Ajajaj. Legendy, legendy. Każdy kraj ma ludzi za których może się wstydzić. Polska słynie z fałszerstwa. Polscy Panowie nie cieszą się braniem, gdyż stereotyp jest taki, że pije i bije (służby socjalne dobrze wiedzą o co chodzi). Rozmawiałam z angielskim pracownikiem socjalnym, który powiedział „wiem, że w Polsce jest kultura bicia kobiet przez mężczyzn ale tutaj jest to surowo zabronione”. I jak sobie o tym pomyślałam... hej, faktycznie.
Druga sprawa, Angielki są cenione za urodę w krajach nie tylko azjatyckich ale i europejskich. Grube, brzydkie i bezzębne też są. Wiadomo. Ale jest mnóstwo pięknych kobiet w UK.
Trzecia sprawa. Rodziny muzułmańskie, zwykłe rodziny żyjące jeszcze starą tradycją. Nie dotyczy to już tak mocno młodszych pokoleń, gdzie kobiety, chociaż zakrywają włosy (w wiele już nawet tego nie robi, choćby pokolenie milenium odchodzi od tego w dużym stopniu) to jednak studiują a choćby i medycynę a o swoich mężach mówią z maślanymi oczami. Znam takich sporo. Zwykli mężczyźni (nie mówimy o szejkach) stawiają sobie za honor tzw „provide to family”, w skrócie zarabiać na rodzinę i często nie chcą by kobieta pracowała. Ale kobiety i tak pracują. Wystarczy się rozejrzeć. Te kobiety pracują w różnych miejscach, są zadbane i wyedukowane.
Czwarta... mam Koran w swojej biblioteczce, wraz z Biblią i innymi księgarni religijnymi innych wyznań. Możemy podyskutować co tam jest napisane
Jeśli chodzi o wielość żon, to były czasy, gdy mężczyźni ginęli na wojnie masowo i wdowy po takich mężczyznach mogły być przygarnięte (za zgodą pierwszej żony), o ile mężczyznę takiego było na to stać. Wracając do Bibli, tam córki spały z ojcem aby począć potomstwo. No i ja bym tu mogła długo dyskutować, która księga ma bardziej gorszące treści. W Koranie występuje również Jezus jako jeden z najznakomitszych mesjaszy Boga (Allah oznacza Bóg, również dla chrześcijan arabskich). A o biciu żony niedobrej Biblia nie pisze? Łahahaha.... łahaha.... łaaa... eeee... Legendy, legendy. Koran pisze o kobietach przepiękne rzeczy. Czemu o tym nikt nie wspomina? Bez sensu.