Lady Loka napisał/a:Mefedra, sorry, zrzucam to na Twoją niedojrzałość, więc zwrócę uwagę zamiast raportować.
Nie powinno się mówić o tym, że coś, co ktoś lubi jest obrzydliwe i tyle.
Różni ludzie robią różne rzeczy i jeżeli zgadzają się na nie oboje i oboje czerpią z tego przyjemność, to nie nam oceniać. Swoje uwagi czasami warto zachować dla siebie. Nawet jeżeli dla nas jest to szczyt obrzydliwości. Bo w ten sposób bardzo łatwo kogoś zranić.Mówiąc wprost (bo mnie z rana od razu wkurzyłam) uważam, że Wasz związek i tak nie przetrwa. (O ile nie jesteś trollem i faktycznie jest jakiś związek, bo mam wrażenie, że to kolejne wcielenie konta z tematem jaki to lód jest ble).
Bo skoro on już naciska, to potem będzie tylko bardziej. Swoją drogą, może panowie mnie poprawią, ale osobiście nie znam faceta, który świadomie zrezygnowałby z loda w imię tego, że dziewczyna się brzydzi.Jeśli jej facio jest tak napalony na to, żeby mieć tego loda to z całą pewnością w końcu sobie znajdzie taką, która spełni jego marzenie. Przecież ślubu ze sobą nie brali. Dzieci nie mają. Zresztą widać, że ten koleś jest jeszcze cholernie niedojrzały i najwyraźniej myśli główką, a nie głową.
Gdyby był niedojrzały, to by ją rzucił, bo nie spełnia w łóżku jego oczekiwań.
A on jest z nią dalej, zaproponował wspólne pójście do seksuologa. Zależy mu.