Mój partner został aresztowany - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Mój partner został aresztowany

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 181 z 181 ]

131

Odp: Mój partner został aresztowany
jjbp napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Loka nie jesteś rodzicem to nie wiesz.
Gdyby chodziło o moją córkę na tym etapie zrobilabym jak Oni dokładnie. A potem rozważała i doradzała.

Zapłaciła kilkanaście tysięcy za adwokata dla chłopaka córki który wpadł w przemyt narkotyków? Dokładnie to byś zrobiła?
Ja taka pewna nie jestem czy to taka naturalna reakcja. Nie chcę hejtowac, nie uważam że autorka to troll ale jest to trochę dziwne

Prosze Panią a co Pani by zrobiła? Łukasz ze swoją rodzina nie utrzymuje już kontaktu od kilka lat , moi rodzice od zawsze traktowali go jak członka rodziny i w takiej sytuacji odwróci się, kiedy ktoś najbardziej potrzebuje Twojej pomocy? Nie tylko oni pomogli bo tez całości nie zapłacili, ale pomogli tez przyjaciele mojego partnera.

Zobacz podobne tematy :

132

Odp: Mój partner został aresztowany
Justyna2441 napisał/a:
jjbp napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Loka nie jesteś rodzicem to nie wiesz.
Gdyby chodziło o moją córkę na tym etapie zrobilabym jak Oni dokładnie. A potem rozważała i doradzała.

Zapłaciła kilkanaście tysięcy za adwokata dla chłopaka córki który wpadł w przemyt narkotyków? Dokładnie to byś zrobiła?
Ja taka pewna nie jestem czy to taka naturalna reakcja. Nie chcę hejtowac, nie uważam że autorka to troll ale jest to trochę dziwne

Prosze Panią a co Pani by zrobiła? Łukasz ze swoją rodzina nie utrzymuje już kontaktu od kilka lat , moi rodzice od zawsze traktowali go jak członka rodziny i w takiej sytuacji odwróci się, kiedy ktoś najbardziej potrzebuje Twojej pomocy? Nie tylko oni pomogli bo tez całości nie zapłacili, ale pomogli tez przyjaciele mojego partnera.

Szczerze mówiąc nie wiem co bym zrobiła. Nie mam dzieci więc ciężko mi się postawić w sytuacji Twoich rodziców. Ja tylko zwracam uwagę że to nie jest najbardziej oczywista droga postępowania dla Twoich rodziców.

133

Odp: Mój partner został aresztowany
Justyna2441 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Loka nie jesteś rodzicem to nie wiesz.
Gdyby chodziło o moją córkę na tym etapie zrobilabym jak Oni dokładnie. A potem rozważała i doradzała.
Autorko co rodzice chłopaka na to?

Rodzice chłopaka trochę gorzej, znaczy chcą nas wspierać ale jednak mój parter nie utrzymywał kontaktu ze swoją rodzina od kilku lat , gdyby nie ta sytuacja pewnie do tej pory nie poznałabym jego mamy. Właśnie też nie mogę tego pojęć , ja i moi rodzie byliśmy jego najbliższymi wiec jak moglibyśmy mu nie pomoc? Jego przyjaciele tez bardzo pomogli finansowo.

Nie o to pytałam. Zaniepokoiło mnie, jak napisałaś, że adwokat wyciągał jednego z nich. Jeżeli to środowisko,gdzie takie problemy to nie nowość, to myśiisz, że z tym skończy?
Twoi rodzice ponoszą duże koszty- wiedzą, że teraz macie długi u przyjaciół? Ktoś z środowiska tego przemytu dał kasę na adwokata?

134

Odp: Mój partner został aresztowany
Justyna2441 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Loka nie jesteś rodzicem to nie wiesz.
Gdyby chodziło o moją córkę na tym etapie zrobilabym jak Oni dokładnie. A potem rozważała i doradzała.
Autorko co rodzice chłopaka na to?

Rodzice chłopaka trochę gorzej, znaczy chcą nas wspierać ale jednak mój parter nie utrzymywał kontaktu ze swoją rodzina od kilku lat , gdyby nie ta sytuacja pewnie do tej pory nie poznałabym jego mamy. Właśnie też nie mogę tego pojęć , ja i moi rodzie byliśmy jego najbliższymi wiec jak moglibyśmy mu nie pomoc? Jego przyjaciele tez bardzo pomogli finansowo.

Jeżeli doczytałaś moje posty, to zauważyłaś, że coś nie coś wiem na temat pomocy osobom, które nie tylko przebywają, ale i ich rodzinom. Moja rada: nie starajcie się wyręczać adwokata w jego działaniach. Cel macie takie sam, ale prawnicy działają bez emocji a rodzina, bliscy, gotują się do działania, często komplikując. Jedyne co na razie pozostaje, to czekać. nie przeczytałem całego wątku. Czekać, pisać listy, a w listach nie wspominać nic co by nawiązywało do tego dlaczego jest w areszcie, dlaczego coś popełnił. Najlepiej wspominać, to co obojgu wam przyniesie ulgę i ukojenie. Może to dziwnie zabrzmi, ale jak najmniej łez, jak najwięcej uśmiechu. W listach dużo o tym co będziecie robić: Wakacje, budowa domu... Wszystko co jest PRZED wami. Ty walczysz o Duszę, o wolność, formy odbywania kary, powrót do Polski, do domu (chociaż sugeruję, że nie zawsze walka o to, aby ktoś odsiadywał karę w Polsce to dobry pomysł - często, za granicą powrót do domu może być dużo szybszy a więzienia w UE, dla obcokrajowców z UE dają wiele profitów), o całą resztę - zawalczą prawnicy.

135 Ostatnio edytowany przez jjbp (2019-03-24 11:20:52)

Odp: Mój partner został aresztowany

Swoją drogą autorko czy Twój facet jest oskarżony o coś zwiazanego z przestępczością zorganizowana?

136

Odp: Mój partner został aresztowany
jjbp napisał/a:

Swoją drogą autorko czy Twój facet jest oskarżony o coś zwiazanego z przestępczością zorganizowana?

Jak zrozumiałam, na razie jest dopiero aresztowany. Oskarżony dopiero będzie, po zakończeniu śledztwa. Więc różne jeszcze kwiatki mogą z tego wyrosnąć.

137

Odp: Mój partner został aresztowany
Ela210 napisał/a:

Tylko teraz Justyna pytanie: Jak wyobrażasz sobie dalsze życie? I czy Ci znajomi nie uznają, że macie u nich dług wdzięczności.
Co rodzice chłopaka na to?
Co Twoi mówią do Ciebie o przyszłości?

W tym momencie najważniejsze było dla mnie znalezienie tam pracy, bo z tego co dowiedziałam się na różnych grupach we Włoszech ciężko jest z praca w szczególności dla osoby która tam przyjeżdża bez większych znajomosci. Na szczęście mi się udało , co prawda nie jest to praca marzeń ale zawsze coś będzie na start, by nauczyć się języka i znaleść coś lepszego. Wszyscy nas bardzo wspierają jak i ze jednej jak i z drugiej strony. Wiec na szczęście nie spotkałam się w realnym życiu z ocenianiem mnie czy mojego partnera. Każdy pomaga jak może, ja uruchomiona chyba z 15 osób którzy maja kogoś tam z rodziny by popytali o prace.

138 Ostatnio edytowany przez Justyna2441 (2019-03-24 12:06:56)

Odp: Mój partner został aresztowany
jjbp napisał/a:
Justyna2441 napisał/a:
jjbp napisał/a:

Zapłaciła kilkanaście tysięcy za adwokata dla chłopaka córki który wpadł w przemyt narkotyków? Dokładnie to byś zrobiła?
Ja taka pewna nie jestem czy to taka naturalna reakcja. Nie chcę hejtowac, nie uważam że autorka to troll ale jest to trochę dziwne

Prosze Panią a co Pani by zrobiła? Partner  ze swoją rodzina nie utrzymuje już kontaktu od kilka lat , moi rodzice od zawsze traktowali go jak członka rodziny i w takiej sytuacji odwróci się, kiedy ktoś najbardziej potrzebuje Twojej pomocy? Nie tylko oni pomogli bo tez całości nie zapłacili, ale pomogli tez przyjaciele mojego partnera.

Szczerze mówiąc nie wiem co bym zrobiła. Nie mam dzieci więc ciężko mi się postawić w sytuacji Twoich rodziców. Ja tylko zwracam uwagę że to nie jest najbardziej oczywista droga postępowania dla Twoich rodziców.

Powiem szczerze że ja również byłam zaskoczona ich reakcje , myślałam ze dużo gorzej zareagują ale wykazali się ogromnym zrozumieniem.

139

Odp: Mój partner został aresztowany
Justyna2441 napisał/a:
jjbp napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Loka nie jesteś rodzicem to nie wiesz.
Gdyby chodziło o moją córkę na tym etapie zrobilabym jak Oni dokładnie. A potem rozważała i doradzała.

Zapłaciła kilkanaście tysięcy za adwokata dla chłopaka córki który wpadł w przemyt narkotyków? Dokładnie to byś zrobiła?
Ja taka pewna nie jestem czy to taka naturalna reakcja. Nie chcę hejtowac, nie uważam że autorka to troll ale jest to trochę dziwne

Prosze Panią a co Pani by zrobiła? Partner ze swoją rodzina nie utrzymuje już kontaktu od kilka lat , moi rodzice od zawsze traktowali go jak członka rodziny i w takiej sytuacji odwróci się, kiedy ktoś najbardziej potrzebuje Twojej pomocy? Nie tylko oni pomogli bo tez całości nie zapłacili, ale pomogli tez przyjaciele mojego partnera.

140

Odp: Mój partner został aresztowany
Ela210 napisał/a:
Justyna2441 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Loka nie jesteś rodzicem to nie wiesz.
Gdyby chodziło o moją córkę na tym etapie zrobilabym jak Oni dokładnie. A potem rozważała i doradzała.
Autorko co rodzice chłopaka na to?

Rodzice chłopaka trochę gorzej, znaczy chcą nas wspierać ale jednak mój parter nie utrzymywał kontaktu ze swoją rodzina od kilku lat , gdyby nie ta sytuacja pewnie do tej pory nie poznałabym jego mamy. Właśnie też nie mogę tego pojęć , ja i moi rodzie byliśmy jego najbliższymi wiec jak moglibyśmy mu nie pomoc? Jego przyjaciele tez bardzo pomogli finansowo.

Nie o to pytałam. Zaniepokoiło mnie, jak napisałaś, że adwokat wyciągał jednego z nich. Jeżeli to środowisko,gdzie takie problemy to nie nowość, to myśiisz, że z tym skończy?
Twoi rodzice ponoszą duże koszty- wiedzą, że teraz macie długi u przyjaciół? Ktoś z środowiska tego przemytu dał kasę na adwokata?

Nie chodzi mi o to środowisko tylko o przyjaciół tutaj na miejscu, którzy nie maja z ta sprawa nic wspólnego i dowiedzieli się o tym dopiero po aresztowaniu. Tamta osoba nie była jak to powiedziała jedna z nich, chodziło o całkiem odrębna sprawę. Moj parter nie żyje w takim środowisku, ma normalnych przyjaciół tylko przez chwile wpadł w nieodpowiednie towarzystwo.

141 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2019-03-24 12:14:35)

Odp: Mój partner został aresztowany

Dla mnie watek moze i nie jest trollowy ale cala sprawa bardzo brzydka.
Po pierwsze nagle okazuje sie ze te "okolicznosci" ktore mialy usprawiedliwiac czyn chlopaka Justyny i o ktorych sama pisala, broniac zaciekle chlopaka to zadna wyzsza koniecznosc tylko zwykla chec nachapania sie kasy na dzialalnosci przestepczej.
Po drugie jak to juz zauwazylo kilka osob to nie jest jednorazowa kradziez w sklepie (nawet drogiego sprzetu) ktorej faktycznie mozna dokonac pod wplywem impulsu i na wlasna reke tylko przemyt narkotykow. Nie wierze ze to byl akurat ten pierwszy raz i wylacznie na swoje konto. Tego typu dzialalnosc jest zawsze dzielem jakiejs wiekszej grupy przestepczej do ktorej ewidentnie musi nalezec chlopak Autorki. Z takiej grupy nie wychodzi sie od tak, szczegolnie jesli sie stracilo towar (zapewne nie malej wartosci) przy wpadce. Obstawiam rowniez ze Ci "przyjaciele" chlopaka, ktorzy mu pomagaja to osoby wlasnie z tego srodowiska.
W tej sytuacji pomijajac juz bezrefleksyjnosc i brak obiektywizmu Autorki ktora na sile probuje wybielac czarne fakty to uwazam ze pomoc temu chlopakowi jest glupota rodzicow Autorki. Milosc do corki ok ale madra milosc. W tej sytuacji placenie za wolnosc czlonka grupy przestepczej jest tak samo "madre" jak kupienie narkotykow corce cpunce "bo ona bardzo cierpi, potrzebuje tej dzialki i na pewno wezmie juz ostatni raz".
EDIT:slowa Autorki i tlumaczenia ze wpadl przez chwile w zle towarzysto maja ta sama rekojmie prawdy jak to ze chlopak mial wazne powody by zostac przestepca. Za pare postow chwila okaze sie rokiem wink

142

Odp: Mój partner został aresztowany
przemo_polo napisał/a:
Justyna2441 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Loka nie jesteś rodzicem to nie wiesz.
Gdyby chodziło o moją córkę na tym etapie zrobilabym jak Oni dokładnie. A potem rozważała i doradzała.
Autorko co rodzice chłopaka na to?

Rodzice chłopaka trochę gorzej, znaczy chcą nas wspierać ale jednak mój parter nie utrzymywał kontaktu ze swoją rodzina od kilku lat , gdyby nie ta sytuacja pewnie do tej pory nie poznałabym jego mamy. Właśnie też nie mogę tego pojęć , ja i moi rodzie byliśmy jego najbliższymi wiec jak moglibyśmy mu nie pomoc? Jego przyjaciele tez bardzo pomogli finansowo.

Jeżeli doczytałaś moje posty, to zauważyłaś, że coś nie coś wiem na temat pomocy osobom, które nie tylko przebywają, ale i ich rodzinom. Moja rada: nie starajcie się wyręczać adwokata w jego działaniach. Cel macie takie sam, ale prawnicy działają bez emocji a rodzina, bliscy, gotują się do działania, często komplikując. Jedyne co na razie pozostaje, to czekać. nie przeczytałem całego wątku. Czekać, pisać listy, a w listach nie wspominać nic co by nawiązywało do tego dlaczego jest w areszcie, dlaczego coś popełnił. Najlepiej wspominać, to co obojgu wam przyniesie ulgę i ukojenie. Może to dziwnie zabrzmi, ale jak najmniej łez, jak najwięcej uśmiechu. W listach dużo o tym co będziecie robić: Wakacje, budowa domu... Wszystko co jest PRZED wami. Ty walczysz o Duszę, o wolność, formy odbywania kary, powrót do Polski, do domu (chociaż sugeruję, że nie zawsze walka o to, aby ktoś odsiadywał karę w Polsce to dobry pomysł - często, za granicą powrót do domu może być dużo szybszy a więzienia w UE, dla obcokrajowców z UE dają wiele profitów), o całą resztę - zawalczą prawnicy.

Staram się zachować spokój, ale dla mnie jest to tak nowa sytuacja ze po prostu nie daje rady. Moje życie teraz wyglada tak ze tylko myśle o tym i szukam jak najwiecej informacji by w jakiś sposób pomoc. Masz racje nawet bym nie chciała by przenieśli do Polski bo tutaj bardzo ciężko było by o jakiekolwiek wcześniejsze zwolnienie i dodatkowy widywalabym się z nim o wiele mniej. Już napisałam 2 listy ale przed nimi jeszcze daleka droga bo co z tego ze już jeden z nich jest we Włoszech jak tam musi przejść przez ręce wielu osób które dokładnie będą go sprawdzać .

143

Odp: Mój partner został aresztowany
jjbp napisał/a:

Swoją drogą autorko czy Twój facet jest oskarżony o coś zwiazanego z przestępczością zorganizowana?

Nie gdyż nie był związany z żadna grupa. Postawili mu tylko jeden zarzut przemyt narkotyków ciężkich w znacznych ilościach i tylko za ten zarzut czeka go kara

144 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2019-03-24 12:32:43)

Odp: Mój partner został aresztowany
Justyna2441 napisał/a:
jjbp napisał/a:

Swoją drogą autorko czy Twój facet jest oskarżony o coś zwiazanego z przestępczością zorganizowana?

Nie gdyż nie był związany z żadna grupa. Postawili mu tylko jeden zarzut przemyt narkotyków ciężkich w znacznych ilościach i tylko za ten zarzut czeka go kara

Nie byl w zadnej grupie ale wpadl w zle towarzystwo big_smile Ahaaa. A ciezkie narkotyki w znacznych ilosciach dostal od babci sprzedajacej pietruszke pod sklepem.
Zarzut moze ma "tylko" jeden ale tylko i wylacznie dlatego ze pewnie nie udalo  sie poki co udowodnic ze do takowej grupy nalezal.
Dla mnie Autorko to Ty nie oszukujesz tylko nas ale przedewszystkim sama siebie i na tym wypieraniu faktow chcesz budowac swoje zycie, stawiajac na szali nauke, przyszlosc i bezpieczenatwo. Dramat. No ale wkoncu chlopak Ci powiedzial ze juz nie bedzie popelnial przestepstw a jego slowa jak pokazuje historia maja super pokrycie w rzeczywistosci.
On teraz ma taki pozar u tylka ze za cene wyjscia z pierdla obieca nawet ze wstapi do seminarium.

145 Ostatnio edytowany przez jjbp (2019-03-24 12:31:42)

Odp: Mój partner został aresztowany

Hm jakoś nie kupuje tego ze Twój chłopak nie jest jakoś związany z żadną grupa. Przemyt narkotyków to nie jest zajęcie typu wolny strzelec a najczęściej przedłużenie działania większej szajki/ organizacji
Autorko mogę tak z czystej ciekawości zapytać w jaki sposób on te duże ilości przemycal? Oczywiście nie musisz odpowiadać na to jak nie chcesz, pytanie stawiam z ciekawości
Ciekawi mnie też w jaki sposób Twój chłopak ureguluje dług za nie sprzedane działki, które stracił przy wpadce. To jest spore zmartwienie w tej sytuacji.

146 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2019-03-24 12:32:18)

Odp: Mój partner został aresztowany

Jeszcze mi do glowy przyszla mysl ze cala ta dzialalnosc przestepcza od poczatku odbywala sie za wiedza i przyzwoleniem Autorki i ona sama czerpala znaczace profity z prowadzonego przez chlopaka przemytu. Stad taka jej pewnosc ze chlopak jest wzgledem niej lojalny, chec ratowania go za wszelka cene i nawet pomoc rodzicow Autorki ktorzy czuja sie  poniekad wspolodpowiedzialni i maja wyrzuty sumienia biorac pod uwage ze ich corka wiedziala i korzystala z "dobrodziejstwa" plynacego z przemytu.

147

Odp: Mój partner został aresztowany
feniks35 napisał/a:

Jeszcze mi do glowy przyszla mysl ze cala ta dzialalnosc przestepcza od poczatku odbywala sie za wiedza i przyzwoleniem Autorki i ona sama czerpala znaczace profity z prowadzonego przez chlopaka przemytu. Stad taka jej pewnosc ze chlopak jest wzgledem niej lojalny, chec ratowania go za wszelka cene i nawet pomoc rodzicow Autorki ktorzy czuja sie  poniekad wspolodpowiedzialni i maja wyrzuty sumienia biorac pod uwage ze ich corka wiedziala i korzystala z "dobrodziejstwa" plynacego z przemytu.

Tak żyłam na jego koszt przez ostatni czas, ale nie zarabiał pieniędzy w sposób niezgody z prawem. Tak po części wiedziałam/domyslalam się co zamierza zrobić. Na prawdę nie zależy mi na tym żebyście państwo uwierzyli w moja wersje ale taka jest prawda ze był to jego pierwszy raz. Dla mnie najważniejsze jest to żeby sąd wiedział jaka jest prawda

148 Ostatnio edytowany przez Justyna2441 (2019-03-24 12:45:00)

Odp: Mój partner został aresztowany
jjbp napisał/a:

Hm jakoś nie kupuje tego ze Twój chłopak nie jest jakoś związany z żadną grupa. Przemyt narkotyków to nie jest zajęcie typu wolny strzelec a najczęściej przedłużenie działania większej szajki/ organizacji
Autorko mogę tak z czystej ciekawości zapytać w jaki sposób on te duże ilości przemycal? Oczywiście nie musisz odpowiadać na to jak nie chcesz, pytanie stawiam z ciekawości
Ciekawi mnie też w jaki sposób Twój chłopak ureguluje dług za nie sprzedane działki, które stracił przy wpadce. To jest spore zmartwienie w tej sytuacji.

Jeśli ma Pani teraz chwile czasu proszę podesłać mi adres strony na której były informacje że nie może się starac o areszt domowy we Włoszech jeżeli całkowita kara nie cząstkowa nie może przekraczać 3 lat. Żeby zaspokoić Pani ciekawość przemyt nie odbywał się za pośrednictwem samolotu

149

Odp: Mój partner został aresztowany
Justyna2441 napisał/a:
jjbp napisał/a:

Hm jakoś nie kupuje tego ze Twój chłopak nie jest jakoś związany z żadną grupa. Przemyt narkotyków to nie jest zajęcie typu wolny strzelec a najczęściej przedłużenie działania większej szajki/ organizacji
Autorko mogę tak z czystej ciekawości zapytać w jaki sposób on te duże ilości przemycal? Oczywiście nie musisz odpowiadać na to jak nie chcesz, pytanie stawiam z ciekawości
Ciekawi mnie też w jaki sposób Twój chłopak ureguluje dług za nie sprzedane działki, które stracił przy wpadce. To jest spore zmartwienie w tej sytuacji.

Jeśli ma Pani teraz chwile czasu proszę podesłać mi adres strony na której były informacje że nie może się starac o areszt domowy we Włoszech jeżeli całkowita kara nie cząstkowa nie może przekraczać 3 lat

Jasne, postaram się dziś wysłać smile)

150

Odp: Mój partner został aresztowany
jjbp napisał/a:
Justyna2441 napisał/a:
jjbp napisał/a:

Hm jakoś nie kupuje tego ze Twój chłopak nie jest jakoś związany z żadną grupa. Przemyt narkotyków to nie jest zajęcie typu wolny strzelec a najczęściej przedłużenie działania większej szajki/ organizacji
Autorko mogę tak z czystej ciekawości zapytać w jaki sposób on te duże ilości przemycal? Oczywiście nie musisz odpowiadać na to jak nie chcesz, pytanie stawiam z ciekawości
Ciekawi mnie też w jaki sposób Twój chłopak ureguluje dług za nie sprzedane działki, które stracił przy wpadce. To jest spore zmartwienie w tej sytuacji.

Jeśli ma Pani teraz chwile czasu proszę podesłać mi adres strony na której były informacje że nie może się starac o areszt domowy we Włoszech jeżeli całkowita kara nie cząstkowa nie może przekraczać 3 lat

Jasne, postaram się dziś wysłać smile)

Dziekuje bardzo bo ta wiadomość w tej sytuacji jest dla mnie kluczowa

151

Odp: Mój partner został aresztowany
Justyna2441 napisał/a:
jjbp napisał/a:
Justyna2441 napisał/a:

Jeśli ma Pani teraz chwile czasu proszę podesłać mi adres strony na której były informacje że nie może się starac o areszt domowy we Włoszech jeżeli całkowita kara nie cząstkowa nie może przekraczać 3 lat

Jasne, postaram się dziś wysłać smile)

Dziekuje bardzo bo ta wiadomość w tej sytuacji jest dla mnie kluczowa

Aczkolwiek weź pod uwagę że ja prawnikiem nie jestem a to co znalazłam to efekt kilkunastominutowego researchu wiec najlepiej będzie ufać specjalistom a nie martwić się obcymi w necie

152

Odp: Mój partner został aresztowany

Justyna nawet jesli to byl pierwszy raz to wierzysz ze Ci ludzie pozwola mu tak poprostu odejsc z biznesu biorac pod uwage ze stracil "znaczace ilosci ciezkich narkotykow"?? Odpowiedz prosze.

153 Ostatnio edytowany przez Justyna2441 (2019-03-24 12:54:38)

Odp: Mój partner został aresztowany
feniks35 napisał/a:

Justyna nawet jesli to byl pierwszy raz to wierzysz ze Ci ludzie pozwola mu tak poprostu odejsc z biznesu biorac pod uwage ze stracil "znaczace ilosci ciezkich narkotykow"?? Odpowiedz prosze.

Logicznie rzecz biorąc, po odsiadce mój parter będzie już karany czyli przy każdej kontroli itp będzie to widniało za jaki czyn odpowiadał wiec nikt nie powierzy mu nic co ma dużo wartość bo będzie miał duże większe prawdopodobieństwo, że to straci. To raczej on musialby się starac o to żeby moc w ten sposób zarobić. Zrobię wszystko by mój parter nie wrócił już do takiego środowiska, jest bardzo wrażliwa osoba i wiem ze ten wyrok będzie dla niego ogromna lekcja i kara. Wierze w to, że jak wyjdzie zrobi wszystko by już nigdy tam nie trafić. A ja zamierzam mu w tym jak najbardziej pomoc, jeśli człowiek nie ma nic to łatwo znowu wróci na taka ścieżkę jeśli ma o co walczyć do czegoś dąży to jest inna kwestia

154

Odp: Mój partner został aresztowany
feniks35 napisał/a:

Jeszcze mi do glowy przyszla mysl ze cala ta dzialalnosc przestepcza od poczatku odbywala sie za wiedza i przyzwoleniem Autorki i ona sama czerpala znaczace profity z prowadzonego przez chlopaka przemytu. Stad taka jej pewnosc ze chlopak jest wzgledem niej lojalny, chec ratowania go za wszelka cene i nawet pomoc rodzicow Autorki ktorzy czuja sie  poniekad wspolodpowiedzialni i maja wyrzuty sumienia biorac pod uwage ze ich corka wiedziala i korzystala z "dobrodziejstwa" plynacego z przemytu.


Na innym forum (zresztą nie jedynym) założyła wątek o tej samej treści, w którym napisała:

Justyna2645 napisał/a:

Powiem tak oboje byliśmy przyzwyczajeni do zycia na wyższym poziomie , stracił prace i zaczęły się problemy. Nie chciałam żeby w taki sposób zarobił, ale z drugiej strony nie zareagowałam w stanowczy sposób by odwieść go od tego pomysłu. Wiadomo w związku bywają kłótnie szczególnie ze mój parter jest dość nerwowy . Wiem ze gdybyśmy ograniczyli wydatki nie wpadł by na taki niedorzeczny pomysł. Dlatego czuje sie winna zaistniałej sytuacji , całkiem inna byłaby sprawa gdyby mnie oszukiwał i dowiedziałabym się po fakcie. Uważam ze w tym momencie jak bym go zostawiła zachowałabym się bardzo nie w porządku wobec niego, do tego bardzo go kocham j nie wyobrażam sobie układać życia z kimś innym bez niego


To zostawię bez komentarza.

Justyna2441 napisał/a:

Adwokata dostałam z polecania znojomych mojego chłopaka, który znajlmowal się już sprawa jednego z nich.

vs.

Justyna2441 napisał/a:

Tamta osoba nie była jak to powiedziała jedna z nich, chodziło o całkiem odrębna sprawę. Moj parter nie żyje w takim środowisku, ma normalnych przyjaciół tylko przez chwile wpadł w nieodpowiednie towarzystwo.

155

Odp: Mój partner został aresztowany
jjbp napisał/a:
Justyna2441 napisał/a:
jjbp napisał/a:

Jasne, postaram się dziś wysłać smile)

Dziekuje bardzo bo ta wiadomość w tej sytuacji jest dla mnie kluczowa

Aczkolwiek weź pod uwagę że ja prawnikiem nie jestem a to co znalazłam to efekt kilkunastominutowego researchu wiec najlepiej będzie ufać specjalistom a nie martwić się obcymi w necie

Biorę to pod uwagę sama tez wczoraj przeszukałam różne strony polskie jak i włoskie , we większości z nich jest informacja kiedy można się zacząć starac jeśli zostanie cząstkowa kara

156

Odp: Mój partner został aresztowany
Justyna2441 napisał/a:
feniks35 napisał/a:

Justyna nawet jesli to byl pierwszy raz to wierzysz ze Ci ludzie pozwola mu tak poprostu odejsc z biznesu biorac pod uwage ze stracil "znaczace ilosci ciezkich narkotykow"?? Odpowiedz prosze.

Logicznie rzecz biorąc, po odsiadce mój parter będzie już karany czyli przy każdej kontroli itp będzie to widniało za jaki czyn odpowiadał wiec nikt nie powierzy mu nic co ma dużo wartość bo będzie miał duże większe prawdopodobieństwo, że to straci. To raczej on musialby się starac o to żeby moc w ten sposób zarobić. Zrobię wszystko by mój parter nie wrócił już do takiego środowiska, jest bardzo wrażliwa osoba i wiem ze ten wyrok będzie dla niego ogromna lekcja i kara. Wierze w to, że jak wyjdzie zrobi wszystko by już nigdy tam nie trafić.

Narkotykow do przemytu za granice moze mu juz nie powierza ale inne nieciekawe roboty jak dilowanie na miescie itp jak najbardziej. Wrazliwosc Twego lubego to oni beda miec w nosie, zmuszą go do odrobienia straty w ten czy inny sposob a jesli jest "mietki" to tymbardziej nie bedzie wyczynem zastraszenie go.

157

Odp: Mój partner został aresztowany
ósemka napisał/a:
feniks35 napisał/a:

Jeszcze mi do glowy przyszla mysl ze cala ta dzialalnosc przestepcza od poczatku odbywala sie za wiedza i przyzwoleniem Autorki i ona sama czerpala znaczace profity z prowadzonego przez chlopaka przemytu. Stad taka jej pewnosc ze chlopak jest wzgledem niej lojalny, chec ratowania go za wszelka cene i nawet pomoc rodzicow Autorki ktorzy czuja sie  poniekad wspolodpowiedzialni i maja wyrzuty sumienia biorac pod uwage ze ich corka wiedziala i korzystala z "dobrodziejstwa" plynacego z przemytu.


Na innym forum (zresztą nie jedynym) założyła wątek o tej samej treści, w którym napisała:

Justyna2645 napisał/a:

Powiem tak oboje byliśmy przyzwyczajeni do zycia na wyższym poziomie , stracił prace i zaczęły się problemy. Nie chciałam żeby w taki sposób zarobił, ale z drugiej strony nie zareagowałam w stanowczy sposób by odwieść go od tego pomysłu. Wiadomo w związku bywają kłótnie szczególnie ze mój parter jest dość nerwowy . Wiem ze gdybyśmy ograniczyli wydatki nie wpadł by na taki niedorzeczny pomysł. Dlatego czuje sie winna zaistniałej sytuacji , całkiem inna byłaby sprawa gdyby mnie oszukiwał i dowiedziałabym się po fakcie. Uważam ze w tym momencie jak bym go zostawiła zachowałabym się bardzo nie w porządku wobec niego, do tego bardzo go kocham j nie wyobrażam sobie układać życia z kimś innym bez niego


To zostawię bez komentarza.

Justyna2441 napisał/a:

Adwokata dostałam z polecania znojomych mojego chłopaka, który znajlmowal się już sprawa jednego z nich.

vs.

Justyna2441 napisał/a:

Tamta osoba nie była jak to powiedziała jedna z nich, chodziło o całkiem odrębna sprawę. Moj parter nie żyje w takim środowisku, ma normalnych przyjaciół tylko przez chwile wpadł w nieodpowiednie towarzystwo.


A co w tym widzisz dziwnego bo nie rozumiem?
Zajmował się sprawa jednego z jego znajomych, nie tego typu sprawa a inna sprawa karna. Nie żył w takim środowisku tylko przez problemy w nie wpadł.

158

Odp: Mój partner został aresztowany

Ok. załóżmy że jesteś młoda zakochana i może trochę naiwna.
Czy rodzice oprócz pomocy zadają pytania o jego powiązania- nie mają wątpliwości co do Twojego wyjazdu do Włoch?

159

Odp: Mój partner został aresztowany

Justyna - niesamowicie sie Ciebie czyta jak sprawnie pomijasz wszystkie pytania dla Ciebie niewygodne smile
Zmieniam zdanie. Jestescie siebie warci w 100%.

160 Ostatnio edytowany przez jjbp (2019-03-24 13:14:26)

Odp: Mój partner został aresztowany
Justyna2441 napisał/a:

A co w tym widzisz dziwnego bo nie rozumiem?
Zajmował się sprawa jednego z jego znajomych, nie tego typu sprawa a inna sprawa karna. Nie żył w takim środowisku tylko przez problemy w nie wpadł.

"Tego jednego adwokata wybrałam z polecenia, specjalizuje się wyłącznie sprawami związanymi z narkotykami i z tego co jeszcze dowiedziałam grupi zorganizowanymi. Podobno działa cuda , wyciągnął chłopaka w podobnej sytuacji plus przemyt broni po 2 latach więzienia na areszt domowy, dlatego powierzyłam mu ta sprawę. "
Zakładam że chodzi o tego adwokata. Ciężko mi uwierzyć że skoro specjalizuje się WYŁĄCZNIE w sprawach związanych z dragami to masz go z polecenia od znajomego któremu prowadził zupełnie inna sprawę karną

161

Odp: Mój partner został aresztowany
Ela210 napisał/a:

Ok. załóżmy że jesteś młoda zakochana i może trochę naiwna.
Czy rodzice oprócz pomocy zadają pytania o jego powiązania- nie mają wątpliwości co do Twojego wyjazdu do Włoch?

Wiadomo, że maja obawy ale tak czy tak planowałam już od dluzeszgi czasu wyjazd za granice tylko po prostu miejscem docelowym nie były Włochy

162

Odp: Mój partner został aresztowany

Fascynujący wątek! Autorka tak bardzo intensywnie walczy o swego misia, że aż całe trzy ostatnie dni poświęciła na gadanie o d..ie Maryni z obcymi ludźmi w internecie, usilnie przekonując, że nie jest trollem.

BTW, serio ktoś z was wierzy, że istnieją tacy hobbystyczni bajkopisarze za free?

163

Odp: Mój partner został aresztowany

Justyna jak zapytujesz na forum ludzi o aresztowanie chłopaka i pytasz czy ktoś tak miał to jest różnica czy Twoj chłopak jest członkiem zorganizowanej grupy czy przemycił trawkę. Jakiej pomocy oczekujesz przy polprawdach?

164

Odp: Mój partner został aresztowany

To wszystko kupy się nie trzyma. Rodzice wyskakują z iluś tysięcy euro, a na chleb im nie mogli pożyczyć? Czy dać im roboty w swojej firmie?  2 znaczne ilości ciężkich narkotyków...Skąd misio pysio je wziął? Z przeceny w biedronce? Albo to jedna wielka ściema albo siedzi w snierdzącej kupie po czubek nosa.

165

Odp: Mój partner został aresztowany
czekoladazfigami napisał/a:

To wszystko kupy się nie trzyma. Rodzice wyskakują z iluś tysięcy euro, a na chleb im nie mogli pożyczyć? Czy dać im roboty w swojej firmie?  2 znaczne ilości ciężkich narkotyków...Skąd misio pysio je wziął? Z przeceny w biedronce? Albo to jedna wielka ściema albo siedzi w snierdzącej kupie po czubek nosa.

Być może ratują córkę.

166

Odp: Mój partner został aresztowany

A co to córka do pierdla idzie? Znają chłopaka rok... Chciałabyś żeby teoje dziecko było z kimś takim? Bo ja bym ręki nie przyłożyła. Bad boy ma swoją matkę i ojca... Niech płacą za jego wyskoki. Normalny człowiek jakby mu kasy brakowało to by się za robotę wziął. Dla zdrowego byka praca zawsze się znajdzie... No chyba że misio nawet łopaty trzymać nie umie.

167

Odp: Mój partner został aresztowany

Autorko musisz wiedzieć,że to więzienie we Włoszech,a tam lubią chłopców.
Jak będzie wiedział jak to wykorzystać to będzie miał dobrze.
Sam sobie na to zasłużył.Wiedział co robi,bo jest dorosły.Kara pwinna być bardzo wysoka.Przez takich jak on dzieciaki się uzależniają.
Piszesz,że będzie miał dodatkowe godziny do odwiedzin.A wiesz skąd one się biorą?Musi posprzątać,podpieprzyc kolegę spod celi itp

168

Odp: Mój partner został aresztowany

Teraz jak doczytałam wszystko Autorko to stwierdzam,że piszesz głupoty z tym pierwszym jego przemytem na tak duża skalę.Nikt takiego leszcza nie puści z twardymi narkotykami.Najpierw musiał robić mniejsze przezuty lub dilować.Przecież musieli go sprawdzić.A jego wpadka prawdopodobnie nie była przypadkowa.
Szkoda tylko jak ktoś wyżej zauważył,że migasz się od pytań.
Musiał siedzieć w tym środowisku.A Ty tu szukasz ukojenia?

169 Ostatnio edytowany przez Gosia1962 (2019-03-25 09:42:53)

Odp: Mój partner został aresztowany

Do wszystkich, ktorzy przejawiaja tak wiele zrozumienia, empatii i wspolczucia dla przemytnika narkotykow:
spojrzcie na to z innej strony: gdyby wasza corka/matka/syn/ maz/brat kupili z jego reki heroine i mialoby to wszystko efekt smiertelny, pisalibyscie tu inaczej.


Ze nie znamy okolicznosci sprawy? No nie znamy.
Ale fakt przemytu mowi troche za siebie. Ja mam zero wspolczucia, zrozumienia czy empatii dla tego przestepstwa. A jesli Autorka wiedziala o tym, czym ukochany sie zajmuje, to faktycznie- jak dla mnie rowniez patologiczne.

Do Autorki:
chcesz znac moje zdanie na ten temat?

Uciekaj, gdzie pieprz rosnie. Nie wiaz sie z tym czlowiekiem. To ta moja odrobina wsparcia dla Autorki, o ktora ktos tu apelowal.


Czy wiezienie go zmieni?
Tak, bardzo. Ale nie na lepsze.

170

Odp: Mój partner został aresztowany

Niby jesteśmy w EU, a większość nie ma zielonego pojęcia o możliwościach i zasadach panujących w innych częściach Europy.
Bo skoro w Polsce jest to i tamto, oczywistym jest że we Włoszech musi być tak samo;)

Chłopak popełnił przestępstwo, za nie zostanie sądzony i ukarany. Po odbyciu kary będzie wolnym człowiekiem! Tak to działa w państwie prawa. Ja wiem, że inni wyrywni są do ukamieniowania w imię sprawiedliwości, zawsze można się przenieść do Arabii Saudyskiej i rozkoszować się ich prawem.
Na ten dzień w Unii panują inne zasady.

Ja widzę w tobie autorko ogromną siłę i determinację, nie lubię również czarno-białego widzenia świata, dlatego ci "kibicuję".
Paradoksalnie dla ciebie to również szansa, trudności nas wzmacniają. Będziesz musiała poradzić sobie w obcym kraju ze sprawami, o których inni nie mają bladego pojęcia.
Co się wydarzy potem, czy związek przetrwa próbę czasu? Czy nie zmęczą cię trudności?
Na te pytania odpowie czas, szybciej niż nam się wydaje.
W każdym razie, jeśli mogę się tak wyrazić, witam po drugiej stronie lustra.

171 Ostatnio edytowany przez Gosia1962 (2019-03-25 12:09:33)

Odp: Mój partner został aresztowany

ha!
Zostanie sadzony, bedzie ukarany, a potem....bedzie wolnym czlowiekiem.
Zgadza sie. Chyba tu nikt nie mysli inaczej?

Tylko...jakim czlowiekiem bedzie? Jak zmieni go odsiadka?

Czy handlowanie/przemyt narkotykow to wybryk kawalerski?
Jak dla mnie nie. Przez takich handlarzy, przemytnikow na swiecie dzieje sie wiele tragedii. Jak dla mnie to jest przestepca i nie ma co owijac w bawelne.

Zaczynacie tu z niego robic biednego Misia?

Nie chcialabym byc z takim facetem. TO JEST MOJE ZDANIE NA TEN TEMAT.

To mi zakrawa na patologie albo hejt.

172 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-03-25 12:19:31)

Odp: Mój partner został aresztowany

Zostanie ukarany za to co zrobił. To chyba wystarczy?

Autorka nie ma pięciu lat i sama potrafi ustalić, co jest dla niej dobre.

173 Ostatnio edytowany przez Gosia1962 (2019-03-25 13:36:17)

Odp: Mój partner został aresztowany

Cyngli....  chyba Autorka jednak nie wie, co dla niej dobre, jesli tutaj o to pyta.
Jesli takie tam rozne pytania zadaje sie na Forum, to trzeba byc przygotowanym na rozniste odpowiedzi.


Poniewaz ja zawodowo mam (rowniez) do czynienia z ludzmi po odsiadce, pisze-ze swojej strony- tak, jak mysle.
A przemyt narkotykow to gruba sprawa.
O marzeniach typu: niedlugo bedzie sobie chodzil na wolnosci w ramach aresztu domowego,  mozna w tym przypadku zapomniec.
To nie jest wybryk kawalerski. To czyn o najwyzszej szkodliwosci spolecznej, a takich trzyma sie za kratkami I SLUSZNIE!!!!!


Pytala jeszcze, czy wiezienie go zmieni.

Owszem. Na gorsze.

174 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-03-25 14:57:26)

Odp: Mój partner został aresztowany

Ale ona nie pytała, czy ma zostać z tym facetem, tylko o coś zupełnie innego.

A czy więzienie go zmieni, to już zależy tylko od niego samego. Ja tam się w jasnowidzenie nie bawię. Znam co najmniej dwie osoby, które po karze pozbawienia wolności odmieniły swoje życie na lepsze. Jedna z nich siedziała dwa razy i po drugiej odsiadce zmieniła się nie do poznania.

Także ludzie są różni, zachowania są różne.

175

Odp: Mój partner został aresztowany

Nie bardzo chce mi sie wierzyc ze adwokat rozmawial z klientem na zasadzie "kolega tlumaczyl". Jak to niby wygladalo i trwalo? Adwokaci cenia swoj czas. I nie moga sobie pozwolic na strate dobrego imienia gdy popelnia blad. Wynikajacy z niezrozumienia.
Gdy zeznajesz, to dostajesz tlumacza, tak mysle. Ale na pewno gdy gadasz z adwokatem to sam za tlumacza placisz- i to za dobrego.
Mysle ze autorka siedzi w kraju i przezywa, a wyciagnieciem chlopaka zajmuje sie ktos inny.
Wiec moja rada - jak studiujesz, skoncz studia. Jak kocha -to poczeka. Inaczej szkoda Twojego czasu.

176

Odp: Mój partner został aresztowany

Do Autorki. Tak, ja przeżyłam taką sytuację. Czy było łatwo... niestety nie było. Kochałam i kocham nadal tego mężczyznę. Kiedy trafił do aresztu w 2003 roku znaliśmy się niewiele ponad
dwa lata, dziś nadal i wciąż jesteśmy razem. Czekałam i nie żałuję, nigdy nie żałowałam. Życzę Ci wytrwałości.

177 Ostatnio edytowany przez Jovanna (2019-03-25 20:42:10)

Odp: Mój partner został aresztowany

Wiesz, jak sytuacja bedzie wygladala z Twoim facetem tego nikt Ci nie zagwarantuje. Ja mieszkam zagranicą i mam też kumpla w więzieniu. Znam dobrze jego żone. Dostał 3 lata. Był pół roku w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Kolejne pół w więzieniu, które było takim jakby zamkniętym ośrodkiem (bez cel, domki, ogrodzony otwarty teren). Pozniej wydostał się do aresztu i od tego czasu wszystko jest ok. Jak był w więzieniu o zaostrzonym rygorze to był chyba najgorszy etap, bo był naprawdę dla wszystkich okropny. W tym czasie zmarl jeden z jego rodzicow i druga bliska osoba z rodziny (wiadomo, że nie mogl byc na pogrzebie i coz..  zachowywal sie okropnie, wszystkich jechal lacznie z zona, ktora ledwo ciagnela sama koniec z koncem). Wszyscy bliscy i znajomi bali sie, ze dostanie na leb i sie zmieni. Ale kiedy przeszedl do aresztu wszystko wrocilo do normy.  Po pierwsze pracuje. Po pracy pomaga w domu i wieczorem jedzie do aresztu, ktory wyglada w srodku jak akademik (wchodzi, melduje sie na recepcji). Gadalam z nim ostatnio i widze ze faktycznie sie zmienil... ale na lepsze. Opowiadal mi, ze zauwazyl, ze byl sanolubny. Ze ten wieczny wyscig o pieniadze, go troche zaslepil. Zbyt malo czasu spedzal z rodzina (akurat przyrownujac go do zwyklego Kowalskiego wypadal w porzadku). Powiedzial tez , ze po pracy zawsze lecial na silownie egoistycznie i nigdy nie zapytal, czy jego zona nie ma ochoty isc na jakis trening, ze glownie dbal o swoja dupe i to teraz widzi. Ze byl ok ojcem i mezem, ale mozna bylo wszystko zrobic lepiej, ze jego bliscy zasluguja na wiecej. Jest nadaktywny jesli chodzi o pomoc zonie, przyjaciolom - mam wrazenie, ze przewartosciowal sobie kilka spraw. Ma teraz mozliwosc przejsc na areszt domowy. Wyrok konczy mu sie za kilka miesiecy, ale uznal, ze zostaje w areszcie. Praktycznie caly dzien, jest wolny i moze robic, co chce i jezdzic, gdzie chce np. odebrac dzieci ze szkoly, pojechac po pracy zrobic zakupy. Przy areszcie domowym nie bedzie mial tej mozliwosci i nie zdecydowal sie na niego. Plus jest tez taki, ze z pelna swiadomoscia wzial na siebie wyrok (ktory przez smierc bliskich byl ostrzejsza kara niz sie spodziewalismy). Mowi, ze wie co odwalil, ze nie siedzi za darmo i jak sie robi takie numery to i taka tez za to jest kara i wiedzial o tym wczesniej (wiec mu sie nalezalo). Dwojka najlepszych przyjaciol tez odwalila mu numer. Kuzyn probowal wyludzic pieniadze od jego zony (ktora zostala sama, z jedna pensja z dwojka malych dzieci), a drugi ukradl ich oszczednosci, ktorych nie bylo zreszta zbyt duzo, ale jednak, w tej sytuacji mialy byc deska ratunkowa dla jego rodziny. Inni znajomi wspierali i pomagali jego zonie jak mogli. Bylo jej mega ciezko, ale przetrwala. Zauwazylam, ze on jest nam teraz bardzo wdzieczny i stara sie za to wszystko tak jakby odplacic i jest na prawde wdzieczny, czesto o tym mowi. Jak wrocil do pracy, to najpiew  splacil wszystkie dlugi, choc nie nalegaliśmy. Mysle ze wiezienie wyszlo mu na dobre. Jego zona tez nauczyla sie troche samodzielnosci. Choc to moja kumpela, to zawsze byla taka mimoza, a teraz jest rowna, samodzielna babka. Jesli mam byc szczera, to zawsze uwazalam tego kolesia za pustaka, dbal o zone, ale zawsze najpierw o wlasny tylek. Ona byla oddana ponad wszystko, on to wykorzystywal. Zawsze mialam takie poczucie, ze kiedys kopnie ja w tylek. Ale juz tego nie czuje. Mam wrazenie, ze nabral wiernosci. Docenil bardziej to co ma i wiezienie jeszcze bardziej ich scalilo jako malzenstwo. Niech im sie wiedzie. Mam nadzieje, ze Twoja historia tez sie zakonczy mozliwie pozytywnie, mimo problemow.

178 Ostatnio edytowany przez Gosia1962 (2019-03-25 20:38:48)

Odp: Mój partner został aresztowany

Jovanna, wyjatki sa potwierdzeniem reguly.Twoja rzewna opowiesc jest naiwna i zdarza sie raz na 100 lat.....

Wiezienie zmienia czlowieka, ale nie zrobi z niego aniola, tym bardziej, ze nim nigdy nie byl.

Bajki o tym, ze jednorazowo zrobil przemyt twardych narkotykow, sa z cyklu Opowiesci z Mchu i Paproci.
Nikt nie dalby niedoswiadczonemu dealerowi przemytu na wieksza skale.
Zaczyna sie od handlowania trawka i dopiero potem wpuszczaja do grubszego srodowiska. Kolega siedzial juz dlugo w temacie handel-przemyt. No ale Autorka o niczym nie wiedziala, prawda?


Bajdurzenie o Szopenie i tyle.

179 Ostatnio edytowany przez Jovanna (2019-03-25 20:55:32)

Odp: Mój partner został aresztowany
Gosia1962 napisał/a:

Jovanna, wyjatki sa potwierdzeniem reguly.Twoja rzewna opowiesc jest naiwna i zdarza sie raz na 100 lat.....

Wiezienie zmienia czlowieka, ale nie zrobi z niego aniola, tym bardziej, ze nim nigdy nie byl.

Bajki o tym, ze jednorazowo zrobil przemyt twardych narkotykow, sa z cyklu Opowiesci z Mchu i Paproci.
Nikt nie dalby niedoswiadczonemu dealerowi przemytu na wieksza skale.
Zaczyna sie od handlowania trawka i dopiero potem wpuszczaja do grubszego srodowiska. Kolega siedzial juz dlugo w temacie handel-przemyt. No ale Autorka o niczym nie wiedziala, prawda?


Bajdurzenie o Szopenie i tyle.

Gosiu piszesz nie na temat. Autorka zapytala o doswiadczenia innych uzytkownikow i o tym wlasnie napisalam - o tym co ja wiem nt. wiezienia, a nie o tym, co bedzie z mezem autorki. Na poczatku mojego postu znajdziesz zdanie, ze na jej mezczyzne wiezienie moze inaczej podzialac, bo nikt nie jest w stanie przewidziec, jak ono podziala na konkretna osobe (NAWET TY, mimo Twojej twardej opinii, przykro mi bardzo). Dla Ciebie ludzie sa albo zli, albo dobrzy i koniec kropka. Ale nie jest tak jak myslisz, bo nawet gdy ktos robi obiektywnie zle rzeczy potrafi miec w sobie jakies poklady dobra, przewartosciowac pewne rzeczy i sie zmienic. Tego wlasnie dowodzi historia, ktora opisalam i znam ja dobrze od podszewki. Wiec  ani Ty, ani ja, ani autorka, ani inni uzytkownicy nie sa  w stanie powiedziec na 100% jak bedzie i co siedzi w tym czlowieku (mam na mysli faceta autorki). Widzisz, rzewna, naiwna opowiesc a jednak sie wydarzyla. Moze jednak to Ty jestes naiwna, ze skreslasz tak szybko ludzi i tak latwo przychodzi Ci ich ocenianie (np. mojej historii lub faceta autorki). Zostawiam do przemyslenia

180

Odp: Mój partner został aresztowany
jjbp napisał/a:

A co zrobił?



Hej, właśnie dzisiaj aresztowano mojego mężczyznę. Nie mogę się pozbierać. Jak zechcesz to odpowiedź mi na komentarz. Chciałabym z kimś popisać i wyglądać.

181

Odp: Mój partner został aresztowany
Justyna2441 napisał/a:

Witam , szukam osób w podobnej sytuacji w jakiej ja się znalazłam, wiem ze taki temat mógł już poruszany na tej stronie ale jeśli nawet są to stare wątki sprzed kilku lat. W moim przypadku sprawa wyglada następująco 3 tygodnie zatrzymali mojego mężczyznę , człowieka z którym jestem od półtorej roku a od roku wspólnie mieszkamy. Został zatrzymany za granica kontaktu nie mam z nim żadnego jedynie kilka zdań które przekazał mi adwokat. Boje się naszej przyszłości , co będzie jak wyjdzie ? Czy będzie chciał żebym trwała przy nim? Czy wiezienie go zmieni? Dodam ze wyrok będzie około 3 - 4 lat z tego po roku będziemy się starac o areszt domowy , jest on łatwiejszy do zdobycia niż w Polsce . Mój ukochany wcześniej tez nie był karany wiec liczy na delikatniejsze potraktowanie. Proszę o komentarze od osób którym zdarzyły się podobne sytuacje bądź dalej w takich są



Dziś zabrali mojego. Chętnie bym z kimś podpisała, pogadala, daj znać smile

Posty [ 131 do 181 z 181 ]

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Mój partner został aresztowany

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024