Lagrange napisał/a:MrSpock-m napisał/a:Blokada przed rozmową z ludźmi w autobusie sama w sobie jest zaburzeniem którego konsekwencje mogą być poważne.
Zaczepianie obcych facetów w autobusie wymaga ogromnej odwagi cywilnej. Wiele lat jeździłem autobusami i jedyne zaczepki jakich byłem świadkiem to ze strony starych, samotnych ludzi, grup nastolatków pragnących zaimponować jeden drugiemu i tzw karków którym się wydawało że im wszystko wolno. Nigdy nie widziałem aby obca kobieta zaczepiła mężczyznę w autobusie. Jedyne słowa pomiędzy obcymi w wieku reprodukcyjnym to "przepraszam, mogę przejść?".
Być może dziewczyny boją się że taka zaczepka to jest propozycja związku??? Nie sądzę żeby rozmowa była propozycją związku, tym bardziej że można po prostu powiedzieć w takim przypadku coś sensownego jak to, że "trochę pan przesadził, bo jest różnica między rozmową a spotkaniem" itp. Rozmowę należy tak poprowadzić żeby nie wywoływać w sobie napięcia. Porównajmy sytuacje.
1) jesteś z facetem psychopatą, nie przejmujesz się tym że on ciebie krzywdzi
2) rozmawiasz z kimś w autobusie i masz większy lęk przed tą osobą niż przed tym psychopatą, czy to ma sens???
Początek rozmowy to może być cokolwiek, zapytanie o drogę, potem obojętna rozmowa na obojętny temat, jakiś aktualny problem, ma to wyglądać naturalnie. Niekiedy można zrobić tak, że ta osoba nam towarzyszy kawałek jak już wysiądziemy celowo na tym samym przystanku i trochę się porozmawia. Po wielu takich próbach można spróbować na przykład powiedzieć że nie znasz miasta i potrzebujesz żeby ciebie ktoś oprowadził. Spotkania najlepiej robić jednocześnie w tym samym okresie czasowym z kilkoma osobami.
Nie wyobrażam sobie, jak inaczej ludzie mają wyrobić sobie doświadczenie z kontaktem z innymi ludźmi jak w takich sytuacjach będą się bać rozmawiać. Dojdzie do tego, że z tych lęków i braku rozmów, pojawią się patologiczne wyobrażenia o tym czym są kontakty z innymi ludźmi i w efekcie nastąpi jakiś przypadkowy kontakt i od razu bliska relacja nie oparta na rozsądnym rozważeniu czy tak należy zrobić, ponowne wpadnięcie na kogoś nienormalnego choćby z braku możliwości porównania z innymi ludźmi.
Tak jak pisałem wcześniej, te rozmowy są ćwiczeniem, szczególnie dla osób autystycznych, żeby się pozbyli lęku przed kontaktami z ludźmi, bo te kontakty są im potrzebne. Poza tym zawsze powinno być tak, że spotykamy się z drugą osobą przez kilka miesięcy i dopiero po tym okresie decydujemy czy chcemy mieć związek.