wiadomości na portalach randkowych - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » wiadomości na portalach randkowych

Strony Poprzednia 1 60 61 62 63 64 65 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3,966 do 4,030 z 4,192 ]

3,966

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Tak. Rynek jest obecnie wywrócony.

Zobacz podobne tematy :

3,967

Odp: wiadomości na portalach randkowych

To chyba najlepiej omijać takie portale dla świętego spokoju po prostu.

3,968

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Lucyfer666 napisał/a:

Tak. Rynek jest obecnie wywrócony.


Wywrócony rynek, tzn. jeśli dziewczyna Ci się nie podoba, to jest to twoją winą? smile

3,969 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2019-10-09 10:27:38)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Portale to specyficzne środowisko, ale zostańmy przy tym.
Tak naprawdę, żeby dobrze poznać człowieka i rzetelnie ocenić, czy moze się nam podobać, to trzeba się spotkać w realu.

W sieci to nic innego nie gra roli, poza wyglądem. Kliknie się na ładne zdjęcie, jedno, drugie trzecie i wtedy następuje częściowa weryfikacja. Może zatem wszystko rozbijało się u nudnego w kwestii wyglądu.. Nie wiadomo, w jakie dokładnie kobiety celował. Z jego opisu profili tych dziewczyn, do jakich zgadywał, winikało, że wydawały się atrakcyjne pod pewnym względem, niekoniecznie wygladu, coś tam miały w tym opisie, do czego nawiązał. Tu mnie właśnie zastanawia brak jakiekolwiek odzewu w tylu przypadkach. Odzewu nawet w postaci krótkiej wiadomości:: Dziękuję za wiadomość, jednak myślę że raczej nie znajdziemy wspólnego języka" Po jednej czy dwóch tego typu odpowiedziach każdy rozsądny facet zrozumie i idzie dalej:) Może sie mylę, ale czytając swego czasu ten post nudnego, miało się nieodparte wrażenie, że przynajmniej część z tych kobiet nie odpisała nie dlatego, że jej się nie spodobał, ale dlatego, że w jakiś nieodpowiedni sposób zagadnął.
Może się to bierze z tego, ze również w sieci, jak i w realu, istnieje prześwidczenie, żę od razu po pierwszym kontakcie czy rozmowie, w głowie jednej strony już rodzi się jakaś nadzieja czy iskra, że może coś z tego być. Co więcej taka dziewczyna, która nie odpisuje na wiadomości, mozę zakładać, że zwyczajnie nie odezwie się do żadnego faceta, który nie rokuje na partnera, zamiast zwyczajnie nawiązać znajomośc czy kontakt, który moze sie zakończyć na koleżeństwie, liuźnej znajomości lub zwyczajnej wymianie informacji. Wiele profili jest takich niespecjalnie ciekawych przeciętnych, ale jak znajdzie się coś naprawdę ciekawego, do czego mozna nawiązać, to dlaczego mam nie odpowiedzieć? Bez spiny, bez nastawianai się na nie wiadomo co, ze od razu się z tego urodzi związek do grobowej deski. Mam na myśli tutaj stosowne i uprzejme wiadomości, bez zbędnych podtekstów czy chamskich odzywek.
Co do mijanie ludzi na ulicy: tak, jak kiedyś wspomniałem w innym wątku, efekt"wow" występuję rzadko, bo statystycznie rzadko ktoś taki się trafia( nawet wg subiektywnych kryteriów). Natomiast osób atrakcyjnych( dla mnie w szerokim zakresie) z wyglądu z którymi bym się umówił jest może nie 10 czy 20 % ale raczej 60 -70%. Jeśli miałbym sklasyfikować osoby, które totalnie nie wpadają w moje gusta, to można to określić tak,że na ulicy odwracam głowę, kiedy kogoś takiego mijam. A naprawdę nieczęsto się to zdarza. Dlatego dla mnie odpisanie komuyś na wiadomość, w miarę możliwości czasowych i przy założeniu, że widaomośc nie jest chamska czy wulgarna, to kwestia czystej grzeczności.

3,970

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Może i macie rację z tym co piszecie.
Po prostu facjata nie podeszła albo jakiś drętwy tekst poszedł.

Ale jak to jest, że na takim Tinder dostaję od jakiejś dziewczyny Superlajka (który można dać raz dziennie bez wykupionego pakietu premium) i dziewczyna daje tego superlajka akurat tylko mi (bo nie wierzę, że kobiety wykupują te pakiety premium czy takiej ilości orbiterów...)

No i dostaję takiego superlajka, normalnie zaczynam rozmowę, bez pajacowania, bez głupich tekstów, coś tam zagaduję, jakieś pytanie i z jej strony cisza.

Dla mnie to jest właśnie niepojęte, że nawet nie chce nawiązać jakiejkolwiek rozmowy.

Albo może dają te superlajki na pałę albo tak po prostu ,,o spodobał mi się to dam tego lajka" i to wszystko.

3,971

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Moim zdaniem problem robisz w tym, że szukasz tam logiki w tym mechanizmie. W dużej mierze osoby atrakcyjniejsze wykorzystują tindera do zdobycia szybkiego seksu.
W przypadku reszty, to widzisz jak leci.
Dużo lepiej zrobisz, jak zapiszesz się do wolontariatu, jakiś kółek zainteresowań, gdzie na żywo będziesz mógł porozmawiać, bez napinki, bez presji (czy drętwo? itd.).
Jest tyle możliwych aktywności, że naprawdę szkoda tracić czas na internety w tej kwestii.

3,972

Odp: wiadomości na portalach randkowych

No ale z drugiej strony mój znajomy stworzył kilka związków poprzez Tinder
I naprawdę nie jest to jakiś Czad z Włoch, który jeździ X6 i przebiera w laskach jak w ulęgałkach.
Nie to żeby czegoś mu brakowało ale jest to zwyczajny chłopak ,,z blokowiska" tak jak ja czy inni.
Aczkolwiek jemu się jakoś udało.

3,973

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Nikt nie mówi, że tam nie znajdziesz, co po prostu - Takie pisanie internetowe to często bańka, którą weryfikuje dopiero spotkanie.
A to zdjęcie sprzed dwóch lat itd.
Osobiście wolę naturalne metody, kiedy daną osobę mogę zobaczyć w naturalnym środowisku, w głupiej rozmowie zobaczyć mowę ciała, emocje.
Wiadomo, że kiedy jest typowa sztywność, to z tego nic nie będzie. Dialog powinien przebiegać swobodnie i naturalnie, bez ciągnięcia za język.

3,974

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Po prostu większość dziewczyn młodych na tych portalach siedzi tam z nudów bądź są tam zaraz po zerwaniu z kimś do czego się otwarcie przyznają.

3,975

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Jak ta z superlajkiem to ta od buleczek ti spieprzylaes koncertowo.
Bo kobiety mają tolerancję na podteksty ale od obcych gości minimalną.
Dowcipkowabie niepotrzebne.
Jak to było niedawno to przepros i napisz coś poważnego o cukiernictwie

3,976 Ostatnio edytowany przez Rumunski_Zolnierz (2019-10-09 15:12:32)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Ta od superlajka i od bułeczek to dwie inne dziewczyny

Co dała superlajka to nawet nie odpisała na moją pierwszą wiadomość (która była w 100% kulturalna i naprawdę zwyczajna, bez podtekstów, z zapytaniem i uśmiechem).

Ta od bułeczek to inna dziewczyna, napisała, że piecze słodkie bułeczki a ja jej odpisałem - no widzisz, a ja lubię jeść takie rzeczy to byśmy się fajnie dobrali smile

Serio dałem ciała po całości? Serio napisałem coś z podtekstem? serio było to niepotrzebne? nie napisałem czegoś w stylu ,,lubię słodkie bułeczki i nie koniecznie te z piekarni..." tylko normalnie odpisałem (tak mi się wydaje).

Ale chyba tak jak pisze Lucyfer, najlepiej poznawać w realu, bo wtedy widać mowę ciała itp.
No to Tinder to po prostu taki pośrednik do reala, założenie jest takie, że pisze się tam z ludźmi, przenosi znajomość do reala i ewentualnie(!) tworzy związek.

Znajomy, który tworzył związki z Tinder też nie szedł w tango z każdą po kolei ale również z jedną się lepiej gadało z drugą już nie itp.

3,977

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Cytujesz siebie niedokładnie. Wcześniej to Ty zapytales o bułeczki smile i jakbyscie się znali to byłoby nawet zabawne. Ale to była nieznajoma

3,978 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2019-10-09 15:12:13)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Pamiętaj, że to jest TYLKO durny portal, świat wirtualny, gdzie relacje międzyludzkie bywają mocno skrzywione. Pełno jest takich ludzi, którzy chyba poza lajkiem, nie potrafią sklecić kilku słów. Do poznawania ludzi najlepiej nadaje się świat rzeczywisty, tak jak wspomniał Lucyfer666. Tam gdzie ludzie się spotykają twarza w twarz, rozmwiają ze sobą i kontaktują bezpośrednio występuje najwększa szansa, żeby znaleźć dobry kontakt.
Ja osobiście w Twoim tekście nie widzę ABSOLUTNIE NIC zdrożnego. Tylko wiesz, czasami niektórzy szukają czegoś na siłę tam, gdzie czegoś nie ma smile Może pannę zatkało i nie wiedziała co odpowiedzieć..?

3,979

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Co to za różnica kto zapytał o te bułeczki? Jezusie kochany big_smile

Kurde teraz będzie akcja detektywistyczna kto do kogo napisał o jakichś bułeczkach.

Spytałem się jej co robi na co dzień i dała w odpowiedzi, że piecze te cholerne bułeczki no i tyle.
Odpisałem, że lubię jeść takie rzeczy i byśmy się fajnie dobrali i to wszystko.

Może i faktycznie nie wiedziała co odpowiedzieć.

Ale teraz nie będę już do niej więcej pisał no bo po takiej przerwie to wyjdę na jakiegoś zbitego zdesperowanego orbitera.


P.S.

W sumie z tymi superlajkami od dziewczyn to ciekawa akcja

1) dostałem w tamtym roku od jednej dziewczyny z mojego miasta. Wizualnie mi się naprawdę spodobała (nie żadna imprezowiczka z tatuażami tylko ze zdjęć widać, że normalna) no i wymieniliśmy łącznie po 4 wiadomości i przestała odpisywać. Pisaliśmy coś o wakacjach itp. ale to ona przerwała pisanie a szkoda.

2) drugi superlajk to od innej dziewczyny, która mieszka w innym województwie i sama przyznała, że w ogóle nie wpada w moje rejony. Zapytałem się jej jak by to widziała skoro dzieli nas ok. 100km, jej nie ma w moich rejonach a ja jej rejonów też nie odwiedzam. Napisała, że w sumie mam rację, że lipa ale żebym nie przesadzał bo i tak można by się spotkać. Napisałem jej, że kolega na mnie czeka pod blokiem (przyjechał autem) i że wieczorem jak wrócę to porozmawiamy - usunęła mnie z kontaktów (wtf)

3) no i ostatni superlajk to pisałem wcześniej, że ja napisałem do dziewczyny, która mi go dała. Jakiś normalny tekst pełen kultury itp. (nawet nie raczyła odpisać).

3,980

Odp: wiadomości na portalach randkowych

No nie zgadzam się. Jak to durny portal w którym nie obowiązują zasady takie same jak w realu to pp co wam tam konta?
Tekst sam nic nie  znaczy konteksty dużo.
Jak ktoś nie czai niuansów będzie miał pod górkę. Kontekst Kontekst..:)

3,981 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2019-10-09 15:35:35)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Naprawdę musisz brać poprawkę na te "osobniki" z Tindera( bo inaczej ich nie potrafię nazwać) Takie zachowanie aż emanują skrajną dziecinadą i zupełnym brakiem zdecydowania. Siedza tam z nudów, dla podbudowania ego, lajkują te fotki i nic poza tym nie potrafią, ani sensownie odpowiedzieć ani podtrzymać rozmowy..Przenieś się do realnego świata to z pewnością spotkasz ludzi bardziej na poziomie smile

Natomiast jeśli dla Was kobiet, naprawdę grają rolę takie pierdółki, jak przy tych bułeczkach, to ja się pytam: Co ten chłop miał napisać? Wpierw przygotować sobie 50 czy 100 różnych wersji pierwszej wiadomości i losować, która będzie najlepsza? Szczerze mówiąc, to wolałbym wiedzieć na Twoim miejscu, że kobietę po prostu zatkało i nie wiedziała co powiedzieć.. Jeśli poczuła się urażona czy niezręcznie TYM tekstem, to ja wymiękam...

EDIT: Dlatego najlepiej poznawać ludzi w realu smile
Kontekst...Noż kur...czaczki smile No nie da się, zwyczajnie się nie da za każdym razem doszukiwać się na siłę tego nie istniejącego kontekstu, bo człowiek by zwariował..Czy my ludzie mówimy jakimiś szyframi, żeby doszukiwac się w zwykłych słowach czegoś, co nie istnieje? Coś w sytlu konspiracyjnych haseł, jakimi porozumiewali się członkowie Podziemia w czasie okupacji: " Pozdrowienia od wuja Stefana"  ma oznaczać mam na Ciebie ochotę? Noż....Jak myślę o bułkach to myślę o bułkach, jak o meczu to o meczu, jak o seksie to o seksie..Po co sobie życie komplikować?
Co ja mam sobie wyobrażać, pisząc do dziewczyny o bułeczkach, skoro ona napisała że je piecze?
WNIOSEK: chodzi TYLKO i WYŁĄCZNIE o pieczywo/ciastka czy inne wypieki..

3,982 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-10-09 15:35:55)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
bagienni_k napisał/a:

Naprawdę musisz brać poprawkę na te "osobniki" z Tindera( bo inaczej ich nie potrafię nazwać) Takie zachowanie aż emanują skrajną dziecinadą i zupełnym brakiem zdecydowania. Siedza tam z nudów, dla podbudowania ego, lajkują te fotki i nic poza tym nie potrafią, ani sensownie odpowiedzieć ani podtrzymać rozmowy..Przenieś się do realnego świata to z pewnością spotkasz ludzi bardziej na poziomie smile

Natomiast jeśli dla Was kobiet, naprawdę grają rolę takie pierdółki, jak przy tych bułeczkach, to ja się pytam: Co ten chłop miał napisać? Wpierw przygotować sobie 50 czy 100 różnych wersji pierwszej wiadomości i losować, która będzie najlepsza? Szczerze mówiąc, to wolałbym wiedzieć na Twoim miejscu, że kobietę po prostu zatkało i nie wiedziała co powiedzieć.. Jeśli poczuła się urażona czy niezręcznie TYM tekstem, to ja wymiękam...

Mógł to być 10 tekst z podtekstem bo temat jedzenia temu sprzyja. Wiec mogła pomyśleć: kolejny napaleniec i po sprawie jak kogoś chwilę znasz możesz prostowac jak nie to nie masz juz okazji.
Przyznaję, pole minowe.

3,983

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Jak Rumuński myślał o bulkach było iść do piekarni big_smile

3,984

Odp: wiadomości na portalach randkowych

K.wa mać ale jaki podtekst?

- Piekę słodkie bułeczki z lukrem i nadzieniem
- Ale fajnie bo tak się składa, że ja lubię jeść takie rzeczy to byśmy się dobrali smile

No serio? z podtekstem? no do k.wy nędzy?

Znajomy mi dobrze powiedział, że na Tinder jest dużo kotletów
- jakich kotletów?
- no, że jak piszesz z dziewczyną to musisz po prostu za nią myśleć.

3,985 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2019-10-09 15:55:04)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Dla mnie( zapewne inaczej niż dla tej dziewczyny) to NIE BYŁ żaden podtekst, dlatego tez zareagowałbym podobnym zaskoczeniem, co Rumuński.

Ja tylko staram się w kontaktach międzyludzkich nie zwariować i nie doszukiwać się wszędzie, gdzie tylko się da drugiego dna, bo to prowadzi do jakiejś paranoi. Myśląc w ten sposób, musiałbym sie zastanawiać nad każdym wypowiadanym słowem, czy przypadkiem nie zawiera jakiegoś podtekstu czy drugiego dna, bo może szanowna księżniczka( tudzież książe) się obrazić...
Mówię Ci chłopie, zejdź na ziemię i poszukaj kogoś  wrealu, bo tak daleko nie zajedziesz..Portale to jest jakiś matrix.

EDIT: Jezusie Nazarejski..Ile bym dał, żeby zasady porozumieniwania się między ludźmi były trochę prostsze smile Bez konkekstów, podtekstów i drugiego dna.
=================================================================================================

Sytuacja z życia wzięta( wakacje, jezioro, stara drewniana wieża obserwacyjna, ja i koleżanka - swoją drogą, smukła, szczupła mogłaby uchodzić za modelkę)

ja: "Jak chcesz to wejdź na wieżę, tylko uważaj, bo już się ledwo trzyma smile< przerwa jakieś 2-3 sekundy między zdaniami> Jakby M. Gessler albo R.Kalisz chcieli wejść to już by jej nie było..."
K.  "Czy Ty coś sugerujesz?"

Noż, kurtka na wacie: nawet przez ułamek sekundy nie przeszło mi przez myśl, żeby taką złośliwośc zapodać, bo:

- nie ma rzeczywistych powodów: koleżanka miała urodę modelki
- nie jestem aż tak bezpośredni, żeby komuś wytykać wady
- lubię ją i nie miałem intecji niczego jej sugerować

Pytanie za 100 punktów: CZY i GDZIE było tam jakiekolwiek zasugerowanie jej, że moze byłoby lepiej, jakby trochę zrzuciła?

3,986

Odp: wiadomości na portalach randkowych

A ciekawi mnie ile razy tak naprawdę, dziewczyny, którym przeszkadza jak ktoś napisze to czy tamto (bez wnikania w szczegóły) same z siebie zainicjowały, zaczęły rozmowę, kontakt, znajomość bez względu czy w sieci czy w realu.

3,987 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-10-09 18:10:18)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Przypadkiem Bagiennik wpadł ba dobry pomysł. Sprobuj Rumuński z tym tekstem o bułkach w 20 cukierniach. Siłą statystyki gdzieś chwyci. smile

3,988 Ostatnio edytowany przez Rumunski_Zolnierz (2019-10-09 18:27:09)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Ela210 napisał/a:

Przypadkiem Bagiennik wpadł ba dobry pomysł. Sprobuj Rumuński z tym tekstem o bułkach w 20 cukierniach. Siłą statystyki gdzieś chwyci. smile

W sumie jakbym chodził po cukierniach i takie teksty walił to nic by z tego nie wyszło smile

3,989

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Przypadkiem Bagiennik wpadł ba dobry pomysł. Sprobuj Rumuński z tym tekstem o bułkach w 20 cukierniach. Siłą statystyki gdzieś chwyci. smile

W sumie jakbym chodził po cukierniach i takie teksty walił to nic by z tego nie wyszło smile

Kto wie?
do tych co by się uśmiechnęły, a nie skrzywiły przyszedłbyś z tekstem o eklerkach, Wz kach, pączkach, lukrowanych serduszkach, rurkach z kremem big_smile
Przy rurkach to już byłbyś starym znajomym.

3,990 Ostatnio edytowany przez umajona (2019-10-09 20:36:05)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Rumuński Żołnierzu, a może było tak, że ta dziewczyna nie odpisała nic, bo nie zadałeś jej kolejnego pytania? Może po prostu uznała, że odpisałeś jej coś uprzejmie i nie chcesz ciągnąć rozmowy?
Są też duże szanse, że nie byłeś jedynym facetem, który do niej pisał, czyli jednocześnie pisała z innymi, a skoro nie pisałeś nic więcej i nie zadawałeś pytań, to skupiła się na tych innych rozmowach. W sumie to, co napisałeś, nie zobowiązywało do żadnej odpowiedzi.
A jaka jest prawda, to tylko ona wie wink

A ten kolega, co stworzył kilka związków przez Tindera... Serio? Jak długo te związki trwały? Chyba bardziej znajomości to były wink Albo ja nie nadążam za dzisiejszymi czasami i mam inne wyobrażenie o związkach ;p

3,991

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Ela210, w cukierniach, które znam pracują starsze kobiety albo zaobrączkowane więc odpada big_smile

umajona, no ale czy każde zdanie ma się kończyć znakiem zapytania?
Czy rozmowa ma wyglądać tak, że zawsze trzeba kończyć pytaniem? a ona sama z siebie nie mogła niczego odpisać?
No kolega tworzył kilka związków przez Tinder, trwały średnio po kilka miesięcy, teraz jest w jakimś chyba około rok i dobrze się zapowiada.

3,992 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-10-09 20:56:59)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Ela210, w cukierniach, które znam pracują starsze kobiety albo zaobrączkowane więc odpada big_smile



umajona, no ale czy każde zdanie ma się kończyć znakiem zapytania?
Czy rozmowa ma wyglądać tak, że zawsze trzeba kończyć pytaniem? a ona sama z siebie nie mogła niczego odpisać?
No kolega tworzył kilka związków przez Tinder, trwały średnio po kilka miesięcy, teraz jest w jakimś chyba około rok i dobrze się zapowiada.

no weż.. jedż do dużego miasta. W moim jest chyba z 500 małych sieciówek . smile

3,993

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Tak, wchodzę do takiej cukierni, ruch jak w Bangkoku a ja zawracam gitarę jakimiś tanimi tekstami na podryw zamiast dać zarobić wink

3,994 Ostatnio edytowany przez umajona (2019-10-09 21:54:42)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

no ale czy każde zdanie ma się kończyć znakiem zapytania?
Czy rozmowa ma wyglądać tak, że zawsze trzeba kończyć pytaniem? a ona sama z siebie nie mogła niczego odpisać?
No kolega tworzył kilka związków przez Tinder, trwały średnio po kilka miesięcy, teraz jest w jakimś chyba około rok i dobrze się zapowiada.

Oczywiście, że rozmowa nie musi tak wyglądać. Ale skoro ktoś nic nie odpisuje, a chce się rozmowę kontynuować, to wtedy warto coś dopowiedzieć, zapytać.
I oczywiście, że ona mogła sama coś od siebie napisać. Ale nie musiała.
To był dopiero zalążek jakiejkolwiek znajomości, więc nie było żadnej więzi ani nic, a ona prawie na pewno prowadziła również inne rozmowy, więc się skupiła na tych, na których się coś działo.
Ty sobie olałeś sprawę, to ona też ;p Dla Ciebie to nie było nic na tyle ważnego, żeby kontynuować i dla niej też.

Zresztą to tylko takie moje sugestie, co się mogło stać (tak na przyszłość bardziej). Tak naprawdę nikt poza nią nie wie, dlaczego nic nie odpisała.

3,995

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Problemy pierwszego świata..

Stara już jestem.

3,996

Odp: wiadomości na portalach randkowych
niepodobna napisał/a:

Problemy pierwszego świata..

Stara już jestem.

Stara to może nie, ale obecne "standardy" nawiązywania znajomości z roku na rok są coraz gorsze niestety.

3,997

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Może faktycznie racja, przy takiej ilości orbiterów na Tinder chyba trzeba non-stop bombardować wiadomościami aby coś się działo, heh.

3,998

Odp: wiadomości na portalach randkowych
bagienni_k napisał/a:

Sytuacja z życia wzięta( wakacje, jezioro, stara drewniana wieża obserwacyjna, ja i koleżanka - swoją drogą, smukła, szczupła mogłaby uchodzić za modelkę)

ja: "Jak chcesz to wejdź na wieżę, tylko uważaj, bo już się ledwo trzyma smile< przerwa jakieś 2-3 sekundy między zdaniami> Jakby M. Gessler albo R.Kalisz chcieli wejść to już by jej nie było..."
K.  "Czy Ty coś sugerujesz?"

Noż, kurtka na wacie: nawet przez ułamek sekundy nie przeszło mi przez myśl, żeby taką złośliwośc zapodać, bo:

- nie ma rzeczywistych powodów: koleżanka miała urodę modelki
- nie jestem aż tak bezpośredni, żeby komuś wytykać wady
- lubię ją i nie miałem intecji niczego jej sugerować

Pytanie za 100 punktów: CZY i GDZIE było tam jakiekolwiek zasugerowanie jej, że moze byłoby lepiej, jakby trochę zrzuciła?

Moim zdaniem, to podręcznikowy przykład shit testu, mającego sprawdzić jakim jesteś typem faceta i jak się teraz zachowasz:

- olejesz jej udawane oburzenie, pociągniesz wątek i gładko wybrniesz obracając sytuację w żart lub np. inicjując jakiś flirt
- położysz uszy po sobie, podkulisz ogon i wycofasz się rakiem przerażony, że mógłbyś obrazić majestat jej wysokości

No to co było dalej?

3,999

Odp: wiadomości na portalach randkowych
anderstud napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Sytuacja z życia wzięta( wakacje, jezioro, stara drewniana wieża obserwacyjna, ja i koleżanka - swoją drogą, smukła, szczupła mogłaby uchodzić za modelkę)

ja: "Jak chcesz to wejdź na wieżę, tylko uważaj, bo już się ledwo trzyma smile< przerwa jakieś 2-3 sekundy między zdaniami> Jakby M. Gessler albo R.Kalisz chcieli wejść to już by jej nie było..."
K.  "Czy Ty coś sugerujesz?"

Noż, kurtka na wacie: nawet przez ułamek sekundy nie przeszło mi przez myśl, żeby taką złośliwośc zapodać, bo:

- nie ma rzeczywistych powodów: koleżanka miała urodę modelki
- nie jestem aż tak bezpośredni, żeby komuś wytykać wady
- lubię ją i nie miałem intecji niczego jej sugerować

Pytanie za 100 punktów: CZY i GDZIE było tam jakiekolwiek zasugerowanie jej, że moze byłoby lepiej, jakby trochę zrzuciła?

Moim zdaniem, to podręcznikowy przykład shit testu, mającego sprawdzić jakim jesteś typem faceta i jak się teraz zachowasz:

- olejesz jej udawane oburzenie, pociągniesz wątek i gładko wybrniesz obracając sytuację w żart lub np. inicjując jakiś flirt
- położysz uszy po sobie, podkulisz ogon i wycofasz się rakiem przerażony, że mógłbyś obrazić majestat jej wysokości

No to co było dalej?

Shit test w takiej sprawie i tak prymitywny?

Nie, to raczej była albo kokieteria, albo przewrażliwienie.

4,000

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Albo nie wiedziała kto to taki Ryszard Kalisz wink

4,001 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2019-10-09 23:49:35)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
anderstud napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Sytuacja z życia wzięta( wakacje, jezioro, stara drewniana wieża obserwacyjna, ja i koleżanka - swoją drogą, smukła, szczupła mogłaby uchodzić za modelkę)

ja: "Jak chcesz to wejdź na wieżę, tylko uważaj, bo już się ledwo trzyma smile< przerwa jakieś 2-3 sekundy między zdaniami> Jakby M. Gessler albo R.Kalisz chcieli wejść to już by jej nie było..."
K.  "Czy Ty coś sugerujesz?"

Noż, kurtka na wacie: nawet przez ułamek sekundy nie przeszło mi przez myśl, żeby taką złośliwośc zapodać, bo:

- nie ma rzeczywistych powodów: koleżanka miała urodę modelki
- nie jestem aż tak bezpośredni, żeby komuś wytykać wady
- lubię ją i nie miałem intecji niczego jej sugerować

Pytanie za 100 punktów: CZY i GDZIE było tam jakiekolwiek zasugerowanie jej, że moze byłoby lepiej, jakby trochę zrzuciła?

Moim zdaniem, to podręcznikowy przykład shit testu, mającego sprawdzić jakim jesteś typem faceta i jak się teraz zachowasz:

- olejesz jej udawane oburzenie, pociągniesz wątek i gładko wybrniesz obracając sytuację w żart lub np. inicjując jakiś flirt
- położysz uszy po sobie, podkulisz ogon i wycofasz się rakiem przerażony, że mógłbyś obrazić majestat jej wysokości

No to co było dalej?


Nie poczułem, żeby to był shit test. Już raczej zwykłe kokietowanie, bo dziewczę raczej skromne, wrażliwe i niezbyt rozgadane smile Miło się rozmawiało i tyle smile

4,002

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Może faktycznie racja, przy takiej ilości orbiterów na Tinder chyba trzeba non-stop bombardować wiadomościami aby coś się działo, heh.

A może tam tak jak na innych portalach jest masa botów/lipnych kont...?

4,003

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Cześć nudny.trudny.

bagienni_k napisał/a:

Sytuacja z życia wzięta( wakacje, jezioro, stara drewniana wieża obserwacyjna, ja i koleżanka - swoją drogą, smukła, szczupła mogłaby uchodzić za modelkę)

ja: "Jak chcesz to wejdź na wieżę, tylko uważaj, bo już się ledwo trzyma smile< przerwa jakieś 2-3 sekundy między zdaniami> Jakby M. Gessler albo R.Kalisz chcieli wejść to już by jej nie było..."
K.  "Czy Ty coś sugerujesz?"

Noż, kurtka na wacie: nawet przez ułamek sekundy nie przeszło mi przez myśl, żeby taką złośliwośc zapodać, bo:

- nie ma rzeczywistych powodów: koleżanka miała urodę modelki
- nie jestem aż tak bezpośredni, żeby komuś wytykać wady
- lubię ją i nie miałem intecji niczego jej sugerować

Pytanie za 100 punktów: CZY i GDZIE było tam jakiekolwiek zasugerowanie jej, że moze byłoby lepiej, jakby trochę zrzuciła?

Miała ci w twarz powiedzieć, że żarcik ni w pińć ni w dziwińć? wink

4,004

Odp: wiadomości na portalach randkowych
marakujka napisał/a:

Cześć nudny.trudny.

bagienni_k napisał/a:

Sytuacja z życia wzięta( wakacje, jezioro, stara drewniana wieża obserwacyjna, ja i koleżanka - swoją drogą, smukła, szczupła mogłaby uchodzić za modelkę)

ja: "Jak chcesz to wejdź na wieżę, tylko uważaj, bo już się ledwo trzyma smile< przerwa jakieś 2-3 sekundy między zdaniami> Jakby M. Gessler albo R.Kalisz chcieli wejść to już by jej nie było..."
K.  "Czy Ty coś sugerujesz?"

Noż, kurtka na wacie: nawet przez ułamek sekundy nie przeszło mi przez myśl, żeby taką złośliwośc zapodać, bo:

- nie ma rzeczywistych powodów: koleżanka miała urodę modelki
- nie jestem aż tak bezpośredni, żeby komuś wytykać wady
- lubię ją i nie miałem intecji niczego jej sugerować

Pytanie za 100 punktów: CZY i GDZIE było tam jakiekolwiek zasugerowanie jej, że moze byłoby lepiej, jakby trochę zrzuciła?

Miała ci w twarz powiedzieć, że żarcik ni w pińć ni w dziwińć? wink

A tam, nie załapała i tyle lol

4,005

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Nie musiała mówić wprost, bo tam NIE BYŁO żadnego żarciku ani ukrytego kontekstu smile

Powtórzę jeszcze raz: nie było smile

4,006 Ostatnio edytowany przez marakujka (2019-10-10 23:44:33)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
assassin napisał/a:

A tam, nie załapała i tyle lol

bo to zła kobieta była wink

Bagienny, może ona po prostu patrzyła kontekstowo.
Piszesz, że: "nie jestem aż tak bezpośredni, żeby komuś wytykać wady" - no w sumie wytknąłeś pewne wady Gesslerki. wink

4,007 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2019-10-10 23:53:43)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Zła nie była z pewnością, raczej spokojna, miła ułożona dziewczyna, która sama obróciła to zaraz w żart smile
W każdym razie nie strzeliła żadnego focha. Akurat jej żaden przytyk co do jej wagi nie byłby uzsadniony, zarówno z powodów bezpośrednich jak i bardziej subtelnych smile Byłaby jedną z ostatnich osób, jakie znam, której można zarzucić choć minimalną nadwagę smile A przytyk do Gesllerowej..No cóż, akurat jej tam nie było smile wiec i tak nie powinna się poczuć obrażona. Przyszła mi zresztą pierwsza do głowy razem w wymienionym politykiem i jeszcze jednym znajomym, niebędącym jednak osobą medialną, ale o podobnych gabarytach smile

4,008 Ostatnio edytowany przez marakujka (2019-10-11 23:21:18)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
bagienni_k napisał/a:

Zła nie była z pewnością, raczej spokojna, miła ułożona dziewczyna, która sama obróciła to zaraz w żart smile
W każdym razie nie strzeliła żadnego focha. Akurat jej żaden przytyk co do jej wagi nie byłby uzsadniony, zarówno z powodów bezpośrednich jak i bardziej subtelnych smile Byłaby jedną z ostatnich osób, jakie znam, której można zarzucić choć minimalną nadwagę smile A przytyk do Gesllerowej..No cóż, akurat jej tam nie było smile wiec i tak nie powinna się poczuć obrażona. Przyszła mi zresztą pierwsza do głowy razem w wymienionym politykiem i jeszcze jednym znajomym, niebędącym jednak osobą medialną, ale o podobnych gabarytach smile

Pytałeś wyżej, gdzie ta sugestia, to staram się tobie pomóc smile
ty, ona, wieżyczka. Powiedziałeś coś o grubasach, mimo że żadnych tam nie było (chyba ze ty, nie wiem); no to mogła sobie pomyśleć, czy nie jest czasem za ciężka na tą wieżyczkę, skoro w ogóle coś o tych grubasach mówisz.  smile

A obrażać się nie miała o co, więc ok smile

4,009

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Nadal uważam, że to był z jej strony sprawdzian, być może nawet niekontrolowany, tego co teraz zrobisz i jak się teraz zachowasz,
czy posuniesz się dalej nie zwracając uwagi na jej prychania i dąsy, czy się wycofasz na wszelki wypadek bo coś tam mruknęła pod nosem.
Z kontekstu sytuacji jakoś nie chce wynikać, że to była złośliwa uwaga pod jej adresem, więc reakcja jak dla mnie była kompletnie z dupy,
moim zdaniem to była demonstracja siły i pierwsze próby ustawiania twojej osoby w tej relacji. Ja będąc tobą, tak bym to właśnie odebrał,
olał sikiem prostym i w ogóle tym się nie przejął, ale tak już z czystej ciekawości dopytam - no i co było dalej?

4,010 Ostatnio edytowany przez marakujka (2019-10-12 17:55:28)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Akurat nie myślałam o przywoływaniu Gessler jako o złośliwej uwadze w kierunku wyglądu tamtej dziewczyny. Po prostu jako o takim sobie palnięciu ni w pięć ni w dziesięć  żarciku/spostrzeżenia na widok wieżyczki, z którym to spostrzeżeniem/żarcikiem (cokolwiek to w rzeczywistości było) nie wiadomo co robić.

Ale mogło być jeszcze lepiej, bo ona mogła odebrać to też jako sugestię co do tego, czy się pod nią ta wieża nie zawali. Życie i zdrowie to ważna rzecz.
Ale na siłę można chyba to też odebrać jako życzenie komuś śmierci. smile
Fakt faktem, że mogła nic nie mówić. On palnął, i ona też, i ok.

4,011 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2019-10-13 22:00:19)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

W całej tej historii(a może i nie tej akurat, ale podobnych) jest jedna rzecz, która jest dla mnie istotna. Chodzi w tym wszystkim o to, aby nie kierować się w kontaktach sugestiami, kontekstem czy drugiem dnem. Wiem, że to jedna z podstaw shit testów, ale perspektywa ciągłego znoszenia takich dąsów i odbierania rzeczywistości w ten sposób to jakas totalna porażka. Nie da się przy zdrowiu na umyśle, za każdym razem pamiętać, że nasza wypowiedź możę mięc jakiś tamkontekst czy drugie dno. smile

Sprawa jest JASNA i PROSTA:

1. Nie było powodu z mojej strony żeby robić przytyki do jej wagi:

- dziewczyna ma urodę modelki, więc ciężko się tam gdziekolwiek doszukiwać jakiś nadwyżek
- za bardzo ją lubię, żeby jej przytykać cokolwiek
- pokazać właśnie różnicę, że akurat ona na tą nieszczęsną wieżę mozę swobodnie wejść, podczas gdy ktoś inny mógłby mieć problem, bo stan owej wieży naprawdę był kiepski;

2. Obróciła to w żart a ja się nie przejąłem za bardzo a właściwie w ogóle. Jeśli był to z jej strony sprawdzian, to raczej nieświadomy. Relacji żadnej nie było i nie ma.
    Z uwagi, że kontaktujemy się sporadycznie jest to tylko i wyłącznie raczej koleżeńska.

Człowiek czasami zwyczajnie chyba nie kuma czaczy, że ktoś może dostrzegać coś, czego NIE MA smile ( niekoniecznie w odniesieniu do tej przygody)

P.S. Rok później wichura zwaliła wieżę smile

4,012

Odp: wiadomości na portalach randkowych
bagienni_k napisał/a:

W całej tej historii(a może i nie tej akurat, ale podobnych) jest jedna rzecz, która jest dla mnie istotna. Chodzi w tym wszystkim o to, aby nie kierować się w kontaktach sugestiami, kontekstem czy drugiem dnem. Wiem, że to jedna z podstaw shit testów, ale perspektywa ciągłego znoszenia takich dąsów i odbierania rzeczywistości w ten sposób to jakas totalna porażka. Nie da się przy zdrowiu na umyśle, za każdym razem pamiętać, że nasza wypowiedź możę mięc jakiś tamkontekst czy drugie dno. smile

Sprawa jest JASNA i PROSTA:
1. Nie było powodu z mojej strony żeby robić przytyki do jej wagi:

P.S. Rok później wichura zwaliła wieżę smile

Bagiennik, nie wiem, czy mnie dobrze zrozumiałeś.

"Jak chcesz to wejdź na wieżę, tylko uważaj, bo już się ledwo trzyma smile< przerwa jakieś 2-3 sekundy między zdaniami> Jakby M. Gessler albo R.Kalisz chcieli wejść to już by jej nie było..."

Czyli Bagiennik proponuje dziewczynie wejście na wieżyczkę, mimo że widzi on, że wieżyczka się ledwo trzyma. - Taki kontekst.
Na moje to po prostu chlapnąłęś. W sensie: Bagienny widzi wieżyczkę i mówi, że ją widzi. smile
A stwierdzenie przywołujące Gesslerkę i tego drugiego dla mnie byłoby już lekko niesmaczne (chyba że przed chwilką rozmawialiście o jakichś grubasach).
Tak że dziewczyna mogła się spytać, co sugerujesz... Żeby w końcu weszła, czy jednak nie... Choć  najlepiej w ogóle nie słuchać, tylko samemu sprawdzić i wejść lub nie. smile


I oczywiście, najlepiej nie upatrywać nigdzie sugestii czy drugiego dna. Jak również nie ma sensu sugerować się, że ktoś się czymś sugeruje. smile Bo i tak nie wiadomo, co komu siedzi w głowie:
Pytanie za 100 punktów: CZY i GDZIE było tam jakiekolwiek zasugerowanie jej, że może byłoby lepiej, jakby trochę zrzuciła? wink;);)

4,013

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Dobra. Pominę jeszcze raz to, że po 2 minutach, śmialiśmy się oboje z całej stej sytuacji, oraz to, iż ona raczej jest jedną z ostatnich osób, które bym posądzał o strzelanie shit-testami na prawo i lewo.

Dochodzi jedna ważna rzecz, o której możę(?) nie wspomniałem, za co z góry przepraszam smile

Ambony myśliwskie( bo o nich mowa)są generalnie przystosowane do różnych warunków, a że zazwyczaj stoją gdzieś na skraju lasu, polanie lub wręcz na otwartym terenie to wiadomo, że są narażone na niekorzystne warunki atmosferyczne. Problem z ową amboną był taki, że już miała swoje lata. I teraz CLOU całego zdarzenia: był RACZEJ w złym stanie, ale nie w takim żeby nie dało się wejść przeciętnej osobie. Tym bardziej mnie to zdziwiło, kiedy koleżanka zareagowała w ten sposób, bo jej własna waga czy ogólna aparcyja pozwalały spokojnie na tą ambonę wyjść. Jedyne co mógłbym niewortunnie strzelić to to, że ambona się zaraz zawali, choćby tam weszło małe dziecko. Oan jednak strzeliła focha n apoczatku, stricte z powodu przywołania Gesslerowej i Kalisza, sądząc, iż ma się czegokolweik wstydzić. Tymaczasem stan ambony nie pozwoliłby właśnie na wejście takim osobom, jak dwie wyżęj wymienione, zatem podkreśliłem niejako, że do niebezpiecznych gabarytów brakuje jej sporo.
Więc, jeśli tutaj gdziekolwiek był asugestia, to w stronę przeciwną, niż dziewczyna sobie wyobrażała:-)

Dlatego zwróciłem uwagę na powszechne wśród płci pięknej szukanie dziury w całym, czy może bardziej doszukiwanie się wszędzie ukrytego kontekstu lub zupełnie sprzeczne odczucia czy przemyślenia dotyczące woielu sytuacji w życiu, tudzież łapanie za słówka, które akurat w danym momecie w ogóle nei stanowią przedmiotu rozmowy.
Skoro wiedząc, w jakim statnie znajduje się budowla, mimo to polecam jej na nią wejść, to raczej znaczy to, zę nie uważam ją za cieżką, wręcz przeciwnie.:) Pomijając już kwestię bezpieczeństwa, bo jest dorosłą osobą i sama z pewnością sprawdzi jej stan, zanim tam wejdzie. Jak drabinka zacznie trzeszczeć, to wycofa się w odpowiednim momencie:)

4,014

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Nie przeczytam całego wątku, ale odniosę się do punktów smile

nudny.trudny napisał/a:

a) dziewczyna napisała, że nie chce rycerza na białym koniu - zapytałem czy tęczowy nie przejdzie smile (nawiązanie do my little pony)
b) dziewczyna "puszystej" budowy fantastycznie wyglądająca w sukience, napisałem jej że wygląda super w tej sukience i zapytałem o przykład dużej podróży (miała napisane, że lubi podróże małe i duże)
c) dziewczyna lubiąca te same koncerty, na które chodzą moi rodzice, zapytałem jak jej się podobało na ostatnim
d) nauczycielka j. polskiego - napisałem, że to robi wrażenie i zapytałem o jakąś ciekawą lekturę jaka jest teraz w szkole
e) dziewczyna ze zdjęciem na molo - zapytałem czy to sopot
f) miała identyczne meble jak te, które mam w pokoju - napisałem że ma dobry gust i żeby spojrzała na moje;) (na jednym ze zdjęć widać moje)
g) miała napisane, że jest spontaniczna - zapytałem o jakiś ciekawy pomysł
h) lubiła spontanicznych, zapytałem czy podobałby jej się wyjazd nad morze nocnym pociągiem bez myślenia o niczym
i) nie chciała być "znowu" zamknięta w złotej klatce - zapytałem czy już się zdarzyło:)
j) miała napisane, że partner nie musi umieć wyjaśnić powstawania pewnych obiektów kosmicznych - akurat znałem temat, bo kiedyś interesowałem się fizyką, napisałem swój własny opis na ten temat i dodałem że z kolejnego jaki wspomniała musiałbym się przygotować (było to coś bardziej z filozofii)
k) studiowała ten sam kierunek co ja, zapytałem czy też mieli [nazwa przedmiotu]
l) w opisie miała, że lubi nieimprezujących, nie stosujących używek, spędzających czas w domu, i miała wątpliwości czy tacy istnieją - napisałem że taki jestem i na pewno jest wiele podobnych osób:)
m) wspominała o teatrze - zapytałem na czym ostatnio była i dodałem że też lubię, ale z racji wielu zajęć nie byłem od lat

a) ja bym to potraktowała jako zaproszenie do abstrakcyjnej rozmowy, a że lubię takie, to bym odpowiedziała
b) tu też bym odpowiedziała, ale wolałabym, żeby facet najpierw napisał, że też lubi podróże i np. ostatnio był w... I np. zapytał, czy według mnie to by była duża podróż czy mała i jaka jest moja duża. Ogólnie trochę więcej, żeby od siebie napisał smile
c) tu jest mało do napisania, bo to Twoi rodzice tam chodzą, a nie Ty, więc nie możesz mieć własnych wrażeń. Do tego wyskakiwanie z rodzicami w pierwszej wiadomości nie jest zbyt trafne wink
d) wolałabym, żeby facet opisał jakąś swoją ulubioną lekturę i zapytał, czy jeszcze obowiązuje w programie i przy okazji zapytał o jakąś polecaną smile
e) tu nie czułabym, że facet zainteresował się mną, a jedynie miejscem, w którym byłam
f) fajna zaczepka, ale przydałoby się coś jeszcze
g) pomysł na co?
h) wyjazdu nocnym pociągiem nad morze nie uznałabym za spontaniczność smile
i) a może wolałaby srebrną?
j) zależy jak długi był ten opis - jeśli więcej niż 2-3 zdania, to by mnie zmęczył, szczególnie, jeśli nie potrzebuję faceta, który się na tym zna. Wolałabym, żeby zapytał, na czym powinien się znać, skoro już wiemy, na czym nie
k) jeśli w tym samym mieście, to wolałabym się wymienić doświadczeniami z praktyk, jakichś wyjazdów, imprez studenckich. Jeśli w innym, to wolałabym pytanie, gdzie u nas były praktyki albo co mi się podobało na studiach, a nie nazwa przedmiotu, bo jeśli miałam albo nie, to co?
l) tu w ogóle nie ma punktu zaczepienia, bo co miała odpisać: "gratuluję"?
m) tu bym wolała, żeby chłopak napisał, że też chodzi i napisał, gdzie i na czym był ostatnio. A jeśli nie ma czasu, to, że np. ostatnio widział świetny teatr telewizji, choćby na YT

4,015 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2019-10-15 17:52:49)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Miło słyszeć, że choć jedna kobieta nie uznaje wszystkich tego typu wiadomości za beznadziejne lub niewystarczające smile

Takie zaczepki( jak zresztą nazwa wskazuje) są SAMYM początkiem rozmowy. Nie ma przecież gwarancji, że potem się wszystko nie potoczy lepiej, prawda? Skoro w takich tekstach początkowych widzicie Panie jakieś braki czy mankamenty, to czy oczekujecie że zawsze muszą być bliskie ideałowi? Próbując wejść w Wasz tok rozumowania, staram się wyobrazić sobie, że skoro PIERWSZY tekst Was nei zachęca, to rodzi Wam się w głowach, że CAŁA potencjalna rozmowa będzie równie nieciekawa czy nudna? Choćby w kolejnych 3 czy 5 zdaniach zabawa może się przecież rozkręcić..
Najbardziej jaskrawy przykład to dla mnie ten z molem - skoro facet na SAMYM POCZĄTKU  pyta zaczepnie: "Czy to Sopot?", to jakim cudem wnioskujecie, że on się interesuje tylko tym nieszczęsnym molem? Przecież po Waszej odpowiedzi może zaraz zacząć się interesująca rozmowa smile
Jeśli twierdzicie, że potraficie po pierwszym zdaniu poznać cżlowieka od podszewki i ocenić od razu czy sie nadaje do rozmowy czy nie, to każda kobieta powinna chyba pracować w wywiadzie.. smile Nie jest to absolutnie atak na Was, tylko próba zrozumienia, na jakiej podstawie wyciągacie czasami wnioski? smile

4,016

Odp: wiadomości na portalach randkowych

bagiennik_k, myślę, że nie chodzi o wnioskowanie po jednym zdaniu, a o przyciągnięcie uwagi. Gdy dziewczyna rejestruje się na jakimś portalu, to w ciągu pierwszych godzin dostaje kilkadziesiąt wiadomości. Nie ma szans, żeby odpisała na wszystkie. Jeśli w pierwszej nie ma przestrzeni do jakiejś rozmowy, trudno jest się do czegoś odnieść. "Czy to molo w Spocie?" "Tak/Nie". I co dalej? Gdyby facet chociaż napisał, że był tam ostatnio i podobały mu się jachty, a co dziewczyna o nich sądzi. Albo co jej się podobało na tym molo. No jakiś punkt wyjścia do rozmowy musi być.

4,017

Odp: wiadomości na portalach randkowych
arnika.arnikowska napisał/a:

bagiennik_k, myślę, że nie chodzi o wnioskowanie po jednym zdaniu, a o przyciągnięcie uwagi. Gdy dziewczyna rejestruje się na jakimś portalu, to w ciągu pierwszych godzin dostaje kilkadziesiąt wiadomości. Nie ma szans, żeby odpisała na wszystkie. Jeśli w pierwszej nie ma przestrzeni do jakiejś rozmowy, trudno jest się do czegoś odnieść. "Czy to molo w Spocie?" "Tak/Nie". I co dalej? Gdyby facet chociaż napisał, że był tam ostatnio i podobały mu się jachty, a co dziewczyna o nich sądzi. Albo co jej się podobało na tym molo. No jakiś punkt wyjścia do rozmowy musi być.

Jeżeli dziewczynie zależy na znalezieniu kogoś, a nie samych adoratorów to sama będzie dążyła do podtrzymania rozmowy.

4,018

Odp: wiadomości na portalach randkowych

W ciągu rozwijającej się rozmowy, będąc na miejscu tej dziewczyny, gdyby ktoś się mnie zapytał o to nieszczęsne molo, to np. odpowiedziałbym nawet tak prostym przykładem jak:" Ano tak/O prosze zgadłeś/łaś? Czyżbyś bywała/wał tam regularnie/kiedykolwiek ostatnio?" Chyba, że właśnie 10 czy 20 innych facetów zapytało ją wcześniej o to molo, to tak smile

4,019 Ostatnio edytowany przez arnika.arnikowska (2019-10-19 02:32:29)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Oczywiście, że jeśli komuś zależy na związku, to podtrzymuje kontakt, ale nie z każdym, kto zagada. Nawet sobie nie wyobrażacie przez ile "cześć", "hej co słychać" dziewczyny muszą się przebijać na portalach. Jeśli do dziewczyny napisze 5 mężczyzn, to pewnie i na to nieszczęsne molo odpowie, ale jeśli 70, z czego 10 jakoś pełniej odniesie się do jej opisu i będzie miało z nią jakieś wspólne zainteresowania, to zwyczajnie oleje to molo. Przecież nie z każdy z każdy chce tworzyć związek wink

4,020

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Bardzo często sprawa rozbija się o ilość otrzymywanych wiadomości, i zwykle przekładającą się na ich jakość. Pomijając już wrażenie, jakie na nas wywiera dana osoba, to już sama pojedyncza wiadomość o zupełnie innej treści, niż 20 czy 50 pozostałych, bombardujących kogoś jak radziecka katiusza, wyda się ciekawsza.

Z drugiej strony od pisania do związku daleka droga. I choć mamy jakies tam wyobrażenie i ideale, to nigdy nie wiemy do końća jak sprawa się potoczy. jeszcze w sieci to już w ogóle inaczej sprawy wyglądają. Można nawet pisać z kilkoma osobami, które naszym zdaniem nam w pełni odpowiadają i zwykle dopiero po jakimś czasie zdecydujemy się na jedną.A poza tym, każda znajomośc , kontakt wnosi coś do naszego życia, choć znajomości w sieci może nie w tym stopniu, co spotkania na żywo...Można się zastanowić, czy spotkania lub randki, w których uczestniczyliśmy, poza jakimis spektakularnymi porażkami czy przykrościami, nie wzbogacają naszego życia o nowe doświaedczenia? Czy tez zawsze nastawiamy się, że musi być idealnie, wzorowo od samego pocżatku i jeśli coś sie nie uda, to w ogóle takich znajomości nie traktujemy, jako pewnej przygody, tylko jako stracony czas?

4,021

Odp: wiadomości na portalach randkowych
arnika.arnikowska napisał/a:

Oczywiście, że jeśli komuś zależy na związku, to podtrzymuje kontakt, ale nie z każdym, kto zagada. Nawet sobie nie wyobrażacie przez ile "cześć", "hej co słychać" dziewczyny muszą się przebijać na portalach. Jeśli do dziewczyny napisze 5 mężczyzn, to pewnie i na to nieszczęsne molo odpowie, ale jeśli 70, z czego 10 jakoś pełniej odniesie się do jej opisu i będzie miało z nią jakieś wspólne zainteresowania, to zwyczajnie oleje to molo. Przecież nie z każdy z każdy chce tworzyć związek wink

Sam przez to przechodziłem na samym początku, o dziwo po kilkunastu blokach zaczęły się pojawiać normalne osoby. Przebijam się przez profile, a tam same pustki to od czego mam zacząć rozmowę? Już nawet pomijam takie profile i szukam dalej lecz takich ludzi na stronach jest z 90%.

4,022

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Nudny-trudny a co tam młodzieńcze u Ciebie się dzieje hę.

4,023

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Swoją drogą w swoim czasie napisałem do Ciebie PW Paslawku. Z ciekawości to otrzymałeś, czy poszło w próżnię? (Różnie silnik forum wysyła te wiadomości, dlatego pytam)

4,024 Ostatnio edytowany przez paslawek (2019-10-19 10:46:02)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Zaraz sprawdzę.

Edit ;Chyba jednak poszłooo .Czasami nie wiem czemu wiadomości na mojej poczcie lądują w jakiś przedziwny sposób którego nie ogarniam w spamie ale tam też nic ni ma.
Napiszę do Ciebie za chwilę

4,025

Odp: wiadomości na portalach randkowych
arnika.arnikowska napisał/a:

Oczywiście, że jeśli komuś zależy na związku, to podtrzymuje kontakt, ale nie z każdym, kto zagada. Nawet sobie nie wyobrażacie przez ile "cześć", "hej co słychać" dziewczyny muszą się przebijać na portalach. Jeśli do dziewczyny napisze 5 mężczyzn, to pewnie i na to nieszczęsne molo odpowie, ale jeśli 70, z czego 10 jakoś pełniej odniesie się do jej opisu i będzie miało z nią jakieś wspólne zainteresowania, to zwyczajnie oleje to molo. Przecież nie z każdy z każdy chce tworzyć związek wink

E tam... Odpowie tylko temu/tym, który dla Niej będzie wyględny.

4,026 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-10-19 10:52:04)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Bagiennik, teksty Nudnego Trudnego były ok i napisałam mu to w tym wątku na początku.
Skrytykowałyśmy póżniej, "Hej" bo tam nie widać że ktoś nawet molo dostrzegł, czyli może nie wiedzieć do kogo pisze. Takie wykrywanie robotów smile

4,027 Ostatnio edytowany przez nudny.trudny (2019-10-20 05:37:32)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

hej:) u mnie bez zmian, praca studia, dużo podróży, zawsze cieszę się gdy przychodzę do mamy z zakupami, albo na wieczór do babci, przynoszę gazetę telewizyjną i razem oglądamy, często mam z podróży coś dobrego np. ciasta. Zauważyłem u siebie od dłuższego czasu spadek możliwości intelektualnych, może niektórzy pamiętają moje posty z początku roku, łatwiej mi było wtedy doradzić coś w innych tematach, a teraz niezbyt umiem, czytanie ze zrozumieniem też pogorszyło się. Cieszę się że wątek nadal jest tak aktywny (ponad 4000 odpowiedzi, liczba stron jest zmienna):) i widzę że od ostatniej mojej wizyty przybyło dużo postów, postaram się w ciągu najbliższych dni przeczytać wszystko i odpisać na to co mnie zaciekawi (pewnie wszystko jak zawsze):) zapraszam wszystkich do rozmów o wszystkim

co do związku, chciałbym mieć jedną najbliższą przyjaciółkę na zawsze która byłaby moją dziewczyną (też na zawsze), żebyśmy jednocześnie mieli swobodę tzn. nie jakieś śluby dzieci itp. że nie można pójść do mamy czy babci na noc bez pretensji, ale żebyśmy byli dla siebie jedyni, nie spotkałem się nigdzie z takim czymś i może to się wyklucza. Na portalach nie byłem już od dawna, mimo że temat o tym jest:) lubię gdy rozmowa jest o czymś ambitnym, w przeciwieństwie do konwersacji składających się z jednozdaniowych wypowiedzi, żeby było to możliwe potrzebne są chęci obu stron. Pozdrowienia dla wszystkich i myśle do zobaczenia za kilka dni.

4,028

Odp: wiadomości na portalach randkowych

No fajnie nudny.trudny że się odezwałeś smile Już myślałem, że Cię wywiało..

4,029

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Nudny.trudny a jak z ta kobietą, z która się spotykales? Może z tej mąki będzie chleb? tongue

4,030 Ostatnio edytowany przez nudny.trudny (2019-10-26 06:21:43)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

bagienni_k piszę rzadziej niż kiedyś ale lubię tę stronę i ten wątek:)więc czAsem pewnie wejdę:) gratuluję 1000 postów haha

lody miętowe co do mąki, to nie próbowaliśmy robić chleba, pewnie wymagałoby to wspólnego pobytu w mieszkaniu na kilka godzin haha;) z mamą robiliśmy niedawno bułki z mąki ekologicznej z lidla, fajnie wyszły znacznie lepiej niż z normalnej. Kiedyś robiliśmy też chleby, ale to dawno:)

z dziewczyną o której tu pisałem,teraz rozmawiamy głównie internetowo, ostatnio ona była z zaskoczenia u mnie w mieście, poszliśmy na taki zielony obszar między blokami, zbieraliśmy orzechy i siedzieliśmy na trawie, później jedzenie w miejscu podobnym do subway czyli kanapki na ciepło, fajnie ogólnie;)nie tak jak z dziewczynami w wieku 20 czy 22 że wszystko musi być poważnie, tylko można się powygłupiać, i to lubię:)

Rumunski_Zolnierz odwiedzasz jeszcze czasem temat?:)

rossanka napisał/a:

Też mogę mieć pretensje, że faceci zwracają uwagę na blondynki o 175cm wzrostu, z dużym biustem, krągłymi biodrami i sztucznymi paznokciami, w wieku max 30 lat, podczas gdy wyglądam całkowicie odwrotnie. No trudno, każdy ma swój gust.
Poza tym ubierz się w spodnie, bluzę, bez makeupu, to mało kto zwróci uwagę. Ubierz tylko sukienkę, krótką spódniczke, umaluj się, do tego obcas - i już zwracasz uwagę

hmm mi się wydaje że jest na odwrót, mniej formalny styl ubioru czy zachowania jest fajny:) jej zdarzyło się przyjść ubranej tak jak piszesz że wtedy nie zwraca się uwagi, i odpowiadało mi to:P

bagienni_k napisał/a:

Może z jednym wyjątkiem, kiedy dziewczyna zasypywała mnie wiadomościami jak radziecka katiusza ostrzeliwująca Berlin smile, z czego wylewała sie skrajna desperacja smile Są pewne uniwersalne teksty, które mogą od razu odrzucać, ale w Twojej wypowiedzi osobiście nie widzę NIC, co można ocenić jako totalne zniechęcenie. Kolejny raz przychodzi mi na myśl post nudnego.trudnego z samego początku tego wątku. Kiedy na kilkanąscie wiadomości, odnoszących się bezpośrednio do profilu czy samego opisu, bez oczywistych podtekstów, nie było ŻADNEGO odzewu?
Dla mnie to jest specyfika powstawania znajomości w sieci, gdzie ludzie mogą zdecydowanie więcej ukryć, zmienić czy naditerpretować.

też mi się tak zdarzyło i moim zdaniem rozwiązanie jest po środku, zbyt duże wymaganie uwagi utrudniałoby życie, a przy braku jakiegokolwiek zaangażowania też rozmowa nie ma sensu. co do moich wiadomości ze stycznia, to może było ich za mało żeby któraś z nich zaciekawiła:)tak mi się wydaje.

marakujka napisał/a:

Cześć nudny.trudny

cześć:D a ten hmm żart o wieży hahaha gdyby mi ktoś tak powiedział, to od razu uznałbym że chodzi o moją wagę:D ale raczej rozśmieszyłoby mnie to, gdybym powiedział "czy ty coś sugerujesz" to raczej z uśmiechem:D

arnika.arnikowska dziękuję za długą ciekawą odpowiedź:)

Posty [ 3,966 do 4,030 z 4,192 ]

Strony Poprzednia 1 60 61 62 63 64 65 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » wiadomości na portalach randkowych

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024