Witam. Potrzebuje sprawdzic co mysla ww takiej sytuacji kobiety. Chce poznac wasz punkt widzenia do tej sprawy a moze ito porady badz linczu..
Zatem od maja tamtego roku wszedlem w zwiazek. Na poczatku bylo super okazywanie uczuc, okazywanie troski, rozmowy telefoniczne do wieczora, pisanie ze soba smsow.. lecz ostatnio cos sie zmienilo. Nie chce juz ze mna kontaktu bo "sie narzucam" ze ja to odpycha. Lecz to nieprawda. Kocham ja i nie wyobrazam sobie zycia bez niej , w najblizszym czasie mamy wyjechac za granice do pracy.. ale zauwazylem ze strasznie mnie olewa. Przeczytalem wiele artykolow gdzie doradzali by tez troche zaczac olewac by zaczelo jej na nowo bardziej zalezec. Ale nie potrafie tego zrobic. Nie umiem dopuscic mysli ze moge olac osobe ktora jest dla mnie wszystkim.. mowi ze mnie kocha to fakt ale czy to jest szczere? Nie wiem..