Anemonne napisał/a:Pytanie więc: czy jeśli partner chciałby oddać na was mocz lub kał, to też byście temu pomysłowi przyklasnęły, bo to przecież "część ukochanej osoby"?
Oczywiście dla mnie sperma i wydaliny to dwie różne sprawy, ale jak ktoś mówi "jak można się brzydzić kochanej osoby" to tylko to mi się nasuwa... założę się, że niewiele z Was, kobiet tak mówiących, byłaby w stanie np. wylądować z palcem w tyłku swojego faceta
Słuszna uwaga,wg teorii : "jak można się brzydzić Kochanej osoby", nie powinno budzić to zniesmaczenia.
Co do tego kończenia na twarzy szczerze mówiąc nie wiem dlaczego mi to nie pasuje,czy to brak szacunku dla kobiety?nie wiem,może trochę tak myślę,tak czy inaczej nie wiem dlaczego facetów podnieca widok ukochanej kobiety z twarzą mokrą od spermy,kojarzy mi się to jedynie z kiepskim,wyuzdanym pornosem,sorry.
z tego co zauwazyłam post mowi o "połykaniu" a nie kończeniu na twarzy.... to dwie rozne kwestie, natomiast przykład podniecenia na widok pieszczacych sie chlopców to juz przesada... bo mowimy to o 3 osobie, a to nie to samo... Napisalam w swoim poscie ze rozumie osoby ktore tego robic nie lubią,a le to prawie zawsze zależy od stopnia zaangazowania, stazu związku, długości spedzonego z soba czasu itd. jesli bylabym z facetem np miesiac to zapewne nie pozwoliłabym mu na takie zabawy, ale sex aby nie stał sie nudny, monotonny potrzebuje urozmaiceń... i zaangazowania w te urozmaicenia obu stron.