie wyobrażam sobie zeby sie wiazać z kimś innym po 2 msc

skoro z uwagi na TWOJE problem ona szuka innego partnera, to po co ci taka partnerka, w razie jakiejkolwiek TWOJEJ porazki ona ucieknie, zostawi cie broczacego krwia I bez dachu nad glowa, jesli bedziesz do niej skamlal, tak to bedziesz zalosny, ale skoro sie umowiles, jedz, pozabieraj swoje rzeczy, podziekuja za fajnie spedzone chwile, jak cie zapyta o co chodzi, odpowiedz ze ty tak masz ze sie brzydzisz po innym, a szukasz kogos do zycia a nie tylko na czas kiedy ci sie wiedzie

46

Odp: Rozstanie z kobietą
Wielokropek napisał/a:

Między spotykaniem się a byciem w związku, według mnie, droga daleka. Do słów dziewczyny podchodzisz jak księgowy, robisz bilans: opłaci Ci się ewentualny wysiłek czy nie. Z takim podejściem, znowu mym zdaniem, zapomnij o tworzeniu jakiegokolwiek związku, a o reaktywacji opisanego tu związku - tym bardziej.

Ja poprosiłem o spotkanie i nie jest to spotkanie dążące do związku tylko do rozmowy. Jesli masz jakis pomysł to napisz. Jak widzisz zależy mi na niej

47

Odp: Rozstanie z kobietą
AdamMarkow napisał/a:
Wielokropek napisał/a:

Między spotykaniem się a byciem w związku, według mnie, droga daleka. Do słów dziewczyny podchodzisz jak księgowy, robisz bilans: opłaci Ci się ewentualny wysiłek czy nie. Z takim podejściem, znowu mym zdaniem, zapomnij o tworzeniu jakiegokolwiek związku, a o reaktywacji opisanego tu związku - tym bardziej.

Ja poprosiłem o spotkanie i nie jest to spotkanie dążące do związku tylko do rozmowy. Jesli masz jakis pomysł to napisz. Jak widzisz zależy mi na niej

jesli w rozmowie poruszysz sprawe reaktywacji zwiazku, czy dania wam jeszcze jednej szansy to ona to odbierze jako zebranine, pograzysz sie w jej oczach do reszty, uszanuj jej decyzje o zmianie status, zabieraj rzeczy od niej, badz rzeczowy, zdystansowany, miej honor

48

Odp: Rozstanie z kobietą

Ale wiesz o tym, że żebrzesz?
Ona Ci powiedziała, że Cię już nie chce.

49

Odp: Rozstanie z kobietą
Luxie napisał/a:

Ale wiesz o tym, że żebrzesz?
Ona Ci powiedziała, że Cię już nie chce.

Dlaczego w takim razie nie powie, ze to koniec na zawsze?

50

Odp: Rozstanie z kobietą
AdamMarkow napisał/a:
Luxie napisał/a:

Ale wiesz o tym, że żebrzesz?
Ona Ci powiedziała, że Cię już nie chce.

Dlaczego w takim razie nie powie, ze to koniec na zawsze?

Powiedziała. Oferując Ci "przyjaźń".

51

Odp: Rozstanie z kobietą

To zdanie

Wielokropek napisał/a:

Między spotykaniem się a byciem w związku, według mnie, droga daleka. (...)

jest mą reakcją na tę Twoją opinię

(...) nie wyobrażam sobie zeby sie wiazać z kimś innym po 2 msc

dziewczyna powiedziała, że spotyka się z kimś, zaprzeczyła, że tworzy z tym kimś związek.


(...) Jak widzisz zależy mi na niej

Rzecz w tym, że nie widzę ani śladu. Skoro rozstaliście się, bo byleś wobec niej "zimny", a teraz to minęło i już Ci na niej zależy, to inaczej rozumiemy słowo "zaangażowanie".



Chcesz pomysłu? Przypomnij sobie, jaki byłeś wobec niej na początku. Przypomnij sobie, czym ją ująłeś? Przypomnij sobie powody, dla których zwróciła na Ciebie uwagę i zdecydowała się z Tobą być.

52

Odp: Rozstanie z kobietą
AdamMarkow napisał/a:
Luxie napisał/a:

Ale wiesz o tym, że żebrzesz?
Ona Ci powiedziała, że Cię już nie chce.

Dlaczego w takim razie nie powie, ze to koniec na zawsze?

poniewaz jeszcze nie do konca jest tamtego pewna, a misia co przyleci na kazde kiwniecie palcem dobrze miec
ona wie o twoim zaangazowaniu, dlatego trzyma cie jako plan b, w tym momencie ty w roli parnera odstraszysz tamtego, wiec badz facetem, jedziesz do niej zabierasz swoje rzeczy, podziekuj za wszystkie fajne chwile, wytlumacz ze przemyslales swoje zycie I chcesz stabilizacji, osoby, ktorej zaufasz ze cie nie zostawi jak ci sie powinie noga

53

Odp: Rozstanie z kobietą
Wielokropek napisał/a:

To zdanie

Wielokropek napisał/a:

Między spotykaniem się a byciem w związku, według mnie, droga daleka. (...)

jest mą reakcją na tę Twoją opinię

(...) nie wyobrażam sobie zeby sie wiazać z kimś innym po 2 msc

dziewczyna powiedziała, że spotyka się z kimś, zaprzeczyła, że tworzy z tym kimś związek.


(...) Jak widzisz zależy mi na niej

Rzecz w tym, że nie widzę ani śladu. Skoro rozstaliście się, bo byleś wobec niej "zimny", a teraz to minęło i już Ci na niej zależy, to inaczej rozumiemy słowo "zaangażowanie".



Chcesz pomysłu? Przypomnij sobie, jaki byłeś wobec niej na początku. Przypomnij sobie, czym ją ująłeś? Przypomnij sobie powody, dla których zwróciła na Ciebie uwagę i zdecydowała się z Tobą być.

Troche za chłodno mnie odbierasz. Dzieki za rade, wydaje się naprawde pomocna wink

54

Odp: Rozstanie z kobietą

Za chłodno Cię odbieram? Trzeba było inaczej napisać swe posty. smile



Albert Camus napisał/a:

Tak bardzo kochamy swoje marzenia, że boimy się je realizować.

55

Odp: Rozstanie z kobietą
Wielokropek napisał/a:

Za chłodno Cię odbieram? Trzeba było inaczej napisać swe posty. smile



Albert Camus napisał/a:

Tak bardzo kochamy swoje marzenia, że boimy się je realizować.

jest możliwość pogadania z Tobą na priv?

56

Odp: Rozstanie z kobietą
12miecio12 napisał/a:
AdamMarkow napisał/a:
Luxie napisał/a:

Ale wiesz o tym, że żebrzesz?
Ona Ci powiedziała, że Cię już nie chce.

Dlaczego w takim razie nie powie, ze to koniec na zawsze?

poniewaz jeszcze nie do konca jest tamtego pewna, a misia co przyleci na kazde kiwniecie palcem dobrze miec
ona wie o twoim zaangazowaniu, dlatego trzyma cie jako plan b, w tym momencie ty w roli parnera odstraszysz tamtego, wiec badz facetem, jedziesz do niej zabierasz swoje rzeczy, podziekuj za wszystkie fajne chwile, wytlumacz ze przemyslales swoje zycie I chcesz stabilizacji, osoby, ktorej zaufasz ze cie nie zostawi jak ci sie powinie noga

powiedz jej ze szkoda ci czasu na trwanie w niepewnosci, ze masz obecnie inne priorytewty, najwazniejsze jest zbudowanie zycia z kims, komu zaufasz, ze cie nie zostawi z dnia na dzien, ze nie potrzebujesz osoby, przed ktora bedziesz rywalizowal o wzgledy z innym

57 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2019-08-30 19:55:32)

Odp: Rozstanie z kobietą

Nie. Gadajmy tutaj. smile

58

Odp: Rozstanie z kobietą
12miecio12 napisał/a:
12miecio12 napisał/a:
AdamMarkow napisał/a:

Dlaczego w takim razie nie powie, ze to koniec na zawsze?

poniewaz jeszcze nie do konca jest tamtego pewna, a misia co przyleci na kazde kiwniecie palcem dobrze miec
ona wie o twoim zaangazowaniu, dlatego trzyma cie jako plan b, w tym momencie ty w roli parnera odstraszysz tamtego, wiec badz facetem, jedziesz do niej zabierasz swoje rzeczy, podziekuj za wszystkie fajne chwile, wytlumacz ze przemyslales swoje zycie I chcesz stabilizacji, osoby, ktorej zaufasz ze cie nie zostawi jak ci sie powinie noga

powiedz jej ze szkoda ci czasu na trwanie w niepewnosci, ze masz obecnie inne priorytewty, najwazniejsze jest zbudowanie zycia z kims, komu zaufasz, ze cie nie zostawi z dnia na dzien, ze nie potrzebujesz osoby, przed ktora bedziesz rywalizowal o wzgledy z innym

Ja jestem na "przegranej" pozycji. Stawianiem warunków tylko wszystko pogorsze. Rozumiem twoje rady, zeby stać się dla niej wyzwaniem i ze moze poczuć ze mnie straci. Tylko to ja zostałem zdegradowany do przyjaciela.

59 Ostatnio edytowany przez paslawek (2019-08-30 19:53:47)

Odp: Rozstanie z kobietą
AdamMarkow napisał/a:
Wielokropek napisał/a:

Za chłodno Cię odbieram? Trzeba było inaczej napisać swe posty. smile



Albert Camus napisał/a:

Tak bardzo kochamy swoje marzenia, że boimy się je realizować.

jest możliwość pogadania z Tobą na priv?

Nie zła próba Adamie wyczucie też niezłe gratuluje intuicji hahaha poważnie smile
.Poczytaj posty Wielokropka te starsze też.
Nie zła jest smile Pozdrowienia

60

Odp: Rozstanie z kobietą

I jeszcze jedno.
Być może rację mają ci, którzy twierdzą, że dziewczyna nie umie/chce powiedzieć 'żegnaj'. Być może racji nie mają. Gdzie jest prawda? Możesz ją poznać, możesz snuć domysły. Wybór należy do Ciebie.



***
Pasławku, dziękuję za dobre słowo. smile

61

Odp: Rozstanie z kobietą

Drobiazg ode mnie masz zawsze smile
Jesteś inspirującą osobą z tego co piszesz  i potwierdzasz wiele wiele zdrowych refleksji życiowych po prostu.

62

Odp: Rozstanie z kobietą
AdamMarkow napisał/a:
12miecio12 napisał/a:
12miecio12 napisał/a:

poniewaz jeszcze nie do konca jest tamtego pewna, a misia co przyleci na kazde kiwniecie palcem dobrze miec
ona wie o twoim zaangazowaniu, dlatego trzyma cie jako plan b, w tym momencie ty w roli parnera odstraszysz tamtego, wiec badz facetem, jedziesz do niej zabierasz swoje rzeczy, podziekuj za wszystkie fajne chwile, wytlumacz ze przemyslales swoje zycie I chcesz stabilizacji, osoby, ktorej zaufasz ze cie nie zostawi jak ci sie powinie noga

powiedz jej ze szkoda ci czasu na trwanie w niepewnosci, ze masz obecnie inne priorytewty, najwazniejsze jest zbudowanie zycia z kims, komu zaufasz, ze cie nie zostawi z dnia na dzien, ze nie potrzebujesz osoby, przed ktora bedziesz rywalizowal o wzgledy z innym

Ja jestem na "przegranej" pozycji. Stawianiem warunków tylko wszystko pogorsze. Rozumiem twoje rady, zeby stać się dla niej wyzwaniem i ze moze poczuć ze mnie straci. Tylko to ja zostałem zdegradowany do przyjaciela.

oczywiscie ze zostales zdegradowany do przyjaciela, ale czy chcesz na 100% byc tylko jej przyjacielem, byc na jej skinienie, jak jej z innym nie wyjdzie?o milosc sie nie zebrze, jest albo albo, lepiej totalnie zerwac niz bawic sie w kumplowanie, dlatego stawiaj na jedna karte, bo ona raczej otumaniona tym nowym, dlatego w tym momencie namawianie jej do zmiany status, to zebranina, to degadacja w jej oczach, jak sie odetniesz, postawisz sprawe na ostrzu noza, dasz jej do myslenia, moze jak zobaczy ze cie traci to oprzytomnieje, jak nie bedziesz wiedzial na czym stoisz, ze pora na kogos wartosciowego, kto sie na ciebie nie wypnie

63

Odp: Rozstanie z kobietą

Nie przyjmujesz do wiadomości, że to koniec.

64

Odp: Rozstanie z kobietą
Wielokropek napisał/a:

Nie. Gadajmy tutaj. smile

Czy do czasu tego spotkania (ok.1,5tyg) powinienem jeszcze do niej się odezwać? Nie chce być nachalny,ona zdaje sobie sprawe, ze mi zależy

65 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2019-08-30 20:16:59)

Odp: Rozstanie z kobietą

Jesteście umówieni na spotkanie. Co w międzyczasie chcesz jej powiedzieć?



Nic nie musisz, nic nie powinieneś. Nie chcesz się narzucać? Nie zmuszaj się. tongue

Posty [ 1 do 65 z 89 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Rozstanie z kobietą

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024